Linki:
Strona główna gry - http://kerbalspaceprogram.com/
Demo do pobrania (wersja 0.13.3), rozmiar 104,1 mb - http://kerbalspaceprogram.com/download.php
Pełna wersja (0.15) do kupienia za 15$ - http://www.kerbalspaceprogram.com/kspstore/index.php?c=20
Oficjalne forum - http://kerbalspaceprogram.com/forum/index.php
------------------------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Podstawowy FAQ:
Na czym polega i co właściwie jest celem tej gry?
Gra polega na zbudowaniu z dostępnych części własnej rakiety i wystrzelenia jej. Gra nie narzuca głównego celu gry. Możesz zarówno latać w przestrzeń kosmiczną i wracać na powierzchnię planety jak i polecieć i wylądować na Księżycu. Wszystko zależy od możliwości zbudowanej rakiety i twoich umiejętności.
Czy gra jest po polsku?
Nie.
Jak sterować rakietą i do czego służą poszczególne części?
Gra posiada samouczek - polecam się z nim zapoznać. Poza tym na YouTube istnieje masa filmików zapoznających z mechaniką gry. Każdego ''kolcka'' opisywał nie będę - można sobie samemu przetestować;) ale podstawy sterowania to:
Shift - zwiększenie ciągu silników
Ctrl - zmniejszenie ciągu silników
X - wyłączenie/włączenie silników
Spacja - Start rakiety -> odłączanie kolejnych modułów (po odłączeniu wciśnięcie spacji uruchamia silniki) -> otwarcie spadochronu (tylko podczas powrotu na Ziemię w atmosferze, w przestrzeni się nie otwiera ;))
T -system stabilizacji SAS
R - włączenie/wyłączenie silniczków do manewrowania w przestrzeni
G - otwarcie/zamknięcie nóżek lądownika
W,S, A, D - podstawowe sterowanie rakietą
M - mapa
< - zmniejszanie upływu czasu
> - zwiększanie upływu czasu
Czym się różni wersja demo (0.13.3) od płatnej (0.15)?
Pełna wersja dostaje aktualizacje (obecnie do 0.15.2). Poza tym zawiera więcej części mi: nóżki do bezpiecznego lądowania na Księżycu. Dodano także drugi księżyc jak i możliwość budowania samolotów. Pełna lista zmian znajduje się na forum.
W takim razie w wersji 0.13.3 (demo) nie można wylądować bezpiecznie na Księżycu?
Oczywiście, że można bezpiecznie wylądować. Lądować można na statecznikach, które wystają poza silnik wektorowy. Tutaj na filmiku jest to przedstawione http://www.youtube.com/watch?v=VGd28eqWwWc&feature=related l
Można ściągnąć także paczkę dodatków http://www4.zippyshare.com/v/17590201/file.html ,która zawiera mi. nóżki do bezpiecznego lądowania.
Jaka jest forma płatności?
Paypal, karta kredytowa
------------------------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zachęcam do zabawy. Gierka zajmuje nie dużo a wciąga na długie godziny.
Poprzednia część #1 - https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12099601&N=1
Wystarczająco informacji.
Dwie małe uwagi.
W klawiszologii brak najważniejszego klawisza - M - przełączenie między mapą i statkiem oraz < i > Zwiększanie i zmniejszanie upływu czasu :)
Druga uwaga - w demie da się wylądować na Munie. Na statecznikach wystających poza silnik wektorowy jest to możliwe! Wcale nie jest to aż taki hardcore - bo trzymają się kupy podobnie mocno jak nóżki.
---------------------
Z grę można zapłacić tylko przez paypal (niestety to jedyna opcja).
Dodane/pozmieniane. Będę jeszcze pewnie coś dopisywał w razie potrzeb i zmieniał.
Z grę można zapłacić tylko przez paypal (niestety to jedyna opcja).
Nie. Bez problemu można zapłacić kartą kredytową. Nawet konta na PayPalu nie trzeba mieć.
No niby jest napisane, że:
You do not need a Paypal Account to make the purchase. You can use your Credit Card directly.
Jak już dojdzie do płacenia, to masz do wyboru: mam konto na PP / nie mam konta na PP.
W tym drugim przypadku podajesz dane karty, a sam PP służy tylko i wyłącznie jako pośrednik. Standardowy sposób płacenia.
PS. Kurcze. Kusi mnie ta gra, kusi. Aż się boję pobierać, bo coś czuje że wsiąknę. A mam kilka innych tytułów "napoczętych" ;(
kjx -> Znam ten ból :) Ale... wydaje mi się że warto.
Kupiłem niedawno Grimrocka i w połowie gry wciągnął mnie Kerbal i dotąd nie wróciłem do Grimrock.
No, fajnie. 9k metrów, a później opadanie swobodne... KIA. Sorry guys, poprawię się.
PS. Jak ja nie lubię tego forum. Zawsze jakąś popierdówkę tu znajdę.
Faktycznie, potwierdzam. Można zapłacić normalnie kartą. Nawet bez konta na Paypal. Sam zakup to bardziej wsparcie twórców tego projektu niż kupno gry. Zgodnie z tym co sami o tym piszą.
Kurcze, pobrałem w końcu autoupdatem wersję 15.2 i niestety moja rakietka okazała się niegrywalna. Trza jeszcze raz ją postawić.
