Cyberpunk 2077 | PC
Nie miałem odpisywać troolom. Każdy ma swoje zdanie to dlaczego jak Gol wystawił recenzję Wiedźmin 3 na PS4 to tam było aż 700 może teraz więcej komentarzy które śmiali się z recenzji. Przecież jak mówiłeś każdy ma prawo do zdania no to dlaczego śmieli się z recenzji. A tu wejdź na stronę gra roku 2015 Dice sobie poczytaj ubaw po pachy.
Witam mial ktos może problem z brakiem misji głównych?
Gra bardzo mi sie podobała ale nie mam możliwości jej ukończenia mam jakiś błąd z misja metamorfozy. Człowiek dal za grę pełna cene i musi sie męczyć aby ja ukończyć a jestem prawie na końcu i nie mam zamiaru grać całej gry od nowa
spoiler start
jestem po rozmowie z hanako i powinienem udać sie do embers ale nie mam misji
spoiler stop
Czy po akcji w czołgu jest jeszcze potem dalszy wątek z Panam czy to już koniec?
jest
spoiler start
jedno z zakończeń gry jest powiązane z Panam i Aldecaldos
spoiler stop
Tak mi się skojarzyło bo już w sobotę Janek Błachowicz więc zrobiłem mały staredown naszych pań.
Oj tak, Alt zdecydowanie obok Panam najładniejsza niewiasta z tej gry. Zapomniałem o niej bo było jej za mało ale teraz to się zmieni. Jeszcze czekam na moda aby zastąpić Judy tą zielonooką i będzie git.
Na razie jest podmianka w misji W topieli.
Dlaczego ja jeszcze tego nie stestowałem, hehe?
Przez twe oczy, twe oczy zielone...
I pomyślałam, czy to nie będzie faux pas jeśli wrzucę dwa zdjęcia?
https://abload.de/img/cyberpunk20772021-03-q1khm.png
https://abload.de/img/cyberpunk20772021-03-fgjlr.png
Ok pewnie nikogo, ale se napisze xD
Grę kupiłem na steam na koniec wyprzedaży z okazji chińskiego roku, i tak
Problemów technicznych nie miałem, tylko dwa razy musiałem wczytywać zapis przez błąd, a łącznie spędziłem 50h(główna fabuła, chyba wszystkie poboczne i część kontraktów), ale tak trafiały sie inne błędy czy to auta stawały w poprzek drogi, problemy z dźwiękiem czasami, czy niektóre elementy nachodziły na siebie, ale żadnych problemów z elementami/npc związanymi z zadaniem.
Co do fabuły to jedynie szkoda ze tak krótki główny wątek, że miejscami widać że była możliwość dodatkowej ścieżki, ale finalnie jej nie ma, z drugiej strony poboczne są naprawdę fajne(Peralez, Pasja), ale aktywności w mieście są ograniczone i w sumie nuda. Romanse z jednej strony fajne, jakoś rozwinięte nie jak w mass effect jesteś dobry->scena dla dorosłych i tyle xD, ale są jeszcze później jakieś dialogi, smsy. Także gierka spoko, ale może faktycznie miałem sporo szczęścia że uniknąłem irytujących błędów. Jedynie szkoda, że z szumnych zapowiedzi o wertykalności map, żyjącego miasta, wpływu naszych działań na miasto, gangów, wyszła lipa, widać też że jest sporo miejsc czy to w mieście czy na badlandach, które są zrobione, dokończone, ale nic w nich nie ma, nic się nie dzieje,. Nie wyrobili się? Kijanu powiedział że chce więcej silverhanda to rzucili wszystko dla gwiazdy holyłudu? Czy nadzorca z batem trafił zasilacz? Może za jakiś czas wyjdzie mod przywracający zawartosć jak do vampire bloodlines xD
Dla mnie jeszcze brakuję mini gier. I jeszcze np. pójść z towarzyszami gdzieś do klubu czy coś innego z robić tak jak było to w gta.
Ejj kurde to by było (Judy let's go bowling), albo jakby uruchomili ten lunapark z rollercoasterem xD Żebyśmy serio kogoś mogli tam zabrać a nie tylko przejażdżka z johnnym
Noo coś takiego tylko w formie udźwiękowionego questa/aktywności a nie prostego moda z podmianą tekstur xD
I obowiązkowa wata cukrowa przed przejazdem
Ja jestem ciekawy tych potencjalnych DLC.
Szkoda, że przyjdzie nam czekać do przyszłego roku. Ta gra ma ogromny potencjał i masę wątków i postaci, które mogą zostać rozwinięte. Jeśli będą to tak obszerne dodatki jak w przypadku W3 to nie mam pytań.
Redzi mogą rozwijać CP przez ładnych parę lat, multi też mają w planach przecież.
To prawda, gra ma niewątpliwie duży potencjał. Ściślej zaś rzecz ujmując, sam świat gry - miasto i pustkowia poza nim - ma ten potencjał.
Ponieważ prawdopodobnie nie uświadczymy już w patchach i aktualizacjach żadnej nowej, dodatkowej zawartości, chyba niezłym pomysłem byłoby dorzucenie w DLC, oprócz nowej linii fabularnej, garści zadań pobocznych, które ładnie zagospodarowałyby obszary gry w sposób mniej oczywisty, już bez znaczników na mapie. Tak, byśmy byli nagradzani za ponowną eksplorację niespodziankami w postaci kolejnych przygód, zamiast znów jeździć tylko do punktów już wskazanych w zleceniach.
Fajna gra sporo questów pobocznych jak i głównych różne sposoby na rozwijanie postaci wiadomo zdarzają się glicze tekstur a nawet czasem fizyki ale ogólnie gra jest ok
Ja dziękuję tym co kupili grę dzięki mnie a jak się okazuje, są tacy. Chociaż nie mam z tego żadnych profitów to miło.
Śpieszmy się kochać hejtetów, tak szybko odchodzą.
Zgłoś się do CDP po prowizję. Nie zdziwiłbym się, gdyby 2x więcej tej gry nie kupiło po tym co tu odwalasz.
Każdy ma prawo do swojego zdania (nie, to nie jest TWÓJ wątek) i nie dziwię się, że nawet jak ktoś randomowo tu zagląda to przeciera oczy ze zdziwienia co się tu odwala widząc twój sex pociąg do pixeli.
Rób swoje
Widzę ze czystka nastała, dziękuje Pan Moderator.
Pewnie czekamy na patcha, potem DLC, patch wyjdzie to znowu się zagra i będzie fajnie jak za pierwszym razem.
Wy chyba jednak bierzecie to zbyt poważnie to co tu się dzieje, nie wiem czy zatrujecie czy serio piszecie. Niestety nie można napisać więcej bo posty lecą. Weźcie wrzucicie na luz, każdy się zachowuje jak by nie wiadomo co się stało a V tylko screeny wrzuca. A to jakieś troll konta które były założone parę dni temu się podniecają screenami.
Kolega V to chyba pomylił GOL-a z r/porn.
Nie ma łatki 1.2, to jest czas, żeby dopracować V na drugie przejście gry. Mam przyjemność przedstawić - Ania z zielonego Thortona ;)
Zajęło mi to dużo czasu, ale chyba się zgodzicie, że było warto. Przy okazji odkryłem kolejny poważny brak - w kreatorze postaci nie ma ani jednego zadartego noska do wyboru :)
Czemu zajęło Ci to dużo czasu, modowałeś coś czy Vanilla? Z tymi nosami dobre, są zadarte ale nie wiem jak bardzo zadarty potrzebujesz :p
Ech, marzy mi się, żeby w jakiejś aktualizacji do CP2077 wprowadzili odbicia V, takie w szybach, czy w lustrach ale zwykłe, bez włączania i wyłączania. Może być w trybie RTX - w końcu pewnie dotrze do mnie karta RTX 3xxx.
A Twoja V, bardzo elegancka.
Ja się pobawiłem trochę w kreatorze i stworzyłem taką V, bez żadnych udziwnień.
Ale super wygląda :D
Rzeczywiście taka lepsza niż z udziwnieniami
Twoja blond V pięknie wyszła - z waniliowego edytora ładniejszej blondynki chyba nie sklecisz :)
Śmiesznie było, jak pokazałem rudą nomadkę żonie, bo mnie wyśmiała, że dałem jej krótkie włosy, a to właśnie z długimi łatwiej zamaskować trudności higieniczne nomadzkiego trybu życia (związać albo zapleść). No to zmieniłem uczesanie i dopasowałem brwi, no i pochodzenie już nie irlandzkie, a bardziej słowiańskie ;)
To fakt, w kreatorze trochę inaczej to wszystko wygląda bo inne oświetlenie itd ale po kilku próbach obcykałem na co zwrócić uwagę.
Moja pierwsza V to była zmodowana pankówa pełna dziar również na twarzy i wszczepów od stóp do głów z radiową facjatą i sam na nią patrzeć nie mogłem :D
Dlatego teraz skleciłem zwykłą i może sobie ją zostawię jak będę miał ochotę pograć od nowa korpo.
