Cyberpunk 2077 | PC
No kurna, pamiętam teksty, których wcześniej nijak nie mogłem użyć.
No ale żeby nie było, że znowu hejtuje. Robię trzeci raz atak z takemurą na araskę i pierwszy raz mam misję z obserwacją na dachu. Nie mam pojęcia jak to wcześniej pominąłem.
Zachowanie postaci podczas dialogów i nie tylko to coś nowego dla mnie.
Panam sobie rozmawia przez telefon i stuka palcami o maskę samochodu - mnie urzekają właśnie takie smaczki. Albo Dżony jak odpala szluga to robi to w unikalny dla niego sposób. Judy lubi sie chorcować po szyi, sama gestykulacja robi wrazenie.
Albo jak Jackie telepie prawą nogą podczas spotkania w Afterlife przed napadem na Konpeki Plaza. Takich realistycznych smaczków jest całe mnóstwo.
Zgadzam się. Animacje ważnych postaci (i ukazanie ich emocji) to pierwsza liga.
Co do smaczków, ja miałem kiedyś w Pacyfice tak, że robiłem małe zamieszanie, trup ścielił się gęsto, kończyny leżą na chodniku i nagle jakaś babka wybiegła ze sklepu i zaczyna uciekać, podetknęła się o oderwaną nogę i zaliczyła spektakularną glebę na twarz - aż żal mi się jej zrobiło :P - potem się podniosła, otrzepała i uciekła.
Żałuje że tego nie nagrywałem :)
Tak apropo Rogue czy Kerry'ego, ileż oni teoretycznie mogą mieć w 77r lat skoro w grze są plakaty z koncertów Samuraja z 2004 czy 2007roku. Troszkę jest to dziwne.
Atak klonów w tej grze jest aż przerażający, w dodatku działanie karku jednej z tych z irokezem tez troszkę przeraża. To już drugi raz kiedy w jednym miejscu widzę cztery te damskie postacie z czerwonym irokezem
Jak niby pokonać to monstrum na końcu walk bokserskich?
Mi się udało tylko dlatego że utknął w narożniku, osiem razy próbowałem, ostatecznie nawet poziom trudności zniżałem. Walka na pięści fatalnie zrobiona, pomimo zrobienia uniku i dużego dystansu między mną a przeciwnikiem to i tak otrzymuje cios :/ albo też dość irytujące, niezależnie czy miałem 300pancerza czy 3000pancerza, tak samo obrywałem. Meh.
... No ale skoro nawet Judy ma siostrę bliźniaczkę, tylko chyba makijażu nie używa no albo to przez to że jest martwa
Rogue i Kerry trzymają sie dzięki wszczepom, heloł...
No a walki bokserskie przemilczę jeśli nadal nie wykoncypowaliście, że są banalne.
Po zakupie RTXa myślałem, że tak machnę ręką na ten bajer zwany Ray Tracingiem. Ot tam taki tylko bajer graficzny. ;)
No, ale w tej grze to po prostu wygląda przepięknie. Nie tylko odbicia, ale też oświetlenie, cieniowanie itd.
Może i zabrzmię jak reklama proszku do prania, ale naprawdę warto kupić kartę RTX. Po prostu mega różnica po przesiadce z GTX 1080. W ogóle całkiem inne doświadczenie w tej grze. Ochy i achy to robię po kilka razy na godzinę podczas ogrywania Cyberpunka. ;)
Po prostu mega uczta dla oczu.
Patrzyłem tydzień temu. Była przebitka 1000zł w stosunku do ceny sugerowanej przez nvidie. Patrze dzisiaj i już przebitka 1500. Ciekawe czy do maja się to uspokoi.
Mi się udało dopaść MSI Geforce RTX 3070 Ventus 3X 8GB za 3,349 PLN w MediaExpert. Przyzwoita cena według mnie. Teraz sobie spojrzałem na takim allegro, to za tę kartę sobie życzą nawet i ponad 4 tysiaki. Paranoja. :D
P.S. ja za 3600 Ti płaciłem jakoś 2300 z miesiąc temu, teraz poniżej 3k od januszka z OLX się nie kupi (bo w sklepie to można zapomnieć) :P
No przecież napisałem wyżej, że nie chodzi tylko o odbicia, ale także o oświetlenie i cieniowanie. ;)
Technologia wejdzie na dobre.
RT zaimplementowane:
Battlefield V
Bright Memory
Call of Duty: Modern Warfare (2019)
Call Of Duty: Black Ops Cold War
Cyberpunk 2077
Control
Crysis Remastered
Deliver Us The Moon
Fortnite
Ghostrunner
Justice
Mechwarrior V: Mercenaries
Metro Exodus
Minecraft
Moonlight Blade
Pumpkin Jack
Quake II RTX
Shadow of the Tomb Raider
Stay in the Light
Watch Dogs Legion
Wolfenstein: Youngblood
World Of Warcraft: Shadowlands
RT w drodze:
Amid Evil
Atomic Heart
Dying Light 2
Doom Eternal
Enlisted
FIST: Forged In Shadow Torch
Five Nights At Freddy’s Security Breach
JX3
Mortal Shell
Observer: System Redux
Ready Or Not
Ring Of Elysium
Synced: Off-Planet
The Medium
The Witcher III
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2
Xuan-Yuan Sword VII
Half-Life: Alyx??
Mi się udało dopaść MSI Geforce RTX 3070 Ventus 3X 8GB za 3,349 PLN w MediaExpert. Przyzwoita cena według mnie.
Kupiłem w poniedziałek MSI 3070 Trio w ME za 3399, ale anulowałem zam., bo tego samego dnia ustrzeliłem w Komputronik MSI 3070 Suprim X za 3349.
Dziś był aktywny koszyk Gigabyte 3070 za 3249
https://www.komputronik.pl/product/703848/gigabyte-geforce-rtx-3070-gaming-8gb-oc.html
Wielokrotnie spierałem się z ludźmi którzy uważają, że RT nie potrzebne, bo lepiej mieć 60 FPS bez, zamiast 40-50 z RT.
Ja zdecydowanie wolę jednak mieć co jakiś czas lekki spadek klatek, a widzieć te detale. W wielu miejscach nawet nie zdaję sobie sprawy, że dany efekt to efekt RT, ale jak całość i tak robi piorunujące wrażenie i raczej większość osób które uważa raytracing za coś co nie jest potrzebne bo tego nawet nie widać (tutaj się zgodzę, że świadomie mogę wiele rzeczy nie zauważyć, ale podświadomie mój mózg rejestruje że jest coś świetnego) po prostu nie grały z RT.
Rzeczywiście moderacja robi straszne cięcia w tym wątku xd
Ale postów poszło w cholerę, no już bez przesady ! Znalazłem przyjaciółkę :D
Powiedzcie mi jeszcze dlaczego dwa właściwie takie same rozwiązania różnią się efektem końcowym:
spoiler start
W misji z odzyskaniem flatheada, pierwotnie porozmawiałem ze Stout, wziąłem od niej chip i potem w trakcie rozmowy z Maelstromem nie wyciągnąłem broni tylko od razu zastrzeliłem Royce'a - efekt - militech nie wkroczył a na końcu pojawił się Gilchrist.
Powtarzając cała sekwencję, spotkałem się, wziąłem chip, rozmawiałem z Maelstromem, wyciągnąłem broń i zaraz zastrzeliłem Royce;a - Militech znowu nie wkroczył ale na końcu pojawiła się Stout.
Czym niby różnią się te rozwiązania, że efekt jest inny?
Za drugim razem znalazłem kompa z mailem od Gilchrista, potwierdzającym, że to on był kretem, ale przecież nie zdążyłem tego przekazać do Militechu.