Zbudowana od nowa ale identycznie - lata jak w poprzedniej wersji :)
Ta gra dziwnie działa ;) ja bez updateów nawet czasami tak mam, że jednego dnia dolecę do księżyca daną rakietą. Na następny dzień ta sama rakieta np zaczyna mieć akrobacje już w atmosferze, albo nawet nie wystartuje.
2 sprawa: czy wam też po wciśnięciu 'launch' gra muli przez jakieś 20s?
Chyba zależy od ilości ''klocków'' jak i od pc. Mi nie dość, że muli to i czasami crashuje w tym właśnie miejscu.
Za to z każdą wersją jakoś ciemniej jest :/ Rozbiłem się bo leciałem według przyrządów. 1,5km od Muna - nagle wybuch. Lądowałem po oświetlonej stronie i w sumie to nie wiem co się stało :/
Patrz mój screen z [7] - ponad 2 km miałem na liczniku jeszcze do gleby. Widać nie uwzględnia tutaj górek i innych wypukłości terenu...
No tak. To samo co u mnie. Chyba 14 to najlepsza wersja :)
Próbuję lotu na Minimusa.
Zapowiadało się pięknie, ale 3km~ nad Munem zabrakło paliwa :C
Mniej więcej na ilu i z jakiej prędkości zaczynacie hamować?
Zależy od rakiety i prędkości z jaką lecę. Lądownikiem hamuje już pod sam koniec - zazwyczaj starcza mi paliwa aby wyhamować drugim członem. Nie ma żelaznej granicy ''od x km zaczynasz hamowanie''.
Tutaj jeszcze na 7 km hamowałem drugim członem.
Ja olałem Muna. Byłem w końcu na nim kilka razy.
Pierwszy lot na Minimusa. Ta sama rakieta. Lot okazał się zaskakująco prosty. Ilość paliwa potrzebna na lot - taka sama. Przyciąganie tej asteroidy - żadne. Boję się czy dam radę opanować silniki.
Aha. W wersji 15.2 rakieta zyskała masę przy obrotach. Teraz bez RCS-a - czuje się problemy. Ale nadal uważam że szkoda go montować.
Wygląda nieprzyjaźnie. Sporo czasu zajęło mi wycelowanie w środek tego płaskowyżu. Tam widzę szansę na powodzenie.
W 0.15.2 zmienili tez wyglad ognia z silnikow :)
Ja kurna w minimusa nie moge trafic. Ciezko mi sobie wyobrazic gdzie leciec zeby miec takie samo nachylenie orbity. Narazie wiec cwicze transfer orbit, ale topornie mi to idzie.
Teren wydaje się bardzo gładki jak na ten skalisty kawałek asteroidy. Za sterami sprawdzona załoga :D
Sukces, choć nie pełen. Odłamała się jedna noga. W sumie - nie wiem z jakiego powodu. Minimalna grawitacja, jakieś 3m/s i tak się stało. Ale nic to. Wszyscy żyją.
Następny lądownik będzie miał 4 nogi. Może nawet 6 nie byłoby złym pomysłem.
Edit: Wrócić się nie udało. Okazało się że nie można wystartować bez nogi. Rakieta się przewróciła. Chłopcy żyją, odczepiłem moduł załogowy :P
No to gratulacje ;)
Ja w swoim lądowniku standardowo mam 6 nóżek ale chyba właśnie je zmniejszę bo jak jedna się zaczyna łamać tak całość mi idzie w piździec.
Licznik Xfire pokazuje już przegranych ok. 40 godzin a to dopiero początek :D
Kolejne podejście ;)
Diplo - a to zaskoczenie lekkie. Myślałem, że masz już kilkanaście statków na drugim księżycu :D
Mam jeszcze tyle paliwa, że gdybym umiał to wylądowałbym całą rakietą :D
W praktyce pewnie znowu wyląduje bezpowrotnie chociaż w przeciwieństwie do poprzedniego lądownika ten obecny zmniejszyłem usuwając jeden mały zbiornik z paliwem. Podchodzę zatem w nadziei, że nie skończy się tak jak zwykle :P
Jeden zbiornik to aż nadto na powrót. Mi jeszcze zostało ostatnio. Problem stanowią łamiące się nogi oraz źle pokazywana odległość od powierzchni. Pokazuje chyba poziom zero.
Dzięki. Powrót na szczęście trudny nie jest ;)
Na drugi księżyc będę latał po niedzieli jak egzaminy pozaliczam :)
Spróbuj - nie jest to zbyt trudne. Ja wylądowałem tym samym lądownikiem i rakietą.
Nie dawało mi to spokoju :P
Tym razem 4 nóżki i pełen sukces. Mam już wprawę. Lądowanie to banał ale uprzedzam - powierzchnia jest dziwna. Siadałem mając opadanie jakiś 1m/s. Widzicie co się stało z nóżkami? Zapadły się. To dlatego poprzednio się jedna złamała. Pozostałość po bugu z wersji 15.0.
Druga faza zaliczona. Zostało czekać na planetę i pobawić się w samoloty.
Chciałem jeszcze uparcie spróbować wylądować po ciemnej stronie... prawie się udało...
hahaha co wy na to :D Nie wylądowałem na księżycu, a niechcący wylądowałem na Minimusie :D
Na początku zamierzałem się tylko zbliżyć do Minimusa, ale nawet udało się wylądować. 2 nóżki się połamały, ale co z tego ;) Trochę więcej paliwa i wróciłbym nawet na Ziemię.