U tych co pokazałeś obie fryzury pasują do nomadki imo, wyglądają groźnie a zarazem kobieco i tak ma być. Zawsze możesz poprosić żonę aby stworzyła Ci postać do nowej ścieżki i zobaczysz jak jej się uda :)
Ja jeszcze nie grałem i9 10900k i 32 juz siedxzi ale na gtx 980 bo nie ma 3080 nigdzie
Fajne jest uczucie jak się przechodzi z słabszej karty na lepszą, to zawsze wiadomo, ja pamiętam skok wydajności z 750Ti geforce na 970. Wiedźmin 3 to było niebo a ziemia. Z kolei 980 to nie taka słaba karta.
Ano szkoda bo z RT ta gra wygląda olśniewająco. Myślę, że wrócisz do niej gdy wjedzie Ci 3080 choćby właśnie dla samej oprawy wizualnej.
Dokładnie tak - na dokładkę do wszystkich złych decyzji podjętych przez kierownictwo CDP, tę grę spotkał też ogromny pech, że trafiła na okres niedostępności i spekulacyjnych cen kart graficznych na których pokazuje się z najlepszej strony. Ja jestem wzrokowcem, więc to co CP2077 wyciska z mojego RTXa łagodzi bolączki przedwcześnie wydanego produktu, ale nie dziwie się wcale tym graczom (a przecież jest ich większość) którzy nawet takiej pociechy nie mają, o konsolowcach nawet nie wspominając.
O, widzę, ze mój komentarz poleciał. Nie jestem pewien dlaczego. Więc powtórzę - czytanie tego wątku staje się miejscami żenujące.
Eh... Nawet nie wiesz jak bardzo. Zwłaszcza gdy mowa o treści produkowanej przez miłośników waifu, która wręcz ociera się o "sper*miarstwo".
Odnośnie do całej tej maniany z fotkami pań: myślę, że problem leży nie tyle w ilości zdjęć wrzucanych tu przez użytkowników, co w prościutkiej strukturze działu komentarzy: to jest zwyczajnie jeden worek, do którego wpada wszystko co ludzie napiszą / wkleją.
Z drugiej strony, to nie jest pełnoprawne forum gry Cyberpunk 2077. Takowe istnieje pod zupełnie innym adresem, z działami tematycznymi itd. - można tam się produkować do woli, są też obszerne wątki poświęcone tylko i wyłącznie zdjęciom / screenom z gry. Nawet całkiem sympatyczne miejsce, pod warunkiem, że uczestnicy szanują się nawzajem. Ta zasada oczywiście powinna obowiązywać wszędzie, więc i tutaj - to taka ogólna uwaga (i zachęta), nie kierowana do nikogo konkretnie.
Zaś co do tutejszego wątku - nic nie stoi na przeszkodzie, by pojawiło się tu więcej bogatych merytorycznie wpisów, ale to już zależy od woli użytkowników i chęci podzielenia się uwagami na temat samej gry. Ponieważ chwilowo niewiele osób wydaje się tym zainteresowanych (być może przez pauzę spowodowaną opóźnieniami patcha 1.2), to mamy głównie festiwal zdjęć.
Nawiasem mówiąc, obydwie panie są niebrzydkie, ale to kwestia gustu, ofkors. Poza tym, to po prostu, jakby nie patrzeć, cyfrowe pamperki. Mnie osobiście w grze bardziej zaintrygowały relacje V z poszczególnymi postaciami (w ogólniejszym wymiarze, nie romansowym), bo to właśnie jeden z tych aspektów, które wyszły Redom świetnie.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
Odpowiem pod twoim postem:
Po pierwsze ja nie spamuję zdjęciami i nie zawalam nimi całej strony, po drugie nikt nie każe w nie wchodzić ani powiększać miniaturek, po trzecie jest opcja ignoruj, po czwarte gdybym łamał regulamin to byłyby usuwane a ja miałbym bana.
Dlatego ci co mnie atakują to zwykli hejterzy i to ich komenty są usuwane. Proste.
Myślę, że moderacja potwierdzi to co napisałem.
Luzik, ja nic do Ciebie nie mam. Tak jak wspomniałem, większa ilość Twoich fotek ostatnio wynikła chyba z braku innych komentarzy - stąd to wrażenie. Pod Cyberpunkiem od samego początku było dość dużo zdjęć - nie dziwota zresztą, tytuł atrakcyjny wizualnie.
Warto chyba jednak od czasu do czasu zaapelować tak ogólnie o wzajemny szacunek, niezależnie od działalności moderatorów. Ludziom zdarza się czasem o tym zapomnieć.
Jeśli chodzi o kreator postaci to odpalcie sobie Nioh 2.
Cyberpunk przy nim w tej kwestii nawet nie zasługuje, żeby parsknąć śmiechem :)
Ma być niby rozwinięty w darmowym dlc tak w połowie roku - najwcześniej. Bo to co pokazywali a to co dostaliśmy to faktycznie śmiech na sali.
Nigdzie nie znalazłem informacji o zawartości DLC. Spocona Zofia musi mieć jakieś wtyki w CDPR. ;)
Spocona jest banalny w swoim postępowaniu i tu nie trzeba nic rozkminiać.
Mnie jak na razie rozkminił tylko Apoca aka CyberGoty ale już go nie ma. Reszta mocno pudłuje a sam uważam za banalne swoje postępowanie. No cóż...
V- Atencjuszu nie martw się, kolego. Jeszcze kiedyś na pewno powinie mi się noga, musisz tylko codziennie przez 2 godziny odmawiać "Modlitwę Polaka" klęcząc na grochu.
Bukary - istnieje coś takiego jak GamingLeaksAndRumours (przecieki) Wiadomo to nie jest wiarygodne źródło ale zawsze ziarno prawdy jest w nich.......
Widzę, ze zdjęcie mojej blond V cieszy się dużą popularnością. Ciekawe ilu z was próbowało ją odtworzyć u siebie? Przypomina mi trochę C-18 z Dragon Ball Z ale bez przesady, kolczyk bym musiał zmienić i dać jasne brwi. Ciuszki da się dobrać z tych co oferuje gra.
w Demons Souls Remake jest jeszcze lepszy od tego z Nioha 2 / Cyberpunkowy jest niezły ale do tych dwóch to lata świetlne.
Widzę, ze zdjęcie mojej blond V cieszy się dużą popularnością ---> Po czym wnosisz? Ja tu nic takiego nie zauważyłem.
Ja też nie, ale V na pewno.
Ale lepiej nie krytykuj, donosi we właściwym wątku jak się komuś nie spodoba coś, co wrzuca, bo uraża to jego uczucia. To takie nowoczesne.
Nie widzę powodu żeby sam sobie schlebiał. Ilość jego postów mnie denerwuje, bo ile razy widzę podbity wątek na forum, wchodzę żeby sprawdzić co ktoś nowego, wartościowego napisał i widzę to - czyli to samo podniecanie się w kółko tym samym przez te same osoby...
Wiesz AIDIDPL, ja wrzucam gdzie indziej większość tego co mam do zaprezentowania i widzę odzew. Dlatego wiem, że tak czy siak oglądają i tu moje skriny co widać po komentach, bulwersach a opcja ignoruj nie tknięta. Tylko tutaj siedzą sami hejterzy i nawet nie potrafią trybu foto używać po 3 miesiącach a co dopiero sklecić jakąś postać w edytorze. Od pewnego czasu tylko ja coś pokazuję w tym wątku, dla niektórych jest to p0rn, tak odpłynęli ze swoją zawiścią i hejtem. Wycieczki osobiste robią w moim kierunku od 10 grudnia, kilka osób jest tylko normalnych z którymi można podyskutować o grze.
BTW wszystkie na końcu i tak wybierają rockmenów. Panam ty ... :D
(wpis 3465)?
Kiedyś tam pisali że fani gry widzą podobieństwo Panam z Tristin Mays.
A teraz jednak większe podobieństwo widać z księżną Meghan xD
Może na tym zdjęciu tego nie widać ale faktycznie ta pani po lewej jest podobna do księżnej Panam :D
Ciekawe kiedy znajdą odpowiedniki dla pozostałych. Myślę, że najłatwiej dla Alt bo wygląda najbardziej przyziemnie. Mam odpowiedniego skrina ale pokażę może kiedy indziej żeby nie było iż tylko Panam.
Spotkałem Alt i Rogue na zakupach w Japan Town, buszowały po sklepie z łaszkami i poprosiły abym im cyknął słitfocię.
Najlepsze psiapsiółki:
https://abload.de/img/cyberpunk20772021-03-yujaq.png
Co to jest za mod?
https://www.youtube.com/watch?v=Cl6d8m_V-XI
To oskryptowane czy pościgi rzeczywiście działają?
Rozwiń opis jak na tel oglądasz, jest link ;)
Download: https://www.nexusmods.com/cyberpunk20...?