Podobnie uwolnienie Bryce'a chyba nie miało na to wpływu, skoro też nikogo o tym nie poinformowałem.
spoiler stop
spoiler start
Już Ci pisaliśmy. Umowa z Stout polega na zapłaceniu Roycowi jej karta. Nie strzelnie mu w łeb. Masz mu dać kartę, nie strzelać w łeb.
Dajesz mu kartę, on sobie idzie, podłącza, wirus, strzelanina, i na końcu walka z nim jako boss, wychodzisz, i wszędzie jest Militech.
EDIT. Ten laptop może zmieniać całą końcówkę w Twoim przypadku.
spoiler stop
Jeżeli się nie mylę ten quest ma też znaczenie dla późniejszej fabuły, a dokładniej
spoiler start
uwolnienie/nie uwolnienie byłego szefa gangu (tutaj mogę się mylić jaki jest dokładnie schemat działania, ale się domyślam)
spoiler stop
Jeszcze przed 3 aktem będziemy mieli misje poboczne a w jednej z nich:
spoiler start
trzeba podjechać po Nancy do Mealstormowców, ja wysadziłem w powietrze byłego szefa maelstormów i na miejscu Nancy była obita i czekała na egzekucję, coś sprawdzałem na temat tego questa w necie i okazało się, że w necie można Nancy spotkać normalnie gadającą z byłym szefem gangusów na kanapie
spoiler stop
Ponad 100 godzin i cały czas bez zmiennie niektóre lokacje grać nie pozwalają. No po prostu wymuszają odpalenie trybu foto ;)
Pon Pon szit po tym video już nie będzie takie same.
https://www.youtube.com/watch?v=EoJfOuE-bac&feature=emb_title
Jakby kogoś interesował tekst PONPON to wrzucam tłumaczenie na angielski, mam nadzieję, że moderacja nie uzna tego jakoś obraźliwe
spoiler start
PONPON SHIT
Yes No Yes No couch-casting No
Let me PONPON with you everyday
I am your only PONPON-chan
Let me PONPON everyday
PONPON Everyday
You are my PONPON
I love you doing PONPON
For you I’m doing PONPON
For you I’m doing PONPON
PON PON SHIT
Let me PONPON with you everyday
I am your only PONPON-chan
Let me PONPON everyday
PONPON Everyday
You are my PONPON
I love you doing PONPON
For you I’m doing PONPON
For you I’m doing PONPON
PON PON SHIT
PON PON SHIT
So what? No way? Is it true or just fake?
You can’t do that
Ain't no good
Gonna PONPON on my teacher
Yes No Yes No couch-casting No
You can’t do that
Ain't no good
Gonna PONPON on my teacher
spoiler stop
O kurna, takiego błędu jeszcze nie miałem.
Takemura coś pomylił lokacje. Przed momentem rzucił burgerem w śmietnik.
edit.
Po czym teleportował się 2,5 km dalej. Ta gra nie przestanie mnie zadziwiać.
widac masz specjalna wersje gry
No to mamy wsparcie dla modów. Milusio :) https://www.youtube.com/watch?v=_VJlYieSEsI&ab_channel=OpenWorldGames
Chyba moja wersja jest naprawdę inna. Albo Takemura zaczął się buntować.
Aktualnie wszedł mi w kadr z Judy i prowadzi telekonferencję.
No zobacz, dostajesz to na co akurat liczysz.
Pokaz na ktorej łatce grasz.
Jakiś nowy husarz?
Na gogu. Gdybym dostawał to, na co liczyłem jeszcze w grudniu, to bym się nie śmiał i nie psioczył.
Po prostu pokaz wersje gry na ktorej grasz i nic nie musisz tam tlumaczyc.
Zaczynam drugi raz jako korp na najwyższym poziomie, i mam pytanie do osób które już grały takimi ustawieniami..
To normalne że na starcie mam ponad 100k? Jak zaczynałem Nomadem to napewno takiej kwoty nie miałem..
Nie przyzwyczajaj sie do tych pieniedzy.
Ok, jeśli ktoś myśli (tak jak ja), że sobie szybko zrobi te misje i pójdzie na samobójczą misję do arasaki, to się grubo myli. 18 punktów siły, 18 punktów haków, 17 punktów techniki i nie mogę przejść dwóch mechów na samym początku.
Pamiętałeś wziąć dopalacze zdrowia, kondycji itp? One czekają w plecaku właśnie na takie okazje :)
Dawno nie miałem gry w którą bym grał i grał i grał. Ostatnio tak katowałem chyba Wiedźmina 3 i Gothic'a 1-3. Nie wiem, nie potrafię tego określić. Po prostu mimo ukończenia jej 2 razy i poznania wszystkich zakończeń cały czas mnie do niej ciągnie, aby się pobawić, pojeździć czy postrzelać z kimkolwiek. Mimo całego zamieszania przy grze, całego tego hejtu jaki na nią spada (część zasłużona, a część imo wyolbrzymiona) to bawię się przy niej wyśmienicie. Szkoda, że łatka na next-geny tak się opóźni bo chętnie bym zobaczył CP w jeszcze lepszej oprawie, ale i tak liczę, że uda im się zachować tryb z 60 klatkami.
Ja mam podobnie. Codziennie choćby na chwilę odpalam CP, żeby cokolwiek porobić w tym mieście. Szkoda, że po zrobieniu wszystkich misji tak niewiele jest do roboty. :(
Jednak ten fryzjer, jakaś minigierka (automaty) czy jakieś wyścigi - przydałoby się.
Ja również mam podobnie :D
Dla mnie najlepsza gra w jaką grałem, nie da się opisać uczucie grając w te grę, mistrzostwo po prostu.
No prawda, nie ma co robić później niestety, chociaż ja lubię łazić po mieście, zdejmować innych gangusów, a i tak nie wytrzymałem i musiałem zagrać od nowa ponownie.
Moja obecna V w stylu Samurai ;) Świetny zestaw, bo Samurai, stylowy i można do niego dodawać liczne modyfikacje, coś czuję, że dokupię sobie różne modyfikacje i będę grać w tych ciuchach większą część gry. Przechodzę po raz drugi i Cyberpunk 2077 jest takim typem gry, że po raz drugi przechodzi się jeszcze lepiej, bo wyłapujesz więcej smaczków, zauważasz wiele rzeczy, które wcześniej ominąłeś i uczysz się jak smakować grę i miasto Night City. Bo prawda jest taka, że to inny typ gry niż dotychczas i warto inaczej do niej podejść aby się nią w pełni cieszyć, obserorwać wnikliwie różne zakątki miasta, przykładowo graffiti na ścianach, jest ich mnóstwo, zależnie od dzielnicy graffiti należą do różnych gangów, coś pięknego. I obserwowanie npców i ich wszczepów, można im pocykać zdjecia i utworzyć niezłą galerię. Swojej V też teraz więcej zdjęć robię ;)
Mój V to pełen wypas na ulicy. Żółte portki robią swoje. :D
Ja też często latam do sklepów z ciuchami. Ciągle coś kupuje nowego. Z trupów gangusów też sporo fajnych ciuchów można mieć. ;)
Obijam Twardeuszem cyberpsycholi. :D
Często odwiedzaj sklepy po nowe ciuchy. O ile dobrze pamiętam, to reputacja też odblokowuje nowe ciuchy w sklepach.
A Pan Twardeusz to wibratorek. Nawet skubany bzęczy i wibruje podczas używania. :D
spoiler start
Jeśli miałaś misję z puknięciem Meredith, to Pana Twardeusza można dorwać w pokoju hotelowym, w którym się bawiło z Meredith. Nie ma co, fajna zabawka. Super się nim obija cyberpsycholi. Po prostu komedia. ;)
spoiler stop
Postacie w tej grze to są po prostu niesamowici. Są bardzo i to bardzo realistyczni.
