Przygoda, miłość i walka – pogłoski o nowej grze studia Eidos Montreal
Pod jakim względem? Tarczy i miecza? :P
Bo sam Architekt raczej niewiele znaczy, ta postać może symbolizować wiele różnych rzeczy.
Ciekawa koncepcja. Prócz japońskich porno gier nie widziałem jeszcze żadnej ukierunkowanej na wątek miłosny. O ile historia nie będzie tandetną opowiastką i będzie zawierać dużą dawkę tematów do przemyśleń to jestem za. Może czeka nas kolejna "dorosła" gra?
Tylko niech nie spłycą tego...
Brzmi naprawdę interesująco
Tak jak [2] nie wiem co to ma wspólnego z Matrixem..
ppaatt1 -> W The Darkness 2 masz wątek miłosny, z resztą w Max Paynie i Alanie Wake po części też.
z resztą w Max Paynie i Alanie Wake po części też.
Po części to i w Mafii jest. :) Chodziło mi o skoncentrowanie całej fabuły i gry na miłości. W TD2 nie grałem, więc ciężko mi cokolwiek napisać. :)
Ciekawe połączenie, tak dużego nacisku na wątek miłosny w grach jeszcze raczej nie było. Jeśli Eidos się postara, może wyjść z tego coś naprawdę dobrego. I oby tytułowi było bliżej do RPG, bo może wreszcie wyjdzie jakaś duża porządna gra, która nie jest kontynuacją. Przyda się kompletnie świeży, nowy tytuł. Oby Eidos się postarało i przyłożyło. ;D
Połączenie Matrix'a (poszukiwania Architekta - klucznika) i Indiany Jones'a. :P
Fabuła jak z Hollywood, miłość i ratowanie świata.
A ja chce Soul Reavera! czy innego LOKa więc czekamy...