Cyberpunk 2077 | PC
Przecież te NPC to tylko tło tego świata. Co oni niby mieliby - konkretnie - robić?
Chcesz chodzić z nimi na randkę, bo w realu tego nie ogarniasz czy o co chodzi?
To gra akcji, z elementami RPG, nastawiona na konkretną fabułę sp, z bardzo ciekawą i wciągającą historią/opowieścią i z tej roli ta wywiązuje idealnie.
Absolutnie nie bronię CP ale dawać za wzór npców z Gothica to trzeba mieć coś z banią.
jasonxxx --> przez takich jak ty mamy dzisiaj marne produkcje dla niewymagających graczy. Eh co za czasy ;/ Pozostawię to bez komentarza.
a co jest nie tak z npc z gothica?
-reagują gdy się skradasz
-reagują gdy wchodzisz do czyjegoś domu
-reagują gdy chodzisz z wyciągniętą bronią/magią
-reagują gdy się z kimś bijesz
-reagują gdy próbujesz ukraść coś
-mają swoje rutyny w ciągu dnia
-rozmawiają między sobą
Jako że jestem graczem od 1986 roku a gry komputerowe traktuję jako rozrywkę, poziom "wymagalności" w pełni mnie zadowala.
Nie sądzę, abys w ogóle wiedział, co to znaczy wymagająca gra. Ja w takie grałem kiedyś, 20 i 25 lat temu i cieszę się, że dziś takie nie są, bo by mi się nie chciało.
Sport i rywalizację uprawiam mam w realnym życiu a grę traktuję jak film albo posłuchanie muzyki.
Więc twoje podejście do tematu również pozostawię bez komentarza (a jedynie uśmiechnę się pod nosem)
a co jest nie tak z npc z gothica?
-reagują gdy się skradasz
-reagują gdy wchodzisz do czyjegoś domu
-reagują gdy chodzisz z wyciągniętą bronią/magią
-reagują gdy się z kimś bijesz
-reagują gdy próbujesz ukraść coś
-mają swoje rutyny w ciągu dnia
-rozmawiają między sobą
I w całym obozie jest ich ze 20 pogrupowanych po 2-3 osoby. Nie wiem gdzie tam niby jest dzienna rutyna, bo oni stoją w miejscu. Cała reszta sprowadza się po prostu do ataku.
Tylko, że na jednym placu w CP2077 jest więcej NPC niż w całym pierwszym Gothicu.
Lepiej tutaj porównać z GTAV, gdzie gęstość NPC w CP2077 jest dużo wyższa. Część osób mających pustki na ekranie ma po prostu gęstość tłumów nastawioną na minimum po inaczej ich PC nie daje rady.
No dobra, ktoś może powiedzieć, ale co np. z rutynami postaci konkretnych a nie generowanych tłumów, jak np. sprzedawców. Otóż niestety ale rutyny NPC sprawdzają się na małych obszarach (świat gry może być duży, ale jak np. w KCD mamy niewielkie osady), w wypadku gier otwartych osadzonych w mieście typu CP2077 takie rzeczy jak zamykanie sklepów bo noc itd. tylko irytują bo nie służą żadnej funkcji (np. nie mamy tutaj kradzieży i możliwości by je okraść) a są jedynie niedogodnością, którą się przez 5 minut pozachwycamy, że taka wiarygodna, a przez pozostałe 100h będziemy tylko używać opcji czekania pod drzwiami do otwarcia i się irytować. Tak więc jeżeli tego typu rutyna nie oferuje dodatkowych korzyści jak np. wspomniane włamania, to czemu mają służyć na dłuższą metę? Nie lepiej te zasoby wykorzystać w innym celu? Tak samo przecież było to zrealizowane w GTA, gdzie w RDR2 o ile już dobrze pamiętam wygląda to inaczej.
Patrzcie co kot przyniósł
Akt 1, moja V nawet nie spotkała się jeszcze z Evelyn i Judy, a tutaj takie znalezisko. I ten proroczy komentarz...
Nazajutrz po misji z Sarą Dorset wychodzę z mieszkania i pierwszą spotkaną osobą jest ta obwieszona bronią dziewczyna, która mówi mi, że nie lubi konkurencji.
Porozmawiałem z Jackiem, odwiedziłem Vitora, przejechałem się z Dexterem i zacząłem myszkować po mieście. Na ryneczku w Little China, obok kantorka Misty/Victora i mojego Megabloku 10 spotkałem znowu tę dziewczynę. Skan identyfikują ją jako Najemniczka z Afterlife. Miała do mnie jakieś pretensje, więc ją obezwładniłem, a przy niej znalazłem...
Jakbym zobaczył swoją przyszłą V.
Po ponad 100 godzinach spędzonych w NC, śmiało mogę powiedzieć- gra świetna fabularnie, soundtrack arcydzieło, postacie oraz design świata mistrzostwo, te wszystkie czynniki sprawiają że bugi które w moim przypadku występował sporadycznie w niczym nie przeszkadzały. Zakochałem się w tej grze tak samo jak to było w przypadku serii Wiedźmin. Czekam z niecierpliwością na DLC oraz multiplayer. Redzi gdyby nie presja czasu wydaliby grę którą ciężko byłoby przebić, mimo to moim zdaniem CP2077 zasługuję na "topkę" gier.
Aż miło się to czyta, a nie tylko błędy, błędy i błędy. Mam takie same odczucia cyberpunk2077 to jest gra wybitna i tyle.
W kwestii tego patcha, to czy dobrze rozumiem, że po 3 miesiącach od premiery i aferze związanej ze stanem gry, hucznych zapowiedziach naprawy, wystąpieniu przed kamerami zarządu CBP, dostaniemy (z opóźnieniem miesięcznym):
- opcję zmiany klawisza odpowiadającego za unik
- policja, która nie powinna istnieć a jednak istniała, będzie taka sama tylko atakować gracza z opóźnieniem 30 sekundowym
- możliwość rozbujania samochodziku na boki w razie gdy przez glitcha zawiśnie
- opcję zmiany czułości sterowania
W T F ?
Raczej na spokojnie, póki co opisali tylko te jakieś tam zmiany w rozgrywce. Przecież gdyby nie ruszyli w tym patchu stanu technicznego to już śmiało powinni w tedy olac CP i iść robić coś nowego bo to by nie miało sensu.
Chociaz w sumie... Wszystko jest możliwe
Znacie to, przynajmniej Ci, którzy mają już swoje rodziny i domy/mieszkania. Jest taki moment, że kran zaczyna przeciekać :P. Ci, którzy się na tym nie znają, dzwonią wówczas po fachowca, ci którzy w miarę ogarniają, jadą do marketu po nową głowicę i wymieniają. Jest z tym trochę babrania, ale generalnie całość kończy się happy endem: stara głowica do kosza, nowa do kranu, kran przestaje przeciekać.
A co robią "fachury" z CDP w takiej sytuacji? Wyciągają taśmę klejącą i nożyczki :).
Otóż te poprawki błędów, które zaproponowali, to jakiś "placeholder", obejście problemu, tymczasowe rozwiązanie prowizoryczne. Trudno nazwać to inaczej. Zajmę się trzema "bugami", które zaprezentowano (hejterzy sugerowali mi, że nie doczytałem - OTÓŻ DOCZYTAŁEM, wiem, że tych "poprawek" będzie więcej i już się boję :P), postaram się pokrótce opisać co nie działa, co zrobić żeby działało oraz jak do problemu podszedł CDP.
1. Problem: Policja "spawnuje" się ekspresowo za plecami gracza, zaraz po popełnieniu przez niego jakiegoś przewinienia. Zdarza się to nawet w zamkniętych pomieszczeniach, albo na dachach budynków, gdzie NIE MA FIZYCZNEJ możliwości, żeby policja pojawiła się tak szybko. Immersja leży totalnie i kona w męczarniach ;-)
Jak to naprawić? Skopiować od konkurencji, tam policja działa. Może być z GTA V, może być z Watch Dogs, może być z dowolnej innej gry, gdzie tego elementu nie położono.
Co zrobi CDP? Najpierw "ni z gruchy, ni z pietruchy" zespawnuje się policyjny dron :). Później funkcjonariusze NCPD, choć mniejszymi "falami", nie w ilościach hurtowych :). I już nie tak szybko, teraz będą potrzebować AŻ 10 sekund :P.
2. Problem: Auto może zawiesić się na krawężniku i utknąć. Tak, to nie jest żart. Wówczas pomoże tylko "load".
Jak to naprawić? Poprawić fizykę, tak żeby nie było możliwości zawieszenia auta na krawężniku .
Co zrobi CDP? Kiedy auto zawiesi się na krawężniku (tak NADAL BĘDZIE W GRZE TAKI "FICZER"!) będzie można je "rozbujać". Będzie się gibało jak gibon albo jak rezus i w końcu z tego krawężnika "zjedzie".
3. Problem: Kiepski model jazdy, źle się kieruje autem, zwłaszcza przy niskim FPS.
Jak to naprawić? Zmienić model jazdy, ustabilizować "framerate", żeby nie leciał poniżej 30 klatek/sek.
Co zrobi CDP? Jeśli postanowiłeś "jak zwierzę" grać na PS4/Xone/słabszym PC, to teraz w 20 klatkach na sekundę, będziesz miał ciut większą szansę aby skręcić ;-).
Jeśli idzie o kreatywne użycie "nożyczek i taśmy klejącej", to daję CDP ocenę 10/10 :D.
Dzisiaj z CDPR odszedł game designer ciekawe czy to ma związek ze tym szambem które otacza CDPR https://twitter.com/ZawAndy/status/1373941706182295556
Skończyłem. Nie mam zielonego pojęcia czy licznik w grze pokazuje prawidłowo, ale wygląda na to, że "Cyberpunk 2077" wyjął z mojego życia 70 godzin. Co wydaje mi się wystarczająco długą przygodą jak na to, co oferuje najnowsza gra CDPR. Mimo wielu bolączek, niespełnionych obietnic i przehajpowania, bawiłem się naprawdę nieźle :) Nie chcę się zbytnio rozpisywać, powtarzać to co już było wałkowane setki razy. W (nie)wielkim skrócie:
1. Fabuła: bardzo krótka, ale treściwa. Szkoda, że sprawia wrażenie poszarpanej, obciętej o kilka wątków. Relacja V i SIlverhanda zasługuje na osobny akapit. Misje główne to majstersztyk. Aż dziw, że duża część misji pobocznych jest na tak wysokim poziomie a są one kompletnie opcjonalne, co dla osoby chcącej zrobić jedynie wątek główny skraca rozgrywkę o dobrych kilka godzin. Misje Panam jak dla mnie przejdą do historii – relacja z nią była niesamowicie naturalna. Sceny w opuszczonym domku podczas burzy piaskowej, czy nocą przy ognisku – coś niesamowitego.
2. Miasto: rewelacyjnie przedstawione życie w przyszłości – mam tu na myśli wygląd, ilość detali, rozrzuconych śmieci, światła, neony. Niestety, Night City to trochę taka wydmuszka, makieta. NPC idą przed siebie i nic z tego nie wynika. Ciężko uznać ulice za tętniące życiem. Do tego ten nieszczęsny ruch uliczny… Zastanawia mnie, jak CDPR by się z tego wytłumaczyło. Domyślam się, że atrapa ruchu ulicznego w oddali ma na celu zmniejszenie obciążenia CPU, ale jest to rozwiązane tak ŹLE, że głowa mała. Samochody z papieru w 2D przemieszczają się, wnikają w siebie i znikają jak bańki mydlane. Komedia :D Nie wiem, ale może było trzeba zrobić grę korytarzową, albo w stylu Deus Exa: z małymi, ale w pełni otwartymi mapami połączonymi ze sobą jakimiś przejściami itp. Nawet ekrany ładowania bym przebolał.
3. AI: nie umiem powiedzieć, co jest przyczyną chyba najgorzej zaprojektowanej sztucznej inteligencji w grach z segmentu AAA. NPC jedyne co potrafią to kulić się ze strachu (wszyscy w identycznej pozie). Już pomijam fakt, że w Night City jako jedyni posiadamy broń na ulicy – i nikt z NPC nie ma odwagi, by się nam postawić. Możemy strzelać dookoła, a jedyna reakcja następuje ze strony policji. A właśnie, apropo…
4. POLICJA: musiałem opisać osobno. Dramatycznie zaprojektowani stróże prawa to też efekt zepsutej AI. Policjanci tylko stoją obok swoich radiowozów i tyle. Radiowozy nie jeżdżą po ulicach. Policjanci w czasie pościgu nie wsiadają do radiowozu i nas nie gonią - jest jeden wyjątek, ale to skrypt. Skrypt ten pojawia się raz i obnaża powód braku pościgów na ulicach: AI nie jest w stanie jechać po ulicy, nie omija przeszkód, nie utrzymuje stałej wysokiej prędkości za graczem. Wyobrażam sobie co by się działo na jakimś ciasnym skrzyżowaniu :D Policja-taran jadąca chodnikiem, kasująca przechodniów i auta stojące w „korku”. No i oczywiście, stróże prawa magicznie materializują się za naszymi plecami. Choćbyśmy stali w pomieszczeniu, to po złapaniu jednej gwiazdki, policjanci wychodzą nam dosłownie z doopy, albo 2 metry przed nami. Co ciekawe, wystarczy wybić wszystkich (mniejwięcej 10-12) i problem z głowy - nowi się nie pojawiają. Szkoda, że mimo zaprezentowania sposobu działania m.in. Max-Tac i Traumy, to nikt do nas lub kogokolwiek innego nie przyleci.
