Sprawiedliwości stanie się zadość?
Jest wszędzie.
A co mnie to obchodzi? Jak mi się już coś przeje, to mam awersje do tego na lata. A ten miesiąc, dwa były jak talerze wypchane po brzegi małymi Madziami, serwowane przez wieczorne programy informacyjne i gazety, które kiedyś uważałem za poważne.
Jest mi ktoś w stanie skrótowo przedstawić o co biega w ogóle w tej sprawie : )?
[8] Matka mówiła że porwali dziecko, potem Rutkowski odkrył że kłamie, potem znaleźli martwe dziecko, okazało się że to Matka je zabiła ale oficjalnie takiej wersji nikt nie chce podawać, żenujące prawo jeszcze jej nie zamknęło. Ogólnie żenada na poziome Złotopolskich
EDIT: Nieważne.
I to o zwykłym takim dziecku od tak długiego czasu wszyscy sobie do gardeł skaczą?
Lol, więcej nie jestem w stanie powiedzieć. Trudne sprawy - nowy poziom ^^
Chodzi też o to że matka płakała i skamlała przed kamerami żeby oddali jej dziecko, nie chciało jej się żyć itp. W poszukiwanie zaangażowało się pełno służb, mnóstwo zwykłych ludzi więc poczuli się oni po prostu przez nią wyr*chani. Jak oni szukali to matka tętniła życiem i chodziła sobie do kina ze znajomymi. I to wkurzyło ludzi.
Warto jeszcze dodać że główna bohaterka tej historii miała również swoją krótką rolę w tańcu na rurce w jednym z krakowskich klubów.
Wszystko fajnie ale moze wrocmy do wazniejszych informacji - co sie dzieje z malym Tomkiem co sie zatrul grzybami?
Wiedziałem, że po Euro znowu zacznie się wysyp bzdur. Najpierw nieznane materiały odnośnie Smoleńska, teraz matka Madzi, później przyjdzie pewnie kolej na małego Szymonka z Cieszyna.
znów ktoś popełnił "samobójstwo", że temat zastępczy "Madzia" wypłynął po raz kolejny?!?
Ludzie, proszę was...
Ban na TV na tydzień co najmniej. Zresztą tam i tak już od dawna nic ciekawego nie ma.
Ta sprawa dobitnie pokazuje jak gów....e i chore mamy prawo w Polsce
Sprawa znow na topie!!!oneone1
Sad uwaza, ze matka zabila, ale i tak wypuscili ja na wolnosc.
http://wiadomosci.onet.pl/sprawa-madzi,5208096,temat.html
a co ma sąd do dowodów zgromadzonych i przedstawionych przez prokuraturę?
Jeśli prokuratura skrewi sprawę, to sąd sobie może myśleć i uważać co chce a i tak musi działać "w świetle przedstawionych dowodów"
@Predi -> Wątek zdążył już trochę opaść, ale ty oczywiście musiałeś wpaść i nabić posta?