1. You can spawn up to 10 Police now!
2. The pursuit will stay as long as you can survive! (Survive or they will just blow you up!)
3. More coming soon
Dodatkowo zainstaluj ten https://www.nexusmods.com/cyberpunk2...? zamienia wszystkie NPC na klony Panam. Pewien użytkownik tutaj zaraz zwariuje, idealnie dla niego :P
Najlepsza gra jaka w zyciu gralem (a gralem prawie we wszystkie tzw kultowe rpgi) pod wzgledem fabuly, klimatu, muzyki i bardzo mocnego utozsamienia sie z glownym bohaterem i jego swiatem oraz glownymi NPC . Klimat buntowniczo-rockowy wciagnal mnie bez reszty. Natomiast liczne bugi i niedociagniecia w grze byly dla mnie nieistotne.
Stad:
- fabula lepsza niz w Wiedzminie i zaluje ze taka krotka
-misje poboczne sa dla mnie ciekawsze niz np w Wiedzminie
- fabularne zakonczenia bija na glowe ME3, FT-y i Wiedzmina
- zaimplementowanie Johna Silverhanda granego wlasnie przez Keanu Reevsa (dla mnie kultowy aktor i w zyciu prywatnym z****ty gosciu) i misja gdzie jest Johnny to byl dla mnie strzal w 10
- muzyka (w tym rockowa) naprawde nadaje odpowiedni klimat
-otwarte do eksploracji miasto jest polaczeniem LA i NC, mozna odczuc ten duszny klimat downtown i specyfike bogatych i biednych dzielnic na obrzezach a zarazem cieszyc sie prawie nieograniczona jazda np motorem w strone zachodzacego slonca na Badlandach
- crafting pozwalajacy stwarzac lepsze ciuchy i bronie niz znajdowane i kupowane fanty
- mozliwosc rozkladania dupereli na podzespoly i ulepszenia przez co jest sens zbierac zlom zeby tworzyc i ulepszac
- rozwoj postacj bardzo ciekawy z ograniczeniem max 50 pkt atrybutow na 100 wymagananych do full wypasu
- strzelanie to sama przyjemnosc w trybie nie cenzurowanym
- hackowanie bojowe ciekawie rozwiazane
- sceny erotyczne gdzie mimika partnerow naprawde oddaje realizm
Dla mnie ta gra to wyciagniecie co najlepszego z serii DE ,ME, Ft, ES, Wiedzminy i Gothic-i.
Jestem rockerem urodzonym w latach 70. Mieszkalem przez jakis czas w Los Angeles (za ktorym teraz tesknie) i chodzilem tam na koncerty niszowych kapel rockowych. Zakochalem sie w tej grze bo umozliwila mi wirtualne przezycie jeszcze raz w sposob mega hardckorowy lat wczesniejszych i pozostanie na dlugo u mnie w pamieci a zwlaszcza engram Johnnego.
Fajna recka, aż bije z niej emocjami. W sumie to nieświadomie ośmieszyłeś hejterów i innych malkontentów co całe dnie tylko doszukują się błędów a jak się okazuje gra nie musi być idealna technicznie itp. aby dawać masę frajdy i zapadać w pamięć.
No u mnie wrażenia podobne. Co z tego, że są bugi, niedoróbki, niedociągnięcia czy nie najlepiej zrealizowane mechaniki, jak jako całokształt i w tym co najważniejsze (klimat, historia, dialogi, immersja) ta gra zostawia konkurencję daleko w tyle? Nawet historia w TLOU2 choć dobra, robi wrażenie nijakiej i przede wszystkim słabo opowiedzianej przy CP2077 (tj. cutscenki są wyreżyserowane fenomenalnie, ale sama ta metoda opowiadania historii po CP2077 wydaje się być przestarzała).
Faktycznie, miła i bardzo "osobista" recenzja. Cieszę się (szczerze!), że kolega tak świetnie się bawił i nie zwracał uwagi na brzydką stronę gry. Widać wstrzeliłeś się w ten tytuł idealnie, no i gra fajnie przeniosła Cię do lat młodzieńczych. Bez ironii powiem, że Redzi odwalili mimo wszystko kawał dobrej roboty, jeśli ich tytuł pozwolił chociaż niektórym osobom tak emocjonalnie doświadczyć ich nowej gry.
Część z nas jednak, tak uprzejmie nazwana powyżej hejterami, ma tej produkcji trochę do zarzucenia (i śmiem uważać, że słusznie), pomimo jej mocnych stron. Między innymi dlatego, że te paskudy, zwane powszechnie błędami i niedopracowanymi mechanikami, walą tu po łbie z zaskakującą wręcz częstotliwością, przyprawiając już po godzinie lub dwóch o ból głowy i zmęczenie zabawą. Przy czym nie mam na myśli "zabawy" polegającej na usilnym analizowaniu poszczególnych elementów, jak np. bieganiu po ulicach z giwerą w celu przetestowania inteligencji przechodniów czy trwałości opon w samochodach. Nie, te nieznośne zgrzyty zdarzają się co i rusz, więc i wtedy gdy ja próbuję "wczuć się" w klimat i przeżywać przygodę "całym sobą". W momencie gdy już niemal jestem "po tamtej stronie lustra", dostaję obcesowo po gębie i słyszę coś w rodzaju: Obudź się szmaciarzu, jesteś tylko pokrzywionym pamperkiem w ładnie pomalowanym kartonowym pudełku.
Nawiązując do filmowych porównań: czy oczekuję odpicowanej, oskarowej produkcji, gdzie każdy ruch aktora przyprawia krytyków o dreszcz rozkoszy? Nie, oczekuję natomiast, żeby co poniektórzy aktorzy nie zerkali nerwowo w stronę kamery albo sprzęt oświetleniowy nie "wpadał" nagle w kadr. Oczekuję pełnego profesjonalizmu, zwłaszcza od dużego studia, tak by doświadczenie było gładkie i potęgowało intensywne emocjonalne przeżycia, a przynajmniej nie niszczyło ich.
Jeszcze raz, cieszę się, że ktoś mógł tak świetnie się bawić i wręcz pokochał grę (jak to kolega ujął). Niektórzy z nas (włącznie ze mną) niestety póki co nie mogą. Ja Redom taryfy ulgowej nie zamierzam dawać, choć mam nadzieję, że sytuacja z czasem ulegnie poprawie. Zobaczymy dokąd ten koślawy wózek dalej pojedzie, może po ostrej dodatkowej robocie ze strony studia w końcu tytuł zasłuży na achy i ochy, przynajmniej z mojej strony.
Też uważam Cyberpunk 2077 za rewelacyjną grę. Pod niektórymi względami jest lepsza od Wiedżmina 3, pod innymi nieco gorsza. Ogólnie podzielam Twoją opinię dotyczącą Cyberpunka. Co ciekawe, CDPR potrafił w końcu zrobić świetnie rozwijający się romans, czyli historię V i Panam. No i w końcu zrobił niesamowicie dobrą postać kobiecą, czyli właśnie Panam.
Do czego ja mógłbym się przyczepić:
- oczywiście zdecydowanie za krótki wątek główny,
- niewykorzystanie do końca potencjału świetnej postaci Johnny'ego
- trochę niewykorzystany potencjał zakończeń gry. Dla mnie wciąż ideałem pozostaje zakończenie Mass Effect 2 - wszystkie dotychczasowe wybory mają wpływ na misję końcową. Można ją tak poprowadzić, że wszyscy przeżyją albo część zginie, albo nawet właściwie wszyscy zginą, a Joker odlatuje sam.
Dziekuje. Dokladnie tak. Jak do tej pory ZADNA GRA RPG nie byla wolna od jakis bugow. Ta rowniez. I co z tego jak klimat gry mnie powalil - bo to jest moj klimat. Mam dusze rockera i ta gra zagrala doslownie we mnie. Jest to pierwsza gra rpg z takim swiatem i takim klimatem. Jest to dla mnie pierwsza gra ktora tak bardzo pozwolila mi sie wczuc w glownego bohatera i w otaczajacy swiat.To tak jak z filmami. Co mi po tzw super grze aktorow i achah z du*y wzietych recenzentow nt jakiegos filmu jesli fabula i sposob jej przedstawienia mi nie odpowiada i nie wciaga.
Pozdrawiam wszystkich czujacych ten klimat
[link]
Ze mną było podobnie, ale tylko do pewnego momentu - też urodziłem się w latach 70-tych i pamiętam zarówno wędrówki po księgarniach, wypytując czy jest już kolejny tom Sagi o Wiedźminie, jak i zapach farby drukarskiej na dziełach Gibsona. Nie mogłem trafić lepiej, gdy Redzi ogłosili zmianę wierzchowca z Płotki na Kusanagi. Pozostało czekać na pierwsze poważne podejście do komputerowej zabawy w świecie odwiedzanym do tej pory na sesjach papierowego CP 2020.
Nie jestem jednak rockerem, moją dziedziną jest szersze spojrzenie, czytaj świat. Świat dostałem piękny (RTX) i oszałamiający wielkością, długo jeszcze będę po nim myszkował, odkrywając znajdźki, smaczki i widoki. Szybko jednak zorientowałem się, że ten świat obiecuje znacznie więcej, niż ma, że jest niedokończony w sposób wskazujący na chamskie urwanie prac nad nim, gdy na wyciągnięcie ręki było już coś bliskiego ideału. Że zabrakło tak niewiele, aby stworzyć miejsce, gdzie chce się wirtualnie żyć, a nie tylko podziwiać widoki.
