Cyberpunk 2077 | PC
Ktoś próbował w to grać z pomocą GeForce Now? Ja mam Internet UPC, światłowód 750 MB, abonament GeForce Now Founders. Komp podłączony do routera po kablu (nie żadne Wifi). Przy teście sieci na GeForce Now mam wszystkie parametry lepsze od zalecanych. I niestety ale gra tak nie wygląda ani tak nie działa. Mam wrażenie nawet na wysokich w full HD nie trzyma 60 klatek, nie mówiąc o Ray Tracingu. Więc nie wiem skąd te filmiki w necie jak to niby Cyberpunk śmiga na Geforce Now z wszystkim na maxa w 60 klatkach.
Mi niby pokazuje 60klatek ale jak ruszam kamerą to czuje się jakbym mial z 30 lub mniej.
Ale i tak jest to świetna sprawa, jeśli ktoś gra w 1080p i nie ma zbyt mocnego sprzętu to polecam.
Szlugi, nie no GeForce Now jest ok, na ustawieniach średnich FHD z wysokimi teskturami plynność bywa bardzo zadowalająca, na wysokich trochę gorzej ale nadal jest grywalne. To chyba też zależy na jaki serwer się trafi. Ale i tak w porównaniu do wersji na PS 4 Pro jest dużo lepiej - przynajmniej da się grać. Jednak z drugiej strony filmiki takie jak ten:
https://www.youtube.com/watch?v=meLCUodpcsQ&t=548s
to chyba trochę ściema, bo na ultra z RT gra tak płynnie nie działa, zwłaszcza w centrum miasta.
Hej, ja cisnę w CP tylko poprzez GeforceNow (wersja GOG). Mam światło od Orange 1Gbit/s (realnie w przedziale 700-900mbit/s).
1. Ustawienia w grze wszystko na full, raytracing na full również.
2. Ustawienia w apce GeforceNow: 1920x1080, 60 fps.
I, w zależności od pory dnia, bywa różnie. W samej grze jest niby 60 fps, ale rzadko kiedy jest tak płynnie. Przeważnie między 30-50. Irytujące są za to ścinki, mikro-freezy, zdarza się, że przycina się dźwięk, albo spóźnia się lekko. W sumie to nie ma znaczenia, czy gram na kompie po kablu, czy na tablecie (podłączam pad od ps4) po wifi - w obu przypadkach wydajność jest zbliżona.
Na Pc gra dobra jest, ale widzę powyżej jak się cieszą bo gołego cycka zobaczą albo tyłek. Takie rzeczy już były w gta5, Deus ex,Vampire Bloodlines, i wielu innych. A tu taka podjara bo se cycka sfotografuję. Poczucie humoru na Poziomie AmericanPie. Wasze zdrowie za cycki.
Proszę w ogóle nie porównywać next-gen cycków i tyłków w Cyberpunku z tymi w GTA V, Deus ex i Vampire Bloodlines.
Z góry dziękuję. ;)
Kolega nie załapał, że za tymi zdjęciami chowa się zazwyczaj kontekst z gry. No a tyłek Panam to nie potrzebuje żadnego kontekstu.
Jaki był cycek i tyłek niby w grach które wymieniłeś xD
Rozpikselowany chyba. Nie ma to jak porównywać graficznie z tamtych lat cokolwiek do Cyberpunka, nice.
Faktycznie rozpixelowana ona jest. Jesteś chłopie bezcenny poprostu.
Każde życie jest bezcenne :d
No w tym wypadku akurat nie ma się czym podniecać.
Eh.. tu nie chodzi o cycka czy tyłek nawet, ogólnie o oprawę graficzną i o to jak się NPC i postać główna prezentuje w CP...
No i ładnie, prosesionalnie doszliśmy do porozumienia. Zgadzam się z tym teraz co napisałeś. Zdrówko.
Zdrówko, ale rzeczywiście kurczę na tym screenie, ładnie to wyglądało co dałeś, te bimbałki :P
Tak z ciekawostek. Przy trzecim przejściu pobawiłem się trochę w skradankę.
spoiler start
Można przemknąć obok Sasquach omijając walkę i od razu wbić do gościa od Netwatch. Ta gra mnie nigdy nie przestanie zadziwiać :)
spoiler stop
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości jak my śpimy na łóżeczku bo krążyły o tym legendy i farmazony.
Cyberpunkowo śpimy i całe ciało na wyrku..
Wreszcie ktoś to obalił :) Aczkolwiek nie wiem dlaczego śpiącej kobiecie zakradasz się nocą z aparatem do apartamentu :D
V - No wierzę przecież, myślałeś że co mam na myśli? :p Aczkolwiek gdyby gra była online, to bym musiał na Ciebie uważać, bo moja V nie dość, że sypia nago, to jeszcze zwykle zamroczona alkoholem :p
A swoją drogą chłopaki z CDP mogliby w patchu dać opcję podkręcania głośności radia w mieszkaniu, bo czasami trochę cicho gra ;)
Muszę wreszcie mocniej wziąć się za wątek główny, bo chciałbym przesiąść się na motocykl.
Mogliby dać możliwość nawalenia się do nieprzytomności - animacja jak V zalicza zgona albo wymiotuje :p
Gdzieś ty takie fajne ciuchy wynalazł? Ile ja się namęczyłem by swojej coś fajnego znaleźć, a jeden z najlepszych ciuchów czyli kurtkę Aldecados dostaję się dopiero na sam koniec gry :/
Jeżeli chodzi o upicie, to przyznam, że brakuje mi jakiejś animacji piciu alkoholu ;) Fajniej byłoby, gdyby zamiast tylko kilk klik klik w plecaku, było np. 3x klik a po wyjściu z ekwipunku była animacja picia z butelki, no i właśnie, poziomy upicia się. Troszkę szkoda, że nie zrobili systemu picia takiego jak we Wiedźminie 1 tylko taki jak w 3, ale mimo to świetnie mi się wyczuwa w granie najemniczką z problemami alkoholowo-depresyjnymi :p
Na tym zdj tylko buty są legendarne a ciuszki są porozrzucane po mapie. Już wrzucałem całe zestawy ubrań legendarnych. Trzeba eksplorować, często zwykłe gangusy potrafią wydropić fajne łachy. Ja sam nie mam wszystkich bo mnóstwo tego jest a często dropy z postaci są randomowe - szczególnie Sasquatch potrafi dać coś ciekawego - mi legendarną uprząż animalsów ale liczyłem na coś innego tj. spodnie nomadki.
Recka AngryJoe. Tldr: 2/10 dla wersji konsolowej i 6/10 dla PC.
Przypomnijmy że Wiedźmin 3 dostał u niego 10/10.
Czyli tyle co TLOU2, nie tak źle :P
E tam, kto by się tym przejmował, mógł i dać 1/10 xd
Każdy ma własne zdanie o grze :D
Czyli dwie najlepsze gry roku (wedle różnych opinii) dostają na kanale AJ ocenę 6/10. Przy czym przy okazji TLOU2 Joe stwierdził, że gra zasługuje nawet na 5/10.
LOL
Każdy normalny gracz z poprawnie działającym mózgiem ma w tyłku oceny jakichś tam jutuberów, twitcherów itd. Są one gówno warte, bo są one naciągane do granic możliwości, aby rozkręcić burzę w internetach, by zdobyć więcej klików.
Im tylko zależy na waszych klikach i kopiuj/wklej linków ich filmów na innych serwisach, nic więcej To są takie papki dla bezmózgowców, jak te reklamy margaryny i innych bzdur w telewizji. Te recki to są dla ludzi, którzy sami myśleć nie potrafią.
Mało inteligentni ludzie oglądają te pseudorecki i potem robią kopiuj/wklej tych "świetnych recenzji" na takich serwisach jak np. gry-online jako "wielki argument", że ta gra to największe zło stulecia.
Przecież sam sądzisz, że to gra tysiąclecia.
Bukary-->akurat co do TLOU2 zgadzam się z Joe, męczyłem się strasznie i nie chodzi mi o żadne wątki LGBT. Scenariusz po prostu był słaby.
Joe jest szczery, jeśli coś go wkurza, to na pewno o tym powie. Nie oglądałem jeszcze ale obstawiam że wynika to ze stanu technicznego i gdybym brał go pod uwagę, to pewnie też bym tyle wystawił...
Przecież ten angry to jakiś troll, równie dobrze mógłby kesik recenzje napisać
Koleś hejtuje znane gry co by zdobyć popularność, wstrzelić się w niszę
Niekoniecznie hejtuje dla samego rozgłosu (kliknięć). Nie dziwię się też, że wystawił taką ocenę, bo jest dość konsekwentny w potępianiu konkretnych praktyk wydawniczych.
Moja ocena (coś pomiędzy 8 i 9) różni się jednak drastycznie z dwóch powodów:
1) nie doświadczyłem tego rodzaju błędów, które widać w recenzji (rzecz jasna, niektóre i u mnie się pojawiły, ale na pewno nie w takim natężeniu i nie w tak skrajnej postaci);
2) dobre elementy CP2077 przesłaniają dla mnie w znacznej mierze niedoróbki (choć są one poważne i zasługują na głośne potępienie).
Mówiąc krótko, od czasów W3 (i STALKERA) żadna gra mnie tak nie "wessała". ;)
Ale AngryJoe nie wyróżnia się. On jest szczery z samym sobą w ocenach tak jak każdy z was. Opinii jest tyle ile jest dup. Każdy ma swoją. Jego nie jest w niczym lepsza od waszych. Każdy ma inne spojrzenie na daną grę i odczucia. Ani on nie przekona innych, ani inni nie przekonają jego. Na 100% są pewne gry, które ocenia identycznie ze mną, a są takie, które ocenia wyżej lub niżej ode mnie overall. Jak każdy inny człowiek.
I co w tym wielkiego, że pojedzie po grze, gdy coś mu się nie podoba. Ja też tak zrobię i większość z was :)
Tyle, że on to robi dla wyświetleń i kasy, a my za darmo.
Ja mocno jadę po FF7 remake, Re3 remake, Mafia1 remake ze względu, że z niezrozumiałych przyczyn popsuli pewne rzeczy i lepiej wypadło to w oryginalnych grach, a największe pole do popisu do krytyki daje mi FF7 remake. Czy też Doom Eternal zrobienie gry w stylu Quake III arena i skakanie po mapie jak małpa, gdy liczyłem na grę w stylu Doom 1,2,Quake II, Doom 2016 więc oszukali mnie. Nigdy nie lubiłem Quake 3 oraz Unreal Tournament więc Doom Eternal też mniej mi podszedł niż Doom 2016.
