Max Payne 3 [X360] - Komentarz do Max Payne 3
Dobry komentarz :)
Teraz pochwal się Mariusz ile przygotowywałeś całośc bo robi wrazenie... miałeś do tego prawo i wyszło naprawdę bardzo dobrze (zdania, intonacja i zabawa głosem, gra słów, własne odczucia).
No :) no to masz pierwszą grę którą tak naprawdę prowadziłeś od początku do końca - Max Payne 3 (wg mnie udzwignąłeś ciężar legendy serii max payne)
Thumbs UP. Szacun.
ps. ... w dół z helikopterA :))))
Mariusz, jestem w szoku, że zrobiłeś tak zajebistą recenzję/komentarz, jutro wypiję za Twoje zdrówko :)
Genialny komentarz! Oby tak dalej :D
ŚWIETNY komentarz.
Tak, Mariusz zniszczył system tym komentarzem. Może w końcu Ci wszyscy, którzy cały czas hejtowali, znajdą przyczynę jego zatrudnienia - widocznie jest dobry w podsumowaniach i recenzjach, a opowiadania podczas gry musi się po prostu jeszcze nauczyć. Obejrzyjcie sobie najstarsze filmy Krzyśka i Dela to zobaczycie co to jest sztywna gadka. Jak widać, kiedy gość się przygotuje i robi coś na spokojnie to dostajemy majstersztyk. Naprawdę chyba najlepszy materiał podsumowujący grę jaki tu widziałem.
Giera owni, warto ją skończyć przynajmniej raz, chociaż na tym się pewnie nie skończy:) Tylko przy kolejnych przejściach story, czy trybów arcade filmowość gry już trochę przeszkadza, bo większości filmików nie da się przewinąć (wiecznie coś się doczytuje).
Temat Mony nie był chyba drążony dlatego, że dwójka miała 2 zakończenia i w jednym nie przeżyła. Chociaż jakby chcieli to mogli jedno uznać za kanon, jak było z pop:warrrior within i two thrones.
A co do końcówki MP3, to niewiele więcej dało się chyba z niej wycisnąć -
spoiler start
Max żegna sie z Passosem i Giovanną już wcześniej, a reportaż w tv podsumowuje dalsze losy wrogów Maxa. On sam raczej do NYC nie mógł jeszcze wrócić, z resztą nie specjalnie miał do kogo i po co. Na tym etapie decydować gdzie się dalej udał, czy co postanowił trochę ograniczałoby pole do popisu w ew. sequelu (oby powstał swoją drogą szybciej niż MP3). Chociaż faktem jest, że scenka urywa się jakoś tak za szybko i aż się prosi o jakiś monolog podsumowujący główne przesłanki tej części Maxa, typu przewijające się 'są dwa rodzaje ludzi, ci którzy budują sobie przyszłość i ci którzy starają się odbudować przeszłość', kłopoty Maxa z używkami (choć przy końcu wydawał się już na dobrej drodze), czy ogólne skołowanie i problemy z rozróżnianiem dobra od zła.
spoiler stop
Trochę, poza jakimiś nawiązaniami do pierwszych części, zabrakło mi też jakichś odjechanych wizji Maxa, które były i w jedynce (nieszczęsne bieganie po dragach cienkimi liniami zawieszonymi w bliżej niesprecyzowanej przestrzeni) i w dwójce (wciąż pamiętam scenę, w której we śnie Maxa billboard zmieniał się na coś w stylu 'everyone i touch dies' i policja do niego strzelała).
Gra wad parę drobnych ma, ale raczej nic poważnego i naprawdę warto zagrać. Btw. utwór w stylu toola, który gra na początku creditsów i w scenie na lotnisku wymiata.
Jako ze wiekszosc komentarzy pod ostatnimi filmikami Mariusza byla dosyc demotywujaca, totez postanowilem w tym miejscu pochwalic nowy nabytek redakcji, zeby podbudowac morale. Material bardzo przemyslanie, pieknie wypunktowujacy wszystkie plusy i minusy gry. Kwestii technicznej tez nie mozna nic zarzucic, wszystko ladnie poukladane, bez sztywnosci, ladnie plynie. Material do bycia swietnym pracownikiem jest, jeszcze trzeba popracowac nad robieniem materialow "w locie", ale wprawa przyjdzie z czasem (kto pamieta Konia, ktorego polowe materialow stanowilo "yyyyyyy", albo przynudzajacego yuena?).
super ale co tak bez emocji,slychac ze komentarz czytany z kartki
Mi tam Mariusz przypadł do gustu już po pierwszym materiale .
