Polecam przeczytać.
Bardzo dobrze napisał Janusz Korwin-Mikke. Jak zwykle z resztą. Żyjemy w czasach emancypacji (tak to nazwijmy) poparańców i dobrze że jest choć jeszcze jedna osoba która nie boi się tego krytykować. JKM! :)
Widząc słowa "popapraniec" i "JKM" w jednym poście, mam wrażenie, że chodzi o jedną i tą samą osobę.
Przeczytajmy więc co ten polityczny pajac z wielką muchą głupiego palnął i przypodobał się tym samym polskiej młodzieży...
Faktycznie ma coś nie tak z głową. Przecież to normalne, że posłowie (czyli przynajmniej w teorii ludzie na poziomie) mogą ją sobie obrażać jak tylko chcą... Żeby nie było w żaden sposób nie wyraża to moich poglądów politycznych ale szczerze rzygać mi się chce jak czytam właśnie takie teksty jak "O poślęciu nazwiskiem Grodzkie" czy "Krzysztof Grodzki popłakał się". Jesteście żałośni.
Nie lubię jkm ale tutaj się zgadzam
(...)Grodzkie o tym rozgłośnie informowało i weszło do Sejmu jako dziwadło.
Korwin oburzony bo od lat staruje jako dziwadło i nigdy się nie udaje...
Jak zwykle celnie, ale tym razem strasznie dosadnie i brutalnie. Radykalizuje sie Korwin ostatnio. Moze spodziewa sie wizyty masowego samobójcy i jeszcze chce coś wykrzyczeć?
Mam ogólnie gdzieś tę całą sytuację z Grodzką Grodzkim czy kimś tam. Mniej więcej interesuje mnie to tylko co mama Madzi czyli w ogóle (gdybym nie wchodził na to forum to prawdopodobnie nie wiedział bym kim są ani Grodzka ani Mama Madzi).
Mimo że czasami się zgadzam z Korwinem na pewne tematy (np. gospodarcze, o wymiarze sprawiedliwości itp.) to jednak tą swoją agresywną i arogancką postawą robi koszmarną robotę prawdziwej prawicy w Polsce. Przez to ludzie patrzą tę grupę przez pryzmat tego nieco nieokrzesanego świra. Ok rozumiem że nie każdemu musi się podobać transformacja Grodzkiej ale pisać w ten sposób po prostu świadczy o braku kultury i pewnego pohamowania. Tyle.
A ja Go popieram i będę popierał, stop pokazywania/faworyzowania typów typu "Grodzkie".
Janusz Korwin-Mikke po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, że jest gównem. :) Swoją drogą to dość szokujące ile zamętu wywołuje w społeczeństwie tak trywialny z medycznego punktu widzenia jak zmiana płci. Ja wiem, że Polska to mentalnie zacofany kraj a większość Polaków utożsamia się z ciemnogrodem (nawet jeśli tego otwarcie nie przyznaje), ale nie myślałem, że w tak gigantycznym stopniu. :) I mimo że bardzo nie lubię Ruchu Palikota to w tym kontekście niesamowicie cieszy mnie, że udało im się wprowadzić do Sejmu zarówno homoseksualistę jak i transseksualistkę - good work!
Awerik - Sam jesteś ciemnogród. Nie ma czegoś takiego jak zmiana płci. Mężczyzna ma przynajmniej jeden chromosom Y, reszta to kobiety.
XX - kobieta
XXX - kobieta
XXXX - kobieta
XXXXX - kobieta
XY - mężczyzna
XXY - mężczyzna
XXYY -mężczyzna
XYY - mężczyzna
XYYY- mężczyzna
[11] Faktycznie, bo bycie homo i trans to wystarczajace kwalifikacje do bycia (p)oslem w Polsce.
[11] lewackie ścierwo
edit. Szokujący jest raczej fakt, że takie chore dziwactwa są akceptowane i widziane jako przejaw wolności.
Tu nawet nie chodzi o Grodzką, bo ona mnie nie obchodzi. Tu chodzi o JKM-a, który się zachowuje jak ostatni prostak i tyle. I tak, wyrabia złą opinię o prawicy. Chyba, że o to mu chodzi, ale nie widzi w tym nic złego, że prawica zacznie być postrzegana jako radykalna, nietolerancyjna czy nacjonalistyczna.
Grodzka jest w porządku, nawet mnie jakoś specjalnie nie irytuje, cicho siedzi, czasem sie merytorycznie wypowie, i na tym skończy. Na pewno wypada bardzo pozytywnie na tle homocelebryty Biedronia, który budzi we mnie agresję i moim zdaniem szkodzi tylko homoseksualistom w całym kraju :>
To ktoś jeszcze bierze Korwina na poważnie?
Sam jesteś ciemnogród.
Jest dokładnie odwrotnie, nie jestem ciemnogrodem bo rozumiem że można się urodzić transseksualistą, podobnie jak rozumiem że można się urodzić z sześcioma palcami u prawej stopy albo bez nogi. Natura płata figle i jeżeli medycyna potrafi jej błędy naprawić to należy z niej korzystać. Reprezentantami ciemnogrodu są wszyscy ci idioci którzy którzy o Annie Grodzkiej mówią per "Grodzki" albo "Grodzkie" - proste umysły zazwyczaj reagują agresją na zjawiska których ich małe główki nie są w stanie pojąć.
Faktycznie, bo bycie homo i trans to wystarczajace kwalifikacje do bycia (p)oslem w Polsce.
Hm, w sumie nie gorsze niż bycie byłym piłkarzem albo zwycięzcą reality show.
Wypowiedź wypowiedzią ale warto zauważyć konktekst w jakim faktycznie została użyta:
Na początek wpis wcześniejszy:
Co jest ważniejsze w Sejmie: krzyż na ścianie – czy jedno poślęcie siedzące na fotelu? Dla chrześcijanina krzyż – dla ateisty, twierdzącego, że „człowiek jest miarą wszechrzeczy” - Grodzkie.
Ruch Janusza Palikota zagroził pozwaniem do sądu... Sejmu! Za to, że wiszący tam krzyż ich brzydzi.
A jeśli innycxh posłów brzydzi siedzące Grodzkie?
Skoro Grodzkie jest ważniejsze od krzyża – to takie obrzydzenie też jest chyba ważniejsze?
Warto by wystosować stosowny pozew.
Ja piszę otwarcie: mnie Grodzkie brzydzi. Jak sobie pomyślę, jak mu to ucinano... Brrr!...
I nic na to nie poradzę.
Oraz ostatni wpis który narobił tyle szumu tym razem w całości:
Od razu wyjaśniam - krytykom. Nie ma w tym nic personalnego. Ani dogmatycznego. To moje subiektywne odczucie.
Gdyby p.Krzysztof Grodzki zmienił był płeć po cichu (jak to był zrobił - w Bangkoku) i nikomu nic nie mówiąc startował do Sejmu i zostal wybrany - nie byłoby problemu. Problem nie w tym, że ją zmienił - tylko w tym, że Grodzkie o tym rozgłośnie informowało i weszło do Sejmu jako dziwadło. Nie dlatego, że zna się na polityce - lecz dlatego, że jest dziwadłem.
A ja się czuję nieswojo na widok takiego dziwadła - i mam do tego prawo.
Zaznaczam: nie chodzi o to, jak Grodzkie wygląda - tylko o świadomość, kim jest. Ludzie mogą zjeść ze smakiem potrawę, pochwalić - i zwymiotować na wieść, że zjedli potrawkę z łebków szarańczy.
W każdym razie: na pewno są ludzie, którzy zwymiotowaliby, gdyby dotknęło ich Grodzkie. Natomiast nie znam ludzi, którzy by wymiotowali po zetknięciu się z krzyżem.
I tyle.
=====
PS. Teraz sobie jeszcze coś przypomniałem: czytałem o przypadku człowieka, którego uwiódł traswestyta przebrany za kobietę. Miłośc po francusku, oczywiście. Gdy ten człowiek się o tym dowiedział, popełnił samobójstwo!
http://jkm.nowyekran.pl/post/68548,o-posleciu-nazwiskiem-grodzkie
Ja tam nie mam nic do ludzi którzy zmieniają sobie płeć ,jak facet czuję się babą (lub na odwrót) i mu to przeszkadza ,to nich sobie zrobi operacje żeby mu "jajka wycieli" i było wygodnie ,ale uważam że takie osoby nie powinny zasiadać w Sejmie bo to tylko wywołuje złe emocje ,społeczeństwo nie potrafi zaakceptować odmienności ,ZWŁASZCZA Polacy
Kiedyś robiłby karierę w cyrku, dzisiaj robi karierę w ławach poselskich.
Korwin też nie trafił w swoje czasy Zenedonie - kiedyś byłby świetnym pracownikiem RSHA, a dziś robi jedynie za błazna.
Korwin jak zwykle celnie, szkoda tylko, że takimi wypowiedziami nie przysporzy sobie wyborców.
Radykalizuje sie Korwin ostatnio. Moze spodziewa sie wizyty masowego samobójcy i jeszcze chce coś wykrzyczeć?
A z jakiej racji miałby Korwina odwiedzać masowy samobójca? Przecież ten facet konsekwentnie sprowadza antysystemowość do poziomu folkloru. Na niektórych płaszczyznach jest jeszcze bardziej przydatny, jak w sprawie smoleńskiej. Jeśli siedzą gdzieś tam sobie jacyś ONI, którzy trzymają palec na spuście, to Korwin jest dla nich niezwykle pożyteczny jako osoba, która nigdy nie sięgnie po władze, a która kanalizuje pewien rodzaj społecznych emocji w stronę happeningu. Powinni mu jeszcze płacić, zakładając, że tego nie robią :)
A co do Grodzkiej, podobał mi się wpis Wiplera na facebooku, że będzie rozmawiał w studiu telewizyjnym z tzw. Anną Grodzką.
Chociaż nie mam nic do Grodzkiej i szczerze wisi mi cała jej osoba i jej bytność w Sejmie, to nie będę ukrywał, że czułbym się dziwnie w jej towarzystwie i chyba nie mogę się z Korwinem nie zgodzić. Gość wygląda jak facet w peruce, w rajstopkach i na obcasie, a mam do niego mówić "proszę pani"? Awkward. Tyle, że ja jestem jednak za tym, aby uszanować to, za kogo chce się podawać. To nie jest głupia przebieranka, tylko coś o wiele bardziej poważnego.
I to jest meritum całej sprawy. Awerik może już jest przyzwyczajony, całkiem serio piszę, może bywa, może ma takich znajomych i jest mu łatwiej, ale zamiast rzucać gównem w kogoś, powinien trochę pomyśleć o ludziach z przedmieść, z wiosek. Nie sądzę, aby amerykański farmer był pod tym względem dużo światowszy od nas.
A co do łez Grodzkiej, to się trochę dziwię. Trochę jaj, koleżanko.
Gdyby miejsce w Sejmie dla JKM zależało od Grodzkiej, to JKM by peany na jej cześć pisał. A tak to próbuje zabłysnąć, bo ludzie już zaczynają zapominać kto to do cholery jest Korwin-Mikke. :P
nie jestem ciemnogrodem bo rozumiem że można się urodzić transseksualistą
Jak można urodzić się transseksualistą? W łonie matki zrobili mu operacje płci? Czy jak?
Problem polega na tym, że to się zupełnie ma nijak do tego kim jest Anna Grodzka jeśli chodzi o kwestie seksualności tak długo, jak osobiście Cię to nie dotyczy Lookashu. Gdyby zaczęła się do Ciebie zalecać, gdyby ktoś z Twojej najbliższej, męskiej rodziny pragnął pojąć ją za żonę to rozumiem, problem miałby jakieś osobiste implikacje. A tak, to po prostu człowiek. Faktem jest, a zupełnie nie mam pojęcia, na jakiej bazie Anna Grodzka stała się posłanką i być może jak to Korwin ujął, za zasługi na polu bycia innym człowiekiem niż wszyscy, ale jeśli spojrzeć na przekrój naszego sejmu to wielu gorszych tam nikczemników, szubrawców i ludzi o podejrzanej proweniencji. W tym więc leży sęk, że od geniusza polityki oczekuje się polotu. Tak w ataku, jak w koncepcji. A wybór Anny Grodzkiej jako celu łatwego i oczywistego świadczy przynajmniej o braku weny, smaku i dowcipu. Wpisuje się jednak świetnie w czasy, w których większą walkę toczy się z gołą dupą, niż z biedą.
Hellmaker -- JKM od lat, ba, nigdy, nie nadstawił karku nikomu dla miejsca w Sejmie i nie rozumiem, dlaczego pieprzysz takie androny. To nie ma jakiegokolwiek poparcia w rzeczywistości.
Słuchajcie, gdyby Hellmaker mógł do końca życia nie pracować za kasę za zrobienie loda jakiemuś bogaczowi, to by pewnie to zrobił. Ten sam kaliber, koleś.
"JKM od lat, ba, nigdy, nie nadstawił karku nikomu dla miejsca w Sejmie" - a skądżesz.
I nie, to nie ten sam kaliber. Jak rozumiem to porównanie to z własnego doświadczenia?
"a skądżesz."
Jak rozumiem ta pewnosc tego, ze kazdy jest oportunistycznym sprzedawczykiem, to z własnego doswiadczenia?
Hellmaker -- Wydawało mi się, że taki zaprawoiony w bojach z Attylą typ będzie potrafił chociaż podać dowód na swoje głupie teorie, ale chyba jeszcze nie wróciłeś po nich do pełni sił.
Powtarzam, tak, to ten sam kaliber.
Taki typowy wpis przepełniony nienawiścią, w stylu Cejrowskiego - nic nowego/oryginalnego, ważne żeby ponownie zaistnieć, przypomnieć się ludziom...
Grodzka jaka jest taka jest, ale to przecież człowiek, co komu przeszkadza?
Chłopaki nie płaczą. A JKM ma racje, gdyby nie zmiana płci, to byśmy nigdy o tym panu nie usłyszeli.
wysiak ---> Nie no oczywiście to, że startował z listy np. Ligi Prawicy Rzeczpospolitej, czy też głosił popieranie Kaczyńskiego, a nie tak dawno wcześniej (czy tez później) praktycznie wszystkim, których akurat w czasie kampanii i wyborów popierał zarzucał lewactwo i w różnych artykułach ich opluwał w rozmaity sposób. Przy czym podczas kandydowania bardzo starannie nic na ich temat nie mówił, to nic takiego zapewne. Zwykła polityka.
To, że - pomimo takiej pewności siebie - przykleja się gdzie może, żeby jakimś cudem dostać się do Sejmu, to też nic takiego i zupełnie normalne oczywiście.
Lookash ---> Widzę, że nie rozumiesz gdzie się kończą porównania, a zaczyna buractwo. Czegóż się spodziewać po faceciku, który popiera tak zawzięcie Korwina i zapatrzył się na swego idola i jego styl "bycia", gdzie jedynym sposobem przebicia politycznego jest dla niego chamstwo i żenujące wpisy, bo ze swoimi utopijnymi poglądami to już nawet do 15-letnich gimbusów się nie przebije.
Jedyne co mu pozostało, to nasrać na środku Sejmu, bo jest szansa, że to się do mediów przebije, a Lookashe i inne takie będą mu bić brawo jakiż to ten JKM przemyślny i dowcipny.
korwin to agent wierchuszki i jak zwykle znakomicie wywiazuje sie z kompromitowania idei wolnosciowych. dobrze ze jest juz stary. mam nadzieje ze wierchuszka nie ma przyszykowanego juz nastepcy.
