The Incredible Adventures of Van Helsing | PC
Świetna gra. Fajny klimat, muza, postać Van helsinga i Katariny. Sporo drzewko umiejętności. Naprawdę super giera :) Jedyne minusy to multiplayer, nie mogę się z nikim połączyć oraz jak dla mnie nagle zbyt duży poziom trudności kiedy decydujemy się grać w niekończącą się historię na 30 poziomie - zaraz po trybie fabularnym
Wytłumaczcie o co chodzi z tym tryben Niekończąca się historia.
Ukończyłem tryb fabularny. Dzisiaj kupiłem 3 DLC i chcę pograć nowymi klasami i nie wiem czy grać w historię czy normalnie?
Gra ogolnie świetna pobawiłem się w nią 70 godzin (achivementy). 10/10 nie będzie z powodu różnorakich bugów. Niedorzecznej formy niektorych aczivementow i totalnie moim zdaniem bezsensowny i nudny endgame. Jeżeli np. zepsujemy ostatni achivement brute force lub np fortune child gre musimy zaczynac od nowa zeby dojsc do konca gry i sprobowac jeszcze raz tych aczivow. Na wielkie plusy zasługuje katrina i jej dialogi i system walki. Dla gracza ktory chce sie pobawic w van helsing jak gre "jednorazowa" jest to jednak 10/10
jesli ktos chcialby wspolnie pograc na multi moje gg 560878 i skype : makuczyski
Właśnie przeszedłem grę, jako fan Titan Questa i Diablo szczerze polecam gra jest na prawdę DOBRA ! Koniecznie trzeba w to zagrać :).
tez jako fan titan questa polecam ta gre a dwojka jest jeszcze lepsza
Ukończyłem wczoraj, zajęło mi około 30h, więc długość niezła, jednak brakuje poczucia otwartości świata, lokacji trochę mało. Plusy: Grafika, humor, fabuła, akcja, Katarina - trzeba zagrać żeby zorzumieć na czym polega fenomen tej gry. Co do minusów to skoro Katarine można wysłać żeby sprzedać przedmioty, to czemu nie można jej wysłać żeby dała przedmioty do schowka? Niezbyt podoba mi się też fakt, że powracając do starszych lokacji zamiast dostawać mniej expa, nie dostajemy go wcale. Jednak to pozwoliło twórcom na taki zabieg, że maksymalny poziom (30) osiągniemy pod koniec gry. Najbardziej zawiodłem się na zakończeniu (jest tragiczne po prostu). Co do błędów technicznych to raz udało mi się wylecieć za mapę :P Ale tak to było ok. W grze jest mnóśtwo losowo generowanych przedmiotów, większość nie potrzebna. Esencji też praktycznie nie używalem, poza tymi do HP lub bazowych atrybutów - reszta kompletnie nie przydatna z wyjątkiem tej odbijającej obrażenia. Tak samo skille, używałem po 2 skille dla każdej z broni, reszty nawet nie kupowałem (poza pasywkami, jedną aurą i jedną sztuczką). Waga gry też pozostawia wiele do życzenia, prawie 20gb jak na dość średniej wielkości zawartość, a taki Torchlight nawet 500mb nie waży. Mimo wszystko polecam, na prawdę świetna gra, ja kupiłem tą grę w edycji Gamebook za 10zł z "profesjonalną polską wersją językową", no dzięki CD Projekt, jak zawsze świetna robota, a potem podnoszę buty podpisane jako "Rękawice", kobiety mówią o sobie w męskiej formie, a niektóre rzeczy mają kilka różnych tłumaczeń. Po prostu żenada ta polonizacja. Czekam aż wydadzą dwójkę w takiej formie to też kupie, jednak jeśli nie wytrzymam to pobiorę, a kupię jak wyjdzie :P
Gram Mechanikiem i nie wiem w jakim celu jest parametr furia? Jak się tego używa?
Jak zacząłem grać niedługo po premierze, to napotykałem dość często błędy z questami w grze. Wychodziły też dość często patche do gry, które dawały możliwość fixów przez konsolę. Raz byłem już pod koniec i mi się save spierniczył. Niedawno ukończyłem pierwszą część, niestety bez DLC i nawet mi się podobała, nie natrafiłem na żadnego zgrzyta. Całkiem fajnie się w to gra, bo sprawia wrażenie jakby twórcy nie robili tej gry dla pieniędzy tylko dla zadowolenia klienta. Dużo eastereggów i śmieszków sprawia że do gry podchodzimy na luzie.
