Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pierwsze kroki w pisaniu wierszy

27.07.2012 18:39
1
zanonimizowany832845
7
Chorąży

Pierwsze kroki w pisaniu wierszy

Jak Wam się podoba mój pierwszy wiersz?

"Głos"
dusza życia boi się płacząc
samotny dom ukazuje płonącego szatana!
zczerniałe piekło łapie na nich krzyż
rozbija koszmarną jak przeszłość ranę ona

obca rozpacz jest bezradna teraz
serce karze martwe cierpienie
po pięknym wspomnieniu gniję
niepewnie skrywa bolesny winę…

demon pamięci z wahaniem oczekuje na samotny absurd
wyklętą burzę wbrew wszystkiemu rozbija obce niebo
strzęp rany w śmiertelnym słońcu krzyczy
wy przypominacie mi w gorzkiej wojnie o martwej porażki

ukazuje mocno nasz kruk zwodniczy jak krzyk szał
na mnie oczekuje opętane wspomnienie
oni oczekują na gorzką karę
ucieka mroczna krew

27.07.2012 18:45
Kanon
😊
2
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

Bełkot

No offence

27.07.2012 18:46
wysiak
👍
3
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"Rana"
cóż z tego, że ona zapomniała o ulotnym absurdzie?
ciemność bólu w zakłamanej jak świat samotności ukazuje tęsknotę
ponure cierpienie jest palące
czy nie widzisz, że pies absurdu kpi z śmiertelnej niczym loch świadomości?

żelazna rozpacz wolno tańczy
kpisz jeszcze z mojej jak loch matki
ukryta dłoń przypomina sobie już o mrocznej ranie
jeszcze odkupienie nie zabija nigdy zemstę

kusi z lękiem bezradne kruki śmiertelna niczym dziecko kara
twarz zemsty ucieka zawsze
obca rezygnacja spotyka na zawsze głód…
na zemstę krzyż nieporadnie oczekuje

w milczeniu odchodzi czas
samotny loch płonie
jeszcze zdradzieckie niczym ktoś kłamstwo podziwia kruki
upadła pustka zabija winę

spoiler start

derbeth.w.interia.pl/poeta/pisz.htm

spoiler stop

27.07.2012 18:49
Kanon
😊
4
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

"Wyszydzona litera"
ucieka słońce
z życiem wzgórze pospiesznie podąża
uciekacie
chłodne plamy są

uderza przed zamkniętym tchnieniem nieznajoma jak zapach pustka pogardzane miasto!
ucieka po zakurzonym życiu kłębek
wiatr zasłania jeszcze kompleks
wypełniają pospiesznie zakurzony niczym kwiaty łuk

skromnie pozostaje blady łuk
kartka zasłania pospiesznie chłodną pustkę
my pozostajemy przed katedrą
właściwie uciekam

ja po nowej kartce ginię
litera na was sprawia sobie plecy
zapach treści kusząco zasłania mnie
kusząco ucieka palec

27.07.2012 18:53
jarekao
😈
5
odpowiedz
jarekao
160
PAX

"uliczni ludzie"

ale krótki honor rządzi ekipą
ludzie jak załoga
wiesz, co to znaczy
zwijamy zasady

zaczynam lecieć słucham miasta widzę rap
szmal rządzi ekipą
ostatni ludzie to tutaj podstawowa zasada
wiesz, co to znaczy

trzymam miasto i słucham rapu
ja się nie pierdolę i nienawidzę głosu
krótka piłka idziemy
potem uderzam na pięść

pierdolone ulice zwijają szansę
wiadomo nowy małolat tam zaczyna rozpierdalać
nawijam i napierdalam
to impreza

Za rok będzie na maturze, co autor miał na myśli.

27.07.2012 18:57
Jeremy Clarkson
😈
6
odpowiedz
Jeremy Clarkson
136
Prezenter

"zaczynam uderzać"

widzi skręta załoga
to prawo
cała klasa uderza na rap
pierdolę teren i jadę po ludziach

trzeba uderzać na policję
uliczny styl kabluje
pierdolę wojnę rozpierdalam boisko nienawidzę imprezy
mam w dupie policję i jestem policyjny

kolejny raz nienawidzisz bucha?
autentyczna ulica tam popierdala
mam szacunek dla agresji
załoga jest ostro hasłem

idę na dzielnicę
mam szacunek dla ekipy
skręt jak załoga
dla komerchy pogarda dla głosu skręt

27.07.2012 23:46
7
odpowiedz
zanonimizowany832845
7
Chorąży

Ładne!

27.07.2012 23:49
Maziomir
8
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Obrazy malowane w kolorze błota:
Smętne Krowy Na Mokradłach We Mgle
Gdzie się podziała piękna prostota?
Gdzieżeś jest sensie i myśli tyś gdzie?

Gdzieżeś pomyśle, weno i treści?
Pozostał jeno bełkotu tren
Ile metafor na czubki zmieści
Szpilka wykuta z samego Zen?

Uniesion jestem, natchniony szałem
Tworzę, aż skrzypi ostatni zwój
Coś dziś pięknego napisać chciałem
Lecz mi przeszkodził znów bełkot mój

Wiem już - odwrócę co drugie słowo
Dodam też kropek sześćdziesiąt sześć
Będzie tak wzniośle i nastrojowo
Niech żyje forma (i pieprzyć treść)!

27.07.2012 23:54
mrgiveman
9
odpowiedz
mrgiveman
108
inżynier niczego

Jadą cztery Montery, jadą
Jadą cztery Montery, jadą cztery
Montery jadą, jadą cztery
Jadą cztery Montery, jadą, cztery, jadą...

Pierwszy niesie ci głód
Tak, pierwszy niesie ci głód
Pierwszy niesie ci głód
Pierwszy niesie ci głód
Niesie ci głód i pragnienie
Pierwszy niesie ci głód
Nie będziesz już nigdy syty
Nigdy nie będziesz już
Pierwszy niesie ci głód
Głód w każdym miejscu twego ciała
Niesie ci głód, którego nie chcesz, a który dostaniesz i tak

Jadą cztery Montery, jadą
Jadą cztery Montery, jadą cztery
Montery jadą, jadą cztery
Jadą cztery Montery, jadą, cztery, jadą...

Drugi niesie ci wojnę
Tak, drugi niesie ci wojnę
Drugi niesie ci wojnę
Drugi niesie ci wojnę
Niesie ci wojnę na wschodzie
Na zachodzie niesie ci
Nie zaznasz już spokoju
Huk armat budzić cię będzie
Drugi niesie ci wojnę
Wojnę wokół całego ciebie
Niesie ci wojnę, której nie chcesz, a którą dostaniesz i tak

Jadą cztery Montery, jadą
Jadą cztery Montery, jadą cztery
Montery jadą, jadą cztery
Jadą cztery Montery, jadą, cztery, jadą...

Trzeci niesie ci śmierć
Tak, trzeci niesie ci śmierć
Niesie śmierć twoim bliskim
Nieznajomym twym niesie ją
Trzeci niesie ci śmierć
Śmierć duszy twej i twego ciała
Niesie ci śmierć której nie chcesz, a którą dostaniesz i tak

Forum: Pierwsze kroki w pisaniu wierszy