5. Mechaniki: skradanie całkiem w porządku, jednocześnie trochę mija się z celem przez pewną część gry z racji głównych założeń – CP2077 jest hybrydą RPG i akcji i obrażenia zadawane przeciwnikom są zależne od naszego poziomu i poziomu używanej przez nas pukawki. Tak więc strzał w głowę nie zawsze kończy się zgonem, co uniemożliwia skuteczne eliminowanie oponentów po cichu. Dlatego dużo inwestowałem w zdolności hakerskie i przeciwników pozbywałem się na odległość, wypalając im synapsy bądź powodując poważne usterki. Jazda autem całkiem przyjemna, dziwię się głosom mówiącym, że jest to jeden z najsłabszych elementów gry. Ciężko mi się z tym zgodzić: każde auto ma własną masę, sposób prowadzenia uzależniony od nawierzchni itp. To nie symulator, ale model jazdy naprawdę daje rade. Elementy RPG są trochę zepsute, dość szybko można stać się OP, a przynajmniej wyjątkowo odpornym na obrażenia (ekhem armadillo). Nie wszystkie umiejętności działają tak, jak powinny. Nie ma np. trybu kamuflażu, co wydaje mi się sporym przeoczeniem. To zapewne jeden z wyciętych elementów, na który zwyczajnie nie starczyło czasu (albo priorytetem było co innego).
6. Sporo wyciętej zawartości – brak metra, które jednak jeździ, dodatkowo na stacjach siedzą ludzie czekający na pociąg, ale nie da się tam wejść. Kasyno, które w zapowiedziach miało pełnić ciekawe urozmaicenie spędzania czasu, a jest tylko makietą. Brak możliwości kupowania posiadłości i wstawiania tam swoich czterech kółek (wiem, czepiam się, ale było fajnie). Masa automatów rozrzuconych po mieście, z których nie da się korzystać. I zapewne jeszcze masa rzeczy.
PODSUMOWUJĄC: gra mogłaby naprawdę namieszać, gdyby: poświęcono jej odpowiednią ilość czasu; zrezygnowano z poprzedniej generacji konsol; przystopowano z marketingiem przedstawiającym tytuł jako rewolucję i w ogóle Mesjasza branży; prawidłowej ocenie stanu technicznego przed premierą itp. Itd. A tak, mamy grę dobrą, z ambicjami, które zostały (bezpowrotnie?) zniszczone przez chciwość zarządu, prawdopodobnie podbitą również przez inwestorów. Czyli jak zwykle pieniądze…
PS. Wahałem się między 6 a 7. Dałem 7 bo CDPR zrobili jednak wyśmienitego Wiedźmina i mają za niego u mnie dożywotnie piwko ;)
O kurczę ale dużo osób tą grę skomentowało.
Łatka chyba już za kilka dni:
https://twitter.com/CyberpunkGame/status/1374012060602933250
Czekam na analizę Lorda Pilota. ;)
No raczej, że za kilka. Przecież od początku mówili, że końcówka marca. Równie dobrze może to być 31.
Analizy sobie już pewnie odpuszczę ;-). Do gry wrócę, ale to już raczej na PS5 (jak już będzie można tą konsolę normalnie kupić) i po tym patchu "upgrejdującym" CP2077 pod nowe zabawki Sony i Microsoftu.
Czyli na 99% nie w tym roku, bo nie wierzę ani w Sony, ani w to, że CDP się wyrobi z tym patchem w tym roku. Dobre wrażenie mogli zrobić tylko raz i tego już się nie odkręci, ale absolutnie nie mogą sobie pozwolić, żeby na nowych xboxach i plejkach cokolwiek szwankowało, stąd nie bardzo wierzę, że się wyrobią jeszcze w 2021 r., może IV kwartał, jak się bardzo zepną... ale jakoś tego nie widzę :P
Po CP 2077, zabrałem się za FF VII Remake i to mi uświadomiło, jak bardzo przymknąłem oczy na bugi w grze Redów i jak bardzo mnie te błędy wymęczyły . Czuję się jak "król złoty" wręcz - nie muszę co i rusz "sejwować" (bo a nuż gra się za chwilę wywali albo będzie jakiś błąd), nie muszę się zastanawiać, dlaczego tak tnie i czy się zaraz wysypie (bo nie tnie i się nie wysypuje). Kurczę, w skończony produkt gra się po prostu dużo lepiej. To jednak jest komfort kiedy można chłonąć fabułę, podziwiać stronę artystyczną, opanowywać mechaniki, a nie zastanawiać się, czy to, że gość obok, który lewituje nad siedzeniem kierowcy, to aby na pewno zamierzony efekt :P. Zwyczajnie - stan w jakim ten tytuł wyszedł "wyssał mnie" tak, że drugi raz nie dałbym rady tak grać, nie pomogłyby tu nawet plusy, których gra ma sporo. Ja już zwyczajnie jestem na to za stary :). To nie czasy, kiedy potrafiłem przechodzić mocno zabugowane Vampire: The Masquarade Bloodlines, czy sequel KoTORa. A ten patch 1.2 IMO niewiele zmieni i "szczęście w nieszczęściu" cieszę się, że miałem nosa i nie czekając na niego skończyłem grę. Choć oczywiście chciałbym się mylić, ja nie jestem psem ogrodnika, byłem de facto "betatesterem" grając w grę w takim stanie, niech inni mają lepiej ;-).Niech to się na coś przyda, skoro już raportowałem tych błędów ile fabryka dała :P. No, ale jakoś po prostu nie bardzo wierzę, że ten patch będzie jakiś SUPER, zwłaszcza po tych "zabawnych" filmikach... Spodziewam się raczej nożyczek i taśmy klejącej, niczego ponad to :P.
To jest fascynujące jak bardzo Amerykanie postawili sobie za punkt honoru zgnoić po całości tę grę. Do tej pory wpuszczają filmiki, że niby cała gra to tona bugów i zasługuje na 1/10. Jeszcze mnie jeden zgnoił i natychmiast kazał przestać, bo on ma PS5 i nie ma ruchu na ulicy.
Taa, fajnie a ja mam PS4 podstawowe i nie mam żadnych bugów poza doczytywaniem tekstur raz na tydzień. Nie mówię, że gra jest idealna, ale do ku**y nędzy bez przesady, że gra ma kilka bugów i już zasługuje na 1/10! Po dziś dzień bardziej psują mi krew bugi w Skyrimie niż w Cyberpunku. Poza tym ci wszyscy znawcy piszą tylko o braku tekstur albo nie rozpryskującej się wodzie, a nie patrzą wcale, że ta gra ma świetną fabułę, wciągające zadania poboczne, świetne miasto do eksploracji, dużo możliwości, roleplay, fajne samochody i przede wszystkim mnóstwo zapadających w pamięć postaci na których graczowi zależy w przeciwieństwie do "OMG 11/10!!" powtarzalnych gier Ubisoftu i Bethesdy. Nie! Gra ma kilka bugów, które da się naprawić i już 1/10. Znawcy ich mać -.- Świetnie się bawiłem przy tej grze, wiem w co grałem i żaden czarny PR mojego zdania nie zmieni.
That's the spirit! ;)
Masz trochę racji, że skala "krytykanctwa" jest chyba bezprecedensowa, ale produkcji i Redom należy się kilka solidnych klapsów, bo gra ma nieco więcej niż kilka bugów. Są tu również niedopracowane mechaniki i otwarty świat gry, który wydaje się ciut za sztywny i jałowy.
Niemniej owszem, grę jest też za co pochwalić. Ot, nierówny tytuł.
bo teraz jest taka moda żeby jechać po CP ile się da, a spróbuj powiedzieć że CP ci się podobał... zostaniesz nazwany "corpo shill" etc. ja kiedy powiedziałem jednemu typkowi co mi się podobało w CP on mi odpisał "enjoy choking on that coprorate cock".... oczywiście CP i CDPR zasługuje na krytykę bo to co zrobili to się w głowie nie mieści szkoda tylko że tej krytyki prawie nie widać ciągle tylko wałkowanie tego samego jak jakaś sekta... premiera CP uświadomiła mnie że ten cały "gaming community" to jest zwykły ściek banda trolli i frustratów.
Najlepszym przykładem dobrej krytyki jest
cyberpunka krytykujooo i przesadujoo111!!!! Ludzie to, że gra wam się podoba nie jest wyznacznikiem jej jakości. Przypominam, że za F76 Bethesda też dostała po łbie.
Rozróżnijmy rzeczowa krytykę od bezmyślnego hejtu.
Przykładowo narzekanie na płytkie drzewko umiejętności, w wypadku którego część perków nie ma sensów przez cięcia w mechanikach - konstruktywna krytyka
Gra do ***** same bugi - hejt
Gra beznadziejna bo GTA ma lepszą policję a tutaj policja jest do **** - komentarz trola, co nie rozumie o co w tej grze chodzi.
Zgadzam się, że konstruktywna krytyka i hejt to nie to samo. Zwłaszcza jeżeli hejt wymyka się spod kontroli i pojawiają się groźby czy akty agresji.
Tyle, że Night City w Cyberpunku (w materiach promocyjnych) miało być najbardziej wiarygodne ze wszystkich miast jakie zostały zaprezentowane w grach. Nie widzę nic w tym złego by pokazywać jak bardzo niedopracowane i przestarzałe mechaniki są w Cyberze w porównaniu do innych gier.
Przestańcie cajberka prześladować :(
Tylko tak naprawdę z tych najistotniejszych to w trakcie gry dostrzegał mi tylko nieistniejący balans, ale to akurat nic nadzwyczajnego w open worldach.
Bo powiedzmy sobie szczerze, Policja w tej grze jest tylko hamulcem przez robieniem bezsensownej rozwałki, która to charakteru naszej postaci nie pasuje. Skradanie mogłoby być lepsze, ale jak na standardy RPG nie odbiega od średniej. Jest po prostu przeciętne. Strzelanie daje mega frajdę, zwłaszcza, że względu na zróżnicowanie broni i tego jak działają (power, tech i smart). Sposób prowadzenia narracji jest wręcz rewolucyjny.
Czego zabrakło z prezentacji? Parkour? Ale to wiadomo było pól roku przed premierą, że wycieli. Uproszczone hakowanie? No trochę mnie to nie dziwi, bo to oryginalne choć wyglądało efektywne zdaniem osób, które w CP grały przed premiera było meczące na dłuższą metę i niemal nieprzydatne przez to.
Fizyka? Niby dość biedna, ale czy robi to w grze aRPG aż tak bardzo? W sensie czasami budzi lekkie rozczarowanie, ale tez raczej kwestia drugorzędna dla rzeczy w tej grze kluczowych.
Gra nie jest idealna, zwłaszcza premiera na podstawowych konsolach to była padaka, ale jak porównam do konkurencji, to i tak sprawiała mi więcej frajdy, a rzeczy dla rozgrywki istotne (90% gameplayu, dialogi, postacie, klimat itd.) okazały się niemal bezkonkurencyjne.
Wady trzeba nagłośnić, ale odnoszę wrażenie, że większość z nich jest szukana na siłę. Równie dobrze mógłbym się TLOU2 przyczepić braku opcji dialogowych, statycznych postaci, beznadziejnego AI towarzyszy itd. Ale czy przeszkadzało mi to? Nie, wadami TLOU2 dla mnie były dziury fabularne wrzucone dla taniego szokowania jak i skopany pacing (ci co grali to wiedzą, że w pewnym momencie gra się wlecze niemiłosiernie, wręcz nudzi by potem zasuwać na złamanie karku korzystając z tanich chwytów byleby nadrobić stracony czas) bo to były wady dla tej gry istotne, a czepianie się tamtych nie ma sensu.
"Tylko tak naprawdę z tych najistotniejszych to w trakcie gry dostrzegał mi tylko nieistniejący balans, ale to akurat nic nadzwyczajnego w open worldach."
Serio to jest usprawiedliwienie skopanego balansu? Nawet jeśli jest on najgorszym jaki został zastosowany w grach z otwartym światem?
"Bo powiedzmy sobie szczerze, Policja w tej grze jest tylko hamulcem przez robieniem bezsensownej rozwałki, która to charakteru naszej postaci nie pasuje."
Jak już wcześniej wspomniałam - miasto miało być wiarygodne i najlepsze pod każdym względem. To nie jest rozwiązanie tylko zalepienie problemu plasteliną.
"Strzelanie daje mega frajdę, zwłaszcza, że względu na zróżnicowanie broni i tego jak działają (power, tech i smart)."
Ja tej frajdy nie odczuwałam przez brak dobrego AI, a zróżnicowanie broni pojawia się w większości gier z otwartym światem. I sam narzekałeś wcześniej na brak balansu
"Fizyka? Niby dość biedna, ale czy robi to w grze aRPG aż tak bardzo? W sensie czasami budzi lekkie rozczarowanie, ale tez raczej kwestia drugorzędna dla rzeczy w tej grze kluczowych."
Nie rozczarowanie, a zażenowanie raczej. Kiedy tworzy się grę z otwartym światem to ten świat będzie wykorzystywany przez graczy. To co nas otacza jest częścią rozgrywki. Dla Ciebie drugorzędną, a dla kogoś to może być to najważniejsza kwestia.
"Gra nie jest idealna, zwłaszcza premiera na podstawowych konsolach to była padaka, ale jak porównam do konkurencji, to i tak sprawiała mi więcej frajdy, a rzeczy dla rozgrywki istotne (90% gameplayu, dialogi, postacie, klimat itd.) okazały się niemal bezkonkurencyjne. "
Cieszę się, że gra Ci się podobała. Zazdroszczę, bo czekałam na Cyberpunka od pierwszego trailera. Nie mogę powiedzieć tego samego, bo bawiłam się średnio. Moim zdaniem Redzi nie czują klimatu tego uniwersum, a dialogi narzucały charakter postaci. Szkoda, że nikt się tu FNV nie inspirował. Gra wydana 10 lat temu, a daje dużo więcej możliwości rozgrywki.
"Wady trzeba nagłośnić, ale odnoszę wrażenie, że większość z nich jest szukana na siłę. Równie dobrze mógłbym się TLOU2 przyczepić braku opcji dialogowych, statycznych postaci, beznadziejnego AI towarzyszy itd."
