Cyberpunk 2077 | PC
Uważam, że jeśli nawet "coś" dostaniemy to nie będzie to to, czego większość krytyków najbardziej chciała. Pewnie znowu będzie 500 poprawek, z których większości nikt nie widział.
Pół roku to naprawde bardzo dużo i szczerze... zaczynam sądzić, że CDP faktycznie zrobił na graczach niezłego wała.
Cyberpunk miał wprowadzić gry komputerowe na zupełnie inny poziom. Zrewolucjonizować dialogi, przedstawić dojrzałą historię oraz nietuzinkowe postaci. I choć te elementy stanowią mocną stronę gry, to o rewolucji mowy nie ma, a same zalety często są przyćmione przez błędy, niedopracowane mechaniki oraz fatalne kontrakty.
Historia koncentruje się na dwóch elementach: tożsamości oraz wizualizacji powiedzenia „Lepiej żyć jeden dzień jako tygrys, niż sto dni jako owca”. Wybór tych zagadnień bardzo pasuje do świata przyszłości, który opanowany jest przez korporacje. Są to problemy uniwersalne, które jednak dodatkowo wzmocniono przez „handel duszą”, potrzebę wyróżnienia się z tłumu oraz zbliżenie się do potencjalnej nieśmiertelności. Dodatkowo jeden z tych problemów tyczy się poznania samego siebie poprzez spojrzenie we własną duszę , a drugi ekspresyjnego wyrażania emocji i ukazania się innym. Pozwala to swobodnie przeskakiwać fabule pomiędzy wolniejszymi i szybszymi fragmentami, jednocześnie nie zaburzając podstaw gry.
Ciężko nie odnieść jednak wrażenia, że twórcy zbyt powierzchownie podeszli do tych zagadnień. Czasami miałem wrażenie, że zapomnieli zaktualizować moralność postaci do roku 2077, a zamiast tego poszli na skróty i obdarzyli ich moralnością naszych czasów. Fabuła jest zbyt krótka, zbyt liniowa oraz skupiona bardziej na akcji niż na zadawaniu pytań. Przez to nie dostarcza graczowi odpowiedniej liczby wątków do zastanowienia się nad jego zdaniem w temacie. Traci na tym również zakończenie, które nie stanowi podsumowania przemyśleń z reszty gry, bo... tych przemyśleń nie ma.
Dobrym pomysłem było silne powiązanie wątków pobocznych z głównym. Misje Delamaina i Peraleza idealnie oddają to co gra powinna przekazać w wątku głównym. Gdyby dodać jeszcze 2 podobne wątki, to gra mocno by na tym zyskała. Jednak nawet te misje, które nie skupiają się tak mocno na przesłaniu serii stoją na niezwykle wysokim poziomie. Twórcy przyłożyli się do dialogów, które są mocno interaktywne, projektu lokalizacji oraz w szczególności do postaci tam występujących.
Bo to właśnie postaci są największą zaletą tej serii. Każda posiada własne motywacje, które oparte są na ich przeszłości, swoje cele, wady i zalety. Nie zapomniano też o ich rodzinie i przyjaciołach, których również możemy spotkać na swojej drodze. Dzięki temu postaci te stanowią wzór do naśladowania dla praktycznie każdej innej gry. Do tego dodano świetnych aktorów i wątki poboczne, które pozwalają powoli zapoznać się z tymi towarzyszami. W tej kwestii mam tylko jedno zastrzeżenie. Relacje z nimi są zbyt liniowe. Bez znaczenia było jak wiele razy obraziłem Panam, jak wiele razy powiedziałem jej, że pomagam bo mi płaci... i tak odczuwała wobec mnie dług i uznała za przyjaciela. Podejrzewam, że z resztą postaci jest podobnie.
Ciekawą postacią jest również V. Cieszę się, że wbrew zapowiedziom jest to bohater(ka) z dość mocno zarysowanym charakterem, przeszłością i celami. Dzięki temu wątki poboczne i główny mogły zachować swoją tożsamość i dodatkowo pozwolić na dostosowanie podejścia postaci do problemów, które ta fabuła stawia. Dodatkowo udało się sprawić, że brak podjęcia akcji nie był odczuwany przeze mnie jak strata, a jak działanie w zgodzie z charakterem mojej postaci. Niestety czasem pula wyborów jest ograniczona aż za bardzo. Wielokrotnie zdarzyło się więc, że nie mogłem wypowiedzieć się na temat, który był dla mnie ważny. Kulminacją tego było zakończenie, gdzie gra kompletnie nie zrozumiała moich motywacji i postanowiła nawet o te motywacje nie pytać. W tym momencie praktycznie cała historia mojej postaci stała się niespójna, wręcz żałosna. Wychodzi na to, że charakter V powinien być zdefiniowany jeszcze mocniej, bo nawet z tą częściową swobodą sobie nie poradzili.
W kontraście do świetnych misji pobocznych stoją kontrakty, które polegają jedynie na morderstwie / unieszkodliwieniu / pojmaniu / kradzieży. W połączeniu z misjami policji, takie barachło stanowi ponad 50% gry. Misje zrobione są minimalnym nakładem pracy. Odnoszę nawet wrażenie, że część z nich powstała jedynie po to, żeby szybko wypełnić wnętrza budynków, które miały być użyte do bardziej rozbudowanych zadań, na które zabrakło czasu. Niestety tak się nie stało, a same wnętrza nie sprawią, że misja stanie się ciekawa.
Miasto natomiast sprawiło. Minęła już chwila od zakończenia gry, ale ciągle jestem pod wrażeniem stylu artystycznego, zróżnicowania oraz rozmachu Night City. Każda dzielnica posiada swój unikalny klimat, na który składają się specjalne gangi, język, bogactwo oraz zabudowa. Miasto pełne jest charakterystycznych budynków, które pozwalają orientować się w terenie nawet bez mapy, co przy tak dużym mieście jest wielkim sukcesem. A po odkryciu podwójnego skoku, na samej wspinaczce i zwiedzaniu miasta spędziłem pewnie dobre 10h. Największą wadą tej metropolii jest zerowa interaktywność. Sztuczna Inteligencja przechodniów i policji jest bardzo sztuczna i mało inteligentna, wszelkie budynki są pozamykane, a naszą jedyną atrakcją są wyścigi uliczne. Brakuje tu czegoś wciągającego na długie godziny. Czegoś takiego jak... mahjong! Albo chociaż fryzjer.
Projekt miasta jest wsparty przez zróżnicowane ubrania, bronie i samochody. Gra pozwala na wyrażenie charakteru swojej postaci nie tylko przez dialogi, ale również poprzez wygląd. Trochę zaprzeczyli temu, bo nadali ubraniom statystyki. Ich wpyłw jest jednak niewielki, więc można postawić wygląd ponad potęgę. Całość dopełnia bardzo dobra muzyka. Nie jestem fanem tych klimatów, więc gdy tylko mogłem słuchałem jazz, ale reszta idealnie wpasowuje się w świat przedstawiony.
Z mechanikami gry jest dużo gorzej. Zaczynając od rozwoju postaci, który został zrobiony bez pomysłu. Wiele umiejętności jest bezużytecznych, wiele tak potężnych, że zmienia grę w trywialną przechadzkę po mieście. Obrażenia rzędu 1 000 000 (przy życiu przeciwników ok 5000) tylko pokazywały jak absurdalnie można tu punkty wydać. Muszę jednak przyznać, że zróżnicowanie stylów gry udało się twórcom. Próbowałem grać z wykorzystaniem skradania, pięści, rewolwerów i snajperek. Każde z tych podejść różniło się dość znacząco. Strzelanie wykonano z pomysłem. Podział broni na 3 kategorie był strzałem w dziesiątkę. Rodzaje broni różnią się od siebie dość mocno, co pozwala na żonglowanie typem rozgrywki. Dodatkowo wykorzystywanie wszczepów i mobilności pozwala na tworzenie bardzo efektownych starć. Przeciwnicy posiadają nawet znośne AI – potrafią flankować, hackować, wykurzać zza osłony przy użyciu granatów i strzelać przez osłony bronią do tego przeznaczoną. Różnorodność wrogów jest jednak niewielka. Niestety skradanie nie zasługuje na pochwały. To jak zabawa z głucho-ślepymi słoniami w składzie porcelany. Zawsze zdradzają swoją pozycję, a jednocześnie nie wykonują żadnej akcji, która pomogłaby im w odnalezieniu pozycji gracza. Stoją twarzą do ściany, gdy wiedzą o zagrożeniu oraz nie są w stanie schować się, gdy jest to konieczne. Gdybym grał po cichu, to gra wymęczyłaby mnie na długo przed wyczyszczeniem pierwszej dzielnicy.
Prowadzenie pojazdów jest płynne, ale kamera z większości samochodów nie pozwala na obserwowanie otoczenia, a prowadzenie zza pojazdu zupełnie psuje odbiór tego miasta. Postawieni zostajemy przed wyborem z dwóch bardzo słabych opcji. Brak lusterek, czy w ogóle działających odbić w windach / sklepach też przeszkadza. Zwłaszcza w grze z RayTracingiem. A wiadrem wiśni na torcie jest niekończący się potok błędów. Nie było chyba sytuacji, żeby się jakiś nie pojawił w ciągu 15 minut od uruchomienia gry. Niedoróbki te dzielą się na najróżniejsze kategorie: od znikających / pojawiających się obiektów, przez niedziałające skrypty AI podczas misji , przez działające skrypty, które jednak nie biorą pod uwagę, że coś mogło stanąć im na drodze. Raz zostałem wystrzelony 600m (!) od miejsca, w którym aktualnie się znajdowałem. Jednak najzabawniejszym ze wszystkich był ten, w którym zostałem potrącony przez wizualizację samochodu (duch samochodu) w wątku Panam. Gra znajduje się w tragicznym stanie technicznym. Wydanie takiej gry jest splunięciem na graczy, nie powinno mieć miejsca i psuje praktycznie każdy inny aspekt gry. Ekwipunek oraz mapy są nieczytelne, ubrania potrafią się niezaładować, misje się psują, przeciwnicy przewracają podczas chodu itd. Itd.