Zenada. U mnie w pracy jest osoba, ktora zmienila plec, pewnego dnia dostalismy email, ze bedzie miec operacje i od dzisiaj nie mamy mowic na nia Daniel a Danielle i tyle. Widac niektorzy nie ma dosc wlasnych problemow, skoro sie innych czepiaja...
Hellmaker -- Burakiem politycznym jesteś ty, bo własnie dałeś dowód swojej kompletnej niewiedzy i nieświadomości tego, co się z JKMem w polityce działo. Czekałem tylko na tą Ligę :)
Liga to było porozumienie wyborcze. Tak, miało ułatwić wejście do Sejmu, ale nic poza tym. Żadna ze stron w niej uczestnicząca nie rezygnowała w jakikolwiek sposób ze swoich sztandarowych postulatów. Była ona jednocześnie bardzo Korwinowa, bo w programie znalazło się tam mnóstwo wolnorynkowych, pajacowatych, jak ty to, kompletny dyletant, określasz, jego postulatów. Nie widzę tutaj JAKIEGOKOLWIEK lizodupstwa i nadstawiania karku, a politykę w rasowym wydaniu, która miała przynieść wymierne efekty bez hipokryzji i bycia polityczną przystawką, jaką na przykład jest od lat PSL. A to właśnie PSL deklaruje jasno w mediach, że on to nawet Grodzką poprze, byle rządzić. To metafora, jeśli nie pokapowałeś.
Kaczyńskiego wsparł po tym, jak sam odpadł w wyborach. Miał do tego prawo, uzasadnił to i nie rozumiem, gdzie jest tutaj wyborcze lizodupstwo, aby przejść dalej?
Nie wiem, dlaczego mamy się dziwić temu, że nie atakował swoich sprzymierzeńców, skoro eksperyment w postaci Ligi miał programowo mnóstwo wolnego rynku, a nie socjalizmu?
Nie masz zielonego pojęcia, o czym mówisz. Bredzisz, jak gimbus o filozofii. Gdyby ten człowiek chciał dostać się do Sejmu, przyklejając się, gdzie może, byłby w nim w każdej kadencji, bo jest po stokroć bardziej inteligentny od choćby Pawlaka i większości całej reszty. On doskonale wie, co mówić, aby motłoch popędził za jego postulatem, bo wielokrotnie obnażył mechanizmy, dzięki którym w Polsce rządzą ciągle ci sami. "Problem" w tym, że on nie chce nadstawiać karku i przyklejać się, gdzie może, bo jest jednym z ostanich honorowych polityków tego kraju i to właśnie dlatego nie ma go w Sejmie. To, co ty twierdzisz, to jest kompletna sprzeczność z faktami.
Ja po tobie nigdy nie spodziewałem się żadnych wodotrysków, bo nie jesteś nikim więcej niż fanatykiem gierek komputerowych z gatunku MMO, a nie żadnym poważnym człowiekiem do jakichkolwiek sensownych dyskusji, ale tego, że zaczniesz tak strasznie pieprzyć kompletne bzdury, to nie sądziłem. Porównanie było idealne, bo bardzo cię poruszyło, a przy okazji pokazało, że nie ma sensu z tobą dyskutować, bo chciałem nim osiągnąć coś zupełnei innego. Mianowicie było oczywistą nieprawdą, ale w krzywdzący sposób prezentowało twoją osobę, i pod tym względem jest tym samym, co zrobiłeś ty z Korwinem, natomiast ciebie to tylko uraziło i się zafochałeś tak, że nie chcesz podjąć rękawicy rzeczowej dyskusji.
Stary, gierczący kapeć z ciebie, bez własnego pomyślunku. To fakt, JKM nie trafi nigdy do takiego elektoratu, i dzięki bogu.
pasterka -- Wolność opinii jest i ich prezentowania na blogach. Nie rozumiem, nie masz swoich problemów, że się tego czepiasz?
To sarkazm.
Zastanawia mnie trochę siła nienawiści bijącej z części forum. I zastanawiam się - dlaczego? Na żadnego z hate'ujących płeć Grodzkiej nie ma najmniejszego wpływu, więc to nie to. Zazdrość? W końcu jako posłanka całkiem nieźle zarabia a robić dużo nie musi. Czy może po prostu prymitywne piętnowanie każdej nieszkodliwej odmienności wynikające z czystego faktu bycia zepsutymi sukinsynami?
EDIT: Problem" w tym, że on nie chce nadstawiać karku i przyklejać się, gdzie może, bo jest jednym z ostanich honorowych polityków tego kraju i to właśnie dlatego nie ma go w Sejmie. To, co ty twierdzisz, to jest kompletna sprzeczność z faktami.
Korwin mógłby być w sejmie bez problemu, ale po prostu od przez taaaaak długi czas najzwyczajniej nie chce!
bo nie jesteś nikim więcej niż fanatykiem gierek komputerowych z gatunku MMO, a nie żadnym poważnym człowiekiem
Grasz w MMO? Nie możesz dyskutować o polityce! Genialne :D
O sory, jak Grodzka zacznie coś mówić o finansowaniu tego typu zabiegów z budżetu, to zacznie się już szkodliwość jej odmienności :)
Korwin mógłby być w sejmie bez problemu, ale po prostu od przez taaaaak długi czas najzwyczajniej nie chce!
Wiesz, można chcieć ciastko, a potem można się skurwić i mieć ciastko, a można się nie skurwić i nie mieć ciastka. Jeśli masz z tego ubaw, to krzyż ci na drogę, dyskutować sensu nie ma.
Grasz w MMO? Nie możesz dyskutować o polityce! Genialne :D
Tak to zrozumiałeś? No nie ma sensu z tobą gadać, nie ma :D
Nie powiedziałbym, że od razu szkodliwość. Pomysł jak wiele innych - trzeba by zebrać dane o tym ile ludzi potrzebuje tego typu operacji, jak to wpływa potem na ich życie itp. A potem rozważyć na tej podstawie czy to ma sens czy nie.
Ja mam widzisz w dupie takiego typu dane i nie obchodzi mnie polepszanie czyjegokolwiek życia z budżetu. Problem w tym, że Grodzka po to właśnie jest w Sejmie, aby niedługo takie dane zacząć zbierać.
Proponuję ci już zacząć zbierać dane, ilu ludziom potrzeba tatuażu na dupie, może im też coś skapnie z podatków.
A zastanawiałeś się kiedyś, czego tobie potrzeba i ile z kasy oddawanej fiskusowi przydałoby ci się w życiu?
Tia, jasne... Bo nie ma różnicy między zmianą płci a tautażem? I to i to zwykłe widzimisię?
Lookash ---> Tak, tak Wielki Polityczny Geniuszu. Chylę czoła przed Twoją wiedzą i mądrością. Szkoda tylko, że JKM w żaden możliwy sposób nie jest w stanie się przebić do Sejmu.
"Gdyby ten człowiek chciał dostać się do Sejmu, przyklejając się, gdzie może" - może po prostu słowem kluczem jest tu "gdzie może"? Bo nikt poza całkowitymi kanapami go nie chce, bo jego poglądy są tak utopijne i nierealne, że podążą za nimi jedynie Ci, którzy nie mają bladego pojęcia jak działa świat, bo nadal są na garnuszku mamusi, a poza tym i tak jeszcze nie mogą głosować, albo ci co już mogą głosować, ale wiedza o świecie polityczno-gospodarczym jest nadal na poziomie skrajnego idealizmu i braku znajomości realpolitik?
"nikim więcej niż fanatykiem gierek komputerowych z gatunku MMO" - oczywiście znasz mnie osobiście od wielu lat i możesz to powiedzieć z pełnym przekonaniem. Czy poza próbami dyskredytacji moich wypowiedzi w ten sposób stać Cię na coś więcej? Czy jak Twój idol będziesz naciągał fakty, czy wręcz zmyślał takowe, licząc na niewiedzę słuchających jak to się JKM zdarzało?
Niby jest takie powiedzenie (w skrócie), że z socjalizmu się wyrasta. Ale chyba jednak powinno się je zmienić, że z korwinizmu się wyrasta. Bo nie na darmo się mówi, że korwinizm to religia dla gimbusów.
Gdyby postulaty JKM miały jakikolwiek sens i szanse na spełnienie, to powinien być w Sejmie co kadencję. ale lepiej sobie to tłumaczyć spiskiem albo "Wiesz, można chcieć ciastko, itd."
Jakby był taki mądry, to by miał ciastko i się nie skurwił.
"Porównanie było idealne, bo bardzo cię poruszyło" - porównanie było na poziomie mentalnym najdurniejszych nastolatków. Nie potrafisz tego zrozumieć - trudno. Wyedukowanie Ciebie do poziomu przynajmniej szkoły średniej to nie moje zadanie.
Powodzenia w dalszym popieraniu JKM. Może w następnych wyborach przekroczy 1,5%.
Korwin-Mikke to zwykly prostak i cham. To wiadomo nie od dzis wiec mnie juz nic nie dziwi, bo ten czvlowiek, ktorego na szczescie popiera niewielka ilosc osob, zrobi wszystko dla 5. minut szumu.
Problem nie w tym, że ją zmienił - tylko w tym, że Grodzkie o tym rozgłośnie informowało i weszło do Sejmu jako dziwadło. Nie dlatego, że zna się na polityce - lecz dlatego, że jest dziwadłem
^^ Korwin wie coś o tym, bo od lat stara się dostać do sejmu jako dziwadło właśnie - już tylko to mu pozostało. W jego wypadku nawet coś takiego nie zdaje egzaminu, stąd pewnie zawiść. Także wpis może i celny, ale mocno też chamski - co jak co, ale po JKM nie spodziewałem się, że jest na bakier z kindersztubą - IMO jednak pewien poziom kultury zawsze trzymał - widać poparcie wśród gimbusów musiało spaść wyjątkowo dramatycznie, do jakiegoś 0,0001%, skoro posunął się do metod żulika spod budki z piwem. No i całość na zasadzie "przyganiał kocioł garnkowi" (bo zwyczajnie i po ludzku zazdrości).
Człowiek w lekki i mily sposob wysmial zapedy palikota na usuniecie krzyza.Przyjal ze dla katolikow krzyz jest symbolem a dla Palikotów Gordzka jest tez symbolem dazenia do pelnej wolnosci, ktora osiagnela przyprawiajac sobie cycki i ucinajac sobie czlonek .
.I uznal ze skoro jedni chca usuniecia krzyza bo sie brzydza to on chce usuniecia Gordzkiej bo sie jej brzydzi .
Symbol za symbol .
Napisal to calkiem mile .Wiec o co chodzi :))
Ja tez sie Nim/NIą brzydze .
No i co z tego .Uwazam ze to prywatna sprawa kazdego czlowieka i moze dobrym pomyslem zeby p[rzekonac swiat jacy jest jesmy hop do przodu wybrac Grodzkie na Prezydento. :)
Bedziemy tak posetpowi ze nawet ameruykanie zzielnienieja z zazdrosci i wybiora pedofila na prezydenta a Niemcy na nastepce Merkel wybiorą Zoofila na kanclerza
Wyjdzie taki Friztz Von Wurbaurm i powie skromnie : o to moj dobreman ,jutro biore z nim slub.Nikt nie jest tak namietny w lozku .
KUba Wojewodzki krzyknie : otoz to pelna wolnosc chlopy a Figurski doda : a ja lece zgwalcic kolejna ukrainke czy inne barachlo.
Awerik : nie mozna zmienic plci .MOzna zmienic tylko wizualne symbole plci.
A ze to kogos brzydzi ....nazywasz to ciemnogordem.I wiesz swietnie sie czuje w tym ciemnogrodzie.
I podejrzewam ze takich jak ja jest sporo.
Postepowcu :)
Garret Rendellson [ prosze nie porownuj Gordzkiej z JKM bo zwymiotuje.
mysilisz ze dwa drinki o 9 to duzo ?
Sprawdź może - ile w mediach obecny jest JKM a ile Grodzka (i w jakim świetle). Gdy już to przeanalizujesz wróć i przeproś. co to przepraszac ,dziwlolagi sa teraz bardziej medialne.gdyby JKM przestawil sie i powiedzial ze jest homoseksualista to moze a tak ,niszowy gosc.Ale bardzo mily.
Belert
<-----
Czasem wydaje mi się, że ludzie poświęcają swoje poglądy, lub niepotrafiąc wykształcić własnych, przyjmują te "postępowe", oby tylko nie zostać nazwanymi ciemnogrodem, kaczogrodem itp. Szkoda tylko, że z tym "postępem" coraz bardziej oddalamy się od moralności i normalności.
Jak już to Krzysztof Grodzka
Ja tu widzę celny strzał w stopę, zestawiać obronę krzyża sejmowego z bytnością tam transsekualisty... mnie to nie rusza, nie moje wartości są sprowadzane do poziomu "moralnej kloaki"...
Wiedza co niektorych w tym watku na temat transseksualizmu szokuje mnie duzo bardziej ;]
Transseksualizm jest poważnym zaburzeniem psychicznym, oficjalnie uznanym za chorobę. Nie leczone, najczesciej jest smiertelne. Chorzy w pewnym momencie nie wytrzymuja i popelniaja samobojstwo, a statystyki w Polsce sa pod tym wzgledem brutalniejsze, niz w wiekszosci krajow Europy, bo do niedawna nie bylo nawet zadnego programu opieki psychologicznej nad takimi osobami przed operacja.
Jakiekolwiek inne terapie, poza operacja plastyczna, sa tak nieefektywne, ze chirurdzy, po dwuletniej obserwacji chorego, wykonuja tego typu operacje tylko po to, by przyniesc mu komfort psychiczny. Oczywiscie, osoba ta biologicznie nie staje sie mezczyzna lub kobieta, ale moze calkowicie poprawnie funkcjonowac i miec nie zaburzone relacje z samym soba i innymi ludzmi. Moga tez pelnic najrozmaitsze funkcje i pracowac w roznych zawodach, bo nie sa tu w zaden sposob ograniczeni.
Nie podchodzi sie do kobiety, ktora stracila obie piersi w walce z rakiem, mowiac: "plaska deska".
Wiec jak czytam niektore posty o "dziwolagach", "pedalstwie", "moralnosci", "symbolach wolnosci" to ... no kuzwa co niektorzy powinni sie puknac, a przynajmniej siegnac po podstawowa literature. Najpierw potrzebna jest chocby fundamentalna wiedza o chorobie, na ktorej temat bedzie sie pieprzyc bzdury (a polowa osob w tym watku wydaje sie ekspertami).
Minas Morgul --> A wedlug Parlamentu Europejskiego to wcale nie jest zaburzenie, jakos w zeszlym roku wydali rezolucje, wzywajaca WHO do zmiany klasyfikacji. Nie chca na przyklad, by chorych w ogole leczono psychiatrycznie, tylko od razu odcinano/przyszywano co trzeba na zyczenie (oczywiscie na koszt panstwa).
Wg. mnie to te operacje zmiany płci, to działanie niezgodne z naturą, niby sie twierdzi że płeć znajduje się w mózgu, może i tak jest, ale natury nie oszukasz, urodziłeś się facetem, choć myślisz jak kobieta, to do końca życia będziesz facetem.
Dla mnie Grodzk-a/i to facet, wygląda jak facet, mówi jak facet, urodził się facetem = facet.
