Zamieszanie wokół rosyjskiej wersji Diablo III. Blizzard się tłumaczy
Dlatego warto kupować w sklepach, które są polecane przez regionalnego wydawcę lub sklepach jak empik, MM, Saturn.
Osoba kupująca tanią wersję - Hehe, frajerzy kupili drożej a jam taniej to samo ..........
Osoba kupująca tanią wersję po fakcję - pi pi pi pi Blizzard, pi pi pi pi Blizzard, oszukał mnie, pi p pi pi pi złodzieje.
To jest tak jak kupowali prepurchase GW2 po 90-150zł.
Z jednej strony Boski Blizzard zachował się nie fair, z drugiej - jak ktoś cwaniakuje, to musi liczyć się z ryzykiem. No ale kupujcie dalej tanie klucze na allegro, "zaoszczędzicie" :]
Sprawa jest prosta: pokątni handlarze sprzedający klucze nabyli je w wersji rosyjskiej bo można było na nich grać z językami wersji EU. Gdy B udostępnił wersję rosyjskojęzyczną automatycznie zablokował możliwość gry na tych kluczach w języku innym niż rosyjski (co jest oczywiście w pełni logiczne).
Wszyscy poszkodowani powinni teraz zwrócić się do osób od których kupili Diablo 3. Sami sprzedawcy jednak twierdzą, że też zostali wprowadzeni w błąd (już w to uwierzę, dobrze wiedzieli, że tak się skończy sprzedaż tych kluczy) przez swoich "dystrybutorów".
spoiler start
B też trzeba dowalić. Całego tego problemu by nie było gdyby nie limit egzemlarzy w dniu premiery. Ludzie kupowali D3 tam gdzie było i teraz są takie efekty.
Warto jednak zwrócic uwagę na jedną sprawę. B nie widzi problemu w tym aby gracz europejski grał na rosyjskim kluczu w języku rosyjskim co stawia go w lepszym świetle niż EA, która twierdzi, że takie klucze są "nielegalne".
spoiler stop
A zapis o globalnej grze dotyczy dostępu do serwerów: europejskiego, amerykańskiego i azjatyckiego.
"Jeśli zakupiłeś wersję koreańską, rosyjska (tylko język rosyjski), chińską (tylko język tradycyjny chiński) lub którąkolwiek z ograniczonych językowo wersji Diablo III, będziesz mógł zmienić język klienta gry tylko na języki, które zakupiłeś." - zdanie bez sensu.
Przeciez wiadomo, ze jesli ktoras wersja jezykowa bedzie wyraznie tansza, to musi byc ograniczona do okreslonego rejonu. W przeciwnym razie wszyscy kupowaliby po tej nizszej cenie. Czyli ci ktorzy kupili te tansza wersje cwaniakowali myslac ze sie uda.
LOL. Dobrze, że nie pośpieszyłem z zakupem. Przeciążone serwery, hakerzy okradający graczy, a teraz firma sama robi sobie jaja blokując ludziom grę.. I czemu Rosjanie dostają tańszą wersję? ....wtf
a teraz firma sama robi sobie jaja blokując ludziom grę
Grać mogą tylko, że po rosyjsku.
@Mac94
Zobacz ceny gier na Steamie dla ludzi za naszą wschodnią granicą...
[6] Bo rubel słabo stoi. No i mają Putina.
A my to panie Europa pełną gębą, zielona wyspa, wszyscy są piękni, uśmiechnięci i bogaci i dla nas euro po 4,3 zł to drobnostka.
Ja bym sobie chętnie pograł w Diablo3. Ale po tych wszystkich akcjach od premiery, wraz z brakiem egzemplarzy w sklepach po normalnej ludzkiej cenie, mam tą grę na chwilę obecną głęboko w dupie, i najpewniej kupię sobie po wakacjach. Kiedy bydło przestanie rzucać się na tą grę jak muchy na gówno, kiedy skończą się problemy z rozgrywką, i kiedy będzie można normalnie pójść do sklepu, i kupić D3 po 170-180zł. Tyle ode mnie w temacie ^^
Każdy mądrala, który zechciał po raz kolejny "zaoszczędzić', kupując grę przeznaczoną na rosyjski rynek, może tylko siebie winić za swoją głupotę i węża w kieszeni... dobrze wam tak. Mam nadzieję, że to was nauczy, że nie należy kombinować, tylko zwyczajnie iść do sklepu i kupić grę.
[11] A ci którzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem piszą takie komentarze jak ty.