A są tacy ze znajomych, że Doom Eternal bardzo polubili i przekonywali mnie bym podwyższył ocenę, bo jak to tak nie lubiłem Quake III arena czy co. Na Filmweb wręcz prosili bym podwyższył ocenę :)
"Przecież ten angry to jakiś troll, równie dobrze mógłby kesik recenzje napisać"
Troll, bo nie ma takiego samego zdania jak większość? Pogódź się z tym, że nie wszystkie gry, które podobają się tobie oraz recenzentom muszą podobać się wszystkim.
Ale rozumiesz, że im chodzi tylko i wyłącznie o kliki. Nawet bym obstawiał, że Joe bardzo polubił Cyberpunka, nawet sam o tym mówi i tam w głowie swojej pewnie ocenia to na 9 lub 10. ;)
No, ale siła wyższa, czyli kasa kasa kasa i ilość kliknięć wygrała. Np. w tej recenzji, na siłę wrzucane non stop tylko jakieś bugi i glitche, byle tylko wyśmiać. Ja miałem bardzo rzadko jakiekolwiek bugi. :)
Nawet wrzucił też kawałek "dopieszczonego i dopracowanego" demka Cyberpunka, na którym pisze jak byk: DOES NOT REPRESENT THE FINAL LOOK OF THE GAME w sensie porównania do tych "bugów w grze". To już po prostu zwykłe jaja.
No i potem ludzie obejrzą sobie pseudorecke Pana Joe i będą mówić każdemu: "O kurde, ale ta gra do dupy jest, masz tu linka z jutuba, masz oglądaj, co za gówno, ja cię kręcę".
Te recki na jutubie są gówno warte i są robione pod kliknięcia, nic więcej.
"Ale rozumiesz, że im chodzi tylko i wyłącznie o kliki."
Ale zdajesz sobie sprawę, że to samo tyczy się wszystkich recenzentów, nie tylko youtubowych? Tak samo jest w zasadzie na tej stronie.
Cały problem polega na tym, że wiele osób nie rozumie, że recenzje są czysto subiektywne i niektórzy mają zupełnie inne spojrzenie na niektóre elementy gier, tak samo jak mają zupełnie inne sposoby oceniania.
Ty nie spotkałeś zbyt dużo bugów i według ciebie nie ma ich aż tyle. Ja nie grałem co prawda długo, bo jestem dopiero po pierwszej misji z Takemurą, jednak do tego czasu widziałem wiele bugów, jak chociażby znikające postacie oraz samochody za każdym razem jak się obracałem, a także zostałem wyrzucany z gry i z tego też powodu na razie porzuciłem grę. Widzisz już, że na tym przykładzie opinie potrafią być różne?
Jestem bliżej tego co mówi McPatryk1995v2.
Nawet najlepszy recenzent to tylko człowiek i jak każdy daje fory temu co lubi oraz ma swoje kryteria oceniania.
Ja sam głównie zachwycam się grami z lat 1985-2007.
Mało co później robiło na mnie wrażenie i nie widzę powodu, by kłamać.
Zdarzały się oczywiście wyjątki wśród nowszych gier jak Crusader Kings 2, TLOU 1, W3, DOS 2, PoE 1 i 2, Uncharted 4, Persona 5, KCD, RDR2, japońszczyzna, produkcje indie w stylu klasyków itd.
Ale z takich bardzo lubianych produkcji starszych mam mocne setki. Choćby takie strategie, przygodówki, platformówki, gdzie z 80-90% dla mnie najlepszych to starocie. Pierwszy z brzegu przykład strategii Defender of the crown, North&South, Dune 2, Civilization 1 i 2, Command&Conquer, Settlers 1 i 2, Warcraft 2 i 3, Heroes 2 i 3, Disciples 1 i 2, Dungeon Keeper 1 i 2, Commandos 1 i 2, Age of Empires 2, Starcraft, Black & Shite, Total war Shogun i Rome, Crusader Kings 1, a takich perełek różnorodnych było od groma, które do dziś świetnie bronią się. Age of Wonder 1 i 2 niby kopia Heroes, ale też nieco inaczej się gra. Wiele gier nie pasuje do 3d i lepiej sprawdza się w 2d stąd też nie pasują mi rozwiązania obecne w niektórych gatunkach. Paradox obecnie produkuje najlepsze strategie.
Dla mnie rozmach, grafika nie jest tak ważne, a bardziej pomysłowość, mechaniki, grywalność, klimat, wyzwanie, styl artystyczny, muzyka, lokacje, zróżnicowanie co sprowadza się na miodność. Od dawna mamy głównie odgrzewane kotlety. Kopie starszych pomysłów. Gry z największym potencjałem to rzadkość i z segmentu indie pod węższe grono. Im większe budżety tym bardziej bezpieczne produkcje pod wszystkich, bo zbyt duże ryzyko, by wtopić kasę i stąpać po grząskim gruncie. Zalewani jesteśmy sequelami, klonami, remasterami, remakami, a nowe IP to głównie indie.
To, że każdy ma inną opinię, gust itd., to rozumiem. Sam o tym ciągle mówię i mnie często wkurzają np. głupie porównania do TLOU czy GTA V. Każdy przecież lubi coś innego i to, że taki TLOU czy GTA V ma milion nagród i miliardy recenzji 10/10 mojego zdania nie zmieni.
Pozdro dla kolegi Trzynaście! ;)
Chodzi mi tylko, o to, że takie pseduorecki z jutuba są gówno warte, bo są robione pod kliknięcia. Nawet na gry-online też to robią. Jutube to nie jedyna taka platforma, gdzie liczą się tylko i wyłącznie kliknięcia. To byłoby tyle.
Ja nie zwracam na nie uwagi i w żaden sposób one nie wpływają na moją opinię. No, ale jak wiadomo, na wielu bezmózgowców one działają i potem się widzi, np. tutaj na gry-online, te "opinie znawców", którzy "pograli" Cyberpunka w recenzji Angry Joe'a. ;)
Apoca
Po to się tworzy milion newsów o W3 czy Cyberpunk, bo generują największą ilość kliknięć. Dlatego też mniej pisze się o grach średnio i nisko budżetowych. Pracownicy gry-online też muszą z czegoś żyć i widzą o czym bardziej opłaca się pisać choćby bardziej lubili niskobudżetówki :)
recenzja szczera do bólu, powiedział prawdę o dobrych i bardzo złych stronach gry, te błędy i niedoróbki mogą zniechęcić, wkurzyć i z frustrować. rozumiem tych co dają 0, i tych co dają 10, przy tej grze można popaść w skrajności, zachwycić się, a przy niedoróbkach i błędach ostro wkurzyć, czuć się zawiedzionym. AngryJoe dał 6/10, jest to dość rzetelna ocena gry na dzień dzisiejszy, szczera.
Nu nu, rośnie nam youtuber celebryta. Przestałem go oglądać jak dochodził do 1M bo robił się nudny.
Wyczuwam u niego złe intencje i żal.
Juz tak w sobie urosl, że może liczył na rolę silverhanda a redzi go zlali albo dostał od nich tylko bieda wersje na PS4 i zwieracz pękł i się wylało...
Kiedyś zawartość internetów była lepsza według mnie, np. te pierwsze lata ery internetu, czyli lata 2000-2005. ;)
Teraz to internet opiera się tylko na kliknięciach i pomimo, że tego nie trawię, to w jakimś tam stopniu rozumiem, że trzeba jakoś zarobić na życie. ;)
A co do tych gierek, które wymieniłeś wyżej... Pierwszego kompa miałem w 1998 i tamte lata to były świetne czasy, które do dziś wspominam. Granie w Half Life 1 i 2, Commandosy, GTA 1 i 2, Fallouty, Starcrafty, Warcrafty, Jagged Alliance, Settlersi, Herosy 3, Dune, Ciwilizacje itd. itd.
Głównie w latach 1998-2010 to ogrywałem gierki fpp lub tpp akcji, strategie, przygodowe, sportowe. Jednego żałuję, że wtedy jakoś mnie nie ciągnęło do gier RPG i sporo tych klasyków mnie ominęło. W gierkach RPG zakochałem się jak wariat w 2010 po ograniu Mass Effect 1 i 2 i Dragon Age 1. ;)
Próbowałem niedawno niektórych tych klasyków RPG, ale nie dałem rady wytrzymać w nich. A to graficznie okropnie, albo mechanika w grze przestarzała i ciężko się w nie grało. No nic, stało się. Moja strata i nie poznałem tej miłości do starych klasyków RPG.
Dobra, bo offtopic się zaczął. Zebrało się na wspomnienia... ;)
Wstawiona recenzja AJ na temat Part II:
Gol- "haha, dobrze powiedział! "
Wstawiona recenzja AJ na temat CP:
Gol- "zostawcie tę grę w spokoju ;(".
Apoca
To co ja wymieniałem poprzednio to same strategie. A pominąłem wybitne Jagged Alliance 2 :)
A co do cRPG to od 1989 ostro zagrywałem się w nie.
Typowo te z lat 80' i początku lat 90' saga Ultima 1-6, Wizardry 1-7, Mighy and Magic 1-5, Eye of The Belholder 1-3, Ishar 1-3, Lands of Lore 1, Betrayal at Krondor, System Shock 1.
Ale one dość zestarzały się wizualnie i mają w większości sterowanie przez klikanie na strzałki na ekranie.
Co do cRPG, które uwielbiam do teraz to te późniejsze z lat 1997-2020:
Final Fantasy 7, 8, X, Might and Magic 6 i 7, Falout 1 i 2, Wizardry 8, System Shock 2, Deus Ex 1, Arcanum, Vampire: The Masquerade - Bloodlines, zmodowane Gothic 1 i 2 oraz na modach także TESy Morrowind, Oblivion, Skyrim, BG2+Tron Baala, Planescape Torment, KOTOR 1 i 2, Pathologic, NN2+Maska zdrajcy, Pillars of Eternity 1 i 2, Wiedźmin 1-3, Divinity-Original Sin 2, Kingdom Come-Deliverance, Disco Elysium, Persona 4 i 5, Cyberpunk, ale też hack&slash Diablo 2, Dark Messiah, Dark Souls 1 i 3, itd.
Najwięcej z wybitnych gier cRPG dla mnie to wyszło 1997-2005, bo z tych lat mamy FF7, Fallout 1 i 2, BG2, PT, SS2, Deus Ex1, Arcanum, Morka, G2NK, KOTOR 1 i 2, VtmB, Pathologic itd.
