Descent 3 | PC
Wydawało mi się, że Descent 3 jest cenioną produkcją w świecie graczy a tutaj nie ma nawet jednego komentarza... o, znalazł się jeden ;) Miło wspominam.
Ojej ! ! ! Pamiętne czasy joysticka ! ! ! :) grałem w to jakoś właśnie 1999 - 2000 rok - ahhh co za gra ^^ co za wspomnienia :D :D :D Teraz nie ma już takich gier :). Po prostu miód !
Debiutujący w 1994 roku Descent był czymś naprawdę oryginalnym za sprawą częstej utraty przez gracza kontroli nad tym, czy to co widzi u góry to sufit, podłoga czy boczna ściana:) Penetrując m.in. kopalnie na planetach układu słonecznego małym statkiem kosmicznym zwalczaliśmy tabuny wrogów.
I tak jest i tym razem.. W trzecim Descencie po raz kolejny wcielamy się w pilota małego statku kosmicznego, który został oszukany przez swych mocodawców z drugiej części gry. Teraz czas na zemstę, przy okazji dowiemy się o co chodzi z dziwnym wirusem zamieniającym zwykłe maszyny górnicze w narzędzia śmierci.
Descent 3 nie jest typowym symulatorem, skomplikowanym, gdzie trzeba zapamiętać całą klawiaturę, by móc wystartować z pasa startowego;) Co prawda trochę przycisków trzeba zapamiętać, ale to nie jest liczba (około dziesięciu?) trudna do opanowania i zapamiętania. Gracz też od początku musi zdecydować: czy grać myszą i dżojstikiem czy też myszą i klawiaturą. Osobiście wybrałem to drugie, typowo FPSowe rozwiązanie.
Naszym stateczkiem odwiedzimy kilkanaście planet, na których czekać nas będzie kilka zadań do wypełnienia, bez których etapu nie ukończymy. Pojawimy się więc na księżycach Marsa, metanowym Tytanie, lodowatym księżycu Jowicza - Europie, piekielnie gorącym Merkurym, ale też odwiedzimy....seulskie metro;) I skoro już przy lokacjach jesteśmy: widać że gra się zestarzała po tylu latach, ale na obecnych komputerach "wyciśniemy" z Descenta wszystko co się da, więc ostatecznie okazuje się, że gra jednak honorowo i godnie owe zestarzenie przetrwała i nie razi gracza pikselozą. Także muzycznie jest bardzo dobrze, muzyka to szybkie "kawałki" chyba w stylu electro (nie znam się na muzyce elektronicznej) i pasują do gry bardzo dobrze.
Na naszej drodze stanie wiele rodzajów robotów, które zechcą nas z radością wysłać na złom. Roboty zazwyczaj latają, choć zdarzają się też maszyny kroczące. Wykazują się różną szybkością, zwinnością, inteligencją czy wytrzymałością. Większość strzela, ale są też takie, które przechodzą do walki wręcz. Drogę zagrodzą nam także działka i wieżyczki strażnicze, te na szczęście nie ruszają sięwink_prosty.gif
No ale my także nie jesteśmy bezbronni. Dziesięć rodzajów broni, każda w dwóch wersjach, więc łącznie dwadzieścia narzędzi śmierci do dyspozycji gracza. Działka laserowe, plazmowe czy miotacze ognia.
A, gra jest trudna, zwłaszcza jeśli wcześniej nie graliście w tego typu gry. Radzę więc wybrać któryś z pierwszych dwóch najłatwiejszych poziomów trudności. Ot, żeby nie zjeść zębów i nie bluźnić.
To wszystko co chciałem napisać o Descent 3. Uważam że gra jest świetna i jakichś większych wad nie dostrzegłem (w zasadzie żadnych). Klasyka futurystycznych symulacji, która wybroniła się po latach. Grać!
Jak dla mnie bardzo fajna i trochę niedoceniania gra. Nie ukrywam też, że mam do niej sentyment, bo za dzieciaka trochę w nią grałem. Ale po odświeżeniu sobie tego tytułu po długim czasie wciąż uważam, że to naprawdę przyjemny shooter. Descent 3 to całkiem spory powiew świeżości w tamtych latach.
Jak na rok powstania to grafika jest naprawdę dobra. Poza tym odczuwa się naprawdę dużą przyjemność z nabywania umiejętności coraz lepszego poruszania się statkiem podczas walki i nie tylko. Dodajmy do tego jeszcze większą przyjemność z eksploracji tego naprawdę niemałego świata, w którym bardzo dużo jest różnych dziur i tajemniczych zakątków, przejść. No i nie zapominajmy o imponującym arsenale broni z mnóstwem różnych rodzajów amunicji i ulepszeń.
Poza tym fabuła również cieszy. Polski dubbing posiada należytą staranność (choć niekiedy za cicho słychać głosy, szczególnie w filmikach). Gra jest niekrótka i wcale nie taka łatwa. Właściwie to ciężko mi tu znaleźć jakieś minusy. Zakończenie również dobre, zaskakująco epickie, fajnie wieńczy całą tą historię. 10 nie ma raczej tylko ze względu na to, że niektóre tytuły cenię sobie jeszcze wyżej.
Polecę ci dodatkowe misje Omens do pobrania. A jak jeszcze ci mało to Resurgence https://www.moddb.com/mods/omens/downloads