Wielki powrót upadłego gliny – recenzja gry Max Payne 3
Gdyby wydali wersję PC na początku maja, to może bym kupił. Teraz jednak po premierze Diablo 3 nie mam ani czasu ani chęci żeby zagrać w tę grę. Cóż, Max Payne 3 ląduje na mojej, jakże zaszczytnej liście gier czekających na solidną promocję Steam.
Wszystko czego chciałem się dowiedzieć już wiem.
Gra zajmie więcej jak 10 godzin - fantastycznie.
Grę wiedziałem, że kupię, ale teraz nie mogę wytrzymać.
Jeszcze tylko 2 tygodnie.
Ciekawe czy będą kolejne części. Teraz tak jest, że twórcom bardzo trudno zakończyć jakąś serię i wałkują ją do granic możliwości.
Przypuszczałem, że będzie taka ocena :). Byle wytrzymać te 2 tygodnie i odpalę Max Payne 3 na pececie :P
Teraz tak jest, że twórcom bardzo trudno zakończyć jakąś serię i wałkują ją do granic możliwości.
R* nie jest znany z takich praktyk. Popatrz, że od premiery GTA IV minęły już ponad 4 lata a nadal poza jednym zwiastunem nie wiemy nic o piątce. RDR2 to samo - wiadomo, że się robi, ale nic więcej, a jedynka wyszła w 2010 roku.
hmmm, z chęcią bym pograł ale musiałbym pomnożyć moc mojego komputera razy 10 żeby pograć.
Jak nic to nic, a jak już premiery to wszystko od razu. Jak człowiek o małych dochodach, studiujący i chcący niekiedy obejrzeć Słońce ma w jednym miesiącu ogarnąć Diablo 3 i Maxa 3? No nic - trzeba trzecią część Payne'a odłożyć na czerwiec, ale serce boli bo pierwsze dwie części wspominam bardzo dobrze.
pudełkowa wersja wymaga steam czy jest wolna od takich rzeczy?
Czyli Max Payne kupuje,jak tylko pojawi sie latka PL na konsolach
Kiepski efekt ragdoll? Panie recenzencie ragdoll to był w flatout, a tu jest silnik euphoria, który jest jednym z najbardziej zaawansowanych silników fizycznych na świecie. Nie można tak sobie napisać kiepski efekt ragdoll. Jednym z kluczowych elementów programowania tej gry, było właśnie realistyczne przedstawienie reakcji postrzałów na ciałach przeciwników i co uwaga wygląda rewelacyjnie.
Jeśli kogoś to śmieszy, to tylko z radości albo/lub jest zdrowo jebnięty w czaszkę.
grę już przeszedłem, wg mnie jest zajebista lepsza od 2 poprzednich części
multi wymiata odemnie 10/10 i dla mnie bedzie to moja gra roku bo juz nic ciekawego po za bf i srodem codem nie wyjdzie :)
ps: klimat zajebisty!
dzeju97 -> Żaden BF w tym roku nie wychodzi.
A tak poza tym jeszcze dużo świetnych gier przed nami ;)
- Ghost Recon Future Soldier
- Spec Ops: The Line (Czerwiec)
- Inversion (Czerwiec)
- Darksiders 2 (Sierpień)
- Sleeping Dogs (Sierpień)
- Sniper Ghost Warrior 2 (Sierpień)
- Aliens Colonial Marines (Wrzesień)
- Far Cry 3 (Wrzesień)
- Dishonored (Październik)
- Medal of Honor: Warfighter (Październik)
- Assassin's Creed III (Listopad)
- Hitman Absolution (Listopad)
- Call of Duty Black Ops 2 (Listopad)
Pirat099 --> Recenzja nie ukazała się w dniu polskiej premiery ponieważ chcieliśmy solidnie ograć multi. :)
Econochrist --> Myślę, że jak ktoś będzie delektował się grą, to wyjdzie grubo ponad 10 godzin. Grając do recenzji nie przeczesywałem dokładnie każdej lokacji w poszukiwaniu znajdziek czy innych interaktywnych obiektów (telewizory itp.). Poza tym są dodatkowe tryby zachęcające do powtórnego zaliczania singla.
Trane --> Oceniam całkokształt funkcjonowania tego mechanizmu, a nie jedynie wspomnianą przez ciebie reakcję na postrzały.