Ale teraz nie narzekam, bo też jest wiele świetnych. Mass effect i DA-Origins to dobre gry, ale dość casualowe i zbyt mocno nastawione na akcje choć swoje momenty mają.
Część pomysłów jakie trafiły do ME 1-3 jest z KOTORów.
Czekam na System Shock 1 remake, BG3, TES VI, KCD 2, W4 :)
Chciałbym remake Might and Magic 6 i 7 oraz Wizardry 8, ale są zbyt mało popularne. Szybciej zrobią remake KOTOR 1.
Wstawiona recenzja AJ na temat Part II:
Gol- "haha, dobrze powiedział! "
Wstawiona recenzja AJ na temat CP:
Gol- "zostawcie tę grę w spokoju ;("
Niby gdzie?
Co ciekawe Joe wymienił sporą ilość bugów, które występowały też u mnie, a na które o dziwo nikt nie narzeka w necie. Serio tylko ja miałem ten dziwny błąd po dwóch questach gdzie po wciśnięciu gazu, nagle wychodziłem z samochodu?
Nie tylko Ty, ten błąd zakładam ze jest związany z tym, że programiści z jakiegoś powodu zaprogramowali, że jak zbliżasz się w pobliże znacznika misji, to Twój pojazd się zatrzymuje. No i jak wsiadasz w tym miejscu po zakończeniu misji to wywala Cię z pojazdu.
Wow, fajnie to wygląda :D
Chociaż oryginał jak dla mnie lepszy, ale nie ma co, świetna robota, w sumie mógłbym zagrać w taka wersje.
Ten DOOMowy lepszy xd
70godzin i platyna, wszystkie kontrkaty, NCPD, fabuła, zakończenia (łącznie z cofnięciem sie jakieś 10h zeby uzyskac "Diabła");
ale nie było lizania wszystkich ścian, raczej free-roam na zasadzie czyszczenia mapy i ewentualne chodzenie po ciekawszych miejscach w NC
Hmm, zanim ci zaczniemy klaskac masz tego zdj. na dowod?
Nie chwal się w ile godzin przeszedłeś, ja się pochwaliłem i obrzucili mnie błotem, że to niemożliwe, że jak. :D Gratulacje btw.
Mi dokładne przejście zajęło 80 godzin na 100 %.
Chociaż szczerze to za dużo trochę tych wydarzeń NCPD, niby nie obowiązkowe no ale, trochę się trzeba było nalatać. Szkoda ze jednak wątek główny nie był dłuższy a mniej tych niebieskich wydarzeń by mogło być.
mówimy tutaj o przejściu gry i tego co oferuje jako interakcja bezpośrednia (fabuła, znaczniki, pochodne jednego i drugiego) no i to co się składa na trofea (ps4 :D :D i tutaj chyba wieksze gratki sie naleza ze mimo slimki udało się ograć , z masą blue-screenów w tym nawet na napisach końcowych).
lizanie ścian i wyszukiwanie strojow pancerzy broni - moze i rpg`owo ma sens, ale wlasciwie poza tym zeby zrobic fotke lub sprawdzac jak mozna psuć gre (no może na wyzszym poziomie ma to sens), ale ogólnie to levelowanie pancerzy i broni równolegle do swojego levelu jest dosyc uporczywe przy czym i tak jako cos pomiedzy solo/netrunner "Archanioł" + strój Jonnego czyścił wszystko na 1 strzał -> także poświęcenie kilkudziesięciu godzin na side-questy oraz wylevelowanie postaci zabija niejako potem jakiekolwiek wymagania do gry na normalnym poziomie
Przede wszystkim to ja nie widze tu powodu do "chwalenia się" - każdy gra jak lubi i każdemu gra zabiera inną ilość czasu.
Ja mam ponad 100 godzin, zostało mi ze 20% znaczników na mapie do zrobienia, fabularnie jestem na misji parady z Takemurą, misji pobocznych mam jeszcze z 10 do zrobienia. Początkowo grałem trochę na Rambo, potem wywaliłem bronie tech i staram się każdą lokację zrobić z ukrycia, więcej bawię się hackami i bronią z tłumikiem. Po każdej rozwałce sobie wchodze do ekwipunku, dokonuję zmian, ulepszeń, rozmontowuję to, tamto, grzebię w tym - i schodzi się kupa czasu na to.
Z punktu A do punktu B głównie chodzę, chyba, że daleko to podjadę, ale z szybkiej podróży łącznie skorzystałem może z 5 razy.
Także ilość czasu spędzonych z grą to kwestia preferencji, pewnie mozna ją ukończyć w 50 a można i w 200 godzin.
Mi na przykład zajęło wyczyszczenie wszystkich znaczników i przejście gry 200h. Tylko ja "lizałem" ściany, czytałem wszystko, zaglądałem do bazy danych bo często nowe info się pojawiało z postępem, wracałem wiele razy do mieszkania V, nie używałem szybkiej podróży. To co zbierałem dzieliłem na to co rozbiorę na części, to co sprzedam ale wiele ciuchów zawoziłem właśnie do domowej skrytki itd. Następny raz pewnie jakbym grał to by zajęło z połowę mniej czasu.
Czy tylko mi się wydaje, że model Silverhanda odbiega od modeli NPC fabularnych/przechodniów ?
Nie chodzi, że jest gorszy czy lepszy, chodzi o to, że jest inny - trochę jak by inną techniką zrobiony, za każdym razem jak ściągał okulary to miałem dysonans jak na niego patrzyłem.
Wydaje mi się że ma inne proporcje oczu do reszty bohaterów w grze.
Dodatkowo cienie czasem dziwnie na niego padają
+ tak jak mówisz chyba jest chudziną w porównaniu do innych bardziej pulchnych twarzy.
Ogólnie jest to dziwne.
Ale teraz pytanie czy CDP zrobił to specjalnie, aby pokazać obcość silverhanda w tym świecie czy też wyszło przypadkiem :P
Jak Redow nie lubie, ich pijarem i hypem rzygalem, zaklinalem sie ze nie zagram a jednak stalo sie inaczej, gre pokochalem.
Gram juz ze 30lat, w 2015 dopadl mnie kryzys growy, zmienil to W3, mialem teraz kolejny, zmienil to Cyber.
Widze wady, braki i niedociagniecia ale co z tego, jak od bardzo dawna nie bawilem sie tak dobrze i nareszcie doswiadczam to co czulem grajac w pierwszego MGSa czy Fallouta 2, banan na ryju i ciarki na ciele.
Mam dokładnie identyczne spostrzeżenia. Gram też ponad 30 lat i ostatnio równie dobrze bawiłem się przy Half Life. Potem to już była równia pochyła, każdy kolejny tytuł wraz z mijającymi latami wzbudzał coraz mniejsze emocje i chęć do gry (były wyjątki jak HL2 i Stalker), a co za tym idzie spadał czas im poświęcany. Wraz z CBP "to coś" wróciło.
bardzo dobra gra! jedna z najlepszych jakie grałem, posiada kilka błędów ale takie, które Redzi na 100% naprawią jak zawsze w sowich grach ;) jedynym minusem jest to że liczyłem na możliwość dołączania się do różnych frakcji....
i uwaga odnośnie fabuły
spoiler start
jeśli ktoś skończył i uważa, że główny wątek jest krótki to prawda ale jest to chyba jedyna gra gdzie misje poboczne wiążą się z głównym wątkiem i wpływają na ilość opcji
spoiler stop
Krótki wątek główny ma swoje plusy: ludzie którzy lubią przechodzić grę na czas, albo kilka razy mają ułatwioną sprawę aby sprawdzić różne możliwości. Przy wątku głównym na 100h jest to po prostu męczące, tutaj jest 20h niby wątku głównego + pewnie dodatkowe 20-40h wątków pobocznych które fajnie się zazębiają z wątkiem głównym.
Jeżdżę sobie po pustkowiach i znajduję jakieś ciekawe drobiazgi...
Tutaj np. krótka historyjka o tym, jakimi są strażnicy graniczni.
Tyle godzin w grze, a dopiero teraz znalazłem ten elektroniczny konfesjonał. Jest interaktywny, można się wyspowiadać za 6 eurodolarów.
Parę zdrowasiek za 6 edków, to trochę drogo. Nie jestem wierzący, ale z chęcią się bym wyspowiadał, bo tyle w tej gierce już zabiłem gangusów, że już dawno powinienem się smażyć w piekle. Jakoś musiałem je nie zauważyć czy coś.
Druga sprawa to taka, że właśnie takie ciekawe rzeczy sporo ludzi nigdy nie zobaczy, bo lata od znacznika do znacznika, albo niepotrzebnie przyspiesza robienie głównego wątku i sobie olewa eksplorację. I ta cała masa smaczków ich omija. No cóż, każdy gra po swojemu, nie ma co wnikać. Ja tam lubię odkrywać takie popierdółki, jak ten konfesjonał. ;)
Z czystej ciekawości odpaliłem na GTX 1050 Ti i wiecie co? Mimo, że grafika na tym starym złomie musi być na max low detalach to miasto robi nieziemskie wrażenie :) mimo wszystko :)
PS: DZIAŁA :)
spoiler start
Zrobiłem sobie wszystkie zakończenia i to jak zniszczona jest Judy po samobójstwie V jest niesamowite ale jednocześnie reakcja Judy i Panam zniszczyły mnie i to tak doszczętnie. Do tego Kerry dorzucił 3 grosze.
W ogóle szkoda że tak istotne informacje jak Saburo w postaci engramu, który może sobie na na chilku wziąć ciało Yorinobu jest dany tylko w jednym zakończeniu. Czyli w sumie Alt wchłonęła również engram Saburo. Sprytnie to sobie wykombinowała. Imo zrobił bym 2 zakończenia+ukryte ale wymieszałbym wszystko bo gra wtedy sporo by zyskała.
Z drugiej strony mamy piękne zakończenia swojego problemu na wiele sposobów. Ogólnie to finał wziął bym Nomady, gdzie wyjeżdzamy z Aldecaldos ale samobójczej misji na Arasaka Tower nie pobije nic. To jest dla mnie prawdziwe zakończenie w którym nie narażamy nikogo oprócz siebie. Choć tak jak wspominałem samobójstwo też ma swoją dawkę emocji.
spoiler stop
Nie chce mi się rozpisywać bo robię to regularnie w tym wątku więc taki pseudo kolaż na szybko zamiast ściany tekstu, której nikt nie przeczyta..
Od czasów W3 żadna gra mnie tak nie pochłonęła - bity miesiąc! Redzi znowu zrobili to w czym są najlepsi.