Czy jednak pozbywając się tych błędów dostalibyśmy jedną z najlepszych gier w historii? Moim zdaniem nie, ale poprawiając mechaniki, błędy techniczne i pozbywając się zbędnych kontraktów, to też nie. Byłoby jednak zdecydowanie bliżej niż teraz. Mimo wszystko polecam grę przejść, gdy część mankamentów zostanie naprawiona, bo na naprawę większości nie ma co liczyć.
ubrania potrafią się niezaładować
To akurat plus.
Cyberpunk to jedyny taki przypadek u mnie gry, której po wystawieniu oceny ją jeszcze zmieniam. 10/10. Mimo błędów (która gra ich niema, i średniej strony technicznej, to żadnej gry nigdy z otwartym światem nie maxowałem do zera. Tu to Night City to jedeno wielkie WOW.....Cyberpunk 2077 bardzo mi przypomina taką starą, też polską grę, do której mam mega sentyment - Sabotanin-złam zasady. Fajny bajer dali w postaci okładki do gry. Ja gram dziewczyną to zmieniłem na nią okładkę. Ps. Jak ktoś mówi że na xbox i playstation gra rozmazana to wyłączyć wszystko i dać akceptuj. Po tym włączyć ostrość i też akceptuj. I grafika już ładna jest. Ja na xbox-one s mam czasem wrażenie że mam 1080p. A tu piszą że max 900p. I tak jest. Ale jak gracie z rozmyciem.
A teraz proszę graczy o trzy odpowiedźi. Jak skończę główny cel gry to mogę grać dalej??? Drugie pytanie-czy jest nowa gra+ że wszystko nam przechodzi i gramy od nowa z nowym ekwipunkiem i skillami??? Trzecie pytanie-mogę grać kobietą i facetem na zmiane w sensie np. 5 save mam kobiete a inne 5 faceta???
1. Po "skończeniu" fabuły (ostatnia misja + finałowe cutscenki + napisy końcowe) gra umożliwia Tobie powrót do głównego menu, lub od razu wczytanie ostatniego save'a sprzed tzw. "punktu bez powrotu" - przy drugiej opcji dostajemy jakieś tam bonusowe rzeczy. Można wówczas dokończyć różne poboczne zadania i czyścić mapę, jeśli nie zrobiło się tego przed finałem.
2. Na razie nie ma opcji "Nowa gra +". Może wprowadzą przy którymś updacie.
3. Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem. Jeśli chodzi o to, czy w stosie save'ów można mieć zapisy dwóch różnych postaci, to tak - oczywiście przy założeniu, że zaczynałeś grę dwukrotnie, za każdym razem inną postacią.
Hm, właściwie jeśli chodzi o punkt 3, to nie mam absolutnej pewności. Sam nie testowałem - ale trzymanie zapisów dwóch różnych postaci wydaje mi się tu bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę fakt, że CP2077 jest pod pewnymi "technicznymi" względami dość oldschoolową grą.
Ach ta Panam, wyjątkowo Ci przypasowała ;)
A wrzuć jeszcze coś z Rogue.
Co zazwyczaj mówi Rogalica Łotrzyca Łobuziara jak przez dłuższy czas nie wchodzisz z nią w interakcję?
Ale i tak ją lubię.
W nawiązaniu do raportu bieżącego nr 66/2020 z dnia 18 grudnia 2020 r., Zarząd CD PROJEKT S.A. z siedzibą w Warszawie przekazuje do publicznej wiadomości decyzję Sony Interactive Entertainment o przywróceniu dostępności cyfrowej wersji gry Cyberpunk 2077 w sklepie PlayStation Store począwszy od dnia 21 czerwca 2021 r.
Źródło: https://biznes.pap.pl/pl/news/listings/info/3116041,cd-projekt-sa-(34-2021)-przywrocenie-dostepnosci-gry-cyberpunk-2077-w-playstation-store
Taka o to zamyślona
Mógłbyś chociaż własne skriny wrzucać jak już mnie papugujesz :D
ale musze przyznać, F.Bouma robi piękne skriny
Obejrzyjcie sami
https://fransbouma.com/cyberpunk-2077
Masz gdzieś dobrej jakości screeny Meredith w tym stroju?
Nic specjalnego nie ma w tej łatce. Chyba najmniej istotna z wszystkich wydanych do tej pory.
Wręcz przeciwnie, 1.23 to jeden z ważniejszych patchów, szczególnie na PS4 i XOneX.
"Stabilność i wydajność:
Liczne poprawki animacji, interfejsu, scen, fizyki i systemów rozgrywki.
Wprowadzono ulepszenia w zakresie optymalizacji i zarządzania pamięcią na różnych systemach (co zmniejsza liczbę awarii).
Różne poprawki optymalizacji zużycia CPU.
Poprawka wykorzystania pamięci i I/O ograniczająca przypadki pojawienia się identycznych NPC-ów w jednym miejscu, a także poprawiająca streaming."
A z tego ze 2K twojego marudzenia :D
Akcje nadal im spadają. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Cyberpunk-2077-z-aktualizacja-CD-Projekt-w-dol-8135648.html Będzie 100 zeta do końca roku, bo firma licząc realne zyski jest warta 60zl za akcje.
Co by nie mowic, to gra jest super i chcialoby sie wiecej zawartosci, ktora na pewno sie pojawi ktoregos dnia, ale dzieki super zyczliwym ludziom z braci moderskiej naprawde mozna przezyc fajna przygode w tej grze. Czekamy na dodatkowe dlc.
Nie wiem czemu taki hejt poleciał na tę grę wygląda genialnie a błędy to jakieś drobnostki.
W końcu mogę napisać o grze coś więcej. Po ponad 100 godzinach zabawy jestem...zasadniczo zadowolony. Gra jest ładna, ogromna i mechaniki, które oferuje, są przyjemne. Nawet przyzwyczaiłem się do dziwnego modelu jazdy. Fabuła bardzo dobra, miejscami głęboka i dojrzała. Za to spokojnie mógłbym dać 9/10. Ale niestety pojawiają się dziwne glitche graficzne, auta zatapiają się w ulicy, a NPC po prostu pojawiają się i znikają kilka metrów od bohatera (to poprawiłem prostym plikiem ini, ale chyba nie tak powinno być).
Miasto przeważnie jest dość opustoszałe. Zdażają się momenty, że zbierze się tłum kilkudziesięciu ludzi czy korek na 40 aut, ale taka metropolia powinna tętnić życiem. Do tego zbyt przekonujący ci mieszkańcy nie są. Chodzą po ulicach jak zombiaki bez celu.
Mało otwartych budynków, szczególnie jeśli chodzi o megabloki. Niby takie duże, a do dyspozycji tylko wejście i piętro docelowe - albo z mieszkaniem V, albo z lokacją misji.
Niby dużo aktywności pobocznych, ale według mnie wciąż za mało. Aby odblokować 2 osiągnięcia potrzeba kilku godzin ostrego grindu, lub granie z poświęceniem zabawy. Wymaksowanie zdolności, czy zebranie odpowiedniej sumy do kupna wszystkich aut, jest niemal niemożliwe, nawet po wykonaniu każdej możliwej aktywności i sprowadza się do biegania po mapie w poszukiwaniu kolejnych grup przeciwników.
Trafiają się też niestety drobne błędy w kilku misjach pobocznych, gdzie npc nie podąża za nami, lub gra nie chce zaakceptować wykonania opcjonalnego zadania. Miałem także błąd z jednym osiągnięciem, którego wciąż nie mogę zaliczyć, nawet z poradnikami z YT.
Gra jest dobra i błędy są zrozumiałe, bo to olbrzymi i skomplikowany twór. Przywykliśmy do tego, a i z czasem naprawią to co nie działa. Smuci jednak fakt, niewykorzystania w pełni jej potencjału.
Brak pościgów policyjnych, strzelania z aut, customizacja postaci ograniczona, a po wyjściu z kreatora niemożliwa, miasto nie oferuje praktycznie nic, brakuje minigierek a nawet głupich powtarzalnych mini misji(takie niekończące się kopiuj-wklej), które pozwolą na zdobycie dodatkowego expa i kasy.
Wsparcie popremierowe jest moim zdaniem słabe. Wolałbym wypuszczane co tydzień mniejsze łatki, niż czekanie miesiącami na jeden większy patch. Ja nie wątpię, że oni tam coś robią i pracują, ale PR-owo nie wygląda to najlepiej.
Wydaje mi się, że gra osiągnie swój zamierzony stan dopiero ok dwa lata po premierze. Jeśli ktoś jest niezdecydowany i nie spieszy mu się, polecam poczekać na promocję i kilka kolejnych patchy.
To obrazuje, że wykop.pl to stan umysłu. Fałsz, obłuda, zakłamanie i manipulacja.
Dzień jak co dzień na forum cyberpunka. W odpowiedzi na trolling graczy zablokowali możliwość rejestracji konta gog-u xD
https://youtu.be/6XDLcUJP0DA
No przecież to było wiadomo od samego początku, od premiery Cybergniota. Akurat o Pawle Sasko na GoG tylko w samych superlatywach możesz pisać. Nie masz prawa mieć własnego zdania musisz dołączyć do grupki ludzi i razem z nimi klaszczeć jak ci powiedzą.
No i słusznie. Szkody, jakie hejt wyrządza CD Projektowi jak najbardziej uzasadniają bany na oficjalnym forum dla "wściekłych graczy".
narazie to sami sobie szkodę wyrządzają. Przez atak trolli, którzy pod głupimi nickami plusowali posty zamknięto rejestrację na oficjalnym forum gry. Ale chyba nie przewidzieli, że to oznacza również zamknięcie możliwości rejestracji konta na gog-u na całym świecie. Więc to trochę śmieszne, że ktoś chce sobie kupić grę na gog-u ale nie może, bo jest zablokowana rejestracja konta (wyświetla monit o zajętym emailu, nieważne jaki wpiszesz). A plusy z głupimi nickami jak wisiały tak wiszą od wczoraj.