Jakby twórcy obiecywali coś takiego przed premierą to absolutnie można by się do tych aspektów przyczepić. Natomiast zrezygnowanie z pewnych dodatkowych mechanik pomogło skupić się w TLOS2 całkowicie na stronie fabularnej i dlatego to się udało. CDPR powinno się nad tym zastanowić, bo jest to studio któremu najbardziej zależy na opowiedzeniu historii, a nie tworzeniu sandboxowego świata. I to jest ok ale nie można obiecywać jednego przed premierą, a potem zasłaniać się tanim wytrychem, że w tej grze "to nie o to chodziło."
Serio to jest usprawiedliwienie skopanego balansu? Nawet jeśli jest on najgorszym jaki został zastosowany w grach z otwartym światem?
Najgorszym? Nie nazwałbym go takim. Jaki OpenWorld RPG miał lepszy? Do głowy nie przychodzi mi nic, wszystkie jak jeden mąż po pewnym czasie robią się trywialne jak się dobrze poprowadzi postać. Skyrim to jeszcze większa padaka pod tym względem, jak Fallout 4 bo robią się trywialne po 2-3 godzinach. KCD podobnie jak Wiesiek trzy ma ten sam problem co Cyberpunk, jak się dobrze rozkmini system to łatwo zauważyć OP buildy, jak się tego nie zrobi i rozwija postać na rympał to jakieś tam wyzwanie będzie. Z nowych assasynów grałem tylko w Origins i tam to akurat było zrealizowane też tragicznie, może w kolejnych częściach jest lepiej.
Więc które to wszystkie open world RPGi mają lepszy balans? Do głowy przychodzi mi tylko Outer Worlds w ostatnich kilku latach, ale to pewnie ze względu na jego instancjonowanie a nie stricte otwartą mapę.
I kto kiedykolwiek powiedział, ze ta gra będzie Sandboxem? Ludzie chyba naprawdę dokonywali sporej nadinterpretacji tych zapowiedzi. Serio. Z jednego zdania o żyjącym świecie zaczęli wyciągać tysiące dziwnych wniosków. Ta gra nigdy nie miała być sandboxem, od początku była przedstawiana jako action rpg w otwartym świecie. To nie to samo. I gdyby jakimś cudem rozwiązać problem balansu, lub chociaż go ograniczyć oraz poprawić rozwój postaci to wszystkie elementy ważne dla aRPG byłyby niemal idealne.
A co do AI, o ile to tłumów jest nieistniejące, tak w wypadku AI przeciwników nie zauważyłem by odbiegało od standardu. Ot czasem zajdę mnie od tyłu, chowają się za osłonami, próbują używać granatów itd. Robią też głupie rzeczy, jak nieskuteczne krycie się itp. ale nie powiedziałbym by było jakoś gorzej (lepiej tez nie) niż w konkurencyjnych tytułach. Na pewno jest o niebo lepiej niż w GTAV czy Skyrimie/F4.
Tak najgorszym i podtrzymuje moją opinię. Gra zbyt łatwa, niektóre umiejętności np wytwarzanie są kompletnie nieprzemyślane i wciśnięte jakby na ostatnią chwilę. Przypominam też, że w grze zdecydowana większość perków odblokowywanych po osiągnięciu 20 lvl w danym drzewku po prostu nie działa. Już nie wspomnę o takich absurdach jak to by trzeba mieć level odpowiedni by ubrać czapkę. Całe drzewko rozwoju jest tak użyteczne i przyjazne jak papier toaletowy zrobiony z papieru ściernego.
"I kto kiedykolwiek powiedział, ze ta gra będzie Sandboxem? Ludzie chyba naprawdę dokonywali sporej nadinterpretacji tych zapowiedzi. "
To nie wina CDPR, to ludzie źle zrozumieli przekaz marketingowy!!!!! A tak na serio jest mnóstwo porównań w internecie tego co miało być, a tak naprawdę zostało pominięte albo niedokończone. Tworzeniu gry zabrakło konsekwencji. Np. Robimy postać (nawet dopasowując części intymne) by prawie nigdy jej zobaczyć. Po co? Dlaczego? Jaki to ma sens?
"A co do AI, o ile to tłumów jest nieistniejące, tak w wypadku AI przeciwników nie zauważyłem by odbiegało od standardu. Ot czasem zajdę mnie od tyłu, chowają się za osłonami, próbują używać granatów itd. Robią też głupie rzeczy, jak nieskuteczne krycie się itp. ale nie powiedziałbym by było jakoś gorzej (lepiej tez nie) niż w konkurencyjnych tytułach. Na pewno jest o niebo lepiej niż w GTAV czy Skyrimie/F4."
hmm czyli z jak starymi tytułami porównujemy Cybera? Szkoda, że nie z RDR2
Skyrim ma 10 lat
GTA V ma 8 lat
F4 ma 5 lat (i w sumie jest to najbliższe i najbardziej sensowne porównanie) i tu jest podobnie jeżeli chodzi o walkę ale przez kiepski balans i tak Cyber jest na straconej pozycji.
Obejrzałem sobie te filmiki, połowa nie ma sensu bo nie zawiera informacji od twórców tylko domysły. I wiem, ze wiele rzeczy wycięto, o wielu jednak informowano przed premierą. Ale i tak nie widzę nigdzie w zapewnieniach twórców, prezentacjach, itd. ani śladu zapowiedzi, zapewnień czy choćby insynuowania, że gra ma być sandboxem. Pokaż mi, w którym materiale jest to zapowiedziane lub chociaż insynuowane.
A co do poziomu trudności podtrzymam swoje zdanie, tak CP2077 ma skopany balans po pewnym czasie gry, ale to jest problem niemal wszystkich aRPG w otwartym świecie od w zasadzie czasów gothica i morrowinda. Bo jaka taka gra ma dobry balans (no może poza wspomnianym Outer Worlds)? Podaj jakąś?
Co do AI to też poza RDR2, który open world ma lepsze AI przeciwników? F4 czy AC:Origins nie miały. Nowszych AC nie znam. WD też nie. To który? Skoro twierdzisz, że CP ma najgorsza to powinieneś łatwo to udowodnić. Ja tam tymczasem widzę taki typowy poziom jak w większości tytułów.
"Obejrzałem sobie te filmiki, połowa nie ma sensu bo nie zawiera informacji od twórców tylko domysły. I wiem, ze wiele rzeczy wycięto, o wielu jednak informowano przed premierą. Ale i tak nie widzę nigdzie w zapewnieniach twórców, prezentacjach, itd. ani śladu zapowiedzi, zapewnień czy choćby insynuowania, że gra ma być sandboxem. Pokaż mi, w którym materiale jest to zapowiedziane lub chociaż insynuowane."
Zawsze zostaje jeszcze druga połowa. Na oficjalnej prezentacji z 2018 roku w około 8 minuty obiecywano "różnego rodzaju interakcje ze światem gry i jego ludźmi". To też jest pewnego rodzaju konsekwencja tworzenia otwartego świata. Jeżeli spędzasz ileś tam lat nad tworzeniem symulacji wielkiego miasta, to nie tylko po to by gracz pędził z punktu A do punku B, potem wrócił do punktu A dostać nagrodę i nara. CDPR też kilka razy zmieniał zdanie co do tego czym Cyber miał być więc jak oni nie wiedzieli, to co gracze mieli pomyśleć?
"A co do poziomu trudności podtrzymam swoje zdanie, tak CP2077 ma skopany balans po pewnym czasie gry, ale to jest problem niemal wszystkich aRPG w otwartym świecie od w zasadzie czasów gothica i morrowinda. Bo jaka taka gra ma dobry balans (no może poza wspomnianym Outer Worlds)? Podaj jakąś?"
Nie podam, bo prawie każda gra na wyższych poziomach staje się zbyt łatwa, a problem z cyberem polega na tym, że dość łatwo staje się tuż po prologu i perki nie działają co czyni rozwój postaci bezużytecznym po pewnym czasie.
I w tym wydaje mi się leży problem Cyberpunka. Zmarnowano dużo kasy i wysiłku ludzi na spełnienie obietnic z materiałów promocyjnych. Albo trzeba było dokończyć interakcje ze światem albo skupić się na historii i ograniczyć otwartość świata. Moim zdaniem Badowski nie powinien wtrącać się do produkcji gier, bo to co widzimy jest jak ogromny zestaw lego z dużą ilością brakujących elementów.
Jak chcecie zobaczyć twarz osoby , która dała podwaliny pod naszego wytatuowanego pokemona to łapcie
Tożsamość nieznana, znalezione na reddicie.
https://www.3dscanstore.com/3d-head-models/female-head-3d-models/female-16-head-scan-cleaned
Grę ukończyłem na Xbox One X i grało się tragicznie. I moja ocena to 7/10. Grę broni bardzo dobra fabułę i niestety za to dostała 7 . Niestety zapamiętałem więcej błędów technicznych niż ładnych widoków.
Co mnie zszokowało najbardziej to jak gra chodzi na Xbox One X tragicznie a na Ps 4 jak czytałem w Internecie że granie były istną mordęgą.
Zagram jeszcze raz na Xbox Series X i na pewno będę miał lepszy pogląd na grą Cyberpunk 2077.
Nie muszę wspominać że XSX ma 12T i grałem trochę w grę i jestem wręcz zszokowany pozytywnie tym jak gra chodzi na mojej nowej konsoli. Dokończę Gears 5 i zabiorę się do gry Cyberpunk 2077.
Moim zdaniem deweloper powinien wiedzieć czy jego gra dobrze działa na 8 generacji a widocznie CDPR miał dobre chęci ale jak wyszło wszyscy widzą.
Taki stan techniczny był Cyberpunk 2077 na Ps 4. Masakra !!!!!!!!!!!!!!
Ośmnioletnie pudło nie dziwię się. Jak gram w te nosze gry to nie słyszę gry tak chodzi ośmioletnia konsola.
Ośmnioletnie pudło nie dziwię się.
co za idiotyczna logika, to po jaki wypuścili tą grę na konsole skoro wiedzieli że działa jak g*wno
Tak samo jak Rdr2 na pc, Fallout 76, Skyrim na konsole, No man's sky i wiele innych gier, a dlaczego dla pieniędzy. Tylko szkoda że tą samą drogą poszedł CDP.
gutry, ty może zagraj na konsolach w tą grę a dopiero potem skomentuj co tam widziałeś? Hm? Co do zeszmacenia: ile ty masz lat powiedz mi bo strasznie cienko to u Ciebie wygląda, łatwo rzucasz obraźliwymi słówkami a to świadczy tylko o tobie, bo z tego nic "logicznego" jak powiedziałeś nie wynika...
aaa przepraszam bardzo że obraziłem twoje ulubione korpo które wypuściło grę w wersji pre-alpha i zażądali za to tylko 200zł
W wersji pre alfa w Cyberpunku są te funkcje, które dzieciaki sobie wymyśliły.
Natomiast fabuła, miasto, dialogi, walki bronią palną, białą i hackami i dźwięk czyli to za co cenię Redów jest na najwyższym poziomie.
Aktualnie najbardziej podoba mi się wyszukiwanie w mieście grupek gangusów i wdawanie się z nimi w potyczki na różne sposoby. Czasem nad jedną miejscówką spędzam nawet godzinę podchodząc do niej kilkakrotnie, uderzając frontalnie z bronią palną lub frontalnie z modliszkami albo łącząc hacki z ręcznym obezwładnianiem bez przelewania krwi.
"W wersji pre alfa w Cyberpunku są te funkcje, które dzieciaki sobie wymyśliły."
co?
No wiesz, strzelanie do wody i przechodniów, policja, jeżdżenie pociagiem - takie rzeczy.
no chyba mi nie powiesz że policja, woda, AI i inne funkcje to są dopracowane rzeczy
Patch 1.2 miał być w lutym, przesunięto na marzec. Mamy 26, rozumiem że patch dostaniemy 31 marca czyli praktycznie w kwietniu. Kij im w gały.
To jest serio frustrujące i niepoważne.
A dla mnie mogą i wydać w kwietniu tylko, żeby był dobry i dużo poprawił na konsolach.
Obstawiam jednak termin po świętach wielkanocnych. Przed świętami dadzą może kolejny teaser patcha. ;)
Taki to będzie patch, że nawet poprawionej minimapy, o którą wszyscy proszą nie będzie. Mogę dać sobie rękę uciąć.
Taka pierda jak poprawiona minimapa to jest dostępna od grudnia na nexusie, wystarczy skopiowac jeden plik.
Cierpliwości, jasonxxx, cierpliwości. Wiesz jak jest. Ja kiedyś zamówiłem meble z trzytygodniowym terminem dostawy. Dostałem po dwóch miesiącach. Ale nie płaciłem za nie 269 zł tylko 40x więcej a mimo to czekałem i dostałem to co chciałem, tak jak napisałem, po prawie 9 tygodniach z powodu wyjątkowych okoliczności. Tu też mamy takie okoliczności. Chyba rozumiesz jakie? Cierpliwości chłopie :P
LOL?
Mi się nigdzie nie spieszy, ja mam dużo lepszych zajęć niż gry komputerowe (szczególnie że zima się kończy), po prostu sądziłem, że jednak po tej szopce, którą odstawili z tymi publicznymi komentarzami wypadałoby terminu dotrzymać. To jest taka amatorszczyzna na poziomie zarządzania, że może służyć za podręcznikowy przykład jak tego NIE robić.
Jak patch nie okaże się dużym krokiem naprzód w naprawie gry, to będzie kompromitacja Redów i sygnał, że gra zaraz zostania zapomniana i olana przez nich.
ok jednak wszystko jasne
Spółka akcyjna z potężnym kapitałem jasonxxx...
Co do Ciebie mikelsgrom, hm, to nie jest Black Jack jak w kasynie, że albo wyjdzie 21 albo kupa. Jeżeli gra jest oceniana tutaj 8.6/10 na PC to czy to wciąż wg. Ciebie bardzo mało, na tyle mało, żeby sądzić, że aktualizacja albo uratuje tą grę albo ją pogrzebie? To jest głupie. Aktualizacja ma ją ulepszyć. I tyle. Jeżeli do tej pory gra nie podeszła Ci to nie podejdzie już i koniec kropka...
https://www.reddit.com/r/cyberpunkgame/comments/mdz06p/huge_info_on_upcoming_content/
Oby to była prawda, wygląda to ciekawie
To są nazwy tylko tych darmowych DLC to że przy czterech jest dopisek Expansion nic to nie znaczy i nie sugerowałbym się że wielkością będą podobne do Serca z Kamienia czy Krew i Wino. Trzeba pamiętać że są one darmowe więc będzie to coś pokroju dodatkowego zadania przedmiotów czy innych pierduł jak to było przy Wiedzminie 3 i ich darmowych 16 mini dlc.