No kurde, strzeliłem Misty fotę w trybie foto i normalnie ja ją widzę jak prawdziwą kobitkę z realu. No po prostu coś niesamowitego.
Niech tylko dojdę do momentu w grze, gdy poznam Panam. Jej to całą sesję zrobię, by mieć tapety na pulpita. :D
Misty jako postać sama w sobie jest zresztą fajnym easter eggiem (Blade Runner).
Ciekawostka numer 2 to że Misty ma rodzinę w Warszawie i w jednym z zakończeń tam wyjeżdża.
Wcale nie jest mimo iż ma taki sam kolor włosów i fryzure głównie oraz charakterystyczną obroże to jest kompletnie tak inną postacią że mało kto wogle by ją skojarzył z filmem Blade Runnere nie wspominając iż jak mały ułamek graczy Cyberpunka ogladało wogule tenże film Ridleya Scotta : D
Oj tam, oj tam.
Wszystko będzie dobrze.
Dla nas.
https://media.giphy.com/media/Rm99Ksqwq1Mpq/source.gif
Natrafiłem na filmik kolesia, który bawi się tak jak ja i też w Pacyfice. Tylko ja jeszcze czasem pojazdów używam, szczególnie motocyklem wjechać w gangusów to jest fun.
https://youtu.be/KmH8dGShEiQ
Nie wyobrażam sobie, żeby
spoiler start
na ostatnią akcję nie iść w innym towarzystwie, albo z kimś innym to zakończyć. Mam nadzieję, że przynajmniej dla niej się to dobrze skończy....
spoiler stop
W piekle jest specjalne miejsce dla takich jak ty!
Dziś namiętnie jeżdżę kolejką od krańca Arasaka Waterfront do skraju Northside.
Oto kilka zdjęć z moich wojaży.
Niesamowite wrażenia gwarantowane. Czasem trzeba kucnąć, żeby nie oberwać w głowę.
Sporo jest tych linii kolejki i węzłów, które tworzą regularnie rozmieszczone stacje.
Jutro spróbuję ponownie złapać jakiś pociąg w centrum miasta. Na razie nie zdołałem tego dokonać.
WTF just happened? Gra ich sklonowała na szybko czy coś? Bug? :D
Taka ciekawostka :) Wiedźmin 3 wydany 19 maja 2015 roku na PC :) - blisko 6 lat temu
479 newsów na GOLu :)
Cyberpunk 2077 wydany 10 grudnia 2020 roku - nieco ponad miesiąc temu
515 newsów na GOLu :)
------------------------
To pokazuje nieprawdopodobną skalę marketingowych działań CDP'u. W ten sposób oni byliby w stanie sprzedać nam własne g*** i też byśmy to łyknęli jak pelikany.
----------------------
Dodam, że odnośnie wieśka narzekano w komentarzach, że GOL spamuje stronę główną WiedźmineM :P
To łykaj gówno jak lubisz, ja łykam tę grę, bo jest genialna. Może być 10 a może być 1000 newsów o niej, wywalone mam na to.
Kazdy przytomny wie jak jest, po co drazyc ten oklepany temat.
Nie mogę schakować przekaźnika w zadaniu czerwony wieszcz wie ktoś o co chodzi ?
Jak to nie możesz? Nie potrafisz? Musisz dostarczać nieco bardziej precyzyjnych informacji.
Zadanie lubi się bugować. Jak grałem pierwszy raz też tego nie mogłem zhakować nie wyśiwtlały się demony) i nic nie pomogło, a za drugim razem normalnie ukończyłem.
Wyczytałem ostatni zapis i pomogło. Zapamiętać jak nie możesz wykonać zadania przez bug to wczytaj ostatni zapis. Dzięki za pomoc.
Ostatnio takie odczucie dziwne miałem jak się serial Breaking Bad skończył. Jakby coś w życiu mi zniknęło...
Genialna zabawa. Fantastyczna historia w niesamowitej oprawie i genialnym klimacie. Mistrzostwo :)
I po zakończeniu gry jest takie dziwne uczucie, nie wiadomo jak je opisać, to była piękna przygoda, chciało by się dalej w niej tkwić ale to koniec, ale na siłę dalej się lata po ulicach Night City i robi pogrom na Pacifice jak
Dzięki wam:
Dzis to ja sie upiłem i pisze głupoty Apoca xD (a twój wątek chyba zniknął z wtedy, moderacji się chyba nie spodobało że nie na temat)
Ja jeszcze jakiś czas będę spamować to forum, bo nadal gram. :)
Ogrywam teraz 3 raz (1 raz ukończyłem, 2 raz przerwałem tak w połowie, bo wolałem poczekać parę dni i zacząć od nową z kartą RTX). Pewnie wszystko znowu teraz zrobię poza tymi niebieskimi znacznikami, bo czyszczenie ich wszystkich nie ma sensu, ot robię je tylko jak mam po drodze lub po prostu jak mam ochotę postrzelać, to sobie latam jakieś pół godzinki po kilku tych znacznikach.
Jak teraz ukończę 3 przejście, to zrobię sobie przerwę tak pewnie na kilka miechów do czasu darmowych DLC i zagram wtedy jeszcze raz. Oby dodali garaż, jakieś ciuchy dla NPC (Panam, Johny, Judy itd.) i coś tam jeszcze.
Co tu gadać, ta gra jest niesamowita. Ja się po prostu zakochałem w gierce, no i też w Panam. :D
A hejterzy to po prostu sobie ubzdurali, że "co to nie będzie" itd. Łyknęli jak pelikany marketingową papkę i tyle. Nie ma sensu w ogóle z nimi gadać, bo to gadać jak ze słupami.
A tamten wątek z moimi mądrościami po pijaku, no to usunęli. :D
Nie ma sensu walić smutów. Po prostu zacznij grać od nowa. Wypada chociaż zagrać jeszcze jeden raz. ;)
Całe miasto przejechane wzdłuż i wszerz. Pora chyba pożegnać się z NC. I poczekać na jakąś dodatkową zawartość.
Drugie przejście kusi, ale pewnie powstrzymam się do czasu, kiedy wyjdą kolejne łatki.
To była niesamowita przygoda.
Ja się właśnie nie mogłem powstrzymać i zacząłem drugi raz, teraz trzeci. Nie chce się kończyć takiej przygody w ten sposób, nawet jeśli będę latał po mieście bez celu to trudno.
W takim razie czekam na mini-reckę w twoim wykonaniu.
W takim razie czekam na mini-reckę w twoim wykonaniu.
Miałem pisać jakiś czas temu, ale uznałem, że to, co myślę o grze, już #nikogo.
A szkoda, chętnie przeczytałbym wpis podsumowujący twoje wrażenia z rozgrywki.
Tez chetnie przeczytam :)
Dla mnie gra mocno przeciętna. 20 parę h na liczniku i odinstalowałem z nudów. W kółko robi się to samo. Dobra fabuła to nie wszystko, gdy poza tym reszta średnia. Otwarty świat, nawet taki jak tutaj nie robi już na mnie wrażenia. Strzelanka z tego taka sobie, rpg żadne.
Na pewno nie tak oszałamiająca jak Wiedźmin sprzed 6 lat.
Może kiedyś do tego wrócę...
Tez mialem kryzys z nudow po 20h, ba dalbym sobie wtedy reke uciac ze juz zobaczylem wszystko, i wiesz co?
I g#, wrocilem i odkleic sie nie moge. hehe
Już miałem zakończyć sesję z grą na dzisiaj... Idę ulicą, a tutaj taka scenka rodzajowa w Rancho Coronado.