Proste.
Wysiak - Co do interpretacji prawnej tej choroby w PE, to ogolnie problem polega na tym, ze wlasnie tego sie nie da sie za bardzo leczyc psychiatrycznie, i wsrod znajomych chirurgow i psychiatrow zdanie jest niepodzielne. Jest to jednostka chorobowa, gdzie terapie hormonalne i operacja sa obecnie jedyna forma pomocy dla osob z tym zaburzeniem. Jest ono niestety kiepsko zrozumiane nawet przez samych lekarzy. Tak czy siak, zawsze przed tego typu operacja prowadzona jest 2-letnia obserwacja, aby wykluczyc inne zaburzenia, ktorych w ten sposob nie da sie skorygowac. Wystepuje kilka innych chorob, mogacych podszywac sie pod to i kazdy kompetentny lekarz powinien przeprowadzic co najmniej kilka testow genotypowych oraz obserwacje. Co prawda na poludniu, nieoficjalnie, mozna przeprowadzac takie zabiegi "od reki", ale wedlug osob, ktore sie tym zajmuja profesjonalnie i wykonuja te zabiegi w Polsce (a znam tych lekarzy osobiscie), to jak przeprowadzanie aborcji w garazu. W zadnej klinice nie zaryzykuja czegos takiego, bez objecia Cie programem badan, bo w niektorych zespolach chorobowych, przeprowadzenie tej operacji moze de facto jeszcze pogorszyc samopoczucie chorego i pojawiaja sie sytuacje, ze ktos chce siusiaka z powrotem...
Lekarze zwykle biora rodzine takiej osoby na strone i tlumacza, ze jest to choroba i ze bez odpowiednich krokow, jak i wsparcia rodziny (co jest chyba najtrudniejsze) jej skutki moga byc dla chorego fatalne. Nie pamietam dokladnego odsetka samobojstw, ale byl on dosc straszny.
I to jest meritum całej sprawy. Awerik może już jest przyzwyczajony, całkiem serio piszę, może bywa, może ma takich znajomych i jest mu łatwiej, ale zamiast rzucać gównem w kogoś, powinien trochę pomyśleć o ludziach z przedmieść, z wiosek. Nie sądzę, aby amerykański farmer był pod tym względem dużo światowszy od nas.
Przecież tu nie trzeba być światowym, wystarczy minimum empatii i poszanowania dla drugiego człowieka. Te podstawowe wartości forumowi troglodyci i dumni przedstawiciele ciemnogrodu mają tradycyjnie głęboko w dupie co może się wydawać dość zaskakujące biorąc pod uwagę, że wielu z nich deklaruje się jako wierzący katolicy. :)
Korwin tradycyjnie ma rację, kłopot w tym że większość z różnych powodów nie jest w stanie go zrozumieć. W świetny sposób zwrócił uwagę na to, że Grodzki / Grodzka dostał się do sejmu tylko dlatego że odciął sobie ptaka i przebiera się za babę. Nie ma żadnych predyspozycji intelektualnych, zero znajomości ekonomii, tylko ucięte jaja jako jedyny atut kandydata na posła.
Gdyby on/ona/ono wszedł do sejmu z projektem jakiejś ustawy, gdyby miał pojęcie o ekonomii i postulował np. obniżenie podatków, to mógłby nawet mieć ptaszka przeszczepionego na czoło i nikomu by to nie robiło różnicy. Ale on wszedł do sejmu tylko z powodu tych odciętych jaj. To jest jeszcze głupsze niż gwiazdy big brothera, sportowcy czy inni celebryci zasiadający w ławach poselskich.
A mówiąc zupełnie prywatnie- krzyż jako dwie belki złączone ze sobą w żaden sposób mnie nie obrzydza, ot dwie belki i to wszystko. Za to Grodzki jako monstrum naprawdę wywołuje u mnie odruchy wymiotne, zwłaszcza że nie wygląda tak w wyniku wypadku, ale własnego działania.
smieszne to jak po niektorych ludziach splywa lub nie dostrzegaja tego jak np. panstwo czy unia europejska ogranicza ich wolnosc ale za to kiedy wyjdzie jakies dziwadlo i zostanie obrazone to staje sie ono dla nich pewnym symbolem wolnosci i martyrologii ^^
a ja nie rozumiem obu stron "konfliktu".
Anna Grodzka/Krzysztof Grodzki wybrali takie zycie i tak chca zyc - czemu zabraniac? Jak bede chcial to moge chciec byc delfinem (south park). Moje prawo, moja wola.
Jak chce byc kobieta, bo sie czuje kobieta, to co w tym zlego? Jej wybor. Jesli uwaza, ze po operacji staje sie bardizej kobieca... coz. Mi tam nie przeszkadza, tak samo jak nie przeszkadzaja pilkarze w Sejmie, pedal, czy banda debili i popaprancow... Wybralismy to mamy. Nie podoba Wam sie? to moze w koncu zdecydujmy jako panstwo, ze ma byc ordynacja JOW.
Z drugiej strony jest Korwin. Czemu nie moze wyrazic swojego zdania? Brzydzi go to i tyle. Ale ostatnio jak patrzylem mamy wolnosc slowa w naszym kraju i mozna mowic to co sie chce (jesli oczywiscie nie godzi sie w czyjas wolnosc lub krzywdzi innej osoby).
W tym przypadku co prawda Korwin jest na granicy, ale nic zlego w sumie nie napisal/powiedzial.
A mnie nie obrzydza. Co nie znaczy, ze mnie pociąga, podoba mi się, albo że rżnąłbym się z nią gdzieś za kolumną na sali sejmowej w przerwie obrad.
Niestety - niektórzy nie rozumieją chyba na czym polega taka choroba.
Oczywiście nie sposób zaprzeczyć, ze to w pewnym sensie ta choroba wprowadziła Grodzką do sejmu, jak również nei sposób zaprzeczyć, że jeśli wspomniane opinie rzeczywiście były wyrażane przez PE, to jest to imho w złym kierunku skierowana polityczna gra: jasne jest też, ze podobnie Grodzką gra Palikot, ona sama też sie na to zgodziła - choć nie interesuję się żywo tematem i nie wiem, czy chodzi jej tylko o tą refundacje i prawa do leczenia, czy też jak PE chce naginać rzeczywistość. Bo stwierdzenie zę tego typu zaburzenia to choroba jest o wiele bardziej oczywiste nawet niz stwierdzenie, zę choroba czy zaburzeniem jest ew. nei uznawany już za nie homoseksualizm (choc tu pewnei chodziło o to, zę dpóki był chorobą, starano sie bardzo usilnie go leczyć, a czy da sie go wyleczyć, czy po prostu trzeba z nim żyć... raczej ta druga opcja jest prawdziwa)
W tym jednym względzie można sie więc czepić Grodzkiej.
Co innego reszta zgrai Palikota, z robiącym - jak sądzę - czarny PR gejom, głupkowatym Biedroniem...
Ale popatrzmy w drugą stronę -jedyne, na czym póki co stara się wjechać do... sejmu? taaa... Korwin-Mikke to mucha, pieprzenie o specyficznie pojmowanej roli kobiety i utopijne wizje kapitalistycznego raju, gdzie nikt nikogo wrogo nei przejmie, nie będzie dążył do monopolu, pracownik zarobi dużo, pokieruje niewidzialną ręka i wszyscy będą zyli długo i szczęśliwie, bo są z natury dobrzy i ucziciwi... :D
A jego wypowiedź? Wprost i bezposrednio nasz wykształcony filozof drwi w niejz poważnego, trudnego zaburzenia, jakieś prześmiewcze formy gramatyczne stosuje, w ogóle wpieprza się z tą Grodzka, w dodatku personalnie ją atakując, nie wiadomo w jakim celu. Mógł sie odnieść do smaej ideologii Palikota albo tego, zę niewiele chyba zrobiłą ta jego partia właśnie poza mieleniem ozorem o krzyżu - ale wtedy nie było by gadki, tego wątku i narodowo-patriotyczna łysa gimbusiarnia by sie nie spuściła na widok wpisu idola...
W świetny sposób zwrócił uwagę na to, że Grodzki / Grodzka dostał się do sejmu tylko dlatego że odciął sobie ptaka i przebiera się za babę.
^^ To jest opinia JKM, a nie potwierdzony 100% fakt. To już by trzeba pytać wyborców Grodzkiej/Grodzkiego, czy głosowali na nią/na niego tylko z powodu obciętego ptaka. JKM zadał sobie trud i kogokolwiek spytał ? Nie ? Oczywiście, że nie - ot śmieszny facet w muszcze po raz kolejny robi z siebie alfę i omegę.
Czemu nie moze wyrazic swojego zdania? Brzydzi go to i tyle.
^^ Może i powinien mieć i ma swoje zdanie. I spoko. Tak jak każdy z nas ma prawo to jakoś skomentować, czyż nie ? Dlatego ja komentuje - głównie formę, w jakiej to swoje zdanie wyraził. Dla mnie niedopuszczalną - chamstwo i prostactwo na poziomie "Miecia, który pod "żabką" właśnie jebnął jabola i teraz bełkocze". Szkoda, bo choć JKM generalnie "nie trawię" to zawsze uważałem, że ma pewien styl - ot taki dżentelmen z kontrowersyjnymi poglądami, trzymający jednak pewien poziom. Trochę i dziwak, ale z przedwojennymi manierami. A po tym felietonie to i jemu słoma z butów wyszła...
Transseksualizm jest poważnym zaburzeniem psychicznym, oficjalnie uznanym za chorobę.
A wiesz jakie jest na tę chorobę najlepsze lekarstwo?
spoiler start
Metal - aplikowany krótkimi seriami.
spoiler stop
Za to Grodzki jako monstrum naprawdę wywołuje u mnie odruchy wymiotne, zwłaszcza że nie wygląda tak w wyniku wypadku, ale własnego działania.
Mateńko przenajświętsza. Ja jednak wracam do wątków o grach, walenie głową w mur nigdy nie było moją mocną stroną.
Dessloch -> Dla mnie Korwin moze mowic, co mu sie podoba. W kraju powinna byc wolnosc slowa. Chodzi raczej o to, ze równie dobrze mógłby stwierdzic, ze brzydza go lyse kobiety po chemioterapii i najlepiej, by za bardzo sie nie wychylaly. I porownanie to jest bardzo trafne. Wolno mu tak mowic i ja jestem za tym, zeby bylo mu wolno, ale wnioski na temat takiej osoby juz kazdy wyciagnie sobie sam.
Po prostu mam wrazenie, ze wsrod ludzi panuje mylna klasyfikacja tego zaburzenia i identyfikuja je na rowni z jakimis ruchami tęczowych, wyzwoleniem i innymi takimi bzdetami, podczas gdy dla wiekszosci chorych sa to tortury, z ktorych nie kazdy wychodzi na prosta.
Zgadzam sie z Awerikiem, ze minimum empatii i wrazliwosci to nie sa spore wymogi. Jakkolwiek rozumiem polityczne zamiary Korwina, to jednak wycieranie sobie kims butow, jak szmata jest dosc ...niskie. Aczkolwiek nie jestem za zamykaniem komus ust, bez wzgledu jakie bzdury by z nich nie plynely.
[70]
Lipiec
[71] Na drugie mieli ci dać Lipiec, ale stwierdzili, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem i nie mam poczucia humoru będzie lepsze.
Hellmaker hola, hola. Grodzki, pfee, Grodzka jest posłem z okręgu krakowskiego. Może się znacie, że tą "panią" tak bronisz?? Może jakaś kawa? Ciastko?
"Nie ma żadnych predyspozycji intelektualnych, zero znajomości ekonomii"
No tak, bo cala reszta poslow spelnia te wymogi :). Wiekszosc sie nawet wyslowic nie potrafi: "chcem", "bojem siem", "wlanczam", "wziaSc", i tak moznaby wymieniac w nieskonczonosc. A Ktos, kto bierze na powaznie poglady, zwlaszcza te odnoszace sie do ekonomii, Jnusza K-M, ma mocno ograniczona zdolnosc postrzegania rzeczywistosci. Patrzac po Twoim poscie, to tez intelektem nie grzeszysz. Chyba najwyzszy czas wziac sie za polityke.
to wolny kraj i kazdy ma prawo sie wypowiedziedz jak chce .Dla mnie Grodzka to tez dziwoląg.Empatia....hmm... to jak mnie strzyka w kregoslupie ?
Chyba tak :)
Wolny kraj? No to - dla mnie Belert to zacofany idiota zamknięty w swoim katolskim ciemnogrodzie...
Coś mi się wydaje, że nie tak ma ta wolność działać, nie?
"to wolny kraj i kazdy ma prawo sie wypowiedziedz jak chce"
Oj, chyba nie kazdy, bo po (jakby nie patrzec durnej) audycji Wojewodzkiego i Figurskiego tacy tolerancyjni nie byliscie. I wlasnie najsmieszniejsze jest to, ze teraz Ci, co atakowali tych dwoch panow, bronia swietego Janusza. Juz nie pierwszy raz punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, a jak wiemy naszej smutnej prawicy zawsze "wolno wiecej".
Grodzka weszła do sejmu nie jako zagubiona psychicznie, krucha istotka z duszą na ramieniu, tylko jako agentka lobby emancypacyjnego, i tak właśnie powinna być traktowana.
Jakby Grodzka, nie daj Boże, kiedyś nie wytrzymała presji i ze sobą skończył(a), to winni byliby wyłącznie ludzie, którzy ją umieścili na listach wyborczych.
mikecortez--> daj przyklad ludzi ktorzy tak mowili. Z checia poznam ta dwulicowosc co im zarzucasz.
Hajle--> a Godsona jakby w niego banda skinheadow codziennie obrzucala bananami przed sejmem- gdyby popelnil samobojstwo - to tez bylaby wina wyborcow, ze go wybrali?
A bycie czarnoskórym wiąże się z jakimkolwiek zaburzeniem? Ciekawych rzeczy się można dowiedzieć.
Godson to w ogóle ciekawy przypadek, bo nawet jeśli został wybrany jako swego rodzaju atrakcja, staje dzisiaj (w zasadzie) w obronie "cywilizacji białego człowieka", a nie na barykadach walki o emancypację, co siłą rzeczy czyni jego kolor skóry trzeciorzędnym.
Aha, i nie pisałem o odpowiedzialności ogółu wyborców, bo ten jest całkowicie "niepoczytalny", tylko o cynizmie układających listy, zapewne pana P.
@ Dessloch
Zacytowalem Belerta wiec nie trudno sie domyslic, ze m.in. o niego chodzi. Wiecej znajdziesz w watku o wyrzuceniu Wojewodzkiego.
mikecortez: no wiesz co wyciagac sprawe Wojewodzkiego do sprawy tranwestyty?A pozatym co to byla za sprawa dwoch rozwydrzonych czlonkow salonu powiedzialo pare zdan za duzo .Juz wszystko przebaczone i niedlugo wojewodzki wraca do eski :)
Notabene lemimngi sa ostatnio wrazliwe jakos .... pluja i sraja na kosciol katolicki ,pis, mohery i kiboli ( ta nazwa ogolna, nazywa sie tak mohery mogace zrobic komus krzywde p[olaczone jednym tchem z grupami faktycznych kiboli) a jak sie drobna niedogodnosc stala Cubie to w szloch ze ludzie nie sa tolerancyjni.To chyba ta empatia wami tak kieruje :)
Mnie ciekawi jak bedziecie nazywa ludzi demolujacych budynki na jesieni ?Kibolami czy terrorystami. :)
Ale to sie sprawdzi juz niedlugo, chyba ze Rostowski z rekawa natrzepie kasy albo bedzie przesuwal srodki z nastpenego budzetu zeby zalatac dziure w tym .
