Slyszalem, ze awaryjność Xboxa360 związana była z zimnymi lutami, które wywołane byłby przez to, że komisja europejska zakazała lutowania z użyciem ołowiu. Przez to podobno konsole się psuły, ale technologia była ulepszana. Ja mam PS3 Slim, ale czy pierwsze wersje PS3 były tak wadliwe jak np. Falcony?
czyli PS3 bylo mniej awaryjne, bo wyszlo pozniej?? Czyli bylo awaryjne jak falcon a nie jak Xenon bo wyszlo pozniej? Czy bylo mniej awaryjne?
Móje pierwsze PlayStation 3(Fat 40GB) dostało YLODa prawie rok temu. Wydaje mi się że było to wywołane wykonywaniem tzw fan testu. Regularne korzystanie z tej funkcji było jak się okazało błędne i zaowocowało śmiercią urządzenia.
O Xboxsie się nie wypowiem bo jeszcze mi nie padł więc nie miałem przyjemności wykonać sekcji konsoli ;P
Tyle się kiedyś naczytałem o awaryjności X360, że sam bałem się kupić.
No i kupiłem. Prawie pięć lat bez E74 i RROD, ale... Jak to mowią? Nie chwal dnia przed zachodem słońca...? ;)
Odpowiednie użytkowanie PS3 oraz Xboxa 360 (tzn. odpowiednie miejsce na konsole, nie robienie fan testów itp) praktycznie zmniejsza możliwość wystąpienia awarii o ~90%
spoiler start
troszku to naukowo brzmi .. :)))
spoiler stop
@Sieniuus Jeśli przyczyną YLOD-a były zimne luty to fan test raczej przedłużył działanie konsoli, bo trochę kurzu wylatuje dzięki niemu, więc i temperatury niższe. A niższe temperatury to mniejsze prawdopodobieństwo YLOD-a.
A ja mam najstarszą i najpierwszą wersję PS3 (fat 60GB). Jako jedyna posiadała kompatybilność wsteczną. Została ona bardzo szybko wycofana, więc mogę się chyba uważać za szczęściarza. Teraz jako jeden z niewielu mogę się cieszyć gierkami z PS2 na PS3. A co do awaryjności: kupiłem ją jakiś miesiąc po premierze (w dodatku z drugiej ręki, używaną, jednak niewiele). Daje to rok 2007. Jako "rasowy" gracz eksploatuję ją bardzo dużo, jednak przez te pięć lat nie doznała absolutnie żadnej usterki. Non stop działa bez problemów, jak nowa. Żadnych YLOD-ów ani nic takiego. Ale ja o moją czarnulkę bardzo dbam (stoi w przestronnym przewiewnym miejscu, we właściwej pozycji, fan test robiłem jej tylko raz, z ciekawości). Tak więc myślę że Twajdy ma rację: bardzo wiele zależy od prawidłowego używania i dbania o konsolę.
Miałem dwie 60gb i obie padły, także z mojej wiedzy 40gb i 60gb to sprzęt mega awaryjny
X360 mojego kuzyna padł 6 razy w ciągu pierwszego roku użytkowania.
Moje PS3 80GB (fat) działa do dzisiaj bez żadnego zgrzytu.
Generalnie pierwsze X360 były padakowe na max-a. Awaryjność sięgała 60% - dlatego microsoft był zmuszony przedłużyć gwarancję do 3 lat. A mimo wszystko 6-krotne wysyłanie i odbieranie X360 z serwisu irytowało.. przynajmniej mojego kuzyna ;)
YLODy w PS3 w porównaniu do RRoDów wczesnych X360 są rzadkie (10% vs 60%). Obecnie obie firmy poprawiły te błędy konstrukcyjne i wszystko jest w miarę cacy.
PS3 Fat to szrot jakich malo, one teraz padaja jak muchy, ale slimki wcale nie sa lepsze. Kumpel 4 razy do serwisu swoja wlasna wysylal (a ze zajmuje sie ich sprzedaza, wiec wiem ile ludzie mu tego przynosza) i jak to w Sony, (tam jak wiadomo to fachowca ze swieca szukac), nie potrafili tego naprawic. Za czwartym razem balwany mu wentylator na stale ustawily na maksymalnych obrotach, zeby sie od nich odczepil, wiec mial w domu drugi odkurzacz. Nie dalo sie tego normalnie uzywac, bo dzwiek konsoli zagluszal telewizor :) Musial ja sprzedac na czesci, bo PS3 jest tak glupio skonstruowane, ze samodzielnie nie da sie wymienic wiatraka. Probowal z roznymi modelami i nie dzialalo.
Pewnie wlasnie ze wzgledu na spora awaryjnosc slimek, Sony szykuje teraz nowy model.
Nowe wersje X360 już nie mają takich problemów, mam X360 slim od prawie 2 lat i działa badzo dobrze.
@Polony:
PS3 Fat to szrot jakich malo
Pewnie wlasnie ze wzgledu na spora awaryjnosc slimek, Sony szykuje teraz nowy model.
Dawno nie czytałem takiego debilizmu.
U mnie xbox 360FAT Jasper [FAT] 12V - 12,1A === 5V - 1A, chodził przeszło 4 lata ale spaliła się grafika, na HDMI są artefakty i urządzenie się na nim nie uruchamia. Mogę jedynie odpalić ja na AV a to straszny widok, jak się człowiek przyzwyczaił do przyzwoitej rozdzielczości.
Pytanie:
Czy warto kupować xbox 360 SLIM do tych wszystkich gier w które zainwestowałem?
Czy wywalić wszystko w diabły i odpuścić sobie konsole na dobre?
Jak długo może pochodzić SLIM i jak upewnić się że ma odpowiednie warunki... bo w instrukcji tego nie napisali :(
Ja kupiłem PS3 80GB w 2008 i działa do dziś. żadnych fan testów nie robiłem.
Ja miałem problem z X360 ale w wersji Falcon. RROD 3 razy wracał :(, natomiast brat ma Jaspera do dziś i jest zadowolony.
dzisiejsze wersje konsol PS3 jak i 360 są pozbawione błędów z początkowych wersji
-bierz tą która ma lepsze exy dla ciebie
Jeśli chcesz grać dalej, to weź Slimkę. Jest praktycznie nie do zajechania (oczywiście jeśli korzystasz z niej tak jak powinieneś), a jeśli nie, no to jaki problem sprzedać gry?
Postaw ją w jakimś przewiewnym miejscu, a nie w jakimś zakamarku, gdzie nie ma jak "oddychać".
@up
Spójrz na datę odkopu cwaniaku
/ bo wątku nie odkopał bot z reklamą, tylko junior z pytaniem?
Hmmm dzisiaj.
Z reguły w takiej sytuacji wszyscy wysyłają zdjęcia kilofów i łopat, czemu się dziś tak nie stało?
@Video Gamer:
"Z reguły w takiej sytuacji wszyscy wysyłają zdjęcia kilofów i łopat, czemu się dziś tak nie stało?"
Pozwól, że ja to zrobię.
[16] --->