Zautomatyzowany transporter powietrzny zaparkował na dachu czyjegoś domu. I jak tu wierzyć zapewnieniom Bezosa, że drony mogą bezpiecznie dostarczać przesyłki?
Zajrzałem do środka. Chyba transportował śmieci na pobliskie wysypisko. Ależ będzie smród w domu!
A śmieci w tym mieście muszą być cholernie toksyczne, skoro pojawił się oddział specjalny. Sądząc po liczbie pudełek po pizzy, to były albo odpady z jakiejś restauracji, albo reszki ze śmietnika wyjątkowego konesera włoskiego przysmaku.
;)
BTW, przez dziurę w dachu można wejść do wnętrza domu.
Założę się, że gdzieś tam w świecie gry jest jakaś drzazga, która nawiązuje do tego zdarzenia lub sytuuje go w określonym kontekście. W końcu to gra CDPR...
I zaczynam znowu ;)
Zrobiłem sobie grę wedle własnych wyborów i się skończyło super. Nie znam z YT i że spoilerów innych zakończeń, udalo się uniknąć. Teraz się pobawię znowu i sprawdzę inne wybory, których sam bym nie dokonal i zobaczymy co z tego będzie. Do tego zmiana płci to się poprzebieram w nowe rzeczy (i sobie słit focie porobie :D ) oraz przejdę to inaczej - koniec z opcją Rambo, wszystkie punkty wladuje pod hacki i skradanie.
No i jest nowa korpo V :)
Dlaczego zasłoniłeś atrybuty?
Ja cisnę street kid kolesiem ale cały czas wracam do mojej damskiej V bo miesiąc ją zbroiłem i jest dokokszona na maxa a teraz muszę pracować na reputację od nowa. no i jakoś lepiej grało mi się babeczką. jak zacznę korpo to zrobię sobie znów postać żeńską z niespodzianką :p
Jak energicznie będziesz klikał w odcisk palca, to wyskakuje fajny easter egg
Przynajmniej V masz z charakterem, tylko Alex robi jak z The Sims.
Rita jest niesamowita. Szkoda, że jest tylko parę dialogów z nią. Prawdziwa kobitka z krwi i kości jak Panam.
1.
Prawie 200 godzin w grze na liczniku i dopiero teraz zacząłem się bawić z trybem foto.
1.
2. Assassin's Creed: Night City. :D
Właśnie o takich gestach pisałem podczas obserowania/interakcji z NPC jak robi Panam po lewej. Nie zachowują się jak kołki tylko mają kilka animacji. Tutaj się przeciąga
Podmieniłem sobie Judy na nią bo jest fajniejsza.
A tutaj gładzi się po szyi i chorcuje.
Chyba założę własny wątek ze skrinami bo nie chcę spamować tutaj a mam ich mnóstwo. Kto będzie chciał to sobie zajrzy.
To u ciebie teraz Judy wygląda jak Panam, a Panam wygląda jak Judy? :D
Okropne to jest. Weź wyrzuć tego moda. :P
Panam też wygląda jak Panam czyli nie ma Judy w ogóle. Tylko, że Panam która robi za Judy gada jej głosem. tego akurat nie da się podmienić niestety. Mam jeszcze jedną podmiankę, właśnie se przypomniałem.
Mogę nawet podmienić Judy etc żeby robiła jako sexworker.
To tak głupie, że aż śmieszne.
Ale żem ją ustrzelił, muszę teraz Panam podmienić.
nie chcę sobie sam słodzić ale ciekawe czy chociaż jedna osoba skusiła się na grę dzięki mnie :D
a może wręcz przeciwnie, obrzydziłem komuś CP2077 - hejterom
nie chcę sobie sam słodzić ale ciekawe czy chociaż jedna osoba skusiła się na grę dzięki mnie :D
a może wręcz przeciwnie, obrzydziłem komuś CP2077 - hejterom
Nie tylko dzięki tobie. :P
Myślę , że wielu skusiło się na zakup gry. Sporo tutaj fanów Cyberpunka spamuje wątek i tylko smaka na tę grę robi. Kilku z nas powinno dostać jakieś duże darmowe DLC za reklamę. :P
A hejterzy, to z pewnością wielu z nich ma jeszcze więcej piany w pysku, bo widzi, że inni się świetnie bawią, a oni nie i im to przeszkadza, no bo - "dlaczego oni się super bawią, a ja nie i mi się nie podoba, no tak nie może być, no co za gówniana gra".
Są po prostu wściekli na osoby, którzy się zajebiście bawią. Widać to w postach hejterów na tym forum. :D
Tak zawsze kończy Fingers u mnie. Zawsze mu kulturalnie kulkę w łeb daję za całokształt. ;)
Tu na chwilę przed strzeleniem mu w łeb. Ja już wiedziałem, co się zaraz wydarzy i japa uśmiechnięta. :D
Zabiłeś najlepszego ripperdoca który najlepsze mody sprzedaje. Na samym początku gry, jak go znajdziesz przed rozpoczęciem fabuły głównej, ma legendarne wszczepy do sprzedania. Ja wole posłać mu kulkę w głowę jak wykupie od niego wszystko :P
Jako że ukończyłem grę (110 godzin) pozwolę sobie na krótkie plusy/minusy/podsumowanie. Na grę nie czekałem, tytułem w ogóle zainteresowałem się 2 tygodnie przed premierą. Nie jestem żadnym fanbojem/hejterem, tylko zwykłym gościem 40+ który lubi zagrać w porządny tytuł - w miarę regularnie na przestrzeni swojego życia byłem ze wszystkim grami wartymi uwagi na bieżąco. I nic, nigdy w historii mojego gamingu - tzn. od końca lat 80-tych, kiedy w ogóle usiadłem pierwszy raz przed PC, nie przykuło mnie do komputera tak jak Cyberpunk 2077. Zaniedbałem przez tę grę siebie, obowiązki domowe i pracę :P Tego się nie spodziewałem, nie w tym wieku :)
ŚWIAT GRY: 9.5/10
Absolutnie genialny. Konstrukcja miasta, obwodnice, ślimaki, układ ulic, różny klimat dzielnic, tereny pozamiejskie - cudo. Pół punktu w dół za to, że brakuje czynnych kolejek, metra, terenów podziemnych - to by stworzyło dodatkowy klimat tego jakże przecież smutnego miasta. W tym miejscu może rozgrywać się akcja kolejnego Blade Runnera lub jakiegoś dobrego, mrocznego sci-fi w klimatach cyberpunka - i o dosłownie, wystarczy przenieść mapę do filmu i kręcić w tych lokacjach.
Wiem, że jest dużo zastrzeże do zachowań NPC, braku fryzjera, salonów z gierkami itp - otóż ja mam na o zupełnie wywalone, bo ten świat traktuję jako tło do świetnej historii. Nie mam potrzeby śledzić ścieżek przechodniów, grać na automatach (serio nie wiem po co?) czy zmieniać tatuaży albo fryzur - w GTA czy RDR są takie dodatki, ale to jest fajne dopóki się ludzie tym podniecają na YT - w praktyce na gameplay nie ma dla mnie to żadnego wpływu. Nie ten typ gry, to po prostu jest zbędne.
OPRAWA GRAFICZNA: 9.9/10
Nie ma co się rozwodzić: na PC szczęka opada. Oprawa wręcz przeszkadza, bo zamiast grać co chwilę odpalałem tryb foto. Na pulpicie co chwilę mam nową tapetę z gry - nie zdarzyło mi się to jeszcze. Modele postaci, motion capture, tekstury, RTX - dla mnie to prawdziwy next-gen. 0.1 punktu w dół za to, że zdarzają się lokacje, które są bardziej "zwyczajne", jakby robione przez inną ekipę lub w pośpiechu - nie takie genialne, co nie znaczy że słabe. Niemniej to dosłownie może 2-3% całości. Ogólnie jednak to czegoś takiego jeszcze nie było. Mistrzostwo.
