Assassin's Creed III na E3 - zwiastun CG, bitwy morskie i nowe umiejętności Connora
trailer widowiskowy ale niestety w stylu Rambo - nadczlowiek przedziera sie przez pole bitwy aliminujac dziesiatki wrogow z muszkietami (niecelnymi ale zawsze) za pomoca tomahawka i luku a na koncu zabija dowodce mimo jego bardzo licznej obstawy. nie rajcuje mnie takie odchylenie od realizmu. rozumiem ze to gra ale juz nie przesadzajmy bo z Connora robi sie prawdzuwy Superman, ktorego nie imaja sie kule...
gameplay to samo - realizmu tu nie uswiadczymy. cieniutkie galazki utrzymuja goscia wazacego +/- 80kg, zywa tarcza powstrzymuje wszystkie kule itd. nie jestem hejterem bo bardzo lubie ta serie ale im dalej tym coraz bardziej nie ma to wszystko sensu. umiejscowienie akcji w tym czasie juz przemilcze bo zupelnie nie pasuje on do calej koncepcji gry i bycia assasynem, czyli cichym zabojca a nie Johnem Rambo wparowujacym do obozu wroga "na pelnej K" i zalatwiajacego wszystkich po kolei :|
Bieganie po lesie i polach Indianinem bardzo miło wspominam z Call of Juarez. Widzę, że podobnie jest w nowym Asasynie, z czego jestem bardzo rad, ponieważ pomysł jest dość oryginalny w przypadku gier i wprowadza powiew świeżości do tej nieco wymęczonej już corocznymi odsłonami serii.
@Murabura
To przecież tylko głupia gra...
Murabura---> Chłopie troszeczkę dystansu, jak ja miałbym patrzeć na wszystkie nieścisłości w grach to chyba w ogóle bym w nie grał, samo to ze w grze mamy cud maszynę która pozwala do cofania się do swoich wspomnień z genów przodków jest samo w sobie bzdura
Patrząc na gameplay widzę, że nie wiedzą nic o żaglowcach. Może odwzorowanie jest ok, ale lawirowanie między takimi skałami i tak blisko od brzegu skończyłoby się wpadnięciem na mieliznę. Po za tym takie żaglowce w tamtym okresie miały bardzo dużą inercję i dużą bezwładność na kole sterowym i nie możliwe było zmienianie kursów tak szybko... No i bitwy morskie nie były tak szybkie jak tutaj przedstawiono. A patrząc ogólnie to mamy to samo, z małymi dodatkami, czyli już mi się przejadło.
Wszyscy wiedzą na co czekałem, jak rzuca się tomahawkiem. Na gameplayu w 06.40 widać zamiar rzutu iiiii......ech....znowu poczekam:)
Podobają mi się tekstury z grubą kreską na ubraniach. Stary sposób ale jary.
W Assasynie akurat realizm od początku serii jest na tym samym poziomie. Można robić fajne nienaturalne rzeczy, ale animacja jest wyjątkowo realistyczna. Zarzut Murabura chybiony kompletnie.
Czekam na nowego Asaska.
Cinematic Trailer robi wrażenie, ale moment, w którym Connor biegnie wprost pod muszkiety wrogów, a następnie bez wysiłku morduje kilkunastu z nich jest zbyt odrealniony i wręcz niedorzeczny. No ale to tylko gra..
Zaczyna mi się podobać coraz bardziej ta gra. Widowiskowa walka jak zawsze, tylko jakoś mało krwi tam widać;p No i brak śladów na śniegu co zawsze mnie w grach denerwowało. Poczekamy zobaczymy ale powinna być dobra gra.
Wszystko pięknie ładnie, fizyka,grafika,muzyka baa nawet grywalność stoi na poziomie jaki trzeba....Ale jest jedno Ale!
Fabuła! Fajnie że sie dzieje w Ameryce w latach rewolucji itd. Ale wkurza mnie to że zanim powstała ludzkość inni ludzie juz tu istnieli i sie sami doprowadzili do zagłady czy jakos tak w każdym razie ta czesc fabuły jest przekombinowana niestety z tym jabłkiem.
To czego twórcom Risen 2 się nie udało zrobił Ubisoft w nowym AC3 czyli tak powinno wyglądać sterowanie wielkim statkiem, żaglowcem i walka z potworami , niby się to trudne nie wydaje ale Risen 2 też broni się znowu ujęciami kamerki i walką z bossami.
Murabura-> tak samo było z trailerem do AC:Brotherhood czy AC:Revelations ;p
@UP: jakby PB miała taki budżet jak Ubisoft to pewnie by i tak zrobili.
Raczej nie skopią mechaniki czy też tempa rozgrywki bo robią to od lat i wiedzą co się graczom podoba.
Na duży plus - piękne widoczki hen hen daleko.
Jak widze ten CGI trailer to mi sie rzygac chce. Atak na armie przeciwnika i wygranie bitwy w pojedynke.
-> Murabura - zgadzam sie w 100 %, tez przeszedlem wszystkie poprzednie czesci, ale odchodza coraz bardziej od skradania w strone akcji i wybitnie mi sie to nie podoba.