Trwają nagrania dialogów do Mass Effect 3: Extended Cut. Powrócą starzy znajomi
Nie wiem jak wy ale ja nawet nie ukonczylem tej czesci :P "zacialem" sie na 17h... nie chce mi sie nawet jej odpalac :D ach te gry Multiplayer... :)
Chodzi o to, że jeżeli gracz przegrywa, ginie, i to niespodziewanie.
Nie rozumiem.
[2] Pewnie chodzi o to że jeśli ukończysz grę czyli dojdziesz do zakończenia to przegrywasz i schodzisz na zawał...
[Twórcy] powiedzieli mi, że mieli problem z drastycznością zakończenia gry. Chodzi o to, że jeżeli gracz przegrywa, ginie, i to niespodziewanie. Dlatego też poczyniliśmy całą serię nagrań, aby był to proces stopniowy, aby zakończenie było jakościowo zgodne z całą serią. Drastyczne zakończenie wynikło z pomyłki. […] Graczom się to nie spodobało. Kocham te gry. Naprawdę.
Mam nadzieję, że twórcy zrozumieją, że problemem nie jest fakt
spoiler start
śmierci Sheparda w przypadku wybrania niektórych zakończeń,
spoiler stop
tylko brak wyjaśnienia czegokolwiek i kompletnie zerowy wpływ decyzji z 3 części na zakończenie.
Bo po tej wypowiedzi można wnioskować, że twórcy sądzą, że graczom nie spodobała się drastyczność zakończenia...
@xanat0s
No przecież chyba nie sądzisz, że mu dokładnie powiedzieli co i jak, i że w ogóle może od tak powiedzieć wszystko co tam robił, bo nie może.
A wyjaśnione jest praktycznie wszystko (po za tym czym była walka). Nie ważne co bioware stwierdzi, ważne co widać w grze. I błagam nie ośmieszajcie się tymi wyborami, naprawdę ktoś sądzi, że nic nie znacząca śmierć Kalenko albo Ashley, czy Wrexa ma wpłynąć na losy całej galaktyki, litości, wybory były sensem same w sobie, umożliwiały stworzenie swojej unikalnej historii, a mniej wpływały na zakończenie.
[7]
tak tak wiemy, indoktrynacja and shit - wszystko samo sie wyjasnilo
kaszanka9 - nie chodziło o śmierć np. Wrexa ale
spoiler start
cos takiego jak skłonienie do współpracy Quarian z gethami. Katalizator na końcu mówi ze syntetyki zawsze obroca sie przeciw stwórca a tu pogodzili się i uzupełniają nawzajem co przeczy jego tezie i powinno mieć wpływ na to co Kataliztor zrobi...
Nie wspominając o tym że jego tłumaczenie jest nielogiczne bo niszczą cywilizacje organiczne po to aby syntetyki ich nie zniszczyły. To nie lepiej niszczyć te syntetyki które sie buntują zamiast organicznych?
spoiler stop
Widać, że przykładają się do tego dodatkowego zakończenia, a nie wszystko na odczepnego. O to chodzi. Będzie dobrze. :)
@dranzer8
Dlaczego uważasz, że "katalizator" miałby się przejmować twoimi osiągnięciami, tak jasne, coś udowodniłeś tym sojuszem, ale własne o to chodzi, że on kłamie, aby zasiać wątpliwość.
I jego tłumaczenie się zgadza z tego samego powodu.
Myślę, że walka, czyli indoktrynacja zadziałała w obie strony, i na sheparda i na zwiastuna, a to co widzimy to manifestacja tego co się stało, zwiastun przegrał = żniwiarze polegli, ale tylko w jednym wypadku to prawda, taką mam teorię, zobaczymy co bioware powie, bo fakt że shep się budzi oznacza iż nie było walki, a jednocześnie bioware twierdzi, że zakończenie jest kompletne i tylko coś tam rozjaśnią, z drugiej strony wypowiedzi pracowników na twitterze pokazują, że coś jest na rzeczy głębiej.
dranzer8 - bo jak zniszczą tylko syntetyki to ocalałe zaawansowane cywilizacje potem sobie zrobią jeszcze potężniejsze syntetyki. Niby nie można (chyba) budować SI ale gethy takie miały nie być a są jakie są niezamierzanie .
Sam dodatek nie zmieni finału kosmicznej trylogii, ale zaoferuje nowe sceny, które wzbogacą możliwe zakończenia i nadadzą im szerszy kontekst emocjonalny.
Można odetchnąć z ulgą, że ta cała historia z indoktrynacją Sheparda to bujda ;-). Osobiście nie mogę się doczekać na ten dodatek i wyjaśnienie kilku spraw które cały czas mnie nurtują...
Naturalnie za DLC trzeba będzie zapłacić. Teraz to już nawet za takie, które poszerza zakończenie gry, które studio zrypało. Uwaga, już niedługo! DLC dodające magazynki! Koniec z przeładowywaniem broni po każdym strzale!
kaszanka9 - to dlaczego zwiastun nie dobił sheparda? Tylko pozwolił mu wejść do cytadeli? Dlaczego tego promienia, który jest kluczem do pokonania żniwiarzy broni tylko jeden niszczyciel, 1 grassant i 3 zombie? Czemu nie ma żadnych oddziałów żniwiarzy w cytadeli? I dlaczego jeśli zbierzemy poniżej 1700 zasobów wojennych to mamy tylko jedno możliwe zakończenie, czyli zniszczenie żniwiarzy? Przecież katalizator nie podsuwał by nam tylko jednej możliwości, która doprowadzi do ich zagłady...
Prawda jest taka ze Bioware stworzyło potworka fabulanego z masa nielogiczności.
Uwaga, już niedługo! DLC dodające magazynki! Koniec z przeładowywaniem broni po każdym strzale!
To jest kolejna głupota którą zaserwowali nam twórcy. Swiat ME jest chyba jedynym gdzie technika cofa się do tyłu. Chodzi o magazynki, ale nie tylko.
Gdzie podziało sie to super-hiper działo, którym mogliśmy ulepszyć Normandie w ME2? Wyparowało? Było wystarczająco potężne aby uszkodzić statek zbieraczy.
[14] Nie wiem czy wiesz, ale już zapowiedzieli, że EC ma być darmowe.
DLC będzie darmowe ... do 2014 roku
dranzer8 BioWare najwidoczniej kontynuuje trend wg. którego to co było wcześniej nie ma żadnego znaczenia. Spójność? Po co ona komukolwiek ? ;-]
JEST! JEST! Jest potwierdzone szesc nowych zakończeń!!! :D
spoiler start
Bright blue
Dark blue
Bright green
Dark green
Bright red
Dark red
spoiler stop
dranzer8
Nie dobił, bo chciał go zindoktrynować, pokazać swoje możliwości, "i will show you true power", wszak ludzie to był gatunek po którym nawet żniwiarze zdecydowali się zrobić jednego swojego, nieocenione dla nich byłoby złamanie sheparda.
Shepard nigdzie nie doszedł, nikt nie doszedł, promienia nie broni byle jaki niszczyciel, to sam szef, zwiastun, po "dostaniu" promieniem wszystko jest indoktrynacją i dzieje się w głowie sheparda, i jest imitowane tak, aby wierzył, że to się dzieje.
Chcesz powiedzieć, że promień, który przed chwilą kosił wszystkich jak leci, niszczył pojazdy jednym trafieniem, sheparda tylko zranił, to był plan zwiastuna, po za tym de facto cut scenka jest taka, że promień go nie trafił, a nagle światło rozbłysło.
W cytadeli nie ma nikogo, bo to nie jest prawda.
Z tym 1700 to ok, ale przy okazji zniszczysz ziemię, takie zakończenie nie jest satysfakcjonujące i myślę, że o to w tym chodzi, aby nie było, i shepard też ginie.
Poza tym, przeżycie sheparda leżącego pośród gruzu w Londynie jest nie do wytłumaczenia inaczej niż poprzez indoktrynację, jakiekolwiek inne tłumaczenie byłoby śmieszne i naciągane, a ze strony bioware jeśli stwierdzą, że to nie indoktrynacja (choć na twitterze się wygadali już wystarczająco) to po prostu karygodny blamaż na całej linii.
Z tym 1700 to ok, ale przy okazji zniszczysz ziemię, takie zakończenie nie jest satysfakcjonujące i myślę, że o to w tym chodzi, aby nie było, i shepard też ginie.
No ale co żniwiarzy obchodzi Ziemia? Czemu mieliby dać shepardowi tylko jedna mozliwosc wyboru czyli ich unicestwienie? No i dlaczego Zwiastun miałby pokazywać shepardowi skutki jego decyzji tym bardziej po wybraniu zniszczenia żniwiarzy? Skoro to wszystko dzieje sie w głowie sheparda to gdy decyduje sie np. na kontrole to juz przegrał i po co pokazywać mu nieprawdziwy obraz? I po co ta scenka po napisach (która pojawia sie w kazdym zakonczeniu) skoro shepard był indoktrynowany?
Nie dobił, bo chciał go zindoktrynować, pokazać swoje możliwości, "i will show you true power"
chcesz powiedzieć, że bezuczuciowa, wyrachowana maszyna, mająca miliony lat musiała coś udowadniać shepardowi zamiast po prostu go zabić?
Ale niektórzy się uczepili tej indoktrynacji mimo tego, że BioWare ją odrzuciło. Prawda jest tak, że Shepard dostał promieniem od Żniwiarza ( nigdzie nie jest powiedziane, że ten Żniwiarz to akurat Zwiastun) po czym wstaje włazi na Cytadele i rozwala Kosiarzy i opcjonalnie ginie lub nie... A to przebudzenie Sheparda nie musi oznaczać, że znajduje się w Londynie. Według mnie po prostu budzi się na zniszczonej Cytadeli. Przecież nigdzie nie jest pokazane aby Cytadela została zniszczona doszczętnie.
up->ale czy przypadkiem nie miał on światełek "froncie"? bo to właśnie odróżnia harbringera od reszty ferajny, tak czy siak bez retcona zmieniającego motywacje reaperów i tak będzie kicha (nie mówiąc już o wyciętym bossie), ja zawsze mówiłem aby naprawić zakończenie wystarczy wyciąć wszystko od sceny z holograficznym xzibitem, bo właśnie od tego zaczyna się "lot na ryj" zakończenia
Hacket out
p.s: teoria indoktrynacji to zabawa robienia bioware w mądrzejsze niż jest, raz widziałem że ktoś nakręcił o tym "dokument" trwający 1,25h
To prawda że nawet ta nieszczęsna indoktrynacja miała więcej sensu niż to co zostało zaserwowane przez Bioware, ale kurczowe trzymanie się tej teorii i wciskanie bredni o geniuszu twórców, chociaż wszystkie przesłanki każą sądzić inaczej, jest śmieszne. Chyba pora się pogodzić z kiepskim scenariuszem, który dał o sobie znać właśnie w zakończeniu.
Oj będzie długo....
Niby gdzie odrzucili tą teorię, chyba w waszych snach, po za tym dowody są miażdżące, także stajecie przed wyborem, że firma która dostarczyła 3 gry z świetną fabułą i niebywałą dbałością o szczegóły nagle na ostatni kwadrans gry popełnia pełno błędów, nielogicznych decyzji, bezsensownych scenek, absurdów, rzeczy których nie da się wyjaśnić inaczej niż karygodnymi błędami scenarzystów, czymś co nie powinno mieć miejsca, chyba, że... to indoktrynacja, która pasuje idealnie i tłumaczy prawie wszystko.
Czy bioware jest w stanie coś lepszego zaproponować, coś co tłumaczy te wszystkie gafy, coś bardziej epickiego, nie sądzę, są dzieła, które żyją już własnym życiem i to publika interpretuje czym było zakończenie, bioware być może przeszło samo siebie, ja nie chcę innego zakończenia, bo obecne jest to jedno z najlepszych jakie kiedykolwiek powstały.
dranzer8
Ale nie chodzi tylko o samą treść w grze, o tą rzeczywistość, graczowi też coś trzeba dać, coś na logikę, czemu tak jest ?
Jeżeli gracz ma mało zasobów wojennych, to jaki logiczny sens miałoby dać graczowi dojście do finału w którym i tak nie miałby szansy wygrania, bo tak jak piszesz, po co akurat tą opcję żniwiarze mieli by dać takiemu komuś, znaczy umożliwić unicestwienie, to nie byłoby logiczne dla gracza, bo bioware musiałoby mu powiedzieć (lub by się dowiedział) sorry, ale od nowa grę musi przychodzić, bo podjąłeś złe decyzje i nijak w finale nic nie zwojujesz, to w sumie byłoby ok, ale widać nie chcieli być aż tak drastyczni.
Z drugiej strony to była próba indoktrynacji, może nie tylko od zwiastuna zależały opcje, umysł sheparda też miał na to wpływ, no i logika dla gracza o której pisałem, dla mnie to ma sens.
Zwiastun nie pokazywał mu tych skutków, to były nadzieje sheparda w przypadku syntezy, kontroli, a prawda w przypadku zniszczenia, znaczy ziszczona prawda, ale być może to tak nie wyglądało fizycznie.
ACZKOLWIEK zaznaczam, że to tylko moja teoria, próba wytłumaczenia, co zabiło tak realnie żniwiarzy bez walki, bo takowej walki nie widzimy, tylko pobudkę sheparda, a skoro bioware twierdzi, że nie ma nic do dodania i zakładając, że pokonaliśmy żniwiarzy wybierając zniszczenie, to budzący się shepard jest już po walce, walce w umyśle.
Zwiastun próbując go zindoktrynować musiał włożyć w to więcej siły, bo shepard miał bardzo silną wolę, to go odsłoniło, stał się podatny na atak, być może na indoktrynację zwrotną, tak samo SUWEREN w me1 stał się podatny przejmując truchło Sarena, ta podatność umożliwiła jego pokonanie, a co jeśli ta sama zasada tyczy się indoktrynacji kogoś, kto bardzo mocno się opiera, a skoro w grze są przesłanki, że żniwiarze maja wspólny umysł tak jak gethy, to nieudana indoktrynacja zwiastuna powoduje efekt odwrotny, indoktrynacje żniwiarza.
Shepard go pokonał, wybrał zniszczenie, wybrał myśl, że ich zniszczył, podatny w tym momencie zwiastun przyjmuje tą myśl jak rozkaz, bo shepard pokonał jego umysł, złamał go, czym zabija całą rasę dzięki kolektywnemu umysłowi żniwiarzy.
Scenka po napisach jest dosyć klimatyczna, akcent na "one more story" sugeruje, że mieli plany co do dlc, co się potwierdziło, a sama scenka może jest dla każdego, z drugiej strony gdyby tylko co co wybrali zniszczenie ją mieli, to znów zaczęły by się przecież podejrzenia na forach.
Poza tym chcesz się czepiać, a przecież nieważne jakie masz zakończenie, to pisze, że sheprad stał się legendą, i czego to do wodzi, ten sam tekst zawsze, więc jak nie ma różnicy to nic to nie zmienia.
chcesz powiedzieć, że bezuczuciowa, wyrachowana maszyna, mająca miliony lat musiała coś udowadniać shepardowi zamiast po prostu go zabić?
Hej, ale to nie moje słowa, to żniwiarz tak stwierdził, że pokaże mu prawdziwą potęgę, ta wyrachowana maszyna jest pewna swego, nie zakłada porażki, nie boi się swoich decyzji, nie boi się zabawy z jednym śmiertelnikiem, który według niej nie ma szans, a to że nadal usilnie nie akceptujesz faktu, że żniwiarze uważali ludzi za wyjątkowych (co jest zawarte w grze) przez co nawet postanowili zrobić z nich żniwiarza dowodzi, że pomijasz na przekór wszystkiemu znaczenie sheparda i chęć zwiastuna do jego indoktrynacji, co mu szkodzi, przecież nie przegra?