NIestety Yuen nadal jest do dupy mówi jakby miał coś w ustach ewentualnie za dużo wypalił przed programem.
Temat Mony nie był chyba drążony dlatego, że dwójka miała 2 zakończenia i w jednym nie przeżyła.
W pewnym momencie gry Max mowi, ze stracil rodzine dwukrotnie, wiec pewnie mial tez na mysli Mone.
1;50 jak zajebał o płot
Uwaga na małe spojlery i duży spojler pod koniec komentarza :)
To w takim razie dla kogo jest ten material? Ci co przesli, maja swoja opinie o grze. Ci co chcieliby sie dowiedziec od Ciebie czy warto, niestety nie moga tego zrobic bo material jest pelny spoilerow. Szkoda, bo chcialem obejrzec.
licze że powiecie COŚ na temat wersji na PC-ty i na temat wersji polskiej TEŻ. Licze na wzmianki technologiczne :))) WOW! i wymagania.... porównanie wersji konsolowej i PCtowej.
niewiem jak jest w wersjami na Steama ale jak jest wersja polska to czy można ją pobrać na Steamie??
Odpalam grę i nie interesuje mnie to co było kiedyś -co mnie to obchodzi to jest tylko gra a nie film,jeszcze nie słyszałem by wszyscy byli zadowoleni z gry,nie kupujcie wtedy nie będzie problemu.
fajny komentarz kupuje maxa 1 czerwca:)
Mariusz ..czy Tobie nie myli się czasem unreal z real... przecież w grze o to chodzi aby była odrealniona i to nie jest minus gry... chyba ,ze się zagapiłęś i pomyślałes przez chwilę ,że szukasz tabletek typu ibuprom :)
Mariuszu,
do tej pory nie komentowałem Ciebie ;) ale uczynię to teraz. Bardzo podobają mi się zmiany, które wprowadziłeś w komentarzu do Max Payne 3 i widać, że ewentualne uwagi które ponoć padały od oglądających wziąłeś do serca lub odebrałeś poprostu jako konstruktywną krytykę.
Masz teraz nie monotonny głos, ponieważ stosujesz różną oraz spokoniejszą (mniejsze wachania) intonację w wypowiedzi, nie ma tutaj już absolutnie wrażenia powtarzalności, a końcówki zdania nie są zakrecone tylko bardziej proste oraz różnorodne. Mówisz bardziej jakby przez zaciśnięte usta przez co ton jest głębszy (brzmisz teraz bardziej męsko;))) oraz stosujesz różnej długości pauzy. Dla mnie super są również te wtrącenia w stylu "niezły cyrk się tam dział" czyli bardziej potoczne stwierdzenia w ogólnie profesjonalnej recenzji. Słowem jak dla mnie miód dla uszu, proszę tak trzymaj i nie przestawaj.
A ogólnie Wszyscy jesteście świetni w tym co i jak robicie i trzymajcie tą formę i styl jak tylko długo możecie, bo bardzo miło sie Was słucha/ogląda.
Ps.
Co do Yuena to go obronię-On ma swój styl wypowiedzi i rzadką umiejętność dowcipnego komentowania. A Pan w okularach i czerwonych gatkach wymiata totalnie -Jego głos leczy! Oby nigdy pieniądze nie uderzyły mu do głowy i nie zmienił stylu swojego komentowania.
Bardzo dobry komentarz jest tak 50/50 i krytyka i pochwały to mi się podoba, ze nie chwali każdej produkcji a bo jest taka i taka a wad ma bardzo mało.
Sam gram w Maxa i osobiście klimat San Paulo nie przypadł mi do gustu ale ogólnie z klimatem są to mieszane uczucia
I tyle jak dla mnie gierka tak na mocna 8/10. No i jak już Mariusz wspomniał fabuła potem jest z pomieszana z poplątanym.
Mariusz dziwisz się czemu tak mało nawiązań do rodziny z przeszłości? Przeczytaj spoiler:
spoiler start
Jakbyś nie zauważył to Max w pewnym momencie rzuca nałogi i chce walczyć z samym sobą, a żeby mu to wyszło musi zapomnieć o przeszłości. No i wtedy trochę jednak mniej mi się podoba, bo staje się takim klasycznym twardzielem, którym kieruje zemsta.
spoiler stop