Hajle--> a czy jest w jakikolwiek sposob udowodnione, ze bycie trans jest zaburzeniem? sa tylko domysly, badania i kazdy wyciaga inne wnioski.
Anna Grodzka po prostu jest inna. Nie pasuje do schematu.
jesli nie widzisz podobienstwa sytuacji to faktycznie nie dziwie sie, ze obwinilbys samobojstwo Grodzkiej wyborcow ktorzy ja wybrali... a nie ludzi ktorzy faktycznie sa winni.
Kazdego czlowieka mozna zlamac.
Korwin oczywiscie ma merytorycznie racje, bo pewnie gdyby nie byla trans to by nie dostala sie nigdy do sejmu...
mike-> spoko. Jak on to akurat sie nie dziwie...
@ Belert
A co za roznica? Jakakolwiek dyskryminacja i obrazanie ludzi nie powinno miec miejsca, bez wzgledu na to, czy chodzi o narodowosc, kolor skory, chorobe, czy jeszcze inne sprawy. I nie mow do mnie "Wami" jak do jakiegos ogolu, bo dla mnie takie durnowate zarty Wojewodzkiego nie sa na miejscu i go absolutnie nie bronilem. Smieszy mnie natomiast hipokryzja ludzi, ktorzy teraz w przypadku JKM wyjezdzaja z wolnoscia i innymi absurdalnymi rzeczami. O lemingach juz nie wspomne, bo jest to po prostu zalosne, tym bardziej gdy takie slowa wyplywaja z ust ludzi tego wlasnie pokroju.
Belert - wypadaloby jeszcze znac roznice miedzy transwestytami, a transseksualistami. Nie uzywaj slow, ktorych znaczenia nie rozumiesz.
Minas Morgul
Wreszcie ktoś coś napisał sensownego i rzeczowego.
Co do innych polecam rozszyfrować sobie skrót DSM IV czy ICD 10 i poszukać trochę właściwego zaburzenia wraz z kryteriami diagnostycznymi. Może się rozjaśni.
Widzę, że towarzyszka senyszyn ma całe mnóstwo dzieci. Oczywiście "na lewo", bo inaczej byłoby niezgodnie z "nauką".
https://www.youtube.com/watch?v=d6_t_GMetos&feature=player_embedded\
Doskonały materiał TVN napisany zapewne z niebywałą lekkością.
Kto jak kto ale Durczok to ostatnia osoba która powinna się wypowiadać na temat chamstwa. Może sobie reke z Liskiem Chytruskiem uścisnąc...Ten sam poziom buractwa i hieny dzienikarskiej...
Komentarze pod materialem mowia same za siebie. Doskonale widac, jakiego pokroju ludzie popieraja tego pana - nic dodac, nic ujac.
"Kto jak kto ale Durczok to ostatnia osoba która powinna się wypowiadać na temat chamstwa."
Nie no, wlasnie on to przeciez glowny ekspert tefalenu w tym temacie:) Wie o czym mowi z wlasnego doswiadczenia.
jkm po prostu wyraził swoją opinię. Opinię bardzo dużego odsetka polaków, ale z racji tego, że niewygodną to przyciszaną.
Cała ta afera pokazuje tylko jak działają te wszystkie tvny i gazety wyborcze. Mianowicie - Korwin od wielu lat nakreśla lepsze czy gorsze ale zawsze bardzo ciekawe postulaty dotyczące spraw dla nas ważnych takich jak chociazby gospodarka tego kraju.
ielokrotnie "przepowiadał przyszłość" itp itd. - i stawiał naprawdę racjonalne tezy dotyczące funkcjonowania Rzeczpospolitej a tymczasem nasze "obiektywne" media nagłaśniają go jak tylko walnie coś co "może się sprzedać". I tak facet od lat gości w tvnie jak jest pogadanka o broni, homoseksualiźmie itd. a teraz w przypadku opinii o grodzkim. Czyli zawsze tematy w których negatywna opinia jest niemile widziana:) zagrywka super, myślę, że specjaliści od komunistycznej propagandy byliby dumni:)
a co do samej "grodzkiej". W mojej opinii jest to osoba chora psychicznie. O ile faktycznie człowiek może urodzić się z cechami obu płci i lekarz może podjąc złą decyzję w zakwalifikowaniu do określonej płci o tyle wszyscy jakby zapominają, ze ten człowiek przez zmianą płci zdążył skończyć 50 lat, ożenić się i splodzić syna. Dopiero po tym wszystkim doszedł do wniosku, że jest kobietą?
powiedzmy sobie szczerze JKM powiedzial to co mysli wielu polakow .Mial do tego prawo.
Skoro do sejmu wchodzi sie bedac transeksualista i to jest jedyny walor posla to nic dziwnego ze takie komentarze to wywoluje.
Raziel : lepiej pozniej niz wcale :))))))
ZgReDeK - Właśnie tym reportażem szuje z TVN próbują wyłowić nienawiść i zmarginalizować człowieka.
a gdzie było tvn z takimi relacjami jak palikot co tydzień wymyślał jakiś obraźliwy tekst na Lecha Kaczyńskiego? nie przypominam sobie takiego oburzenia, za to był poklask i peany na cześć wolności słowa...
ciekaw jestem co ci wszyscy obrońcy mniejszości i dziwactwa chcą zrobić z normalnymi ludzkimi odruchami? bo np. taka grodzka faktycznie może wywoływać obrzydzenie u ludzi, którzy z kimś takim nigdy nie obcowali? ciekaw jestem jakie pomysły ma na to lewica? może dawajmy ludziom 24h za krzywe spojrzenie?
[92]
Nie zamierzam bronic Grodzkiej ale przeciez zdazaly sie przypadki homoseksualistow zakladajacych "normalne" rodziny zeby ochronic sie przed linczem, rodzice wychowujacy corke na chlopczyce albo syna w sukienkach, bo zawsze chcieli miec coreczke. Przeciez na osobach homoseksualnych, transseksualnych byla wywolywana ogromna presja "ukrycia", niedopuszczenia ich "chorych sklonnosci" na swiatlo dziennie. Powtarzam, nie chce bronic Grodzkiej(coz formalnie to jest Polka, nie Polak czego prawicowi fanatyczni idioci nie odejma) ale nie kazdy poradzi sobie z przyjeciem do wiadomosci wlasnego ja wobec presji otoczenia jak typowa osoba, co dopiero transseksualna.
takim sposobem to wszystko można tłumaczyć. Każdą sytuację, każde odchylenie. WSZYSTKO.
powiedzmy sobie szczerze JKM powiedzial to co mysli wielu polakow .Mial do tego prawo.
Nie miał prawa obrażać osoby tylko dlatego, że ona dostała się do sejmu a on jak zwykle skończył z 1% poparcia. Zazdrość to paskudne uczucie...
Właśnie tym reportażem szuje z TVN próbują wyłowić nienawiść i zmarginalizować człowieka.
Szmaciarskich materiałów szmaciarskiej telewizji robionej przez towarzyszy szmaciaków komentować nie zamierzam, ale pomysł, że Korwina trzeba zmarginalizować wydaje mi się co najmniej osobliwy :)
"Zazdrość to paskudne uczucie..."
Dostac sie do Sejmu za cene utraty jajek? Nie dzieki, ja tam Grodzkiemu tego absolutnie nie zazdroszcze, i bardzo watpie zeby Korwin zazdroscil - przez 20 lat nie dal sie wykastrowac politycznie (a gdyby tylko to zrobil, to bylby w Sejmie bez wiekszego problemu), wiec tym bardziej fizycznej by raczej nie rozwazal.
Hajle --> Wydaje ci sie osobliwy, bo ta marginalizacja jest juz stanem normalnym, jest w praktyce uskuteczniana od parunastu lat - wiec owszem, JUZ nie trzeba wiecej sie starac.
[98]
Nie kazdy wpieprza schabowe codziennie, rowniez nie kazdy ma problemy szarych przecietniakow w stylu zona mnie zdradzila albo nie lubie szefa w pracy. Trudnosc w pogodzeniu z wlasna tozsamoscia przez cale zycie to duzy problem, nie jakies bzdety nastolakow albo kiepskie samopoczucie. Powtarzam, nie wiem co Grozdzkiej siedzi w glowie, ale spoleczenstwo roznie reagowalo, teraz jest troche lepiej ale nie idealnie plus zbyt wielki szum nad prawami mniejszosci. Troche empati , moze nie zrozumienia ale wczucia sie w sytuacje.
Tychowicz, a jakie ty masz prawo insynuwać, że zazdrosny korwin "obraził" osobę dlatego, ze ona dostała się do sejmu a on jak zwykle skończył z 1% poparcia?
poza tym, jest różnica między wyrażeniem opinii, a obrazą. Nie powiedział, że grodzka jest głupia, itp itd. tylko powiedział, że brzydzą go takie osoby i że dla niego jest ona dziwadłem oraz że ten fakt wykorzystała w walce o stołek. Co z tego jest nieprawdą? czy każdy musi zmienic swój system wartości na "lewicowy"? czy ja do cholery mogę w tym państwie mieć swój kodeks moralny?
102 => to co napisałeś to jest typowa demagogia dzisiejszej lewicy (a raczej lewactwa). Każdy przypadek można tak tłumaczyć. Idąc tą drogą niedługo nie będzie już chorób i zaburzeń psychicznych bo każdy sobie to dopasuje pod tolerancję i będzie cacy.
Nie miał prawa obrażać osoby tylko dlatego, że ona dostała się do sejmu a on jak zwykle skończył z 1% poparcia. Zazdrość to paskudne uczucie...
A czego ma mu zazdrościć? Obciętej "końcówki"?
Znowu wpadacie w poziomy dna dyskusji fanatykow bo obu stronach barykady. Mi takze nie podoba sie, ze osoby pokroju Biedronia czy Grodzkiej wpadaja do sejmu ze wzgledu na swoja specyfike/dziwactwo zamiast za wiedze czy bycie specjalistami. Jednak ile ludzi wpada za gebe, znajomosci czy z namaszczenia wielce szanownego Jarosława K. , Waldemara P. , czy Donalda T. . Korwin mnie delikatnie zdziwil, co do homoseksualistow w paru wypowiedziach np obok Biedronia mial rozsadne poglady, dzielac ich na oszolomow i normalnych ludzi a tutaj jezdzi po szumie skierowanym w kogos innego.
[103]
Nie przesadzaj, od tego sa lekarze, psycholodzy zeby ustalac takie rzeczy. Zaczniesz teraz mowic, ze kazdy jest chory psychicznie bez wyjatku, nie maja praw do operacji, terapii hormonalnych oczywiscie w uzasadnionych przypadkach.
Nie miał prawa obrażać osoby tylko dlatego, że ona dostała się do sejmu a on jak zwykle skończył z 1% poparcia. Zazdrość to paskudne uczucie...
Grodzka dostala sie do sejmu z niecalymi 20tysiacami oddanych glosow, Korwin Mikke mial tych glosow ponad 400tysiecy w prezydenckich (w parlamentarnych nie bral udzialu dzieki urzedasom)
wiec jak chcesz porozmawiac na tematy doroslych to najpierw doinformuj sie
wysiak--->
Wydaje ci sie osobliwy, bo ta marginalizacja jest juz stanem normalnym, jest w praktyce uskuteczniana od parunastu lat - wiec owszem, JUZ nie trzeba wiecej sie starac.
Różne niewygodne strony eliminuje się z tego, co robi u nas za debatę publiczną, nie tylko Korwina. I jakby zostawić go w spokoju, to będzie o nim pamiętać kilka procent osób. Podejrzewam, że pośród widzów "Faktów" znajdzie się pewnie kilkanaście czy kilkadziesiąt procent osób, które w sprawie zasadniczo zgadzają się z nim, a które ten materiał oburzył, więc reportaż ten ma raczej szerszy cel niż uderzenie w jakiegokolwiek polityka z nazwiska, ten reportaż miał po prostu uderzyć w ciemnego, nieczułego zacofańca. A że leming rozumuje prosto, to dostał prosty przekaz.
Child of Pain
Nie przesadzaj, od tego sa lekarze, psycholodzy zeby ustalac takie rzeczy.
Oczywiście, ustalać w głosowaniach :))
Łysy imbecyl który przez całe swoje życie nie zdobył w sumie 20% poparcia znowu się pluje, prawacki element przyklaskuje, psy szczekają, a karawana jedzie dalej.
Taka jest moja opinia, a jako że w Polsce jest wolność słowa to mogę sobie mówić o tym pajacu i jego wyznawcach co tylko mi się podoba. Tym bardziej że miałem sporo do czynienia z jego zagorzałymi przydupasami.
Seba--> ty nawet 0.0000001 nigdy nie uzyskasz, wiec jestes kilkaset tysiecy razy wiekszym imbecylem
[107]
Ale o so hozi ?
Co do Korwina, tyle lat sobie poradzil, nadal bedzie swoje poglady glosil, mial nisze wyznawcow tylko to wszystko poza sejmem.
poza tym, jest różnica między wyrażeniem opinii, a obrazą
A proszę powiedz szczerze - abstrahując od jakiejkolwiek polityki, gdyby podszedł do ciebie na ulicy człowiek i powiedział z pełnym przekonaniem, że jesteś dziwadłem, że brzydzi się tobą i że inni pewnie by się porzygali gdybyś ich dotknął to była by to kompletnie normalna rzecz? Nie było by w tym nic złego, a ty cały czas czuł byś się świetnie? Ok, rozumiem - Korwinowi przeszkadza, że o Grodzkiej usłyszano i dostała się do sejmu bo zmieniła płeć, spoko - sam często się zastanawiałem jakim cudem niektórzy dostali się do sejmu. Ale są granice dobrego smaku i kultury, których nie powinno (a przynajmniej nie wypada) przekraczać, a które Korwin świadomie przekracza, żeby znowu na chwilę zaistnieć w mediach, i to jest żałosne.
EDIT: BTW możliwe, że szwankuje mi pamięć, ale kojarzę bardzo dłuuuuuuuuugi wątek Atylli o tym jak to Chrześcijanie są teraz prześladowani i jakie to nie jest złe - a jak widać wystarczy zmienić grupę na transseksualistów i prześladowania są OK! Nie ma to jak podwójne standardy...
Tychowicz --> Obrazenie prywatnej osoby na ulicy a wyrazenie opinii na temat wizerunku i obyczajow osoby publicznej to troche inna sytuacja, niejako wliczona w 'ryzyko zawodowe'. Szczegolnie jesli mowa o osobie, ktora zostala osoba publiczna praktycznie tylko z powodu swojego wizerunku i obyczajow.
Wysiak ---> Jest różnica między wyrażaniem opinii o osobie publicznej a bezczelnym obrażaniem... A można było po prostu powiedzieć coś w stylu "nie podoba mi się to, że Grodzka dostała się do Sejmu wykorzystując tylko fakt zmiany swojej płci" - znaczenie to samo, bez jadu, tylko wtedy nie wylądowało by to w TV.