A to wszystko tylko dlatego, że moderacji zachciało się bawić w cenzorów i ukryć krytyczny post o grze.
Może i było tak, jak mówisz. Teraz GOG przyjął bez problemu nowego maila, którego tam jeszcze nie rejestrowałem.
nie wiem, ja nadal nie mogę założyć konta przy pomocy telefonu mobilnego, mirki sprawdzali przez vpny z holandii i też im blokowało.
https://www.wykop.pl/link/6168625/cenzura-na-forum-cdpr-wylaczono-rejestracje/
patrz mój post wyżej. Gdy zrobiło się głośno o aferzę różni ludzie z różnych rejonów testowali i nie mogli założyć konta na gog-u. Ale zdjęli już blokadę na rejestrację - można znowu zakładać konta na ichnim forum.
Zabawne że temu "gniotowi" poświęcasz więcej uwagi niż ludzie którzy faktycznie tą grę lubią, no ale czego się spodziewać po kimś kto nie potrafi ogarnąć prostego wykresu
Nie wiem o co chodzi z tą blokadą rejestracji, ale usuwanie chamskich postów lub obraźliwych nicków popieram. Jakaś kultura osobista i poszanowanie innych obowiązuje wszędzie, a jak ktoś się nie umie zachować, to nie jest mile widziany i tyle.
Nie jest prawdą, że wszelkie krytyczne posty są z forum usuwane, jest tam mnóstwo krytyki, która nadal sobie wisi w różnych wątkach - pod warunkiem, że wykłada się ją kulturalnie i bez obraźliwych wycieczek osobistych. Bywam na tym forum i też parę razy narzekałem na niektóre aspekty gry, a jakoś nigdy nie usunięto żadnego z moich postów.
Możemy się z różnymi rzeczami nie zgadzać, ale zachowujmy się na poziomie, a nie jak rozwrzeszczana dzieciarnia.
za to ja wiem o co chodzi z blokadą rejestracji. W pewnym momencie nie wiedzili jak sobie poradzić z trollami z wykopu, którzy zakładali konta z nickami typu 'gdzie_jest_dlc' albo 'wegański_bigos' i plusowali wpisy moderacji. Takie plusy z nazwami kont zostawały pod postami mimo zbanowania delikwenta i usunięcia jego konta. Stwierdzili, że zamkną całkowicie możliwość rejestracji nowych kont na forum cyberpunka. Ale chyba nie podumali, że to również blokuje możliwość rejestracji w całym systemie gog-a i nowi klienci sklepu, którzy chcieli w tym czasie kupić grę nie mogli, bo rejestracja konta wyświetlała błąd o zajętym emailu.
Po kilku godzinach przywrócili możliwość rejestrowania nowych kont, ale zabrali wszystkim uprawnienia do plusowania wpisów (zwanymi redpointy). Z braku możliwości usunięcia wybiórczych plusów z szyderczymi nazwami kont ukryli całkiem możliwość wyświetlania plusów. Pracują obecnie nad wybiórczym usunięciem tych szyderczych.
Tak się skończył najazd trolli z wykopu. Pozostała część forum czyli pozostałe języki nawet nie odczuły żadnego najazdu, bo celem byli polscy moderatorzy a nie dokuczanie zwykłym użytkownikom forum.
Czy to słusznie, że moderacja usuwa krytyczne posty ze strony głównej forum i ukrywa je między innymi nieistotnymi wpisami, żeby postronny czytelnik ich nie zauważył? Masz tu post, od którego zdjęcia z głównej strony wszystko się zaczęło:
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1624981831PiroRxO3Y8bGdnMJCmUt09.jpg
Oceń sam.
Dziękuję za wyjaśnienie.
No to wygląda, że ci "życzliwi" trolle narobili bałaganu, z którym firma musi sobie teraz poradzić. Szkoda, że musiało się to odbyć kosztem tych "redpointów", ale skoro nie było innego sposobu, by na szybko sprawę rozwiązać? Może faktycznie byłoby ładnie z ich strony, gdyby spóbowali wytłumaczyć użytkownikom, na wszystkich wersjach językowych, dlaczego te redpoitny poznikały, ale coś czuję, że mogłoby to być niezamierzonym zaproszeniem dla innych złośliwców do przeprowadzenia kolejnych akcji, gdyby poczuli "pismo nosem". Mimo to, sądząc z Twoich wyjaśnień, to rzeczywiście cała sprawa nieciekawie się potoczyła.
W kwestii moderacji, wydaje mi się, że ich zadaniem jest utrzymywanie porządku na forum i to właśnie robią. Różne wątki zakładane niezależnie przez użytkowników, jeżeli wpisują się treściowo w jakiś dział, będą tam wrzucane. Twój post widziałem, jest obecnie w Dyskusji ogólnej, ktoś nawet odniósł się do Twojego posta (Offka). Brzmi dość "specjalistycznie" i porusza konkretny techniczny aspekt gry, więc faktycznie mógłby zostać jako wątek na głównej liście. Nie demonizowałbym jednak tak bardzo tego forum i moderacji - często zdarza się, że tematy wpadają do bardziej "ogólnych szufladek", ale nie budowałbym tutaj jakiejś teorii spiskowej o ukrywaniu czyichś wypowiedzi i zamiataniu problemu pod dywan. Moje posty też czasem parę razy przerzucono z jednego działu do innego - nie mam z tym problemu, o ile niczego się nie usuwa. Ludzie i tak je czytają. Co chciałem powiedzieć na jakiś temat, powiedziałem, i tyle.
Nie zauważyłem też jakiejś szczególnej wrogości lub pyskówek ze strony moderatorów, a jeśli bardziej dosadne reakcje się pojawiały to, no właśnie, były reakcjami na równie dosadne wypowiedzi użytkowników. Pewnie, w takich sytuacjach powinni zachować profesjonalizm, ale to też ludzie, i im też puszczają czasem nerwy. Poza tym zauważyłem, że wypowiedzi "prywatne" na temat gry lub spraw poruszonych przez innych są podkreślane właśnie jako takie, prywatne - oderwane od funkcji moderatora. Oni też mają prawo udzielać się jako użytkownicy forum.
Zupełnie niepotrzebny sarkazm :)
Czy Paweł Sasko (bo to o niego chodzi?) zagląda osobiście na forum, przegląda wątki i wyłapuje te, które są kierowane specjalnie do niego? Ja nie wiem, nie mam takiej wiedzy. Ale nawet jeśli zagląda, to na jego miejscu raczej bym je ignorował, bo życia by nie starczyło by do znudzenia odpisywać na każdą taką uwagę, tym bardziej jeśli nie ma się jeszcze żadnych konkretnych danych by odpowiedzi udzielić. Część spraw poruszanych na forum być może moderacja przekazuje dalej - myślę, że zawdzięczamy temu przynajmniej niektóre poprawki w grze.
Pytania dotyczące multiplayera i dodatków, darmowych lub płatnych, powtarzane są na forum od dość dawna jak mantra i właściwie nic nie wnoszą do żadnej dyskusji - przypuszczam, że firma ogłosi jakieś nieco bardziej przybliżone daty takich dodatków, kiedy proces ich produkcji i testowania dobiegnie końca; nim to nastąpi, nie widzę sensu w udzielaniu jakichś mglistych odpowiedzi, z których potem może trzeba by było się wycofywać i niszczyć rozbudzone niepotrzebnie nadzieje graczy. Już chyba wszyscy mieliśmy przykład, że taka strategia nie wychodzi na dobre - ciągłe ogłaszanie kolejnych dat premiery, bo wpadały nowe obsuwy.
Czy takie pytania na forum są usuwane, to nie wiem, nie zauważyłem. Kilka takich co najmniej widziałem i chyba nadal na forum są, poumieszczane w różnych wątkach - nota bene nie na temat danego wątku, więc rozumiem, kiedy moderatorzy upominają, by tego nie robić. Jakiś porządek i przejrzystość forum muszą być zachowane. Natomiast jeśli te pytania zadaje się agresywnym tonem, z postawą roszczeniową, to rozumiem, jeśli zapada decyzja o usunięciu. Ja też bym wywalał.
Proces naprawiania przebiega dość ociężale, to prawda, ale nie jest tak, że oni tam nic nie robią. Przecież wychodzą łatki. Niech najpierw solidnie wszystko połatają i dopiero wtedy warto puścić w ruch implementację dodatkowej zawartości. Na chwiejnych fundamentach źle się buduje.
Z Pawłem jest ten problem, że prowadzi PRYWATNY stream na swoim PRYWATNYM kanale. To niby jego sprawa co sobie robi po godzinach i ma do tego prawo. Problem z tym, że przed premierą gry był obok Milesa Tosta i panią brytyjką od PRu jedną z najbardziej się udzielajacych medialnie osób i chyba najwięcej się o grze opowiadał. Trudno mieć do niego o to pretensje - jest bardzo medialny, symaptyczny, biegle mówi po angielsku a pasja i zaangażowanie z jakimi opowiada o nawet drobnych szczegółach wzbudza zaufanie co do jego osoby.
Po premierzy gry nagle ucichł i poza paroma twittami nie wypowiadał się publcznie o grze. I nagle wpadłna pomysł prywatnego, niedzielnego strimu gdzie zdradza różne szczegóły. Wszystko fajnie, ale profesjonalnie prowadzony strim, zapraszani goście z CDPR, reklamowanie marki, obecność pracowników CDPR na czacie, profesjonalnie zarządzane kanały na twichu i youtube wzbudza podejrzenie, że to raczej akcja marketingowa niż oddolna inicjatywa i zwykłe hobby jednego z pracowników firmy.
W każdym bądz razie w mojej ocenie można uważać, że jest to jeszcze jeden, nieoficjalny kanał komunikacji z graczami i gracze w mojej ocenie mają prawo zadawać mu niewygodne pytania odnośnie stanu gry i postępu prac nad DLC.