No dokładnie może być że jedynie dodadzą opcje modyfikacji ciała w grze, reszta może się skończyć na dodaniu ciuchów/tatuaży związanych z gangami
Chociaż takie body of chrome może sugerować dalszą cześć questu z tą lizzy wizzy? czy jakoś tak albo po prostu nasza postać będzie mogła sobie wstawić protezy z chromu, ten relic ciekawie brzmi xD
No, czas zacząć po raz trzeci, tym razem facetem ;) oto mój przystojniak V ;). Podoba mi się męski głos, nawet bardziej niż damski, Kamil lepiej gra głosem.
No męski głos jest spoko, ale też wole żeńską V xD
Jakoś bardziej mi podpasowała ta kreacja z chrypką ;P
Jedynie te wstawki podczas śpiewania to bym przemilczał
Ale, ale przecież tej gry nie da się naprawić wg forumowych ekspertów!
A tak na poważnie to widać, że wzięli się do roboty. Przejrzałem listę zmian i większość problemów, z którymi ja się spotkałem została załatana. Tak czy inaczej to dopiero początek drogi i wyprowadzenia gry na prostą.
ale przecież tej gry nie da się naprawić wg forumowych ekspertów!
to dopiero początek drogi i wyprowadzenia gry na prostą
No to się musisz zdecydować: zaczęli wyprowadzać grę na prostą czy grę naprawili? Bo to - według dotychczasowej mapy drogowej - ostatni duży patch. (Choć liczę na to, że na konferencji w środę zapowiedzą kolejne łatki).
Przejrzałeś może listę? (Ja jeszcze nie zdążyłem). Pytam bez złośliwości: naprawili to, co najbardziej doskwiera graczom (np. AI przechodniów i kierowców, perki, balans rozgrywki, SSR)? Mam nadzieję, że przynajmniej część poważnych problemów zniknie po zainstalowaniu łatki.
Powoli doprowadzają do porządku. Jednak od premiery minęło już kilka miesięcy i większość ludzi zapamięta CP2077 jako ledwo grywalnego bubla.
Dam grze drugą szansę za kilka miesięcy.
No to się musisz zdecydować: zaczęli wyprowadzać grę na prostą czy grę naprawili? Bo to - według dotychczasowej mapy drogowej - ostatni duży patch. (Choć liczę na to, że na konferencji w środę zapowiedzą kolejne łatki).
Odniosłem się do tego, że czytałem tutaj głosy, że gry po prostu nie na się odratować. Gra do piachu i tyle.
Listę przejrzałem, to przede wszystkim łatki na wszelkiej maści błędy czy niedopatrzenia, poprawa stabilności gry i kilka nowych ficzerów jak RayTracing dla kart AMD. Prócz tego jest jeszcze co poprawiać (m.in. wspomniane przez Ciebie problemy), ale na razie skupili się na stronie technicznej. Na poprawki w gameplayu (mam nadzieję) przyjdzie czas.
Przeczytałem tę listę i wygląda na to, że jest to zbiór poprawek eliminujących wszystkie lub ich duża część błędow, jakie zostały wychwycone przez graczy od dnia premiery.
Oznacza to, że pojedynczemu graczowi większość z nich nigdy się mogła nie przytrafić a nawet jeśli została niezauważona.
Sam balans rozgrywki jak i AI wrogów czy przechodniów a także perki, czyli największe bolączki tytułu, w zasadzie pozostają nienaruszone. Nawet "poprawa" policji wygląda, że została zrobiona tylko dla zasady, bo to jak ona się prezentowała w dotychczasowej wersji było karygodne i śmiechu warte. COŚ z nią zrobić musieli i poszli na totalną łatwiznę.
W efekcie lista wygląda imponująco (i wywołuje efekt och ach wow ile zmian), ale te zmiany nie powinny istotnie wpłynąć na ogólny odbiór gry i gameplay.
W przerwach od pracy przeglądam sobie listę i rzeczywiście jakichś poważnych zmian nie widać. Gdzieś tam wspomina się np. o zmianach w zachowaniu przechodniów, ale póki nie zainstalujemy łatki, trudno powiedzieć, co się dokładnie zmieniło. Mam nadzieję, że chodzi o zauważalne kwestie.
Najbardziej mnie zaskoczyło negatywnie to, że praktycznie w ogóle nie tknęli perków. Przecież to jest dramat, żeby 30% z nich nie działało poprawnie, choć drzewko rozwoju stanowi podstawowy element rozgrywki. Spodziewałem się, ze nic nie zrobią z policją czy z dramatycznie słabym systemem ruchu ulicznego (bo po prostu nie potrafią tak "poprawić" mechanizmów silnika), ale nie spodziewałem się, że nie starczy pary na poprawę atrybutów.
Nie mogę się też nigdzie doszukać jakichś informacji o naprawie SSR (w przypadku kart bez RT: ziarnista maź na wszystkich powierzchniach, które odbijają światło). Jeśli tego nie zmienili, to niech się pocałują w nos z taką łatką. ;)
Zgadzam się z tym to co napisali jasonxxx i Bukary. Grałem w Cyberpunka ok 15 godzin u znajomego i niecałe dwie u siebie( po czym grę oddałem) , i przez ten czas nie spotkałem ani jednego z w/w bugów. Grze brakuje poprawnie wykonanych mechanik o których napisał Bukary, a także wielu innych rzeczy o których było już wspominane setki razy.
Ale, ale przecież tej gry nie da się naprawić wg forumowych ekspertów!
No i ci eksperci maja racje, bo jest to juz patch 1.2, a zmian w rozgrywce nie widać i pewnie nigdy ich nie zobaczymy ;)
W patchach naprawia się optymalizacje, bugi, ale jezeli cos w rdzeniu rozgrywki jest skopane, to nikt nie bedzie juz kopal tak daleko, zeby to naprawić
Mogę się założyć jak wyjdzie patch 1.2 i poprawi komfort grania na konsolach to i tak gracze będą się przyczepiać. Czytając niektóre komentarze które mówią że patch który ma 500 poprawek niczego nie zmienia to jest dla mnie trollowanie.
dla ciebie każda osoba która w najmniejszym stopniu skrytykuje CP to troll
Przy prędkości 20Mb/s to będzie prawie 5 godzin. No niestety nie mam światłowodu.
100 Mb/s na LTE? Bajki to dzieciom można opowiadać.
Zależy od obciążenia sieci. Ja najwięcej 300 miałem, a można wyciągnąć o wiele więcej.
Edit:
A w zapisanej historii najwięcej mam 200
Łatka mi się pobiera (30% na razie), więc przeglądam fora... No i po początkowym zachwycie spowodowanym liczbą zmian ludzie zaczęli narzekać, ponieważ zainstalowali łatkę i... gra podobno wygląda gorzej na PC i jeszcze częściej ląduje na pulpicie. Prawda to? Jest "downgrade"?
Na konsolach podobno nic się nie zmieniło, gdy idzie o wydajność i jakość grafiki.
A policja nadal genialna... :)
Dosłownie 3 minuty po odpaleniu gry z patchem -->
Pograłem pół godziny, nie widzę żadnej zmiany w niczym.
Nawet zmiany na gorsze? ;)
Ten komentarz z oficjalnego forum mnie rozbawił:
Same AI of NPC's is even worse then before. Before they just runaway, now they just disappear !
Pewnie dopiero jutro się przekonam, czy przechodnie w sytuacji zagrożenia po prostu znikają. ;)
Podobno SSR też nie naprawione ani trochę. Kurde. To dla mnie akurat ważne. No więc klops. :(
Tak jak się nie dało podnosić 5-10% rzeczy, tak dalej nie można -->
Jedna lokacja, 7 minut, już 2 błędy.
Dobra. Starczy ==>
Może kiedyś jakieś darmowe DLC mnie skusi, żeby w to jeszcze zagrać.
Właśnie zobaczyłem ten film:
https://www.youtube.com/watch?v=RZYm7Y6lC1o
I chciałem napisać, że jak widzę pojazdy wciąż wjeżdżają w rampy: 0:43 na filmie, a NPC do których się strzela nadal kucają jak barany i nic sobie z nas nie robią. Ale widzę, że
Potwierdzają się wcześniejsze obawy Bukarego i generalnie nasze dalsze wnioski.
Patch być może naprawia sporo bugów uniemożliwiających rozgrywkę lub podobnego typu rzeczy randomowo przytrafiające się randomowym graczom lub dziwne zachowania w określonych misjach. Napisałem "być może", bo mi się takie bugi rzadko lub prawie wcale nie zdarzały, pewnie przypadek. Inni, co mieli częściej, mogą pewnie być zadowoleni.
Wszelkie mechaniki jednak zostały nietknięte i bolączki, które naprawdę trapią tę grę pozostały.
Patch zatem - w moim przypadku - w zasadzie nic nie zmienia.
Dziękuję, skończyłem przygodę z tym tytułem na czas nieokreślony. I pierwszy raz tak naprawdę mocno zwątpiłem w CDP.
Powiem Ci tak. Są dwie możliwości.
1. Ta gra jest skopana u podstaw i to nie jest tak, że nie chciało im się naprawić tego, co najbardziej boli graczy, tylko by to zrobić muszą przepisać całe moduły, napisać całe mechaniki, a na to potrzeba w pierdziu czasu.
2. Opcja moim zdaniem bardziej prawdopodobna, bo to na czym się CDP najbardziej zna to marketing. Mamy mieć dwa duże patche. Aktualny i kolejny, które mają postawić grę na nogi. Jesteś wydawcą. Co robisz? Poświęcasz kupę czasu na wdrożenie 10-20 najbardziej czasochłonnych poprawek, a potem marketingowo marnujesz ich potencjał tak? Tzn wydajesz te poprawki i pierdylion graczy narzeka, że nie poprawiono pierdyliona drobiazgów tylko zajęto się raptem 20 poprawkami. Nie tak się robi marketing. Wydawca widzi, że w CP gra mniej ludzi niż w Wiedźmina 3, więc podejmuje decyzję. Wydaje pińcet drobnych nieistotnych poprawek, oraz przygotowuje część kodu pod przyszłe rozwiązania. Potem w patchu 1.3 wprowadza realnie najbardziej wyczekiwane poprawki. Jebutnie dobry system policji, sztucznej inteligencji itp.
Jesli mam rację, to wówczas po patchu 1.3 zacznie się hype od nowa. Fora zaroją się od postów o matko bosko ciężarówki nie walą w rampy, przechodnie uciekają, jeeeezuuuuusie nazareński policja podjeżdża w pojazdach o matko co za rewolucja.
I potem na tym hypeie można zacząć budować odbudowę zaufania. Darmowe DLC jedno drugie trzecie, aż w końcu dociera płatny dodatek. Kumasz? Nie wyciąga się wszystkich asów z rękawa na raz.
Już bardziej byłbym skłonny uwierzyć w punkt 1 xD
I potem na tym hypeie można zacząć budować odbudowę zaufania. Darmowe DLC jedno drugie trzecie, aż w końcu dociera płatny dodatek. Kumasz? Nie wyciąga się wszystkich asów z rękawa na raz.
Obawiam się, że sugerujesz metodę prowadzącą do całkowitego zatonięcia. Niby jakiś tam plan masz, jakaś strategia się za tym kryje, ale na obecnym etapie mając na uwadze ogrom krytyki i jej moc, takie postępowanie to gwóźdź do trumny. Jest na to zwyczajnie za późno.
Czas na "hype od nowa" minął z końcem lutego, przesunięcie łatki na koniec marca po hucznych zapowiedziach naprawy gry i pompą z tym związaną, to już było igranie z ogniem. Wydaniem tego zbioru porpawek wg mnie CDP się dość mocno pogrążył i wykopać się z tego będzie już cholernie trudno, jeśli to w ogóle jeszcze jest możliwe.
Dodatkowo irytujące jest to, że odniosłem wrażenie, że mają graczy za debili, że wydanie "503 poprawek" zaćmi obraz zytuacji i ludzie to kupią. No, na pewno część debilami jest i kupiła, ale nie sądzę, że większość ;)
Strategia może i po części cwana, ale nie na tym etapie.
Policja po łatce 1.2 jest o wiele lepsza:
https://www.reddit.com/r/LowSodiumCyberpunk/comments/mfvc51/police_behavior_on_12_patch/
Oczywiście nadal nie jest to co niektórzy oczekiwali, ale jest lepiej.
Pograłem trochę i ten patch dla mnie niczego nie zmienia i nie będę dokańczał gry w tym stanie.
Gra już wcześniej miała problem z "martwym" miastem. Teraz jest jeszcze gorzej. Zaczynasz jeździć samochodem, nagle cały ruch uliczny i wszystkie NPC znikają, zaczynasz strzelać, to samo, nie zobaczysz żadnego NPCa nigdzie. Na tym mają polegać poprawki AI?
Większość statystyk w grze dalej nie ma żadnego przełożenia na gameplay. Serio, przecież to już nawet nie ma co patrzeć na te durne itemy tylko założyć cokolwiek z najwyższą liczbą obrażeń albo pancerza, bo chyba tylko to działa. Zakładam item, w karcie postaci nie ma żadnej zmiany w statystykach. W praktyce też nie ma żadnej różnicy czy mam item wyposażony czy nie. Ta gra to żart.
Odezwał się Jason "burżuj". Mamy 2021 rok i nawet nie wiesz, że wielu z nas nie posiada 600Mb-towego łącza jak ty, bufonie.
To są po prostu idiotyzmy typu "skoro ja mam, to inni też muszą mieć bo mamy już ten rok"...