Spoko, poczekamy do nastepnego razu gdy wypowiedz Korwina zostanie wyjeta z kontekstu w celu obrzucenia go blotkiem w mediach - wtedy przypomne:) Zapewne jak zwykle nie trzeba bedzie dlugo czekac po przyschnieciu tej sprawy.
Załóżmy, że jutro Tusk wygłasza przemówienie w którym stwierdza, że Obama go brzydzi a w ogóle to wybory wygrał tylko dlatego, że jest Murzynem i co skandalu nie ma wg Ciebie? Wyrażenie opinii co?
wysiak --> a co tutaj zostalo wyjete z kontekstu? powiedzial, ze sie brzydzi Grodzkiej i to komentujemy.
pasterka --> Ale przeczytaj kilka postow wyzej, a nie tylko ostatni:)
Browar Drinker --> Sugerujesz, ze bycie (pol)murzynem to taka sama choroba i anormalnosc, jak zaburzenia psychiczne, prowadzace do wykastrowania sie z wlasnej woli? Auc:)
wysiak --> przeczytalam wczesniej i dalej nie rozumiem, co jest wyjete z kontekstu. Sugerujesz, ze nie chcial powiedziec tego, co tutaj ludzi oburzylo?
Browar Drinker --> Sugeruje, ze sa lepsze i gorsze powody czucia - lub nie - obrzydzenia. Ty za to sugerujesz, ze brzydzenie sie Murzynem to to samo, co brzydzenie sie cialem czlowieka, ktory sam czul takie obrzydzenie do wlasnego ciala, ze az obcial sobie ptaka.
I nie ma tu zadnej dyskryminacji, jest tylko wyrazenie opinii, ktora w zaden praktyczny sposob na pana Grodzkiego nie wplywa. Nie rozumiem, czy Grodzki ma do Korwina tak wielki szacunek, uwaza go za jakis autorytet, ze jego opinia jest az tak wazna? Raczej sadze, ze Grodzki, jak i wiekszosc czlonkow Ruchu Palikota, uwaza Korwina na zacofanca i chamskiego fanatyka. Jesli ja mam o kims takie zdanie, to jego opinia o mnie ani mnie ziebi ani parzy, dlatego sie dziwie az tak nerwowej reakcji pana posla, ze az 'wybuchnal placzem' publicznie. A moze raczej 'pod publiczke'?
pasterka --> Cytat od ktorego zaczela sie wymiana zdan, do ktorej sie odnosisz:
" A można było po prostu powiedzieć coś w stylu "nie podoba mi się to, że Grodzka dostała się do Sejmu wykorzystując tylko fakt zmiany swojej płci" - znaczenie to samo, bez jadu, tylko wtedy nie wylądowało by to w TV"
Przeciez nie pisze o tej wypowiedzi, tylko o tej hipotetycznej 'bez jadu'. Ktorych juz dziesiatki byly przeinaczane, i w mediach ladowaly.
pasterka [ gry online level: 127 - Paranoid Android ]
wysiak --> a co tutaj zostalo wyjete z kontekstu? powiedzial, ze sie brzydzi Grodzkiej i to komentujemy.
Napisał prawdę. Ten tłusty buc udający babę może wywołać wyłącznie mdłości.
Zacytuję tutaj słowa Wokulskiego do Starskiego, które idealnie pasują do tej sytuacji:
Niech pana to nie gniewa, panie Starski, co powiem - rzekł głuchym głosem. - Pan myli się co do siebie... W panu jest tyle demona, ile trucizny w zapałce... I wcale pan nie posiada szampańskich własności... Pan ma raczej własności starego sera, co to podnieca chore żołądki, ale prosty smak może pobudzić do wymiotów...
Do palikotystów, którymi zarzucone jest to forum pasuje zaś opis reakcji Starskiego na słowa Wokulskiego:
Starski słuchał oszołomiony. Nic nie rozumiał, a jednak zdawało mu się, że coś rozumie. Zaczął przypuszczać, że ma przed sobą wariata.
wysiak --> ok, czyli tym razem nic media nie przeinaczyly, ani nie wyjely z kontekstu. Dziekuje za potwierdzenie.
[123] Ale przecież stwierdzenie, że ktoś mnie obrzydza bo obciął sobie ptaka to dyskryminacja w czystej formie. Z definicji: objawia się poprzez traktowanie danej osoby mniej przychylnie, niż innej w porównywalnej sytuacji ze względu na jakąś cechę. Ten typ dyskryminacji ma nawet swoją nazwę - transfobia i nie próbuj ubierać tego w wolność słowa i wyrażanie opinii bo jak Kaczyński próbujesz zaprzeczyć, że białe jest białe a czarne jest czarne.
http://www.youtube.com/watch?v=7Di4MmhFKbk
Wasz poziom, ja rowniez wszystkiego nie akceptuje ale nie popadajcie w paranoje chyba, ze nie wstydzicie sie bycia stawianymi w jednym rzedzie z psycholami z PiS albo Solidarnej Polski czy Radia Maryja
Oj Browar Drinker, sugerujesz tym razem, ze ty kazdego traktujesz tak samo, i kazdy powinien byc tak samo traktowany w kazdej sytuacji, bez wzgledu na zadne jego cechy fizyczne czy psychiczne? Bo przeciez dyskryminacja to 'zlo najgorsze', i wszystkie, dowolne powody dyskryminowania sa 'rownie paskudne'?
Przemysl odpowiedz:)
Przypomne rowniez, ze Korwin wyraznie podkreslil w swojej wypowiedzi, ze w calej sprawie nie chodzi o wyglad czy poobcinane czesci Posla.
Potrafię stwierdzić kiedy ktoś przegiął i mimo, iż zazwyczaj się z nim zgadzam/popieram/lubię (nie chodzi mi o Korwina a o ktosia) nie bronię go ślepo. A jak dla mnie mówienie, że Korwin nie przegiął, ba, dobrze powiedział "temu Grodzkiemu", to jest właśnie takie ślepe, gimbusowkie bronienie swojego guru.
Wysiu, dyskryminacja jest zła w swoim całokształcie. Można czuć niechęć, nawet obrzydzenie, ale okazywanie tych uczuć nie należy do oznak dobrego wychowania, nie świadczy też o polorze. Napisałem wcześniej - od osoby JKM oczekuję polotu. Nie przekonuje mnie jako polityk, jego postulaty i zakres tematów najczęściej mijają się z moimi preferencjami - nie jestem więc fascynatem. Nadal jednak spodziewam się po jego wypowiedziach dużej inteligencji, pięknego języka i dużej kultury osobistej - takie przynajmniej zbudował we mnie oczekiwania. Niestety w tym wypadku wybrał sobie zbyt oczywisty cel, zbyt chamską formę (bo obdartą z przyzwoitości jaką posiada człowiek kulturalny) i temat zalatujący sezonem ogórkowym.
Masz prawo do swojego zdania, ja mam prawo do swojego. Ja rowniez uwazam, ze Grodzki nie powinien sprawowac urzedu, nie dlatego, ze zrobil ze swoim cialem co zrobil (choc sam ten uczynek i owszem mnie osobiscie brzydzi, przy czym uwazam, ze jak ktos chce, to moze sobie samemu robic dowolnie obrzydliwe - dla mnie - rzeczy) ale wlasnie dlatego, ze urzad sprawuje tylko z powodu swojego uczynku i zaburzen psychicznych. A fakt, ze wielu innych poslow tez sprawuje urzedy z powodow pozamerytorycznych wcale tego nie zmienia, ani nie usprawiedliwia.
Maziomir [ gry online level: 23 - Yeti ]
Wysiu, dyskryminacja jest zła w swoim całokształcie. Można czuć niechęć, nawet obrzydzenie, ale okazywanie tych uczuć nie należy do oznak dobrego wychowania, nie świadczy też o polorze.
Odstaw morfinę. Czas się leczyć...
Oznaką złego wychowania jest obnoszenie się ze swoim zboczeniem a nie ostre reagowanie na zło. Jeżeli widzę ekshibicjonistę, dzwonię na policję a ci zdejmują zboka. Sodomia polityczna zaś niczym się od ekshibicjonizmu nie różni. Co więcej, sodomia polityczna jest znacznie gorsza, ponieważ sprawy łóżkowe czyni przedmiotem zainteresowania polityki. Oczywiście te zboki chrzanią farmazony o tym, że to my bez przerwy mówimy o "seksie", czym dokonują zwyczajnego wyparcia i przerzucenia odpowiedzialności za swoje zboczenie na tych, którzy nie mają z tym nic wspólnego.
Wysiak --> nie się kłóci o to, czy Grodzka powinna być sejmie czy nie, ale raczej o to, że w wypowiedzi Korwina, człowieka rzekomo inteligentnego, widać kompletny brak jakiejkolwiek kultury, za to jest pełno jadu i nienawiści.
Mogę przyznać, że sam nie widzę powodu dla którego Grodzka powinna być w sejmie ale z drugiej strony tak samo jest w przypadku 90% posłów więc...
EDIT: Atylla --> Jasne, porównajmy transseksualizm do ekshibicjonizmu. Bo to jest kompletnie to samo, pewnie... Religia nie zabrania ci żywienia bezpodstawnej nienawiści do innych ludzi?
I to jest właśnie przerażające, bo jak w tym kraju ma być normalnie jak w sejmie zasiada takie "coś" ,tylko dlatego że postanowiło amputować sobie penisa ,odnośnie Korwina to się z nim zgadzam ,tyle że z tym wpisem na swoim blogu to przesadził bo tylko może sobie zaszkodzić
To są jakieś jaja! ^^
Jaki klasyczny Polak ze stereotypów: nie dosyć, że głupi to jeszcze sądzi, że wcale, bo czuje potrzebę obowiązku zaszczycenia nas komentarzem, ciemny jak przysłowiowy beret ze swoimi tanimi osądami plus taka polska potrzeba układu - ostrzega poniekąd Korwina w tajemnicy, że nie warto ryzykować i puszcza kumotersko oczko, jednocześnie rozglądając się bojaźliwie wokół
To są jakieś jaja
Proszę nie obrażać posłanki Grodzkiej! Wszystko tylko nie jaja!
Jaj nie ma. NIE MA. N-I-E M-A. Proszę to sobie zapamiętać raz na zawsze.
Wszystkim twardogłowym pytam co gdybyscie mieli "pedała" albo transseksualną osobe w w rodzinie, nie daj boże wasze dziecko . Pytanie, czy wtedy byscie byli tacy hardzi apropo podobnych decyzji.
135
niestety juz nie
137
zalezy z ktorej strony bo jak mowia zona tesciowa i szwagier to nie rodzina
[137] wysłał bym na leczenie
[139]
W Polsce? To chyba do jakiejs samotni Natanka, Rydzyka lub do narodowcow... To sami trolle czy faktycznie tutaj jest az tylu zwolennikow Rydzyka czy Pospieszalskiego.
http://www.youtube.com/watch?v=noCLLY4_0iY
[138]
rodzenstwo matki lub ojca, dziecko, kuzyn czy kuzynka na przyklad
Child of Pain - CZŁOWIEKA KTÓRY AMPUTUJE SOBIE FIUTA ,BO ZDAJE MU SIĘ ŻE JEST KOBIETĄ UWAŻAM ZA CHOREGO PSYCHICZNIE!!! i takiego człowieka trzeba natychmiast leczyć ,a odnośnie homosiów to nic do nich nie mam bo jest to normalne zjawisko które było od zawsze
Ale to bardzo prawdziwe jest - to się nazywa relatywizacja sumienia. Dla takich, którzy wydają łatwe wyroki stopień przyzwolenia na zło zwiększa się w miarę zbliżania stopnia pokrewieństwa - prawdziwi twardziele wpadają dopiero na dzieciach i rodzicach.
[141]
A teraz spokojnie, weź głęboki oddech i wyłącz Capslocka. Jezeli dobrze Cie rozumiem, negujesz calkowicie istnienie transseksualizmu? Kazdy kto ma penisa musi miec swiadomosc bycia mezczyzna, a wagine kobietą ? Co z hermoafrodytami, obojniakami w takim razie, to też wszystko bujda i nieprawda?
[143]
Podaj link inaczej, nie dziala.
Child of Pein -coś co rozrysuje ,Grodzki rodzi się jako facet ,i postanawia się ożenić z kobitką (normalna sprawa ) w wyniku tego związku rodzi się syn ,mały piekny k..wa chłopczyk ,który dożywa sobie aż 18 lat ,po 18 latach czy tam nawet dłużej(nie pamiętam dokładnie w którym roku jej/jego syn się urodził ) Grodźkiemu odpierdala coś w deklu i postanawia sobie odciąć kut..a ,bo zbrzydło mu bycie facetem I TO MA BYĆ K...A! NORMALNE twoim zdaniem ?
Maziomir idź już spać dzieciaku albo trzepnij sobie konia
-odnośnie obojniaków to się zgadzam jest to też normalne zjawisko
[145]
W tych emocjach razem z reszta olewasz czesc moich postow? Nie bronie Grodzkiego, nie lubie jej jednak formalnie w Polsce jest to kobieta, obwin lekarzy i psychologow, urzedy ktorzy to zaakceptowali po operacji w Azji zamiast kazac jej/mu tam spierdalac spowrotem bo tam jest miejscie wszystkich odmiencow. Pisalem o rodzinach bedacych przykrywka, jakas namiastka normalnosci w innych przypadkach, to tez jest nieistotne?
[143]
Znalazlem strone apropo artykułu w Gazecie Polskiej, trzeba by przez to przebrnac bo poziom pewnie podobny do Gazety Wybiórczej i michnikowszczyzny tylko po prawicowej stronie barykady.
I jak tu nie wpaść w depresję widząc stan naszego społeczeństwa, gdzie odmienność to choroba, a każdego osobnika różniącego się od jednego właściwego schematu należy piętnować, a najlepiej to od razu ukamienować i zakopać bo niedajboże ktoś się jeszcze zarazi... ;(
To co WY robicie w tym wątku jest pewnego rodzaju kamieniowaniem - zaczynając od pisania o niej w formie męskiej kończąc na nazywaniu umysłowo chorym dziwactwem (już pomijając wulgaryzmy sfrustrowanych dzieciaków jak w [141] - i to tylko dlatego, że ktoś nie ukrywa tego kim jest.... A że dzięki temu dostała się do sejmu to zupełnie inna sprawa i raczej zastanowiłbym się nad wyborcami, którzy głosuję na kogoś tylko dlatego, że jest transseksualistą.
Większość z nas pewnie postawiłaby krzyżyk przy nazwisku "Grodzka, dając kredyt zaufania partii Palikota, jako możliwej alternatywie politycznej - konia z rzędem temu, kto wiedził, kim jest de facto pani Grodzka.
Zresztą kredyt zdaje się wyczerpywać. Twór pod nazwą "Ruch Palikota" i tak chyba zaczyna się sypać - partia okazała się być zbieraniną przypadkowych ludzi, a to żadna nowość.
Osobom z tak poważnymi zaburzeniami, w dodatku bardzo poważnie okaleczonymi fizycznie już po zabiegu, należy się oczywiście szacunek przynależny każdemu człowiekowi. Nie może to jednak oznaczać akceptacji dla osób, które w pełni świadomie uderzają w podwaliny społeczeństwa i kultury, w której żyjemy, promując dewiacje i przedstawiając je jako równoprawny sposób życia. Takie osoby z ofiar (bo przecież osoba o zaburzeniach związanych z przynależnością do własnej płci jest ofiarą) stają się agresorami.
