Z dość starym laptopem Toshiba Satellite L20-183 zaczynają się dziać dziwne rzeczy - gubi ikony, teksty w komunikatach, nie chce odpalać aplikacji (w tym Menedżera Zadań) w kilka minut po starcie systemu. Problem pojawia się od momentu wymiany kości pamięci, są one odpowiednie (533 Mhz, 2x 1 GB od Samsunga) dla tego typu laptopa i bardzo możliwe, że to one stanowią przyczynę. Czy takie objawy wskazują na możliwość, że są one wybrakowane lub uszkodzone? :)
Pamięci to raczej by wywalały bład z niebieskim ekranem. To wygląda na problemy z systemem. Może czas zainstalować nowy? Jak masz XP to może naprawa z płyty:
http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=60904
mirencjum, jakiś miesiąc temu zrobiłem tam formatowanie dysku i zainstalowałem system z Recovery CD. Jest świeży, bez nadmiaru pierdół i strzeżony przez antywirusa. Problemy zaczęły się dopiero po wymianie kości pamięci. :)