1. W niniejszym wątku dyskutujemy o wspaniałym sporcie jakim jest piłka nożna.
2. Dyskusja jest toczona o wszystkich możliwych ligach i krajach.
3. Nie zwraca się do drugiego człowieka w sposób obraźliwy tylko ze względu, że ma inne gusta lub zdanie niż Ty.
4. Staramy się unikać zdań w stylu "Legia mistrz i tyle!" bądź "Wisła jest najlepsza!" bo nic nie wnoszą do dyskusji.
5. Swoje wypowiedzi po napisaniu jeszcze raz czytamy i korygujemy wszystkie kwiatki w stylu "Łysa pała" (o Guardioli) czy "Pieprzony szwab" (o jakimkolwiek Niemcu)
6. Staramy się być mili dla kibiców przeciwnych drużyn.
7. Problemy typu "A oni są lepsi" zostawiamy do rozstrzygnięcia boisku. To weryfikuje forma, dzień, umiejętności, warunki pogodowe.
8. Nie ubliżamy forumowiczom tylko dlatego, że ich ulubiona drużyna przegrała.
9. Wszelkie łamanie tego regulaminu zostanie zgłoszone do Prefektów/Moderatorów.
10. Przedstawianie typów, prośby o rady w temacie obstawiania zakładów sportowych - niemile widziane. Od tego jest oddzielny temat na forum.
11. Piłeś - nie pisz.
12. http://www.youtube.com/watch?v=MIsX5Rh1ktE
13. Po 300 postach zakładamy nowy wątek.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przed rokiem w finale UEFA Europa League w Dublinie spotkały się dwa zespoły z Portugalii. W obecnym sezonie w ostatnich meczu tych rozgrywek także obejrzymy drużyny z jednego państwa - czeka nas hiszpańskie starcie na Arenie Narodowej w Bukareszcie. W stolicy Rumunii zmierzą się Atletico Madryt i Athletic Bilbao.
Rojiblancos do tej pory raz triumfowali w rozgrywkach Ligi Europy. Było to w 2010 roku, kiedy w decydującym meczu pokonali Fulham. W drodze do Bukaresztu odprawili z kwitkiem m.in. Lazio, Besiktas, Hannover i Valencię.
Leones w finale ówczesnego Pucharu UEFA zagrali w 1977 roku, ale ulegli Juventusowi. W obecnym sezonie Baskowie zachwycali okazałymi zwycięstwami, eliminując m.in. Lokomotiv, Manchester United, Schalke oraz Sporting.
Diego Simeone kontra Marcelo Bielsa. Dwóch charyzmatycznych szkoleniowców, którzy preferują w swoich drużynach ofensywny styl gry. Zarówno jeden, jak i drugi zespół awansował do finału w imponujący sposób. Który z nich okaże się triumfatorem? Czyj kapitan podniesie w górę okazały puchar?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Lista linków: http://pokazywarka.pl/pilkanozna/
Baner do wstępniaka: http://speedy.sh/mhmTk/gol-baner2.jpg
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12064731&N=1
Z poprzedniego wątku:
To musi być straszna padaczka w wykonaniu Chelsea, jeśli na listę strzelców wpisuje się Jordan Henderson. Jeśli jeszcze wejdzie Adam i kropnie bramkę, to największe poniżenie The Blues w sezonie stanie się faktem :>
Bramka Hendersona, z błędu Terrego, ale wykończona perfekcyjnie ;p
Taa Downing przewalił ostro, nawet nie ruszył żeby dobić ;e
baner
[5] 20+35 milionów.
Paudyn - Adam jak Adam, ale jakby Downing strzelił, swoją drogą pierwszego gola w lidze w tym sezonie, to by było już upokorzenie ostateczne.
O właśnie, kubinho. Specjalnie dla Ciebie drewniany środek pola - Henderson+Adam :D
Jeśli jeszcze wejdzie Adam i kropnie bramkę, to największe poniżenie The Blues w sezonie stanie się faktem :>
Jakie poniżenie, jak grają II składem i właściwie nawet nie mają o co grać?
