Podsumowanie tygodnia na polskim rynku gier (16 - 22 lipca)
Dawniej większośc gier miała polski dubbing, były krzyki i wrzaski, że okropność, be, fuj itp (dzięki głownie smuglerom i jemu podobnym z cd action, którzy nie wiedząc czemu nie cierpieli polskiego i chwalili tylko angielski, a ciemna masa to kupiła), później już większośc miała tylko napisy i też się okazało, że be i fuj, teraz dużo gier ukazuje się tylko w wersji angielskiej i sprzedaż niestety systematycznie spada, więc pewnie za 2, 3 lata już pewnie w Polsce w ogóle nie będą sprzedawać gier. Ale przeciwnicy języka polskiego będą zadowoleni, że gry będą mogli sobie kupić wyłącznie w Wielkiej Brytanii czy USA w ich cudownym języku angielskim.
Zyjemy w Polsce, wiec gierki w pudelkach powinny byc po Polsku. Jak ktos chce angielska, zawsze moze kupic w dystrybucji cyfrowej. Polska wersja to dodatkowy argument by kupic oryginal, bo nielegalny dostep do angielskich wersji jest znacznie swobodniejszy, w porownaniu do wersji zlokalizowanych. Poza tym milo sie slucha glosy znanych polskich aktorow w grach, moze zwykle nie jest tak dobry jak w oryginale, ale zawsze gra sie troche bardziej swojsko :)
Warto zwrócić uwagę na atrakcyjną cenę, która wynosić ma 199 złotych.
Hahaha, rzeczywiscie BARDZO atrakcyjna cena jak za konsolowego shootera. Juz nie wspominajac o tym, ze kazda x boxowa gre mozna miec 10/20 zl taniej w premiere.
Trzeba tylko troszeczke poszukac, a nie lykac w ciemno w empiku za 250 zl albo w waszym sklepie w promocji za 209zl.