Witam,
gdzie mogę kupić tanie buty do biegania "na początek"? Dodam, że w moim mieście nie ma decathlona, a kupowanie kalenji przez internet odpada, dzwoniłem do lidla i twierdzą, że nie mają już tych ich butów za 69 pln.. Wiecie gdzie mogę coś podobnego zakupić? Najlepiej byłoby się zmieścić do 100 pln, ale jak nie ma nic ciekawego to mogę pare groszy dołożyć :D
Dlaczego nie kalenji? Właśnie takie mam - przez internet, wygodne i do 100 złotych akurat :)
a masz jakikolwiek sportowy duzy sklep?
skoro nie masz decathlona, ktorego Kalenji nie sa zle to polecam poczekac na przeceny, ja rok temu w intersporcie kupowalem nike za 149 przecenione z 400...
moze i cos tanszego znajdziesz
Tak przy okazji... jeżeli kalenji, to które najlepiej (oczywiście do 100zł, ewentualnie troszkę ponad)?
Poczekaj na jesień biegaczki powinny być przecenione.
''Bylejaki'' but to już koło 400 do wydania, zanim będą przeceny biegaj w jakiś zwykłych, lekkich i wygodnych butach z wfu. Chyba że tu wyrwiesz ale ceny i tak 2x większe po przecenie niż chcesz wydać na buty
http://ergo-sklep.pl/category/ergo-outlet
Meksykańskie cichobiegi jak najbardziej polecam.
[6]--> :D
Chyba nabawiłby się w nich płaskostopia albo permanentnego bólu stawów.
czekaj na przeceny... to w czym bd biegac przez cale lato? mieszkam w rzeszowie, sklepow sportowych jest duzo ale decathlona nie ma ;) moge kupic re buty ale nie wiem jaki model.. czy bd git itp. lipa bes mierzenia
Fila Classic, w 100pln napwno sie zmiescisz.
Ja mam je prawie 2 i pół roku i dale mi słuza.
Mepps aglia - nie wiem ile biegasz, ale buty dla biegacza nie wytrzymuja zbyt czesto jednego roku, amortyzacja po ok 1000km to juz do niczego jest
to brac w ciemno z allegro te kelanji? nic leoszego nie ma? a jakies asicsy za 150?
up?
Bieganie to najtańszy sport ze wszystkich!!1 Tylko buty za minimum 350 PLN, bo tańsze to szajs i wykończą ci stawy. Pulsometr za 400 PLN, bo bez niego to nie kontrolujesz max tętna i spalasz MIĘŚNIE! Koszulka i spodenki oddychające po 200 PLN sztuka, bo inaczej to odparzenia, otarcia, egzema oraz łuszczyca. Okulary Ray Ban za 540PLN bo może coś w oko wpaść i cały trening psu w dupę.
No i iPod.
A tak serio - jakiekolwiek buty do biegania za max 100PLN i wio!
a asics blackhawk 4/5 albo patriot 4?
A tak serio - jakiekolwiek buty do biegania za max 100PLN i wio!
Ja bym powiedział: jakiekolwiek BUTY.
Ok, może nie jakieś lakierki czy tego typu buty "wyjściowe", ale jakiekolwiek sportowe, które dobrze leżą na stopie (obtarcia są be) i mają podeszwę (najlepiej bez dziur, ale nie jest to wymóg) ;]
Możesz nawet w stringach biegać ale w buty zainwestuj. Zakończysz swoją przygodę, bo ci sie odechce po jedym wyjściu w niewygodnych butach.
biegałem w niewygodnych 2 miesiące i jakoś żyję
Witam!!
Ja kupiłam te buty do biegania właśnie w lidlu, już przetestowane jestm bardzo zadowolona polecam, i cena nie jest zaporowa http://www.okazjum.pl/lidl/gazetka/gazetka-promocyjna-lidl-02-07-2012,10410.html
Kupił może ktoś jeszcze te buty z lidla ? Warto ? Bo teraz biegam w starych asicsach, które już z 5 lat mają spokojnie.