Tak samo uważałem jego kanał na youtube gdzie można porozmawiać publicznie o irytujących mnie kwestiach czyli zachowaniu moderacji oficjalnego forum gry. Jako, że na oficjalnym forum gry wszelka publiczna dyskusja o pracy moderacji jest zakazana a za taką otrzymuje się bana spytałem go się bezpośrednio na youtubie czy wie jak się zachowuje moderacja ich oficjalnego forum (uznałem, że może góra nie jest tego świadoma). Niestety w odpowiedzi dostałem szadoł bana i mój kolejny wpis, w którym żaliłem się na decyzje o szadoł banie zamiast dyskusji też dostał szadoł bana.
Tak wygląda komunikacja z pracownikami firmy. Podkreślam - to jego prywatny kanał, może sobie uciszać kogo chce, jego sprawa. Ale w mojej ocenie jest to rozczarowujące zachowanie, że ucisza się niepokornych fanów gry. Czy post był obraźliwy - możesz ocenić sam:
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1625037873QZJhey3mNTinB3EaDhIoNb.jpg
Jako osoba znająca trochę realia social media wiem, że firma nigdy nie powinna wdawać się w wojny i przepychanki ze sfrustrowanym klientem. Nawet jeśli klient nie ma racji to trzeba go wysłuchać, dać mu się wygadać i żeby odszedł z poczuciem, że ktoś docenia jego uwagi. Można oczywiście wziąć do serca jego krytykę, można zbyć go typowymi sformułowaniami jak dziękujemy za uwagi, przykro nam, że jesteś rozczarowany, postaramy się poprawić itp itd, w ostateczności można udać, że się nie widzi problemu i pozwolić negatywnemu kometnarzowi przepaść. Ale cenzurowanie, wdawanie się w pyskówki, bronienie jak niepodległości swojego stanowiska nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem i przynosi efekt odwrotny do zamierzonego. Takie działanie wyrządza więcej szkody niż sama (nawet niesłuszna i nietrafiona) krytyka. Ale jak widać CDPR nadal nie potrafi into marketing.
pablo397 Pewnie masz trochę racji, o kanale Pawła Sasko nic nie wiedziałem, nie śledzę spraw dookoła Cyberpunka i zespołu z grą związanego tak dogłębnie. Ale czy ten jego kanał nie jest poświęcony samej grze? Tytuły filmików to "Lead Quest Designer plays Cyberpunk 2077" i nie wydają się mieć cokolwiek wspólnego z forum Cyberpunka i pracą moderacji. Tak jak piszesz, to jego sprawa, jakie posty usuwa na swoim kanale.
Czy Paweł Sasko jest ambasadorem całej firmy i działów poświęconych kontaktom z graczami / klientami / użytkownikami forum? Chyba nie.
Nie gniewaj się, ale Twój komentarz z załączonego obrazka (abstrahując od treści, która jest oczywiście niczego sobie i stanowi pewne zatroskanie funkcjonowaniem forum CP) jakoś nie pasuje do tamtego miejsca. Są chyba inne drogi zgłaszania takich rzeczy. Możesz spróbować napisać do niego osobiście i zapytać o te sprawy?
To uczucie gdy zwykły npc wygląda lepiej niż protagoniści w innych grach
https://abload.de/img/444u1km4.png
Żeby było równo razem z spamem zdjęć. Kolejna porcja krytyki https://www.youtube.com/watch?v=LVqQjV1GcvQ
Cyberpunk to zajebista gra. W dupie mam tego hejtero-pseudo-youtubera. Na stare konsole jest jak jest, nie wracajmy. Ale ogólnie świetna gra.
najważniejsze że V dostał bana i przestanie spamować zdjęcia i podniety : ostatnio robiąc pompki wpatrywał się w "boskiego kerrego" w pewnym momencie pojawił się problem z robieniem pompek bo pojawiła się po środku podpórka ;) niemniej jest szansa że temat o cyberpunku wróci na właściwy tor oby tylko nie przylazł tutaj na swoim alt koncie.
co do pawła to fajny gościu tylko taki trochę mijający się z prawdą, więc albo sam nie wiedział ile wytną z gry albo to zwykły mały kłamczuszek.
Ten V cały - właśnie dzięki niemu dowiedziałem się co to znaczy spam. Nie wiedziałem wcześniej co to jest.
No cześć V, jak tam ban?
Po tym co napisałeś uznaję że naprawdę powinieneś się leczyć. Nie mówię tego dla obrazy tylko twojego dobra. Nawet niewiem kto to ten V. Jakiś typ co dostał tu bana z tego co czytałem. Ej konewko, konewko. Trudny orzech z ciebie.
Pozatym pomyśl 4 razy zanim coś napiszesz. Ja gram na xbox one. 900p. Zobacz sobie zdjęcia tego V i porównaj sobie jakość.
Nie pisałem do ciebie.
Ciężko mi ocenić grę, która może się zmienić pod względem technicznym w każdym momencie, dlatego odniosę się głównie do fabuły oraz wszystko co nie jest związane z aspektami technicznymi. Fabuła, ponieważ to ona jest najmocniejszym punktem tej produkcji, dorównuje poziomem największym tytułom. Ciekawi na każdym kroku oraz wywołuje refleksje i uczucia, które potęgują przyjemność z grania, a zarazem nie pozwalają odejść od gry. Rozmyślanie co by było gdybym podjął ten, a nie ten wybór. Świetna muzyka oraz nietuzinkowy klimat ożywiają to martwe miasto oraz kształtują mroczny świat pełen niebezpieczeństwa oraz ryzyka, no bo przecież możesz tu zginąć zamawiając taksówkę :)
Myślę, że gdyby jednak poczekano trochę z wydanie gry na świat, to sytuacja wyglądała by o wiele lepiej niż ta dzisiejsza. A tak wszędzie piszą o glitchach i bugach co odstrasza potencjalne osoby, które chcą zagrać w tę grę. A szkoda bo fabuła naprawdę jest jedną z lepszych z ostatnich lat jakie poznałem. Naprawdę szkoda, że tak to się skończyło, bo gra mogłaby od nowa wyznaczyć jak powinno się robić gry. Tak przynajmniej CDPR RED otrzymali nauczkę i mam nadzieję, że ich następne gry będą robione ze starannością, bo ja nadal będę trzymał za nich kciuki i oczekiwał na kolejne świetnie opowiedziane przez nich historie w ich produkcjach.
Na koniec chciałbym jednak powiedzieć, że gra mimo wszystko według mnie jest warta zakupu i nie żałuję, że ją zakupiłem. Teraz jedyne co pozostaje to czekać na DLC oraz przyszłościowe łatki.
Teraz jedyne co pozostaje to czekać na DLC oraz przyszłościowe łatki.
No czekamy i czekamy. Już wiele miesięcy. I nic.
Może coś będzie wcześniej, bo zaczęli kampanie marketingową do patcha 1.3 ? https://www.reddit.com/r/cyberpunkgame/comments/ofnv2o/a_marketing_campaign_has_started_and_theres_more/
Ta gra jest bardzo dobra. Ciężko mi tak oceniać od 1 do 10, ale na ocenę szkolną to takie 5+. Historia bardzo wciąga. Głos Michała Żebrowskiego moim zdaniem to istna perełka, choć Keanu Reeves co niektórym bardziej może się podobać. Cóż, brać w ciemno. Gra ma jakieś drobne błędy co bardziej śmieszą niż uniemożliwiają zabawę. Mi żaden nie przeszkadzał skończyć jakieś misji. Jest w porządku, pośmiać się można z odbijającego się jak piłeczka tenisowa motoru.
Właśnie odpaliłem W3 po latach. Po godzinie grania mam takie myśli:
CP nie jest najgorszą grą na świecie. Ale jak można po 6 latach od premiery wypuścić grę, która nie dorasta poprzedniej do pięt w żadnym aspekcie.
Samo jeżdżenie po Białym Sadzie jest dla mnie bardziej satysfakcjonujące niż przejście całego CP. I nie chodzi wcale o bugi, chodzi o przyjemność z gry wynikającą z esplorowania świata, interakcji z nim wtopienia w historię, wpływ jaki Geralt ma na bieg wydarzeń. Cóż, ciężko konkurować z Wieśkiem, który wyrósł na genialnej prozie Sapkowskiego, ale trudno też powiedzieć, że świat CP z całym swoim antyutopijnym przesłaniem nie miał potencjału... został on po prostu zmarnowany :(
A może to po prostu Wiesiek3 był zbyt genialny... choć to dziwny argument biorąc pod uwagę fakt, że robili go ci sami ludzie bogatsi o doświadczenie, pieniądze i nowe możliwości sprzętowe.
Cóż .. wracam do grania w W3.
Wiesz co, jednak to prawda że Cyberpunk jest i będzie w cieniu Wiedźmina. Ale dialogi są genialne w Cyberpunku, rozwój postaci dużo większy. Ale jednak tą wojne wygrywa W3. Mimo że Cyberpunk bardzo mi się podoba i w niego ciągle gram.
Wiedźmin to bardzo prosta (nieskomplikowana) gra, którą ratuje szeroko rozumiany klimat, atmosfera. Gdyby w innych dużych rpgach była jedna klasa postaci, praktycznie jeden użyteczny rodzaj broni (miecz), tylko walka (brak skradania się) - to raczej nie byłyby okrzyknięte arcydziełami gatunku. Nawet hack&slashe są bardziej złożone pod względem systemowym, nie wspominając o Baldurach, Pillarsach itp. No, ale w W3 są - fajny Geralt, dialogi i w ogóle super klimat. Z CP2077 trochę zaryzykowali i moim zdaniem potencjał jest większy właśnie dlatego, że gra jest bardziej złożona, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
https://m.youtube.com/watch?v=55gOelekP60
Masakra gościu gra w 8k na ultra a ja widzę doczytujace się oświetlenie samochody bez oświetlenia. Najbardziej rozbawił mnie moment bodajże gdzieś w czwartej minucie... Takie różowe logo zapala się na oczach gracza. No, Panie miała być komedia, a wyszła tragedia.