Najlepszy to jest Liverpool - wygrali (licząc z tym) z Chelsea 3 mecze o pietruszkę (no niech będzie ten Carling Cup na pocieszenie po tylu latach), a przegrali finał FA Cup. Jeszcze Carroll po słupku z jedenastki nie trafił na pustą bramkę. Phew.
Ja się nastawiłem na obserwację Lukaku w tych dwóch ostatnich meczach ligowych niezależnie od wyników. No już mógłby wejść, naprawdę...
Mnie baner się podoba.
jakby Downing strzelił, swoją drogą pierwszego gola w lidze w tym sezonie
Na razie nie idzie mu niestety nawet z rzutu karnego.
ZDEJM TE LOGO
Właśnie zobaczyłem. PENALTY: Stewart Downing misses after hitting the post like he hit his ex-girlfriend.
Na poważnie:
nie wiem co macie z tym banerem, mi się podoba. ;) Może w telefonach jest niewygodne mieć to coś na ekranie, ale to już szczegóły.
Loon -> Szkoda jak cholera tego banera, dlaczego ma być łyso? :(
kubi -> W moim działa bardzo dobrze, zresztą, jak doszły przyciski do przewijania góra-dół jest jeszcze lepiej. Ile się wczytuje, może dwie sekundy? :P
aha, chcialem oficjalnie przeprosić Kubinho, ponieważ przez cały poprzedni wątek pisałem "van persie" a mialem na mysli fernando torresa, obaj zawodnicy zawsze mi się mylą
Mefsybil - ale WYGRALI. I z tego 2 składu to większość byłaby gwazdami w LFC.
A brawa dla Torresa byłyby gdyby odszedł w normalny sposób, a nie w ostatnim dniu okienka, i do tego do czelski.
jakby Downing strzelił, swoją drogą pierwszego gola w lidze w tym sezonie
To on jeszcze żadnego gola w lidze nie strzelił? Toż to hardkor
i do tego do czelski.
Od kiedy to "czelski" jest stołecznym rywalem?
Szczerze? Nie korzystam z GOLa na telefonie. Już prędzej twitter+ jakieś strony typu livesports czy blogi jak taktycznie.
Myślałem, że chociaż Ty Wujku Stra mi wyjaśnisz dlaczego van Persie jest drewniany. ;D
[17] Ba, nawet asysty nie ma. W sensie, że Downing, a nie Demba Ba.
ej nie, tu nawet nie chodzi o przewijanie, to po prostu wyglada fatalnie gdy czlowiek sobie spokojnie otwiera watek, a tu JEB baner gigant na caly ekran
A brawa dla Torresa byłyby gdyby odszedł w normalny sposób, a nie w ostatnim dniu okienka, i do tego do czelski.
Nie, nie, bardzo dobrze. Niech bydło dalej pokazuje swój poziom, tak trzymać.
[17] Ba, nawet asysty nie ma. W sensie, że Downing, a nie Demba Ba.
:D
Pierwszy mecz ligowy z Chelsea na pewno o "pietruszkę" nie był, wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że sezon potoczy się jak się potoczył, a te 3 punkty były bardzo cenne ^^
W każdym razie mam nadzieję, że LFC już tego nie zwali ;E
A brawa dla Torresa byłyby gdyby odszedł w normalny sposób, a nie w ostatnim dniu okienka, i do tego do czelski.
Nie, nie, bardzo dobrze. Niech bydło dalej pokazuje swój poziom, tak trzymać.
Powiedział kibic chelsea <lol>
Ile się wczytuje, może dwie sekundy? :P
moze przez wifi, ale na moim mobilnym? wiecznosc
yy np. przejście z Barcy do Realu jest normalne?
A bydło gwizdało podczas minuty ciszy upamiętniającej tragedię na Hillsborough.
