Wiedźmin 2 - rozszerzony, pecetowy, zrecenzowany
Solidna optymalizacja zapewniająca ładne obrazki nawet na nie najnowszym już sprzęcie
To jakiś żart!
berial6:
"solidna optymalizacja" - 20-30 fps przez większość mnie w zupełności satysfakcjonuje
"ładne obrazki" - 1440x900 i w zasadzie wszystko na medium + tekstury bez pogorszonej jakości
"nie najnowszy sprzęt" - Athlon X2 5600+, 4GB Ram, Radeon HD 6670 1GB
Chyba się pogniewamy. Wystawić Wieśkowi poniżej 100% to istny grzech!
spoiler start
Żartowałem, dobra recka. :D
spoiler stop
Ja na razie czekam na nowy internet, coby tego całego Wiedźmina EE ściągnąć z GOGa.
Niby gra chodziła dobrze ale czkawki się zdarzały. Chyba jednak takie przeskoki płynności potrafią dokuczać.
No i największa zmiana - w finale gry
spoiler start
gdy obalamy flaszkę z bossem ten nie wciska butelkę w szyję tylko do ust.
spoiler stop
raziel > Czytaj sagę, a nie tu wylewasz żale :)
Spec > Zmiana w finale została zauważona, też dołożyła się do mojego 9/10 :)
Fsm > Wiesz dlaczego te drzwi zamykają się przed nosem Geraltowi. Bo Wiedźmin 2 był inspirowany Batman AA.
I czy każda historia musi mieć definitywny koniec. Nie wiem co wydarzyło się na końcu w wersji rozszerzonej, ale w podstawce to co usłyszałem wystarczyło bym z wywieszonym ozorem oczekiwał premiery trójki.
Scott > Finał jest dokładnie taki sam, ale wzbogacony o filmik pt: co kto teraz robi (że Roche jest tu, że Jaskier tu etc.). I ja też czekam z wywieszonym jęzorem na cz.3, ale porównując finały obydwu Wiedźminów, to jedynka zdecydowanie IMO wygrywa (był czadowy zwrot akcji, świetna miejscówka i dobry pojedynek).
(...) więc teraz jest idealny moment by dołączyć swój tekst do oceny kolegi po fachu.
Aż klatę do przodu wypiąłem. :)
spoiler start
Stuknęło 3,5k postów! :)
spoiler stop
sekret_mnicha [7]
porównując finały obydwu Wiedźminów, to jedynka zdecydowanie IMO wygrywa (był czadowy zwrot akcji, świetna miejscówka i dobry pojedynek)
Pozwolę sobie mieć nieco odmienne zdanie. Odmienne, ale nie "zupełnie inne" czy "wręcz odwrotne". Bo i zakończenie "jedynki" i zakończenie "dójki" ma według mnie swoje plusy i minusy.
spoiler start
W Wiedźminie 1 minusem było moim zdaniem to, że zakończenie było takie... sztampowe, to znaczy - biegniemy do uberbossa i go dobijamy bez względu na wszystko (no dobra, był jeszcze możliwy do rozegrania na dwa sposoby wątek z Królem Dzikiego Gonu, ale koniec końców w zasadzie to nic nie zmieniało). Plusem za to było to, że - przynajmniej na najwyższym poziomie trudności - walka faktycznie była dość wymagająca, w odróżnieniu od ewentualnej końcowej walki z Letho w Wiedźminie 2, która jest banalna nawet na mrocznym poziomie trudności. Plusem dla zakończenia "jedynki" jest też to, że na motywy Wielkiego Mistrza/Alvina wpłynęły nasze odpowiedzi na zadane przez niego pytania w Rozdziale IV. Wielkiego wpływu na fabułę to może nie ma, ale fajnie sobie uświadomić, że zwykłe wypowiedzi mogą mieć różne konsekwencje w postaci motywów działania innej osoby.
Z kolei w Wiedźminie 2 OLBRZYMIM plusem jak dla mnie jest możliwość zakończenia gry bez walki z Letho. Dzięki temu Wiedźmin 2 ucieka od sztampy i ogranych motywów z zabijaniem głównych oponentów pod koniec gry. Minusem zaś wspomniana już banalna - o wiele łatwiejsza niż walka z Jakubem de Aldersberg i ewentualnie Królem Dzikiego Gonu - walka z Letho (jeżeli oczywiście na nią się zdecydujemy).
spoiler stop
Wczoraj właśnie skończyłem (po raz czwarty) grać w Wiedźmina 1 głównie po to, aby mieć sejwa do Wiedźmina 2. W "jedynce" wybrałem ścieżkę Zygfryda, odczarowałem Addę, dzięki czemu zdobyłem miecz D'yaebl, zdobyłem Zbroję Kruka, uzbierałem wszystkie zęby dla Zahina Schmartza, dzięki czemu zdobyłem miecz G'valchir, a także rozwiązałem spór między wieśniakami z Odmętów a Vodyanoi po myśli Pani Jeziora, dzięki czemu dostałem srebrny miecz Aerondight. I tylko na chwilę włączyłem sobie Wiedźmina 2, żeby zobaczyć, jakie zmiany wprowadza sejw i... oprócz tego, że mamy dobrą jak na początek gry Zbroję Kruka oraz dwa bardzo dobre miecze (Aerondight i G'valchir) i jeden niezły miecz (D'yaebl), to naprawdę fajnie już na początku usłyszeć, że sposób rozwiązania problemu strzygi ma swoje konsekwencje.
Wiem też (z filmików na YT), że w Akcie 3 pojawi się Zygfryd z Denesle, ale bardziej jestem ciekaw jak potoczy się fabuła, skoro bez sejwa Radowid chciał się ożenić z Annais La Valette, jako dziedziczką tronu Temerii...
Wiedźmina 2 przeszedłem dotychczas trzy razy, ale chyba dobrze, że od początku nie grałem z sejwem z "jedynki" bo teraz będę bardziej widział konsekwencje niektórych wyborów z "jedynki" i różne płynące stąd smaczki. No i różnice między grą w Wiedźmina 2 bez sejwa a z sejwem.