Wbrew pozorom nie jest w niego trudno trafić. Po niedzieli sam będę na niego leciał. Na razie nie mam czasu.
Raz już do lądowania podchodziłem ale przerwać musiałem i od tamtego czasu nie mam czasu ;) żeby wrócić do gry :P
No i gratulację. Teraz tylko powrócić w całości na planetę.
Łał, dzisiaj mam szczęście ;) Tym razem bez nóżek, ale 1 raz wylądowałem na Munie ;)
No i mieliście racje - powrót na Ziemię to banał. Zużyłem na to mniej paliwa, niż na lądowanie na księżycu ;)
Teraz czuje się spełniony haha
Powrót na Kerbal to formalność. Większość załatwia za nas grawitacja.
Pobawiłem się samolotami ale szczerze mówiąc - średnio mnie ten motyw kręci. Bardziej czekam na dodanie jakiejś planety. To byłoby cholerne wyzwanie :)
Zbudowałem samolot, lata. Wylądować nie ma szans :D No i właściwie to tyle w temacie lotnictwa.
Dziś spróbuję wylądować podczas jednej misji na obydwu księżycach i po wszystkim sprowadzić chłopaków na Kerbin. Muszę tylko mój lądownik ulepszyć :P
Jest to realne ale moja rada jest taka - zacznij od Minimusa - inaczej, prawdopodobnie odniesiesz porażkę. Tam można wylądować ciężkim lądownikiem dwuczłonowym - na księżycu raczej nie.
Rakieta prosta - wystarczy jak sądzę odmiana mojej - tyle że z ośmioma silnikami i stosownie większą ilością dopalaczy.
Ja właśnie przed chwilką rozbiłem się o ten drugi księżyc po uprzednim wylądowaniu na pierwszym. Troszkę się zagalopowałem i paliwa mi zbrakło na wyhamowanie aczkolwiek jest realne zalecieć najpierw na ten bliższy a później na ten dalej oddalony. Ja wykonałem kilka paliwożernych manewrów.
Dzisiaj padam na pysk ale jutro będę coś kombinował. Może jakąś nową rakietę wybuduję.
Ciekawe czy będzie można ''wysiąść'' z rakiety w atmosferze? :D
Ale fajnie wyglądają :)
Czekam na nowe wersje, bo pomysł bardzo przypadł mi do gustu. Wsparłem zresztą twórców i złożyłem dotację na ich konto. Uznałem że spędziłem przy tej grze tak dużo czasu (i pewnie jeszcze trochę spędzę) - że zasłużyli sobie na to.
Zaliczyłem udane lądowanie na tym drugim księżycu. Udało się nawet wrócić. Teraz pozostaje czekać na nową wersję a ja między czasie buduję i testuje nowe konstrukcje. Usilnie próbuję z dostępnych części sklecić coś na podobieństwo wahadłowca - na razie ciężko idzie :D
ja na razie rzuciłem grę, czekam na coś nowego ;) No i sesja
Ze spaceplane'ami jest trudna sprawa. Nawet jak się go wyważy, to z czasem gdy ubywa paliwa i spada waga zachowuje się zupełnie inaczej. Ciężko to przewidzieć
Ja zrobiłem cięższą rakietę. Opartą na 8 silnikach i dwumodułowym lądowniku. Cel - lądowanie na Minimusie a potem na Munie. Sęk w tym że dwie próby zakończyły się fiaskiem :)
Minimusa trudniej się namierza. Mun to banał. Jak się pechowo trafi że Mun przechwyci statek - potem jest ciężko z tego wyjść.
Dodatkowy moduł składa się tylko z małego silnika, baku i nóżek. Plan jest prosty. Ciężki lądownik ląduje na asteroidzie a potem leci w do Muna. Na nim ląduje już normalny lądownik księżycowy. Nie wiem czy wystarczy na to paliwa ale myślę że da radę o ile się dobrze wszystko zaplanuje. Ciągle mam problem z poprawnym wchodzeniem na orbitę Minimusa.
Nudziło mi się, więc z ciekawości pobrałem grę i wiecie co? Wciągnęła mnie niemiłosiernie, na razie moje największę osiągnięcie to wyjście z atmosfery i krótki lot po orbicie. Ale nie wyobrażam sobie jak pokręcone konstrukcje trzeba tworzyć by dolecieć na Mun.
Tylko na początku się człowiekowi wydaje, że to strasznie trudne. Jak już się obczai podstawy to wtedy jest już banalnie proste ;)
Dawno nie grałem, chyba czas wreszcie trafić w księżyc :P
Tym razem znacznie cięższy lądownik. Ma za zadanie wylądować na obu księżycach. Ale to nie dziś. Dziś tylko Minimus i powrót na Kerbal. Czemu? No bo najpierw należy lądować na Munie a ja już zrobiłem odwrotnie i na powrót na Kerbal nie starczyłoby paliwa.
A co tam w tle leży? Jakiś zbiornik? :P
to z [58] wygląda fajnie ale ja takiego zbudować nie potrafię - za mało miejsca.
Ed. a taki silniczek da radę temu lądownikowi? :P
gdyby ta stacja orbitalna startowala prosto bez odchylu to by sie rozpiprzyla o pomost na gorze tej konstrukcji startowej ;p
kong -> Tak, to cały drugi człon mojej mocniejszej rakiety. Składa się na niego aż 5 zbiorników zamiast czterech. Jego zadaniem jest dolecieć i wyhamować przed lądowaniem na dowolnym księżycu. Sam lądownik główny nie traci w ten sposób prawie w ogóle paliwa.