Jestem kibicem LFC.
Powiedział kibic chelsea <lol>
Aha, rozumiem, że to ja mam odpowiadać za kilkadziesiąt tysięcy kibiców Chelsea na stadionie? :D A może to ja palę koszulki byłych zawodników, co?
Jest jednak różnica, bo to nie ja się chwalę na forum, że kibice mojej drużyny krzyczą FUCK OFF LIVERPOOL HEHE lub wygwizdują byłego zawodnika :)
Nie wiem co robisz w wolnym czasie, ale kto cie tam wie..
W każdym razie zachowanie kibiców Liverpoolu jest zrozumiałe, pamiętając całą historię z Torresem.
Ps: Zapomniałem, że wydawanie z siebie jakichkolwiek dźwięków jest poważnym faux pas wśród kibiców CFC.
Dobrze się zaczyna tak btw xd
Sprawdziłem z ciekawości na telefonie, baner wyskakuje mi jako ostatni, po wczytaniu wszystkich postów z tematu. :D Na mobilnym te 20+ postów z banerem wczytało się w jakieś 3-4 sekundy. Z czego większość to sam baner, a że doczytuje się na końcu, jakoś niespecjalnie mi przeszkadza. No i nie jest wcale tak duży.
Też sprawdziłem i aż mnie to zdziwiło, baner wczytuje się teraz na końcu. Nie jest źle. :)
kurde, myslalem ze nie sprawdzicie tego :D ja i tak w operze mobile obrazki mam wylaczone....
dobra, niech zostanie
- Grałem przeciwko niemu wiele razy i nigdy nie były to miłe spotkania. Najbardziej mnie wkurzało, że bez przerwy mówił do mnie "czarnuchu" - tak wspomina mecze przeciwko Lionelowi Messiemu Royston Drenthe, były gracz Realu Madryt
http://www.sport.pl/pilka/1,65082,11684754,Primera_Division__Messi_rasista___Nazywal_mnie_czarnuchem_.html
Powiem tak: jestem oburzony, piłkarz tej klasy powinien świecić przykładem. Jaką karę wymyślili sobie kibice Barcelony?
Ukamieniować czarnucha. Kara za niszczenie wizerunku świętych jest zawsze bezlitosna.
Znalazłem sobie na pocieszenie: http://allegro.pl/adidas-arsenal-londyn-1991-93-koszulka-unikatowa-i2324763849.html
Były brzydsze koszulki Arsenalu, cena w sumie w okolicy nowej.
Co on zrobił? :/
Niech wejdzie Lukaku i strzeli hat-tricka. :D
Lenii --> Nie, ale kiedyś na pewno będę. Dlaczego pytasz? Myślisz, że to się tylko tak mówi, a wśród 'swoich' zacznie zachowywać tak samo? Być może.
mefsybil ---> Chodzi o to, że tam kibice zawsze po sobie "jadą". Nie ważne czy to kibice MU, Chelsea, Liverpoolu czy Arsenalu. Wszędzie jest tak samo.
Na normalnym meczu (niederbowym) w lidze angielskiej są nudy jak cholera jeśli chodzi o doping. Nie dzieje się nic w porównaniu z ligą polska, wyjątkiem jest tylko młyn, a tak jest na większości pokaźnych stadionów. Mniejsze się bronią w tym względzie. Najgorsze jest to, że nie można stać, to zabija atmosferę. Przyśpiewki na drugi klub raczej tylko wtedy, gdy stosunku są zaognione. Ewentualnie "who are ya?" po golu dającym prowadzenie i tyle.
Suarez chciał udusić Ivanovicia?
