Star Wars: The Force Unleashed, Ultimate Sith Edition - recenzja (PC)
Mnie również bardzo się podobała, a no i wreszcie wyjaśniła mi w świecie SW
spoiler start
skąd się wzięli rebelianci, oczywiście w 3 filmowej było tam gadane, że niektórzy senatorzy nie popierają Imperium itd. ale to mi nie wystarczało
spoiler stop
dodatkowe etapy nie są tak dobre jak podstawowe
Tutaj się nie zgodzę, misja na Tatooine nie jest dla Ciebie dobra? Chyba najbardziej urozmaicona i klimatyczna ze wszystkich.
Zgadzam się z tą recenzją w 100%. Sam posiadam obie części o tajemniczym uczniu Dartha Vadera.
Czy można spodziewać się recenzji dwójki z twojej strony?
Jednak najważniejszym powodem do kilkugodzinnego (przejście gry bez bonusowych „PC exclusive” etapów zajmuje 8-9 godzin)
SWTFU:USE zostało wydane także na konsole, więc nie wiem o jakich bonusach w wersji na PC mówisz. Wszystkie DLC są na trzech "dużych" platformach.
K. Skuza - Ponawiam pytanie z posta numer [3]
ocena zdecydowanie za wysoka, moc działa na kilka wybranych elementów, miecze świetlne działają jak miotły, walki z bossami jak z 1998, brzydka grafika (unreal 3, bleh), fatalna fabuła, nieoryginalny do potęgi system walki... jednak fani SW wiele wybaczają.
ocena zdecydowanie za wysoka, moc działa na kilka wybranych elementów, miecze świetlne działają jak miotły, walki z bossami jak z 1998, brzydka grafika (unreal 3, bleh), fatalna fabuła, nieoryginalny do potęgi system walki... jednak fani SW wiele wybaczają
http://www.youtube.com/watch?v=hfrWchX5rAU
@SlowedGiant041 - Dokładnie. Bardzo dobra, zaskakująca, i nieco smutna historia. Ale bardzo ważna dla uniwersum SW.
@Ivrox - Trochę przekombinowane, wiesz, pojedynek z Lukiem Skywalkerem to trochę fabularne przegięcie. ;)
@DB Mafia - Bardzo chętnie zrecenzuję... ale jak mi pożyczysz, bo mam tylko "jedynkę". ;p
@Mercc - Drogi Trollu, a wiesz, że np. Assassin's Creed ma swoje lustrzane odbicie na iPadzie? BTW Ponoć najlepszą wersją SW:TFU może się poszczycić... PSP, ale nie było mi dane tego sprawdzić, więc głowy nie dam uciąć. :)
@Jakub130994 - Tak, pomyliło mi się, dzięki za poprawkę. Tyle dobrze, że pecetowcy dostali je za darmo. :)
@CascadJazz - Moc działa prawie na wszystko, może poza ścianami i daje nieopisaną satysfakcję. Podobnie walka na miecze świetlne, które działają raczej jak kije baseballowe, niż miotły. Walki z bossami są całkiem atrakcyjne, choć owszem, mało zróżnicowane. Fabuła jest świetna! Grafika niezgorsza, zresztą nie jest najważniejsza (grywam w Jedi Outcast & Academy do dziś). :)
Na 2 część szkoda czasu owszem fajnie sie grało i przebijało przez tabuny wrogów ,ale długość gry pozostawia wiele do życzenia ,gdy już się wciągniesz w grę okazuje się że to już koniec ,a pierwszy etap walki z bossem końcowym jest mizerny.
Co do pierwszej części bardzo fajnie mi się grało ,poza etapem z krążownikiem gdy palce mi odpadały.:)
@Łoker men - Chodziło Ci o ten moment, w którym trzeba było nieźle manewrować i kombinować, żeby wbić go w ziemię, tzn. "zaparkować"? :D Bo z tym miałem mały problem i kilka irytacji, ale efekciarsko to wyglądało, nie powiem. :) Zastanawiam się nad kupnem drugiej części, bo upłynęło już trochę czasu, i nieźle staniała. :)