Na domiar złego mam świadomość, że Redzi temat spalili na wiele lat. Nawet gdyby szybko pożegnali się z Pondsmithem, kto po nich podejmie rękawicę? Nie wiem, czy tego dożyję ;) Zostało mi to niedokończone dzieło, wykastrowane z prawie gotowych świetnych elementów (kolejka miejska!), pozbawione niemal całkowicie niefabularnych interakcji. Ta fenomenalna muzyka, jaką zamówili w dużych ilościach u różnych wykonawców i której przykład wkleiłeś, jest dla mnie na otarcie łez, a nie wisienką na torcie.
To nie błędy są problemem tej gry, tutaj się z tobą zgadzam. To świadomość, że byli tak blisko stworzenia czegoś przełomowego, wspaniałego i kompletnego, ale na ostatniej prostej stwierdzili, że wybierają szybką gotówkę.
Jeśli chodzi o samą tematykę cyberpunkową i podobne klimaty w grach, może nie będzie aż tak źle :)
Niezależnie od jakości produkcji Redów, tytuł chyba trochę rozbujał na nowo zainteresowanie cyberpunkiem (zarówno przed premierą jak i po niej). Pokazał też, że da się wreszcie przy obecnej technologii wyczarować z rozmachem niezwykle imponujące futurystyczne światy. Tego troszkę brakowało w świetnych skądinąd Deus Ex'ach.
Jakaś tam nadzieja jest, że inne studia podchwycą znów te klimaty i może za kilka lat ujrzymy właśnie kolejną odsłonę z panem Jensenem (chlip, chlip), lub coś pokrewnego?
I bardzo by się chciało, żeby Redzi pomimo całej tej hecy podnieśli się, otrzepali, odpokutowali i za jakiś czas dostarczyli nam jakąś nową ekscytującą rzecz (niekoniecznie o panu / pani z mieczem na potwory). Chłopaki i dziewczyny z tego studia mają jednak, jakby na sprawy nie spojrzeć, świetne pomysły.
peany pochwalne na część cyberpunka konta 0-5 wysyp jak grzyby po deszczu, czy to kolejna akcja marketingowa leżącego na ziemi trupa ? podpowiem wszystko napisane przez osoby z rank poniżej 10 traktujcie jako marketing w nowym wydaniu :)
Zgadzam się z tobą. Większość osób normalnych też to wie.Teraz uważaj. Zaraz niektórym żyłka pęknie, albo się zapowietrzą.
Pomyśleć, że Alex w grudniu najgłośniej krzyczał za tą grą na tym forum. Teraz nazywa ją "leżącym na ziemi trupem".
Cykl się dokonał. Jak zawsze w przypadku Alexa. :P
Pomyśleć, że Alex w grudniu najgłośniej krzyczał za tą grą na tym forum. Teraz nazywa ją "leżącym na ziemi trupem".
Tak, to jest dobre ;)
I tu sie szanowny kolego mylisz, gdyz ja dopiero teraz skonczylem CP2077 i dopiero teraz mam swoja opinie na ten temat ktora wlasnie wyrazilem. Nigdy wczesniej na tej stronie jak i innych nie wyrazalem swoich opini gdyz zadna gra do tej pory nie zrobila na mnie takiego wrazenie. Irytowali mnie hejterzy wczesniej np przy ME Andromeda w ktora zagralem wbrew szambu jakie na nia splynelo i nie zaluje. Ale nie widzialem sensu sie udzielac na forach. Jeszcze jedno : nie przemawia przeze mnie jakikolwiek lokalny patriotyzm, gdyby cyberpunk zrobila Bethesda, Bioware albo inni, to moja opinia bylaby taka sama.
https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=1355503
Poczytajcie.
Ciekawe ile płacą za taką zabawę? :)
O, to ciekawe, ktoś śledzi moją aktywność na forum. Czemu zawdzięczam ten zaszczyt?
A tak na poważnie, nie będę ukrywał, że zrobiło mi się przykro, kiedy zobaczyłem ten post. Od momentu, kiedy założyłem tu konto, nigdy nikogo nie obrażałem, wyraziłem parę razy swoją opinię na temat tej jednej gry, raz próbowałem nawet zaapelować o wzajemny szacunek. Widać przyzwoitość nie popłaca...
Tak więc gratulacje, kolego. Sprawiłeś, że komuś zrobiło się przykro. Dzień możesz uznać za udany.
Mimo wszystko pozdrawiam.
Nie taki był mój cel, jeśli się mylę, to przepraszam.
Wypowiedzi jednak iście marketingowe, nie tylko ja to zauważyłem, co mnei trochę zaskoczyło.
Pozdrawiam.
Ale czemu marketingowe? Szybko przejrzałem. Autor za pewne rzeczy gani grę, za inne - chwali.
Nie, nie jestem żadnym marketingowcem (czy co też tam się komukolwiek wydawało). Nie bardzo rozumiem, skąd taki pomysł...
Proponuję wszystkim (zupełnie bez złośliwości), by zostawić to wzajemne obrzucanie kupą i przeróżne oskarżenia, tudzież teorie spiskowe, a skupić się raczej na umieszczaniu uwag i opinii na temat samej gry. To przecież grze poświęcony jest ten wątek, prawda?
Baza wszystkich ubrań w grze razem ze zdjęciami:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2328941813
Wygląda na bardziej kompletną i praktyczną (kodowe instrukcje) niż https://www.cyberpunk404.net/clothing ale litości - wszystko wrzucone na pojedynczą stronę? Przecież tego się nie da przeglądać.
Wypowiedź naczelnego z innego serwisu growego pl:
Znam serwisy, których redaktorzy przestraszeni hejtem zmieniali opinie, że jednak ten Cyberpunk to wcale taki fajny nie jest, ale jeśli nie idzie za tym faktyczna refleksja po bardziej szczegółowym ograniu gry, a jedynie chęć przypodobania się trendom i komentującym czytelnikom, to jest to po prostu słabe
Ten sam schemat można zaobserwować u użytkowników również gola, którzy najpierw chwalili ale po fali hejtu ulegli i sami zaczęli cisnąć po grze. Niektórym zajęło to 3 miesiące aby dojść do takich wniosków.
Ja to widzę tak, że 78% pozytywnych opinii na steam to jednak ponad 3/4 a byłoby pewnie sporo wyżej gdyż bombardowanie recek dziś w modzie - głównie przez użytkowników słabszych pc i tych co wybrali wersję na konsole ale posiadają konto na steam oraz zwykłych hejterów.
Również na golu w ankietach prawie 80% uznało grę za fantastyczną a stricte negatywnych było z 10% a reszta mieszane co tylko pokrywa się ze steamem.
Niezadowolony klient zawsze najgłośniej manifestuje swoje racje.
Jak podoba się wam gra to nie bójcie się tego wyrażać bo stanowicie większość.
To samo bylo z TLOU2
No i skończyłem, choć na pewno, sprawdzę jeszcze zakończenie
spoiler start
z Panam i Aldecaldos
spoiler stop
. Strasznie nierówny tytuł, zalety jednak przewyższają wady, a u mnie jeśli nie mogę się oderwać (a tak było w tym wypadku), to znaczy, że gra jest po prostu świetna. Na pewno zresztą do niej wrócę kiedyś, już na PS5, bo jeszcze kilka spraw chciałbym tam domknąć ;-). Ze względu na kiepski model jazdy, ale też tragiczny "framerate" odpuściłem sobie na przykład wyścigi (nie będę grał w dwudziestu klatkach, jak jakieś zwierzę), no wierzę, że ten drugi element będzie się lepiej sprawował, bo modelu jazdy na pewno nie ruszą, nie wierzę w cuda ;-).
Co mi się podobało, a co nie, to pisałem już wcześniej, nie ma sensu się powtarzać. Ocena taka, a nie inna, bo do ideału jednak sporo brakuje. Nie brałem tu pod uwagę błędów, które da się naprawić łatkami i mocno przymknąłem oczy na stan techniczny.
Dodałem oczko wyżej za zakończenia (na razie widziałem dwa), nie są zrobione na "odwal się", ładnie dopinają całą historię, która momentami się trochę "rozłazi", ze względu na strukturę misji oraz przez to, że fajniejsze misje, wrzucono jako poboczne. Tutaj jednak nie oszczędzałem, dlatego na koniec miałem sporo wyborów, w tym ten, który okazał się idealnie skrojony, pod mój gust, bo właśnie tak chciałem -
spoiler start
Johhny z Rogue (odkupującą winy z przeszłości) robią Arasace "jesień średniowiecza". Po czym Johnny "odchodzi w stronę zachodzącego słońca" (ok, odjeżdża autobusem ;-)).
spoiler stop
Wszystko tu idealnie zagrało, łącznie z rozmowami telefonicznymi od naszych przyjaciół lecącymi w trakcie napisów.
Polecam szczerze, choć jak ktoś jeszcze nie ma, to lepiej poczekać jeszcze na łatki. Na pewno jest to tytuł dla dojrzałych odbiorców (niekoniecznie dorosłych, bo to nie to samo), dość bezkompromisowy, za co też kolejny plus. Fajnie, że takich gier jest coraz więcej, że deweloperzy (i wydawcy) nie boją się poruszać trudnych tematów.