Spokojnie jeszcze 2 do 4 lat i gra wyjdzie z wersji beta. Zauważ że jak usuniesz wszystkich mieszkańców i samochody, to gra daje rade. Stabilne 60 klatek.W dobrym kierunku idą redzi.
Takie różowe logo zapala się na oczach gracza.
to była zwykła zmiana reklamy
A jaki jest sens porównywać materiał z wersji 1.0, gdzie aktualnie mamy wersję 1.23?
Proszę znalazłem coś takiego: https://m.youtube.com/watch?v=DtSPEjm3G9c
Wersja 1.2 niestety mało kto już nagrywa Cyberpunka. Nic dziwnego kto będzie robić film o technikaliach co patch gdzie aktualizacje w tej sferze nic dobrego nie dają? Oni głównie ogarniaja bugi czy stabilność a optymalizacja to tnij, tnij, tnij. Co do zamieszczonego teraz przeze mnie filmu to nadal uważam że oświetlenie, aspekty w kontekście popinu obiektów tu wiadomo co innego niż na konsolach ale jednak no nadal mi się to niepodoba. Oświetlenie w Cyberpunku 2077 to szopka. Jedno jednolite światło świecąca żarówka zauważ np że w takim RDR2 masz wolumetryczne chmury i generalnie suuuper cykl / system pogodowy ale nawet jak świeci Słońce to czasem przysłoni to chmura tak? Poziom natężenia światła się notorycznie zmienia niezależnie od pogody tu tu w Cyberpunku jak mamy dzień i świeci słońce (jak ja grałem przeważnie tak było) to masz statyczne oświetlenie po prostu nic się tak naprawdę na niebie nie zmienia dopóki niezmieni się sekwencja.
Dodajmy do tego że podczas ruchu non stop gdzieś tam wgrywa się naocznie lepszy model jakiejś tekstury niezależnie od platformy GENERALNĄ makiete samego świata i już tyle więcej nie trzeba żeby gra się nie podobała techniczne.
w takim RDR2 masz wolumetryczne chmury i generalnie suuuper cykl / system pogodowy ale nawet jak świeci Słońce to czasem przysłoni to chmura tak? Poziom natężenia światła się notorycznie zmienia niezależnie od pogody
no przecież w CP jest tak samo
Kurde no to tak jakbyś powiedział że GTA 3 nie różni się graficznie od GTA V to właściwie identyczna skala. Pograj troche w RDR2 a zobaczysz całe spektrum różnorakiego oświetlenia będącego wynikiem przeróżnych zjawisk pogodowych. Cyberpunk na tym polu to wypada cholernie blado przy swoim poprzedniku. Bez podjazdu jakiegokolwiek do RDR2 i wielu, wielu innych produkcji.
Spędziłem w Cyberpunku 2077 blisko 100 godzin w tej grze masz trzy cykle pogody / oświetlenia. Świeci słońce. Niebo zachmurzone. Świeci ciemność. Podobno istnieje jeszcze burza piaskowa co jest śmieszne bo w grze nigdy takiej nie widziałem. Zresztą normalnej też nie... a deszcz to widziałem tylko bodajże do wersji 1.03 potem go wyłączyli. Gdybyśmy mieli być autentycznie szczerzy i prawdomówni to RDR2 pewnie ma ze sto takich cykli w ramach swojej dynamicznej pogody a skora pogoda jest dynamiczna to oświetlenie również. Cyberpunk ma oświetlenie statyczne. I nie ma żadnych wolumetrycznych chmur.
Swoją drogą zauważ jak wysoko w takim Cyberpunku chmury są na niebie... Trochę to mało realistyczne :)
Koniec tematu Cyberpunk to technologiczny bajzel. Makieta a nie next gen open world jak to zapowiadali na zwiastunie premierowym. To coś na zasadzie że niby masz niedokończony produkt ale wiesz że i tak zarobisz duże pieniądze. I tak, rozumiesz że dokończony produkt przyniesie większy zysk ale pieniądze są już na tyle duże że chciwość i głupota bierze góre a to co rozsądne nie ma znaczenia. Rzucasz się jak dziecko bo nie możesz już wytrzymać.
Co zrobi dzieciak jak może np dziś dostać tysiąc złotych a za rok jak poczeka trzy tysiące? Weźmie przykład od CD Projektu :)
Cyberpunk ma oświetlenie statyczne. I nie ma żadnych wolumetrycznych chmur.
Niech Ci będzie... Cyberpunk ma wolumetryczne chmury i minimalnie, minimalnie ale to bardzo minimalnie dynamiczna pogode / oświetlenie. Przy RDR2 na tym polu Cyberpunk to zwykły Cybershit.
RDR2 ma tak dynamiczną pogodę że burza się pojawia w 10 sekund trwa 30 i znika w 10 poza tym o co ci chodzi z tym oświetleniem przecież światło się zmienia w zależności od pogody
Jak ja grałem w Cyberpunka na premiere to przeważnie pogoda wyglądała tak że wielkie puste niebieskie niebo kilka chmur na niewiadomo jakiej wysokości i tyle. Noc wyglądała analogicznie. Żadnych burz niewidziałem a nawet niebo zachmurzone czy coś takiego jak ty pokazałeś na obrazku też zbytnio takich widoków nie pamiętam. I sorry ale na filmach też przeważnie widze jak ludzie grają i taka sama sceneria jak to było u mnie. Wielkie puste niebieskie niebo gdzie rzadko kiedy cokolwiek się zmienia.
Tak przyznaje w RDR2 ta dynamiczna pogoda ma taką wade że wszystko szybko się zmienia ale to można łatwo wytłumaczyć. Doba w RDR2 trwa bodajże 48 minut... No ale sorry grałem ostatnio właśnie w Red Dead'a właściwie kwiecień, maj pewnie z 200h wbilem na nowym zapisie. I nawet przy tak krótkiej dobie ta pogoda dynamiczna pogoda to coś wspaniałego. Polecam np rejon pierwszego trapera w dziczy tam za tym ranczem wielkim. Tam np często masz burze. No bajka po prostu. Pioruny, ulewy a czasem nawet za dnia no niebo możesz mieć czarne. Taka burza się zrobi.
A Cyberpunk jak powiedziałem... Jaka to jest dynamiczna pogoda gdzie masz non stop to samo? I gdzie tu jest dynamiczne oświetlenie przy wielkim pustym rozrzadzonym niebie? Fajnie że ty masz chmurki u mnie to były generalnie na jakiejś astronomicznej wysokości. Grałem od wersji premierowej do wersji 1.05
Koniec tematu podoba Ci się pogoda oświetlenie w Cyberpunku super. No mi się strasznie niepodoba.
Days Gone ma diametralnie lepsze oświetlenie od Cyberpunka. Pamiętam że swego czasu zrobiło na mnie większe wrażenie niż RDR2 pod tym względem. Oświetlenie no bije do pogody dynamicznej tak... CD Projekt pewnie przed premierą takie aspekty wykastrował. Taka prawda. Na konsolach np na premiere był taki suuuper deszcz tam w tych pierwszych wersjach. Potem to wycieli tak że jak np deszcz teoretycznie padał to już bez samych kropel. I z tego co widziałem to na PC identyczna sytuacja też dostał kastra więc skończmy temat bo to szopka.
zgadzam się z tym że zmiany pogodowe są zbyt rzadkie, ale z drugiej strony night city mieści się w północnej kalifronii gdzie cały czas słońce grzeje, no i świat cyberpunka 77 jest umiejscowiony po globalnym ociepleniu, z tą pogodą w rdr2 to też bym się tak nie rozpędzał ja przez 90 godzin gry przez jakieś 80% miałem praktycznie tą samą pogodę, no i na koniec nie rozumiem o co ci chodzi z tymi kroplami deszczu jeszcze nigdy nie widziałem żeby padał deszcz bez kropel lol
No u mnie tak było od wersji 1.02 albo 1.03 grałem na konsoli co zaznacze tu zaczęliśmy pisać bo wstawiłem i skomentowałem Cyberpunka na wysokich nastawach tak. Dodam, że np poprzednie ich gry ogralem na dobrym PC i konsoli, a Cyberpunka pewnie też kiedyś sprawdze na już całkiem nowym PC... ale na razie sądząc po różnych filmikach to ta wersja PC mi się kompletnie nie podoba. Strzelanie w Cyberpunku jest ok wewnętrzne pomieszczenia ale kuźwa miasto w ruchu z tego co widzę na każdej platformie wygląda tragicznie. Dobra, ocenie jak zagram sam na PC może do końca roku będzie to już mieć sens. Jak nic nie dodadzą i gre nie rozbuduja, to nie chce mi się nawet dotykać Cyberpunka przeszedłem ten tytuł dość porządnie 100 godzin wleciało na liczniku. Nie mam parcia.
Teraz to nastawiam się na drugiego Wiedzmina. Potem może Dziki Gon albo coś nowego Dying Light 2 / Stalker 2 na PC właśnie Cyberpunk jest mi obojętny. Co bardzo źle świadczy o tej grze bo ja lubię do dobrych gier wracać. Dying light, The Last of US, Wiedźmin 2, Wiedźmin 3, GTA V czy RDR2 te gry przeszedłem wiele, wiele razy a Cyberpunka już mi się nie chce po śmiesznych 100 godzinach. To mówi samo za siebie.
Cyberpunk w liczbach: od czasu premiery gry, gracze zmodyfikowali wygląd swojej postaci 0 razy. To świetny wynik!
Witam! Grę kupiłem jakieś pół roku przed premiera. Czekam aż już ją doprowadzą do jakiegoś takiego stanu żeby nie zepsuć sobie odbioru bo przyznam że to im coś nie wyszło. Pytanie ogólne do wszystkich: Czy już można śmiało odpalać i grać czy jeszcze nie bardzo? Takie bugi jak np. latający pistolet nad zabitym hipkiem mi nie przeszkadza, ale żeby dało się ukończyć wszystkie misje be problemu byłoby super. Pozdrawiam!