Przyzwoity H'n'S, niezła grafika i dość średnia historia. Fani gatunku muszą w to zagrać, lecz niedzielini gracze mogą pozostać przy Torchlight lub Diablo.
Kupiłem ten tytuł niedawno, z racji kompletowania biblioteczki i po rozegraniu 15 godzin muszę stwierdzić, że świat jest średni. Również fabuła nie wybija się na wyżyny.
Grafika jak na datę wydania trzyma poziom ówczesnych produkcji, a muzyka jest na pewno najmocniejszą stroną tej produkcji.
Niestety tytuł ten może przeciętnemu graczowi dość szybko się znudzić, ze względu na liniową fabułę i questy oraz niedopracowaną mechanikę.
Gierka całkiem niezła, dobra muzyczka, fajna grafika, sympatycznie się ciacha. Do dupy tylko, że bez płatnych DLC gra jest delikatnie mówiąc biedna. Ale na allegro wersja full 19-20zł więc uznajmy, że to żaden minus
8/10
Co to za amatorska gra ...
Prosta rzecz żeby nie było, że zawsze zombie jest nic więcej się nie zmienia
to moze w koncu na multi jakos sie zbierzemy bo serwery wieja pustkami na grze moj skype kucyk12569
Witam wszystkich gra jest, jaka jest. Troszkę w nią pograłem i mogę się trochę o niej wypowiedzieć. Recenzja w filmie [link]
Gra całkiem dobra, na początku nawet trudna i trzeba troszkę pokombinować jak zabić większe grupy przeciwników, ale wystarczyły jakieś 2h by gra stała się nudna i koło 7h by gra troszkę nudziła. Najlepsze co w tej grze było to zdecydowanie klimat.
W ocenie +0,5 za cenę czyli 10zł jakie na to wydałem.
Grę kupiłem absolutnie w ciemno za psie pieniądze ... i dała mi wiele zabawy. Owszem nie wymyślono koła na nowo, bo i cóż można wymyślić w hack and slashu. "Van Helsing" ma niezłe sterowanie, całkiem bogatą paletę przeciwników i rozbudowane możliwości robienia im kuku. No i najważniejsza ma cudną towarzyszkę - ducha: zgryźliwą i sarkastyczną Katarinę. Duet funkcjonuje na zasadzie "kto się czubi, ten się lubi". Jedyny problem tej gry wart wspomnienia to niekiedy wkradający się chaos w trakcie walki.
Nudna fabuła, powtarzalne questy (przynieś/zabij), monotonna rozgrywka. Grać się da i tyle. Gra zrobiona solidnie, błędów nie napotkałem, za parę złotych można spróbować może komuś przypadnie do gustu.
Solidna gra, niby nic specjalnego ale ma to coś i nie nudziłem się przy niej. Lubię gatunek, więc może dlatego :P
Ta gra to hack'n'slash, w którym bardziej opłacalne jest inwestowanie w zwykły atak (jest na drzewku rozwoju postaci tak jak zwykłe moce) niż w umiejętności aktywne, bo wtedy zadajesz więcej obrażeń, a do tego nie zużywasz many. Sam/a sobie odpowiedz czy chcesz w to grać.
Zła proporcja wrogów do bohatera, nudna rozgrywka. Fabuła nie wciągnęła mnie na dłuższy czas do tej gry. Szkoda, że tytuł nosi nazwę Van Helsing. Moim zdaniem powinien nosić tytuł ,,Nieudany hack and slash,, z elementami świata Van Helsinga.
Bardzo dobra gierka polecam . Takich gatunków jak na lekarstwo . Fajny rozwój postaci ( drzewko umiejętności ) kilka klas postaci do wyboru , dużo zadań i sprzętu do zebrania . Przeciwnicy niczego sobie , w tym kilka bossów do ubicia . Generalnie animacja walki bardzo ładna . Gra wystarczy na około 12-13 godzin rozgrywki kampanii dla jednego gracza . Zapraszam na serię z całej gry . https://www.youtube.com/watch?v=YC_IOFXS1dU&list=PLVYHO_RNJKKg2xvB2KCrnGN9-IkXGknD_