Strasznie nierówny tytuł, zalety jednak przewyższają wady, a u mnie jeśli nie mogę się oderwać (a tak było w tym wypadku), to znaczy, że gra jest po prostu świetna.
Mam podobne odczucia. Ale trochę się różnimy w ocenie. Subiektywnie dałbym 9.5/10, ale obiektywnie - 7/10. W tak niedopracowany produkt AAA chyba nigdy nie grałem. Gra wydana co najmniej rok przed sensowną datą premiery.
Najbardziej boli mnie to, że CDPR chyba tego już nie naprawi. I zostaniemy z takim potworkiem.
Co do zakończeń: za najlepsze uznaję to z kostką Rubika. Mistrzostwo suspensu i atmosfery. :) Na drugim miejscu rzeczywiście "zachodzące słońce". Najgorsze (dla mnie) jest zakończenie z Panam. Takie "holyłudzkie".
spoiler start
samobójstwo, albo oddanie się do więzienia dusz Mikoshi.
spoiler stop
Odniosłem wręcz wrażenie, że samym twórcom nie podobało się zakończenie autobusowe i nie potrafili wykrzesać z niego radości odzyskanego życia. Nawet Rogue się nie podobało w napisach końcowych, co mnie ogromnie zaskoczyło.
spoiler start
Poświęcić tylu ludzi, żeby... dalej prawie nie widywać się z Panam? Litości.
spoiler stop
Po zaliczeniu wszystkich kombinacji zakończeń moim ulubionym zestawem jest jednak
spoiler start
solo-rajd (ukryte) + solo-rajd (Crystal Palace)
spoiler stop
Najlepiej chyba pasuje do słów Johny'ego Walcz do końca.
Miałem też nieprzyjemne wrażenie, że mniej lub bardziej dołująca atmosfera wszystkich zakończeń odpycha od ponownego przejścia gry. Ciekawe czy twórcy wzięli to pod uwagę.
spoiler start
jako engramy siedzimy z Silverhandem w Mikoshi i dokonuję wyboru, po czym wjeżdża ta nisamowita muzyka a Johnny mówi Goodbye V and never stop fighting. Coś pięknego, na jakimś instrumencie strunowym/smyczkowym chyba ale nie znam się
spoiler stop
Nadal nie poznałem secret ending ale mam czas.
lordpilot dobrze napisał bo ta gra jest nietuzinkowa, sama fabuła jest dojrzała i niepowtarzalna - za to ją uwielbiam.
Widzieliście ten plakat? Na korytarzu obok mieszkania V. Taki mały hołd dla rysownika najlepszych polskich komiksów cyberpunkowych :)
No i ta gra słów w tytule fikcyjnego filmu :)
Tutaj próbka z komiksu Overload Roberta Adlera i Tobiasza Piątkowskiego.
Polecam wszystkie ich komiksy, świetna zabawa.
Jedna z gier, która dała wycisk mojemu już leciwemu sprzętowi. Miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie, fabuła ciekawa i wciągająca, świetny klimat gry. Grę skończyłem w grudniu, kiedy jeszcze była dość zbugowana, nie wiem jak po tych kilku miesiącach jest, ale udało mi się zrobić wątek główny i kilka misji pobocznych. Będę chciał powrócić do tego tytułu i dłużej się pobawić i zagłębić w misje poboczne po wymianie sprzętu na nowszy.
Oczywiście że naprawi błędy ale tu jest potrzebna większa ingerencja w każdy element gry. A nie "gracz już nie będzie przenikał przez ściany w określonej scenie" - naprawione.
Zawsze mnie śmieszyła ta tabelka. Teraz wymień wszystkie elementy rpg w obu grach a jest tego trochę :p
Albo porównaj Saints Row z Fallout 4.
Mnie też śmieszą te porównania jak je widzę xD
To każdą grę z każdego roku można tak porównać.
A która z tych rzeczy ma jakiekolwiek znaczenie dla gry? Ja tam wolę by dodali więcej tego, co CP mi zaoferował niż niepotrzebne aktywności poboczne, z których człowiek skorzysta raz i o nich zapomni. Szkoda czasu na takie bzdety.
Co do tabelki, którą przedstawiłeś. Wszystkie te No, które znazły się pod Cyberpunkiem zachęciły mnie do grania w CP2077.
Nie trawię GTA z całym tym ziomalstwem.
Mam nadzieję, że nie będą marnować czasu na to rozstrzeliwanie wody, opon czy granie w Patchinko. Czekam na fajne misje fabularne, więcej dopracowanych bossów, poprawę menu Ekwipunku (tabliczki informacyjne zasłaniają 3/4 ekranu z broniami). Przydałoby się też ograniczenie ilości znajdziek, poprawienie chwytania przeciwnika podczas skradania, ograniczenie olśnienia w czasie prowadzenia samochodu z widokiem z wewnątrz kabiny itp.
Jej książęca mość, Panam Palmer przyjęła mnie dzisiaj na audiencji.
Obgadaliśmy sprawę kradzionych skrinów z jej wizerunkiem :p
Mianowała mnie na osobistego bodyguarda, z grzeczności nie wypadało odmówić.
Judy też będzie specjalnie dla Szlugi12 i mojego ulubieńca Dawko062.
https://abload.de/img/cyberpunk20772021-03-uikjn.png
Haha xD
Dzięki no to czekam :P
I prawidłowe zachowanie, nie patrz na to co piszą rób swoje xd
No więc idę do Lizzie's Bar na drinka, patrzę a tam Judy na bramce zastępuje Ritę bo wyłapała jakiegoś cybercovida-2077.
Jeszcze się nie zdążyłem przywitać a ona pyta się mnie czy mam jakiś problem?:D
https://abload.de/img/cyberpunk20772021-03-5ykxo.png
Ale wiesz, że panam nie istnieje? Bo niby trochę koloryzujesz, ale piszesz o niej w tak dziwny sposób i wrzucasz tyle screenów, że trochę obawiam się o twoja kondycję psychiczną.
Cringe motzno i zanim polecisz do moda ze skargą, to na poważnie polecam się zastanowić czy to nie jest trochę dziwne...
Rozumiem, że gra miała mieć immersje, ale ty przenosisz gre do prawdziwego życia, twoj nick i ilość wpisów w tym wątku budzi przerażenie ??
Był zwykły letni w Night City dzień
Panam z Judy idźcie w cień
hejter weź płytę zmień
Hejter. Poważnie, czemu kazdy płatek śniegu jak usłyszy prawdę to zasłania się słowem "hejt"
W 800 postach piszesz w kółko to samo, ja napisałem pierwszy post, wiec kto tu się powtarza?
Na Twoje szczęście to juz ostatnia odpowiedź, bo mam ciekawsze zajęcia, niż dyskusja z kimś kto się napala i ubóstwia piksele z gry :)
Panem nie jest zbyt ładna. Tyle tylko, że ma szczupłą figurę... ale brak u niej właściwie rozwiniętych cech typowych dla płci żeńskiej. Nadrabia akceptowalną twarzą ze świetnie dobraną do niej fryzurą.
Wygląda jakby biegała po dachach w Mirror Edge (parkeur, sylwetka pasuje), a nie woziła się po bezdrożach i mieście.
Czekałem na to cyberpunk2077 gra roku na golu. Wygrał wcześniej ale teraz wystawili.
Snowgoon V dostał zadanie od CDP aby spamować ile się da i potrzymać życie cyberpunka na forum a to że junior robi to nieumiejętnie i doszczętnie każdego zniechęca do tej gry to aż dziwne że senior go wykluczył z tego zadania. Ja jak widzę posty V to bierze mnie na przysłowiowe .... bo w sumie od grudnia jedno i to samo non stop jak zepsuta płyta.
SpoconaZofia - to najlepsza w sumie rada, jeszcze z tego nigdy nie skorzystałem ale kolega V zasługuje na wypróbowanie tej metody :)
Utrafiłeś w punkt,choć mi się zdaje że to zakompleksiony dzieciak któremu marzy się prawdziwa kobieta ale że na takową brak szansy to się jara postacią z gry.Czasem zaglądam tu by się dowiedzieć czy coś może dodali,zmienili,naprawili i widzę tylko jedno i to samo,nawet mi się nie chcę szukać wśród tego śmietnika tworzonego przez V
o tobie można by było powiedzieć to samo, ciągle nawijanie jaka ta gra będzie arcydziełem i żeby ludzie preorderowali ;)
Przecież to jest świetne. Wpadka z gatunku Gdybyśmy chcieli zrobić to specjalnie, zajęłoby nam trzy lata a efekt i tak byłby gorszy.
Zaczynam żałować, że nie grałem na PS4 ;)
Jako epilog: tak jak pisałem wcześniej, sprawdziłem sobie jeszcze w weekend zakończenie z
spoiler start
Panam i Aldecaldos
spoiler stop
. Mnie ono się nawet podobało, ale taka ciekawostka - w ciągu dwóch godzin miałem TRZY BUGI wymagające ładowania gry:
spoiler start
1. W obozie Aldecaldos, kiedy miałem podejść do Saula, to Saula nie było, nie wczytał się :). Strzałka uparcie wskazywała, że mam podejść i z nim pogadać, ale zamiast gościa było tam powietrze. Load, pojawił się.