DŹWIĘK: 10/10
Wielka zasługa tego genialnego świata to udźwiękowienie - szum pojazdów, ruchu ulicznego, otoczenia, do tego te japońskie nazwy - czysta poezja. Dźwięki broni, aut, angielscy lektorzy - perfekcja. Polskich głosów w grach nie używam, bo to po prostu kładzie całą imersję na łopatki, zdeptuje i dobija, choćby aktorzy byli najlepsi z najlepszych. Po prostu, o ile nie jest to jakaś gra dla dzieci z Pazurą w tle - jak dla mnie to nie ma prawa zadziałać.
GAMEPLAY - STRZELANIE/WALKA/SKRADANIE/HAKOWANIE/JAZDA 8.5/10
Punkt w dół leci tylko za AI wrogów. Pamiętam taką grę FEAR - jakoś na początku lat 2000-tych - tam wrogowie umieli otoczyć, wziąć z zaskoczenia, używali osłon, współpracowali, żeby dopaść gracza - tu niestety czegoś takiego nie ma, AI jest dość proste i ocena w dół idzie TYLKO za to. Grę można przechodzić na wiele sposóbów, od stylu Rambo po ninja, z wszelkimi kombinacjami. Lokacje są tak zaprojektowane, że ścieżek jest dużo. Super.
Sterowanie samochodami - bez zastrzeżeń, lepiej mi się jeździło tylko w GTA 4. Niestety motocykle, mimo że ładne, dla mnie nie grywalne - fizyka przeniesiona z czterech kółek, a nie tak to powinno być. Generalnie jednak przemierzanie miasta autami jest bardzo przyjemne.
RPG - 9.5
Pierwsza gra w moim życiu, gdzie nie klikałem przewijania dialogów. Wyborów z tego, co się zorientowałem jest dość sporo, pewnie by mogło być więcej, ale i tak grę można przejść na różne sposoby. Uśmiechnąłem się, kiedy pod koniec gry spotkałem typa, któremu mogłem na początku przygody przestrzelić czachę, ale jednak wybrałem inaczej i gość teraz się pojawił w historii. Zakończeń też jest kilka, co jest sporym plusem, chociaż dla mnie jedynym właściwym na zawsze już pozostanie to, które mi się przytrafiło po dokonaniu "swoich" wyborów - czyli wersja Panam :)
Pół punktu w dół idzie za ten wszechobecny loot - osobiście bym wolał, żeby ego było o 95% mniej i gracz się cieszył z każdej znalezionej/pozyskanej rzeczy (przykładem niech będzie Valhalla w odróżnieniu od Odyssey).
Szkoda, że prolog jest dla każdej ścieżki taki krótki i w sumie mało wpływa na dalszy rozwój sytuacji. Ale z drugiej strony - fajnie, że mamy aż 3 te prologi. No ale my lubimy narzekać zamiast się cieszyć z tego co dostajemy. Ciężko mają twórcy gier :)
POSTACIE 10/10
Czuję się, jakbym obejrzał zajebisty serial, który trwał kilka sezonów i będzie mi brakować tych ludzi :) Na okładce gry powinno być ostrzeżenie, że w Panam się można zakochać (tu uwaga do innych graczy - ona jest MOJA! :P ) Jackie, Judy, nawet Johny - nie do zapomnienia. Nie pamiętam kiedy mi się zdarzyło tak emocjonalnie stanąć oko w oko z "tym złym", pod koniec gry, w jednym z zakończeń po tym co zrobił jednej z postaci. Rewelacja.
FABUŁA/ZADANIA 9.5/10
Fabuła w klimacie takiego prawdziwego sci fi z pomysłem konstruktu cyfrowego jak dla mnie - złoto. Owszem, nie jest jakaś super długa, ale nadrabia poziomem wykonania i właśnie pomysłem. Do tego dochodzą zadania poboczne, z których duża część stanowić by mogą podstawę fabularną większości gier. Wszystko uzupełnione przelotnymi rozwałkami. Pół punktu w dół za to, że te lokacje do czyszczenia mogłyby składać się z większej ilości przeciwników.
BŁĘDY W GRZE/OPTYMALIZACJA
Współczuję graczom konsol. Mają produkt, który jest warty może 10% tego, co mamy my. Mają prawo być źli, bo CDP ich okłamał mówiąc, że gra działa bardzo dobrze na tych sprzętach. Jednak skupiając się na PC - gra mnie może z 5 razy wyrzuciła do pulpitu, w tym 2 razy za mocno przetaktowałem GPU, więc z mojej winy. Najczęstszy błąd, jak spotykałem to... brak możliwości podniesienia jakiegoś przedmiotu. Są też glitche w postaci osób, które idą po barierce zamiast po schodach, respawnujących się na dachach samochodów - ale na ponad 110 godzin, takich przypadków widziałem może ze 20, przy czym żaden de facto nie wpłynął na mój odbiór gameplaya. Kwestia patcha, afera jest zdecydowanie rozdmuchana.
NA Ryzenie 3600, RTX 3060 Ti, szybkim RAMie i całosci po OC bez RTX zawsze mogłem cieszyć się w ustawieniach ultra i 1080p zakresem 60-100 fps w zalezności od lokacji (dzięki DLSS), po włączeniu Ray Tracingu zazwyczaj było 60+, aczkolwiek trzeba liczyć się ze spadkami w mieście. Cóż, mamy 2021 rok, mój sprzęt to nie jakiś mocarz, raczej średnia półka a gra działała świetnie. Zatem bez uwag.
WADY
1. Policja - wolałbym, żeby w ogóle jej nie było. Widać, że dodana na ostatnią chwilę, dla zasady. Ewidentnie termin był coraz bliżej a na głowie ważniejsze sprawy. Fajnie byłoby sie z nimi porządnie poganiać po mieście, poukrywać, zwabić w zasadzke na badlandsach, tam wyrżnąć i się gdzieś schować na noc :) Może kiedyś, w DLC?
2. Poziom trudności - po pewnym czasie trzeba samemu sobie utrudniać rozgrywkę nawet na najwyższym poziomie. Z drugiej stronie naturalnie gracz dąży do tego, żeby jak najbardziej się rozwijać. Zdecydowanie wymaga zbalansowania.
3. Drobnostki, które już poprawiły proste mody, szkoda czasu, żeby wymieniać.
Podsumowując, dla mnie absolutnie historyczny tytuł. Zostałem całkowicie kupiony, czekam na DLC i mody.
A tymczasem... wracam do Night City zrobić to jeszcze raz! :)
Na okładce gry powinno być ostrzeżenie, że w Panam się można zakochać (tu uwaga do innych graczy - ona jest MOJA! :P )
Proszę kulturalnie odwalić się od Panam, bo ona jest MOJA! ;)
Uważaj, on też tak mówił :D :D :D
To wy się bijcie o Panam a ja biorę Judy :D
To się jasonxxx rozpisałeś, idę po kawę i czytam.
Poziom trudności - po pewnym czasie trzeba samemu sobie utrudniać rozgrywkę nawet na najwyższym poziomie. Z drugiej stronie naturalnie gracz dąży do tego, żeby jak najbardziej się rozwijać. Zdecydowanie wymaga zbalansowania.
