Urzędnicy przyznali kontrakt na budowę Odcinka C Autostrady A2 wart 756 mln zł bez przetargu. GDDKiA odmawia ujawnienia nazwisk tych urzędników.
'' nie rubmy polityki budujmy drogi '' -mówi ci to cos ?
Naiwni polacy głosowali na PO bo mysleli ze cos sie ruszy w gospodarce. Owszem inwestycje sa ale zarabia na nich garstka osób a 99,9 polaków bedzie z tego mialo tyle ze laskawie przejedziemy platna autostrada. ze o ogromie bankrutujacych firm nie wspomne.
CAŁY TEN NIBY ROZWUJ SPOWODOWAŁ TYLKO BANKRUCTWO OGROMNEJ LICZBY FIRM ABY PARU CWANIAKOW SIE NACHAPAŁO. TAKIEGO GOWNA I OSZUSTWA W KAZDEJ DZIEDZINIE ZYCIA JAK ZA CZASOW PO NIE BYLO NIGDY. DZIWI MNIE TYLKO PRZYZWOLENIE LUDZI NA TO.
mich83 ---> weź łopatę i z teściem idź zbuduj tą autostradę do końca, a potem zainkasuj 700 milionów.
Kiera® ---> takie rzeczy są ścigane długo także ktoś zostanie za to ukarany.
Czy znowu będziemy musieli czekać na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zobowiązujący do ujawnienia informacji publicznej - podobnie jak w wypadku pani Prezydent Warszawy czy też może minister Nowak zadzwoniłby do nadzorowanego przez siebie urzędu?
Są przetargi: źle, bo albo za drogo i się przepłaca, albo za tanio i trzeba dopłacać a i tak nie wiadomo czy zrobi się do końca.
Nie ma przetargów: źle, bo pewnie ktoś kogoś polecił i ktoś sobie na tym na boku zarobi, co trzeba było zrobić w takiej sytuacji? Odpowiedź jest prosta, przetarg. Tylko że...
Są przetargi: źle, bo albo za drogo i się przepłaca, albo za tanio i trzeba dopłacać a i tak nie wiadomo czy zrobi się do końca.
Więc co grono ekspertów GOLa proponuje aby rozwiązać tą niezdrową sytuację?
[1] Chyba urzedasy nie sa zbytnio dumne ze swojej pracy skoro nie chca sie ujawniac.
[5] Zaczac wcielac w zycie martwe zapisy o razaco niskiej cenie oraz wpisywac do punktowanych kryteriow wyboru
ofert inne elementy a nie tylko najnizsza cene.
[3]
ktoś zostanie ukarany
hahah hahaah hahahaaa
mich83 --- > Mylisz sie troszeczke :) gdyz nieplacenie podwykonawca jest w naszym kraju standardem, robiono tak przed PO za SLD za PIS o prywaciarzach juz nie wspomne nawet. Przetargi publiczne (Pomijajac fakt jak czesto sa ustawiane pod konkretne firmy jak i przecieki co do budzetu ) sa zyla zlota gdyz zawsze jest gwarant iz PANSTWO zaplaci czesto w ratach ale zawsze z kolei podwykonawcy z miekimi serduszkami zawsze beda dymani.... gdyz tak mamy skonstruowane prawo. Zazwyczaj placa do polowy a pozniej zwodza obietnicami...w telegraficznym skrocie
Firma krzak wygrywa -> najmuje podwykonawcow > placi kilka rat > podwykonawcy skoro juz zaczeli i dostawali pieniadze ufaja w zludne obietnice i kontynuuja budowe > Firma krzak zgarnia $$$ i oglasza upadlosc lub nie placi przez kilka lat bo jej sie to nie oplaca lub w smiesznych ratach liczac iz podwykonawca upadnie
MiniWm
owszem robiono tak często, ale NIGDY nie na taką skalę jak obecnie.
gehenna -> bo teraz było dużo inwestycji z rozkręconych za kredyty i kasę z UE, wtedy nie bylismy w UE to i robót było mniej.
Prawo które pozwala na niepłacenie kasy naleznej pracownikom/podwykonawcom jest lipne.
Juz jeden pracodawca mnie tak wydymał, nawet Fundusz Gwarantowanych Świadczeń pracowniczych nic nie wypłacił ale to inna historia.
Dam wam taką radę: ktoś wam nie płaci - róbcie "od razu" włoski strajk. Większość prywaciarzy to ludzie -rekiny jak zwęszą łatwe mięso to ciągną ile wlezie, ale jak wyczują twardą postawę to srają po gaciach, trzeba grać ich kartami to wtedy są do objechania.
Nie ujawnia bo to ci sami urzędnicy, którzy dostali nagrody niedawno za niesamowity wkład pracy.
By żyło się lepiej :]
Pichtowy --> Witam w klubie :) choc najlepszym rozwiazaniem jest podpisanie umowy z firma windykacyjna :) przekazujesz im wtedy pelnomocnistwo w tej sprawie i nawet jezeli szefostwo firmy ktora jest ci winna pieniadze zadzwonia do ciebie ze oddaja :D odpowiadsz grzecznie iz niestety ale nie jestes juz interesantem w tej sprawie i prosze sie kontaktowac z firma XYZ a biora % od odzyskanej sumy wiec nic nie placisz... jezeli nie odzyskaja
Kwestia jak duza sume sa winni...
Co do rad :) to rowniez polecam uwazac na materialy dostarczane przez firme najmujaca iz czesto sie zdaza iz brakuje kilkudziesieciu sztuk na kazdym tirze... wiec pare zl sobie przyoszczedzaja a wy naiwni placicie za calosc...