Co za kretyn ;d
hmm, nie łapie, ale pewnie i tak patrzę na sprawę z persepktywy kibica lfc, ale co dokładnie Suarez zrobił ? Zajebał mu w trakcie walki o piłkę, a potem próbował przeprosić od razu, ja tam nic złego nie widziałem. W przeciwieństwie do akcji na karnego, kiedy Ivanovic celowo uderzył z łokcia w krtań Carrola. Ale tak jak pisałem na początku, pewnie tylko ja to tak widzę ;)
no ze probowal przeprosic to bardzo ladnie, ale wymachiwanie lapami w okolicach twarzy przeciwnika moglby sobie odpuscic jednak
Lukaku musi zagrać od początku przeciwko Blackburn, RDM nie ma juz nic do stracenia, ja nie widzę przeszkód.
I w takiej sytuacji można wracać do 4-3-3, możliwości jest wiele.
Wysłali mi paczkę, jutro kurier z DPD przywiezie biografię Mourinho, Ibrahimovicia i Iwana. Na tę o Ajwenie napaliłem się najbardziej.
Biografia Mourinho jest moim zdaniem idealnie w Twoim guście, natomiast zupełnie nie w moim. To taka chłodna rzemieślnicza robota, cyferki, fakty, 60% książki to Chelsea, o Interze i Realu 15 stron. Brak mi w tym jakiejś iskierki boskości, na pewno Jose zasługuje na lepszą biografię. Być może sam będzie musiał ją sobie kiedyś napisać.
O Chelsea, lubię to. :) Zobaczymy, jak mi się będzie czytać, będzie co brać na pole (tak, na pole) na słoneczną pogodę i delektować odpoczywając. :D Jak czytałem w sieci fragmenty tych książek to mi się podobało, aż nie wiem, od której zacząć.
A co, jedziesz do babci na wieś na wakacje?
Loon -> Nie mam babci na wsi, pole to mój ulubiony regionalizm. :P
mefsybil -> W sensie że najlepsza czy najbardziej mnie odrzuci? ;>
Mhm, w myśl tej samej zasady wciąż na mnie czeka "Nad Niemnem"
Na pole? Skąd Ty jesteś, z Tarnobrzegu?
Nie wiem jaka to biografia musiałaby być, żebym się zmusił do czytania. Yep, powtarzam się.
Ostatnio wyszła biografia van Persiego, pewnie niedługo dostanę jako prezent, ale nie ciągnie mnie do niej absolutnie. Dennisa jeszcze bym przeczytał czy Titiego - napisane przez nich, ale RvP? Najciekawsza i tak by była Tony'ego Adamsa o tym jak kręcił ósemki samochodem na osiedlu po butelce whisky.
Swoją drogą, ciekawe praktyki teraz stosują te wydawnictwa, bo ludzie z organizacji czy portali współpracujących z nimi mogą przykładowo napisać przedwstęp do takiej biografii. Ja niby mogłem, ale:
1 - nie nadaję się
2 - po co, jak mnie ta książka w ogóle nie jara?
Z tego co wiem od ludzi co już czytali, podobno są literówki i błędy (?). Nie ma to jak profesjonalizm.
mefsybil -> Jest też polski, więc swojski Iwan, aż ciężko wybrać.
kubi -> Z Dębicy, w końcu całe Podkarpacie i Małopolska chodzą na pole. :P
Ostatnio wyszła biografia van Persiego
Powiem szczerze, że czytam internety od kilkunastu lat, ale tak szczerego i niespodziewanego rotfla do monitora to nie złapałem od kilku miesięcy
Ale film o Van Persiem mógłby być zabawny.
http://www.youtube.com/watch?v=v1hvKYOnhLQ
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=BuHn6HPGYZc
[56]
UWAGA! Pierwszy link drastyczny dla oczu i serc... Drugi drastyczny dla uszu. Zdecydowane NSFL
Czas na wielki finał UEFA Europa League. Atletico i Athletic powalczą w Bukareszcie o zwycięstwo. Rozpiska na dziś:
Finał Ligi Europy: Atletico Madryt - Athletic Bilbao, pocz. studia godz. 19:45 (Polsat Sport (HD)) i 20:35 (TV4), pocz. meczu godz. 20:40 Polsat Sport (HD) i TV4
Komentują: Bożydar Iwanow i Roman Kołtoń
Iwanow i Kołtoń prosto z Bukaresztu. Przed rokiem finał komentowali Pełka i Kołtoń, tym razem jednak Iwanow. Zapewne finał LM dla Borka. Jest to ostatni sezon Ligi Europy (Ligi Mistrzów zresztą też, obu pucharów po trzech latach) w kanałach Polsatu, od przyszłego sezonu rozgrywki transmitować będzie nSport.
