Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Egzamin FCE. Czy ktoś ma go już za sobą?

30.05.2012 20:20
SilentFisher v2
1
SilentFisher v2
53
ManWithNightVision

Egzamin FCE. Czy ktoś ma go już za sobą?

Witam, niedługo podchodzę do egzaminu FCE zarówno z części pisemnej, jak i ustnej. Pisemna za niecałe dwa tygodnie, nie powiem, zaczynam się powoli stresować. Powtarzam cały czas materiał, jednak i tak nie jestem w stanie przewidzieć, co będzie na głównym. Tzw mock testy zdawałem na 70%, więc myślę, że powinno być ok. Jednak mam kilka pytań. Jak należy się ubrać na część ustną i pisemną? Myślę nad marynarką, dżinsami i butami wizytowymi. A może bardziej elegancko, lub w drugą stronę? Macie jeszcze jakieś rady? Bardzo dziękuje za wypowiedzi ;)

30.05.2012 20:22
2
odpowiedz
Łysy.
73
Konsul

Ja byłem ubrany zupełnie normalnie, tak jak większość o ile dobrze pamiętam.

01.06.2012 19:25
SilentFisher v2
3
odpowiedz
SilentFisher v2
53
ManWithNightVision

up

01.06.2012 19:50
Pan P.
4
odpowiedz
Pan P.
178
022

Zupełnie normalnie, to nie państwowy egzamin.
I - szczerze mówiąc - lepiej byś zrobił ucząc się jeszcze rok-dwa do CAE. Choć i po dojściu do poziomu luźnego CAE (ten już gdzieniegdzie uznają, choćby na uczelniach) lepiej pouczyć się trochę słówek i machnąć CPE, wtedy jesteś gość. FCE nie znaczy w dzisiejszych czasach absolutnie nic, a kosztuje podobnie do pozostałych.

01.06.2012 20:30
udri
5
odpowiedz
udri
51
dybuk

Ja to zdaję jutro w Lublinie i nie mam żadnych obaw. To pestka.

01.06.2012 20:37
6
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

A po co się takie egzaminy robi, że tak z ciekawości zapytam ?

01.06.2012 20:40
udri
7
odpowiedz
udri
51
dybuk

Zapewne tylko dla satysfakcji. Kiedyś chyba zastępowały maturę.

01.06.2012 21:22
Pan P.
😊
8
odpowiedz
Pan P.
178
022

albz74 --> Kiedyś mamiło się młodzież (a bardziej ich rodziców), że te certyfikaty przydają się w życiu zawodowym. Nie słyszałem jeszcze, żeby komukolwiek z moich znajomych FCE albo CAE cokolwiek dało w pracy (choć może punktuje w CV, trudno mi powiedzieć), aczkolwiek sam dostałem "z marszu" zaliczenie lektoratu na studiach, oszczędzając jednocześnie około 60h zajęć w ciągu roku.
Aczkolwiek, co się nauczysz na kursie, to Twoje.

01.06.2012 21:33
9
odpowiedz
@d@m
170
En Ami

Pan P. ---> Jak tam sie studiuje na lingwistyce stosowanej (albo tlum. specjalistycznych - nie pamietam juz)? Szukam inspiracji.

01.06.2012 22:22
10
odpowiedz
zanonimizowany832625
55
Generał

Dla mnie te certyfikaty powoduja przeciwna reakcje. Czyli osoby ktore znaja srednio angielski wkuwaja testy zeby moc pokazac i zaszpanowac ze maja jakis papier.

Natomiast ci co wymiataja z angielskim po prostu uzywaja go na tyle swobodnie i dobrze ze nie musza zadnych papierow pokazywac. Tylko go wlasnie po prostu uzywaja:)

01.06.2012 22:25
udri
11
odpowiedz
udri
51
dybuk

siara - ja nigdy nie kułem niczego na pamięć z żadnego języka. Tylko debile tak robią. Język się szlifuje praktyką.

01.06.2012 22:53
Simen_01
12
odpowiedz
Simen_01
139
I am the Road Warrior

Ja to zdaję jutro. Mam trochę stresa szczególnie przed częścią ustną... W ogóle świetnie to wymyślili- będę siedział w sąsiednim mieście od 8:00 do 19:00, bo ktoś wymyślił sobie wszystkie części jednego dnia...

01.06.2012 22:56
PATORIKKU
13
odpowiedz
PATORIKKU
143
jak trwoga to do Boga

ja mam za tydzien, stresu raczej nie ma
a w CV zawsze lepiej miec, gdybys nie mial, a bys napisal ze znasz jez. angielski to pracodawca by nawet nie bral tego pod uwage, bo nie masz zadnego dowodu
chyba, ze idziesz na rozmowe wstepna po angielsku

01.06.2012 23:47
👍
14
odpowiedz
Konrad312
83
Konsul

Stary, FCE to luzik, egzamin na poziomie matury rozszerzonej. Niczego się nie obawiaj. Co innego CAE, a CPE to już hardkor. Powodzenia!

Forum: Egzamin FCE. Czy ktoś ma go już za sobą?