Co nieco o polskich grach, które ukończyłem // Część piąta
Maluch Racer
Ta nazwa nigdy mnie nie przestanie bawić
Pamiętam Xpand, to już osiem lat? matko jak ten czas leci.
Grafika nawet dziś daje radę a grywalność niezmiennie wysoka.
Xpand Rally - nie grałem
Maluch Racer 2 - grałem troszeczkę, porównać mogę wrażenie z gry do różnych gier w przeglądarce, w które kiedyś grałem. Ot tak dla zabicia czasu, sprawdzenia...
Combat Wings - grałem głównie dlatego, że wcześniej zagrałem w Iła a poza tym lubię latać. Niestety dla mnie gra się okazała strasznie słaba, głupia i denna.
Terrorist Takedown: Covert Operations - coś z nazwy kojarzę, może grałem w jakieś demo czy cuś? Nie pamiętam. Pewnie jakiś gniot i nie wiele straciłem.
Call of Juarez: Bound in Blood - może ludziom się podoba, może jest fajna ale dla mnie ta gra nie ma absolutnie startu do pierwszej części. Grając w to wiedziałem już, że ewentualna trójka będzie totalnym gniotem i chyba się nie pomyliłem.
Call of Juarez: Bound in Blood Jest piękne, szkoda tylko, że tak zniszczyli markę... no w pewnym sensie tą kontynuacją, która jak się domyślam nie wiele wnosi do tej kowbojskiej serii
Dostałem CoJ: Cartel do laptopa nawet nie instalowałem tego gniota powinni kontynuować przygody braci.