2. Po jeździe próbnej tym czołgiem nie mogłem wjechać do tego namiotu polowego, żeby pojazd zaparkować. Czołg unosił się do góry, no za cholerę nie mogłem tam wjechać, męczyłem się z tym dobre 10 minut, zanim wczytałem grę. Okazało się, że wywalił się skrypt, bo po wczytaniu, to przed obozem prowadzenie przejmuje nasz kompan i to on parkuje.
3. Podczas ataku na Arasakę, podniosłem jakąś broń z przeciwnika i ekran opisu tej broni nie chciał zniknąć. Dopiero po wczytaniu.
spoiler stop
^^Kurtyna, bo to wersja 1.11 :D. Dodam, że nie jestem laikiem, więc raczej "z automatu" wiem, że jak coś się nie odpala, to lepiej od razu wczytać ;-). Laik ciepnie grę po pierwszej, może drugiej takiej sytuacji ;-)
spoiler start
spadku do niższej ligi. Mówię oczywiście o porównaniu z zakończeniami Rogue / ukrytym / Hanako. Możliwości, zasoby, podyktowany nimi plan były tak mizerne, toporne, że aż dziw, że nie wszyscy zginęli na tej wycieczce. Przez całą grę nomadom udawało się trzymać fason i udawać, że są równorzędnym przeciwnikiem dla korporacji, ale czar prysł w zderzeniu czołowym, w które ich wciągnąłem. Z czym do ludzi... Czułem, że postępuję wobec nich nieuczciwie, wykorzystując ich honorowość.
Jeśli chodzi o błędy - nie mogłem wykonać ostatniej przed akcją rozmowy z Mitchem (nie pojawiało się menu dialogowe). Na szczęście nie była obowiązkowa.
spoiler stop
Ilość błędów, które miałem przy zakończeniu Aldecados wskazywało na szybkie dopisanie ich do możliwych zakończeń.
Wiecie co najbardziej mnie smieszy?. Kto przyznaje te nagrody i za co? hehehe.. zanim wyszla dostala wiecej nagrod niz aktorzy oskarów hahahha.. Nadmuchany crapp... Wole Pykac w serie Assasynów niz to... no chyba ze naprawia!..
A mnie najbardziej śmieszy to że ci dzieci-trolle którzy porównują cyberpunk z fizyką z gta dlaczego bo myśleli że to jest gta w przyszłości i dla wyświetleń nagrywają. Dziś oglądałem filmik porównujący cyberpunk z half lifem 2 z łomem no to tylko czekać na gry z słabą historią, postaciami, fabułą, soundtrackiem, tylko że by była fizyka dobra i gra będzie świetna. No prawo tylko się za głowę złapać.
I jeszcze chłop z assasynami wyjeżdża. Valhalla niby dobra, no ale nie do końca.
Ją też można było nazwać crapem w premierę.
Taki troll jak ty który ocenia grę na zero na wszystkich platformach. Nie tylko na golu zgarnia nagrody. Zgarnie na pewno za najlepszą narrację na Bafta awards to jest pewne. Mają czas naprawić grę do końca roku i jak już zostanie grą roku na TGA to wrócę tutaj z ciebie się pośmiać.
Które zakończenie generalnie podobało wam się najbardziej? Wg mnie to z Hanako najlepsze
Ja mniałem tylko jedno z Panam i aldekaldos. Reszty nie sprawdzałem, bo ja grałem tylko raz i wolę grę zacząć od początku inną historią niż wyczytać ostatni zapis. Wiem zajmie mi to dużo czasu zobaczyć wszystkie zakończenia.
Ciężko powiedzieć, ale chyba ukryte, zwłaszcza w wypadku niepowodzenia, ma w sobie to coś tak bardzo Cyberpunkowego jak chyba tylko się da.
Zdecydowanie rajd z Rogue. Sprawiedliwość wymierzona wszystkim winnym, nikt ze sprawiedliwych nie ucierpiał. Fajne grepsy w windzie, no i te buty do latania :)
Zaraz potem ukryte zakończenie. Sam przeciw wszystkim, Funky ;)
W zakończeniu Hanako był za to świetny dialog
spoiler start
- Jeśli zarząd nam nie uwierzy, stracimy kontrolę nad sytuacją
- I co wtedy? Ich też będę musiał... zneutralizować?
spoiler stop
i fantastycznie zbudowana szarpanina z prof. Kusama.
Zakończenie Aldecaldos to jedyne w którym
spoiler start
liczba zabitych Arasaków wynosi 2. Ale nie jest to warte śmierci tylu dobrych ludzi.
spoiler stop
Zdecydowanie najlepsze jest zakończenie z Panam & Aldecaldos.
Drugie miejsce to zaatakowanie Arasaka Tower przez Johnny'ego & Rogue.
75 godzin za mną i.... nie jest tak źle jak to internet wypisuje że to "najgorsza gra jaka kiedykolwiek wyszła" ale jakoś super kolorowo nie jest, gra mi się podobała pomimo tego że jestem zawiedziony grą jak i zachowaniem redów
PLUSY
-Fabuła Fabuła mi się naprawdę podobała, ale jest zdecydowanie za krótka (to samo misje poboczne) przecież z tego 6ścio miesięcznego przeskoku na początku mogli by wyskrobać 10+ godzin bez problemu.
-Postacie Postacie zostały dobrze napisane, voice acting jest świetny (angielski) ale ponownie długość czasu ekranowego tych postaci jest za krótki, Johnny został odegrany świetnie, myślałem że Johnny będzie prze ze mnie lubiany bez względu na to co zrobi ponieważ był grany prze jednego z moich ulubionych aktorów ale nie Keanu odwalił naprawdę kawał dobrej roboty, czasami miałem ochotę rozwałić łeb Johhnemu
-Muzyka To jest majstersztyk o ile muzyka w radiu jest naprawdę spoko tak ambienty lecące podczas niektórych scen to jest mistrzostwo, dawno nie słyszałem tak dobrego soundtracku
-Gameplay Pomimo że gameplay jest niezbalansowany to uwielbiam siać zniszczenie w tej grze, feeling strzelanie został dobrze wykonany jest zdecydowanie lepiej niż w takim GTA V albo RDR2 strzelanie headshotów ze snajperki podczas wyskoku albo urywanie nóg podczas wślizgu daje dużo satysfakcji.
-Grafika Nie ma co ukrywać, jedna z najlepiej wyglądających gier w 2020 roku
-Detale Gra ma mnóstwo detali jak np. 6 różnych animacji przeładowania broni, każdy samochód jest wykonany inaczej, czy chociażby to że w mieście doświadczymy zanieczyszczenia świetlnego co powoduje że nie widać gwiazd na niebie i trzeba się udać na badlandsy żeby je zobaczyć
MINUSY
-Bugi No sporo tego, ale zbyt mocno mi nie przeszkadzało, stworzyłem listę na jakiej wersji jakie bugi mi się pojawiały
1.06
-Jackie przeszedł przez zamknięte drzwi windy
-Wróg w windzie którego trzeba było pokonać zbugował się co spowodowało zawieszenie się misji (wczytanie save pomogło)
-Mój pojazd oraz inne pojazdy unosiły się w powietrzu (rzadki bug)
- Mówiący martwy przeciwni (dosyć częste)
-Niektórych przedmiotów nie dało się podnieść (bardzo częste)
-Podczas rozmów tel. okienko postaci miało nałożony efekt delameina przez całą grę
-Przedmioty które NPC trzymały w ręku zaczęły lewitować (rzadki bug)
-Podczas wykonywania misji z Claire dotarłem na miejsce szybciej niż skrypt się załadował co spowodowało że mój pojazd zablokował się 10m nade mną przez co nie mogłem ukończyć misji
-Brak dźwięku oraz animacji przeładowania broni podczas misji z Jackim (ta w której trzeba ostrzelać vana)
-Wsiadanie do pojazdu przez zamknięte drzwi (raczej rzadki bug)
-Wsiadanie do samochodu pomimo że NPC również w samochodzie siedział co powodowało ze jechałem ja i NPC w tym samym miejscu (rzadki bug)
-Boty i ludzie widzący przez obiekty (tylko 2 razy doświadczyłem tego)
-Okienko pokazujące nam staty broni którą chcemy podnieść nie znikało (bardzo częste)
-Zakładam że to bug ale zeskakiwanie na albo obok przedmiotów takie jak lampy słupki itp. niszczy je i wyrzuca 5 metrów dalej
-W jednej misji musiałem wczytać save ponieważ osoby które miały się pojawić nie pojawiły się
-Animacje broni czasem nie działały (niezbyt częsty bug)
-Niektóre obiekty pozostawały w dłoni NPC pomimo że je odłożyły (niezbyt częsty bug)
-Animacja biegu czasem się psuła (częsty bug)
-Martwy NPC zamienił sie w... hmm nie wiem sam w co w jakiegoś dziwnego bloba (tylko 3 razy doświadczyłem tego)
-Po walkach na pieści pasek zdrowia przeciwnika zostawał na hudzie oddalenie się pomogło
-Radio grało za cicho i trzeba było wyjść z samochodu aby to naprawić (bardzo rzadkie)
-Przy końcu wchodzenia na drabinie spadało się z powrotem na dół (raczej rzadkie)
1.10
-Umarłem 2 razy bez powodu
-"no mesh" bug na npc który zniknął po kilku sekundach (1 raz doświadczyłem)
-Samochód który spawnował się w ulicy (raczej rzadkie)
-Samochody i NPC które zamieniały się na inne po obróceniu się (w sumie cały czas to występuje)
-Npc znikały
-2 puste drzazgi (naprawiły się w prologu)
-Roboty z ludzkim głosem (częste)
-Po "wyjęciu" modliszki pojawiły się 2 modele rąk, normalny model i ten z wyciągniętymi modliszkami (1 raz się zdarzyło)
-Zabójstwo z wyskoku miało popsutą animację (rzadkie)
-Zapętlony dźwięk łamania karku na martwych NPC (częste)
-FOV się blokowało na tym z cutscenki (rzadkie)
-Niektórym NPC brakowało części nóg (rzadkie)
1.11
-Wakako nie powiedziała jednego zdania przez tel.