"Kupiłem grę pół roku przed premierą i jej nie włączyłem".... Myślałeś o wizycie w psychiatryku?
Dlaczego?
Z CP2077 to nawet nie była niewiadoma, to był niemalże pewniak, tak ochoczo reklamowany i tak bardzo zapewniano o jakości gry że sam prawie zamówiłem pre-order. Jak się okazało z kłamstwami i niedopowiedzeniami wytrzymali aż do samego końca, recenzenci w znacznej mierze też dziwnie tych niedociągnięć i krytycznych bugów, błędów i niedopracowania jakoś nie zauważyli...
To że chłop czeka na naprawę w tej sytuacji jest zrozumiałe, zwłaszcza że wie że będzie grał. Mógł co prawda oddać grę i kupić ją później taniej...
Ja przez około 150h (120h na premierę) nie miałem zbyt wiele błędów i bawiłem się znakomicie, ale jeśli nie masz ciśnienia, to proponuję poczekać jeszcze pół roku - rok. Istnieje szansa, że gra zostanie nieco usprawniona, dodadzą drobne ficzery i będzie to zwyczajnie lepszy tytuł.
Trudno stwierdzić co poprawią czy dodadzą, ale jeśli mocno zwracasz uwagę, na którekolwiek z poniższych elementów :
- inteligencję tłumu i kierowców (odradzam śledzenie ludzi i sprawdzanie ich rutyn)
- pierdoły typu fryzjerzy, minigierki
- toporny i nieintuicyjny interfejs jak w wiedźminie 3 i nowych falloutach
zdecydowanie poczekaj - być może poprawią te rzeczy, a jeśli nawet nie, to zapewne pojawią się mody.
Ogólnie, to dla mnie Cyberpunk jest świetną grą - klimat, fabuła, dialogi, postacie, świat są 10\10, gejmplej też jest naprawdę solidny, z pewnością bardziej złożony i ciekawszy niż w Wiedźminie 3 (którego BTW uwielbiam). Podobnie kwestia rozwoju bohatera - nie jest on idealny, ale na pewno dużo lepszy i bardziej rozbudowany niż Wieśku. Elementy związane z symulacją trochę leżą, ale za to nie ma 2 gry, która równie sugestywnie i skutecznie buduje atmosferę dusznej i zaludnionej metropolii - klimat jest doskonały dopóki nie chodzimy za npcami, by nagrać klikalny materiał na youtube... ;)
Mam nadzieję, że pomogłem.
"jeśli nie masz ciśnienia, to proponuję poczekać jeszcze pół roku - rok" Bez kozery powiem 5 lat XD Wy tak na serio? Grę przeszedłem na premierę. Natrzepałem 300 godzin. Są błędy ale bez przesady. Opierać się na opinii youtuba to jak zapytać prababcię, czy Nowy RTX 3090 to dobra karta graficzna. Tam wszystko się toczy o wyświetlenia. Im bardziej kontrowersyjny film nagrasz tym więcej wyświetleń. Olej to i graj.
Giera mega zajebista. W sumie niema się do czego przyczepić oprócz bagów, i to całej masy a nie sporadycznych. Najlepsze rpg chyba w jakie grałem, zwłaszcza pod względem fabuły. Chociaż The Outer Worlds też mi bardzo podeszło.
Mega zajebista????????? Ona ma tyle zawieśin że czasami miałem dosyć. Fabuła ok ale reszta do wymiany i wydania jeszcze raz. Gta5 zaorało Cyberbagiem po całości. Jeszcze raz bierzcie Keanu Reveesa i jazda od nowa.
Gta5 zaorało Cyberbagiem
XD jedyne w czym gta jest lepsze to AI fizyka i otwarty świat cała reszta ssie
[link]
Z tą grafiką to trochę słabe porównanie bo gta już trochę lat ma, ale reszta pasuje
Premiera wielokrotnie przekladana, problemy techniczne po premierze, wycieta pokazowa zawartosc i niezrealizowanie wiekszosci obietnic. Minelo juz tyle czasu od premiery i dalej NIC praktycznie nie drgnelo. DLC brak. Publiczne mody naprawiaja wiecej niz patche CDP i dodaja zawartosc, ktora dodatkowo CDP konsekwetnie blokuje. Szkoda, ze nie mozna sie ponownie zapiac do matrixa i cieszyc sie grami roku zawsze i wszedzie.
Skrytykowaliście wszystko co zrobili, więc nie dziw się, że siedzą cicho i nic nie pokazują. Pewnie większość załogi na psychoterapiach, żeby jakoś pozbierać się do kupy po hejcie. A reszta spełnia te idiotyczne żądania fanów GTA zamiast zabrać się za dodatkowe treści fabularne.
Mieszkańcy Night City: Jackie Welles.
1/2
Po Zmianie na procek I5 10400F i płyty głównej na DDR4 16 GB ramu
GTX 1070 To Cyberpunk utrzymuje stałe 60 fps nawet też 70.
No nie może być! Roczny procek dał Ci większą stabilność i więcej klatek niż 12 letni. Kurła no niemożebne to je! XD
Miałem procesor starej generacji i to był powód że się zawieszał. Teraz warto się pochwalicz procesorem 10 generacji. I Już Mam Kompa który udźwignie każdą gre płynnie w 60 FPS a nawet owiele więcej.
Nic nadzwyczajnego, sam siedzę na socket-cie 1150 wyciśniętym do granic możliwości jakich tylko się da ( podkręcone wszystko w opór / Ram/ proc / karta :P) już długo i nawet RDR 2 i Cyber nie są mu straszne i jeszcze w 1080p ten zestaw da długo radę..
Nie znam/ nie jestem w temacie.
Teraz coś o grze Fabuła w Cyberpunku jest naprawde świetna i ten Klimat oczywiście grałem Kobietą bo wtedy klimat jest jeszcze lepszy po tym jak dostaje kulką w łeb i ten Bioschip Relic co uratował jej życie a zarazem traktował jak nowotwór . I Bez żadnych zadan pobocznych związanych z Panam. Tylko wątek główny a by się ciągle do tego wracało fabuła na 9.0.
https://www.reddit.com/r/LowSodiumCyberpunk/comments/oquf30/cyberpunk_extended_mod_announcement/
zapowiada się ciekawie
https://www.gamespot.com/videos/i-played-cyberpunk-2077-7-months-later/2300-6455873/?UniqueID=32E6CCFE-EF16-11EB-9D8E-26690EDC252D&ServiceType=twitter&PostType=link&TheTime=2021-07-27T20%3A06%3A58&ftag=ftag=GSS-05-10aab8e
To faktycznie tak jest zabugowane ??
Ogrywam sobie Valhalle bo miała bugi na premierę, przegrałem 30 godz , zero błędów.....Wstyd ten cyberpunk
Napiszę z mojego doświadczenia. Z tymi wszystkimi bugami to loteria jak w Totolotku. Ja na przykład nie natrafiłem na żaden bug czy błędy przez moje 120 godzin gry, a kumpele natrafili na błędy blokujące postępy czy nawet stracili zapisane postępy. Ja tam bawiłem się przy tej grze znakomicie i lubię do niej sobie wrócić co jakiś czas
To nie mieliście pancernego motocyklu?
Siemka, zapraszam do obejrzenia aktualnego gameplaya z Cyberpunka.
Przechodzę grę na 100% na PS5 - na patchu 1.23.
[link]
Podobno Netflix chce przejąć CD Projekt. W związku z tym że firma stacza się w dół, dziennikarza Bloomberga( https://www.bloomberg.com/opinion/articles/2021-07-28/here-s-how-netflix-can-go-big-in-gaming-buy-cd-projekt ) zasugerował w artykule, że Netflix powinien wykupić polską firmę, by móc wejść na rynek gier wideo z większym impetem.Autor tekstu zauważa, że nawet gdyby korporacja zapłaciła 40 proc. premii za przejęcie CDP, nadal kosztowałoby to ją mniej niż przejęcie ZeniMax Media przez Microsoft. Problemy z grą Cyberpunk 2077 obniżyły wartość polskiego dewelopera, a Netflix jest chętny na wejście w branżę gier wideo.
Spokojnie, Redzi się podniosą, nie muszą być wykupywani przez nikogo. Pomogłoby jednak trochę, gdyby ludziom rozkochanym w kopaniu studia w końcu się znudziło...
Netflix jest chętny na wejście w branżę gier wideo.
Tylko nie to...
Już sobie to wyobrażam... sceny erotyczne w grach tylko i wyłącznie w ubraniach, i obowiązkowo 50% obsady/postaci musi być Afroafrykańska przy zachowani oczywiście podziału na 250 płci
tRikson - Dokładnie. Nie przepadam za niektórymi częściami AC ale tam nie traktują klienta jako zło konieczne. Grę rozwijają w dobrym kierunku.Bez przerwy coś dodają. Technicznie lepiej dopracowana. Nie siedzi gostek na streamku co niedziele i zachwyca się sobą jaki jest boski i ogólnie to co pokazuje to jest unikatowe w skali światowej. Razem z wiernymi psychofanami kiwają sobie nawzajem głową.A spróbuj zadać poważne pytanie, to jakbyś rozmawiał z ścianą. Zero odpowiedzi.
A spróbuj zadać poważne pytanie, to jakbyś rozmawiał z ścianą. Zero odpowiedzi.
i kolejne twoje kłamstwo ;) ty i redzi możecie startować w zawodach kto bardziej ściemnia
Co ci się stacza w dół?
Wydali grę, owszem, o pół roku za wcześnie, grę wybitną, osadzoną w realiach, które niestety wymagają od odbiorcy trochę wiedzy, inteligencji, a nie tylko otwartości na bajkowy świat Wiedźmina (który uwielbiam). Narysowali go fantastycznie, fabuła, wspaniale dojrzała, głęboka, fantastyczne zadania poboczne. Nieliczne glitche w wersji 1.23 nie mają najmniejszego znaczenia. I tylko tego szkoda, ze nie zaczekali te pół roku.