Lądownik został rozbudowany o drugi, mniejszy zbiornik. Na powrót na Kerbal to za wiele ale plan był taki by z Muna polecieć na Minimusa. Czy się uda - nie wiem... Rakieta nośna pozostała prawie bez zmian. Eksperymenty z cięższą (mimo że udane) - uważam za zbędne. Niepotrzebnie komplikuje się konstrukcja.
Nóżki lądownika polecam ustawić cztery. Z doświadczenia wyszło mi że to optymalna ich ilość. Więcej nie oznacza lepiej, a przy trzech - zdarzały się połamania którejś i awaria całego pojazdu.
Z grubsza opanowałem już wchodzenie na orbitę zgodną z Minimusem. Ale to z Kerbalu, z Muna może być problem. Przed kolejną wersją z możliwością spacerku - raczej daję sobie luz :)
Przy stockowych częściach - lądownik musi mieć mały silniczek (chyba że zaczniemy kombinować - ale to osłabia konstrukcję). Przy wektorówce - trzeba lądować na statecznikach.
Ja pobrałem (tak, tak bo nigdzie kupić nie mogłem) Space Shuttle Mission Simulator. To jest chyba jakiś hardcore spróbuję go ogarnąć co łatwe nie będzie bo jest po niemiecku to raz. A dwa: każdy guziczek w kokpicie można przełączyć przez co na razie nie wiele mogę zdziałać...
2#
Niemal każdy guziczek można przełączyć, misji jest kilkanaście (prawdziwych oczywiście w tym pierwszy lot wahadłowca), przydałoby się jakieś spolszczenie albo zangielszczenie bo jest ciężko.
kong -> To jedna z kilku niszowych produkcji, skierowanych do bardzo wąskiego grona odbiorców. Pamiętam to. Wersja angielska to chyba jest. Polskiej na pewno nie ma (chyba że znalazł się ktoś kto zrobił nieoficjalne spolszczenie - ale szczerze wątpię) - bo gra nie została w Polsce wydana. Nie ucieszysz się tym.
https://www.gry-online.pl/gry/moonbase-alpha/z42981
Może niekoniecznie jest to symulator lotu ale fajna i darmowa symulacja bazy. Podobno wprowadzenie do znacznie bardziej złożonego projektu.
https://www.gry-online.pl/gry/starlite-astronaut-rescue-developed-in-collaboration-with-nasa/z82c21
A tu świeżynka, mi jeszcze zupełnie nieznana.
https://www.gry-online.pl/gry/lunar-flight/zb2ec1#pc
Yancy
Już sobie darowałem bo po prostu nie ogarniam tam o co w ogóle chodzi. A nie będę ściągał tego drugi raz tylko po to aby było po angielsku...
O Moonbase Alpha kiedyś słyszałem i widziałem filmiki. Może i nawet fajne ale ja na bakier jestem ze Steamem to muszę poszukać w ''nieoficjalnych'' źródłach. A poza tym gierka średnio mnie interesuje..
Teraz buduję sobie w KSP różne rodzaje rakiet i lądowników i testuje je. Ostatnio wylądowałem dość blisko poprzedniego statku, który utknął z załogą na księżycu. Gdyby zechcieli tylko przejść się 35 km to mógłbym ich zabrać z powrotem ;)
Widziałem na YT różne filmiki właśnie z akcji ratunkowych ale to nie na moje umiejętności ;)
kong123 -> Nie da się już być w dzisiejszych czasach na bakier ze steamem :P Po prostu musiałbyś nie grać w takie hiciory jak choćby Skyrim czy Risen2.
Lunar Flight wygląda całkiem solidnie. Do tego ta gra ma zadania - więc jest szansa że nie znudzi się po kilku udanych lotach.
Moonbase Alpha pojawiła się na GOL-u w jakimś wątku. Gra była (i chyba jest) darmowa.
Yancy
Czasami mam jeszcze możliwość wyboru gry na konsolę. Są momenty, że muszę korzystać ze Steam (baaaaardzo tego nie lubię) ale ograniczają się do zaledwie małego odsetka gier. Ostatnio nawet nie chcąc instalować gry przez to badziewie zainstalowałem ją z oryginalnego krążka przez pewien program. Wiem, że tak się nie robi ale jak sobie pomyślę, że mam grę na płycie, instaluję a później muszę ją znowu pobierać (niekiedy po 20 gb) to krew się w człowieku gotuje.
A poza tym nie nazwałbym Risena 2 hiciorem. Grałem chyba z 15 godzin i wywaliłem.
Zastanawiałem się nad Lunar Flight ale wolę jednak gry, które traktują o starcie i locie w kosmos a nie samym ''podskakiwaniu'' na księżycu.
kong -> Risen2 to hicior dla fanów Gothic-a i to głównie dla nich gra powstała.
Nie lubię wersji elektronicznych, konsol mam kilka - ale czasami po prostu inaczej się nie da. Sorki ale gry Bethesdy na konsolach to nie to :) Brak modów, słabsza grafika, brak modów no i brak modów :)
No to realistycznych lotów w kosmos wiele nie znajdziesz. Na palcach jednej ręki idzie policzyć i to jeszcze w dużym przedziale czasowym.
Yancy - jestem wielkim fanem Gothiców (1,2, Noc kruka, 3) Risena (1) i bardzo byłem napalony na drugą część Risena. Dodatkowo nakręcał mnie fakt, że w grze miały być pirackie klimaty.
Niestety dostałem krótko mówiąc gówno pokroju trochę Gothica 4. Lokacje wydawały mi się ciekawe do kiedy nie spostrzegłem się, że są bardzo małe a ponad to wnętrza domków to po prostu kopiuj-wklej. Pirackiego klimatu tutaj tak samo dużo jak w FIFIE - liczyłem na znacznie więcej. Jakieś bitwy morskie, sterowanie statkiem a tutaj guzik. Jak się czegoś nie umie to niech się za to nie zabiera. W grze ''pirackiej'' jeden typ statku na krzyż. Na który w porcie byś nie wszedł (o ile trafi się na port gdzie stoi więcej niż jeden statek!) to widać że jest to kalka i niczym, absolutnie niczym nie różni się od tego, który my posiadamy. No litości, już bodajże stare Sea dogs jest lepsze. Dużo zadań? Większość wykonuje się bardzo szybko i spora część z nich jest banalna.
Obrazy nędzy i rozpaczy dopełnia polskie głosy - zwłaszcza Nergala, który całkowicie położył grę w moich oczach. Nie mogłem się doczekać aż postać, której podkłada głos zniknie z gry. Podkłada głos tak samo jak śpiewa - byle jak.
Żeby nie było, że się czepiam bo w grze dostrzegałem pozytywne momenty. Jednym z większych była wizyta w wiosce gnomów i ucieczka z wyspy.
A jeśli chodzi o mody to potrafię się bez nich obejść. Ostatnio to tylko New Vegas troszkę modowałem ale bez tego przeżyję ;)
W sobotę w TV będzie Armageddon - może się czegoś nauczę odnośnie lądowania na asteroidach :D
kong -> Chyba graliśmy w inną grę :) Ta gra to kopia G1 i G2NK w innych realiach. O Polskiej wersji się nie wypowiadam - bo nie ma to sensu - mówię o samej grze.
W Arcanię nie grałem w ogóle.
P.S. Jak mogłeś na bitwy morskie liczyć, skoro nie było ich w planie. Twórcy powiedzieli na wstępie - że nie będzie i nawet nie planują się za to zabierać, bo nie wiedzieliby co z tym zrobić. To nie ta gra.
Ja tam bez modów nie chcę się obywać. Z nimi gra wygląda przepięknie, mogę grać w natywnej rozdziałce, z dopasowanym do swoich potrzeb ekwipunkiem - i toną rzeczy które chcę mieć. Gry Bethy tylko na PC. Tak było, jest i będzie.
Konie OT :)
P.S. Jak mogłeś na bitwy morskie liczyć, skoro nie było ich w planie. Twórcy powiedzieli na wstępie - że nie będzie i nawet nie planują się za to zabierać, bo nie wiedzieliby co z tym zrobić. To nie ta gra.
Moja pierwsza myśli po tym jak było powiedziane, że będą pirackie klimaty to bitwy morskie albo chociaż jakaś większa kontrolna nad statkiem. A tu... nic.
Ja na przykład takiego F3 nie modowałem ale za to w NV już odczułem potrzebę poprawienia kilku rzeczy ;)
a w KSP testy większego lądownika - na razie całkiem nieźle wyszły. Tutaj to akurat przez pomyłkę za dużo paliwa straciłem (bo za wcześnie się odczepiłem ;/) ale tak ogólnie to daje radę. Popróbuję jakieś jeszcze inne porobić.
0.16 zapowiada się cudnie :-)
Spacerek:
http://i.imgur.com/zNl3E.png
http://i.imgur.com/YEtkU.png
Kokpit:
https://dl.dropbox.com/u/36240098/GameDev/KSP%200.16/Ah%21%21%21.png
https://dl.dropbox.com/u/36240098/GameDev/KSP%200.16/Messing%20Around.png
Przebudowane części
http://i.imgur.com/UmYcH.png
Kurcza - czekam i czekam na 0.16...
Prawie codziennie włączam grę czy nie pojawi się informacja o update :)
Świetna gierka to KSP, potrafi wciągnąć :P
As we already stated before in the About Page and in other posts, the price of the game will gradually increase up to it's final retail price as the game nears completion.
We are just finishing building the next update of KSP (0.16) and it will be released soon. The game has grown quite a bit over these last few months, and that means we'll be raising the price to 18.00 USD soon. So if you haven't ordered KSP already, these are the final weeks to get the game for 15.00 USD! So order now!
Jak ktoś nie ma to proponuję zanabyć :-) Dobrze że ja dałem ze 12$ albo i mniej przy wersji 0.11 :-)
Ja wsparłem przy obecnej cenie 15$. Nie można powiedzieć - kupiłem. Sami twórcy w końcu piszą że to nie zakup ale wsparcie projektu i rodzaj preordera. Znaczy, odliczą tę kwotę od zakupu pełnej wersji (o ile takowa kiedykolwiek będzie). Obecnie wsparcie gwarantuje tylko możliwość ściąganiu kolejnych buildów gry.
Wsparłem ich, bo w pewnym momencie ilość spędzonych przed demkiem godzin - przerosła moje najśmielsze oczekiwania :)
Yancy -->
* By ordering KSP now, you get the game in it's current state and all future updates.