Nie musisz aż tak się denerwować.
Guntor, masz oczywiście rację. I ty Jason wybacz. Za bardzo szukałem zaczepki. A tak to jest jak się coś wypije. Sorry...
Cóż, patch szału nie robi, ale tej gry się w trzy miesiące nie naprawi. Trochę nie wiem czego ludzie oczekiwali po tym patchu, całej gry napisanej od nowa, z nowymi mechanikami i przywróconą wyciętą zawartością?
To będzie mój jedyny komentarz dotyczący patcha 1.2 - po raz trzeci mogę z czystym sumieniem powtórzyć: cieszę się, że na niego nie czekałem i skończyłem grę wcześniej. Siedziałbym teraz rozczarowany, z "nosem na kwintę" i z poczuciem zmarnowanego czasu, w oczekiwaniu na jedno, wielkie NIC.
Obejrzałem sobie kilka filmików - na słabszych komputerach, na PS4 i Xbox One ludzie liczyli na jakieś minimalne choćby poprawki optymalizacji, żeby nie musieć grać jak zwierzęta, nie zrobiono z tym nic, położono na to lachę. Ponieważ to, według zapowiedzi drugi i ostatni duży patch, który miał "diametralnie odmienić grę", to pewnie już tak zostanie. Więc tak jak pisałem, do gry wrócę dopiero na PS5, choć i tu tonuje już swoje oczekiwania ;-).
Rykoszetem dostali także gracze pecetowi z mocnymi maszynami i to dostali mocno. Szczerze im współczuję. Na PS4, za 1000 zł (tyle zapłaciłem pięć lat temu) nie oczekuje w grze mulitplatformowej graficznych cudów. Jednak, ktoś, kto wywalił na mocnego PC grube tysiące ma prawo jednak oczekiwać maksymalnej jakości. Tymczasem widziałem w internecie taki oto filmik z patcha 1.2: gość, w ustawieniach "wysokich" pędzi przez Night City, które wygląda jak... "miasto duchów" - zero ruchu, zero przechodniów. Przejeżdża, już wolniej koło jakiejś knajpy, gdzie przy drzwiach nie ma nikgo. Obraca kamerę i po sekundzie, dwóch stoi tam trzech NPC, którzy dosłownie wyrośli z pod ziemi. To tak ma wyglądać optymalizacja? Nie wiem jak u innych - u mnie coś takiego po prostu zarzyna immersję, od razu wybija z rytmu. Klimat siada - to tylko gra, do tego nieumiejętnie "zooptymalizowana". A przecież staropolskie powiedzenie "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" dotyczy tego co na trzecim albo i czwartym planie! No, jak jest kiepskiej klasy deweloper, to czasem na drugim, ale to już widać. CDP natomiast wali czymś takim, prosto między oczy NA PIERWSZYM PLANIE! Brak słów po prostu, może niech lepiej zlecą patchowanie jakimś podwykonawcom, skoro sami nie potrafią tego ogarnąć?
ps. Tak wiem - 504 poprawki, głównie w zadaniach. OK, to się ceni. Niemniej - OBIECYWANO ZNACZNIE WIĘCEJ. I raczej bez "downgradu", który dorzucono w "bonusie"... Mechanik, na które ludzie narzekali (w tym niedziałających perków) nawet nie tknięto. Nie ruszono także uciążliwej i niedziałającej minimapy (ja notorycznie, jak nie jeden z Was, przejeżdżałem zjazdy)... no brak słów, po prostu :/. Większość faktycznych problemów została nierozwiązana u podstaw, natomiast na pewno, w CDP zużyto wiele par nożyczek i kilometry taśmy....
Wiesz, ja to pierwszy raz dostrzegłem nie pod wpływem błędów, ale konkretnej sytuacji. Błędy jak przechodzenie przez ściany, wypadanie z mapy - to są naprawdę drobiazgi. Kwestie dotyczące detekcji kolizji. Czasem jakaś tekstura przez omyłkę jest oznaczona tylko jako tekstura, a nie "ściana" Samochody fruwające w powietrzu TO TEŻ kwestia algorytmów obliczających prędkość, siłę uderzenia itd. To są pierdoły.
Wiesz co mi zapaliło lampkę? Jedna z pierwszych scen, w której z Jackie prowadzi samochód, a my siedzimy jako pasażer. Pisałem o tym tu na forum, ale mnie zhejtowano. Zauważyłem, że ta jazda jest jakaś dziwna. Wygląda to tak jakby jedynym pojazdem, który ma wbudowaną mechanikę prawidłowego poruszania się jest pojazd, którym kieruje nasza postać, a wszystkie inne to były papierowe pudełka ze źle umieszczonym punktem odniesienia. Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Jak masz samochód ze skręcającymi kołami to koła skręcając niejako ciągną za sobą resztę samochodu. Tył samochodu zawsze bierze zakręt po nieco mniejszym promieniu niż przód. Wyobraź sobie teraz, że masz resoraka, w którym kołami się nie skręca. W jaki sposób będziesz skręcał podczas zabawy? Najczęściej skręcając całym resorakiem. Technicznie dałoby się taki rodzaj poruszania się uzyskać tylko wtedy, gdy zarówno przednie jak i tylne koła skręcały i to w przeciwnych kierunkach. Chcesz skręcić w lewo, przednie koła skręcają w lewo, tylne w prawo i wówczas pojazd skręca tak jakby miał jedno kółko dokładnie na jego środku. I takie wrażenie miałem podczas jazdy jako pasażer. Dodaj do tego fakt, iż Jackie nie poruszał kierownicą, a sama kierownica podczas skręcania wykonywała nieproporcjonalnie mały obrót względem kąta skrętu samochodu.
I gdyby to był błąd pół biedy, ale to mówiło bardzo dużo o sposobie w jaki ta gra jest zbudowana. Tylko większość ludzi, którzy zarzucali mi, że się czepiam nie rozumieli co to znaczy. To oznaczało, że NPC nie prowadził pojazdu. Pojazd poruszał się po określonej linii, gdzie środek pojazdu jest punktem odniesienia dla kąta w jakim pojazd ma się ułożyć. Żaden NPC tak naprawdę nie kieruje, siedzą tylko w pudełkach, które z określoną prędkością poruszają się przed siebie i zatrzymują się kiedy natrafiają na przeszkodę. Różnica jest tylko taka, że kiedy widzisz samochody innych z zewnątrz ich punkt odniesienia do skrętu jest jakby lepiej dobrany, ale jak siedzi jako pasażer robi się nieprawdopodobnie kartonowo.
Kiedy to dostrzeżesz zaczniesz rozumieć kilka zjawisk, które w tej grze występowały lub nadal występują. Jeśli wszystkie pojazdy mają wyznaczone linie jak torowiska dla tramwaju, jeśli żaden NPC tak naprawdę nie prowadzi pojazdu i jeśli pojazdy tak naprawdę nie widzą siebie nawzajem tylko zajętość / wolność danego odcinka drogi i jeśli nie mają konkretnych punktów startu i końca trasy tylko WYŁĄCZNIE na skrzyżowaniach (lub w ściśle określonych RĘCZNIE W KODZIE miejscach zmiany pasa ruchu) decydują o zmianie pasa bądź kierunku ruchu to:
A) jeśli zrobisz korek, ponieważ tam nie ma w ogóle AI (ono nie tyle jest kiepskie, co go w ogóle nie ma), samochody stoją bezmyślnie, bo jedyny IF w kodzie to jeśli przeszkoda zatrzymaj się. I tyle.
B) jeśli w jakimś miejscu mapy trasa "wirtualnego torowiska" jest niewłaściwie namalowana (może być źle namalowana, albo zostawiona w starym miejscu po przeprojektowaniu trasy np. dodaniu ramp itp.) to samochody dosłownie wjeżdżają w rampy i bloczki betonowe (często na filmach na YT widziane) - skoro nikt nie prowadzi pojazdu, algorytmy nie posiadają odpowiedzi na pytanie co zrobić jeśli samochód wjedzie w rampę, zatem jedzie dalej PRZEZ rampę i jedyne co się odpala to algorytm niszczenia pojazdu
C) jeśli zaczniesz śledzić pojazd zobaczysz, że jeździ on bez celu często po pętli
D) samochód naszego bohatera często wjeżdża w przeszkody z tego samego powodu - on też nie jest prowadzony, to JEDYNY algorytm który POSZUKUJE TRASY
I na punkcie D się zatrzymam. Zobacz jakie to jest żałosne. JEDYNY algorytm potrafią szukać trasy na większej odległości który potrafili zrobić ludzie z CDPu szuka trasy tak że potrafi wjeżdżać w przeszkody, ściany, jeździć w kółko, wjeżdżąć w budynku inne samochody byle tylko dotrzeć do celu - zobacz jak ociosana technologicznie jest ta funkcja. No to skoro CDP stać tylko na takiej jakości algorytm poszukiwania trasy to wyobraź sobie co by się działo gdyby ten algorytm zaprząc do całego ruchu ulicznego :D o maj god :D
E) skoro nikt nie prowadzi pojazdów, a znajdowanie ścieżek nie jest w zasięgu umysłów programistów z CDPu to dlatego policja nie DOJEŻDŻA do nas tylko spawnuje się w mniejszej kiedyś, a dziś większej odległości od nas. System tylko lepiej wie gdzie są ściany i dzięki temu jej nie umieszcza w środku.
F) oczywiście programiści natrafili na szereg błędów z tym związanych jak miejsce gdzie na autostradzie spotyka się droga autostradowa z dojazdówką do niej. Jesli zbiegiem okoliczności równolegle do "skrzyżowania" (wlto drogi podporządkowanej) w tym samym momencie dojedzie samochód z bocznicy i z głównej zatrzymają się - algorytm u obu zakłąda, że jest przeszkoda więc trzeba się zatrzymać. Co robi system? Odwracasz się o 180 stopni, potem znowu o 180 iiiiiiii częśc smochodów zniknęła - tak algorytm radzi sobie z korkami.
G) z tego samego powodu odległe pojazdy są zamieniane na makiety dwuwymiarowe które czasem jadą po ścieżkach, zcasem sie przenikaja, a czasem znikają w ogóle
Te same zasady tyczą się ruchu pieszych. W filmie który zamieściłem jest przykład gościa który w kółko łazi wokół budynku korzystając co chwilę z automatu.
I to jest problem. CDP nie był w stanie zrealizować systemu detekcji ścieżek w swoim świecie. Rezultat? Brak metra, brak poprawnej policji, brak wiarygodnego tłumu, brak wiarygodnego ruchu ulicznego, brak interaktywności miasta.
Ta gra jest zepsuta u podstaw mimo świetnej fabuły i nie ma ŻADNEGO potencjału do zrobienia tam żywego miasta z rutynami dziennymi i nocnymi. Mozna to tylko lepiej lub gorzej imitować, a CDP imituje to... źle...
=============
I zobacz jaki to ciekawy paradoks. Mówiłem o tym już w grudniu. Na podstawie kilku obserwacji zrozumiałem jak źle technicznie poradzili sobie programiści. Niewazne z jakeigo powodu. Wazne że zrobili to źle.
Sporo ludzi narzeka na brak zmian w AI przechodniów i policji. Zrozumcie w końcu. CDP nie jest fizycznie w stanie tego wykonać w aktualnej wersji kodu swojej gry. FIZYCZNIE znaczy że żeby to wykonać należałoby CAŁKOWICIE zmienic podejście do projektowania świata wirtualnego.
Jedyną odpowiedzią CDPu na problemy z wydajnością jest optymalizacja polegająca na tym, że kiedy wsiadasz do samochodu drastycznie maleje ilość NPCów na ulicach. Kiedy biegniesz jest to samo. Czyli de facto naprawiono nie poprzez optymalizację skryptów, ale poprzez likwidację nadmiarowej ilości ruchomych elementów do renderowania. Jedziesz, masz pustą ulicę. Zatrzymujesz się, odwracasz głowę w lewo i nagle przy ulicy jakby wyrośli spod ziemi pojawiają się NPCe.
To problem mający swoje korzenie tak głęboko w kodzie, że CPD fizycznie nie jest zdolny do jego naprawy. Dlaczego? Ponieważ NPCe nie są obiektami mającymi konkretne umiejscowienie w przestrzeni, są renderowani niejako w roli zapchajdziury jak ptaki na niebie. Tylko wtedy, kiedy patrzysz. Świat materializuje się w losowej konfiguracji dopiero wtedy, gdy na niego spoglądasz. Takie podejście ma sens, ale kiedy inaczej się je realizuje.
Podam to na przykładzie dwóch różnych rozwiązań.
CITIES SKYLINES. Zatrzymujesz grę widzisz samochód na drodze. Oddalasz mapę przechodzisz w inne miejsce przybliżasz mapę widzisz jakiś inny obiekt (nie widzisz tego pierwotnie widzianego). Następnie ponownie oddalasz mapę i wracasz w miejsce, w którym byłeś jeszcze przed chwilą. Wspomniany samochód wciąż tam jest. Takie rozwiązanie sprawia, że gra w jakimś sensie przewiduje ruchy elementów generowanych przez siebie. Świat wydaje się żywy. Przebudowujesz drogę samochody zmieniają tor jazdy, dostosowują się do tego, co zrobiłeś. Nawet jeśli na nie nie patrzysz gra w pewnym sensie traktuje obiekty jako pewną stałą, która może przestać być renderowana jako obiekt widoczny na ekranie (np. gdy oddalasz mapę), ale wciąż tam jest i kiedy przybliżasz się na określoną odległość obiekt jest wizualizowany w miejscu, w którym być powinien. CO WIĘCEJ jeśli nie zatrzymasz mapy te obiekty zmieniają swoje pozycje w prawidłowy sposób. Czyli nawet jeśli nie widzisz świata przedstawionego on tam wciąż jest.
