Zapowiedziano Painkiller Hell & Damnation - nowy silnik i The Farm 51 jako deweloper
"która wydaje się być tym, na cofani czekali od lat."
A mnie ta gra jakoś nigdy specjalnie nie interesowała. Jak wyjdzie to chętnie sprezentuję kumplowi - pewnie się ucieszy :)
spoiler start
Oczywiście o ile będzie kosztować tyle co pierwsza część.
spoiler stop
Ktoś kiedyś napisał komentarz, że wolałby już PK ale na nowszym silniku. Voila!
The Farm 51 to odpowiednia ekipa do tej roboty, obie części Necrovision wspominam bardzo dobrze (nie licząc finałowego bossa w podstawce), do tego UE3 który nadaje się do tworzenia nierealistycznej grafiki (lulz) i możemy spodziewać się dobrej zabawy.
Po przyjemnym SS3 BFE obadam i nowego Painkillera.
Eee, rimejk powinien wyjsc wczesniej, teraz to ja bym czekal na PK2 a nie ponownie zagranie w klasyka z kilkoma nowymi elementami :/
Moim zdaniem Necrovision 2 była o wiele gorsza od dwójki. Za to jedynka to jedna z lepszych gier, w które grałem w 2009 roku. SS3 też miodny (nie tak jak wersje odświeżone, ale zawsze). Jedynkę PK ofkoz kupiłem w kiosku za te 2 dychy - WARTO było. Oby dwójka miała też takie fajne poziomy i przyjemnie się strzelało
Znowu ten UE 3.0. Wolalbym np CryEngine 3 albo jakis inny, no ale trudno. Jak gra bedzie dobra jak pierwowzor, to pewnie sie skusze i zagram.
Znalazłem ciekawostkę o pierwszym Painkillerze: Po kilku miesiącach pracy bez wynagrodzenia, co podkreśla Chmielarz, PCF przygotowało wersję demonstracyjną, która zaskarbiła grze wydawcę – Dreamcatchera, na terenie naszego kraju dystrybucją zajął się magazyn Dobra GRA, dzięki czemu kosztujący w chwili premiery (kwiecień 2004 roku) Painkiller 20zł z miejsca zarobił na siebie, a także odbił się szerokim echem w branży na świecie, zdobywając liczne nagrody, a także z racji dopracowanego multiplayera zostając nawet oficjalną grą CPL World Tour 2005; o Painkillerze w superlatywach wypowiadał się również znany w quake'owym światu Jonathan „Fatal1ty” Wendell.
Czyli jednak nowa gra sprzedawana w Polsce w "polskiej" cenie - ZAROBIŁA na siebie (dodakowo od siebie dodam, że PK kupiłem dwukrotnie: w dniu premiery i czarną edycję).
"Produkcję powierzono polskiemu studiu The Farm 51."
To co napisałem wcześniej o PCF to teraz nadal potrzymuje - shut up and take my money :D
Bogowie wysłuchali moich modlitw. Teraz tylko czekać na premierę.