Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzylo mi sie to w TESCO. Oszustki dzialaja następująco: Dwie ladne dziewczyny kolo 20 przychodza do waszego samochodu. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Jak im podziekujecie i zaproponujecie pieniadze za wykonana prace, odmówią i poproszą, o podwiezienie. Jeżeli się zgodzicie, obie usiada na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy zaczną się pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze sie do robienia dobrze. W tym czasie druga kradnie wasz portfel... Moj portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek.
Znam ten kawał :D
Ja już kupuje porrtele paczkami pcs100, w tym tygodniu chyba z 8 "wsiąkło".
Dobre!
rvc - opowiadaj co było dalej po tym ''robieniu dobrze'' ;->
pal sześć te portfele
po tym robieniu dobrze uszy były miekkie
Moj portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek.
Co za pech... najpierw w piątek ci ukradli, kupiłeś nowy w sobotę i znowu. W poniedziałek kupiłeś trzeci, też ci ukradli po czym tego samego dnia następny... Sprzedawca portfeli nieźle się musiał zdziwić że je tak hurtowo kupujesz po jednej sztuce.
Ja miałem tak dzisiaj, pod marketem, było wcześnie około 8:00 rano, faktycznie blondyna to myślałem, że wybije mi szybę sutkami, brunetka stanęła na rękach i stopami dokręciła mi bagażnik na dachu. Różnica jest taka, że po tym jak skończyliśmy się zabawiać, a było już dobrze po 17:00, to rzuciły się w wir pracy i nie dość, że wymieniły olej, odkurzyły dywaniki i dopompowały koła, to teraz nie mogę ich wyprosić z samochodu a na dodatek
oddały mi swoje portfele...
Kanon >> ale ty msisz być brzydki
[12]
Warto sprawdzić, może to jego
Moj portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek.
Widać w niedziele mają wolne, za to nadrabiają w poniedziałki.
Moj portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek.
Dobrze, że nie kradną pieniędzy.
[11]Chłopaku...brzydki ? W łykendy obwożą mnie po wioskach w klatce i straszą dzieci. W tygodniu pocieszam ofiary poparzeń, pokazując im swoją twarz, wszystko w ramach wolontariatu.