@FanMassEffect
Ależ to jest zwiastun, miał on jako jedyny takie specyficzne "oczy", i w samej grze wynika, że to on, także sorry, słabo grałeś.
po czym wstaje włazi na Cytadele i rozwala Kosiarzy i opcjonalnie ginie lub nie to tłumaczenie ma więcej luk niż ser szwajcarski:
- zwiastun jest ślepy, odlatuje i po prostu umożliwia mu wejść przez promień do jedynego miejsca które może ich powstrzymać, promienia nie wyłączają także
- dlaczego promień niszczy sekundę wcześniej cały pojazd, zabija żołnierzy, a sheparda tylko rani
- dlaczego w całej sadze, ani razu bioware się nie pomyliło i wszędzie sheprad ma ten skafander który sobie wybierzesz, w grze, cutscenkach, wszędzie, ale po trafieniu promieniem w finale nagle się pomylili i dali mu inny pancerz
- dlaczego w radiu mówią iż nikt nikt przeżył
A to przebudzenie Sheparda nie musi oznaczać, że znajduje się w Londynie. Według mnie po prostu budzi się na zniszczonej Cytadeli. Przecież nigdzie nie jest pokazane aby Cytadela została zniszczona doszczętnie. - i kolejne dziury...
- a niby gdzie, cytadela nie była z betonu tylko z metalu, widać tam też cechy charakterystyczne podłogi z Londynu
- cytadela została zniszczona co widać na filmikach
- shepard znajdował się w samym środku cytadeli, dokładnie w tym miejscu, które eksploduje zaraz po wybraniu opcji ( to i tak nie ma znaczenia nie wybierając zniszczenia, zostajemy wtedy zindoktrynowani, co widać po oczach), jak mógł przeżyć upadek z orbity, na pewno nie uciekł, raz już umarł, a wtedy się udusił, był w samym centrum wybuchu, więc NIE MÓGŁ TEGO PRZEŻYĆ, a JEDNAK oddycha... to nie cytadela
Dunmer
chociaż wszystkie przesłanki każą sądzić inaczej, jest śmieszne
Chyba na odwrót, dowodów jest tyle, że by cię przygniotły i byś już nie wstał, śmieszne to są te dziury w twierdzeniach bez indoktrynacji, jeżeli natomiast bioware stwierdzi, że to nie indoktrynacja to to dopiero jest kiepski scenariusz.
Tylko tak, robisz 3 świetne gry, a na koniec wszystko jebiesz, czy to jest w ogóle prawdopodobne.
Inna sprawa, czy tam są idioci, pomyślcie, zaadaptowanie przez nich teorii indoktrynacji nawet jeśli nie mieli tego w planach zapewniło by im chwalę i szacun na lata, bo ta teoria zakończenia jest epicka i jako jedyna ma sens, bo inne tłumaczenia to po prostu zbór bzdur i luk.
I na koniec tak jak pisałem, niektóre działa żyją własnym życiem, gdzie nie jest już istotne jakie oryginalne zamierzenie było twórcy, ważne co przedstawia treść i najbardziej logiczne wytłumaczenie, interpretacja nie należy już wtedy tylko do twórcy, ale i do publiki, tylko wielkie dzieła umożliwiają takie podejście, tak więc możecie wierzyć że to nie była indoktrynacja, ale ja wybiorę właśnie to zakończenie jako prawdziwe, bo dla mnie ma największy sens i jest najbardziej epickie, a z wypowiedzi bioware wynika, że o to im chodziło, o dyskusje i to aby każdy sam to sobie zinterpretował, aby każdy sam uzupełnił swoją unikalną historię w grze, unikalnego sheparda, unikalnym zakończeniem.
kaszanka9 ---> Widzę, że bardzo Ci się podoba ta cała teoria indoktrynacji i masz wiele informacji potwierdzających tę tezę, ale bez obrazy dla mnie ona nie ma racji bytu. Nawet jakby BW potwierdziło tą całą indoktrynację i zrobili tak zakończenie, żeby ona się potwierdziła to byliby niesprawiedliwi wobec tych graczy którzy wybrali zielone i niebieskie zakończenie. Co do Żniwiarz który walnął Sheparda laserem nie będę się spierał, bo nie jestem pewien swojego zdania, ale oficjalnie nigdzie też nie było potwierdzone, że to akurat on... Co do Cytadeli to nie jest pokazane jak się cała rozpada tylko widać kilka wybuchów i odpadające ramiona ( co nie znaczy, że nie masz racji w tym co mówiłeś). Co do eksplozji to Shepard mógł to przeżyć przypomnij sobie końcówkę ME1 gdzie szczątki Suwerena spadają gdzieś w okolice Sheparda, a on przeżył. Poza tym Shepard to heros już raz umarł i wrócił do świata żywych więc po nim można spodziewać się więcej niż po przeciętnym Kowalskim ;-). Osobiście nie wiem tylko jak wyjaśnić ten filmik gdzie Shepard łapie oddech ( mam na myśli otoczenie), ale według mnie jest to Cytadela. Poza tym nie możesz mieć 100% pewności, że to Londyn jak i Ja, że to Cytadela...
Cóż, jak chcesz, ja uważam swoje argumenty za słuszne i racjonalne, zwłaszcza z cytadelą, gdzie cały środek, ta obręcz wraz z wieżą (której notabene wnętrze w me1 było zupełnie inne niż to w finalne me3, więc..?) wybucha, a w niej był shepard. Poprzednio jak wyleciał w kosmos to umarł, także tu nie ma miejsca na dywagacje.
Ale podejście mam takie jak ty, cokolwiek bioware powie, dla mnie zakończenie jest takie a nie inne, czy to które mi najbardziej pasuje.
@kaszanka9 [ gry online level: 25 - Commandor Shepard ] >Cóż, jak chcesz, ja uważam swoje argumenty za słuszne i racjonalne
Ale inni tak nie uwazaja, wiec daj sobie siana z wciskaniem swojego kitu kazdemu, kto sie odzywa w watkach o zakonczeniu ME3 w sposob inny, niz sie tobie podoba, bo to juz zenujace, ze ciagle nawijasz o tym samym w kolko i zyjesz w przeswiadczeniu, ze masz monopol na prawdziwa interpretacje.
pełno błędów, nielogicznych decyzji, bezsensownych scenek, absurdów, rzeczy których nie da się wyjaśnić inaczej niż karygodnymi błędami scenarzystów, czymś co nie powinno mieć miejsca, chyba, że... to indoktrynacja
lub zmiana scenarzysty, a co za tym idzie koncepcji fabularnej. I w konsekwencji zakończenia. Pogubili się we własnej historii.
bo obecne jest to jedno z najlepszych jakie kiedykolwiek powstały
hell no, proszę, do najlepszych brakuje mu sporo, a w obecnej formie - nie ma prawa nawet aspirować do tego miana.
Wszelkie fabularne śmieszki i błędy pominę, ale odnośnie do bonusowej końcówki z żyjącym Shepem - imo miało to mieć wydźwięk czysto symboliczny "and the story goes on..." itd, a do tego pocieszyć graczy.
I ostatnie primo-ultimo, gdyby indoktrynacja była planowana od początku przez "geniuszy" z BioWare, część gry po całej kosmicznej szopce była by już skończona i nie musieli by teraz zawracać głowy aktorom.
FanMassEffect -----> Ale niektórzy się uczepili tej indoktrynacji mimo tego, że BioWare ją odrzuciło. Prawda jest tak, że Shepard dostał promieniem od Żniwiarza ( nigdzie nie jest powiedziane, że ten Żniwiarz to akurat Zwiastun) po czym wstaje włazi na Cytadele i rozwala Kosiarzy i opcjonalnie ginie lub nie... A to przebudzenie Sheparda nie musi oznaczać, że znajduje się w Londynie. Według mnie po prostu budzi się na zniszczonej Cytadeli. Przecież nigdzie nie jest pokazane aby Cytadela została zniszczona doszczętnie.
Bzdura!. Bioware wcale nie zaprzeczyło teorii indoktrynacji, lecz oznajmiło (bardzo wygodnie zresztą), że nie będzie tej sprawy komentować (początek kwietnia). Sprawa Harbingera też jest bezdyskusyjna, o jego obecności informowani jesteśmy w trakcie przygotowań do szturmu w kierunku promienia. Co więcej, wygląd tego reapera nie pozostawia żadnych wątpliwości, że to właśnie Harbinger.
Widzę, że bardzo Ci się podoba ta cała teoria indoktrynacji i masz wiele informacji potwierdzających tę tezę, ale bez obrazy dla mnie ona nie ma racji bytu
Taaa, zdecydowanie więcej sensu ma aktualne zakończenie ME3, szczególnie w tym debilnym i z du.y wydumanym, zielonym wariancie. Finał całej trylogii jest póki co tak żenujący, że nie mam najmniejszej ochoty na to, by przechodzić całą historię Shepard raz jeszcze. Podkreśle również, że zdeycowana większość graczy określających siebie "fanami mass effect" jest dokładnie tego samego zdania. I nie mam tu na myśli metacritica lecz forum BW
Dunmer ----> I ostatnie primo-ultimo, gdyby indoktrynacja była planowana od początku przez "geniuszy" z BioWare, część gry po całej kosmicznej szopce była by już skończona i nie musieli by teraz zawracać głowy aktorom.
... lub też specjalnie tak to zorganizowali, by ci "aktorzy" nie puścili farby jeszcze w marcu, tuż po premierze gry.
Shepard go pokonał, wybrał zniszczenie, wybrał myśl, że ich zniszczył, podatny w tym momencie zwiastun przyjmuje tą myśl jak rozkaz, bo shepard pokonał jego umysł, złamał go, czym zabija całą rasę dzięki kolektywnemu umysłowi żniwiarzy.
no faktycznie, to powiewa logiką w chuj
Ja już nic więcej nie napisze bo kaszanka widzę brał lekcje logiki od samego Bioware także EOT.
Moje emocje po ME3 opadły niezwykle szybko. Jeżeli mieli w planie coś dodawać, to mogli się pospieszyć. Za kolejne kilka tygodni/miesięcy - nawet darmowego dodatku nie będzie mi się wcale chciało instalować.
Przez jakiś czas bawiłem się jeszcze w multika - ale brak zmian i te same mapki (oraz częste rozłączanie z serwerem + znikająca kasa po nieudanych zakupach), zupełnie zniechęciły mnie do zabawy. Ileż można farmić kasę na goldzie (a ostatnie rozgrywki - głównie się do tego sprowadzały).
Po niektórych wypowiedziach można sądzić, że to DLC jest wciskane komuś na siłę. Przecież, jeżeli nie interesuje was nowe zakończenie lub obecne wam odpowiada nie musicie jego pobierać. Mi osobiście teoria indoktrynacji się spodobała, ale chętnie zobaczyłbym co tam Bioware jeszcze dla nas przygotowuje.
Ja liczę jeszcze na nowe DLC do multi.
BioWare tylko tym razem nie daj du*y. Gracze oczekują więcej wyjaśnień, czują się oszukani, czekali na zakończenie trylogii taki szmat czasu, w tu wyjechali z czymś takim. No nie, tak się nie bawimy. Mam nadzieję, że również zagadnienia, które mnie gnębią zostaną wyjaśnione.
dasintra ---> Taaa, zdecydowanie więcej sensu ma aktualne zakończenie ME3, szczególnie w tym debilnym i z du.y wydumanym, zielonym wariancie. Finał całej trylogii jest póki co tak żenujący, że nie mam najmniejszej ochoty na to, by przechodzić całą historię Shepard raz jeszcze. Podkreśle również, że zdeycowana większość graczy określających siebie "fanami mass effect" jest dokładnie tego samego zdania. I nie mam tu na myśli metacritica lecz forum BW
To jak według Ciebie powinien wyglądać finał ME3? Pytam tylko z czystej ciekawości jeśli miałbyś czas i ochotę to odpowiedz ;-). Piszesz też, że większość graczy jest tego samego zdania to oczywiście prawda, bo sam widziałem ankietę na oficjalnym forum BW gdzie 98% było za zmianą a tylko 2 % za zachowaniem zakończenia. Osobiście Ja jestem bardzo wielkim fanem serii ME i z dumą zaliczam się do grona tych 2% ludzi ;-).