Drugie rozwiązanie to rozwiązanie zastosowane przez CDP. Istnieją elementy stałe np. ochroniarze przed wejściem do klubu. Znikają gdy odjedziesz pojawiają się gdy podjedziesz. No ale z racji tego że oni są przyspawani do swoich miejsc to jest to realizowalne. Cała reszta przedstawionego "żywego" świata to jeden wielki generator pseudo liczb losowych. Odjedziesz 20 metrów, wracasz w to samo miejsce, nie ma tam ani samochodów, ani przechodniów, którzy byli tam wcześniej. Jeśli są to są inni. Oczywiście GTA V też to ma, ale w znacznie mniejszym zakresie. Ponieważ każdy obiekt ma określoną pozycję w świecie (przynajmniej w jakiejś odległości od gracza) można chować obiekty gdy przekraczasz granicę renderowania ale one tam wciąż zostają i kiedy wracasz wciąż widzisz rozwalony samochód, zbitą szybę, czy co tam zrobiłeś minutę wcześniej np. zwłoki.
CDP NIE JEST FIZYCZNIE w stanie tego teraz przeskoczyć, ponieważ podeszli do generowania świata przedstawionego w sposób WYKLUCZAJĄCY zapamiętywanie zdarzeń.
To jeden z powodów, dla których zrezygnowano prawdopodobnie z metra. Sama konstrukcja metra, czyli stworzenie jeżdżącego pojazdu to banał, w końcu to jeżdżący po szynach klocek, problemem jest kwestia tego, że w tym mieście praktycznie nie istnieją elementy przemieszczające się po świecie poza oskryptowami cutscenkami lub scenami pościgu. W rezultaci enie ma fizycznej możliwości stworzenia systemu, w którym NPC wsiada na stacji X wysiada na stacji Y i idzie do pracy czy gdzie indziej.
Jeśli spojrzycie na AI tłumu zrozumiecie, że jest to relatywnie prosta makieta, która po aktualnym patchu działa troche lepiej. NPC nie zawieszają się na sobie nawzajem tak często, nie chodzą tak intensywnie po rampach, zachowują się nieco lepiej, ALE to nadal jest wydmuszka, która jest TYLKO PO TO, by sprawiać wrażenie tłumu. Jak tłum za barierkami w grach wyścigowych. Czy komuś w latch 90 przeszkadzało że były to dwuwymiarowe grafiki obracające się tak by zawsze na nas patrzeć? No nie. Bo taka była ich rola. I tu jest dokładnie tak samo.
No a skoro nie istnieje zapamiętywanie pozycji obiektów i zaawansowana detekcja ścieżek powodująca, że NPC z punktu A ma "potrzebę" jechać do punktu B (tylko wybiera sobie drogi losowo kieyd na niego patrzysz - to samo z pojazdamI) to stąd prosta droga do stwierdzenia, że nie da się zrobić pościgów policji, która by za nami ganiała. Policja może sie pojawić i zacząć do nas strzelać, ale NIE PRZYJEDZIE Z KOMISARIATU.
CDP moim zdaniem tego nie naprawi, ponieważ ich aplikacja nie przewiduje od strony stricte technicznej zapamiętywania pozycji obiektów. Są obiekty przypisane na sztywno do określonych współrzędnych jak kosz na śmieci, ale nic ponad. Nie miałbym problemu z tym, że część z tych obiektów znika, by się po chwili pojawić ponownie. Ale żeby to chociaż były te same samochody itp. I tu tkwi problem. Wasze oczekiwania są oczekiwaniami nie do spełnienia.
CDP straszliwie się przejechał na ZAŁOŻENIACH PROJEKTOWYCH MIASTA. Żywe miasto to realne ścieżki. To nie sytuacja, w której strzelasz i 50 osób wykonując tę samą animację wysiada z samochodów. To sytuacja, w której obiekt A spiernicza samochodem, obiekt B wysiada i próbuje uciekać, obiekt C mając w samochodzie broń próbuje nas unieszkodliwić, obiekt D próbuje nas przejechać, obiekt E próbuje zawrócić i spierniczyć w kierunku przeciwnym do nas itd.
Tłum w tej grze NIE MIAŁ BYĆ interaktywny. Z tego co pamietam, ktoś z CDPu wręcz wypowiadał się, iż tam w ogóle nie miało być policji, została ona dodana pod sam koniec produkcji, bo uznano, że tak trzeba. Popatrzcie na Wiedźmina. Ja bawiłem się w tę grę 200 godzin i ANI RAZU nie przyszło mi do głowy by zacząć wyrzynać przechodniów, wprost przeciwnie nawet starałem sie ich w ramach immersji omijać podczsa jazdy konnej.
Problem w tym, że CDP reklamował to jako żywe miasto i ja rozumiem wasze oczekiwania, one nie wzięły się znikąd nie powstały ot tak, bo oczekujecie gruszek na wierzbie. Powinniście jednak zrozumieć, że Cyberpunk 2077 jest grą, której NIE DA SIĘ naprawić w takim kierunku w jakim byście tego chcieli, bo nie pozwalają na to FUNDAMENTY programistyczne tej produkcji.
Ja to wszystko rozumiem że optymalizacja polega na likwidacji zbędnych elementów jak duża ilość npców w scenie gdzie nie jest to wymagane ale takie rzeczy jak znikanie npców samochodów czy czegokolwiek innego nie powinno się dziać na oczach gracza bo to rujnuje całą immersję gry. Więc to trochę marny argument że jest to mocno zakorzenione w kodzie gry. W takim razie powinni albo zrezygnować z otwartego świata albo zmienić silnik odpowiadający za działanie tego elementu skoro działa on tak źle, i nie chce mi się wierzyć że Redzi tego nie widzieli podczas projektowania gry. Z AI npców jest podobnie.
https://www.youtube.com/watch?v=_CymqHdNYkg
Tu dowód na to co pisałem. Zobaczcie ile jest porównań do Wiedźmina - sposób zachowania jest dokładnie identyczny lub niemal identyczny.
Aż się zalogowałem żeby polajkować. Post trafiony w samo sedno. Nikt nie przepisze kodu gry od nowa.
Wiesz, ja to pierwszy raz dostrzegłem nie pod wpływem błędów, ale konkretnej sytuacji. Błędy jak przechodzenie przez ściany, wypadanie z mapy - to są naprawdę drobiazgi. Kwestie dotyczące detekcji kolizji. Czasem jakaś tekstura przez omyłkę jest oznaczona tylko jako tekstura, a nie "ściana" Samochody fruwające w powietrzu TO TEŻ kwestia algorytmów obliczających prędkość, siłę uderzenia itd. To są pierdoły.
Wiesz co mi zapaliło lampkę? Jedna z pierwszych scen, w której z Jackie prowadzi samochód, a my siedzimy jako pasażer. Pisałem o tym tu na forum, ale mnie zhejtowano. Zauważyłem, że ta jazda jest jakaś dziwna. Wygląda to tak jakby jedynym pojazdem, który ma wbudowaną mechanikę prawidłowego poruszania się jest pojazd, którym kieruje nasza postać, a wszystkie inne to były papierowe pudełka ze źle umieszczonym punktem odniesienia. Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Jak masz samochód ze skręcającymi kołami to koła skręcając niejako ciągną za sobą resztę samochodu. Tył samochodu zawsze bierze zakręt po nieco mniejszym promieniu niż przód. Wyobraź sobie teraz, że masz resoraka, w którym kołami się nie skręca. W jaki sposób będziesz skręcał podczas zabawy? Najczęściej skręcając całym resorakiem. Technicznie dałoby się taki rodzaj poruszania się uzyskać tylko wtedy, gdy zarówno przednie jak i tylne koła skręcały i to w przeciwnych kierunkach. Chcesz skręcić w lewo, przednie koła skręcają w lewo, tylne w prawo i wówczas pojazd skręca tak jakby miał jedno kółko dokładnie na jego środku. I takie wrażenie miałem podczas jazdy jako pasażer. Dodaj do tego fakt, iż Jackie nie poruszał kierownicą, a sama kierownica podczas skręcania wykonywała nieproporcjonalnie mały obrót względem kąta skrętu samochodu.
I gdyby to był błąd pół biedy, ale to mówiło bardzo dużo o sposobie w jaki ta gra jest zbudowana. Tylko większość ludzi, którzy zarzucali mi, że się czepiam nie rozumieli co to znaczy. To oznaczało, że NPC nie prowadził pojazdu. Pojazd poruszał się po określonej linii, gdzie środek pojazdu jest punktem odniesienia dla kąta w jakim pojazd ma się ułożyć. Żaden NPC tak naprawdę nie kieruje, siedzą tylko w pudełkach, które z określoną prędkością poruszają się przed siebie i zatrzymują się kiedy natrafiają na przeszkodę. Różnica jest tylko taka, że kiedy widzisz samochody innych z zewnątrz ich punkt odniesienia do skrętu jest jakby lepiej dobrany, ale jak siedzi jako pasażer robi się nieprawdopodobnie kartonowo.
Kiedy to dostrzeżesz zaczniesz rozumieć kilka zjawisk, które w tej grze występowały lub nadal występują. Jeśli wszystkie pojazdy mają wyznaczone linie jak torowiska dla tramwaju, jeśli żaden NPC tak naprawdę nie prowadzi pojazdu i jeśli pojazdy tak naprawdę nie widzą siebie nawzajem tylko zajętość / wolność danego odcinka drogi i jeśli nie mają konkretnych punktów startu i końca trasy tylko WYŁĄCZNIE na skrzyżowaniach (lub w ściśle określonych RĘCZNIE W KODZIE miejscach zmiany pasa ruchu) decydują o zmianie pasa bądź kierunku ruchu to:
A) jeśli zrobisz korek, ponieważ tam nie ma w ogóle AI (ono nie tyle jest kiepskie, co go w ogóle nie ma), samochody stoją bezmyślnie, bo jedyny IF w kodzie to jeśli przeszkoda zatrzymaj się. I tyle.
B) jeśli w jakimś miejscu mapy trasa "wirtualnego torowiska" jest niewłaściwie namalowana (może być źle namalowana, albo zostawiona w starym miejscu po przeprojektowaniu trasy np. dodaniu ramp itp.) to samochody dosłownie wjeżdżają w rampy i bloczki betonowe (często na filmach na YT widziane) - skoro nikt nie prowadzi pojazdu, algorytmy nie posiadają odpowiedzi na pytanie co zrobić jeśli samochód wjedzie w rampę, zatem jedzie dalej PRZEZ rampę i jedyne co się odpala to algorytm niszczenia pojazdu
C) jeśli zaczniesz śledzić pojazd zobaczysz, że jeździ on bez celu często po pętli
D) samochód naszego bohatera często wjeżdża w przeszkody z tego samego powodu - on też nie jest prowadzony, to JEDYNY algorytm który POSZUKUJE TRASY
I na punkcie D się zatrzymam. Zobacz jakie to jest żałosne. JEDYNY algorytm potrafią szukać trasy na większej odległości który potrafili zrobić ludzie z CDPu szuka trasy tak że potrafi wjeżdżać w przeszkody, ściany, jeździć w kółko, wjeżdżąć w budynku inne samochody byle tylko dotrzeć do celu - zobacz jak ociosana technologicznie jest ta funkcja. No to skoro CDP stać tylko na takiej jakości algorytm poszukiwania trasy to wyobraź sobie co by się działo gdyby ten algorytm zaprząc do całego ruchu ulicznego :D o maj god :D
E) skoro nikt nie prowadzi pojazdów, a znajdowanie ścieżek nie jest w zasięgu umysłów programistów z CDPu to dlatego policja nie DOJEŻDŻA do nas tylko spawnuje się w mniejszej kiedyś, a dziś większej odległości od nas. System tylko lepiej wie gdzie są ściany i dzięki temu jej nie umieszcza w środku.
F) oczywiście programiści natrafili na szereg błędów z tym związanych jak miejsce gdzie na autostradzie spotyka się droga autostradowa z dojazdówką do niej. Jesli zbiegiem okoliczności równolegle do "skrzyżowania" (wlto drogi podporządkowanej) w tym samym momencie dojedzie samochód z bocznicy i z głównej zatrzymają się - algorytm u obu zakłąda, że jest przeszkoda więc trzeba się zatrzymać. Co robi system? Odwracasz się o 180 stopni, potem znowu o 180 iiiiiiii częśc smochodów zniknęła - tak algorytm radzi sobie z korkami.
G) z tego samego powodu odległe pojazdy są zamieniane na makiety dwuwymiarowe które czasem jadą po ścieżkach, zcasem sie przenikaja, a czasem znikają w ogóle
Te same zasady tyczą się ruchu pieszych. W filmie który zamieściłem jest przykład gościa który w kółko łazi wokół budynku korzystając co chwilę z automatu.
I to jest problem. CDP nie był w stanie zrealizować systemu detekcji ścieżek w swoim świecie. Rezultat? Brak metra, brak poprawnej policji, brak wiarygodnego tłumu, brak wiarygodnego ruchu ulicznego, brak interaktywności miasta.
Ta gra jest zepsuta u podstaw mimo świetnej fabuły i nie ma ŻADNEGO potencjału do zrobienia tam żywego miasta z rutynami dziennymi i nocnymi. Mozna to tylko lepiej lub gorzej imitować, a CDP imituje to... źle...
=============
I zobacz jaki to ciekawy paradoks. Mówiłem o tym już w grudniu. Na podstawie kilku obserwacji zrozumiałem jak źle technicznie poradzili sobie programiści. Niewazne z jakeigo powodu. Wazne że zrobili to źle.
Zaktualizowana roadmapa na 2021. Dobra wiadomość jest taka, że w tym roku będzie więcej łatek i aktualizacji, darmowe DLC i update dla next-genów. Pracują też podobno nad rozszerzeniami.
Zła wiadomość jest taka, że gdyby nie Marcin Momot na TT bym się o tym nie dowiedział, bo nowa roadmapa zawarta jest w filmie dla inwestorów.
https://www.youtube.com/watch?v=IIAiGI-v6Y8
Jeszcze jedno. Do Cedepu ciągle przychodzą tego typu maile. Rozumiem krytykę i się z nią zgadzam, ale coś takiego to krok za daleko.