Warto się zastanowić, kto wejdzie do naszego parlamentu w następnej kadencji. Jak doskonale wiadomo, logika postępu jest nieubłagana. Postęp nie może w żadnym momencie się zatrzymać, złapać oddechu. Trzeba kuć żelazo póki gorące i urabiać ciemne masy na postępowców. Macie jakieś propozycje? Może do Sejmu wejdzie terminalnie chory człowiek żądający eutanazji? Zabójca po odsiadce (i zatarciu skazania) chcący zrewolucjonizować polski system penitencjarny? Może narkoman? Ofiara "księdza-pedofila"? Numer z transseksualizmem będzie ciężko przebić, pewnie już teraz się głowią, co nam zaserwować, żeby nie było za normalnie.
Na pedofila w Sejmie jesteśmy chyba jeszcze zbyt wielkimi moherami, szczególnie, że sąd holenderski zdelegalizował ostatnio stowarzyszenie promujące pedofilię. Ale spokojna głowa, jeszcze kilkanaście lat reedukacji i na to przyjdzie pora.
Osobom z tak poważnymi zaburzeniami, w dodatku bardzo poważnie okaleczonymi fizycznie już po zabiegu, należy się oczywiście szacunek przynależny każdemu człowiekowi.
Dokładnie! I przed ponad 100 postów część piszących w tym ja, chciało by zwrócić uwagę na to, że w wypowiedzi Korwina szacunku NIE MA, dlatego wypowiedź jest zła, a nie przez swoje znaczenie.
może to jednak oznaczać akceptacji dla osób, które w pełni świadomie uderzają w podwaliny społeczeństwa i kultury, w której żyjemy, promując dewiacje i przedstawiając je jako równoprawny sposób życia. Takie osoby z ofiar (bo przecież osoba o zaburzeniach związanych z przynależnością do własnej płci jest ofiarą) stają się agresorami.
Co byś sugerował w takim razie dla takich ludzi? Operacja zmiany płci nie jest łatwa już pod względem fizycznym a już tym bardziej psychicznie, gdzie, poza problemami związanymi z samymi zmianami, widać społeczeństwo potrafi dać nieźle w kość a rodzina i bliscy nie zawsze potrafią taką osobę wspierać. To nie jest coś na co można się lekkomyślnie zdecydować i zastanawiam się co muszą przechodzić osoby decydujące się na ten krok. I naprawdę im współczuje. I co innego byś dla nich proponował? Cierpienie przez całe życie, czy jednak zmiana płci a potem życie w ukryciu bo społeczeństwo nie lubi zmian i problemów?
Warto się zastanowić, kto wejdzie do naszego parlamentu w następnej kadencji. Jak doskonale wiadomo, logika postępu jest nieubłagana. Postęp nie może w żadnym momencie się zatrzymać, złapać oddechu. Trzeba kuć żelazo póki gorące i urabiać ciemne masy na postępowców. Macie jakieś propozycje? Może do Sejmu wejdzie terminalnie chory człowiek żądający eutanazji? Zabójca po odsiadce (i zatarciu skazania) chcący zrewolucjonizować polski system penitencjarny? Może narkoman? Ofiara "księdza-pedofila"? Numer z transseksualizmem będzie ciężko przebić, pewnie już teraz się głowią, co nam zaserwować, żeby nie było za normalnie.
A to już w żaden sposób nie jest wina transseksualistów, że ludzie są idiotami i nie głosują na podstawie tego, kto się FAKTYCZNIE nadaje do tego, żeby rządzić krajem.
może to jednak oznaczać akceptacji dla osób, które w pełni świadomie uderzają w podwaliny społeczeństwa i kultury, w której żyjemy, promując dewiacje i przedstawiając je jako równoprawny sposób życia. Takie osoby z ofiar (bo przecież osoba o zaburzeniach związanych z przynależnością do własnej płci jest ofiarą) stają się agresorami.
Co bym prooponowal ?zeby znikli tam gdzie ich miejsce- w sferze prywtanej.A nie oglupiali spoleczenstwo.Bo ani z nich pozytku dla kraju ani dla spoleczenstwa.
Spoleczenstwo nie lubi zmian i problemow - to jest racja.Ja tez nie lubie.I 90 % ludzi nie lubi.
Wczoraj wieczorem na TLC o 23:30 lecial dokument "Byc kobieta? Nie, dziekuje". Wlasnie takie filmy powinno sie puszczac na lekcji etyki juz w podstawowce, bo pozniej wyrastaja takie malo wyedukowane osoby jak Belert, Korwin, NEMROK1, Attyla etc. Moze wtedy panowie zrozumieliby, ze zmiana plci to nie jest zachcianka.
Tychowicz [ gry online level: 72 - D'oh ]
Mogę przyznać, że sam nie widzę powodu dla którego Grodzka powinna być w sejmie ale z drugiej strony tak samo jest w przypadku 90% posłów więc...
To coś trafiło do sejmu dokładnie w tym celu, by promować postawy awspólnotowe, co jest najnowszą wersją rewolucyjnego obłędu popieraną przez bolszewicką swołocz ze stajni urbana i michnika.
EDIT: Atylla --> Jasne, porównajmy transseksualizm do ekshibicjonizmu. Bo to jest kompletnie to samo, pewnie... Religia nie zabrania ci żywienia bezpodstawnej nienawiści do innych ludzi?
Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem. Wyłącz tvn, spal wyborczą i spróbuj ruszyć wreszcie mózgownicą a być może coś zrozumiesz.
I jak tu nie wpaść w depresję widząc stan naszego społeczeństwa, gdzie odmienność to choroba, a każdego osobnika różniącego się od jednego właściwego schematu należy piętnować, a najlepiej to od razu ukamienować i zakopać bo niedajboże ktoś się jeszcze zarazi... ;(
Użyję słów Klossa :) :
Lubię takich cynicznych młodzieńców. Z jednej strony wylewają łzy nad stanem "naszego społeczeństwa", by zaraz potem - jednym tchem wygłaszać sądy mające na celu to społeczeństwo zatomizować, więc unicestwić.Stąd płynie wniosek, że w najnowszej wersji bolszewizm nie żąda już komunitaryzmu obowiązkowego lecz komunitaryzmu zakazanego. O ile za nie tak dawnych czasów wszystko musiało być umocowane w "kolektywie" trybuny ludu o tyle dzisiaj musi być umocowane we "własnym", więc pochodzącym z tvn lub wyborczej, widzimisię.
A piętnować należy każde zło.
A piętnować należy każde zło.
ZGADZA SIĘ
ZŁO czyli morderców, pedofilów itp
a czy złem jest homoseksualizm, czy zmiana płci? dziwactwem tak, nienaturalnością tak, ale złem to raczej nie...
a no tak wg. katolików jednak tak, zapomniałem, Biblia tak mówi..... Żydzi orzekli że to jest ZŁO, 2000 i więcej lat temu... więc pewnie tak jest
O ile pamiętam, to ani słowem nie wspominałem o "złu" bolszewickim. Pisałem tylko, że należy piętnować zło a nie to, co bolszewikom za takowe tymczasowo się zdaje.
[158]
Masz rację, pisałeś o złu katolickim, czyli takim które zostało przyjęte ~1500 lat temu żeby zachowywać siłę KK, wpływy i strzyc owieczki. :)
mikecortez : ale zmiana plci to jest margines marginesu.
Ja jestem wyedukowany ale swoja postawa chce zaprotestowac wobec tego co sie teraz dzieje w meidach ,gdzie sie oglupia spoleczenstwo i wmawia ludziom ze geje , transeksualisci ,transwestyci i inne marginalne dewiacje sa sola tej ziemi.
Ze bycie homosiem to przyczynek do dumy bo jest sie mlodym , muskularnym i ma sie sporo kasy i jest sie cool.
Wkurza mnie na maksa gdy traktuje sie Krzysztofa Grodzkiego jako alfa i omege tylko dlatego ze dal sobie uciac jaja i przyprawil cycki.( pardon wychodowal)
Wkurza mnie gdy w mediach lansuje sie na sile modele zycia zupelnie uragajace zdrowemu rozsadkowi i nazywa sie to dazeniem do europy.A glosy niesmialo wspominajace o przyroscie naturalnym i zyciu rodzinnym pietnuje sie w czambuł jednym slowem : mohery.
Wkurza mnie to gdy czytam jak w mediach rozwazaja na powaznie co sadzi o nas Anglia a co niemcy .Mam to szczerze mowiac w d...
I na dodatek poki co moge miec swoje zdanie wobec takiego tworu psychologicznego jakim jest przypadek A.G Czy tez K.G.
Jedzmy do czestochowy : a no tak wg. katolików jednak tak, zapomniałem, Biblia tak mówi..... Żydzi orzekli że to jest ZŁO, 2000 i więcej lat temu... więc pewnie tak jest
jest dosyc dokladnie powiedziane i powiem nawet lopatologicznie co Bog o tym sadzi.I to jest wykladnia nie tylko dla katolikow.
Belert
jest dosyc dokladnie powiedziane i powiem nawet lopatologicznie co Bog o tym sadzi.
Z całym szacunkiem, ale nawet jeśli kiedyś Bóg coś powiedział to to co czytasz obecnie zostało przemielone przez wierchuszkę KK na przestrzeni wieków dla doraźnych i długofalowych korzyści, łącznie z przykazaniami i dogmatami.
@ Belert
Sorry, ale wyedukowani ludzie nie obrazaja innych i nie pluja jadem na lewo i prawo.
"chce zaprotestowac wobec tego co sie teraz dzieje w meidach ,gdzie sie oglupia spoleczenstwo i wmawia ludziom ze geje , transeksualisci ,transwestyci i inne marginalne dewiacje sa sola tej ziemi.
Ze bycie homosiem to przyczynek do dumy bo jest sie mlodym , muskularnym i ma sie sporo kasy i jest sie cool."
Nie wiem jakie media ogladasz, ale na tak znienawidzonym przez Was tvn, nigdy nie spotkalem sie z takim przedstawianiem sprawy, i nie widze aby takie rzeczy byly promowane.
"Wkurza mnie na maksa gdy traktuje sie Krzysztofa Grodzkiego jako alfa i omege tylko dlatego ze dal sobie uciac jaja i przyprawil cycki.( pardon wychodowal)"
Nikt JEJ tak nie traktuje. Tu bardziej chodzi o szacunek do drugiego czlowieka, bez wzgledu na jego plec, orientacje, czy poglady.
"Wkurza mnie gdy w mediach lansuje sie na sile modele zycia zupelnie uragajace zdrowemu rozsadkowi i nazywa sie to dazeniem do europy"
Jest roznica miedzy lansowaniem czegos, a pokazywaniem, ze dane zjawiska wystepuja w spoleczenstwie od dawna, i ze nie nalezy takich ludzi dyskryminowac.
"I na dodatek poki co moge miec swoje zdanie wobec takiego tworu psychologicznego jakim jest przypadek A.G Czy tez K.G."
Kazdy moze miec swoje zdanie na rozne sprawy, ale czy to upowaznia do obrazania innych osob? Watpie. Twoja wolnosc konczy sie tam, gdzie zaczyna sie wolnosc drugiego czlowieka, ale widocznie jest to zbyt trudne do zrozumienia dla naszej prawej czesci spoleczenstwa (choc na szczescie znam wyjatki).
Tyle piszesz o mediach i oglupianiu... Nie kryje, ze zdarza mi sie ogladnac tvn lub tvn24 (ogladam inne stacje, czytam rozne gazety, ale podaje ich, bo to wlasnie do nich zawsze macie najwieksze pretensje) i jestem ciekaw kto WAS tak oglupil, bo takich rzeczy jeszcze tam nie widzialem. :)
->[160]
Ja jestem wyedukowany ale swoja postawa chce zaprotestowac wobec tego co sie teraz dzieje w meidach ,gdzie sie oglupia spoleczenstwo i wmawia ludziom ze geje , transeksualisci ,transwestyci i inne marginalne dewiacje sa sola tej ziemi.
Nikt nikomu nie wmawia, że są solą tej ziemi, ale jedynie to, że nie są gorsi ode mnie czy od ciebie (chociaż widząc poziom twojej głupoty nad tym drugim już bym się zastanowił)...
Ze bycie homosiem to przyczynek do dumy
Taki sam powód do dumy jak bycie hetero.
jest dosyc dokladnie powiedziane i powiem nawet lopatologicznie co Bog o tym sadzi.I to jest wykladnia nie tylko dla katolikow.
Nie tylko dla katolików? Wszyscy inni też muszą się tym kierować, bo kościół katolicki twierdzi, że ich Bóg twierdzi, że są źli? Bitch please...
Jedziemy do Gęstochowy, Karrde
Masz rację, pisałeś o złu katolickim, czyli takim które zostało przyjęte ~1500 lat temu żeby zachowywać siłę KK, wpływy i strzyc owieczki. :)
+
a no tak wg. katolików jednak tak, zapomniałem, Biblia tak mówi..... Żydzi orzekli że to jest ZŁO, 2000 i więcej lat temu... więc pewnie tak jest
+
Jedzmy do czestochowy : a no tak wg. katolików jednak tak, zapomniałem, Biblia tak mówi..... Żydzi orzekli że to jest ZŁO, 2000 i więcej lat temu... więc pewnie tak jest
jest dosyc dokladnie powiedziane i powiem nawet lopatologicznie co Bog o tym sadzi.I to jest wykladnia nie tylko dla katolikow.
Towarzysze! Prawda ma to do siebie, że jest niezmienna i niezależna od naszego (a zwłaszcza waszego, kolektywnego) widzimisię, więc nie podlega plebiscytowi. Nie jest też określana przez jedynie słuszny zjazd jedynie słusznej partii rewolucyjnej. Tym samym to, co zostało powiedziane 2, 20, 200 czy 2000 lat temu - jeżeli jest prawdą, prawdą pozostaje. Niezależnie od kaprysów zabetonowanych w swoim "chłopaku" Miętusów.
Tychowicz [ gry online level: 72 - D'oh ]
Nikt nikomu nie wmawia, że są solą tej ziemi, ale jedynie to, że nie są gorsi ode mnie czy od ciebie (chociaż widząc poziom twojej głupoty nad tym drugim już bym się zastanowił)...
Są samolubnymi, skupionymi na sobie zbokami. Z punktu widzenia wspólnoty (jakiejkolwiek wspólnoty) jako jałowe, samolubne jednostki są gorsi od tych, którzy są płodni i potrafią żyć z innymi i DLA innych.
Ze bycie homosiem to przyczynek do dumy
Twierdzenie, że nie hańbi to, co hańbiące wystarczy.
Attyla
Towarzysze! Prawda ma to do siebie, że jest niezmienna i niezależna od naszego (a zwłaszcza waszego, kolektywnego) widzimisię, więc nie podlega plebiscytowi. Nie jest też określana przez jedynie słuszny zjazd jedynie słusznej partii rewolucyjnej.
Po pierwsze nie mówimy o prawdzie tylko o złu. A po drugie to sugeruję być nieco ostrożniejszy, bo to co jest a co nie jest "Prawdą" dla KK ustalił właśnie zjazd takich towarzyszy, tylko że w sutannach. Sobory to się zwało, aczkolwiek bardziej przypominało wspomniany przez ciebie zjazd jedynej słusznej partii.