Ja gram na normalu i nie narzekam. W trakcie ogrywania AC: Odyssey (końcówka 2018) postanowiłem, że mam dość grania na hardzie czy very hard itd. Serio, ale już mam dość. Gram od jakoś połowy lat 90 (mój pierwszy sprzęt to było Commodore 64 :) ) i serio odkąd pamiętam, to poziom trudności zmienia zazwyczaj tylko 2 rzeczy: wróg ma miliard życia i zadaje graczowi miliard obrażeń. :)
Ja pierdzielę, ja już po prostu mam dość strzelać lub nawalać wroga pierdyliard razy, aby go obalić. Dla mnie to po prostu już jest cholernie nudne. Wolę bardziej realistyczne obalanie przeciwników, kilka strzałów i po sprawie albo jeden headshot czy coś. Teraz to już gram w gierki tylko na normalu. Czy to łatwo czy nie, mam to gdzieś, ja się świetnie bawię. ;)
Ps. Nieważne, co powiesz, Panam i tak jest MOJA! ;)
Z RPG to żeś odjechał ostro, przecież to jedna z najsłabszych stron tej gry,własnie brak soczystega RPG no chyba że lubisz byle jakie RPGi to ok.
No w trybie foto tak można. Tam sobie możesz wybrać przeróżne pozy do zdjęcia. Dokładnie tam sobie sprawdź. Wiele rzeczy można tam pozmieniać. ;)
Panami jest Twoja jak... Ci ja oddam a to nie nastąpi :D Roszczę sobie do niej absolutna wyłączność! :P
Ponad miesiąc od premiery gry, a na Steamie bawi się ponad 100 tysięcy ludzi, nieźle jak na "katastrofe".
Gram już naprawdę długo na PS4. Ani razu mnie nie wywaliło, tekstury raz na dwie godziny muszą się doczytać ze 3-4 sekundy a jedyny jak dotąd bug miałem przy zadaniu pobocznym ze zniszczeniem produkcji narkotyku. Nie da się zniszczyć zbiorników. Serio, tylko z takich powodów gra jeszcze nie wróciła na PS Store? To ciekawe jakim cudem taki Fallout 76 utrzymuje się bez przerwy od dnia premiery -.-
Wczytaj sobie ostatniego sejwa od nowa i pomoże. No a reszta jest bardzo wymowna.
przy zadaniu pobocznym ze zniszczeniem produkcji narkotyku. Nie da się zniszczyć zbiorników.
Na pewno strzelałeś w te zbiorniki, w które trzeba. W te wielkie 3 chyba zbiorniki przy ścianie? :P
Druga sprawa, to nie trzeba nawet w nie strzelać. Wystarczy, że to wszystko wyłączysz na laptopie, który tam sobie leży na stoliku. ;)
A no takim, że Sony nie zrobiło tego dla dobra graczy, tylko dla własnego spokoju, bo tutaj jeszcze sam cdp Red zachęcił do zwrotów.
WWE2K20 to dopiero był cyrk na kółkach i jakoś nikt nie zdjął tej zepsutej gry ze sklepu :)
Design tego typka, to mi trochę przypomina Robocopa z lat 80. Nawet jest taki podobny do tego aktora, co grał Robocopa. :D
Komentarz pod komentarzem, ale raz jeden można. Chłopaki z CDP bardzo u mnie zaplusowali. Pomijam, że jestem bardzo szczęśliwy, że w tej grze jest ogród japoński, które absolutnie uwielbiam, ale jeszcze to :)
Ktoś jakiś czas temu pochwalił się, że w grze są konfesjonały. Pomyślałem - "Fajnie, że do gry dorzucili wiarę, bo mało która gra tak robi, tylko szkoda, że wyłącznie jedną:/". A dzisiaj zwiedzam ogród japoński i takie znalezisko. W grze zawarty jest również Buddyzm :) Bardzo miło mi się zrobiło. Ekipa z CDP u mnie naprawdę mocno zaplusowała. Również za katany, sushi i sake :p
Zdecydowanie muszę kiedyś poświęcić dzień na zabawę w turystę i po prostu zwiedzać Night City pieszo, bo ta metropolia zaskakuje bardziej niż Szanghai i Rzym :)
Zdecydowanie muszę kiedyś poświęcić dzień na zabawę w turystę i po prostu zwiedzać Night City pieszo
Zachęcam. Odkryłem mnóstwo ciekawych rzeczy, kiedy zsiadłem z motocykla i zacząłem chodzić po mieście.
To są te medytacje braindance z mnichem? Fajna sprawa. Szkoda tylko, że nie można sie poruszać w trakcie ale fajnie mnie wyciszyły ;) Ogólnie miło, że jest obecny motyw religijny w grze.
Bukary - Też zauważam, że to miasto ma więcej do zaoferowania niż się wydaje :) dzielnice biznesowe, ogrody, parki, doki, slumsy i wiele innych jeszcze nie odkrytych. Dodam jeszcze, że zwykle w grach spotyka się tylko dwa rodzaje kobiet - młode i szczupłe oraz stare i przygarbione. Za to tutaj są też ciężarne, kalekie, nawet otyłe. W jakiej innej grze spotkać można młode otyłe kobiety? :D
Czarna616 - Dokładnie, o to chodzi :) Kolejna rzecz, która rzadko występuje w grach innych niż strategiczne - religie. Ale jako Buddysta przyznam, że CDP odrobili lekcję z Zen :) Wyciszyła mnie ta Cyberpunkowa sesja w ogrodzie niczym w realnym życiu. Brakuje tylko w tej grze zielonej herbaty :p
To ciekawe. A jak odbieracie quest z krzyżowaniem? Nie doszedłem tam w swojej krótkiej przygodzie, ale widziałem we wpisach. Czy w mixie religijnym jest też medytacja chrześcijańska i głębiej - kontemplacja? Pytam bez podtekstów, z czystej ciekawości jak głęboko poszli w wątkach religijnych.
Wiedz, że coś się dzieje skoro z okazji Cyberpunka, Crowbcat odżył.
https://www.youtube.com/watch?v=omyoJ7onNrg&ab_channel=Crowbcat
A kto to jest?! Kolejna jakaś ważna osobistość zaraz po Angry Joe?
Jeszcze to połamane pudełko na miniaturce, wincyj nie chcę wiedzieć :p
Nie potrzebuję influencerów. Potrafię samodzielnie myśleć i decydować o tym co mi się podoba.
Ta gra to jeden wielki żart.
Lata czekania, na coś takiego.
GG CDPR, GG.
A to ci niespodzianka.
Miałem wkleić bo wyskoczyło mi na głównej, aż myślałem że to stary materiał albo mi się coś przywidziało...
adam - dziwiło mnie, że Crowbcat do tej pory nie puścił filmiku, ale długość chyba zdradza jaki był powód :D Pewnie solidnie wypunktował grę, aż obejrzę.
3076.3 - ja nie czekałem, a gra jest świetna, nawet nie chcę sobie wyobrażać jak genialna będzie jak ją połatają i podomykają trochę luźnych wątków w DLC. Rozczarowanie wzbudziła u osób, które spodziewały się growego mesjasza :)
Ten filmik jest bardzo dobry, bo po prostu zestawia obietnice CDPR (a nawet kłamstwa) ze stanem faktycznym. Bez zbędnych komentarzy.
I to nie jest tak, że tylko dział marketingowy roztaczał przed graczami niestworzone wizje gry wszech czasów. Ten filmik pokazuje, że tam po prostu wszyscy, którzy mieli kontakt z mediami, łgali w żywe oczy. Nawet uwielbiany przez graczy Paweł Sasko.
Przecież ten film nie mówi czy gra jest zła czy nie, a pokazuje jedynie w jak opłakanym stanie technicznym znajduje się gra i jak wiele elementów z bety zostało usuniętych.
Jestem w absolutnym szoku ilością pozostałości, które zdradzają jak wiele rzeczy zostało wyciętych. Chociażby teren Pacyfiki, która składa się z dosłownie kilku ulic miał być o wiele, wiele większy. Fasady budynków, niedokończone ulice... które można zobaczyć jedynie przez mody i glicze...