Pełna zgoda, bez żadnego "ale". Hejt, grożenie śmiercią i tego typu podobne "klimaty" jak najgorzej świadczą o tego typu "graczach". Tutaj, to trzeba gry odstawić i zacząć się leczyć. Na głowę.
Jest jeszcze jedna wiadomość, cdprojekt kupił sobie studio w Vancouver, Digital Scapes, i przemianował je na cdprojekt vancouver.
Miałem okazję pograć chwilę na nowej łatce.
Pierwsze wrażenia po 15 minutach:
Gra wygląda nieco lepiej. Głównie ze względu na poprawioną jakość wyświetlających się reklam, bilbordów itp. Oświetlenie też jest "bogatsze" i bardziej zróżnicowane.
Ziarnistość SSR jest nieco mniej widoczna.
Przechodnie wreszcie poprawnie poruszają ustami, gdy mówią (super!).
W trybie fotograficznym widać aktualnie trzymaną broń lub ulepszenia (np. ostrza modliszki).
Na ulicach jest więcej losowych konwersacji (spotkałem np. wycieczkę ochranianą przez Militech).
Policja jest bardziej agresywna i zachowuje się nieco lepiej.
Poprawiono trochę system kolizji pojazdów.
Tekstury na materializujących się pojazdach wczytują się szybciej. Nie rzuca się to już tak bardzo w oczy.
Nowe problemy:
Niestety, modele broni w widoku z perspektywy pierwszej osoby (i w trybie fotograficznym) wczytują się dosyć powoli, jakby materializowały się w dłoniach gracza.
Gra działa nieco wolniej (-5 fps) na moim GTX 1080.
Oczywiście, stare problemy pozostały. Np. nadal widać, jak głowa V wczytuje się w czasie wsiadania na motocykl. Samochody nadal materializują się na oczach gracza. Przechodnie znikają, gdy gracz odwróci głowę. Itp.
Nie zauważyłem jednak tego, co widać na filmiku udostępnionym przez deathcodera: w czasie jazdy nie zmniejsza się raczej "gęstość" tłumu w mieście. Ale muszę to jeszcze przetestować lepiej.
ja te trochę pograłem i coś tak podskórnie mi nie pasuje...Z tym tłumem, to mi się to już zdażyło po tym jak zaczęła mnie gonić policja, przywołałem szybko samochód i zacząłem nim uciekać nagle chodniki jak i ulice magicznie opustoszały. Jak się skończyła nagonka to zaczęły się pojawiać samochody i przechodnie niemal na moich oczach....To jest żenada nie patch i ta konfa o jakości...sorry ale nie... Tak jak pisał Alex gra była spoko do momentu 1.6 jak się ogrywało później to już tylko gorzej.
Też chwilę pograłem, i generalnie to jest lepiej, pomijając poprawki wymienione przez bukarego, to u mnie jeszcze gra jakby działa lepiej, tzn. ilość klatek jest bardziej stabilna, i gra nie tnie. U mnie tzn. na rx570 plus ryzen 2600 plus 16 giga ramu, plus gra na ssd m.2 od samsunga. Ale jeszcze sporo do naprawy zostało. Co do bugfixów, to cóż, nie sprawdzałem czy faktycznie błędy zadań są usunięte czy nie.
https://www.reddit.com/r/LowSodiumCyberpunk/comments/mgntvr/they_did_it_they_finally_did_it/
pierwszy raz widzę żeby samochód omijał naszego bohatera
To było wcześniej. Jeśli tylko troszkę stałeś na "ścieżce" auta, to delikatnie skręcało. Spróbuj stanąć wprost przed samochodem...
Mam de ja vu :) 2021 rok a ludzie są w szoku, że samochód w grze nie jest tępym pudełkiem, po czym okazuje się, że jednak jest tylko o milimetr mniej niż sądziliśmy :P
Dla mnie gra pogorszyła się po aktualizacji w 1.1 miałem detale wysokie i 60 fps a mam i7 4790 i gtx 1070 8 GB a po aktualizacji żeby mieć 60 fps w 1080p musiałem obniżyć do średnio niskich bo na wysokich było 29 fps zenada
https://www.youtube.com/watch?v=315xVXTiViA
https://www.youtube.com/watch?v=c4r1c4Ia1-w
Funkcja optymalizująca powodująca znikanie nadmiarowych elementów celem zwiększenia wydajności jest slidnie skopana jak widzę.
Ale jedno wam powiem. Różnica między wersją 1.0 (lounch) a 1.2 na PS4 jest MIAŻDŻĄCO wielka.
https://www.youtube.com/watch?v=OWsAqY5psiA
Na PC natomiast różnice są marginalne jeśli chodzi o porównanie wersji 1.1 do 1.2 poza wyeliminowaniem dużych dropów w niektórych lokacjach.
Dobra... przyznaje ze zjeb*** z przedwczesną opinią wychwalania patcha. Przepraszam za słowo ''niewdzięcznicy'' w innym wątku jako o graczach którzy narzekali na CP2077. Toć to jest parodia i jawne walenie w **uja. Ja nie mam już pytań i odpowiedzi też nie. Naprawione masa rzeczy o których się nie miało pojęcia, u których się nie pojawiały wszystkim, których się nie zauważało, tak bolączki jak z tą barierką z samochodami, Evelyn dalej sobie sunie bez krzesła, ale jak by na krześle, Jackie wlazł do windy przez drzwi, dalej nie można podnosić itemów, występuje to u większości i żeby tego nie poprawić ? Na te chwile dał bym ocenę 6/10. Jeśli popsuje mi się chociaż jedna misja, że nie będzie można jej ukończyć CP ląduje w koszu i wróci sie do niego na patchu 1.5.
Oni nie naprawią tej gry, nie wiem na co wy liczycie.
Pierwszy gruby patch, 504 poprawki, a gra dalej nie spełnia jakichkolwiek standardów, gorzej to wygląda jak w przypadku niektórych gier we wczesnym dostępie, przy czym tam ci przynajmniej dają znać że to alfa/beta...
Wieśkowi 3 można było sporo zarzucić, ale śmiem twierdzić że miał więcej treści w otwartym świecie. Sama historia CP2077 też zdaje się być pocięta, a już na pewno nie ma takich wyborów jakie zapowiadali.
W tym wypadku widać jakby gra była skończona tak na 60%.
Wałek dekady i tyle...
Również jestem zdania że CDPR powinien wrócić do tworzenia hub open world'ów.
Otwarty świat w Wiedźminie 3 trzymał się jakoś na nitce bo interakcja z otoczeniem była minimalna. Przy Cyberpunku zobaczyliśmy co zrobili gdy chcieli zwiększyć interakcję.
Do tego mają tworzyć 2 projekty jednocześnie? Mam złe przeczucia. 2x więcej crunchu dla pracowników, GG.
Korpoprezentacja pokazała, że kładą teraz duży nacisk na poprawę technologii (silnika). Myślę, że następna gra to już będzie pełnoprawny otwarty świat bliski temu, co zaproponował Rockstar w RDR2. Oczywiście, nie wiadomo, czy po wydaniu nowej gry z serii GTA poprzeczka nie zostanie podniesiona za wysoko nawet dla CDPR.
Wiecie :) odpalcie sobie Wiedźmina i spróbujcie zamachnąć się na NPCa - jego reakcja będzie niemal identyczna jak w CP77. Podniesie rączki i będzie się gapił, nie ma tam niemal żadnych algorytmów wariantujących zachowanie NPC.
Różnica między tymi dwoma grami jest przede wszystkim jedna. Po pierwsze Wiedźmin był ściśle określoną postacią, miał określony charakter, skrzywiony wykolejeniec, generalnie dobry dla ludzi i świata, a wszyscy NPC z marszu byli przez gracza traktowania jako biedne nietykalne owieczki. Przy czym robili oni mnóstwo różnych czynności, grabili sprzątali, dzieci bawiły się na ulicach. Widzieliście gdzieś na ulicach CP77 dzieci? Jakiś plac zabaw, cokolwiek w centrum? Zdaje się, że w tym świecie prokreacja nie występuje, a kobiety rodzić w ogóle nie chcą. Zauważył to ktoś? CO WIECEJ modele dzieci to tak naprawę modele dorosłych pomniejszone do rozmiaru dzieci:
https://www.reddit.com/r/PS4/comments/knrc8o/image_cyberpunk_2077_child_models_are_just_the/
Aż tak daleko na łatwiznę poszedł CDP mając 8 lat na produkcję. Pitolenie.
Ja przez ponad 200 godzin gry w Wiedźmina nawet nie pomyślałem o tym, by wlecieć do Novigradu i wyrzynać przechodniów. WPROST PRZECIWNIE jeżdżąc konno starałem się ich nawet omijać w ramach zwiększania immersji. Konstrukcja świata w Wiedźminie sprawiała, że kiedy wjeżdżaliśmy do miasta, poza kilkoma misjami w zasadzie nie mieliśmy potrzeby wyciągania broni, uznając, że jest to "tabu". Nawet koń nie chciał przez miasto galopować - ta gra była tak zbudowana, że miejsca w których nie wolno używać przemocy same w sobie skłaniały do jej nie używania. Miasto było miejscem, w którym można było zrobić zakupy, sprzedać towar, pójść do burdelu, zagrać w kości, ale nie po, by odcinać kończyny.
Jednym z powodów, dla których taka konstrukcja była możliwa był fakt tego, iż nasz bohater walczył niemal wyłącznie bronią białą.
CP77 to przede wszystkim strzelanie. Strzelanie to kule latające na oślep, trafiające gdzie popadnie. Sam ten fakt NIE POZWALA na realizację tych samych założeń, ale wygląda na to, że w CDP nie znalazła się dostatecznie inteligentna osoba blisko władzy, by to władzy uzmysłowić.
TE SAME MECHANIKI - proste, wręcz banalnie proste rekacje NPCów w Wiedźminie przechodziły, ponieważ niewielu graczy miało ochotę postępować wbrew zasadom. Nawet wioski bandyckie były (choć ewidentnie stanowiły zapchajdziurę), do zniesienia. Wojna, bandyci rozkradający to czy tamto, no to się grubymi nićmi ale trzymało. Jak to się ma to CP77? Cóóóżżż... wielka aglomeracja i co parę przecznic grupka "bandytów" stojąca pod mostem??? Tylko po jaką ch*** oni tam tkwią? Jaki w tym sens?
Kompletnie zdumiewa mnie to, że CDP nie zrozumiał jak bardzo skrzywione podejście do świata przedstawionego zaprezentowali. Jeśli dopuszczasz możliwość strzelania to MUSISZ wprowadzić zaawansowane reakcje tłumu na to strzelanie. Jeśli dopuszczasz jeżdżenie samochodem z oszałamiającą prędkością MUSISZ wprowadzić zaawansowane reakcje innych kierowców, bo tylko tą drogą da się osiągnąć choćby wrażenie autentyczności świata przedstawionego.
CDP najwyraźniej uznał, że wystarczy im dobra fabuła, ale nawet w niej poszli na łatwiznę. TAK WIEM, że w CP 77 jest ileś tam zakończeń, wiem że jest ileś misji, które możesz rozwiązać na różne sposoby, ale to wszystko absolutnie wszystko jest napisane na kolanie. Zdarzają się misje, w których po zabiciu gościa dostajesz informację dziękującą za pozostawienie go przy życiu. Sam fakt zabicia tej czy innej postaci nie ma ŻADNEGO wpływu na świat przedstawiony. Ma wpływ tylko na to czy masz poczucie, że postąpiłeś dobrze i tyle.
CDP chciał polecieć na sprawdzonych rozwiązaniach, a potem się okazało, że to nie działa. Śmiem nawet przypuszczać, że zmiana na wersję pierwszoosobową wynikała z problemów z wydajnością i jakością animacji trybu trzeci osobowego, a nie z rzekomo wciskanej nam immersji świata. Zmiana broni, zmiany funkcji motorycznych przez wszczepy - to po prostu przerosło możliwości CDPu więc najprostszą odpowiedzią był widok pierwszoosobowy gdzie nie widać tego co się z naszym ciałem dzieje, a zatem nie trzeba tego "renderować".
Prawda choć bardzo smutna jest niesety taka, że CDP osiągnął sukces Wiedźminem głównie przez fenomenalne podejście do opowiadania historii i nieprawdopodobnie złożone drzewko zależności. Podejmujesz decyzję X a konsekwencję widzisz 4 godziny później. Ja byłem w szoku jak wypuściłem ducha z drzewa, a parę godzin później zobaczyłem spaloną wioskę. Rozpierniczyło mnie to po prostu po całości. W CP77 wszystko oparto na drzazgach czyli przeczytaj i wyobraź sobie, że tam się coś działo.
No ale czemu się dziwić? Skoro CDP zobaczył jaką kasę można zbić na marketingu i nabijaniu ludzi w butelkę nie mogli się oprzeć i poszli w kierunku sprzedawania gruszek na wierzbie.
Ale jeśli porównacie obie gry dostrzeżecie NIEPRAWDOPODOBNĄ ilość podobieństw. Różnica polega tylko na tym, że w grze, w której walczy się bronią białą i jeździ po polach to po prostu było ok.
wg mnie NPC zachowują się teraz b. dobrze. Rozbiegają się, gdy strzelam, nie widzę na PC żadnych respownów innych postaci, gdy się obrócę. Może to kwestia mocy sprzętu. Mam 2 letnie i9 i 4 letnie RTX 1070Ti.
Samochody prowadzi się, przynajmniej na padzie, dużo łatwiej niż przed poprawką.
Ten nowy patch to chyba jakaś parodia. Teraz nie moge wchodzić w interakcje z zadnym NPC i przedmiotami do tego wszystkie questy się zbugowały. Nie mogę nawet wrócić do mieszkania bo drzwi się otwierają ale nie moge wejść bo jest tak jakby niewidzialna ściana. Do tego samochody dalej wariują i jezdzą po chodnikach rozjezdzając i demolując wszystko. Piękny patch poprostu piękny.
