Wygrany pojedynek - recenzja Virtua Fighter 5 Final Showdown (PS3/XO)
Gra ma spory potencjał by namieszać, również w moim domu. Świetny system walki (wydaje się nieco płytki, ale to iluzja). Brak debilizmu fabularnego znanego z Tekkena i ciekawe postacie.
Kto chętny na kopanie dupsk?
Trochę ponarzekam, ale ogólnie za taką kasę warto trochę pomęczyć pada i obić mordy pijanym wojownikom (jeden dziadek używa stylu "drunk kung-fu" ;)). Nie podoba mi się zbyt plastikowa (i przestarzała) grafika, wciąż niezbyt realistyczne i płynne animacje (choć i tak jest lepiej niż w pierwowzorze, tzn. w "piątce") i... Nie, to chyba wszystko. Jak na tytuł Arcade jest dobrze, ale raczej tylko dla fanów cyklu lub po prostu miłośników mordobić. ;)