Gramy na wynos Episode 2
A ja na początku myślałem, że zamierzasz odpalić HL na tablecie xD
eehhh młode pokolenie... nie kojarzy w ogóle, że Hambo wzrowana jest na Rambo, a nie "jakimś tam" "żołnierzu z Wietnamu"... :)
i skoro Fruit Ninja to ulubiona gra i móstwo rzeczy się na niej odblokowało, to jak możliwe jest nie zauważyć, że Xy kasują się po każdym przekroczeniu okrągłej setki punktów..?
Jak cię ta animowana flaga na pulpicie nie denerwuje. Po za tym takie coś to sporo energii ciągnie.
Widzę że na Krowodrzej Górce mieści się wasze centrum zarządzania wszechświatem :P
Krowodrza? Czyżby Górka? Jak tak to obok pomieszkuję :)
Fajnie, że umiesz wymawiać poprawnie "włączać", bo w redakcji bywają z tym problemy.
Nie wiem czy w przeszłości robiliście coś takiego ale polecam robienie materiałów o darmowych grach internetowych takich jak na ArmorGames albo Nitrome itd. Większość z nich jest dosyć prosta ale często zdarzają się perełki. Taki materiał na pewno interesowałby mnie bardziej gdyż nie posiadam tabletu :)
Znalazłem fajną gierke SlimeDroid nie jest ona łatwa ale za to jest zajebiście prosta bo są trzy poziomy tylko ale poziom drugi sprawia nie lada trudność. Jestem w trzecim poziomie gram przeciwko Jacky i nie wiem co zrobić , mam problem ze zdobywaniem punktów... potrzebna pomoc!
Fajnie by było gdyby na tablety powychodziły strategie turowe i rpg turowe jak np. Europa Universalis III ja tam czekam na BG2.
Ręce mi opadają, pokazujecie drugi raz Fruit Ninja, a ja się pytam gdzie jest gameplay z Pullblox na 3DSa, wiecie w ogóle co to takiego? Gdzie są gameplaye z takich gier jak, Kid Icarus: Uprising, Resident Evil: Revelations, lub Tales From Space: Mutant Blobs Attack. Pokazujecie same proste gry na komórki i tablety, a wymienionych przeze mnie hitów na konsole przenośne jak nie było tak nie ma. Wiem, że znaczna większość z was to urodzeni pecetowcy, ale to już jest przegięcie, niech was szlag...
@ashleyriot
Mimo wszystko, wydaje mi się, że byle telefon z androidem ma więcej osób niż 3DSa, czy Vitę, a co za tym idzie więcej sensu ma pokazywanie ciekawych gierek na tą platformę. Btw. były już materiały na GOLu z DSa, 3dsa, PSP, Vity. Nie pojawiają się już jednak za często, z pewnością po części dlatego, że aktualnie mało się na tych konsolkach dzieje. Moje PSP np. dawno już nie było w użyciu (choć to już swoją drogą wymarła platforma), a do pracy/w podróż wolę zabrać tableta - nadaje się bardziej do filmów i można na nim więcej zrobić. W związku z tym, mi taka forma programu pasuje.
Ogólnie osobiście nie widzę w tej chwili sensu kupowania kolejnego handhelda, kiedy gierki na komórki są coraz lepsze i większość w dodatku jest darmowa, zazwyczaj jedynie zawierają reklamy, lub jakieś opcjonalne mikropłatności. A komórkę przecież i tak każdy teraz ma, więc po co inwestować w przenośną konsolkę z grami po 200zł, które w dodatku wychodzą raz na pół roku przy dobrych wiatrach?