Uwielbiam tę grę, ale ma dobrą sprawę otrzymaliśmy mega okrojoną wersję pierwotnego projektu, który jednocześnie oferuje niewiele w zamian i trzeba być mega zaślepionym fanem cedepu aby tego nie widzieć.
A sztuczna inteligencja ruchu ulicznego i pieszych, która jest mniej zaawansowana niż ta w pierwszym Saints Row z X360 czy LEGO City Undercover (!) to już na tyle smutny temat, że chyba nie warto się nad nim rozpływać...
rozczarowanie wzbudziła u osób, które spodziewały się growego mesjasza :)
Ten filmik dobrze pokazuje, dlaczego wielu ludzi spodziewało się "growego mesjasza". Bo to obiecywali wszyscy pracownicy CDPR (nie tylko spece od PR-u).
Ten filmik dobrze pokazuje, dlaczego wielu ludzi spodziewało się "growego mesjasza". Bo to obiecywali wszyscy pracownicy CDPR (nie tylko spece od PR-u).
Dlatego w zasadzie nie czytałem żadnych artykułów ani materiałów o CP, po prostu wiem jak się kończy bezgraniczna wiara w marketing. Twórcy kłamali, kłamią i kłamać będą. Miałem swoje własne oczekiwania co do gry i zostały one w większości spełnione.
Powiedzcie mi coś, czego nie wiem o CP :D
Najbardziej mi się podobał ten frazes:
Chociażby teren Pacyfiki, która składa się z dosłownie kilku ulic miał być o wiele, wiele większy. Fasady budynków, niedokończone ulice... które można zobaczyć jedynie przez mody i glicze... - a dlaczego to już zachowam dla siebie
Nie oczekiwałem "mesjasza", oczekiwałem dobrego immersive sim'a/RPG- i się zawiodłem.
A w Pacifice to część tereny nawet nie jest dobrze oteksturowana...
Chociażby teren Pacyfiki, która składa się z dosłownie kilku ulic miał być o wiele, wiele większy. Fasady budynków, niedokończone ulice... które można zobaczyć jedynie przez mody i glicze... - a dlaczego to już zachowam dla siebie
Już nie wypieraj się.
Nie, dziękuję. Ja nie klikam w zawirusowane głupotą pseudorecki tych pseudo "znafffców" z jutuba.
Robiąc kopiuj/wklej tych ich linków, tylko im wyświetlenia nabijacie, czyli dzięki wam mają więcej kasy. Im tylko o to chodzi. Was widzów mają w tyłku.
Yup. Fanboje Cyberpunka to wyższy stan umysłu.
Nie, dziękuję. Ja nie klikam w zawirusowane głupotą pseudorecki tych pseudo "znafffców" z jutuba.
Robiąc kopiuj/wklej tych ich linków, tylko im wyświetlenia nabijacie, czyli dzięki wam mają więcej kasy. Im tylko o to chodzi. Was widzów mają w tyłku.
Nie zrozumiałeś więc powtórzę:
Powiedzcie mi coś, czego nie wiem o CP :D
A wiesz że mapa też się kończy w CP i gra nie leczy raka?
Ja to chyba jakiś mało wymagający jestem bo tylko policja mi przeszkadza.
EDIT
W takim Uncharted 4 nie trzeba używać modów i gliczy aby zobaczyć takie kwiatki
V, a mi też przeszkadza ta durnowata policja. I wkurza mnie też brak garażu. I czasem też te zachowania NPC. I zamieniające się na inne lub całkiem znikające auta, gdy obracasz kamerą. To chyba tyle. To jedyne rzeczy, które mnie drażnią, ale z drugiej strony w ogóle nie przeszkadzają mi one w świetnej zabawie. Przyszłe patche i tak to pewnie naprawią.
Pozdro dla hejterów, którzy mają wybujałą wyobraźnię i są podatni na marketingową papkę. :D
Obejrzałem filmik, rzeczywiście obrazuje problemy CP, tylko po cholere znowu te porównania do GTA? Można wyciągnąć mase rzeczy z CP, które się nie znajdują w GTA, to nie ma żadnego sensu. Zaraz ktoś będzie porównywał do Wiedzmina, Deus Exa, i przy każdej takiej grze okaże się że czegoś nie ma w CP. Widać rzeczywiście że się wywalili w kwestii otwartego świata, bo słaba jest to jako taka piaskownica, ale licze że wiele rzeczy załatają. Zresztą muszą to zrobić, bo nikt nawet nie spojrzy na ich kolejny produkt, którym to będzie prawdopodobnie Wiedzmin 4 - osobiscie nie jestem fanem.
Ja używałem modów aby dostać się wszędzie gdzie są zamknięte drzwi lub tam gdzie nie da się przejść(w miarę możliwości ofc). Tak samo robiłem w demo RE3 zanim pełniak wyszedł. Dociekliwa ze mnie bestia i nic się przede mna nie ukryje.
Dlatego śmieszą mnie wpisy niektórych osób. Czy mi to zepsuło frajdę z gry? Widzicie efekty na forum
No właśnie w poście wyżej napisałem, że widziałem ich więcej niż wy wszyscy razem wzięci ale podczas normalnej rozgrywki nie ujrzysz 95% z nich. Wiele gier tak ma, o czym też wspomniałem :)
To w sumie ja jako gracz jestem trochę na wygranej pozycji, bo kompletnie nie śledziłem przez te lata powstawania tej gry, demo z E3 2018 to dopiero kilka dni temu obejrzałem z ciekawości (i rzuciło mi się głównie w oczy, że sporo poprawili tytuł wizualnie :) ).
W efekcie dostałem nagle grę, po której nie wiedziałem czego się w zasadzie spodziewać i BUM! - okazała się genialna.
Czyli wychodzi na to, ze afera głównie wynika z tego, że "obiecali to, tamto owamto a nie dali", przesłania to obraz obecnego produktu i co poniektórym nie pozwala się cieszyć przez to rozgrywką... Cóż można i tak, jak ktoś lubi :p
Tak patrzę na to demo i tam jest taki napis: work in progress a potem lektor jeszcze dodaje w trakcie, że gra się może zmienic, nie reprezentuje finalnego wydania itp. Jakieś problemy ze zrozumieniem tych zdań czy o co tu chodzi? To pierwsza gra na rynku, która się różni od prezentacji na E3? Ja tu widzę głównie taka różnice, że jedna z pierwszych owszem, ale pod względem takim, se jest ładniejsza. Przypomnijcie sobie ile tytułów jak jest masakrycznie kastrowanych (pozdrawiam Ubisoft).
na nexus jest mod unlock night city oraz noclip czyli przechodzenie przez ściany ale u mnie coś nie chciał działać i mogłem tylko przechodzić w górę i w dół(łatwo wypaść z mapy). prędzej czy później udam sie na stadion(do środka) bo do kosmodromu nie idzie się dostać(nic tam na ciebie nie czeka, jeszcze! - pewnie w dlc).
Teraz jeszcze jetpack sie pojawil to może pofrunę na ten stadion albo na najwyższy budynek w NC.
Jak już Crowbcat robi video to sytuacja jest naprawdę mizerna.
Świetnie zmontowane, poruszonych wiele kwestii. Prawda czasu.
Dobrze ze sa jeszcze ludzie ktorzy mowia innym co maja myslec o danym produkcie. Ludzie bez wlasnego zdania nie maja w zyciu lekko.
Tylko co z tego, że części elementów brakuje, skoro to dalej najlepsza w moim odczuciu gra od lat?
Bawię się genialnie i się oderwać nie mogę pomimo wad tej gry, podczas gdy sporą część super objawień musiałem kończyć na kilka razy bo nudziły albo raziły problemami dużo bardziej rzutującymi na rozgrywkę niż gliche z CP2077.