Ci ludzie (w zdecydowanej większości) kupili klucze EU, które teraz okazały się kluczami RUS. Gdzie tu niby ich wina? Nie było pudełek, były klucze, więc kupowali klucze - ktoś zrobił duży przekręt i tyle.
THeMooN85
"tylko zwyczajnie iść do sklepu i kupić grę."
To może jeszcze napisz do KTÓREGO sklepu bo sam jestem ciekaw, biorąc pod uwagę że 48 godzin po premierze grę wymiotło całkowicie z półek...
@komenty
Aleś ty mądry, ciekawe bo w Polsce gierki są po ile na pc, 99 zł, trochę więcej, cena zachodnia 50 ojro = ponad 200 zł, usd to samo
I jakoś nie słyszałem o polaczkach cwaniaczkach sprzedających klucze wersji kupnej u nas na zachodzie z przebitką 50%, a jak wiemy u nas blokad prawie nie ma, a grę zainstaluje się wszędzie.
Przynajmniej jedna uwaga jest sluszna - rzeczywiscie jestem madry :) Gry za 99 zł sie zdarzaja, ale zazwyczaj gry pecetowe kosztuja ok. 130 zł. Zakupy pecetowych gier przez graczy zza naszej zachodniej granicy tez sie zdarzaja, ale nie na masowa skale, bo koszt dojazdu jednak jest, a z drugiej strony zaden powazny niemiecki sklep nie wystawi u siebie gier hurtowo zakupionych np. w polskim Empiku (wiec import jest zazwyczaj poszczegolnych egzemplarzy, nie jakichs wiekszych ilosci). Do tego dochodzi bariera jezykowa, czy ograniczenia narzucane na dystrybutorow. Natomiast zakup kluczy przez internet nie jest w zaden sposob ograniczony, dlatego musi byc blokowanie IP, bo roznicowanie cen nie mialoby wtedy sensu. Np. na Steamie mozna taniej kupic gry w Rosji, ale te gry nie dzialaj poza tym krajem. Ja juz mieszkalem za granica i chce miec gry, ktore dzialaja na calym swiecie wiec nie mam problemu z placeniem "po europejsku". Podsumowujac, ci ktorzy kupuja tanie klucze w sieci sami sie pakuja w klopoty i wcale mi ich nie zal. Niech zadadzą sobie proste pytanie - dlaczego te klucze sa takie tanie?
Kiedyś jak sprawdzałem gry przed premierą w rosyjskim sklepie internetowym to były za 55zł (nie liczyłem kosztu transportu), a gry były wielojęzykowe, więc mnie to nawet nie dziwi że ludzie z rosji brali gry jak są tańsze. Nie wiem jak teraz mają z cenami, ale za edycję premierową Wiedźmina wydać 55zł+koszt przesyłki albo 150złw polsce... Podobnie z UK z grami na konsole, w polsce wydasz przeszło 200zł, a z UK za preorder, zamówienie przedpremierowe jedynie 135zł.
(...)bo koszt dojazdu(...)
? Chyba wysyłki.
zaden powazny niemiecki sklep nie wystawi u siebie gier hurtowo zakupionych np. w polskim Empiku
Nie mogą kupować od byle sklepu.
Np. na Steamie mozna taniej kupic gry w Rosji, ale te gry nie dzialaj poza tym krajem
Nie prawda.
Jak ktoś już kupuje klucze "ze wschodu", to woli wziąc rosyjski klucz niż polski, bo będzie znacznie tańszy. Dla dużej części zachodu Polska~Rosja.
Przynajmniej jedna uwaga jest sluszna - rzeczywiscie jestem madry
Tym zdaniem jednoznacznie potwierdziłeś, że nie jesteś.
BAŁWANY! nikt tu nie kupił taniej i nikt się z nikogo nie śmiał, że kupił taniej. Skoro wiecie gó*no to po kiego sie wypowiadacie spamerzy. Wszyscy kupili te keye za minimum 239 zł, czyli drożej od pudełek w sklepie o 40 zł. Natomiast nie było nikogo winą, że blizzard dał dupy i nie sprawdził rynku, do tego dał dupy nie informując nikogo, że kupując ru nie bedzie można grać na innej wersji językowej, wręcz przeciwnie ktoś z supportu pisał, że będzie to możliwe. Natomiast ja jak i większośc ludzi na skanach naklejek mamy GLOBAL - EU, nie RU więc nikt tu nie chciał cwaniakować itd
Tak przy okazji, nie rozumiem ludzi twierdzących, że powiedzmy 100zł za grę to mało. Przeciętny Polak musi pracować jakieś 6h na taką sumę, przeciętny Anglik 1,5h, a ceny ma tylko lekko wyższe (czasami wręcz nawet niższe).