@Miszczogrzmot
Gadasz głupoty, to, że nie widzisz sensu w kupowaniu handhelda, to są Twoje urojenia. Każdy z wymienionych przeze mnie wyżej tytułów, niszczy grywalnością gry pokazane w tym filmiku. Gry na smartfonach i tabletach nigdy nie będą tak dobre jak te na konsolach przenośnych z powodu upośledzonego sterowania. Każdą, absolutnie każdą grę ze smartfona da się przenieść na PS Vitę, odwrotnie już niestety się nie da, Uncharted Złota Otchłań będzie tak samo upośledzone pod względem sterowania jak remake GTA3 na tablety i smartfony, Wipeout 2048 byłby zupełnie niegrywalny bez gałek analogowych i przycisków. Uwaga, odpowiadam na Twoje głupie pytanie, warto kupić handhelda, ponieważ gry na niego w większości przypadków są bardziej złożone, dłuższe i znacznie lepsze. Do tego ze względu na znacznie lepsze sterowanie na handheldach komfort gry na nich jest dużo wyższy, dalej, ze względu na dużą ilość różnych możliwości sterowania, pojawią się handheldach gry i gatunki, które nigdy się nie pojawią na smarfonach i tabletach, a to oznacza znacznie większą różnorodność gatunkową. Trzeba dodać też, że smartfony i tablety nie zostały stworzone do grania, granie na nich to tylko jedna z opcji, do tego upośledzona. Nie zapominaj, że na handheldach jest też dużo tytułów w cyfrowej dystrybucji za dużo mniejszą kwotę niż 200 zł, np. Pullblox, Escape Plan, Motorstorm RC, czy Super Stardust Delta, wszystkie z nich są świetne, a dwa ostatnie nie miałyby szans się pojawić na na smarfonach i tabletach ze względu na precyzyjne sterowanie na handheldach. Szczytem głupoty są tablety, które do niczego się nie nadają, można na nich robić różne rzeczy, ale każdą z tych rzeczy można wykonać znacznie lepiej na innym urządzeniu, po co na nich grać skoro lepiej się gra na konsolach i pc (pisząc pc mam na myśli komputery stacjonarne i laptopy), po co na nich oglądać filmy skoro lepiej jest to zrobić na pc, do tego ich ekran jest śmiesznie mały, po co na nich przeglądać internet jak lepiej i sprawniej można to robić na pc, do tego pc jest mocniejszy technologicznie i znacznie więcej można na nim zrobić, tablety są całkowicie bezużyteczne, Teraz ja Ci odwrócę pytanie, dlaczego miałbym nie kupować handheldów?
Mariusz jest zajebisty. Według mnie doskonale odnalazl sie w tej pracy :) tak trzymaj
Gierki fajne do pogrania w autobusie ale nic bardziej pasjonującego tu nie widzę ;p
@ashleyriot
Widać, że tableta na oczy nie widziałeś, bo byś nie gadał że się do niczego nie nadaje.
Co do twojego wywodu n.t. tego, że tablety się do niczego nie nadają i laptopy są lepsze, to odpowiedź jest prosta - są mniejsze, poręczniejsze od laptopa, mają lepszą baterię, są lepsze do niektórych rzeczy (np.e-book) i nie trzeba stołu/biurka aby się z nimi rozłożyć, jak z laptopem - nie trzeba nawet siadać.
Natomiast skoro piszesz, że laptopy i pc są takie fajne, mają lepsze parametry, grafikę, to po co komu handheld co?
Konsole przenośne miały zawsze swoją niszę, bo zapewniały że się tak wyrażę, ekhem, 'granie na wynos', w drobnej, poręcznej formie, tylko że w dzisiejszych czasach mamy dużo więcej urządzeń, które to zapewniają. Komórki, tablety, czy Ipody. Gameboy nie miał sensownej konkurencji, PSP i DS też (chociaż wczesne gierki java też dawały do pewnego stopnia radę), teraz wystarcza byle telefon aby zająć się czymś przez chwilę i to sensowne produkcje z trójwymiarową grafiką.
Mam PSP i moim zdaniem przenośne konsolki i tak bardziej nadają się do minigierek, popierdółek, typu tekken, lumines, jakieś wyścigi w multi ze znajomym, bo tego typu rzeczy można odpalić nawet na parę minut, z dźwiękiem lub bez i dobrze się bawić. God of War Ghost of Sparta przechodziłem w domu, aby móc wczuć się w fabułę, słyszeć muzykę, itd., a jaki jest sens grania na hanheldzie w domu, jeśli w domu mam pc i ps3 z 'lepszymi' grami? GTA Chinatown Wars np. nigdy nie skończyłem, bo próbowałem grać w pracy, a tam co chwila ktoś mi wchodził, nie dało się pauzować scenek przed misjami, traciłem wątek i kij z takim graniem. Btw. a propos chinatown wars, to też miało skopane sterowanie na handheldzie, bo kijowo się celowało. Resistance burning skies też było kiepskie pod tym względem. W ogóle brak prawego analoga to kiepska sprawa jeśli chodzi o sterowanie, a dopiero teraz Vita go ma, więc nie pisz o genialnym sterowaniu na przenośnych konsolach. O dodatkowym analogu jako akcesorium do 3dsa nawet nie wspominam, swoją drogą w recenzjach RE:Revelations był jechany za sterowanie, więc pianie z zachwytu nad komfortem grania na przenośnym sprzęcie moim zdaniem trochę nie na miejscu. Vita jest pod tym względem lepsza, ale dopóki nie będzie lepszych gieri cena nie spadnie, to sprzęt raczej nie ma przyszłości.