Diplo -> Nie chce mi się teraz szukać ale albo mi się majaczy albo przy zakupie widziałem wzmiankę że zapłacona kwota zostanie odliczona jeżeli w przyszłości zostanie wydana pełna komercyjna wersja gry.
Z zapisu "otrzymasz grę na obecnym etapie i wszystkie przyszłe ulepszenia" nie wynika że pełną wersję również :P
Oczywiście - jeżeli się mylę, tym lepiej. Tym lepiej :)
coś umarło tutaj.
Jak wam się podoba 0.16? :-)
Pierwsza próba spacerku :-)
Dawno nie grałem i straciłem skilla. Nie pobrałem także aktualizacji ale widzę, że trzeba będzie niedługo nadrobić zaległości :) Screeny od Diplo bardzo mnie zachęciły :)
Polecam :-) 0.16 jest czaderskie.
Zmieniła się wogóle skala. Przy nowych częściach stare statki wyglądają jak zabawki.
Diplo -> Przez czas urlopu zupełnie zapomniałem o tej grze :D Wcześniej codziennie sprawdzałem aktualizację a tu przegapiłem :D
Zaraz ssam i lecę na!
No... zmieniło się sporo. Patcher nie zadziałał. Trzeba było od nowa ssać.
Zmieniła się skala. Można teraz budować nieporównywalnie większe rakiety. Na razie nie lecę na Moona. Oswajam się z częściami :)
Grałem w to cudo jakiś czas temu, dzisiaj powróciłem do najnowszej wersji. I cóż, za sobą mam połamanie nóżek i rozbicie lądownika oraz częściowe rozbicie - załoga przeżyła, nawet pospacerowała po Munie, ale wrócić już nie miała jak.
Prób ciąg dalszy.
0.17 zapowiada się równie smakowicie.
Najbardziej czekam na pierwszą iterację IVAs (Intra-Vehicular Activities) - kokpity :-)
Numerki się może za często nie zmieniają - ale jak już, to faktycznie różnice są spore i warto wracać. Do 16 uważałem się za pilota na przyzwoitym poziomie ale teraz znowu się uczę :) Może nie tyle latać, co ogarniać nowe konstrukcje i nowe stockowe części.
Z wielkich lotów nici ze względu na upały. Dziś mnie już rozłożyło :/ W takich momentach chciałoby się mieć klimę... Ale cóż. W bloku to mało realne.
Jak na pierwszy lot to poleciał całkiem nieźle. Apoapsis na poziomie ~168 tyś metrów.
Kolejny model :-) Apoapsis 266 tyś metrów :)
Udało się odbyć spacerek.
dobra koniec spamu
To już nie jest samolot suborbitalny, to wahadłowiec :-)
Co prawda zostało 15L paliwa, więc niestety Kerbonauta Edler nie powróci z tej misji ale na pewno przyczyni się do rozwoju programu wahadłowców.
Te nowe rakiety są ogromne... i trudne w pilotażu. Póki co zostanę przy starym projekcie. Trzeba wreszcie na Muna dolecieć :F.
Nowy stuff jest faktycznie ciężki i paliwożerny, ale przy dobrym projekcie rakiety i trajektorii lotu można bez problemu dostać się na orbitę muna oraz minimusa przy 12 zbiornikach, plus jeden na lądowanie i powrót.
W wolnej chwili sobie pobiorę ale mam pytanko: czy poprawili optymalizację? Czy dalej na platformie startowej są 2 klatki na sekundę?
kong123 --> To zależy jak dużą rakietę zbudujesz ;-)
Niestety przy większych pojazdach strasznie się tnie.
Detekcja wysokości - nadal w formie :/
1,5km na liczniku i bam o glebę. Ba, wyglądało to dziwnie. Gra nagle przyspieszyła jakieś 10x i nastąpił wybuch. Tyle.
Menu jest fajne, resztę ogarniam bardzo powoli - przez ten czas co nie grałem to gdzieś skilla zgubiłem ;/
Zdążyłem jedynie sprawdzić, czy da się wysiąść na niskim pułapie - da się bo rozsmarowałem już jednego o ziemię :P
Nie wiem jak Wam, ale mi brakuje licznika śmierci. Fajnie by było zrobić licznik lokalny (osobisty) i globalny :-)
Najlepiej w formie graficznej jak w starym cannon fodder :-)
Spotkanie dwóch statków na orbicie Muna na wysokości ~2000m. Próbował ktoś robić coś podobnego? Cóż to za dziwny łuk skalny w oddali? Pierwszy raz coś takiego na oczy widzę. :D
RockyX -> Spotkania, tak. Jest nawet trochę filmów z akcji ratunkowych :P Łuku żadnego na Munie nie widziałem.
Czemu dajesz trzyosobowy moduł załogowy do reszty z poprzedniej wersji gry? :) To jest skład dla 1 osobowego modułu.
mamy kolejny ciekawy update, 0.17 :-)
http://kerbalspaceprogram.com/forum/entry.php/108-0-17-Status-Update-1
widze fajne zmiany sam nie gralem w kerbale od tygodni moze miesiecy gra tak wciaga ze wiem iz zaczynajac nie oderwe sie przez kilka ladnych godzin wiec boje sie nawet sciagac
Ostatnio sobie odpuściłem. Brak czasu. Pewnie jak wrócę przy którejś kolejnej wersji - to gry nie poznam :) Fajnie że się to nadal rozwija.
Szkoda że tak dużo w Kerbalach trzeba ręcznie robić.
Wolałbym wersję gdzie więcej sie planuje i liczy, trajektorię możnaby zaplanować lub obejrzeć. Potem trzebaby ją zrealizować ręcznie, ale żeby wcześniej było to widać.
Też już dość dawno grałem i pewnie teraz miałbym spore trudności z wystartowaniem :P Ale może dzisiaj wieczorem się zbiorę i coś pobuduję.
graf - to chyba jedna z większych zalet gry. Samo budowanie rakiety dostarcza sporo frajdy no i wciąga.
kong - grałem tylko w demo, ale brakuje mi np.
Masy całej rakiety,
masy każdego z etapów, ciągu każdego z etapów, ilości pracy jaką mogą wykonać silniki na danym paliwie.
Mogli by też w samej grze podać jaka jest I, II i III prędkość kosmiczna dla Kerbola.
graf - o ile się nie mylę to było już w 0.13 mi:
- masa każdego z elementów po najechaniu na niego podczas budowy
- W przypadku zbiorników także ich pojemność - również po najechaniu na element
- ciąg silników też był opisany
- a na mapce pod przyciskiem M i najechaniu myszką na księżyc była podana jego prędkość i odległość
- spalanie paliwa było przedstawione na tych małych, zielonych paskach po lewej stronie, im większy ciąg silników ustawiamy tym więcej tracimy paliwa
Dla mnie jest w sam raz i w sumie wszystko czego potrzebuję jest na swoim miejscu. Gra to połączenie elementów symulacyjnych i zręcznościowych - ma dawać frajdę a nie przyprawiać o bóle głowy. Wyżej wstawiałem zdjęcia z Symulatora Wahadłowca - tam jest tyle elementów do ogarnięcia, że samo obrócenie pojazdu na orbicie to nie lada wyzwanie nie mówiąc już o lądowaniu :P
Witajcie! Pyka ktoś jeszcze? Ja zacząłem dopiero, jak poprawnie zainstalować ten moduł co odstrzeliwuje zbiorniki żeby robił to poprawnie?:P I które to są skrzydełka i silniczki do modułu załogowego?
W piątek 0.18 O_o
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vQ6gYVJHGMc
- Dokowanie
- Baterie słoneczne
- jakieś durnoty naukowe
- flight planner
I sporo innych zmian --> (info ściągnięte od von zay'a)
Kurcze, zupełnie wyszedłem z wprawy. Już wersja 17 mnie wymiękczyła. Ściągam te kolejne aktualizacje ale jakoś do gry nie wróciłem. U mnie tak z graniem to jest trochę falami. Czasami mam wielką ochotę, a czasami zupełnie całymi tygodniami nawet nie myślę by cokolwiek odpalić.
Sporo się zmieniło i widzę że warto byłoby wrócić i spróbować swoich sił.
Gra jest świetna, potrafi wciągnąć :)
Zapraszamy do polskiej społeczności Kerbali: http://kerbale.pl/
Dobra, wyszła 0.18 :) To będzie coś!
* Docking
Connecting vessels together is now possible! Build space stations, surface bases, or assemble huge spacecraft in orbit.
* Flight Planning
Getting to other planets and moons just got a lot simpler. Place maneuvers along your orbit to create a flight plan, and then just follow the guidance cues. No need to figure out angles or hold a protractor to the screen!
* Action Groups
A new way to control your ships! Instead of having everything done through staging, you can assign parts to groups that are controlled with a keypress. Set up Abort systems, or rig up complex contraptions. Or just let the game handle it automatically.
* New Resources System
Watching fuel drain has never been so much fun! New resources allow for completely new possibilities. Energy, Fuel, Oxidizer and other resources now flow through your ship. Manage them as you fly, and pump them across parts.
* Music
KSP now has its own soundtrack, featuring many cool tracks, from smooth jazzy tunes to build ships by, to wondrous spacy themes as you explore the solar system.
* Performance Tweaks
New terrain optimizations and a system to prevent lag by slowing the simulation make for a significant improvement in performance.
Wow.
Fajny update!
PLanowanie trasy - tego mi brakowało. Nie interesuje mnie latanie ręczne na chybił-trafił, ja chcę budować statki kosmiczne i planować ich podróże.
Moje pierwsze spotkanie na orbicie. Niestety przez błąd konstrukcyjny nie byłem wstanie zadokować :(
Ale i tak to była kupa frajdy!
Nikt już się nie bawi? Ja właśnie ściągam ostatnią wersję. Dawno nie grałem - zmian jest od groma! No, cena też wzrosła. 23$. Na szczęście - nadal nie ma problemu z aktualizacjami jeżeli kiedyś złożyło się już dotację :)
Ja ostatnio miałem mniej czasu na granie. Ostatni patch 0.18 jest bombowy, szczególnie budowa stacji kosmicznych daje dużo frajdy.
Diplo -> Wersję 17 ograłem strasznie po łebkach. Teraz miałem długą przerwę i wczoraj po włączeniu... poczułem się zagubiony. Do pewnego momentu czułem się niemal jak weteran w Kerbalach ale teraz mnogość części i nowych opcji - przytłoczyła mnie :)
Do tego wszystko funkcjonuje trochę inaczej. Budowa maleńkiej rakietki i lot na 20k mnie zaskoczył. Nie czuło się ani ciężaru ani oporu. Poszło to w momencie na tę wysokość :)
Yancy --> Ja miałem podobnie :-) W 17 prawie nie grałem a w 18 już całkiem sporo :-)
Małe rakiety lecą nieźle, ale wynieść już jakiś ładunek na stabilną orbitę jest mi ciężko (np. do duży zbironik z paliwem budowy stacji paliwowej na orbicie).