Dziękuję 10/10
Dziś lecę ze street kid i stworzę sobie odjechanego freaka płci męskiej. Czas na inne wybory(iluzoryczne wobec niektórych znawców :D) i romans z Meredith, którą pominąłem przy pierwszy podejściu.
No i dokonam celowo innych wyborów, teraz grałem tak, jakbym sam zdecydował, zmuszę się do innych i zobaczymy jak to jest naprawdę, bo opinii w tej kwestii widzę tyle co komentarzy :P
Nie dość że moja nomadka V jest podobna do Twojej nomadki V to jeszcze za drugim podejściem też chcesz grać szalonym synem ulicy. Nie odgapiaj :D Na trzeci raz pójdzie korpo i tylko haki, bez strzelania
Od czasów W3 żadna gra mnie tak nie pochłonęła - bity miesiąc! Redzi znowu zrobili to w czym są najlepsi.
Dziękuję 10/10
To prawda. I nie chce zabrzmieć jak jakiś dureń ale pod kątem grania od kilku lat czekałem tylko na CP i nie pamiętam jak to jest nie czekać na CP :D
Czy od wyboru płci zależą romanse?
Tak, nie ogarnalem chyba tylko tej babeczki z Militechu ale tak to
spoiler start
Judy i Rivier tylko jako kobieca V. A Panam i Kerry wola męskiego V
spoiler stop
Ale był chyba jakiś mod który usuwał ten podzial
Pozostaje tylko życzyć ci zajebistej przygody z facetem V przez kolejny miesiąc albo i więcej.
Ps. Również życzę miłej zabawy z Panam! :D
W NC sikanie w miejscu publicznym nie jest karalne?
Gram i tez jestem zachwycony. Miasto robi niesamowite wrazenie, postacie są niezwykłe o doskonale wyglądają. Moim zdaniem najładniejsza gra obecnie. W 4K rt ultra i detale wysokie/max pokazuje mi 40fps (w okolicach trzech pierwszych misji). Po zmianie na 2560x1440 60fps ze spadkami do 45.
Gram na klawiaturze, ale muszę przyznać, że kierowanie autem na padzie jest zdecydowanie wygodniejsze. Popróbuje i może się całkowicie na pada przerzucę.
Mimo 40 lat i sporego doświadczenia w grach, pierwsze hakowanie zajęło mi jakieś 15 min:) za Chiny nie mogłem zrozumieć o co chodzi i to po przeczytaniu oficjalnego poradnika:)
Gram po polsku i głosy jak na razie są super. Angielskie głosy są jeszcze lepsze?
Panam w wersji Polskiej niszczy system, a w wersji angielskiej tak średnio mi się widzi, to samo się tyczy męskiego V czy też Johnego. Polski Dubbing jest rewelacyjny.
Ale w polskim dubbingu ginie to, co pieknie brzmi w angielskim - akcenty. Jak mowi do ciebie gosc z jamajskiego gangu, to nie brzmi tak samo jak gosc z glebokiego Poludnia, czy Japonczyk dla ktorego angielski jest jezykiem obcym i nie radzli sobie z "l", a jeszcze inaczej Japonczyk urodzony w USA. U nas wszyscy mowia tym samym poprawnym polskim...
Tylko nie każdy zwraca na takie pierdoły uwagi po -nastu godzinach grania. Polski dubbing jest na tyle świetnie wykonany, że nie widzę powodu aby z niego rezygnować. Pewnie, są jednostki które wypadły lepiej w eng ale jako całość wersja Polska prezentuje się znakomicie.
Pamiętaj że to gra dla dorosłych więc obfituje w język szewski a Polski to bardzo bogaty język w bluzgi by stworzyć w pełni klimat do gry.Jednym słowem Angielski dla gimbazy Polski dla prawdziwych twardzieli z Night City:))
A mi w końcu oddali kasę za cyber, yeas ! Miało być tak pięknie, a pierwszy raz było mi szkoda wydanej kasy na grę.
Myślałem, że burza piaskowa jest oskryptowana specjalnie pod wyścig z Claire, a tu proszę.
Jeśli się nie mylę, jest to Caliburn.
spoiler start
Można go za damkę zgarnąć. Po ukończeniu wątku Panam, przeniesiesz się do nowego miejsca, w którym są Nomadzi. Stamtąd wracaj do miasta autem. Będziesz przejeżdżał przez taki tunel i tam w tym tunelu sobie stoi ta fura. Wystarczy do niej wejść i masz to autko odblokowane.
spoiler stop
Guinevere też robi na mnie duże wrażenie. :)
Patrząc na ten roadmap na rok 2021, to w tym roku tylko patche i kilka małych darmowych DLC. Szkoda, że duże fabularne DLC w tym roku nie zawita. Dopiero najprędzej w 2022.
Czyli według mapki/planów rozwoju patch na next geny to okolice sierpień-październik. Chyba dobrze że się skusiłam teraz na tą świetną grę. Liczyłem że patch wleci do maja.
Ciekawe, co będzie w tych darmowych DLC. Mam nadzieję, że to będzie coś w stylu: fryzjer, własny garaż, dodatkowe ciuchy dla NPCs itd. + sporo tej wyciętej zawartości. Chciałbym w końcu też zobaczyć jeżdżące autobusy i motory na ulicy i straż pożarną. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=O3V4UBZmC9o
Jest źle , ale życzę im powodzenia !!!! I Bardzo chce aby to połatali szybko
We will be releasing free DLC afterwards — we’ll have more to say about that in the coming months.
Czyli dodatkowa darmowa zawartość za kilka miesięcy...
OJ ktoś tutaj lubi coco ....czy te oczy mogą kłamać ?
HaHa trzymajcie mnie. Teraz mowia ze stare konsole sa "chalenging" i ich troche przeroslo a tydzien przed premiera mowili ze gra na PS4 wyglada swietnie.
Niech ci klamcy juz dadza sobie spokoj, bo juz sami w swoich klamstwach sie motaja.
Chcieli dobrze, ale błędem było pakowanie się w old-gen. Prawda jest taka, że z g*wna bicza nie ukręcisz, i nie oszukujmy się PS4 to przestarzały sprzęt. Gra potrzebuje zasobów i koniec tematu. I tak podziwiam, że potrafili upchać tam taką grę. Ciekawi mnie jaki FPS gra by miała na PC z przed 7 lat. Wkurza mnie jeszcze jedna sprawa. Odkąd konsole się udomowiły i niestety posiadają teraz większość rynku to działają zaporowo na rozwój, bo deweloperzy muszą się bawić w optymalizację pod niemodyfikowalny sprzęt. Dla CD Projekt widać, że raczej priorytetem była platforma PC i gra pokazuje tutaj skok, a pewnie i tak większość czasu stracili na uciskanie projektu na konsole old-gen.
Robin99 - Ja gram w tę grę właśnie na zwykłym PS4 i szczerze mówiąc gra mi się bardzo dobrze. Nie mam zawiech, bugów też nie widzę. 3 razy tylko miałem rozmytego przechodnia ale to wszystko. Grafika moim zdaniem też jest ok, więc nie do końca rozumiem o co te narzekania. Mi się gra podoba. Domyślam się, że na PC grafika pewnie jest lepsza,akcja dynamiczniejsza itp, ale mnie nadal gra się rewelacyjnie. Na chwilę obecną lekko irytuje mnie tylko to, że GPS tak dziwnie wyświetla drogę, że zakręty przegapiam, ale grę bym polecał.
Ledwo człowiek zaczął strit kida a tu taka Valentinoska w klubie u mamy Jacka.
No i mamy złe wiadomości:
Ja to rozumiem tak:
- nie bedzie przywracania wyciętej zawartości;
- poprawimy głównie kwestie techniczne i błędy;
- gra jest poszatkowana i inna niż w zapowiedziach, bo stare konsole nie pozwoliły rozwinąć skrzydeł.
Dla mnie jedyna zła wiadomość to fakt, że raczej nie będzie fabularnego dodatku w tym roku - pewnie przez tą łatkę do next genów.
Poza tym dokładnie ten sam plan co w przypadku W3 czyli długoterminowe wspieranie CP.
Można się tego było spodziewać, od początku mówiłem, że tego nie naprawią.
A tego pierdu pierdu na początku w ogóle już nie kupuję. Testy nie wykryły problemów. Phi.
Update na next geny też dopiero w drugiej części 2021 roku, mimo że mówiło sie przed premierą o lutym-marcu. Widać spora obsuwa w każdym elemencie, DLCki fabularne w 2022 jak nic będą dopiero ;)
A te pierniczenie że nie spodziewali sie że tak to będzie wyglądało na konsole i że nie mieli takiego zamiaru bla bla bla, niech lepiej już milczą w tej sprawie żeby dodatkowo ludzi nie denerwować ;)
Update na next geny też dopiero w drugiej części 2021 roku, mimo że mówiło sie przed premierą o lutym-marcu.
Kto mówił, bo na pewno nie Redzi?
- nie bedzie przywracania wyciętej zawartości
Nic takiego on tam nie mówi. Na ten rok po prostu ich głównym planem jest naprawa gry, szczególnie chodzi o wersję na stare konsole. Plany również mogą się trochę zmienić. Rok 2021 dopiero się zaczął. Do tego ten gówniany Covid się niby pomału kończy, bo szczepionki itd. W tym roku świat zacznie wracać do normalności. W skrócie - pomału i bez przypału. Prawdziwe wielkie gry dopiero z czasem stawały się grami dekady czy coś. Na spokojnie, ja wierzę w Redów. ;)
Ja tez zrozumiałem to tak, naprawimy, w połowie roku darmowe małe dlc i next gen aktualizacja, potem jedni skupią się na nowych projektach a druga zrobi wam jakiś fajny DLC.
Ta gra ma tak pociętą zawartość. Ta cutscenka po początku, to wygląda jakby tam była zawartość na parę godzin z budowania relacji z Jackim, Mama Wells, Viktorem i Misty. Były by solo kontrakty lub jakieś duo kontrakty dla np. Padre, zdobycie trochę reputacji aż doszlibyśmy do misji "Ostatnia taka robota" i juz by leciało tak jak jest teraz.
O kurcze.....Słabo....Oszukali, zarobili i spier.....lili. Bo po tym ten zawodnik mówi i jaką panikę ma w oczach wnioskuję,że gra idzie w odstawkę :( Całe szczęście, że udało mi się zwrot pieniędzy dostać. Po cichu liczyłem, że grę sobie zostawię i coś z niej jeszcze będzie. Potem liczyłem, że kupie za rok i będzie dodany powycinany content i inne drobiazgi ...Teraz już na nic nie liczę ....
Ja się nie zdziwię jak popatchują to i odstawią, a z fabularnymi rozszerzeniami możemy się pożegnać... tym bardziej że wspominali że mają też wiele więcej do ogłoszenia, więc pewnie niedługo wyciągną gaśnicę z napisem Wiedźmin 4, tylko im jakiś trailer CGI sklecą...
Ale po co gaśnica z napisem Wiedźmin 4? Cyberpunk jest rewelacyjny. Gdyby na siłę nie chcieli go wydawać na stare konsole to wszyscy piali by z zachwytu.
omosquito - nie pijali by, gra jest ewidentnie nie dokończona w wielu momentach. Zabrakło na moje oko 2 lat aby wyszło z tego to co planowali sami. Inna kwestia że wszystko się poprzesuwało a za dwa lata jak wyjdzie pierwszy dodatek to każdy będzie miał cyberpunka w d... i tyle. Wsparcie to się robi tak jak z W3 czy Warhammerem Total War zarzuca się ciągle zawartość aby potrzymać grę i robi się do od początku i bardzo systematycznie. Wiedźmin 3 to idealny przykład zgrania w czasie gry i dodatków. Jeśli chodzi o Marcina to zawsze wyciągają go z kapelusza jak jest mega burdel.
Olali optymalizację i tyle.
To wygląda jakby wrzucili wersje "very low" z PC na konsolę, bez optymalizacji i byli zadowoleni.
Ja to rozumiem tak: naprawimy, połatamy, ogarniemy drobiazgi w tym miesiącu, żebyście się cieszyli, że robimy cokolwiek, trochę więcej błędów usuniemy przez następne miesiące (za pół roku), skupiamy się na tym, żeby okroić grę na tyle, żeby konsolowcy mieli 28 fps i przestali składać pozwy, a jak już o załatwimy to pod koniec roku damy wam jakieś małe, darmowe DLC typu skórki do broni, 238476234 drzazg i 20 lokacji do wyczyszczenia z NPCów. Fabularne DLC w połowie 2022 :D
Wstyd CDP wyciągnęli z kapelusza Marcina który już od dawna wygląda na zajebiście przemęczonego i jakby zaraz miał zejść z tego świata i schowali CEO głęboko. To zresztą nie pierwszy raz kiedy Marcina wyciągają bo jest najbardziej wiarygodną postacią w CDP jeśli chodzi o zarząd, niemniej odpowiedź w stylu : poprawimy to co sprzedaliśmy. Ciekawe jest to że w 2022 XBOX X Cyberpunk to będzie złom a obiecany jest darmowy dodatek do niego, wiem jest darmowy update i dostanę tę zawartość darmowo na XBOX SX ale nie o to chodzi, rozjazd w terminach po sprzedaży to jak obiecywanie garnka złota na końcu tęczy. Ja wiem że gra kosztowała grosze, ale może dla kogoś zakup gry to wcale nie są grosze i po prostu czuje się zwyczajnie oszukany i tyle.
Szkoda mi Marcina że musi teraz zaklinać rzeczywistość aby wyjść z twarzą. No nic trzymam kciuki aby w USA ich nie rozjechali bo suma zwały pozwów to będzie w ugodzie na pewno konkretna kwota. Szkoda mi też wszystkich emerytów bo 25% akcji CDP mają towarzystwa emerytalne. O Wiedźminie 3 wersji next gen raczej w 2021 też można zapomnieć ;(
Jakim Wiedźminie 3 w wersji next gen? Jest mod HD textures, więcej tu nie ma co poprawiać, ta gra ma 6 lat.
No chyba, że mówisz o czymś na konsole, w tym temacie nie jestem zupełnie.
Wiedźmin 3 ma masę modów i może wyglądać tak że ci szczęka opadnie :) Mój W3 ma ponad 120GB i wygląda kapitalnie szczególnie że zdjęty został lock na wiele rzeczy. Niemniej jak uruchamiasz CP2077 to masz informacje w zakładce że W3 dostanie next genową wersję na PS5, XBOX SX, oraz PC od CDP. Mod na tekstury od Hulka to jest całe nic.
Alex dopiero pisał, że jest pewny fabularnych DLC w tym roku ale Marcin go wyjaśnił a reszty przekazu ewidentnie nie zrozumiał.
Wycięty kontent, gra niedokończona, za krótki wątek główny - mantra klepana jak głuchy telefon bo gracze wiedzą najlepiej. Niepotrzebnie redzi się wszystkim dzielili. Mogli jak R* wydać jeden trailer i po pół roku gre i guzik by wiedział jeden z drugim co zostało wycięte jak to zwykle miewa miejsce w trakcie produkcji.
Chcieli zrobić molocha ale mało kto by go odpalił a i tak gra jest wymagająca. Marcin też wyjaśnił stare konsole mówiąc o strumieniowaniu danych z dysku hdd 5400 no ale nie ma łażenia po scianach i metra. Oni dokonali cudu że ta gra w ogóle śmiga na tych prodiżach.
Dobrze, że dali te 5 czy 7 zakończeń ale one sie nie pokrywają z niedokończoną grą.
Poza tym CP nie leczy raka i nagniotów złosliwych a miał :D
Mi też sie policja nie podoba w tej grze i zrobiłbym inaczej ale do reszty nie mogę się przyczepić, może ja jestem jakiś małowymagający albo mój hype nie był widoczny z Marsa.
V - nie czytasz ze zrozumieniem. Kupując np. XboX X Cyberpunk miałeś gwarancje dostać darmowy dodatek w cenie sprzętu (duży darmowy pierwszy dodatek), gra miała wyjść w kwietniu i tak sprzedawano konsole, potem przesunięto na wrzesień co ludzie określili okey, potem był listopad a na koniec grudzień i gra wygląda i działa tak jak działa, na PC działa nieźle ale i tak ma sporo bugów i błędów. Poza tym wycięto b. dużo bo i za dużo pokazywano i mówiono wcześniej, posłuchaj tego o czym mówiono co w grze będzie a co dostałeś. I teraz każdy liczył na mniej więcej taki obrót sprawy : no cóż zdarza się kwestia czasu i połatają, dodadzą, uzupełnią dodatkami i będzie okey. Teraz wiesz że naprawią, a dodatki poza darmowymi dlc pewnie będą w 2022 roku (pierwszy). Więc w 2022 o XboX X nikt nie będzie ani mówił, ani pamięta. Kwestia druga że nie pisz że "Marcin też wyjaśnił stare konsole mówiąc" - mogę napisać tak przestań !!!
To że zdecydowali się na wydanie na stare konsole to była TYLKO ICH DECYZJA a raczej pazerność, bo równie dobrze mogli przesunąć premierę gry na 3 kwartał 2021 roku i wydać grę na next geny i PC w tym samym terminie. Przypominam że CDP to firma autonomiczna która sama określa i cele sprzedażowe i datę premiery. "Inwestorzy giełdowi' jak potocznie się o tym mówi nie mają żadnego wpływu na działanie CDP. Zarząd CDP na walnym jest nieprzegłosowalny głosami zewnętrznymi a walne można nazwać jako spotkanie towarzyskie. Więc to co jest i jak jest to jest tylko ICH DECYZJA.
jasonxxx - parę sceenów W3 po pełnym zmodowaniu (jakieś 150 modów) a z wizualnych tekstury, zasięgi i dodanym RT na odbicia i globalne oświetlenie, ilość detali, eliminacja popupów itc. obecnie jest też mod na auto HDR ale zajmę się tym po Cyberpunku.
To co się znalazło w grze to też ich decyzja i jak mnie pamięć nie myli to nie ukrywali, że to czy tamto zostało wycięte tylko na bieżąco o tym informowali przed premierą, Zawsze można było anulować preorder ale jak się ludzie nie interesują a później płaczą na forach to wychodzą takie kwiatki.
Edit
Marcin też wyjaśnił stare konsole mówiąc" - mogę napisać tak przestań - chyba nie chcesz porównywać exów konsolowych do miasta z CP a nawet RDR2 to połacie pustego terenu(graficzne lokacje) a w miasteczkach się dławiło...
6. uważam że Wiedźmin III w 2021 nadal prezentuje się genialnie, wersja next gen od CDP maiła wykorzystać nowy silnik Red Engine a raczej nową kompilacje (przynajmniej tak wynikało z forum), mi zależy na HDR10+ i RT wykonany przez CDP.
Na screenie numer 5 wygląda jak żadna inna gra dostępna na rynku.
To wszystko to jedna wielka marketingowa papka
Tak dzisiaj funkcjonuje świat, dziwi mnie np. że nikt głośno nie mówi, że taka Nvidia podnosi wymagania sprzętowe gier aby z roku na rok sprzedać nowe karty graficzne za kilka tysięcy tylko gracze podniecają się jakimiś Ray Tracingiem.
omosquito - Zacznijmy od HDR - Kupiłem sobie niedawno monitor, a mówię zaszaleję, wydałem ponad 3k HDR'y szmery bajery milon HZ i inne badziewia. Nie widzę żadnej ale to żadnej różnicy między 60 a 120 czy tam milion Hz. HDR 10+, miliard+? Kolory przekłamane, znacznie wolę już ustawić na SDR, dużo lepiej się patrzy no cóż mogę to tylko skomentować w jeden sposób HAHAHA :) nie masz pojęcia o czym mówisz, a HDR to widziałeś chyba jako naklejkę. Monitory z HDR które ciągną powyżej 800cd/m2 przy tej cenie to tylko jeden Samsung, a HDR dostajesz właściwie od tej wartości. Prawdziwy od 1000+ cd/m2. W ogóle na temat HDR lepiej się nie wypowiadaj bo to będzie pełna kompromitacja.
60 vs 120Hz oczywiście że zobaczysz jeśli twoje GPU będzie potrafiło to wyświetlić w 1:1, osobną kwestią jest to że w monitorze za 3K nie dostaniesz G-Synca może FC2. Zresztą też lepiej to zostaw bo będzie jeszcze większa kompromitacja :)
Dalsze przemyślenia i złote myśli zostaw dla siebie, w dobie google czy dostępu do informacji lepiej zanim coś napiszesz sprawdź czy nie odleciałeś :)
Ja w Twoich opiniach nie widzę nic, kompletnie nic co miało by prawo kogokolwiek a w szczególności mnie do nich przekonać.
Moje opinie nie służą aby kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać :)
Ja z Wiedźminem miałem opóźnienie, zagrałem dopiero w 2020 roku, przesledzilem fora, mody z nexusa, po całym dochodzeniu jest może max 10, które warto mieć, aby polepszyć rozgrywkę.