Co do tableta to jeszcze dodam, że ostatnio jechałem pociągiem, trasę wykonuję raz na jakieś dwa miechy i podróż trwa ok. 8-9h. Laptop nie wytrzymałby połowy tego czasu, a na moim transformerze miałem jeszcze połowę baterii po dojechaniu na miejsce. Raz na miesiąc mam tez inna trase, 3h autobusem - wciskam wtedy tableta na zaglowek siedzenia przede mną i sie dobrze oglada. Niestety jako osoba z chorobą lokomocyjną muli mnie, kiedy patrzę w dół, czy w bok w trakcie jazdy autobusem(jak prowadzę auto to co innego) i laptop by mi w takiej sytuacji się nie zdał na nic. 10" w zupełności nadaje się do oglądania filmów, seriali w podróży/w poczekalni/whatever i odpala filmy w hd (plus ma jaśniejszy ekran od laptopa). Mam do niego kabel hdmi, więc czasem nawet w domu na nim coś oglądam, oszczędzając przy tym energię, poza tym wybranie się do rodziny i pokazanie im zdjęć, czy filmów zrobionych aparatem z tableta jest dzięki temu banalnie proste - hdmi pod tv i ogień. Można też go używać jako aparatu - mój prime robi zdjęcia 8mp i filmy w 720p. Przydaje się też jak sprawdzam coś w trakcie grania, typu poradnik, a swoją drogą net śmiga na tym zaskakująco dobrze - mój transformer ma obsługę flasha, więc stronki wyglądają jak na pc. Odpalam na nim spokojnie GG, GPS i sporo innych ciekawych aplikacji. Mam do niego klawiaturę, więc spokojnie można na nim pisać dokumenty tekstowe.
Osobiście używam tableta w pracy i nadaje się i jako urządzenie do neta, do odpalania małych śmiesznych gierek, do czytania e-booków i komiksów (nie ma urządzenia, na którym przeglądałoby się je lepiej), do filmów na nockach, a jak mam ochotę na poważniejszą grę, to mam też na nim emulator PSX, N64, Snesa, Gameboya, itd. Na androida zrobiono też port takich gier jak np. Baldur's gate, HOMM3, czy quake 3. I wyobraź sobie, że do emu i niektórych gier używam, uwaga, Dualshocka3 z ps3(bezprzewodowo), co niszczy twój śmieszny argument dot. tego, że na tablecie nie ma wygodnej formy sterowania. Są nawet gry robione pod androida, które mają od razu wsparcie dla joypada, jak riptide gp. Inna sprawa, że są świetne gry wykorzystujące do sterowania jedynie ekran dotykowy, jak choćby znane wszystkim Platns vs. Zombies, world of goo, czy angry birds, więc nie generalizujmy, że to sam syf.
Poza tym, tak jak pisałem gry na anroida/ios są coraz lepsze, zobacz np. shadowguna - dobra rozdzielczość, tekstury, shadery, zwłaszcza woda wygląda ładnie jak na urządzenie mobilne:
http://www.youtube.com/watch?v=QmvJxbHWZSU
Na ios masz infinity blade, które śmiga na silniku U3. To chyba lepiej niż taki 3ds, a pamiętaj, zę postęp nie stoi w miejscu - gry na androida/ios będą coraz ładniejsze i coraz lepsze.
Nie są to jeszcze gry pokroju Golden Abyss, ale biorąc pod uwagę fakt, że każdy i tak ma komórkę i że jako sprzęt przeznaczony do wypełniania czasu w poczekalni/kolejce/podróży większości to w zupełności wystarczy, nie widzę sensu pakowania kasy w dodatkowy sprzęcior, na którym można praktycznie tylko grać, a same gry na nie i tak potrafią być drogie i rzadko wychodzą. Niby handheldy mają skype, przeglądarkę, czy da się na nich odpalić filmy, ale szczerze mówiąc, to byle komórka wykona te czynności równie dobrze, albo nawet lepiej, więc jaki jest sens? Dla różnorodności gatunkowej? Na androidzie może nie ma w tej chwili epickich multi-milionowych produkcji AAA, ale są i rpg, wyścigi, strzelanki, gry logiczne, strategie, do wyboru, do koloru, a i zdarzają się produkcje, których umieszczenie na tej platformie, z dotykowym sterowaniem, dodaje sensu. Fruit ninja na joypadzie?
Mój 4letni bratanek lubi program, w którym się rysuje palcami, a nawet ogarniał proste gierki logiczne, takie jak 'help out', 'one touch drawing' i pod tym względem ani laptop, ani handheld z mini-ekranikiem by się nie sprawdziły.
Fruit ninja to naprawdę bardzo fajna gierka , często w nią gram na moim telefonie c: