Lost Planet 3 [X360] - E3: Gramy w Lost Planet 3
No nareszcie seria wraca do jedynki która była świetna, a dwójka była tak przekombinowana że zał było patrzeć.... tzn. grać.
Gra wygląda naprawdę dobrze, jako fan jedynki chyba nie będę zawiedzony.
ps. Te "kolorowe" miejsca u akridów to pewnie to samo co np. nabrzmiałe tyłki u samic pawianów, a to że okres lęgowy akridów trwa cały rok to wygląda jak wygląda ;P
Spoko gra przeszedłem jedynkę ale druga część już mi nie pasowała i rzuciłem w kąt, więc tu te korzenie jak mówiłeś widać z jedynki, a te upadki tych monstrum Krzyśku to nie były wtedy gdy do nich strzelałeś ?
Lost Planet był fajny, dwójka to była tragedia ale trójeczka jak można wywnioskować z tak krótkiej prezentacji wygląda bardzo fajnie. Sama planeta skuta lodem jest super, byle by poruszanie się mechem i piechotą było wyważone.
Świetna prezentacja, imo gra bardzo dobra, o dziwo w natłoku innych gier przez te wszystkie lata nie miałem nigdy okazji zapoznać się z tą serią.
Heh Krzychu one sie wywracały dlatego że w nie strzelałeś . Spróbuj ustać jakby ktoś do ciebie strzelił :D
BTW sweterek to chyba z lat 80 wyrwałeś .
w lewym górnym rogu w interfejsie robota jest wskaźnik temperatury. Obczajcie sobie ile jest stopni, kiedy bohater wychodzi z gołą głową. Żenujące.
Nigdy nie miałem okazji się z tą zapoznać w sesie z LP1 , na razie prezentuje się fajnie :D
Ja rozumiem, że na reklamach się zarabia, że to potrzebne, oglądalnośc bedzie wieksza, bo to filmiki z E3, ale na Boga, przed każdym gramy ?
bitch please..
Prezentuje się fajne. Druga część faktycznie była słaba, więc powrót do korzeni wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem.
Jest pod wielkim wrażeniem jakie teraz gry wychodzą każda gra wygląda fenomenalnie pozdro
wygląda naprawdę świetnie, Lost Planet część I była świetną grą, w porównaniu do miernej części II, część III wygląda bardzo, bardzo dobrze
Co za suchar, wygląda to biednie, tunelik, komnata z gadami, tunelik, komnata z gadami, tunelik,...., całkowity i niepodważalny ZIEW!
Najwyższy czas zabrać się za dwie poprzednie części.