Można i 1500 tych modów zainstalować, wtedy już będzie gwarancja, że gra w ogóle nie będzie działać. Po wrzuceniu pewnej ilości zaczynają już się tworzyć konflikty i bugi, warto zostawić dosłownie kilka, które faktycznie upiększają tę grę. Nie wiem więc co Ty z tą gra zrobiłeś i jak totalnie ja musiałeś zepsuć mając 150 kodów graficznych. To jakiś totalny bezsens.
I nawet te mody nie zmienia faktu, że gra jest wciąż drewniana mimo tego, że wygląda super.
Akurat tutaj zgadzam się w 100 %, nie chodzi mi o ALEX'a (no to w 80 % :D) ale ogólnie o ludzi i o to jak każdy wierzy w to co powie jakiś Youtuber czy ktoś inny, zamiast mieć swoje własne zdanie na jakiś temat i się samemu przekonać na własnej skórze.
Dla mnie Alex idealnie nadaje sie na redaktora Gola, idealnie.
jasonxxx - dla ciebie wystarczy tyle dla mnie nie, chciałem aby gra jak najbardziej przypominała to co pokazano na E3 nawet z wyglądem głównych przeciwników, dodatkowo masę różnych poprawiających zachowanie wiatru, pozostawienie krwi, wykończenia w końcu walka w W3 jest walką na broń białą gdzie musi zostać krew i na pancerzach przeciwników ale też musi to się efektownie skończyć, ciała muszą zostać na ziemi krew się rozlewać i też zostać. itd. itd. sporo modów dotyczy samej mechaniki poprawiającej wizualne aspekty gry, np. arden który faktycznie daje podmuch, igni który faktycznie podpala, czy quen który faktycznie tworzy tarcze wizualną. Gry nie popsujesz jak się na tym znasz i robisz to z głową, poza tym W3 to moja ulubiona przy serii TES gra do modowania. Mam teraz niebywałą chęć wrócić po Cyberpunku do Wiedźmina III :)
Trochę mnie załamali redzi po tym filmiku co wydali. Liczyłem że będą dodawali regularnie jakąś zawartość. A wyszło że teraz trzeba czekać cały rok na dodatek w pustym mieście nawalonym misjami typu “Fedex. Żeby za rok się przekonać czy NPC dalej będą w pozycji T stać.Gra mi się podoba 349 godzin już mi pyknęło skończyłem 2 ścieżki(aż tak ogromnych różnic między pochodzeniami nie ma co zapowiadali) ukończyłem wszystkie misje poboczne dwukrotnie, ale to jak praca przy taśmie, w kółko macieja to samo robisz, bo główny wątek jest bezczelnie krótki. No bo co jeszcze można zrobić w grze przez cały rok jak znasz już wszystkie misje wszystkie samochody, bronie (no może nie wszystkie ale większość) ?
Ale to jest wątek o Cyberpunku a nie Death Stranding, tu nie ma misji fedex i pustego świata.
Nie sugeruj się Wikipedią i nie chodzi mi o misje dostawcze, ale o misje które szybko się tworzy i są proste do zrobienia w góra kilka minut. Na palcach jednej ręki można policzyć misje które są ciekawe ale góra 3 minuty potrzebujesz do zrobienia. Pochodź sobie za NPC zobacz co robią, taki jest z tego fun obecnie u mnie.
wszystkie misje niebieskie to fedex, moja opinia na temat tego co jest wykonane źle w grze jest np. tutaj:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15519040&N=1
A.I.e.X wole twoją recenzje na Steamie :P . Ale te z gwiazdką i pałką policyjną to przeważają na całej mapie i są na jedno kopyto zrobione. W samych pobocznych brakuje mi zwrotów akcji dłuższych wątków i historii. A teraz dowiaduje się że nie pociągną tego tylko skupią się na łatkach bo gra jest kompletna. Jeszcze jak się ogląda na YouTube "Cyberpunk 2077 zwiastun rozgrywki" to wygląda jakby sam Todd Howard maczał w tym palce.
Z cyberpunkiem spędziłem w sumie ok. 350 godzin może trochę więcej. Pierwsze przejście gry zajęło mi 60 godzin i było to właściwie skończenie gry na wszystkie możliwe sposoby. Skończenie gry na PC steam na zasadzie zrobienie wszystkiego (wszystkie questy, warianty questów, wszystkie zmiany w questach, sprawdzenia wszystkich różnych dróg i możliwości, stylów gry i dubbingu oraz wbicie calaka, wykonanie wszystkie elementy craftowe jakie dało się wykonać oraz odnalazłem wszystkie ikoniczne bronie które umieściłem w gablotach ok. 290 godzin. Steam w tym przypadku źle zliczył cały czas ale to jest wynikiem bycia także offline.
Grę generalnie uważam za ARCYDZIEŁO i jedną z 5 najlepszych gier które wyszły w 2020 roku. Niestety też muszę przyznać że jest to najbardziej zmarnowany potencjał growy jaki widziałem od bardzo dawna. Czekam z niecierpliwością na wydanie Cyberpunk 2077 EE / GOTY ze wszystkim dodatkami oraz usprawnieniami. Wcześniej jednak na obiecanego Wiedźmina III Next Gen.
Bronie akurat słaby dmg mają u ciebie. Szczególnie ten Crash/mandalorian overture i snajperka (overvatch? bo tłumik). Tej trzeciej nie używałem zbytnio i nie ulepszałem.
10 godzin dziennie codziennie grałeś? Dobra nie mam już sił kopać się z koniem. Tak, zawsze mówisz prawdę, tak jesteś tutaj najważniejszy, tak Twoja opinia jest najlepsza, tak, każdy powinien słuchać tylko Ciebie, tak zawsze masz rację. ;)
V - gralem z wylaczonymi emementami huda w tym oczywiscie cyferkami aby gra wygladała filmowo. Nie interesowałem się parametrami typu armor czy dps a bardziej perkami i critem. Grajac na najtrudniejszym poziomie majac rozwiniete perki w karabiny, pistolety, cool w crit i skradanie z zaskoczenia wlasciwie każdy hit w głowę to był 1 hit / kill. Jedynie roboty mogły przeżyć strzał w głowę. Odrywało ją ale nie koniecznie musiał paść. Usprawnienia dały 42% na crita i to chyba wynik maksymalny oraz multipler karanin / rewolwer. Dzięki temu w grę grało mi się jak w najlepszą strzelankę (tam gdzie oczywiscie strzelałem, bo w domyślnym zapisie gry do którego się cofalem grałem bez zabijania, skradanie, ogłuszanie, hakowanie kamer i stanowisk bojowych), często też po prostu omijanie przeciwników. W domyślnym zapisie arasaka oszczedziłem nawet adama.
Ja właśnie mam dylemat czy czekać na remake od redów, zainstalować starego i zmodować. Wstyd się przyznać ale jeszcze nie grałem w Wieśka.
Powiem tak, spotkania z MaxTac jak nabijemy 4 gwiazdki kończą się śmiercią ale ciekaw jestem, czy jest pośród nich Melissa. Jutro to sprawdzę.
Edit. a za wygląd m.in. Panam podziękujcie Sebastianowi Bąkale
Za ta twarz i fryz bym sie deko powstrzymal z propsami.
Do tej pory napisałem kilka nieproszonych komentarzy nastawionych na to, aby mieć swój mikroskopijny udział w udupieniu praktyki jaką zastosował CDPR. Nie firmy, nie ludzi i nie samej gry, ale niedopuszczalnej praktyki. Swoim mykiem wyciągnęli mnie wtedy ze szczęśliwej nory. Teraz mogę dodać:
Pozytywne wystąpienie Marcina Iwińskiego. Widać pokorę i skruchę, i to psychologicznie wystarcza, aby z tego zacząć wychodzić. Jeżeli ktoś staje i mówi Przepraszam, a za tym pójdą konkrety, to wygra. Ucina tym niemerytoryczne i emocjonalne ataki. Nie może oczywiście powiedzieć wylewnie całej prawdy, bo to jest rynek, inwestorzy, media, itp. Ale to, co powiedział powinno wystarczyć na dobry początek. Wygląda, że to szczere, tzn. nie wynika tylko z presji Sony, pozwów i UOKiK. Właściwa mina do całej sytuacji, bez względu, czy to zmęczenie, stres, czy skrucha. Tu przypominam sobie twarz Adama Kicińskiego w wywiadach w dniu premiery - można ją dobrze zrozumieć po czasie. Co do wypowiedzi jak to wyglądało od środka, dorzucę pewną hipotezę. Może napięcie między managementem i zespołem doszło do zenitu, i paradoksalnie jedyną możliwością zapanowania nad sytuacją wewnętrzną i tarciami było wypuszczenie gry na rynek, w tym konsole. Ucięcie dyskusji. Zeszło powietrze. Tak, premierowy stres, a potem frustracja, ale też zupełnie nowa energia i motywacja. To taka stara metoda - jak cię nieznośnie boli ząb, to uderz młotkiem w palec.
Świetlana przyszłość. Widać gołym okiem, że będzie dobrze. Co wy tam płaczecie, że czegoś nie dostaniecie lub trochę później. Konsolowe next geny to dopiero sobie mogą popłakać. Ale ogólnie to jest zabawka i wirtualny świat do generowania nowego kontentu, historii, wypełniaczy i przychodów na najbliższe 10 lat. Odtąd jak nie zrobią większych błędów, to już tylko w górę, chyba że trzeba będzie przebudowywać niektóre fundamenty gry i się znowu posypie zamiast naprawiać. Mam nadzieję, że po tej żółtej kartce CDPR nie powtórzy numeru i posunie procesy wewnętrzne / zarządcze na nowy poziom. Cokolwiek następnego wypuszczą na rynek, wszyscy będą im patrzeć na ręce i prześwietlać, no i dobrze.
A.l.e.X myślę, że Twój wpis pod tvgry/"CP2077 po 200h" można by umieścić w bardziej poczytnym miejscu. Najlepsza krótka analiza jaką widziałem. Wyjaśnia doskonale dlaczego niektórzy mogą uwielbiać, a niektórzy odrzucać grę. Z tych cząstkowych ocen x/10 na różnych elementach to w zależności od rodzaju i preferencji gracza może wyjść i 10/10 , i 5/10, i nawet niżej całościowo. Pozytywne, że dla większości jest ścieżka, która da dużo satysfakcji. Trzeba tylko wiedzieć czego unikać, czego nie pomijać, mieć trochę szczęścia, przejść w miarę kompletnie i najlepiej używać poradnika. Gdyby dołączali do gry karteczkę z Twoją listą ocen i zaleceń byłoby jaśniej ;-)
Do tych, co odganiają nogą konsole: dajcie sobie spokój. Albo pieniądze z konsol, albo elitarność PC. Zobaczycie, że jeszcze ten CP na Switcha Pro wyjdzie ;-)
Na stronie oficjalny komunikat ws naprawy gry. No i tylko widnieją 2 patche ! Na dzień dzisiejszy jest tyle błędów że powinno się wydać ich z 10. Nie wygląda to dobrze w takim razie.