Kupiłem przed chwilą w lidlu te buty za 65zl, pierwsze wrażenie całkiem spoko, wyglądają na trwałe i nie są ciężkie. Do tego spodenki i koszulka, razem ok 100zł i mam komplet, wyremontuję mieszkanie i biorę się za bieganie :> Najpierw strój, potem wyniki :D
Myślę że dla takiego amatora jak ja w zupełności komplecik wystarczy.
Ja na początku biegałem w butach Wilsona od tenisa ziemnego. Po przesiadce na Acisc Gel-Flashfire zachodziłem w głowę jak ja mogłem biegać w butach do tenisa. ;]
Już drugi rok biegam w Gel-Flashfire'ach i są zarąbiste. Poniżej 200zł można je dostać, także polecam dla początkujących.
Ale i tak najlepiej się przejść gdzieś gdzie zbadają rodzaj stopy. Mnie mierzyli w Intersporcie na matach i bieżni. Dopiero wtedy dobór butów.
Btw. W butach z Lidla biegajcie tylko po ziemi, piachu. Nie po chodniku, asfalcie. Nie mają amortyzacji z tego co widzę, tylko piankę.
Zwykle laczki będą dobre :).
Tanie jest drogie, niektóre z decathlona wytrzymają pół roku góra, ja bym raczej dołożyła parę złotych i http://www.1sport.pl/produkty-338045,buty.adidas.duramo.4.m.htm takie coś kupiła, adidas zawsze ma może mniej wygodne, ale za to solidne produkty.
Izydora, to jest bzdura. Ekideny 50 to są bardzo trwałe i porządnie zrobione buty, mam je od jakichś 8 miesięcy i poza przybrudzeniem nie mają śladów zużycia. Fakt że nie biegam w nich zbyt dużo, mam też inne buty, no ale 300km na pewno nabiłem. Ekideny za 60 zł NICZYM w kwestii jakości wykonania i amortyzacji nie różnią się od Asicsów, Nike czy Adidasów za 150-200 zł. Mają tylko "biedniejszy" wygląd, mniej kolorków itp. Ale funkcjonalnie to tak samo dobry but, więc jak kogoś nie interesuje wygląd, tylko szuka buta na spróbowanie, czy mu bieganie pasuje, to jest świetny.
Chciałabym się Was poradzić w jednej sprawie, otóż mój syn, który ma zaledwie 12 lat, od jakiegoś czasu zaczął trenować biegi, oczywiście cieszy mnie, to ale z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że muszę mu zafundować jakieś odpowiednie do tego buty, żeby nie zniszczył sobie stawów. Czy zatem możecie coś polecić z tych oto butów http://www.dobiegania.pl/buty-do-biegania-meskie-c-115.html do biegania? Buty nie muszą być jakieś super profesjonalne, aczkolwiek lepiej, gdyby był już z tych lepszych. Z góry dzięki za pomoc
gdzie przeczytałaś, że może sobie zniszczyć stawy? Mleka nie pił jak był mały czy maratony po 50 km od razu będzie robił?
Nigdzie nie przeczytala, wlazla tu tylko zeby zareklamowac strone.
Faktycznie o czym ona mówi. jak można zniszczyć sobie stawy podczas biegania. Biegam już tyle lat i jakoś wszystko jest ok. To chyba jest normalne, że trzeba zacząć od kupna dobrej jakości butów. Zawsze biegałem w Reebokach ale w tamtym roku zmieniłem na NB ze Sneakr i jestem zadowolony są o wiele wygodniejsze.
Ja w Decathlonie kupiłem najtańsze Kalenji za 50zł i nie żałuję, zupełnie inna przyjemność niż w pierwszych lepszych trampkach.
Gdy kupowałem swoje Kalenji, cały regał ich tam leciał, ceny od najmniejszej do największej - zmieniał się chyba tylko kolor tegoż obuwia - białe za 50zł były najtańsze, a gdzieś na końcu nieomal identyczne buty za 200zł, ale już np. trójkolorowe. Interes życia, zapłacić potrójnie za te same buty w innej barwie.