Jednym króciutkim zdaniem da się opisać co tutaj zachodzi: "To jest Blizzard". Koniec zdania.
-> slasher11 - pominales zupelnie bariere jezykowa. Tak jak mowilem, zakup tanszych polskich wersji gier przez graczy z zachodu sie zdarza, ale sporadycznie, to nie jest skala z którą opłacałoby się walczyć. Gdyby wystąpiło to na masową skale, to gry zaczeliby nam blokowac gry po IP - tzn. gry zakupione w Polsce nie działałyby za granicą.
Oczywiscie ze wiekszosc kluczy z Rosji nie dziala poza tym krajem - w przeciwnym razie roznicowanie cen nie mialoby sensu. W Polsce na Steamie mamy te ceny co EU (z wyj. UK), dzieki czemu mozesz spokojnie przeprowadzic sie i grac w nie za granica. Z rosyjskimi grami Steam tego nie zrobisz.
http://en.wikipedia.org/wiki/Steam_(software)#Regional_restrictions_and_pricing
Ze jestem madry? Gdybys mnie znal, wiedzial jakie stanowisko zajmuje to sam bys to potwierdzil.
Wracając do Diablo 3 - ci ktorzy kupili polska wersje pudelkowa, albo wersje obnline wprost od Blizzarda nie maja sie czym martwic. Ci ktorzy kombinowali - podjeli ryzyko zeby zaoszczedzic i sie nie udalo - to bedzie dla nich nauczka.
I bardzo dobrze się stalo. te rosyjskie klucze to plaga. Ludzie to kupują a rynek ruskim rośnie. potem wydawcy do nich podchodzą lepiej a nas lekceważą
komenty -
Oczywiscie ze wiekszosc kluczy z Rosji nie dziala poza tym krajem
mówiłeś o grach kupionych na rosyjskim Steamie, teraz zmieniasz wypowiedź i mówisz o kluczach.
Ze jestem madry? Gdybys mnie znal, wiedzial jakie stanowisko zajmuje to sam bys to potwierdzil.
Nie spotkałem jeszcze osoby, która twierdząc, że jest mądra rzeczywiście taka była.
Co to w ogóle za logika, że jeżeli ktoś kupuje coś tańszego to jest cwaniaczkiem albo frajerem? Kur.. przecież gdybym miał do wyboru Diablo 3 za 100zł, albo za 200zł to wiadomo że wziąłbym to tańsze. Kto kur... przed zakupem wchodzi na oficjalną stronę producenta każdej gry i sprawdza czy przypadkiem na pewno kupuje się dobrą wersje. Blizzard kolejny raz pokazuje. że ma w dupie graczy i licza się tylko pieniadze
Kto kur... przed zakupem wchodzi na oficjalną stronę producenta każdej gry i sprawdza czy przypadkiem na pewno kupuje się dobrą wersje
Na przykład ja.
Przy czym nie na stronę producenta tylko na jakieś fora gdzie są ludzie zorientowani w temacie.
Czytając wątek na BN i komentarze typu [20] to już mi nie jest żal tych ludzi. Trzeba być naprawdę zdolnym aby kupić sam klucz za 240 zł (czy ktoś kiedyś się zastanowił kto jest "dystrybutorem"?) o niewiadomym pochodzeniu zamiast dołożyć te 20 złotych i mieć w 100 % legalną wersję od B.
spoiler start
Kupię konto BN z Diablo 3 RU. Cena 10 zł. Spasiba.
spoiler stop
@Stereo:
"Ci ludzie (w zdecydowanej większości) kupili klucze EU, które teraz okazały się kluczami RUS"
Ci ludzie kombinowali. Ci ludzie szukali sposobu jak najtańszym kosztem zakupić grę. Ci sami ludzie, gdyby mogli, graliby od dawna na piracie :P I nie obrażaj mnie synku, umiem czytać. A ty się burzysz jak woda w szklance.
@Persecuted:
"To może jeszcze napisz do KTÓREGO sklepu bo sam jestem ciekaw"
Peszek :P Ja posiadam wersję kolekcjonerską, która zakupiłem... w sklepie gry-online. Naprawdę... mieliście TYLE czasu, by kupić grę przed premierą, w czasie premiery... a teraz macie pretensje do kogo? Do sklepów? Do producenta, do dystrybutora? Możecie mieć pretensje tylko do siebie. Przykro mi, że nie macie swojej kopii ale przecież świat się jeszcze nie skończył, prawda?