Ty rozumiem z tych januszkow, co wola 10 podwyżek po 100zl niż dwie po 500? Xd
"Na dzień dzisiejszy jest tyle błędów"
"Nie wygląda to dobrze w takim razie."
No masz, ja o wszystkich problemach z gra dowiaduje sie z GOLa i z Yewtuba a nie z gry ktora juz koncze. :)
jasonxxx - haha xD (prawda)
bolek2018 - spokojnie, mniej to znaczy że więcej w takiej łatce będzie poprawek, chyba lepiej dać jedną większą niż 10 mniejszych, nie ma co się na zapas przejmować.
gra miała niedawno premierę, 2 patch to jest już dużo, a 10 lub więcej może być w ciągu całego roku - nie wszystko na raz i od razu, to mozolna praca, cudów nie ma chyba że z pomocą czarodziejskiej różdżki
Przeprosi źle, nie przeprosi też źle. Z pewnoscia dojrzala spolecznosc doceni ten maly gest. Udostepnienie mapy co maja zamiar zrobic tez oceniam na plus. Z krytyka sie wstrzymam do lutego, zobaczymy co te dwie duze aktualnosci usprawnia.
I Jonny tez nie mogl sie oprzec osobowosci Panam.
Ten filmik z przeprosinami to żenada, co, mam im współczuć? I te brednie że nie wiedzieli że gra będzie miała takie problemy jakie ma, że testy tego nie wykazały. Jasne. Cóż, dobrze przynajmniej że powiedział na tym filmiku że to wina zarządu a nie devów... A nie czekaj, to każdy i tak już wiedział. Słabo. Ale ludzie łykają.
Dla mnie z tego filmiku wynika jedna ważna rzecz: znaczna część fatalnych rozwiązań i złych modyfikacji gry (wycinania) wynika z tego, że podjęli decyzję o wydaniu CP2077 na stare konsole. Nie potrafili strumieniować takiego miasta, więc usuwali pewne niemal gotowe rozwiązania (np. kolejka) i mechaniki.
Gdyby zdecydowali się wydawać CP na PC i nowe konsole, mielibyśmy grę zbliżoną do tej zapowiadanej. A ponieważ mleko się wylało (gra została wydana na stare konsole), to już raczej nie zobaczymy tych lepszych rozwiązań i usuniętej zawartości, bo nie da się wprowadzić na rynek dwóch różnych wersji tej samej produkcji. Mało tego, podejrzewam, że teraz próbują za wszelką cenę doprowadzić wersję konsolową do stanu wersji PC, a co za tym idzie - nie będą wprowadzać większej liczby bajerów do gry, bo nie daliby rady z ich implementacją na konsolach. Błędne koło.
Albo nagle obudzi się w nich jakiś programistyczny geniusz, albo poprawią wyłącznie błędy i dodadzą w tym roku jakieś darmowe samochody, bronie, ubrania i drobne misje. "Przeprosiny" były tak naprawdę przyznaniem się do porażki i szeregu błędnych decyzji, a nie obietnicą przywrócenia planowanej wersji gry (która gdzieś tam sobie leży we wczesnej wersji alfa i działa tylko na komputerach).
Obym się mylił, ale... chyba nie tym razem.
W tym momencie przypomina mi się sytuacja z Cieniem Mordoru, który na starszej generacji miał okrojony system Nemezis względem nowszej. Wygląda więc na to, że tak jak mówisz tego nie ma bo nie było możliwości tego implementacji ze względu na ograniczenia. W tym momencie musieliby albo zaserwować uboższą wersję dla posiadaczy starej generacji, a przywrócić to co zostało wycięte dla PC i nowszej, albo zostać przy tym co jest i po prostu doprowadzić do najlepszego technicznie możliwego stanu. Wolałbym tą pierwszą (skoro i tak będzie darmowy upgrade do nowszej generacji), no ale pytanie czy coś takiego jest w ogóle możliwe.
Za czasów PS2, po premierze PS3 standardem było, że na PS2 trafiały mega okrojone, wręcz inne buildy niż na PC/PS3.
Teraz konsolowcy by się popłakali jakby na PS4 dostali grę z wycięta zawartością względem PC/PS5 i mamy co mamy.
Iwiński wyraźnie też unikał konkretów na temat ewentualnych poprawek. To również dla mnie znak, że nie mają jeszcze pojęcia, co uda się naprawić (czyli zaimplementować na konsolach). Pewnie ciągle walczą. A ogłaszane przesunięcia premiery wiązały się nie tyle z dodawaniem i dopracowywaniem mechanik, co z usuwaniem już istniejących, łataniem dziur po tym, co skasowano, i testowaniem, czy tego rodzaju działania nie zaburzają zbytnio rozgrywki. Dlatego gra jest tak źle zbalansowana.
To, oczywiście, tylko dywagacje. Ale wielu ludzi, którzy oczekują poważnych zmian, może w przyszłości odczuwać zawód, a co za tym idzie - CDPR powinien się szykować na kolejną falę hejtu. Bo na razie wśród wypowiedzi związanych z "przeprosinami", które śledzę, dominuje ton: "no dobra, wybaczamy, ale teraz już przywróćcie wyciętą zawartości i dajcie nam taką grę, jaką obiecywaliście". A to się pewnie nie stanie.
Nie wiem, czy istnieje możliwość wydania odrębnych pod względem nie tylko graficznym wersji jednej gry na różne urządzenia. Wątpię, żebyśmy za rok mieli "Cyberpunka" na stare konsole (z wyciętą zawartością) i "Cyberpunka" na nowe konsole (z poszerzoną zawartością). Sony i Microsoft też zapewne mają w tym względzie dużo do powiedzenia i nie sądzę, żeby obie firmy łaskawym okiem spojrzały na tego rodzaju praktyki. Poza tym: Aleks musiałby grać na tym swoim stuningowanym cyberpunkowo Xboxie w dziadowską wersję gry. Nie ma szans. ;)
Marcin to jest ten jeden pasjonat i właściciel który przeżył całą sytuację z CDP tuż po wydaniu W2, kiedy Michał machną czapką bo po prostu miał dosyć. Jest to wyjątkowo świetny gość ale wyciągają go wtedy kiedy naprawdę już jest totalny syf, niestety. Decyzja o wydaniu gry na stare konsole była i wynikała tylko i wyłącznie z prostego słowa "chciwość" / ja ktoś prowadzi własną firmę w pewnym momencie czym mam wszystkiego więcej to zamiast się zatrzymać przeważnie chce jeszcze więcej. Wiele firm tak poległo bo rozwijając się zamiast robić małe kroki często przy dynamicznym rozwoju zatrudnia się wiele podmiotów zewnętrznych, tnie się koszty, spada jakość itd. CDP jako firma z bilansem dodatnim z dużym majątkiem na koncie nic nie musiała : zrobili to właśnie tylko i wyłącznie z tego samego powodu z którego banki wciskają ułomne produkty finansowe wiedząc z góry że to syf ale może klient za nim powie sprawdzam to rozejdzie się po kościach. Niestety CDP to też firma premium i marka globalna i tutaj znaczenie marki ma o wiele większe znaczenie niż same zyski. Firmę wyceniano na ponad 40MLD głównie dlatego że marka mówiła sama za siebie. Od czasu premiery wartość firmy spadła o prawie 50%, ktoś kto nie rozumie giełdy może powiedzieć to co 40 czy 20 nadal dużo i mają teraz +2 MLD PLN więcej na koncie. Nic bardziej mylnego 71% akcji to akcje FF, i to czy wycena ich wróci do punktu wyjścia czy nie nie ma dużego znaczenia bo w danym momencie jeśli poszło kula śniegowa duża część osób mając SL po prostu sprzedawała ze stratą i tym sposobem faktycznie wyparowały mld PLN i dużo ludzi straciło. To czy jaś ma 10 akcji i przeczeka w tym wypadku nie ma żadnego znaczenia.
Pozytyw tego o ile w ogóle można mówić że jakiś jest to tylko przekaz do rynku że nigdy więcej takich numerów a już na pewno CDP nigdy czegoś podobnego nie wykręci.
Oj, wy wszyscy takie marudy jesteście. Dajcie tym Redom chwilę odetchnąć. Od premiery minęło dokładnie 35 dni. Oczekujecie jakichś złotych jaj na teraz i wyciągacie jakieś teorie spiskowe z 5 minutowego filmiku z przeprosinami i planami na rok 2021.
Te ich plany mogą się też zmienić. To tylko plany, a plany zawsze mogą ulec zmianie. Na dodatek rok 2021 dopiero się zaczął. Jest dopiero 14 stycznia! ;)
Także Covid zażegnany (chyba), bo szczepionki, itd. Świat zaczyna wracać pomału do normalności. Redzi pewnie na wiosnę w końcu będą mogli wrócić do biura, a nie tylko robota zdalnie. Gdy to nastąpi, to robota będzie szybsza i tyle.
Weźcie najlepiej wszyscy głęboki wdech i wydech i idźcie pobiegać czy coś. I się wstrzymajcie z marudzeniem do chociaż czerwca czy nawet i sierpnia. ;)
Dla mnie z tego filmiku wynika jedna ważna rzecz: znaczna część fatalnych rozwiązań i złych modyfikacji gry (wycinania) wynika z tego, że podjęli decyzję o wydaniu CP2077 na stare konsole. Nie potrafili strumieniować takiego miasta, więc usuwali pewne niemal gotowe rozwiązania (np. kolejka) i mechaniki.
^^Doprecyzuję - problemem nie są stare konsole, tylko "stockowy" dysk w tych konsolach zamontowany. Prędkość strumieniowania danych zależy właśnie od tego :). Na PC się nie certolili, bo nie musieli - w wymaganiach MINIMALNYCH podali dysk SSD. Było w związku z tym trochę smrodu (to pierwsza gra na PC, która WYMAGA OFICJALNIE takiego dysku), ale nie dużo, pecetowcy trochę pomruczeli, ale że sporo z nich ma już taki dysk, to jakoś się rozeszło po kościach ;-).