Teraz to już kolega chyba wymyśla trochę, jest do kitu ale chyba nie aż tak xD
Nic nie wymyślam nie moge wejść w interakcje z żadnym z questów. Wygląda to trochę tak jakby wszystkie questy zostały zamrozone i interacje z przedmiotami i Npcami. Spróbuje jak kolega wyzej zaproponowal zainstalowac grę na nowo, ale jeśli to nie pomoże to wrócę do gry pewnie dopiero po dodatkach fabularnych. Próbowałem także wczytywać poprzednie savy ale nic nie pomagało. A co do tego zę jedni nie mają zadnych probłemów i patch im pomaga to podobna sytuacja jak z tymi patch notesami gdzie większość tych problemów ludzie nawet o nich nie wiedzieli. Jednym się przydarzą drugim nie. Tak to właśnie jest z tak kompleksowymi i dużymi grami.
Najgorsza wiadomość z prezentacji dla inwestorów jest taka, że Redzi porzucili cyberpunkowego multiplayera.
Najlepsza jest taka, że Redzi zorientowali się, że nawet singiel ich przerósł (brak doświadczenia i skala projektu), więc multik byłby już czystym szaleństwem.
Najgorsza wiadomość z prezentacji dla inwestorów jest taka, że Redzi porzucili cyberpunkowego multiplayera.
Dla mnie to akurat znakomita wiadomość. Ale rozumiem zawód osób, które czekały na rozgrywkę wieloosobową w tym świecie.
Najlepsza wiadomość z prezentacji to zapowiedź rozwoju silnika. Bo ten element istotnie pogrążył CP2077 w oczach wielu graczy.
Bardzo dobrze że porzucili multika, niech sie skupią a) Na naprawie gry która fabularnie jest sztosem, mechanicznie kuleje b) Niech zajmą się wersją na NG i oleją już current geny c)Niech robią gry SP a nie multiplayer chcą wciskać wszędzie niczym Rockstar albo Ubisoft... No i ostatnie, niech dają patcha do W3 na NG :D.
W ogóle pominąłem inną ważną naprawę, teraz gra zapamiętuje ustawienia języka, tzn. jak np. grę zainstalujemy po angielsku, i ustawimy sobie tekst interfejsu na polski, to teraz gra to zapamiętuje, a nie jak do tej pory że trzeba po każdym uruchomieniu to zmieniać.
Woo w końcu Redzi po 3 miesiącach naprawili coś, co dało się naprawić już od czasu samej premiery zmieniając JEDNĄ rzecz w pliku tekstowym. Kij z tym, że jak strzelam na ulicy to wszyscy przechodnie nagle zrywają się do ucieczki, co w gruncie rzeczy jest prawidłowe, lecz to, że gdy odwrócę się na sekundę, lub zrobię obrót kamerą o 360 stopni ci uciekający NPC magicznie znikają zamiast biec dalej gdzieś w stronę horyzontu :D. Zrozumiałbym takie "triki" programistów w celu oszczędzania zasobów ale to dzieję się dosłownie na oczach gracza. Wspaniała robota, aż w nagrodę chyba pora kupić akcję CDP na giełdzie.
Redzi mogą też zmienić coś w pliku konfiguracyjnym i nagle będziesz miał super zaludnione miasto z ogromną wariacją strojów i rodzajów npc oraz aut i nic nie będzie znikać jak się obrócisz tylko jeśli miałeś 60 fps to po tej zmianie będziesz miał 10. Sam też możesz to zrobić i sprawdzić ale jeśli masz taki sprzęt jak w sygnaturce to powodzenia. Ja wiem jak ustawienie tłumu na high obciąża przyzwoity sprzęt.
Mam nadzieję, że kupiłeś grę chociaż bo ja z takim konfigiem jak Twój nie podchodziłbym do Cybera. Bez urazy, stwierdzam fakty.
Mam nadzieję, że kupiłeś grę chociaż bo ja z takim konfigiem jak Twój nie podchodziłbym do Cybera. Bez urazy, stwierdzam fakty.
Bo? Działa to działa. Jak komuś wystarczy 30 fpsów to co nam do tego?
Ja nie mówię to u podkrecaniu grafiki przez zmianę linijek tekstu, czy podkrecaniu tłumów, aby sprawdzać fpsy czy sprzęt. Mówię, że odległość znikania uciekających NPC jest ustawiona tak śmiesznie nisko, że nie wiem jak ktoś pracujący przy patchu myślał, że taki sposób jest okej. Wcześniej tego nie miałem, a teraz razi to tak w oczy że mi niedobrze. A sprzęt z sygnaturki jest już od dawna nieaktualny. Gram z prawie wszystkim na ultra, bez zbędnych w mojej opinii pierdołach pokroju RT.
Ja też tego nie miałem albo nie w takim stopniu bo też by mnie to pieniło i myślałem, że to tylko na starych konsolach jest grane. Sam napisałeś, że po obróceniu kamery npc znikają i to mnie zdziwiło. Na razie nie sprawdzę tego patcha bo już nie gram.
Ps uaktualnij sprzęt na profilu :>
Sorry za off, ale kiedy na Golu wreszcie będzie można odpowiadać "drzewkowo" na czyjś post?
Cóż po patchu 1.2 wcale lepiej nie jest, a doczytujące się nagle samochody, NPC i przedmioty na ulicach nie zachęcają do dalszej gry. Myślałem, że 1.2 sprawi chociaż, że takie rzeczy będą mniej rażące, lecz o dziwo u mnie jest gorzej. Gra znów wypada na kilka miesięcy na koniec kolejki i może po wakacjach będzie dało się grę przejść bez psującej mi odbiór nieudolności programistów z CDP. Tak chamskiego ucięcia detali, obiektów i ruchu ulicznego podczas jazdy w celu poprawy wydajności się nie spodziewałem, a już na pewno nie dla wersji PC. Zamiast polepszyć grę sprawili, że miejscami ich nieudolność przy tym projekcie zauważalnie się pogłębiła.
Ostatnio usłyszałem "Cyberpunk jest do dupy! Poczytaj komentarze w Internecie jak mi nie wierzysz." Taaaak xD To idąc takim tokiem myślenia, powinienem absolutnie każdy film jaki istnieje uważać za dupny lub średniaka, bo na filmweb żaden film, nawet nagradzany oskarami nie przekracza oceny 7/10, a jak wszyscy wiemy z wypowiedzi pana yadina, ocena niższa niż 9/10 to tytuł do dupy i szkoda czasu ;]
Co do patcha 1.2 to żałuję tylko, że nie dodał trybu NG+. Poczekam jeszcze trochę, aż dodadzą go w DLC. Bardzo chcę przejść CP jeszcze raz, ale nie chce mi się po raz kolejny levelować postaci od podstaw :p
Bardzo chcę przejść CP jeszcze raz, ale nie chce mi się po raz kolejny levelować postaci od podstaw :p - kurcze to własnie świadczy że gra jest do d....., dobrą grę z przyjemnością odpala się od nowa i leveluje.
Widzieliście na oficjalnym forum ciągle poszerzaną listę nowych błędów, jakie wprowadziła łatka 1.2?
Dzizas. CDPR jest ewidentnie na fali. ;)
Nie zauważyłem. W którym wątku?
Znalazłem. Widać że wielu graczy czekało na 1.2. Autor listy (nie)działających atutów, przedmiotów ulepszeń itp. rozpoczął już aktualizację. Wygląda na to, że przynajmniej kilka pozycji zostało poprawionych.
To jeden z kilku wątków:
https://forums.cdprojektred.com/index.php?threads/1-2-ongoing-bugs-list.11084251/
Zerknąłem i w sumie mnie to nie dziwi. Od premiery wiele problemów występowała, z braku lepszego słowa, losowo. Ja nie uświadczyłem 90% problemów, które widziałem w sieci. Zdaje się, że CDP ma spory orzech do zgryzienia i ewidentnie nie jest w stanie okiełznać silnika. Wygląda jakby cześć klas popełnili ludzie zaczynający swoją karierę w programowaniu i rzutuje to na wiele, czasem zaskakujących, aspektów gry. Przyznam, że chciałbym z czystej ciekawości zobaczyć, jak wygląda jakość kodu w sajberpanku:)
W każdym razie rozumiem, Redzi zapowiadali, że patche 1.1 i 1.2 sporo poprawią, ale realnie patrząc, nie było i wciąż nie ma szans na ogarnięcie tej augiaszowej stajni w ciągu 2 miesięcy (odliczam 1 na kwestie związane z włamem). Tutaj potrzeba jeszcze minimum pół roku (a pewnie bardziej rok) intensywnej pracy w spokoju. Dlatego uważam, że chłopaki i dziewczyny z polskiego Rockstara (hehe), powinni zabrać klawiatury, myszki, telefony i tablety ludziom od PRu, pozamykać ich w piwnicy, a następnie w ciszy i pokorze pracować nad doprowadzeniem Cyberpunka do stanu, na który zasługuje strona klimatyczno - artystyczna.
Ja trzymam za nich mocno kciuki, bo uwielbiam tę niedorozwiniętą, "specjalną" produkcję i czekam żeby zagrać ponownie wraz z jakąś nową zawartością i w pełni działającymi mechanikami:-).
studio zrobiło bardzo dobrą gre lecz co teraz robią? poprawka goni poprawke i w koncu gra utraci pierwotny swiat i mechanike gry moim zdaniem jeden góra dwa patche i tyle nie patrząc sie na stare konsole stary model jazdy byl swietny po co to było poprawiac pisze wielu graczy mozna by było poprawic pare nie fortunnych Bugów i glitchy tak aby swiat gry nie kulał, lecz poprawiając duze połacie kodu nie jest dobrym pomysłem a co za tym idzie stracicie strukture pierwotnego zamiaru i przekazu owej produkcji dla tego nie wystawie oceny
poprawka goni poprawke i w koncu gra utraci pierwotny swiat i mechanike gry moim zdaniem jeden góra dwa patche i tyle nie patrząc sie na stare konsole stary model jazdy byl swietny po co to było poprawiac pisze wielu graczy mozna by było poprawic pare nie fortunnych Bugów i glitchy tak aby swiat gry nie kulał
Co to za bełkot? Jaki "pierwotny świat utraci"? Ma utracić nudny, pusty i mało interaktywny świat? To chyba akurat wszystkim wyszłoby na rękę. Świat gry nie kuleje przez bugi czy glitche tylko przez brak wielu kłamliwie zapowiadanych mechanik, których dodanie nie będzie takie szybkie i łatwe, a co widać po CDP to to, że zbytnio im się nie śpieszy i póki co wolą ratować swoją dupę w oczach inwestorów i słupków na giełdzie przy pomocy prezentacji dla inwestorów, niż w oczach zwykłych graczy.
fajniejakbyśstosowałjakieśznakiinterpunkcyjne
Jakby ktos jeszcze twierdził, że po nowym patchu jest mniej fps ==>
Podobnie jak po poprzednich patchach nie widziałem utraty jakości (i do dziś twierdzę, że jej nie było, nie widziałem ani jednego porównania na własne oczy, które by to udowodniło - jedynie takie komentarze) tak teraz też dużo osób pisze, że gra straciła klatki. Otóż nie - nie straciła - zyskała i to całkiem sporo.
I wyniki z włączonym DLSS -->
Testy nie kłamią i wszelkie "wydaje mi się że gra straciła fps" są o tyle prawdziwe, że faktycznie - tylko się wydaje :)
Pitu, pitu.
Na moim starszym sprzęcie (1080, i7) gra nic nie zyskała, gdy idzie o fps (nawet jest trochę gorzej). Za to samochodów na autostradach - mniej. Podobnie jak przechodniów wokół ulic.
Na twojej konfiguracji może i jest lepiej, nie przeczę. Sprawdź sobie tylko właśnie liczbę samochodów i pieszych - zwłaszcza w dzielnicach oddalonych od centrum.
Obliczenia wykonane dla konkretnego miksu karty i procesora wcale nie muszą być zbieżne z obliczeniami dla innej konfiguracji.
Sprawdź sobie tylko właśnie liczbę samochodów i pieszych - zwłaszcza w dzielnicach oddalonych od centrum
Grałem wczoraj ze 3 godziny i wprawdzie nie byłem poza miastem, ale miałem wrażenie (chciałem nawet to tu napisać, ale zapomniałem), że samochodów i przechodniów strasznie dużo przybyło. Wręcz rzuca się to w oczy, jak w mieście zrobiło się tłoczno. Nie wiem ile w tym faktycznie zmiany a ile w tym robi efekt mojej przerwy od gry (około miesiąc od ostatniej dłuższej zabawy).
Grałem też z włączonym licznikiem fps i absolutnie żadnych spadków nie zauważyłem, a wręcz odwrotnie, dlatego zainteresowałem się tematem a potwierdzenie wrażenia znalazłem w testach.
Zrozumiałbym różnice na niekorzyść gdybyś miał Radeona. Ale w przypadku jeśli obaj mamy Nvidię, nie widzę w tym sensu, że ja po patchu mam więcej fps a Ty mniej. No ale, ja specem w tej dziedzinie akurat nie jestem, zatem przychodzi mi do głowy jedynie myśl, że patch zgrał się w czasie z nowymi driverami 465.89, które dodają nową funkcję do RTXów (po zmianie Biosa), jednak generalnie mocno uderzają w wydajność.
W ekstremalnych przypadkach w niektórych grach to może być nawet -20 fps (Watch Dogs Legion) w stosunku do 461.92. Sprawdź jakie masz, jeśli automatycznie Ci się to aktualizuje to lepiej ręcznie wrócić do poprzednich, z tego co widze na YT to w CBP średnio 3-6 fps różnicy, czyli akurat to, o czym piszesz.
że samochodów i przechodniów strasznie dużo przybyło. Wręcz rzuca się to w oczy, jak w mieście zrobiło się tłoczno.
mógłbyś wrzucić screeny z jakichś miejscówek? ja jestem jeszcze na poprzedniej wersji gry i chciałbym porównać czy faktycznie jest więcej "życia" na ulicach