Naprawdę, gdybyśmy my Polacy nie byli takimi kombinatorami to żyłoby nam się lepiej, bez tych zbędnych stresów że "przekręt się nie opłacił". Gra ma normalną EUROPEJSKĄ cenę, jesteśmy częścią Europy, jesteśmy w Euro, a nasze "dziadowanie" czasami przypomina mi to z krajów trzeciego świata...
Zabawne, bo niektorzy zarzekaja sie ze wersja retail tez w kilku przypadkach byla wersja RUS.
http://us.battle.net/d3/en/forum/topic/5578597286?page=40
[30] Czytać tak, ale ze zrozumieniem już nie.
Zobacz: mam firmę, kontaktuję się z przedstawicielem B. i chcę od niego kupić powiedzmy 5000 kluczy atywacyjnych (z danej strefy). Ponieważ jest to hurt dostaje rabat i kupuję taniej niż gra jest sprzedawana w detalu. Następnie doliczam swoją marżę i sprzedaje klucze na A. Gdzie tu widzisz kombinowanie?
A resztę napisałem wsześniej: ktoś zauważył, że na rosyjskich kluczach można grać w każdym języku i kupił je, a następnie wprowadził do obiegu jako klucze europejskie. "Sprawa się rypła" bo przyszedł dzień premiery wersji rosyjskojęzycznej i zablokowano możliwość gry w innym języku niż rosyjski. I teraz pytanie: kim jest ta osoba, która odpowiada za ten przekręt?
Dlaczego chcesz winić kogoś dlatego bo chciał zagrać, nie mógł kupić wersji pudełkowej z winy samego B i kupił sam klucz skoro był dostępny nie wiedząc, że nabył klucz do werji rosyjskiej?
Cała sprawa jest dużą nauczką dla tych osób i teraz już wiedzą jak może się skopńczyć kupowania samych kluczy aktywacyjnych.
Ja np. bardzo chętnie bym kupił Diablo 3 czy BF3 w wersji rosyjskiej ale gdyby to były wersje box, cenę mam niższą, język znam - więc dlaczego mam nie skorzystać (niestety wersji pudełkowych nikt nie sprzedaje).
[31] A czy to taki wielki problem przerobić zawartość pudełka? Gdy ja zadałem pytanie, która tłocznia produkuje D3 nikt mi nie odpowiedział. Wynika z tego, że kupujący mogą nawet nie wiedzieć, że ich płyta nie jest oryginalna, a patrząc na prezentowane zdjęcia - klucz to zwykła naklejka - można wyprodukować swoje zamiast RUS z napisem EU.
[31] A czy to taki wielki problem przerobić zawartość pudełka? Gdy ja zadałem pytanie, która tłocznia produkuje D3 nikt mi nie odpowiedział, wynika z tego, że kupujący mogą nawet nie wiedzieć, że ich płyta nie jest oryginalna).
Oczywiscie ze nie jest to trudne. Przeciez KAZDA gra w sklepie na 99% ma przerobiona zawartosc pudelka. Nigga please...
A dlaczego w Rosji gra jest w normalnej cenie? Dobrze, że zaczekałem z kupnem, bo Blizzard doi z was kasę.
Stereo
B nie widzi problemu w tym aby gracz europejski grał na rosyjskim kluczu w języku rosyjskim co stawia go w lepszym świetle niż EA, która twierdzi, że takie klucze są "nielegalne".
Nie no zajebiście, mogę grać w Diablo 3 po rusku legalnie. Nie dziwię się skoro wersja w Rosji jest tańsza, to sam bym kupił. I czemu nie opcji zmiany języka? Tak trudno dodać tę opcje?
-> bezi - Rosjanie kupuja gry taniej, ale nie moga w nie grac za granica. Nie wiem czy planujesz kariere miedzynarodowa, studia gdzies w Europie albo zabieranie laptopa na wakacje, ale jesli tak to nie ma co zalowac sytuacji Rosjan.
Kolega bezi po prostu nie ma pojecia jak wygladal rynek gier PC w Polsce jakies 10-15 lat temu. Tez byly tansze wersje PL. Dlaczego byly tansze? Bo byly PL i TYLKO PL - czyli nie dalo sie ich odsprzedawac za granica. W ten sam sposob dzialaja wersje RU.
ten steward ktory dostal po ryju od ruskich kiboli pewnie poprosil o tlumaczenie do diablo xD