Na konsolach TEORETYCZNIE mogliby zrobić tak samo - nie ma żadnego problemu, żeby w PS4 albo Xbox One zamontować dysk SSD. Tylko właśnie - teoretycznie, dlatego że konsola to inna filozofia grania, kupujesz raz i ma starczać na lata, a gry mają po prostu działać. Chętni mogą sobie opcjonalnie wymienić dysk na szybszy i mieć np. krótsze loadingi, ale całość ma śmigać też na stockowym sprzęcie, takim jaki był w pudełku :). Na PC liczysz się z tym, że w "którymś tam momencie" będziesz musiał dołożyć pamięci, zmienić procesor albo kartę graficzną. Równie dobrze może to być i dysk i nikt (za wyjątkiem kęsika ;-)) nie zrobi z tego problemu. Taka to jest po prostu kolej rzeczy. Gdyby coś takiego CDP zrobił na konsolach? Wrzucił na pudełko/PSN/Xbox live store, że gra wymaga dysku SSD? Ludzie by ich zlinczowali, na taką zagrywkę mogą sobie pozwolić tylko najwięksi jak Rockstar, przy premierze GTA V na X360/PS3, a i tak bez echa nie przeszło ;-). Otóż GTA V wymagało instalacji, zajmując 8 GB na dysku. Posiadacze X360 "arcade" z kartami pamięci albo z wbudowaną pamięcią (bodajże było to 4 GB) zostawali na lodzie. Tylko, że w tym wypadku wystarczyło kupić zwykły pendrive, a to już wtedy były dość groszowe sprawy. Dysk SSD to jednak ciut droższa zabawka, nie chciałbym być w skórze CDP, gdyby ogłosili, że jest wymagany ;-).
IMO jednak to streamowanie jest do naprawienia, ba już to poniekąd ogarnęli - gram na PS4 i o ile na starcie (wersja chyba 1.02) gdzieniegdzie widziałem te koszmarne, niezaładowane tekstury (worki na śmieci, V przy przeglądaniu w lustrze nie załadował się cały - najpierw głowa, potem reszta), to po kolejnych patchach problem zniknął, teraz na 1.06 wszystko ładuje się tak jak trzeba, specjalnie odwiedziłem problematyczne miejsca, żeby to sprawdzić i się upewnić. Gra ma inne techniczne problemy, ale nie chcę już na ten temat przynudzać ;-).
Także Covid zażegnany (chyba), bo szczepionki, itd. Świat zaczyna wracać pomału do normalności. Redzi pewnie na wiosnę w końcu będą mogli wrócić do biura, a nie tylko robota zdalnie. Gdy to nastąpi, to robota będzie szybsza i tyle.
Chłopie zejdź na ziemię nic takiego się nie wydarzy, już nigdy świat nie będzie wyglądał tak jak jeszcze w 2019 roku, a Covid się skończy wtedy kiedy będzie miał się skończyć.
Covid będzie jeszcze długo. Ot tak ten wirus nie zniknie. Chodziło mi o to, że dzięki szczepionkom ludzie już tak nie będą chorować na to gówno. Świat pomału będzie wracać do normalności. Wiele wszelakich firm odżyje, w tym i CDPR. Cały zespół Redów z pewnością się zaszczepi, gdy tylko będą mogli i następnym krokiem będzie powrót całego zespołu do biura, gdzie praca będzie szybsza.
Dobra, bo offtopic się robi. To forum Cyberpunka, a nie miejsce na dyskusję o koronawirusie.
2021 - łatanie gry na starych konsolach i Pc oraz wersje na PS5 i XSX w drugiej połowie roku
2022 - duże dodatki i doszlifowanie gry
2026/2027 - Wiedźmin 4 lub sequel Cyberpunk ?
Raczej szybciej nie wyjdzie ich kolejna duża produkcja, bo zawsze średnio pojawiają się co ok 4 lata, a od dodatku Krew i wino do Cyberpunk było 4 i pół roku. Studio niestety uczy się dopiero na własnych błędach zamiast na cudzych, by być zawsze kilka kroków przed innymi. Nasze przysłowie Polak mądry po szkodzie nadal sprawdza się. Ale swoje zarobili. Niestety nie tyle ile mogli zarobić (zwroty i wycofanie wersji na stare konsole)
velociraper
Różne wersje gier pod dane platformy to norma już w latach 80'. Inny styl artystyczny, różna jakość wizualna zależna od mocy sprzętu, inny soundtrack oraz nawet różna zawartość (ilość poziomów) między Amiga, Pc, C-64, Atari,Spectrum, Pegasus, gdzie przeważnie nr 1 była Amiga. W latach 90' Pc dopiero zaczął dominować, a i tak potrafił nadal przegrywać z Amigą w wielu grach 1991-1995 z powodu różnic między platformami itd. Teraz różnice między wersjami gier nadal zdarzają się, ale głównie dotyczy jakości wizualnej. Nikt sobie nie wyobraża, by w różnych wersjach gier jak kiedyś był inny soundtrack czy zawartość, które mają wielkie znaczenie na cały odbiór.
Problem z Cyberpunk na starych konsolach pogłębia brak dysku SSD (KCD, Control, Cyberpunk i wiele nowszych gier) A jak wiadomo SSD to spory bonus skoro nawet gry z 2006 potrafią na nim lepiej działać i szybciej ładować się
(Gothic 3, NN2), a co dopiero z ostatnich 5 lat.
Na Wiedźmina 4 bym nie liczył nie ma obecnie warunków i czasu aby robić tak duże projekty.
Gdyby zdecydowali się wydawać CP na PC i nowe konsole, mielibyśmy grę zbliżoną do tej zapowiadanej.
Padłem xD
A gdzie super inteligentni NPCe?
Gdzie policja, pościgi i najbardziej żywe miasto jakie kiedykolwiek powstało?
Ta gra ma wady konstrukcyjne praktycznie w każdym elemencie.
4/10 na chwilę obecną i wątpię żeby naprawili to jak z nowym Mass Effectem wszyscy się skupili na wyśmiewaniu animacji twarzy a problem leżał głębiej.
Krothulu, skoro padłeś, to teraz powstań i pomyśl.
Problemy z konsolami mogły zadziałać niczym efekt domina i wpłynąć na wszystkie elementy wersji PC (tym bardziej że nie sposób wydać dwóch różnych wersji gry na konsole i na komputer) zgodnie ze schematem dobrze opisanym w tym wątku (post nr 39):
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15520567&N=1
Mogę odnieść się do tego zdania "musieliśmy ciągle ulepszać system strumieniowania danych na potrzeby starszych konsol" z własnego doświadczenia w dużych projektach programistycznych.
1. Różne części gotowego systemu robią różne zespoły deweloperskie.
2. Gdy dany zespół kończy robotę, integrujemy ich pracę z resztą projektu.
3. Zbliża się (kolejny) termin, a kilka (wszystkie) zespoły jeszcze nie skończyły pracy, ale siedzą po godzinach i obiecują, że się wyrobią (SNAFU 1).
4. Czas się kończy, ale na szczęście spływają prace kolejnych zespołów. Integrujemy je po kolei i okazuje się, że albo rozwalają nam wydajność, albo stabilność (albo jedno i drugie) dotychczasowej wersji. Robimy co możemy, aby ustabilizować produkt i odzyskać wydajność, ale niewiele możemy, bo potrzeba na to czasu, którego już nie mamy (SNAFU 2)
5. Dochodzi do kosmicznej awantury na spotkaniu z decydentami (krzesła fruwają), nie dostaniemy czasu na ustabilizowanie wersji z wszystkimi brakującymi funkcjonalnościami. Musimy je ciąć (SNAFU 3) ale nawet to wymaga trochę dodatkowego czasu na zrobienie zaślepek (SNAFU 4), na co łaskawie godzą się decydenci. Plujemy sobie w twarze (bo nie możemy już na siebie patrzeć) i rozchodzimy do roboty (bo jesteśmy profesjonalistami).
6. Gdy opadnie kurz przychodzi fala odejść (SNAFU 5).
Nie wymyśliłem tych punktów, widziałem je w praktyce.
Jeśli podstawisz teraz Cyberpunka 2077 w miejsce projektu, dociąganie z dysku danych Night City w miejsce wydajności, dodatkowe pomieszczenia, metro, podziemne warstwy miasta, czy AI NPC (w tym mundurowych i kierowców) w miejsce wyciętych funkcjonalności, to dostaniesz to, o czym mówi M. Iwiński. W tej części swojego filmiku jest dla mnie wysoce wiarygodny, ponieważ j.w. Been there done that...
Czy ktoś z Was popełnił błąd wykonania trzeciej rozmowy/zadania z gadającym automatem pod megablokiem Chmur? Pytam, bo na mojej postaci rozmowa ta zostawiła niezatarte wrażenie (że tak oględnie powiem), nie znikające nawet po przespaniu się w mieszkaniu V i nie wiem, czy to bug, czy feature...
U mnie po zapisaniu gry i wczytaniu od razu tego save wszystko wrocilo do normy.
Darmowe DLC przesuneli o kilka miesiecy, bo początkowo chcieli uszczesliwic graczy jakimiś bzdurami typu: samochody, tatuaże i inne kosmetyczne badziewia. Prawdopodobnie zdali sobie sprawe ze to by ich pogrążyło jeszcze bardziej a gracze by ich w najlepszym razie skwitowali smiechem. A przy falstarcie jakiego dokonali to poki co nie ma nawet co wspominac o platnych DLC. Szkoda...
Jeśli o mnie chodzi to CDPR jeśli chce zachować twarz to powinno dwie rzeczy zrobić,dorowadzić grę do porządku na ps4 i xone.Oraz ogłosić i zacząć pracę nad wersją directors cut czy tam definitive edition dodając to co wycięli,przebudowując co uproscili itd z zazanaczeniem że wersja ta będzie tylko na PC i nowe konsole i tyle w temacie.Jakiekolwiek DLC to będzie tylko mydlenie oczu jeśli podstawa i tak pozostanie ta sama.I taka poprawiona wersja gry powinna być dostepna free dla osób posiadających już grę. A dopiero bawić się w DLC.Ja rozumiem że są osoby dla których to gra marzeń ale ja się czuje oszukany bo dostałem inny produkt niż zapowiadali i to że gra mi się w miarę podoba to nie znaczy że lubię w pupę bez mydła i z mydłem w postaci syfiastych DLC.
właśnie kliknąłem na steamie, że polecam CP i co? 2 min później w misji w allfoods się nagle wypłaszczył i teraz za każdym uruchomieniem się wypłaszcza... ehhh