Pokaż mi jedną grę z ostatnich 5 lat dorównującą światem i fabułą CP2077, to mozemy pogadać o "staczaniu się", inaczej to jesteś po prostu hejterem.
Fabuła w C2077 to zlepek wątków pod tytułem "skądś już to znamy", a poza pojedynczymi poboczniakami, ta gra ma zadania w stylu "pójdź i ubij/ukradnij". Wybitne, dojrzałe, po prostu zjawiskowe.
Walka i jej feeling, pocięte rzeczy, ten nieszczęsny system policji, uproszczenia, braki w grafice (typu płaska woda), stan techniczny gry na konsolach (przez wiele miesięcy), wiele ugrzecznień, by nie było za dużo przemocy, nagości i zepsucia. Tej grze było potrzeba dużo, dużo więcej czasu by była przyzwoita (na poziom hype'u jaki próbowano utrzymać).
Jeśli chodzi o to jak sobie poradzili z tworzeniem tak dużej gry, to Wiedźmin 3 > C2077. Tu nie ma o czym gadać. A to czy komuś się bardziej podoba świat Wiesława, a Cyberpunka, to już raczej zwykły subiektywizm.
Fajnie jakby CDPa nie sprzedali, ale potknięcie zaliczone mają ogromne. Ta ich bierność teraz w ogóle im nie pomaga.
Od pół roku mam nieodparte wrażenie, że największy hejt jest od gimbazy, która największą przyjemność odczuwała w stalkingu przechodniów w GTAV i teraz jej tego brakuje. Pora przejrzeć na oczy, błędy już naprawiono...
Nie żeby coś, ale też należysz do homo sapiens.
No, jak napomniałem - kilka misji się wybija, ale 80% gry to właśnie to co napisałem. To już znaki zapytania bywały bardziej różnorodne w W3. Choć i tak były słabe.
Och, dzięki że masz mnie za tak młodego. To przynajmniej odejmuje mi z 10 lat, ale nie narzekam!
To działa też w drugą stronę. Ja wiem, że CDP, że polskie, że powinniśmy się cieszyć, wychwalać, doceniać, ale odwalili fuszerkę i nie ma co tutaj tego ukrywać. Ja na tę firmę i ich gry w ogóle nie patrzę przez pryzmat przynależności. CDP i ich produkty oceniam jak wszystkich innych, na takich samych zasadach i po prostu sporo rzeczy w C2077 nie pykło. Ta gra ma cechy tytułu AAA, ale sporo rzeczy nawet indyki robią lepiej. To produkt nierówny, podkopany przez za duże ambicje, chęć zarobienia szybciej pieniędzy i złe decyzje/pospieszanie od zarządu. To ani Gra Roku, ani też tytuł do zakodowania w głowie na dłużej. Bez wielu poprawek i DLCków, to po prostu będzie gra zapamiętana tylko przez pryzmat jej startu.
EDIT: No i żeby nie było - ja od trailera kibicowałem im mocno. Pomimo różnych wieści docierających do nas przez ostatni ~rok przed premierą, kupiłem pre-order. Po prostu patrzę trzeźwo na to co dostałem i jak sytuacja wygląda.
Really?
Przypomnę Ci jedną misję: facet, który kupił warsztat, który od niego odkupili korpy, który on od nich ponownie odkupił... Tam poza centralnymi dzielnicami jest TYLKO biedota (skrajna), totalni popaprańcy (często nieszczęśliwcy jak ten z warsztatu), zniszczeni przez wszczepy. Nagości jest dużo, w sam raz. Brakuje Ci uczucia nierówności wśród mieszkańców?? Sorry, fajnie piszesz, widać, żeś inteligentny chłop, ale... albo prowokujesz dla prowokowania, albo wpisujesz się w modny nurt narzekania na produkt CDR. Dla mnie wybitny, dla Ciebie nie. Zycie.
wiele ugrzecznień, by nie było za dużo przemocy, nagości i zepsucia.
Rozwalanie komuś mózgu na ścianie, zostawianie komuś dziury w brzuchu przez którą, zwisają flaki, nagie ciało z bebechami na wierzchu, jakiś typ wiszący obdarty ze skóry, czy chociażby pewna misja gdzie ktoś traktuje ludzi jak bydło, no faktycznie wiele ugrzecznień.
P.S. gutry napieraj lubię jak się produkujesz.
"Przykład ciało NPC-a zabitego przy kradzieży samochodu nadal utyka w pojeździe"
I?
Na ile odbiera Ci to immersję grania w grę, gdzie spokojnie główny wątek + zadania poboczne to > 100h pysznej zabawy?
P.S. tak, mi też czasem glitch się pojawia. Nic sobie z tego nie robię
W moim przypadku dużo. Bo po 8 latach pracy wygląda jakby wszystko było robione na ostatnią chwile. To co pokazywali a to co jest to są dwie różne rzeczy.Tu aż się prosi, żeby wstawić tego wyświechtanego mema z pieskiem w płonącym budynku. "This is fine", piszą ci, którzy z sobie tylko znanych powodów nie chcą przyznać, że CD Projekt wszystkich oszukał, a gra wciąż jest daleka od bycia ukończoną. To nie jest kwestia "u mnie działa", bo Cyberpunk to nie tylko przerażająca ilość błędów i glitchy, ale też całe systemy, które albo nie działają jak należy, albo dopiero czekają na implementację (choćby NCPD i wszystko, co z nią związane).
Bez urazy, ale to nadal argumenty fana GTAV zawiedzionego, że nie może stalkować przechodniów. Nic pozytywnego nie powiedziałaś o tej - jednak - wybitnej fabularnie grze.
"Przerażająca ilość glitchy" - bredzisz, u mnie to raz na kilka godzin gry.
Też lubię jak się produkujesz i piszesz kłamstwa :) ale, czego się spodziewać od kogoś kto, nie potrafi zrozumieć prostego wykresu ;)
Problem w tym, że z jakiegoś powodu nie obniżyłem oczekiwań do minimum. Sam z góry założyłem, że łatki zapowiadane co najmniej jak Cyberpunk 2.0 w rzeczywistości okaże się zestawem najłatwiejszych do implementacji poprawek w kwestiach niekoniecznie wpływających na odbiór gry jako całości. Z powyższej informacji wynika, że, niestety, miałem rację. Robienie marketingowego szumu wokół paru fiixów jest niepoważne i fatalnie świadczy o Redach.Gra nadal ma błędy i wasz płacz nie pomoże.
Wróciłem wczoraj w nocy ponownie do gry i Jackie jak przenikał przez drzwi windy, tak dalej przenika, a niby miało to być poprawione w którejś z łatek.
Moderzy: "Naprawiają" minimapę w Cyberpunku 2077:
Plebs:
"O super, jak to wygląda, tego mi było potrzeba"
"Ciągle słyszę wymówkę, że rzeczy są zbyt trudne do naprawienia w grze, a potem nagle pojawia się mod, który właśnie to robi!"
"Jakiś moder zrobiło to sam, a tak wielka firma jak CDPR nie potrafiła"
"CDP powinien zatrudnić moderów skoro sami nie potrafią"
CDPR: "Naprawia" minimapę w Cyberpunku 2077:
Plebs:
"8 miesięcy zajęło im naprawienie zwykłej minimapy, która nie potrafi doczytywać ulic i migocze"
"Partacze"
"To takie żałosne"
Czasami się zastanawiam czy ci ludzie rzeczywiście są takimi debilami, jak Spocona?
spoiler start
To jest pytanie retoryczne
spoiler stop
Minimapy nie naprawili, tylko zrobili to moderzy. Redów przerastają takie trudne rzeczy do naprawy.
To co oni robią teraz tam zamiast pracować? Aha czytałem...podobno Cyberpunk2.
Jak by Redzi coś takiego odwalili to ohów i ahów nie byłoby końca.
No i cóż DLC nadal nie ma a na streamie sasko tez nie było żadnego info ale niedługo pojawi się zofia i napisza jak to wszyscy kłamali
I może nie być w tym roku.Może druga połowa 2022 jak ceny akcji redów zaczną spadać.Oni teraz mają inne problemy. Jaki kit wcisnąć ludziom żeby znowu łyknęli kolejne zapewnienia. A i ten plan strategii rozwoju gry z marca, co prezentowali, to ściema była.
Raczej robią roszady w firmie. Niedawno nowym dyrektorem kreatywnym studia został marketingowiec Kamil Redestowicz, co jest dość dziwnym wyborem zwłaszcza, że ten Pan nie ma żadnego doświadczenia w branży
niedługo wpadnie, oni cały czas przy nim dłubią a KłamliwejZofii radzę ci się nie słuchać bo ten osobnik kłamie bardziej niż redzi przed premierą
gutry mówi "prawdę". Tak jak ostatnie dlc do gry pod koniec lipca. Kapitalne było, każdy się uśmiał.
a kiedy ja kłamałem? to że patch niedługo wpadnie można wywnioskować stąd, a co do twoich kłamstewek...
1. w samym październiku sprzedano na całym świecie 155 milionów kopii właśnie tej gry KŁAMSTWO, w 155 milionach kopii sprzedała się cała seria AC a nie sama valhalla (trzeba być niezłym pustakiem żeby myśleć że valhalla sprzedała się w misią lepiej niż GTA V przez 8 lat xD) ale dla narracji "CDPR BAD" trzeba było naciągnąć fakty
2. Udostępnili wykres. im bliżej dołu tym gorzej KŁAMSTWO, jest zupełnie odwrotnie ty masz niezłe problemy z logicznym myśleniem albo po prostu próbujesz wciskać kit
3. Coś nie pojawił się ten ogromny patch ocntetnt 1 jest 8 i nadal nic. Kolejna ściema REDów wybacz misiu ale to jest kolejna TWOJA ściema, owy patch był PLOTKĄ a nie oficjalną informacją, no ale żeby narracja się zgadzała trzeba oczywiście to zrzucić na redów cnie?