"jeżeli jest prawdą, prawdą pozostaje" - szczególnie, że na przestrzeni tych 2000 lat (czy licząc ze Starym Testamentem ponad 4000 lat) - interpretacja tych Niepodważalnych Prawd zmieniała się za każdym razem jak to kapłanom pasowało. Począwszy od absolutnej Prawdy wręczonej ponoć przez samego Boga - Dziesięciu Przykazań.
Zaraz pewnie przeczytamy, że Prawda nie ma nic wspólnego z jej interpretacją przez - w końcu omylnych - ludzi. Ależ ma jak najbardziej. To jest nadal Prawda, tylko że już bardziej Prawdziwa niż ta inna Prawda, a już zupełnie inna niż Prawda heretycka. Bo moja Prawda jest najmojsza.
To też są Prawdy biblijne ponadczasowe?
"Kobieto! Jeśli twój mąż odda cię grupie rozochoconych mężczyzn, by dokonali na tobie całonocnego gwałtu zbiorowego i masz jedynie siłę, by się doczołgać na próg domu, uważaj. Twój mąż może uznać, że dokonano na tobie tak straszliwej zbrodni, że poćwiartuje cię żywcem na 12 części i roześle je po całym kraju.
Sdz 19, 25-29"
""Skoro ci je Pan, Bóg twój, odda w ręce - wszystkich mężczyzn wytniesz ostrzem miecza. Tylko kobiety, dzieci, trzody i wszystko, co jest w mieście, cały łup zabierzesz i będziesz korzystał z łupu twoich wrogów, których ci dał Pan, Bóg twój."
"w miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu."
Pwt 20, 13-16"
"Nie jest też określana przez jedynie słuszny zjazd jedynie słusznej partii rewolucyjnej." - Hahahahha. Jasne, że nie. Bo jest określana przez jedynie słuszny zjazd jedynie słusznej zbieraniny jedynie słusznych kardynałów i biskupów :)
A potem ex cathedra ogłaszana przez ich szefa jako Prawda Najwyższa. I to się staje obowiązującą Prawdą, bo w końcu Watykański capo di tutti capi jest nieomylny w sprawach wiary, gdy przemawia ex cathedra - nieprawdaż? Musi tak być, bo w końcu sam papież ogłosił, że jest nieomylny, a więc to musi być prawda.
Jeden z zabawniejszych paradoksów.
Tak mi się w związku z tym przypomniał fragment, który tu idealnie pasuje.
"Umysł Strażnika zmagał się z problemem. Była czarownicą.
Dostał rozkaz, żeby nie przepuszczać żadnych czarownic, ale nikt nawet nie wspominał o handlarkach jabłek. Handlarki jabłek to żaden kłopot. Kłopoty sprawiają czarownice. Powiedziała, że jest handlarką jabłek, a przecież nie będzie podważał słowa czarownicy. "
T. Pratchett "Trzy Wiedźmy"
Postaraj się bardziej wyznawco Prawdy Ponadczasowej i Jedynej :)
"Są samolubnymi, skupionymi na sobie zbokami. Z punktu widzenia wspólnoty (jakiejkolwiek wspólnoty) jako jałowe, samolubne jednostki są gorsi od tych, którzy są płodni i potrafią żyć z innymi i DLA innych."
R.I.P.
A potem ludzie uciekaja za granice... Nie za chlebem... a przed takimi ludzmi.
Watek sie coraz bardziej rozrasta. Jest znakomicie. Widze juz 2 obozy, spor jest tak naprawde nierozstrzygalny, bo jedni bronia tego w co wierza i chca zeby swiat przestal isc w zlym kierunku, a drudzy bronia tego, by swiat jednak kroczyl tam naprzod. Wiadomo, ze nikt nikogo nie przekona, wiec czekam na kolejne 100 postow rozwiniecia.
Do tego super dodatki. Atakowanie cytatami z Pisma Swietego - klasyka. Podwazanie autorytetu Ojca Sw. i klasyczny argument o nieomylnosci. Jest pieknie. Oczywiscie nie moglo zabraknac tez w stylu ze religia nie ma sensu, oczywiscie bez wiekszych przemyslen, bo po co. No i rzecz jasna wykluczanie sie nawzajem niektorych argumentow, to jest to co tygryski lubia najbardziej. Na deser atakowanie skrajnymi i czysto teoretycznymi sytuacjami zyciowymi.
Ciekawe czy gdyby pan Korwin-Mikke mial troche bardziej czarne poczucie humoru, niz ma w tej chwili, to czy nie pisalby specjalnie prowokacyjnych postow na blogu, po to zeby sie posmiac. Strollowal was perfekcyjnie. Gratuluje ! A podobno on nic nie potrafi. Podobnie bylo z postem "Hip Hop to nie muzyka". Czysty miod.
A teraz wracajcie do pisania, jestem ciekaw jak potoczy sie to wszystko dalej.
Wyjdzie na to, ze idziemy albo na lewo albo na prawo, tolerujemy tylko swoj fanatyzm, skrajnosci czy wystepki, zrozumienia nie ma tylko trzeba tepic. Brak tolerancji jeszcze zrozumiem, nie trzeba uwielbiac i akceptowac kazdej postawy, przy nadmiernej poblazliwosci jest to niebezpieczne.
Ogólnie nie wiem jak inni się tutaj wypowiadający, ale mi personalnie nie zależy na tym, żeby po wyjściu z jednej skrajności popaść w drugą. Chodzi mi tylko o to, że człowiek niezależnie od tego czy jest osobą transseksualną, zasługuje na taki sam szacunek jak każdy inny i NIE WOLNO traktować go jak śmiecia.
Twierdzenie, że nie hańbi to, co hańbiące wystarczy.
Tylko, że to NIE JEST hańbiące :)
Są samolubnymi, skupionymi na sobie zbokami. Z punktu widzenia wspólnoty (jakiejkolwiek wspólnoty) jako jałowe, samolubne jednostki są gorsi od tych, którzy są płodni i potrafią żyć z innymi i DLA innych.
No tak, bo dzieci to jedyny sposób w jaki można się przysłużyć społeczeństwu - na stos wszystkich bezdzietnych jako pasożytów? Ile dzieci ty masz? A ile mógłbyś mieć gdybyś się nie ograniczał? Widzisz o ile bardziej byś mógł żyć DLA innych?
Do tego super dodatki. Atakowanie cytatami z Pisma Swietego - klasyka. Podwazanie autorytetu Ojca Sw. i klasyczny argument o nieomylnosci.
Ktoś pierwszy stwierdził, że transseksualizm jest zły bo tak twierdzi Biblia i że tego trzeba się trzymać i to jest ok. Ale zacytowanie kilku innych stwierdzeń, których zgodnie z logiką też powinniśmy się trzymać jest już atakiem - fajnie! Pomijam i już sam idiotyzm wciągania argumentu "bo religia tak mówi" w tego typu dyskusje gdzie nie zna się osób z którymi się dyskutuje i ich religii (bo co mi z tego, że Pismo Święte zakazuje, jak mnie ten zakaz nie dotyczy?)... A, że Attyla jest religijnym fanatykiem i hipokrytą to nie jest winna innych dyskutujących :)
Towarzysze w czarnych sukienkach są płodni czy nie?
Karrde [ gry online level: 109 - Visual Effects Artist ]
Po pierwsze nie mówimy o prawdzie tylko o złu. A po drugie to sugeruję być nieco ostrożniejszy, bo to co jest a co nie jest "Prawdą" dla KK ustalił właśnie zjazd takich towarzyszy, tylko że w sutannach. Sobory to się zwało, aczkolwiek bardziej przypominało wspomniany przez ciebie zjazd jedynej słusznej partii.
1. kłamstwo = zło
2. Wszystkie ustalenia wszystkich soborów odbywały się pod "patronatem" Ducha świętego, więc ustalenia z definicji nie mają charakteru politycznego. Gdyby miały, to wielbiciele Hitlera, Stalina czy Robespierre'a nie mieliby nic przeciw Kościołowi jako instytucji wyłącznie immanentnej. Tym, co powoduje nienawiść bolszewickiego bagna do Kościoła jest to, że pochodzi od Boga i przez Boga jest animowane. Nie wyklucza to wszelkiego zła, do którego człowiek ze swej natury ma skłonności i tym samym jest to koronny "argument" prymitywnych antyklerykałów (przymiotnik niepotrzebny, bo nie ma antyklerykałów, którzy nie byliby jednocześnie prymitywni) wszystkich czasów.
Hellmaker [ gry online level: 126 - Legend ]
"jeżeli jest prawdą, prawdą pozostaje" - szczególnie, że na przestrzeni tych 2000 lat (czy licząc ze Starym Testamentem ponad 4000 lat) - interpretacja tych Niepodważalnych Prawd zmieniała się za każdym razem jak to kapłanom pasowało. Począwszy od absolutnej Prawdy wręczonej ponoć przez samego Boga - Dziesięciu Przykazań.
Zaraz pewnie przeczytamy, że Prawda nie ma nic wspólnego z jej interpretacją przez - w końcu omylnych - ludzi. Ależ ma jak najbardziej. To jest nadal Prawda, tylko że już bardziej Prawdziwa niż ta inna Prawda, a już zupełnie inna niż Prawda heretycka. Bo moja Prawda jest najmojsza.
Kościół nie jest heretyckim pomiotem rozbujałego ego jednego, czy innego "reformatora". Kościół jest dziełem międzypokoleniowym a Słowo z natury rzeczy wymaga interpretacji. Tym samym zasada sola scriptura jest brednią nie z tej ziemi.
Interpretacje Słowa nie ulegały też zmianie a były rozwijane, ponieważ ludzie z nowego pokolenia także mają rozum i Boga w sercu, którymi to narzędziami starają się głębiej poznać prawdę.
To też są Prawdy biblijne ponadczasowe?
"Kobieto! Jeśli twój mąż odda cię grupie rozochoconych mężczyzn, by dokonali na tobie całonocnego gwałtu zbiorowego i masz jedynie siłę, by się doczołgać na próg domu, uważaj. Twój mąż może uznać, że dokonano na tobie tak straszliwej zbrodni, że poćwiartuje cię żywcem na 12 części i roześle je po całym kraju.
Sdz 19, 25-29"
Patrzę na ciebie i jestem pewien, że są ponadczasowe. Ktoś taki jak ty z całą pewnością może uznać, że w takiej sytuacji jego żona dopuściła się cudzołóstwa.
Poza tym zapominasz o nowym przykazaniu Chrystusa, przez pryzmat którego należy rozumieć Słowo: "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem.” (J 15,12)
To samo zresztą jest zasadą w odniesieniu do przekazów powstałych przed przyjściem Chrystusa. Ty to oczywiście wiesz, ale zaślepia cię nienawiść i zwyczajna głupota, której nieprzebrane pokłady ukrywa w sobie każdy człowiek.
mikecortez [ gry online level: 31 - Generał ]
A potem ludzie uciekaja za granice... Nie za chlebem... a przed takimi ludzmi.
Szczęśliwej podróży!
Tychowicz [ gry online level: 72 - D'oh ]
Ogólnie nie wiem jak inni się tutaj wypowiadający, ale mi personalnie nie zależy na tym, żeby po wyjściu z jednej skrajności popaść w drugą. Chodzi mi tylko o to, że człowiek niezależnie od tego czy jest osobą transseksualną, zasługuje na taki sam szacunek jak każdy inny i NIE WOLNO traktować go jak śmiecia.
Jeszcze raz, bo najwyraźniej nie dotarło:
Niech pana to nie gniewa, panie Starski, co powiem - rzekł głuchym głosem. - Pan myli się co do siebie... W panu jest tyle demona, ile trucizny w zapałce... I wcale pan nie posiada szampańskich własności... Pan ma raczej własności starego sera, co to podnieca chore żołądki, ale prosty smak może pobudzić do wymiotów...
Tylko, że to NIE JEST hańbiące :)
Jest brudne, więc i hańbiące.
Attyla ---> Pokłady głupoty, która właśnie prezentujesz są niezmierzone.
"Ktoś taki jak ty z całą pewnością może uznać, że w takiej sytuacji jego żona dopuściła się cudzołóstwa. " - widzisz problem w tym, że ja właśnie odrzucam takie "nauki" biblijne jak ta. A Ty właśnie je nazywasz Prawdą. I to ponadczasową. Chłopcze, to są słowa z Twojej Świętej Księgi, które są Prawdą dla takich jak Ty.
"Interpretacje Słowa nie ulegały też zmianie a były rozwijane" - Nie no oczywiście. Rozwijały się tak, że znaczyły zupełnie co innego :) Nie ma to jak prawnik pieprzący smutki o interpretacjach :)
"Kościół nie jest heretyckim pomiotem rozbujałego ego jednego, czy innego "reformatora"." - Nie jest. Kościół w ogóle nie jest dziełem jakichkolwiek reformatorów. Mentalnie tkwi w średniowieczu, kiedy posiadał olbrzymią władzę tak realnie polityczną, gospodarczą jak i rząd dusz.
A co do rozbujałego ego, to proponuję poczytać o tych, którzy rządzili tymże Kościołem - głównie o papieżach.
"Słowo z natury rzeczy wymaga interpretacji" - takiej żeby tę władzę jak najdłużej utrzymać. Tu nie ma miejsca na reformację czy dostosowanie się do czasów - tu jest miejsce tylko na przymus. Na szczęście o ile czasy przymusu fizycznego przeminęły, to niestety przymus pośredni nadal ma się dobrze.
"To samo zresztą jest zasadą w odniesieniu do przekazów powstałych przed przyjściem Chrystusa" - Uhu. Jakich przekazów? Ponoć dla katolika to Nowy Testament jest wyznacznikiem wiary a nie Stary?
Czy - tak jak zwykle to robisz hipokryto zaprawniczony - ze Starego Testamentu bierzesz tylko to co Ci pasuje, a resztę odrzucasz? Jak zresztą z wieloma rzeczami, które ci nie pasują w Twojej własnej wierze.
Ot, cały prawnik. Przestrzega tego co mu wygodne, a reszta to herezje.
Ja pieprzę jak się cieszę, że żyjesz w czasach gdzie możesz tylko na forum sobie pobredzić. Inaczej zapisałbyś się w kartach historii jako większy ...... niż de Torquemada czy inne bydlaki z tamtych "starych, dobrych" czasów.
"Wszystkie ustalenia wszystkich soborów odbywały się pod "patronatem" Ducha świętego, więc ustalenia z definicji nie mają charakteru politycznego." - a to sobie zostawiłem na koniec, bo to jest jedna z najśmieszniejszych rzeczy jakie Mości Prawniczek pierdzielnął na tym forum :D
Jasne. Nie mają charakteru politycznego. Skądżesz. KK się trzyma z daleka od polityki. Oczywiście.
:D
Jasne. Nie mają charakteru politycznego. Skądżesz. KK się trzyma z daleka od polityki. Oczywiście.
trzyma sie gdyby tak nie bylo moj drogi lemingu malo by PO zebrala glosow :)
inne bydlaki z tamtych "starych, dobrych" czasów. co tys sie chlopie czepil starych czasow sprzed 500 lat?NIemcy wymordowali kilkanscie milionow ludzi nikt o tym nie pamieta juz a ty fanzolisz ze kiedys 500 lat temu spalopno pare czarownic.Gdy w jeden dzien w syrii ginie wiecej ludzi niz wtedy przez 100 lat.
Hell nie atakuj mojej religi to nie bede sie wlaczal w Twoje wywody.
