EA podnosi ceny konsolowych hitów w Polsce
Jeśli ktoś kupuje to znaczy że tego pragnie, jeśli pragnie to znaczy że "głupie" kilka, kilkanaście złotych nie zrobi mu różnicy, a sprzedającemu owszem. Poza tym posiadacze konsol i tak są majętni ( ;) ) więc tym bardziej nie będą chyba utyskiwać "bo w dodatku i paliwo drogie".
I tak często trafiały się świetne promocje, zarówno w sieci, jak i sklepach stacjonarnych. Myślę, że niewiele się zmieni - maksymalnie ok. 10 zł...
Tia, już lece kupować w Waszym sklepie, jakby nigdzie niższych cen nie było.
Jeszcze więcej chca złodzieje zdzierać? Takiego wała nie kupie nic od nich na premierze (w sumie nic ciekawego oprócz crysisa nie mają w ofercie).
Spokojnie to tylko cena detaliczna, więc sklepy internetowe i tak będą sprzedawać po swoich cenach. Wystarczy wyszukiwać okazje na ceneo, albo na allegro. Poza tym gry od EA szybko tanieją, więc niewiele to zmienia.
Brawo EA podnoście dalej ceny swoich prze genialnych, prze dopracowanych, prze oryginalnych gier.
Sieć sklepów Torrent ma dużo i często promocje związane z EA i innymi...
Hity? EA please...
Bye bye Ea , nic nie kupie od was w pl :)
EA omijam szerokim lukiem. Natomiast ciekawe, ze zlotowka umocnila sie przez ostatni miesiac, wiec podwyzka nie jest uzasadniona. W tej chwili 4 gry od EA to rownowartosc 1 konsoli.
Przecież to jest jakiś skrajny idiotyzm ?!
Ahahahahah ahahaha! Nie wiem dlaczego, ale nie mogę przestać się śmiać :D Jak to dobrze, że mam PC :D
Może w EA chcą zacząć płacić praktykantom, coby nie wtopić jak Cenega i muszą mieć kasę? :)
Zawsze się zastanawiałem dlaczego jest tyle zwolenników gier na konsole. Fakt za konsolę przyjdzie Ci zapłacić 2x mniej niż za średni komputer ale za to gry do tego kosztują 2x więcej i w konsolowej rozdzielczości wyglądają jak jeden wielki zamazany piksel. Jak zobaczyłem BF3 na Xboxa to parsknąłem śmiechem :)
Gry i tak są drogie w porównaniu do zarobków! To jest zwykłe ZŁODZIEJSTWO! I tyle! Na szczęście nic mnie od nich nie interesuje, mam nadzieję, że sklepy internetowe nie zwiększą cen.
Zważ też na to, że każdy chce zarobić, producent i wydawca też.
Ha se następne cwele wymyślili podnieśmy ceny tak choby były teraz tanie.Niech powiedzą że mają długi i więcej kasy im trzeba
No coz, EA powoli bankrutuje. Wtopione kilkaset baniek w porazke zwana SWTORem, co powaznie odbilo sie na zyskach inwestorow. Kurs akcji od ponad roku spadajacy w dol (z 26 dolcow na chyba 11). Firma musi sie ratowac, a ponoc sa juz plany wywalenia Riccitiellego za slabe wyniki i zastapienia go Moorem. Wcale sie nie dziwie, to co serwuje EA to gnioty z najnizszej polki, wystarczy przypomniec sobie problemy z ME i BF3.
@yaceek,
Zawsze się zastanawiałem dlaczego jest tyle zwolenników gier na konsole.
^^ Inne/ciekawsze/lepsze gry/marki (a czasem i gatunki - vide jRPG), których na PC się nie uświadczy. Do tego większa dbałość o stronę techniczną (zabugowane crapiszcza tez się zdarzają, ale w porównaniu do PC... nie ma czego porównywać), no i wygoda :)
Ceny (premierówek) potrafią zaboleć (tutaj PC wygrywa zdecydowanie, bo gry są tańsze), ale nie zapominaj, że na EA Polska świat się nie kończy :). Plus są reedycje, tanie serie no i wisienka na szczycie tortu - OGROMNY rynek wtórny: wystarczy troche poczekac i mozna kupić za tanioszkę, a czasem zwyczajnie pożyczyć od kumpla. To nie PC z zamordystycznym DRMem, gdzie wydawca dyktuje Ci, że nie możesz odsprzedać produktu, za który zapłaciłeś, nawet jeśli masz taki kaprys - po prostu musisz zgiąć kark i pokornie żyć z takim upokorzeniem, że na PC to nie Ty dyktujesz warunki :).
Co się spinacie, kto kupuje gry od EA ? Przecież od kilku lat same gnioty wydają.