Ja mam mocne argumenty i epickie zakończenie, a wy macie tylko durne teksty o logice i ZERO argumentów, widać zakończenie przerasta poniektórych móżdżki, bo woleli by na tacy odpowiedź, a nie coś nad czym trzeba przysiedzieć.
Wielu prawdziwych fanów na forum bioware uważa, że to jest indoktrynacja, osobiście mam gdzieś co stwierdzi bioware, oni już dali mi zakończenie, ale ode mnie zależy interpretacja, a wszystko wskazuje na indoktrynację i tylko to ma sens.
kaszanka9 ---> Ja mam mocne argumenty i epickie zakończenie, a wy macie tylko durne teksty o logice i ZERO argumentów, widać zakończenie przerasta poniektórych móżdżki, bo woleli by na tacy odpowiedź, a nie coś nad czym trzeba przysiedzieć.
Jeżeli to zdanie skierowałeś poniekąd do mnie to muszę Ci powiedzieć, że też mam wypracowaną swoją własną alternatywę zakończenia która dla mnie jest najważniejsza i najbardziej epicka, a zdanie innych co piszą o moich poglądach mało mnie obchodzi...
kaszanka9 - nawet jeśli to prawda (a nie jest IMO co samo bioware potwierdziło zapowiadając ten dodatek) to i tak zakończenie jest GÓWNIANE bo wiemy o zniwiarzach niewiele więcej niż od ostatniej rozmowy z suwerenem w me1. Czyli nie wiemy nic. Kim są, po co to robią, kto ich stworzył. Widocznie twórcy uznali że po cholere nam to potrzebne.
@kaszanka9 [ gry online level: 25 - Commandor Shepard ] >Ja mam mocne argumenty i epickie zakończenie, a wy macie tylko durne teksty o logice i ZERO argumentów, widać zakończenie przerasta poniektórych móżdżki, bo woleli by na tacy odpowiedź, a nie coś nad czym trzeba przysiedzieć.
Jedyne, co masz, to olbrzymia doza arogancji i trolizmu,bo twoja teorie zdaje sie nawet BioWare odrzucilo.
Pozujesz na jakiegos geniusza, ktory w czynie spolecznym przesiedzial 7 nieprzespanych nocy i cos wymyslil "dla mas", a tak naprawde jestes smiesznym chlopkiem z internetu z niebotycznym ego.
Daj se siana.
^ Drau, buahaha, świetnie ujęte! :-)
jestem bardzo za, może wyjaśni się choć parę z pierdyliarda nieścisłości, które zaserwował nam finał
Jak to możliwe aby Normandia rozbiła się na nieznanej obcej planecie skoro brała udział w obronie Tygla a jej członkowie byli na ziemi razem z Shepardem?
"Wielu prawdziwych fanów na forum bioware uważa, że to jest indoktrynacja, osobiście mam gdzieś co stwierdzi bioware, oni już dali mi zakończenie, ale ode mnie zależy interpretacja, a wszystko wskazuje na indoktrynację i tylko to ma sens."
Tzn. ze bioware nie wie co wyprodukowali i jaki byl scenariusz? dobre :D "tylko to ma sens" :D
Indoktrynacja jest złym pomysłem, co z tego że tłumaczy te wszystkie nieścisłości? Taki zakończenie jakie jest -> Okropne zakończenie, lecz zakończenie. Indoktrynacja -> gra kompletnie bez zakończenia. Gdyby gra nie kończyła sie w taki sposób, indoktrynacja była by genialnym rozwiązaniem, ale tak nie ma zakończenia. Shepard wybiera czerwony strumień i uwalnia się od Żniwiarzy i? i co dalej? Brak zakończenia, a miał być definitywny koniec tej historii. Po za tym to zakończenie jest dziurawe bo powstało tuż przed wydaniem gry na szybko. Przed premierą wyciekł scenariusz gry, w którym było zupełnie inne zakończenie, cała reszta była mniej więcej zgodna.