9/10 wow, must have :D
(do wyplaty, wytrzymac do wyplaty, tantra tantra)
Spadam bo widzę że jak nie ma 10/10 to "gra dno"... ehhhh co to się porobiło :D
Dobra recka. Bardzo mi się podobają miejscówki w tej grze i dbałość o detale. Póki co jedyna dla mnie wada MP3 to trofea które nie chcą wpadać :) Fajnie że co roku Rockstar dostarcza pewniaka. Za rok pewnie GTAV (oby nie, oby wcześniej).
jedyny minus - wygląd maxa w części gry
Trane - rzeczywiście system fizyczny prezentuje się świetnie, postacie realistycznie upadają po strzałach. Nie wiem o co chodzi recenzentowi, ale na przyszłość polecam omijać recenzje GOL'owe szerokim łukiem - mówię poważnie.
W chwili obecnej jestem w 5 rozdziale, ale z tego co zauważyłem to za minus można jeszcze przyjąć to, że przeciwnicy nawet nieposiadający kamizelek kuloodpornych przyjmują na klatkę piersiową kilogramy ołowiu. Myślisz, że ubiłeś gościa, a ten po chwili zwarty i gotowy wstaje, aby strzelać do Ciebie dalej. No i być może jeszcze coś, co dla mnie nie jest minusem, ale myślę, że należy się nad tym zastanowić. Rozgrywka jest schematyczna. Więcej uwag nie mam.
[Edit]
Nieprawda. Jeszcze coś się znalazło... :) Nie wiem, jak jest później, ale na początku rozgrywki nawet nie można w niektórych przypadkach rozejrzeć się po okolicy tylko trzeba biec za przeciwnikiem. Jeśli spróbujemy "zwiedzić" taką lokację to po chwili "game over". Można powiedzieć, że niektóre momenty są "na czas". O, taki psikus ode mnie...
Chyba się coś pomyliło autorowi, bo z wszystkich filmików jakie widziałem to ruchy postaci (zarówno naszej jak i wrogów) były rewelacyjne. Nie ocenie z własnego grania, bo nie mam konsoli i czekam na PC, ale obejrzałem kilka gameplayów na yt i fajnie to wygląda. Oczywiście ja od razu po pierwszym uruchomieniu usuwam przycisk od osłon i będzie jak za starych dobrych lat (zastanawiam się w ogóle po co to zostało dodane), przecież zawsze w Maxie chodziło, żeby strzelać z Bulletem, albo rzucać się, a nie się kryć.
P.S. Pytanie: czy w dniu premiery na PC będzie wersja PL, czy dopiero później będzie łatka, bo już się pogubiłem w tym wszystkim?
Grałem trochę i wyskoczył mi komunikat po polsku o zdobyciu trofea , coś tam było w grze wgrywane po polsku znakiem tego miał ktoś to samo
bez osłon na hardzie nie ma szans - osłony są całkiem fajnie zrobione chyba najlepiej jak do tej pory, więc nie wiem o co chodzi?
Przecież to proste, dajemy na siłę kilka minusów, a potem w recenzji wersji PC piszemy "wersja na komputery jest lepsza i poprawiona" ;)
@puci3104 - ja JESZCZE nie grałem w żadne Maksy Pejny, ale z tego co słyszałem od innych, to zwykle było tak, że ten bullet-time dawał nam szanse na przeżycie w potyczkach z przeciwnikami, z którymi często nie poradzilibyśmy sobie pewnie bez tego spowolnienia czasu. Nie czyni to z nas maszyny do zabijania. Często trzeba było tam grać w miarę ostrożnie, czasem się chować za osłonami (np. ścianami, tylko w poprzednich częściach nie było tego kontekstowego systemu krycia się) i było raczej trudno. Nie można było raczej grać "na pałę" tylko biegając i strzelając do wszystkich jak powiedzmy w Serious Samie (który też potrafi być wymagający) oraz wychodząc z tego bez szwanku.
Pewnie mało kto to przeczyta, ale pozwolę sobie na drobną polemikę z redaktorem, odnośnie wypisanych minusów.
Po 1.) Postacie- owszem, też mi się wydaje, że niektóre z nich są bardzo powierzchownie ukazane, ale w sumie można przynajmniej zauważyć, że każda jest inna, a głównym aktorem jest i tak Max. Mi ten aspekt niespecjalnie przeszkadza i chyba nie chciałbym zmiany tego kosztem jakiś beznadziejnych zapychaczy, retrosów dotyczących każdego z osobna;)
Po 2.) Ragdoll? Szczerze powiedziawszy mi się nawet podoba sposób w jaki różne rzeczy latają, w jaki odlatują wrogowie, lecą pociski itp... Naprawdę jak dla mnie minus na siłę, bo gdybyśmy mieli każdej grze wypominać taki lub niższy poziom fizyki, ragdolla, to w niemal każdym fps'ie by się znalazł takowy minusik. Jak dla mnie ragdoll jest na poziomie co najmniej godnym akceptacji przez współczesnego gracza...
Po 3.) System osłon- jak dla mnie to dobrze, że gra nie ogranicza się do schowania się za ścianę, której nie idzie rozwalić, której wrogowie nie starają się obejść z różnych stron jednocześnie itp. Po to mamy, m.in. bullet time, rzucanie się itp, żebyśmy mogli szybciej i "mniej boleśnie" przemieszczać się między zasłonami. Sam fakt, że czasem przechodzimy przez drzwi, a za nimi czeka 4-5 wrogów, a najbliższa osłona jest za 5 metrów, oznacza, że ta gra ma być dynamiczna, polegać na bullet time, a nie kitraniu się za ścianami, sofami i innymi pierdołami w nieskończoność. Poza tym na wyższych poziomach trudność bez wsparcia osłon nie mielibyśmy szans. Ta gra ma być trudna (na wyższych poziomach) i nieco "old-schoolowa", więc to dobrze, że jest jak jest...
Luke222 chyba se jaja robisz tymi crapami jakie podałeś ghost recon-no comment,sleeping dogs ciekawa gra to ja wracam do ponga next sniper drugi łoj łoj tytuł tak pasuje do gry jak rybie ręcznik albo kotu obroża nowy cod haha cod się skończył na wybitnej czwórce i ewentualnie modern warfare 2 z hitmana też wycieka casual typowy juz nie wspomne o reszcie chłamu może dishonored coś pokaże bo czekam na niego bardzo ale reszta naprawde popierdółki
Gra to mocne 9.5/10 czekam na wersję PC i jej odblokowanie na steam, wtedy zapewne będę mógł śmiało powiedzieć że to kolejne arcydzieło tego miesiąca przy Diablo III :]
elementy skradankowe? Ekstra
W minusach wymieniony ragdoll? Aż musiałem się zalogować. Czy Wy przypadkiem nie mówicie o Euphorii, najlepszym istniejącym silniku fizycznym?
Chyba kogoś pogięło. Tak dobrej fizyki nie widzi się w grach.
OMB!
Do minusów radzę wpisać gafę recenzenta.
Świetna recenzja :) Gra jest naprawdę bardzo udana. Max powraca w znakomitym stylu.
@ghost20-Jesteś typowym trollem. Jeśli uważasz, że takie gry jak Darksiders 2, Far Cry 3, nowy MoH, AC III czy nowy Hitman to popierdółki to chyba żadna gra nie jest dla ciebie dobra. I w ogóle jak można tak mówić o grach, które jeszcze nie wyszły i, co poniektóre nie były prezentowane. Nawet ci się leniu, nie chciało argumentów podać, na swoją szmatowatą i mijającą się z prawdą wypowiedź. No i jeszcze ta twoja interpunkcja!!! Po prostu wstydź się.
Btw. Ghost20 pokazał już w innych wątkach , że jest chamem, prostakiem i rozwydrzonym dzieckiem. Dla przykładu:
Z wątku o AC II:"co to za bieda ja pier... grafika wszystko na easy directx 9 640x480 to na psp jest lepsza grafa wogóle biedna ta gra troszku jest ani niema polskiej wersji jezykowej ten gameplay nudny jak flaki z olejem niewiem skad takie wysokie noty zbiera gów.. nie gra" i "fsdfg jedynie co ty czujesz to smród swojej matki jak sie rozbierze" oraz "LolekLala-ciebie nawet nie stać biedaku z rynsztoka na zapałki w żabce a co dopiero na grę"
Z wątku życzenia Wielkanocne: "na wzajem udław się jajem popił herbatką pójdzie ci gładko"
Z wątku Dead Space: "sanvil-kurwa ty skurwysynu jebany pieprzony odyńcu huja się znasz na klimacie ty chyba nie masz ale starego kurwiszonie pierdolony graj dalej w te biedne gierki na swoim 20 letnim kompie łajzo----witamy w krainie pikselandi---jak ty w niej nie czujesz strachu jak ty nawet w mario bałeś się grać przy zgaszonym świetle"
Więc wszyscy widzicie jaki to cham i analfabeta. Moim zdaniem ten osobnik już dawno powinien dostać bana na Gry-Online.
@kamil950 - Wiem, że trzeba było uważać, ale właśnie biegało się na linii ściany (kolumny), żeby podbiec bliżej bez dostania kulki i zza niej się wyskakiwało, aby wrogowie nie zdążyli namierzyć ciebie. Po kilkunastu przejściach obu części (w tym kilku na DoA) sam byś złapał taką wprawę w tym wszystkim, że przejście bez osłon nie sprawiłoby Ci problemu.
O ile się nie mylę to ragdoll odpowiada jedynie za animacje opadania ciał wrogów po śmierci i jeśli Stranger na to narzeka to może rzeczywiście nie wypadają najlepiej. Wiem jak te animacje wyglądały momentami w GTA4, nierealistyczne, bardzo sztuczne, czasami wręcz śmieszne, jeśli w Maxie wygląda to podobnie(albo gorzej) to nie ma co się dziwić że zalicza to do minusów.
@up - Obejrzyj sobie gameplaye na yt, a się przekonasz, że tak nie jest. W stosunku do GTA IV to jest różnica kosmiczna. Tutaj znacznie poprawiono ruch naszej postaci, przeniesiono to także po części na ruch przeciwników i właśnie ten po śmierci (tak to jest właśnie ragdoll) zrobił na mnie wielkie wrażenie. Wrogowie bardzo realistycznie "poruszają" ciałami w zależności od tego gdzie trafi kula oraz z jakiej broni. Również po śmierci, gdy do nich strzelamy to bardzo ich rzuca, dzięki czemu widać, że nasza broń ma moc, a nie jest to zwykły pistolet na kulki :)
Czy Max 3 biega na enginie RAGE, czy to osobny kawałek kodu?
A pytam, bo jestem wielkim fanem RAGE, uważam, że to w chwili obecnej obok Unreal Enginu najlepszy silnik dla gier.
@puci3104 - skończyłem grę, nie muszę oglądać gameplayów na yt i niestety wcale śmierć typów nie wyglądają jakoś specjalnie oszałamiająco, a kamera zoomująca na ich zwłoki po śmierci jeszcze to tylko uwydatnia. Postacie wcale nie lecą tak jak powinny - np. strzał z shotguna, czy snajperki np. wcale nie odrzuca typa daleko, a kolesie umierający od strzału w rękę upadają dziwnie, jakby nagle tracili władzę w nogach, przy czym w takiej sytuacji sama ręka często ani drgnie jak obrywa. Poza tym zdarzają się błędy. Np. ciała są nagle wywalane z wielką siłę w powietrze, zastygają w kucniętej lub klęczącej pozycji, raz nawet widzialem typa w domyślnej pozycji modelu do połowy wtopionego w ziemie, z rękami sztywno rozłożonymi na boki. Gra miała już przy tym 2 patche, a czasem nie wiem czy typa zabiłem, czy nie, bo po śmierci potrafi jeszcze wciąż dziwacznie wisieć. Ogólnie na początku to wygląda spoko, fajne jest to, że gdy max ląduje na schodach, czy innej pochyłej płaszczyźnie, to się zsuwa na dół, czy że jak skoczy uruchamiając shootdodge, to w końcu może uderzyć głową w jakiś mebel i się poskładać, ale im więcej się animacji śmierci w mp3 ogląda, tym więcej widzi się niedoróbek.
W levelu na lotnisku jest moment, w którym Max przejeżdża na taśmociągu na bagaż przez taką małą bramkę i zaczyna walkę z typami - włączył mi się tam last man standing i max upadł mi tak niefortunnie, że nogi mu się jakoś rozkraczyły wokół słupka tej bramki (co się zazwyczaj nie zdarza, bo max jak leży trzyma zwykle jedną nogę na drugiej), i się tam zablokowałem. Taśmociąg popychał go cały czas w stronę słupka, masakrując mu doszczętnie klejnoty, a przy tym nie szło z niego zejść.
Wiem jak te animacje wyglądały momentami w GTA4, nierealistyczne, bardzo sztuczne, czasami wręcz śmieszne
Tak właśnie jest, na konkurencyjnym portalu tez o tym pisza.
Jak stanieje , na pewno kupię 3 Maxa , bo jak widać okazał się bardzo dobrą grą :)
Postacie wcale nie lecą tak jak powinny - np. strzał z shotguna, czy snajperki np. wcale nie odrzuca typa daleko
Bo daleki odrzut od strzału ze strzelby to tylko w hollywoodzie. Prawa fizyki jednak działają.
Wszędzie słychać ochy i achy nad tą gra, a tymczasem mnie się ona w ogóle nie podoba.
Jak dla mnie, zero grywalności i zero klimatu.
To po prostu nic innego jak kolejna odsłona GTA eufemistycznie nazwana Max Payne.
Konkrety:
Zaraz po instalacji i odpaleniu gry, oglądamy długi film którego za cholerę nie można przerwać.
Kolejny kwiatek, to kolejne długie filmy w postaci cut scenek, przy czym mam wrażenie, że scenki te trwają dłużej niż sama rozgrywka.
Oczywiście w/w filmików również nie można przerwać.
W ogóle, to zacząłem grać i co widzę ? Cal of Duty Black Ops, czyli tę samą tępą lupaninę.
Tam o nic nie chodzi.
Tam się tylko strzela i patrzy na filmiki.
Co to ma być do k_rwy nędzy ? Bo na pewno nie gra.
Jak zechcę oglądnąć film to pójdę do kina.
Poza tym konsolowe to straszliwie.
Reasumując:
Zagrałem (zmuszając się) w jeden poziom i odinstalowałem to w cholerę.
Pierwszy Payne był o niebo lepszy.
Jedyne co na plus, to grafika. Naprawdę niezła.
jednak grafika jak dla mnie, to stanowczo za mało.
Gdzie się podział ten ciężki klimat z jedynki ?
Jak na razie gra (z tych nowszych) którą pamiętam i w którą grałem z przyjemnością, to "Deus Ex Human Revolution".
Przy tym nowym Paynie, Deus Ex, to arcydzieło.
No i teraz możecie wylać na mnie kubeł gnoju, a ja i tak zdania nie zmienię, czyli Max Payne 3, to kompletna porażka.
Sam nie wiesz co mówisz chłopie, najpierw piszesz o GTA, później Call of Duty. Weź się chłopie ogarnij.
Zaraz po instalacji i odpaleniu gry, oglądamy długi film którego za cholerę nie można przerwać.
Przerwać można (wystarczy posiadać mózg), ale po co skoro filmiki w tej grze są arcyciekawe?
Tam się tylko strzela i patrzy na filmiki.
A W JEDYNCE SIĘ STRZELA, A PRZED TYM OGLĄDA KOMIKSY. W INNYCH GRACH SIĘ CHODZI I COŚ ZABIJA/ZBIERA.
Ot WIELKIE ODKRYCIE.
Tam o nic nie chodzi.
W twoim mózgu coś nie chodzi - myślenie.
Pierwszy Payne był o niebo lepszy.
Miesiąc temu grałem w tego pierwszego Paynea i pod względem klimatu, rozgrywki nie dorasta do pięt Trójce.
Gdzie się podział ten ciężki klimat z jedynki ?
Klimat jest akurat cięższy niż w poprzednich odsłonach..
Zagrałem (zmuszając się) w jeden poziom i odinstalowałem to w cholerę.
I tutaj włąsnie pokazałeś, że nawet nie ma o czym z tobą dyskutować bo jesteś zwykłym trollem.
Po jednym etapie niczego się nie da ocenić, ale cóż.. Poza tym skoro się tak 'zmuszałeś' to nie wiem po co w ogóle to włączałeś.
Max Payne 3, to kompletna porażka.
Porażka to na ciebie chyba w szkole wołali. Wbij sobie do głowy, że po przejściu zaledwie jednej misji nie da się niczego ocenić.
@John Terry
Jak już się nauczysz kultury dyskusji, to możemy podyskutować.
Na razie nie ma z kim.
No i przypomnę koledze, że forum (z definicji przecież) jest miejscem gdzie każdy może wyrazić swój pogląd na omawiane na forum tematy.
Próbujesz oceniać moją osobę, a nie samą grę.
Ja wyraziłem swój pogląd o grze, Ty o mnie.
Poza tym, gram w gry komputerowe zapewne dłużej niż Ty żyjesz, więc wydaje mi się, że co nieco jednak o graniu wiem.
Gdybyś przeszedł chociaż połowę gry to odpisałbym normalnie, w takim przypadku (przejście jednego etapu) trudno to uznać za coś więcej niż trolling. Poza tym twoje argumenty są tak głupie i niedorzeczne, że inaczej się po prostu nie dało.
Pozdrawiam.
@John Terry
OK.
Odpowiem więc w Twoim stylu.
No więc twoje argumenty są głupie i niedorzeczne. (notabene, czy w ogóle jakieś były ?)
No, mam nadzieję, że teraz jesteś waść zadowolony.
Odpowiedź, krótka, treściwa, merytoryczna, no i przede wszystkim kulturalna. Nieprawdaż ?
gra ma swoje plusy i minusy
jednak traci w moich oczach szczególnie z powodu braku tak ogromnej interakcji ze światem, jak to było poprzednich częściach. Tam naprawdę można było podejść do kilkunastu rzeczy na mapie, wdusić to E i zobaczyć co się stanie - a to wypadnie puszka, a to się otworzą drzwi, właczy się radio, poczyta się gazetę, TV, itp itd. A tutaj? Są jakieś próby nawiązania do tego, vide serial w TV, ale nie czuć tych możliwości i chęci szukania różnych znajdziek w pomieszczeniach.
Oprócz tego ( może będzie to w późniejszych poziomach) ale często można było natknąć się na rozmowy przeciwników o dupie maryny. W trójce jak na razie tego nie uświadczyłem, wszyscy wybiegają na Ciebie na chama, a rozmowy są tylko w przerywnikach. Jest jeszcze sporo elementów, przez które trójeczka nie dorasta poprzednikom.
Mogłoby faktycznie wyjść DLC w postaci 1 i 2 zrobionej na najnowszym silniku
Max ty łysa pało - co się z tobą stało.
Właśnie ukończyłem Max Payne'a 3. Wrażenia na gorąco: najlepsza ever gierka w jaką grałem, pod każdym względem :) A tak na poważnie, z pewnością w TOP5. Niesamowity klimat, najbardziej "filmowa" gra jaką widziałem na oczy, animacja i motion postaci, reżyseria przerywników filmowych, no i przyjemny i efektowny gameplay.
Aż się prosi o film na bazie Maxa 3. Thx Rock* za świetną grę.
Niedawno ukończyłem Maxa, i powiem tak, gdyby grafika była ciut lepsza, byłaby może nawet w pierwszej piątce gier w które grałem. Niestety grafika jest niewiele lepsza od grafy w gta:sa. Takie gta:sa w hd. Cut-scenki świetne, jednak fabuła strasznie monotonna. Na 14 rozdziałów mamy może max. 3 momenty w których nie łazimy i nie zabijamy "tych złych". Raz płynęliśmy łódką, raz lecieliśmy helikopterem, i raz jechaliśmy autobusem. Reszta gry to tak jak wcześniej wsponiałem monotonna eksterminacja wrogów. Moja ocena 8/10.
Po godzinie gry gdy miałem już na koncie co najmniej 200 wrogów, gra zaczęła mnie po prostu nużyć. To już nie jest stary dobry Max Payne. Cała gra przypomina brazylijską misję w CoD: MW2. Nie ma znaczenia jaką broń mamy bo z pomocą bullettime'a i możliwość ukrycia się za osłonami pistolet ma równie wielką siłę rażenia co kałach. Tu nawet nie trzeba się zastanawiać przez które drzwi trzeba przejść ani w której szafie ukryte są środki przeciwbólowe. Oczywiście nie mam żalu do recenzenta, że MP3 mu się podoba bo po przeczytaniu komentarzy widzę że wiele osób podziela jego opinię, ale mogę powiedzieć że jeśli chcecie poczuć klimat MP to przejdźcie sobie jedynkę, a jeśli chcecie wykończyć wszystkich gangsterów w Ameryce Południowej to trójka też jakoś ujdzie.