4. Żadnych poprawek czy darmowych dlc nie mają w planach KŁAMSTWO, co zabawne patch wyszedł niedługo po tym komentarzu ;)
5. Już cyferki idą do góry... Kolejne kłamstwo redów KŁAMSTWO, (jest tu mowa o streamie gdzie Paweł puścił "oko" na temat dlc) cyferki nie poszły do góry, one były niżej niż przed streamem, no ciężko żart nazwać kłamstwem, już niejednokrotnie mówił że info na temat DLC czy patchy pojawi się tylko przez oficjalne kanały CDPR, no ale żeby narracja się zgadzała....
6. A jednak znowu miałem racje. Redzi wydymali wszystkich. Gdzie jest zapowiadany dlc w tym tygodniu? ważne że akcje podskoczyły nie misiu, ty znowu kłamałeś akcje nie podskoczyły a dlc nikt nie zapowiadał, to że kretyni biorą głupi żart na poważnie to już inna bajka
7. Ale wiecie że to nie jest gra-usługa tylko single player? Czy naprawdę ktoś oczekiwał, że będzie grał w Cyberpunka 2077 tysiące godzin i ciągle będzie tam coś nowego ? A to na pewno jego słowa a nie twoje?
Ale ja wiem że redzi wszystkich oszukali i należy im się kop w zad, i nie, nie uważam że najlepiej siedzieć cicho a cyberpunka nie uważam za wybitnego (7/10). Jeżeli piszesz coś co jest niezgodne z rzeczywistością to nie jest to opinia tylko kłamstwo a co do obrazków... no cóż każdy może sobie sprawdzić jakie bzdury wypisujesz, w każdym razie CV możesz do redów składać będziesz pasować jak ulał w tej gunwo firmie
jeżeli ja jestem psychofanem to ty musisz być psychohejterem ;)
a to w którym miejscu ja kłamie?
No niestety zarówno oczekiwania w stosunku do tej gry, jak i poziom marketingowego bełkotu z nią związanego już dawno przebił sufit i akurat w moim przypadku odniósł odwrotny skutek.
z tym się akurat zgadzam
ale w tym filmie jest mowa o DLC, poza tym dlaczego obrazek ze steamDB nie jest wiarygodny skoro przy każdym poprzednim patchu się sprawdzał?
gutry- mi się wydaje że oni zrobią tego patha niebawem, i zniszczą nim system, zero błędów, super płynność na konsole. Dlatego tak długo to trwa, chcą już raz a ostatecznie.
Ostatnim razem podczas przesłuchania Hellmana zażartowałem, wykorzystując żart znany na moim kanale - tłumaczy Sasko. - Chodzi o to, że widzowie czasami pisali do mnie: „Paweł, mrugnij, jeśli DLC nadchodzi”. Zrobiłem to samo i myślę, że osoby na czacie doskonale to zrozumiały, ale ludzie, którzy nie odwiedzają mnie często lub zobaczyli tę wypowiedź na Reddicie czy gdzie indziej, nie wiedzieli, co to znaczy i nadali temu inny kontekst.
Chcę ograniczyć zamieszanie wynikające z takich wypowiedzi, więc będę rzadziej odpowiadał na pytania dotyczące DLC, aktualizacji itp. - wyjaśnia.
Sasko na temat DLC. ;)
w sumie to nie musi w ogóle odpowiadać bo nic nowego nie powie, jedyne co usłyszymy to, to że pracują nad tym, co niejednokrotnie już zrobił z resztą wiele razy mówił że jedyne info na temat DLC czy aktualizacji pojawi się na oficjalnych kanałach CDPR
UrBan_94- nie przejmujmy się już Cp2077. Co będzie to będzie, jest dużo innych gier. Polecam ci serial Gotham, bo wpis twój widziałem jak napisałeś komuś że aktor z gry Star Wars Fallen Order nie gra jokera. Więcej filmów niż gier czasami. Jako kinoman musiałem zareagować.
Odpaliłem Cybera ponownie po prawie 6 miesiącach i jedyne co zauważyłem na plus to większa jakby liczba fps-ów na PC , a tak policja to nadal dno która wyskakuje jak filip z konopi, przechodnie to ciągle zwykłe bezmózgie jeti
Bugi bugami, wiadomo coś poprawia coś popsują, policja i "żyjące miasto" raczej takie zostanie. Ale kurde, porównując aktywności z wiedźminem 3 to jest bieda. Ok mamy różne niebieskie ikonki, ale to ciągle to samo (tak czasem pojawi się komunikat, że policja potrzebuje pomocy, ale to nic nie zmienia bo tych policjantów tam nawet nie ma), a w wieśku były gniazda potworów, obozy bandytów (też z więźniami), jakieś ruiny, miejsca które mogliśmy oczyścić i tam się pojawiali ludzie, naprawiali chaty itp. Do tego mogliśmy jeździć bawić się w gwinta czy zbieranie rynsztunku (i to też miało jakąś treść, wiedźmina ubili chłopi, potwór albo ktoś go zdradził). Tak samo z kontraktami, ok jest ich pewnie mniej niż w cyberpunku, ale w porównaniu sa o wiele ciekawsze. Zawsze mamy jakiegoś potwora, tło dlaczego sie pojawił, wiadomo jedna bardziej rozbudowane inne mniej. A te w night city strasznie podobne, niby różne, tu kogoś uratuj, tutaj coś zgraj/wgraj, ale po zrobieniu kilku to już się to traktuje jak przysłowiowe questy z mmo xD Nie wiem może ja jestem głupi i tak to odbieram, ale cała ta gra ok jest nawet spoko, ale w stosunku do wiedźmina 3 to krok do tyłu ;(
Aha, grę przeszedłem w kwietniu na pc, zalewu bugów nie było na spokojnie skończyłem, teraz chciałem 2 raz, ale to co napisałem plus liniowe zadania jakoś mnie zniechęciły xD
Wujek Władek dobrze mowi:). Każdy policjant zaczynający służbęw Night City dostaję chyba wszczepy teleportacji.
Jak ktoś oglądał czwartkową konferencję Night City Wire. Ten wie już o wszystkim. Nowy plan działania Redów. W tym roku nie zobaczymy jakiekolwiek dodatki, skupią się tylko na poprawkach.January 14, 2022 – Expansion 1, May 20, 2022 – Expansion 2.
I bardzo dobrze. Niech najpierw poprawią tego bubla, a później się biorą za DLC.
Nie poprawią go na tyle żeby było wreszcie tak jak ma być...Odkładanie DLC na później może oznaczać późniejsze info o braku DLC, a potem o braku dodatków...
Wersja na PS5 i Xbox series dopiero 2022
Gra fajna, historia świetna. Ale od premiery minęło już tyle czasu, a jakiejś znaczącej poprawy nie widać. Do 2022 to już ludzie zapomną o tej grze.
Boże, jak oni się tam lenią.
W sumie? Dobrze że choć teraz zapowiedzieli jak będzie w rzeczywistości. Jest to jakaś strategia na zasadzie "później ale lepiej" -ok. Tylko że taką strategie trzeba było ogłosić od razu (styczeń/luty) a nie w sierpniu. No dobra. Zapominam o CB2077 do 2022 -wtedy wrócę do tytułu. Szkoda że kupiłem na przedsprzedaży. Ale w przypadku RED'ów to było ostatni raz. Już się więcej nie nabiorę. W przypadku ich nowych tytułów -teraz poczekam na wersje GOTY po premierze -cokolwiek by nowego wydawali. U nich premiera to "wczesny dostęp" a nie gotowy produkt. Płacić i testować przez rok? Nowe DLC po roku? No ale trudno, trzeba czekać...
Jak można tak dlugo łatać grę??? Inne firmy to robią 10 razy szybciej. A nie pare miesięcy.
Na Mojej GTX 1070 są wysokie temperatury do 82 dlatego warto ograniczyć fpsy
do 60 i na jak najniższych ustawieniach graficznych wtedy jest do 76 stopni.
Cyberpunk za bardzo obciąża kompa są takie gry co jest 60 stopni tylko.
To już lepiej w MSI Afterburner dać limit na temperaturę, ustawiasz na 70 i utrzymuje 70c, niekoniecznie klatki muszą spaść.
Mój 2080ti na tym śmiesznym chłodzeniu od inno3D nawet z limitem i zapasem klatek potrafi się grzać do 80c a z ustawioną temperaturą jest chłodniej i ciszej a i tak trzyma 60fps.
Dzięki za rade ale jak to jest możliwe ja tylko to zainstalowałem i jest 70 stopni
nic nie ustawiałem tylko zainstalowałem i samo się wszystko ustawiło. ale i tak pisało żeby za dużo nie ustawiać bo można uszkodzić karte.
Program automatycznie ustawia wentylator. Mi też lepiej chłodzi z tym niż bez. Ale ja i tak sobie jeszcze krzywą wentylatora ustawiłem, chociaż przy ustawieniu maksymalnej temperatury to jest raczej zbędne.
Za każdym razem jak ustawię temperaturę max. 65c albo inną, z każdym restartem komputera musze dać znowu "apply" żeby się załączyło.
Ale jednak wydawało mi się z 70 szypko wskoczyło na 75. Ale jak ustawiłem w programie na 70 max limit temp to teraz było 68 i taka Valhalla w 75 fps.
Hahaha:). Mi się komp spalił niedawno i już nowego kupiłem, a z reszty czyli, karta, ramy, procek sprzedałem żeby lepszego nowego mieć pod dzisiejsze gry. Może Cyberpunk spala komputery? W każdym razie chłodzenie mam już git.
MUNUSY
-KRÓTKA. Główny wątek fabularny zrobiony w 20h na poziomie średnim. Myślałem, ze będzie więcej.
-GRAFIKA. Na PS5 jaj nie urywa. Miejscami jest obłędnie ale niestety często gra wygląda gorzej niż stare GTAV z 2013r. Do tego ciągłe w czytywanie tekstur, które jest mocno zauważalne i przeszkadza
PLUSY:
-ciekawa fabuła
-postacie z charakterem
-ładnie zbudowane modele architektoniczne miasta, ciekawa urbanistyka
-dobry polski dubbing
-zróżnicowanie świata
7/10