Oczywiście, że gra ma swoje problemy, tylko ślepy ich nie dostrzeże, ale takie materiały można zrobić o każdej grze. Przykładowo patrząc na inną świetna i popularną grę z tego roku jaką jest TLOU2, jak ktoś chciałby się czepiać na siłę to bez problemu mógłby zestawić absurdalny rozjazd pomiędzy gameplayem a narracją w tej grze. Gra jest świetna, ale ma chyba największy dysonans ludonarracyjny jaki kiedykolwiek widziałem. Można by się czepiać, że gracz nie ma wpływu na historię i opcji dialogowych do wyboru (ten sam poziom czepiania się, co czepianie się, że CP2077 to nie nowe GTA, totalnie bez sensu). Albo można by się czepiać, że materiały promocyjne kłamały co do sami wiecie kogo i sceny w grze wyglądają zupełnie inaczej. Ale to bez sensu, bo akurat te aspekty w niczym nie umniejszają tych gier.
Rozbawił mnie ten filmik. Tylu błędów sam nie widziałem ofc ale zestawienie zapowiedzi z tym, co otrzymaliśmy faktycznie robi robotę.
Ale chyba bardziej mnie śmieszą ci napinacze, którzy z jednej strony krzyczą, żeby mieć własny rozum i nie sugerować się innymi, z drugiej natomiast atakują każdego, kto wyrazi odmienne od nich zdanie.
Oj NewGravedigger, jesli pytam Cie o wersje gry na ktorej grasz, a ty masz z tym problem i odbierasz to jako atak na siebie, no to jak to swiadczy o tobie? Kto tu jest napinaczem?
Akurat nie odnosiłem się do ciebie. Ty jesteś jakimś randomem z neta, który uważa, że powinienem mu cokolwiek udowadniać.
Napisałem, gram na gogu.
buahahahahaha jestes przezabawny, spokojnie gwiazdeczko GOla
Koniec.
Cyberpunk 2077 to w pewnym sensie było duże rozczarowanie. To był zmarnowany wielki potencjał. Masa mniejszych czy większych błędów. Ta gra powinna się ukazać za minimum rok bo ta gra jest...
... mimo wszystko genialna i absolutnie 10/10 bez żadnego zająknięcia. Nawet mi łezka poleciała na napisach końcowych. CDPR, kawał genialnej roboty. Tylko szkoda że okrytej złym stanem technicznym i masą wyciętej zawartości.
133godziny. Mapa wyczyszczona. Jedyne czego nie zrobiłem to wątku z babeczką z Militechu, o ile ten się w ogóle rozwijał (?), oraz nie kupiłem wszystkich aut. 70%osiągnięć z GOGa. Na napisanie czegoś więcej przyjdzie czas, idę testować inne opcję zakończenia.
To które wybrałem
spoiler start
To oczywiście Panam i zostanie w swoim ciele, chociaż smutne to troszkę.
Idę testować zostawienie ciała Johnemu, a od jutra test innych zakończeń.
EDIT: Obczaiłem sobie tą opcję z oddaniem ciała Johnemu i to to dopiero jest smutne :(
spoiler stop
Cóż. Będę miał olbrzymiego growego kaca. I z ręką na sercu muszę przyznać że CP77 zmienił moje postrzeganie na wiele aspektów dotyczących tego jak gry powinny wyglądać i mam olbrzymią nadzieję że CDPR wyda kolejną część. Zresztą, wolał bym zdecydowanie bardziej nowego CP niż nowego Wiedźmina i kto wie, może gdyby nie trzeba było gasić pożaru gaśnicą "Wiedźmin 4" to za parę lat dostalibyśmy kontynuację historii V ( no czy coś takiego ;) )
Bo mimo tego że gra w żaden sposób nie jest RPGiem, a raczej liniową grą fabularną akcji jak Metro Exodus z mapą w tle i mimo że wiele rzeczy w grze jest słabych to i tak całościowo jest to super produkcja i jedna z najlepszych (dla mnie) 5 gier które wyszyły w 2020 roku. Cyberpunk pochłoną mnie w nie mniejszym stopniu jak AC: Valhalla i zabrał kilkaset godzin (ponad 300). I teraz można sobie wyobrazić tylko jaka była by to gra jakby wydali ją w 2022 roku z pełną zawartością tylko na nowe konsole i PCty, lub jak dobra byłaby to gra jakby odpuścili sobie tryb sandboxa a każda z misji zaczynałaby się jakimś wstępem już na danej lokacji. Zabrakło im tylko i wyłącznie czasu wbrew temu co sobie twierdzą inni (środków CDP miał aż pod dostatkiem). Oba uniwersa są świetne. Czekamy teraz na obiecane dodatki.
katana i nóż jest zbyt op, finałowy boss Adam załatwiony kataną w 15 sekund, finalny boss!!!!!
broń białą jest fatalnie zbalansowana szczególnie jak masz rozwinięte perki na crita w ukryciu i rzut nożem, oraz perki na broń białą, twierdzę wręcz że nie 15 sekund a z 5 wystarczyłoby ci na najtrudniejszym jakbyś wszystko dobrze zbalansował. Multiplayera DM, czy TDM nie da się zrobić na postawie tego systemu rozwoju.
Wole czuc moc broni i zalatwic typa w 15sekund niz miziac sie katana jak w Sekiro kilkadziesiat razy po 2-3 razy sam bedac na hita.
Po trzecim przejściu śmiało mogę powiedzieć że to liniowy shooter a nie gra RPG. Chociaż przyznać musze że strzela się fajnie. Znudzony już rozwalaniem gangusów w pacyfice, zainstalowałem FC: New Dawn bo jeszcze nie grałem, ale po paru godzinach wyszedłem, bo mechanika strzelania po prostu jest żałosna w porównaniu do CP.
Na czwarte przejście się nie decyduję, bo jak się zrobiło wszystkie zakończenia to samo Nightcity poza oszałamiającym wyglądem, jest po prostu martwe i nudne. Przy dobrym sprzęcie nie trzeba mieć nawet żadnych perków aktywnych, bo gra jest tak dobrze zbalansowana że na 50 lv. nawet na niebieskim gearze wchodzimy w grupy gangusów jak nóż w masło. Mówię oczywiście o grze na najwyższym poziomie trudności.
Serce się kraje jak ogląda się ten gejmplej z 2018, mam nadzieję że Redzi wyjdą na przeciw swoim kłamstwom i dadzą nam w tym roku chociaż pół gry której zapowiadali.
A wy dalej się cieszcie z tego jakie to arcydzieło wystawiając 10/10, następna gra od CDPR pewnie też wyjdzie w takim stanie, no i bo po co robić robotę dobrze skoro na dobrym marketingu rzuci się barachło i się sypie 200 nagród, pełne zachwytu wywiady na jutubie i ciepłe komentarze pożytecznych... Graczy.
Serce się kraje jak ogląda się ten gejmplej z 2018, mam nadzieję że Redzi wyjdą na przeciw swoim kłamstwom i dadzą nam w tym roku chociaż pół gry której zapowiadali.
Śmieszne po prostu. O ile dobrze pamiętam, to tam pisze wielkimi literami, że to nie jest finalna wersja gry i że może się to zmienić. To miało na celu tylko pokazać MAŁO WIELE, jak to będzie wyglądać.
Jak tak bardzo ci się podoba to "dopieszczone i dopracowane" krótkie demko wersji ALPHA, to sobie oglądaj w kółko to demko i wyobraź sobie, że grasz sobie w tego swojego ubzduranego Cyberpunka.
Z chęcią przeczytam twoją recenzję tego demka. :D
Określenie „barachło” na grę, którą się przeszło trzy razy wydaje się trochę dziwne.