[22] Inne/ciekawsze/lepsze gry/marki (a czasem i gatunki - vide jRPG)
A konkretnie? Bo mi musieliby płacić (i to dużo) abym grał na konsoli w te tzw. "exclusivy".
Mnie ta wiadomość cieszy. Jak ktoś jest frajerem to niech płaci za gry nawet 400 zł.
Zachęcamy więc do regularnych odwiedzin Sklepu GRY-OnLine.pl, gdzie z pewnością będziecie mogli nabyć wymienione tytuły za mniejsze pieniądze.
To zdanie mnie rozwaliło :D
lordpilot
LOL, exy ale co po za tym? Nic. Te kilka gier nie robi różnicy. A wygoda to co ci chodzi? Czyżby znowu epicki argument o tym, że do pc wcale nie można podłączyć pada i tv....
Jak ktoś kupuje premierowe gierki to taka jest prawda, konsola wyjdzie o wiele drożej niż pc i w dodatku gry są technicznie gorsze.
Gdy widziałem w sklepie Battlefielda 3 i Mass Effect 3 za 179 zł morda sama mi się cieszyła, teraz niestety ale rezygnuje z kupna ich gier na premierę. Co kwartał i tak robią obniżki cen swoich gier o 50% więc mogę poczekać...
BRAWO EA! Większych idiotów od Was i waszych analityków ze świeczką szukać.
Teraz niech ktoś mi powie, że nie opłaca się przerabiać konsol ^^
Za wersje przeznaczone na Xboksa 360 i PlayStation 3 przyjdzie zapłacić 249,90 zł.
Ave Giełda.
kaszanka9 - a ty nie miałeś nigdy konsoli? że tak nawijasz bez sensu.
PC-ty dominują w krajach 3-go świata, gdzie dzieciaki grają na sprzęcie kupionym przez rodziców do "nauki" na raty przez 5 lat.
Kraje rozwinięte grają głownie na konsolach. Wariaci w takim razie co?
-> lordpilot - na PC ja dyktuje warunki, bo mam setki gier f2p czy po prostu darmowych. Tu ty przy dystrybucji elektronicznej masz 100 % monopol - tylko PSN albo XBL.
To w krajach tzw. rozwinietych ludzi nie stac na porzadnego pieca wiec graja na konsolach. Zreszta w Niemczech Pecet wciaz rzadzi.
To kwestia mentalnosci, ludzie np. w Europie Wsch. sa gotowi wiecej wydac na swoje hobby, bardziej tez angazuja sie w gry.
"..użytkownicy Xboksa 360 i PlayStation 3 płacili w dniu premiery z reguły od 220 do 240 zł. Teraz przyjdzie im wysupłać niemal 250 zł."
O boze 10 zl drozej .. maskara. Najlepiej jakby gry za darmo byly.
Nie, no to są jakieś jaja. Ostatnio miałem do czynienia z dwoma tytułami na konsolę od tego wydawcy: BF3 i ME3. Żaden z tych tytułów nie posiadał nawet instrukcji, a tylko kilka pojedynczych kartek, gdzie można było przeczytać o gwarancji, czy z kodami (przepustki, czy jakieś inne pierdoły do odblokowania).
Panowie jest wiele innych opcji kupienia taniej również nowych gier.
- Sklepy internetowe
- Giełdy
- Salony z grami
Nie przeżywajcie tego tak.
@kaszanka9
zapomniałeś o wygodnym ułożeniu z padem w ręku i garbieniu się przed monitorem.
Pominę to, że częściej jestem świadkiem odwrotnej sytuacji - garbienia się z padem i nie tyle wygodnym, co zgodnym z zasadą BHP, siedzeniem przed komputerem. Jedynie odchodzenie od kompa co jakiś czas jest problemem dla niektórych :]
Co większe z ich "hitów" to mogę używane po 30pln kupić. Ale w większości przypadków nawet tyle to nie jest warte...
Oj się PC Master Race zebrało i pieprzy jakie to z nich są hardkory. Dalibyście już spokój, a nie jak dzieci z piaskownicy się przekrzykujecie jeden z drugim. Jak chcecie być prawdziwymi graczami to nie ograniczajcie się do jednej platformy i nie kłóćcie się o to co lepsze, bo nic nie jest.
LOL, exy ale co po za tym? Nic. Te kilka gier nie robi różnicy.
Tobie nie robi, ale mnie i milionom ludzi widocznie robi...
LOL, exy ale co po za tym? Nic. Te kilka gier nie robi różnicy.
Gdybym miał wybrać między konsolą z 5 ulubionymi grami, a porządnym PC z 500 najlepszymi grami (których nie mógłbym sprzedać), to bez wahania wybrałbym konsolę ;). Głównie ze względu na casualowość gierek PCtowych
[47]
tak bo na konsolach nie ma nic dla casuali. Te cyfry przy sprzedanych egzemplarzach są w takim razie wyssane z palca? nigga plz.
