Udostępniono demo gry E.Y.E: Divine Supremacy na serwisie Steam
"Lepiej późno niż wcale". Gierka ma już ponad rok na karku, a dopiero teraz pojawia się demo.
Przy tak ciekawej i niezwyklej produkcji wersja demo się przyda.
Ja na razie odpuściłem sobie pełną wersję po trzeciej misji (kradzież danych w przebraniu wroga), respawn wrogów to jakiś kosmos.
Utworzenie wersji demo to ryzyko inwestycyjne - kosztuje, pochłania czas i może negatywnie wpłynąć na sprzedaż (rozwydrzeni gracze często tego nie pojmują), jeśli nie jest odpowiednio wykonane i dogłębnie przetestowane, a to jest produkcja niezależna o niewielkim budżecie, więc i tak dobrze, że w końcu się odważyli takie demo wypuścić.