[176]
http://edwardcheever.files.wordpress.com/2010/02/atheismcartooncomichypocrisy-6e69f6aa62face97de8afd5f418085ce_h.jpg
Kali ukrasc krowa dobrze, kalemu ktos ukrasc krowa źle ?
tys sie chlopie czepil starych czasow sprzed 500 lat?NIemcy wymordowali kilkanscie milionow ludzi nikt o tym nie pamieta juz a ty fanzolisz ze kiedys 500 lat temu spalopno pare czarownic.Gdy w jeden dzien w syrii ginie wiecej ludzi niz wtedy przez 100 lat.
Tylko, że jakoś nikt tutaj nie używa argumentu, że transseksualizm jest zły bo naziści tak mówią.
Belert ---> Nie mam pojęcia co pijesz, ale poziom prezentowanej przez Ciebie argumentacji od pewnego czasu spadł na dno.
"trzyma sie gdyby tak nie bylo moj drogi lemingu malo by PO zebrala glosow :)" - szczerze pisząc nie mam pojęcia co tu jest napisane. Bez ładu, składu i znaków przestankowych.
"co tys sie chlopie czepil starych czasow sprzed 500 lat" - Czepiłem się Attyli.
"Gdy w jeden dzien w syrii ginie wiecej ludzi niz wtedy przez 100 lat." - zależy które 100 lat masz na myśli.
Poza tym co porównujesz mordy ze względów religijnych do wojny domowej na tle społeczno-politycznym.
"ty fanzolisz ze kiedys 500 lat temu spalopno pare czarownic"
Następny, który wierzy w kościelną propagandę, że w całym okresie panowania Inkwizycji spalono co najwyżej 300-400 czarownic :)
Tylko policz tych, którzy byli mordowani ze względów religijnych, a nie same, bezpośrednie ofiary Inkwizycji. Bo tych może i było niewiele. Ze stosunkowo śmiesznego powodu - Inkwizycja miała absolutny zakaz przelewu krwi. Więc wykonywaniem wyroków zajmowały się władze świeckie i to na nie spadała cała wina.
Sama Inkwizycja faktycznie zabiła niewiele osób. Ale ze względów religijnych napędzanych przez KK i ich pęd do utrzymania władzy - setki tysięcy.
Polecam Ci do przemyślenia jeden cytat -niestety nie pamiętam czyj.
"Zło nie polega na liczbach, tylko na mechanizmie służącym temu, by przemocą bronić jedynie słusznej wiary."
"to nie bede sie wlaczal w Twoje wywody" - A włączaj się, włączaj. Pośmiejemy się.
"Hell nie atakuj mojej religi" - nie atakuję "Twojej" religii. Atakuję to co z religią zrobiła instytucja Kościoła. To jak ją wypaczyła dla własnych celów i korzyści. Jak daleko odeszła od nauk Chrystusa. A przede wszystkim atakuję sfanatyzownych psycholi takich jak Attyla i to co on wyczynia ze swoją religią.
"co tys sie chlopie czepil starych czasow sprzed 500 lat"
właśnie mniej więcej wtedy reformacja oddzieliła to co dobre, od tego co złe z chrześcijaństwa, więc trudno się czepiać czegoś innego. Dziś mamy wyraźną linię dobrobytu w Europie oddzielające te kraje gdzie udało się ograniczyć pazerność kościoła od tych, które pozostały w wiernopoddaństwie. No, ale do tego trzeba było nieco lepiej poznać historię niż Belert, nie tylko historię bitew, ale też historię życia ludzi.
Dziś mamy wyraźną linię dobrobytu w Europie oddzielające te kraje gdzie udało się ograniczyć pazerność kościoła od tych, które pozostały w wiernopoddaństwie.
A ta linia tylko przypadkiem zbiega sie z granicami wplywu Sowietow? :)
Ach ta linia również istnieje. Ale popatrz jak kraje nie dotknięte sowietyzacją dzielą się w tej kwestii. Szkoda zresztą słów.
Z tą różnicą że Niemców nikt nie usprawiedliwia podczas gdy zacnych katolików jeszcze chwali się za wyżynanie ludzi, w końcu robili to pod przyzwoleniem boga. Czy jest coś piękniejszego na świecie niż mordowanie w jego imieniu?
O, pogańscy nienawistnicy znowu wypełzli z dziury.
A te mapki też studiowaliście?
http://www.wykop.pl/ramka/174460/katolicy-a-nazizm/
A co mi te mapki. Mapka, o której mówię pokazuje, że tam gdzie udało się pognębić papistów ludzie zaczęli się doskonalić. Już w sto lat od tych wydarzeń jakość życia przeciętnego człowieka w Holandii, Anglii czy Niemczech biła na głowę sytuację ludu w Polsce czy Hiszpanii. No, ale do takich analiz trzeba lektur nie mapek.
Ach ci biedni mieszkańcy Bawarii, pewnie z głodu by umarli, gdyby nie przedsiębiorczy protestanci.
Zresztą to jest argument na Twoim poziomie. Postczłowieka sprowadzonego do poziomu konsumowania i wydalania, który wszystkie fenomeny postrzega przez pryzmat własnego żołądka i iPada. Smacznego.
Bredzisz. Zupełnie kulą w płot. Ja nie dbam o pieniądze choć jestem bogaty - piję świeżą wodę i codziennie jem...
Już się oddalam, ale dziwne jest jak wy nie widzicie kto jest rakiem tego państwa i kto toczy Europę od stuleci. A przecież wystarczy tylko trochę poszerzyć zakres lektur z historii i poddać je analizie. W każdym razie - bujaj się.
[184]
O, chrześcijańska ciemnota z nory wypełzła.
Swoją droga sugerujesz że bez KK jedyne co w życiu jest to konsumpcja? Biedny jesteś.
Zboczyliśmy wszyscy z tematu, powiem jeszcze raz:
Grodzki dla mnie to facet, nigdy nie zmienię tego stanowiska....
W dzisiejszych czasach szokujące jest powiedzenie prawdy, albo przyznanie czegoś co dla wiekszosci jest oczywiste ale sie o tym głośno nie mówi....
Ostatni raz: w dzisiejszych czasach szokujące jest (a przynajmniej powinno być) podłe obrażanie drugiej osoby, zwłaszcza publicznie.
Gdyby Grodzka miała urodę klasy tych tajskich transów i by się nie przyznawała do operacji zmiany płci, to 3/4 tych co plują na nią śliniła by się do "najpiękniejszej polskiej posłanki" :)
Ale, że urodę ma mocno ... wątpliwą i w dodatku obnosi się z tym, że zmieniła płeć - to od razu FUUUUUJ.
A jeszcze jestem ciekaw co by było, gdyby nie przyznała się na początku, pozwoliła się poślinić nad jej urodą, a potem przyznała by się do zmiany płci. To dopiero byłoby hejterstwo ze strony zawiedzionych i zniesmaczonych fapowiczów :) A za każdym razem jakby sobie przypomnieli, że czochrali freda nad jej zdjęciami, to musieliby pisać obraźliwe posty na forach rozmaitych byleby tylko zmyć ze swojej duszy niesmak i przerażenie :)
Tychowicz [ gry online level: 72 - D'oh ]
Ostatni raz: w dzisiejszych czasach szokujące jest (a przynajmniej powinno być) podłe obrażanie drugiej osoby, zwłaszcza publicznie.
Ostatni raz: użyj choć raz w swym żywociku tego maleńkiego instrumenciku, który nie wiedzieć czemu wieńczy twoją szyję. Być może chociaż raz uda ci się uniknąć wewnętrznej sprzeczności.
Jak sądzisz - jak reagują na określanie słowem "kobieta" tego idioty prawdziwe kobiety? Mam ci powtórzyć co na to, że półgłówki wybrały do sejmu tą chodzącą parodię kobiety powiedziała moja żona? Ja już abstrahuję od tego, że dzięki takim pajacom słowo "kobiecość" traci sens jakikolwiek.
Hell-> ale z duzym prawdopodobienstwem, gdyby tego faktycznie nie powiedziala, to by sie nie dostala w ogole do Sejmu. Po prostu nie mialaby szans
Niczego soba nie reprezentowala, nie miala jakichkolwiek osiagniec w polityce (poza watpliwa przeszloscia, ktora mozna nazwac agenturalna).
dostala sie bo zmienila plec.
Biedron, pierwszy gej Rzeczpospolitej dostal sie, bo przynajmniej byl aktywny w swoich kregach i w polityce... jego wszyscy znali. Taki gej celebryta, ktory jednak ma swoich wyborcow...
A Grodzka? sorry ale ja pierwszy raz sie dowiedzialem jak kandydowala. Zakladam ze duzo ludzi dla jaj na nia zaglosowala (tak jak zreszta na partie Palikota) lub zaglosowala dla zasady bo wlasnie zmienila plec.
Oczywiscie jest na rowni do celebrytow ktorzy sie dostali... jeden jest ladny, drugi dobrze w pilke gral, trzeci byl najslynniejszym polskim detektywem, inna byla ladna, a w tym przypadku obciety penis.
Dessloch ---> Ale nikt tutaj nie neguje tego, że Grodzka dostała się bo kiedyś przeszła operację zmiany płci.
i negowac tego nie bedzie, bo jest to niepoprawne politycznie...
jednak trzeba czytac miedzy wierszami
Nie wiem czy mnie kompletnie zrozumiałeś - absolutnie nikt nie kłoci się z tą częścią wypowiedzi Korwina, która mówi, że Gordzka dostała się do sejmu bo jest osobą transseksualną. Bo tak jest, i wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
chyba tez mnie "kompletnie" nie zrozumiales.
czytaj miedzy wierszami...
Po pierwsze - też mi news... Gdyby JKM powiedział coś w sposób stonowany i spokojny, to by była dopiero wiadomość! :8]
Po drugie - moim zdaniem miał całkowitą rację i nawet określenie, choć ostre, nie było wymierzone w samą posłankę Grodzką. Bo ona pełni dokładnie funkcję "dziwadła", którą przypisał jej Janusz Palikot (tu drobna uwaga: Anna Grodzka nie jest człowiekiem nowym w polityce, wczęśniej należała do SLD). Czy jest zaangażowana w działania polityczne? Nie. Czy posiada szczególną wiedzę polityczną? Nie. Czy zajmuje się czymś, co jest związane z polityką wysokiego poziomu? Też nie. Dlaczego zatem znalazła się wysoko na liście RPP? Ano właśnie dla tego "czynnika szokowego". I to nie jest nic dziwnego - skandalizujący wizerunek to jeden z elementów charakterystycznych RPP.
Nawiasem mówiąc, sugeruję zwrócić uwagę na dwa elementy wypowiedzi samej Anny Grodzkiej:
Oceniając Janusza Korwina-Mikke stwierdza, że nie szanuje on tożsamości człowieka.
To akurat oczywiste. Przecież Janusz Korwin-Mikke od wielu lat bez pardonu jedzie po lewicowcach, etatystach i innych osobach, których poglądy i działania uważa za szkodliwe. A poglądy to też część tożsamości.
A podsumowując całą sytuację Anna Grodzka podkreśla, że w Polsce nie ma prawa, które w sposób dostateczny chroniłoby ludzką godność, kiedy ta naruszana jest w mediach. - Nie ma ustawy o mowie nienawiści - zauważa, zwracając uwagę na fakt, że Ruch Palikota i SLD złożyły niedawno projekt odpowiedniej ustawy.
I tu widać, że intencje autorów artykułu nie są chyba do końca szczere. Otóż polskie prawo jak najbardziej chroni godność obywatela. Człowiek obrażony bądź niesłusznie oskarżony może dochodzić swoich praw przed sądem (w tym przypadku może uznać, że został obrażony publicznie poprzez nazwanie "dziwadłem"). Prawa zwiazane z "mową nienawiści" to nic innego, jak próby wprowadzania cenzury. Do obrony przed obelgami pod adresem pojedynczych osób jest praco cywilne. Do obrony przed wypowiedziami godzącymi w całe grupy jest kodeks karny.
@Minas Morgul
Po prostu mam wrazenie, ze wsrod ludzi panuje mylna klasyfikacja tego zaburzenia i identyfikuja je na rowni z jakimis ruchami tęczowych, wyzwoleniem i innymi takimi bzdetami, podczas gdy dla wiekszosci chorych sa to tortury, z ktorych nie kazdy wychodzi na prosta.
Oczekujesz od ludzi wiedzy medycznej? No dajże spokój! Swoją drogą, zgadzam się z Tobą. Moim prywatnym zdaniem, przystąpienie Anny Grodzkiej do RPP było poważnym błędem, bo pozycja posłanki i podkreślania jej transseksualizmu w kontekście libertyńskiej retoryki RPP (zwróć uwagę, jak często zestawia się ją z Robertem Biedroniem) w pewnym sensie tworzy z niej takie właśnie "tęczowe dziwadło", a nie twórczynię fundacji zajmującej się problemami ściśle okreslonej grupy ludzi, z którą to fundacją niejednoktrotnie konsultowały się władze centralne.
@Hellmaker
Poza tym co porównujesz mordy ze względów religijnych do wojny domowej na tle społeczno-politycznym.
Większość istotnych herezji średniowiecznych to były właśnie ruchu o charakterze społeczno-politycznym. Praktycznie cała działalność Inkwizycji biskupiej i papieskiej skupiała się na takich sprawach, a nie sporach religijnych (doktrynalnych).
Następny, który wierzy w kościelną propagandę, że w całym okresie panowania Inkwizycji spalono co najwyżej 300-400 czarownic :)
A co ma wspólnego inkwizycja (która?) z czarownicami? Czarostwo było przestępstwem świeckim, co jest szalenie trudno zrozumieć ludziom kiepsko wyedukowanym, nie potrafiącym zrozumieć, że w innych czasach ludzie myśleli inaczej. Trybunały inkwizycyjne nie rozpatrywały spraw o czarostwo (chyba że czarownicę oskarżono jednocześnie o szerzenie herezji), tak jak nie rozpatrywały spraw o kradzież, oszczerstwo czy fałszowanie pieniędzy.
Tylko policz tych, którzy byli mordowani ze względów religijnych, a nie same, bezpośrednie ofiary Inkwizycji. Bo tych może i było niewiele. Ze stosunkowo śmiesznego powodu - Inkwizycja miała absolutny zakaz przelewu krwi. Więc wykonywaniem wyroków zajmowały się władze świeckie i to na nie spadała cała wina.
Jaka wina? Wyroki orzekały trybunały inkwizycyjne, więc to, kto ów wyrok wykonywał nie miało znaczenia - decyzję podejmowali inkwizytorzy. Ofiar jest niewiele dlatego, że wbrew bredniom XVIII-wiecznych propagandzistów Inkwizycja papieska i biskupia wyroki śmierci wydawała niezmiernie rzadko, i to głównie w sytuacji, gdy skazany był buntownikiem (co było karane śmiercią kwalifikowaną przez władców). Trybunaly inkwizycyjne były nieporównywalnie łagodniejsze niż ówczesne sądy świeckie.
A inkwizycja hiszpańska była narzędziem w ręku władców Hiszpanii, nie na odwrót. To władze świeckie wykorzystały lokalny autorytet kościelny do poparcia swoich działań, co zresztą o mało nie doprowadziło do rozłamu w samej organizacji.
Sama Inkwizycja faktycznie zabiła niewiele osób. Ale ze względów religijnych napędzanych przez KK i ich pęd do utrzymania władzy - setki tysięcy.
A przynajmniej tak ci się wydaje.