Jak dobrze , że mam PC .
Nie dałbym 250zł za grę na konsolę , którą można skończyć po 5 godz .
Casualowosc gierek pecetowych? Ty chyba o strategiach nie slyszales - tu mozna zycie nad gra spedzic.
komenty
W Niemczech wcale nie ma jakieś mocnej przewagi pecet, właściwe to jest 50% na 50%.
Najpopularniejsze gry na pc o dziwo zawsze są z tą kreskówką, infantylną grafiką, ciekawe dlaczego?
Co się spinacie? Kto w ogóle kupuje na premierę gry na konsole. Po jakimś czasie można te gry dostać czasami nawet za mniej niż stówę.
FoxSTN
Nie dałbym 250zł za grę na konsolę , którą można skończyć po 5 godz .
Taa bo na PC Call of Duty jest 3 razy dłuższe.
Większość gier jest multiplatformowych i argument, że na PC gry są casualowe jest bez sensu. Szczególnie, że większość gier ma podobny poziom trudności na wszystkich platformach.
to niech odrazu jebna 300zł za gre w ktorej niech ma nawet instrukcji tylko jakis sfistek ktorym mozna dupe podetrzec nie dosc ze kurwa za konsole tyle siana to jeszcze gry takie drogie niech sie ogarna jak chca miec wiecej sprzedanych kopi a potem sie dziwia ze ludzie uzywane wola kupic
Zawsze tak było... Skoro na PC trzeba płacić 150 zł, to na konsoli musi być przebicie takie, jak dawniej czyli 100 zł.
czyli taki singiel który przechodzimy w 4-5h kosztuje 1zł za minutę grania ;)
I tak już większość zauważyła- EA stoi ostatnimi laty bardzo słabo i jak widzę ich logo na pudełku z grą, to 3 razy się zastanawiam, czy mam ochotę kupić. Nikt nie lubi być traktowany jak źródło łatwego zysku, chociaż coraz bardziej celują w casuali, robiąc gry z roku na rok bardziej tandetne.
Co do newsa:
Po pierwsze 10 zł różnicy mi nie robi. I chyba nikomy kto zarabia własne pieniądze i stać go na granie na konsoli też nie zrobi.
Po drugie nie kupuję premierówek, jak po 3 miesiącach można mieć grę za pół ceny.
Po trzecie- strzał w stopę dla EA, firma i tak robi totalne masówki, często metodą kopiuj- wklej, dodając kosmetyczne zmiany, więc nie wiem kto prócz zagorzałych fanów ich gier nie poczuje, że firma chce coraz bardziej desperacko odsysać kasę z portfeli.
Mogą się cmoknąć w d..., teraz mam zasadę, że nie kupuję gier na x-a za więcej niż 99 zł, nie mam ciśnienia aby grać we wszystko od razu po premierze, mogę poczekać z rok, dwa aż stanieją do akceptowalnej ceny. A jeżeli nie stanieją to tylko dla mnie czysty zysk a dla nich strata, nie gram bo "muszę", tylko gram dla przyjemności jeżeli się mi to opłaca.
rzaba89nae -> Po pierwsze 10 zł różnicy mi nie robi. I chyba nikomy kto zarabia własne pieniądze i stać go na granie na konsoli też nie zrobi.
Właśnie, że zrobi. Kupując dany tytuł na konsolę w cenę oprócz samej gry wliczono także: nośnik, pudełko, instrukcję i każdą badziewną reklamówkę / ulotkę, którą można tam znaleźć. Od jakiegoś czasu w pudełku od EA nie znajdziesz nawet instrukcji, a cena pozostawała bez zmian. Skoro produkt końcowy zubożał o papierową wersję instrukcji (wersja cyfrowa nie przedstawia ze sobą żadnej wartości) to należy domagać się opuszczenia ceny finalnego produktu. Ale tutaj jest inaczej. Cena jeszcze bardziej leci do góry. Ale spokojnie. Jestem w stanie obejść się bez gier od EA.
Swietnie EA, oby tak dalej. Przepustki online, co roku te same gnioty, brak polonizacji, syfiasty origin a teraz cena w gore. Potem ten badziew zalega w Empiku, bo tylko tam wystawiaja gry w cenie detalicznej. Normalny gracz kupi na allegro, w internecie czy tez poczeka troszke, bo gry ea szybko tanieja. Zamiast robic promocje ( gdzie duzo wiecej gier sie sprzedaje), dbac o swoich graczy tworzac polskie wersje gry, to oni widocznie wola nas olac. Dobrze, ze juz nie kupuje od nich gier, od czasu Mass Effect 2 nie zrobili nic ciekawego.
Gry EA szybko tanieją na szczęście.