-Jeden GIG nie dało się w ogóle ukończyć
-Pojazd zespawnował się w moim samochodzie co spowodowało że mój pojazd został zmasakrowany i wyrzucony 5 metrów dalej
-Rougue przejechała pojazdem przez inny pojazd
-Nie mogłem zaparkować czołgu z powrotem pod namiot (było to zadanie opcjonalne więc nie bóldupiełem za bardzo)
-Judy była w mieszkaniu pomimo że nie było już jej w mieście
no i to w sumie tyle, wydaje się że grając w CP bug występuje co 5 minut, ale tak nie jest pomimo że bugów jest całkiem sporo
-Otwarty świat O ile samo miasto jest najlepszym miastem jakie kiedykolwiek widziałem w grach tak pustka jaka panuje w tym mieście po bliższym przyjrzeniu się boli NIC na ulicach się nie dzieje NPC robią w sumie tez nic oprócz stania, no jest to żenujące brach jakichkolwiek aktywności w mieście, mogliby dodać maszyny do grania i wprowadzić tablice wyników żeby gracze mogli między sobą rywalizować. (dlatego najlepiej jest skupić się na wykonywaniu misji niż eksplorowaniu świata)
-AI no qurwa nie wierze... o ile NPC przeciwników nie jest złe (przez większość czasu) tak inteligencja ruchu ulicznego czy ogólnie AI jest żenujące to jest jakaś wczesna alpha chyba o policji to już nawet pisać nie będę
-Balans w grze nie ma balansu po ok 7 godzinach jesteśmy OP i rozwalamy prawie każdego bez najmniejszego wysiłku
Detale tak jak pisałem wyżej gra ma mnóstwo detali, ale w tym samym czasie mnóstwa detali jej brakuje np brak jakiejkolwiek interakcji z wodą w 2020 roku to jest kpina (mimo że mi to i tak nie przeszkadzało ponieważ w wodzie bylem tylko raz przez całą grę)
-Optymalizacja te doczytujące się tekstury to jest żart, gra na najniższych wygląda jak kupa i działa jak kupa
-Długość 75 godzin z czego 27 poświęciłem na główne misje i poboczne... te 27 godzin to powinno być na wykonanie głównych misji a nie głównych + poboczne ta gra prosi o dodatkowe 30 godzin
-Konsekwencje a raczej ich brak, ludzie piszą że gra nie ma wyborów... no nie, gra ma wybory tylko te wybory nie mają jakichkolwiek konsekwencji
-Rozwój postaci ehhh... są to umiejętności dodające +% do czegoś tam chyba tylko 2-3 umiejętności dodają... jakieś nowe umiejętności
i to sumie tyle, widziałem wiele osób które pisały że wyglądają jak klaun ponieważ dobierają ciuchy po statach... tylko że nie trzeba tego robić ja przez całą grę dobierałem ciuchy po tym jak wyglądają nie po statach i nie miałem żadnego problemu żeby przejść tą grę
a teraz co do sytuacji otaczającej CDPR i CP dzięki premierze CP widze jakim ściekiem jest "gaming community" ilość bezmózgich hejterów jak i fanboyów przeraża z jedej strony mamy ludzi jadących po grze bo tak mówią na yt i od samej premiery pokazują się w komentarzach na yt/twitterze/reddicie pisząc jaka to "crapowata gra jest" ale z drugiej strony mamy fanboyów którzy bronią CDPR ile tylko sił i wypisują że PS4 jest za słabe itp. no jak PS4 jest za słabe to sie nie sprzedaje gry na tą platformę, krytyka CDPR jest czymś potrzebnym ale nie ten bezmyślny hej "wszyscy jadą po tej grze to ja też muszę" oczywiście nie wszyscy, potrafię zrozumieć czemu niektórzy są wk***ieni na CDPR, ja akurat bawiłem się całkiem dobrze z CP, moja ocena to 7/10 z bugami czy bez, jeżeli by dodali coś co tchnie więcej życia w miasto więcej aktywności naprawią AI to wtedy dałbym 7.5/10 a jeżeli by dodali wycięte 6 miesięcy (no ale to na 99% się nie stanie) to byłoby 8/10 ale jak na razie 7/10 lepiej się w CP bawiłem niż w GTA V czy RDR2
Oczko wyżej za piękne dziewczyny, a dwa oczka dodatkowe za tyłek Panam.
Ocena idealnie pokrywająca się z moją. I konkluzje idealnie pokrywające się z moimi.
Plusik.
Ja również dorzucę się z plusikiem, bo - choć fabularnie znajduję się chyba jeszcze przed półmetkiem, czekając na patch 1.2 i może jakieś hotfixy krótko po nim - ogólny ogląd produkcji już chyba posiadam. Dotychczas miałem podobne wrażenia jak autor recenzji.
Nie uświadczyłem wszystkich wspomnianych tu błędów, ale przypuszczam, że to po prostu zależne od sprzętu jak i szczęścia / pecha podczas zabawy. Rzeczy czasem dzieją się tu losowo, jak sądzę.
Do paskudnych stron gry dorzuciłbym jeszcze, wspomniany przez mnie gdzie indziej, koślawy miejscami moduł "first person" (spowodowany "szarpanymi" animacjami, niedorobionym modelem postaci V, błędami utrudniającymi poruszanie się itp.).
Do muzyki mam akurat nieco ambiwalentny stosunek: o ile utwory stworzone na potrzeby stacji radiowych wpisują się w klimat cyberpunkowy (bez względu na gusta poszczególnych graczy) , to jednak nieśmiało liczyłem na odrobinę więcej odwagi ze strony muzyków - by choć część kawałków była bardzo mocno eksperymentalna i kompletnie "odjechana" brzmieniowo i melodycznie (może jakieś atonalności, zupełnie nietypowe dobieranie instrumentów i konwencji itp.); bym czuł, że faktycznie jest to taka wycieczka w świat muzyki, który jeszcze nie nadszedł. Z drugiej strony - wiadomo, wszystko już było i trudno sobie wyobrazić, jakby to miało wyglądać za te kilkadziesiąt lat... Niemniej kwestia muzyki w tej produkcji, właśnie przez setting i przedstawioną epokę, jest bardzo intrygująca. Rzekłbym nawet, że ciekawsza od motywu cyberwszczepów.
Ambienty w grze rzeczywiście bardzo przyjemne, chciałoby się nawet by było ich trochę więcej.
Graficznie też jednak jest troszkę nierówno. Miasto ogólnie bardzo ciekawe i ładnie wymodelowane, ale są obszary, w których ja osobiście odczułem jakby mniej serca włożonego przez twórców. Bardzo rzuciło mi się to w oczy na obszarze przemysłowym - modele części budowli są jak wykonane z kartonowych pudełek i pokryte teksturami przypominającymi gry z okolic 2000 roku. Zdaję sobie sprawę, że architektura fabryczno - magazynowa na ogół nie grzeszy urodą i ma być po prostu funkcjonalna, ale z uwagi na setting chyba można było trochę bardziej zaszaleć, pozwolić sobie na odrobinę więcej ekstrawagancji. Kiedy dodamy do tego ten bolesny brak "życia" i dynamiki miasta, prawie cały ten obszar wydaje się wyjątkowo nieciekawy, a zajmuje całkiem sporą część mapy. No ale to takie moje indywidualne, subiektywne spostrzeżenia.
Tak, pamiętam tą misję z Riverem, gdzie po którymś z patchy misja stała się zabugowana przez niezniszczalne turret'y na farmie. Naprawdę zajebista gra xD. Trzeba było mieć na sobie z 3k armora żeby przebiec i zrobić questa. Zarąbisty smaczek xD. Smacznego.
Kurde, jakbym w inną grę grał. Z poważniejszych bugów to 2-3 razy musiałem sava wczytać po się NPC nie zespawnował, albo dialog nie chciał odpalić, i to tyle przez 100h.