Diplo -> W wersji 17, więcej niż rakietami, bawiłem się samolotami. Z różnym skutkiem :) Ale, zabawa była niezła. W 18 jestem tak zagubiony, że poza "staroszkolnymi" modelami - nie bardzo potrafię coś stworzyć.
Wiesz może gdzie znaleźć dobry poradnik z omówieniem części? Dawniej przeglądałem sporo forum ze strony gry, ale przy tak powiększonej ilości części, nie wiem czy samo forum wystarczy. Zdałby się fajny poradnik. Może masz namiary na coś?
Nie znam żadnego poradnika. Jak coś nie wiem do czego służy to googlam ;-)
Zobacz na oficjalnej wiki. Może już umieścili opisy.
Diplo -> Na razie zająłem się ogarnięciem nowości. Na pierwszy rzut poszła budowa prostych rakiet i wyniesienie ich na orbitę. Potem próby ogarnięcia jak Kerbal porusza się poza rakietą. Tu już gorzej. Poruszać się potrafię ale jakoś z powrotem do rakiety mam problemy :D
Próbuję teraz ogarnąć temat baterii słonecznych i czemu właściwie służą. Na razie bez poradników, ale chyba się nie obejdzie, bo niektóre części albo nie wiem czemu służą albo nie wiem do czego właściwie powinienem je wykorzystać. Na orbicie szybko robi się tłok i będę musiał to zresetować :P
Gra robi się bardziej złożona i wydaje wyraźnie celować w niszę, którą tworzą osoby dotujące grę. Z drugiej strony, widzę opcje treningu (szok - ale dotąd jej nie używałem) i pewnie jakieś wprowadzenie jest. Muszę sprawdzić ten wbudowany tutorial. Jakoś po tylu godzinach w Kerbalach - dziwnie się czuję z myślą by nagle samouczek odpalać :P. Po skomplikowanych lądowaniach na Munie i Minimusie jednocześnie - nagle potrzebuje samouczka :D
Dokowanie i możliwość budowy wielomodułowej stacji orbitalnej - fajna sprawa, ale tworzenie zbyt wielkich konstrukcji potrafi całkowicie zabić wydajność. Już przy wyświetlaniu mojej stacji (na screenie) mam jakieś 8-10fps, co sprawia, że dołączenie kolejnych modułów dość znacznie się komplikuje. :D
Dziwną sprawą jest, że przy każdym dokowaniu moduły są przesunięte względem siebie. Mimo, że staram się dokować w miarę "poprawnie", to jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby po całej operacji śluzy poszczególnych modułów całkowicie na siebie nachodziły - zawsze są jakieś mniejsze, bądź większe rozbieżności. Jakim cudem to wszystko jeszcze się nie rozpadło? :D
Jak odłączyć jakiś moduł w locie? W sensie, że całkowicie się pozbyć tego nadmiernego balastu, np. opróżnionego już zbiornika paliwa czy najmocniejszego (i najcięższego) silnika, który przydaje się tylko przy stracie do 70 000 km.
domyślnie spacja odpala następny stopień (stopnie oddzielasz decouplerami)
Cicho tu :/
Jak wrażenia po 0.22? :)
Mimo iż zapomniałem odrzucić silnik, lądowanie się udało ;-) ---->
odświeżam wątek;) jako nowy fan KBS;) udało mi się już orbitować, nawet podleciałem do księżyca, ale brak (ze względu na gre w trybie kariery) przewodów paliwowych do żeby zrobić asparagusa to brak paliwa żeby orbitować wokół muna i wyladować:)ale byle do przodu;)
po kilku ładnych godzinach, po kilkunastu podróżach w kosmos na różnych rakietach, próbach, błędach, udało się wkońcu dolecieć do moona:) niestety niemam narazie części do pojazdu do lądowania, ale z punktów nauki uzbiera się nowy części:) kolejny etap, lądowanie!
Ja jakoś... nie wiem. Można nagle zacząć robić złe projekty? Mam ogromną staję orbitującą wokół słońca tuż za ziemią (punkt w którym uzupełniam paliwo na dalsze loty) i od jakiegoś czasu nie potrafię do niej dolecieć! Mało tego, mam problem z lotem na księżyc! Tak jakbym nagle grał na świeżo;(
ale się wczoraj wkurzyłem, doleciałem na księżyc, wylądowałem, wziąłem próbki i co? cholera jasna brakło dosłownie 10 sekund ciągu abym wrócił na planetę;((
cybetron w trybie kariery gracz czy zwykłem? bo ja to niem nawet części do dokowania aby stacje kosmiczna zrobić;D
w końcu! udało się zrealizować lądowanie, powrót i do tego masę punktów nauki zdobyta:D dawno nie miałem satysfakcji takiej z jakiejkolwiek gry, w końcu tyle prób! niah niah! 500 punktów, będzie co poulepszać;]
czy ktoś mi powie (bo czytałem różne informacje na ten temat) czy najlepiej odpalać silniki przed miejscem zmiany kursu na 5-10 sekund, czy w połowie czasu jaki potrzebny jest do nabrania odpowiedniej prędkości?