Za to przeżyje bugi jeżeli gra ma być tak złożona, a nie standard w branży, zwiedzam jaskinię, generic loot i wrogowie, idę do miasta i dostaję misję w tej jaskini co ją zwiedziłem 5 minut temu, ale nagle bez żadnego komentarza są tam bandyci co gnębią miasto od miesięcy.
Wybitna? W czym? Gra bardzo ok ale do wybitnej to jej bardzo dużo brakuje.
Bardzo dobra gra rpg ze świetną fabułą. 8/10.
Czy tylko ja zauważyłem że ocena na golu spadła z 8 na 7,7 w zaledwie w tydzień i tylko na pc coś jest mocno nie tak. Chyba jakiś troll siedzi i ocenia na zero.
Uwielbiam te teorie spiskowe. Rozumiem że ta gra nie ma prawa nikomu się nie podobać. Bo ja tak powiedziałem.
Gra jest bardzo dobra ale nie zasługuje na więcej niż 7.5. Jak poprawią durne SI i inne rzeczy to wskoczy o stopień wyżej.
Ludzie jej bronią tak jak wiedźmina 3. W3 rozumiem bo była bardziej udana ale teraz? Eh polaczki :)
W CP2077 sprawa nie wygląda aż tak źle, ale dalej poczucie odstawienia jest bardzo silne. Szczególnie wtedy, gdy tak jak w mojej rozgrywce gra rzuca na mnie misje z dziewczyną jedna za drugą, nienaturalnie wręcz szybko, a potem ciach - No co tam V? Chciałeś pogadać sam ze sobą? No ja też tęsknię, na razie.
Po przemyśleniu wydaje mi się jednak, że to dobrze. Im dłużej budowany i podtrzymywany wątek uczuciowy, tym trudniej będzie wrócić do rzeczywistości bardziej nieporadnym życiowo graczom. To naprawdę niebezpieczna zabawa.
Jakoś się kręci powolutku ten Cyberpunk... historia nabiera tempa i rumieńców :)
Jaki jest waszym zdaniem próg wejścia? dużo trzeba się wdrażać żeby grać "płynnie" ?
Rzućcie okiem jak mi poszło :
https://www.youtube.com/watch?v=WPcT_6iFnd4
Myślę, że do płynnej gry potrzebny jest wszczep podwójny skok. I tak ok. 20 poziomu rozwoju.
Oglądając te wszystkie przedpremierowe materiały myślałem że wątek z tą panią będzie dłuższy... a okazało się że widzieliśmy ją może z 5 minut... szkoda, redzi mieli taką okazje żeby stworzyć coś co pozostanie w pamięci jako jedna z najlepszych gier...
Chyba można z nią nawet jakiś romans zawiązać. Trzeba tylko sprzedać się korporacji, rozwalić Roycea. Poczytaj w poradnikach.
Można jak najbardziej, choć to jedna "misja" tylko jest.
Jaki koniec? Zostaje po niej pamiątka, którą długo będą przeklinać Twoi przeciwnicy :)
XD No i wiadomo, temat nie zdechnie.
Wiadomy jaki user, wstawiając za każdym razem, wiadomo jakie zdj.
Tutaj widzimy kolejny przykład hipokryzji i karmy, bo kolega popłakał się jak obraziłem jego "narzeczoną" Alanah Pearce a wrzuca komuś takie obrazki :D
Nie mierzy się wszystkich swoją miarą - rage, rekt
Tak w skrócie, to gra spoko. Takie mocne 7/10, chociaż jeszcze nie ukończyłem, mam za sobą 12h gry, robię większość zadań pobocznych. Na GTX 1660 Ti śmiga fajnie, na wysokich detalach 40-60 fps.
-Świat piękny, na pierwszy rzut oka porywa, choć wydaję się mało żywy.
-Aktywności trochę na jedno kopyto, ale przyjemne.
- Widziałem kilka bugów, ale ogólnie ich nie zauważam.
-fabuła i muzyka pierwsza klasa.
-sterowanie spoko, nie wiem czemu innym nie podoba się jazda autem, ja to uwielbiam.
Generalnie byłem przekonany, że nie kupię gry do momentu premiery, nie moje klimaty, ale jest ok, polecam tym co się wahają jak będzie w promocji czy coś.
Odnośnie łatki 1.2:
https://www.cyberpunk.net/pl/news/37771/co-nowego-w-night-city-aktualizacja-1-2-oczami-tworcow
Sterowanie pojazdami od łatki 1.2 - suwak czułości ma pomóc opanować samochody z klawiatury.
https://youtu.be/3IJHhQmmwyc
To na pewno wypróbuję.
W fajny sposób "sprzedają" tą łatkę, podoba mi się robienie tego w ten sposób z dołączona historia nie mniej jednak te niektóre zmiany które wprowadzają sprawiają wrażenie jakby to nie były mechaniki robione na teraz tylko coś co w grze już teoretycznie mogło być wcześniej ale brakło czasu...
Rozbawił mnie ten metariał gdzie pokazali "zmianę" w systemie policji.
To samo, tylko z 10 sekundowym opóźnieniem xDD.
Czy ja dobrze widzę? Policja wciąż się teleportuje, tylko teraz z 10-sekundowym opóźnieniem? A do tego nie za plecami, tylko przed oczami?
Coś czuję, że po wydaniu tej łatki to się dopiero zacznie jazda po CDPR w sieci.
Wydaje mi się, że jedyne co zmienili to zasięg spawnowania się policji i być może bardziej stopniowe a nie wszyscy na raz. Ale to jest dalej ten sam kulawy system i dalej nie będzie fajny do grania.
Ja po prostu licze, ze naprawia wersje na konsole. To jest smiech na sali zebym czekal 4 miesiace na grywalna gre za ktora zaplacilem pelna cene. Przyznam, ze to jak dostosowali jazde autem do 20 klatek na sekunde nie nastraja optymistycznie. Moze zamiast postarac sie o 30fps zwolnia cala gre?
Dużo bardziej pasuje mi ten setting aniżeli Wiedźmaka, i jak na złość gra gorsza fabularnie i z błędami, szkoda. Jest tu dużo zbieractwa jak zresztą w wiedźmaku które nie daje satysfakcji. Drzewko skilli nieintuicyjne. Wiele rzeczy zlewa się tu w bezpłciową papkę.
Dobra gdzie ten update? To może ustalmy co tak właściwie poprawią: NIC. Po prostu dłubią nad likwidacją bugów graficznych i minimalnym zwiększeniem wydajności na starych konsolach.
W jaki sposób Keanu Reeves sprzedał graczom Cyberpunka? Zrobiłem materiał o konferencji, która odbyła się w 2019 na targach E3:
[link]
Czasy się zmieniają.. Ludzie się zmieniają. Dzisiaj graczom wystarczy wcisnąć dobrą fabułę z piękną otoczką i już uważają produkt za wybitny i rewolucyjny. A gdzie ocena mechaniki itp? Przecież rozwój postaci jest daleki do ideału. Jazda po pustym mieście? Słabe. NPCy i SI nie istnieją. Jeszcze wiele można wymieniać.
Eh gdzie te czasy kiedy ludzie doceniali gry nie przez pryzmat grafiki ale jej głębi. Czego przykładem jest tu Fallout 1,2, Gothic, Morrowind itp.
Te gry co wymieniles to pod względem fabuły marność w porównaniu do cybperunk no i mechaniki to jedno wielkie xd dzisiaj
C2077 to ogólnie bardziej gra akcji niż rpg
No to pokazałeś idealny zrzut ukazujący biedę w mieście.. Nowoczesne i lśniące miasto a chodzi po nim pare npcow ;) brawo.. Dzięki za udowodnienie, że miałem rację.
Jak mogę być ślepy. Miasto z roku 2077 i chodzą po nim NPCy ale zbyt mała ilość jak na miasto przyszłości. Gorszym problemem jest ich zachowanie.. To są chodzące trupy. Bez celu... Wstyd .. Wystarczy spojrzeć na 20 letniego Gothica :) jak tam każdy NPC zachowywał się jak człowiek. Albo nawet w serii GTA.
No chyba że ty się spodziewałeś w grze z otwartym światem tłumów z Hitmana a co do bezmózgich npc to się zgadzam po za łażeniem w koło nie robią nic
Wystarczy spojrzeć na 20 letniego Gothica :)
Prawda, ale ledwo która gra dorównuje gothicowi w tej kwestii, ale z drugiej strony gothic miał 500 npc na całą mapę
Może wcześniej tak ale teraz są nowsze i lepsze gry. Nie mam czasu i nie lubię grać w stare gry może jakiś remastered albo remake będzie to może zagram. Grałem w gotchica fajna gra z klimatem na tamte czasy ale Fallout to porażka. A wracając do cyberpunk jesteś trollem który lubi stare gry.
gutry --> a wystarczyło zrobić to co zrobiono w Deus Ex Human Revolution. Zastosować system HUBowy świata. Wtedy na jednej mapie łatwiej byłoby stworzyć mądrzejszych npców.
Widać tu brak doświadczenia w siedzibie CDP .. Już taki laik jak ja wie że to by było lepszym rozwiązaniem. No ale polecieli na kasę. I widać kwiatki.