Stadion w Bukareszcie podobny trochę do naszego z Warszawy. :)
Tak myślałem, że Iwanow dostanie ten gorszy mecz, czyli finał LE, a Borek jak zwykle będzie miał finał LM. Szkoda, że już ostatni raz... Od przyszłego sezonu - albo Kalinowski&spółka albo Szpakowski&spółka :P
Zarząd Hamburgera SV zdecydował się na transfer Artjoma Rudniewa z Lecha Poznań. Najlepszy strzelec ekstraklasy ma kosztować 3,5 mln euro i podpisze pięcioletni kontrakt.
[56]
Właśnie, a kiedy film o Messim?
[55] Bez przesady, Kaka dorastał w dobrobycie, a van Persie w biednej dzielnicy Rotterdamu. ;P Historię kontuzji pewnie mają podobną.
Komentarza podczas finału LM i tak nigdy nie słychać w barze, więc nie wiem jaką wam to różnicę robi.
Wczoraj tylko mecz o pietruszkę między CFC-LFC a tu tyle postów...
[62] Jak na Rudnieva to chyba trochę mało, to już Lewy przechodził do Borussi za więcej.
Rozumiem, że Polszmat nie pokazuje w otwartym kanale dzisiejszego finału?
[68] Szkoda, że nie jest on dostępny dla wszystkich!
Ps: Mam nadzieję, że w najbliższym czasie Polsat nie dostanie żadnej poważnej imprezy do transmitowania, bo ewidentnie kpinę sobie robią. Mimo wszystko, poradzę sobie z zobaczeniem meczu, ale mimo wszystko wygodniej ogląda się przed TV.
Walić TV4. Na necie sobie znajdę transmisję w 5 razy lepszej jakości.
TVP ma na wyłączność wszystkie mecze EURO ?
Wydaje mi się, że tak.
Piłka nożna to akurat dla TVP dobry deal, dziwne, że nie walczą o wszystkie transmisje, ponieważ w reklamach mają takie samo pole do popisu co prywatne stacje - w przerwach i między transmisją, a studem.
BTW, Lavezzi po plotkach sądząc na 70% w Interze
Ezequiel Lavezzi jest coraz bliżej Interu. Piłkarzem interesuje się kilka klubów jak PSG czy Anzhi lecz sam zawodnik najbardziej chciałby grać w Interze do czego namawia go również jego wybranka: Yanina.
http://intermediolan.com/news/7655/lavezzi-blisko-interu-szczegoly-kontraktu
A Forlan w Atletico Mineiro za 5mln, co oznacza, że Inter by na nim jeszcze zarobił xD
Nero -> To samo, co rok temu (też o to pytałeś) - jako otwarty kanał idzie TV4. Nota bene próbowałeś naziemnej telewizji cyfrowej? :> Czwórka chyba jest tam dostępna.
Skiter -> Tak, wszystko w TVP, równolegle rozgrywane mecze mają być pokazywane w TVP1 i TVP2, mają też uruchomić transmisje HD - ale oczywiście w TVP HD też będą pokazywane mecze. Plus cały czas o EURO w TVP Sport. Dodatkowo prawa do retransmisji ma Eurosport, z 24 h opóźnieniem.
Biedny Forlan...co się z tym chłopem stało ostatnio ;/
btw, BREAKING NEWS dla Bulzaja i Stry: znajomy znajomego z Gwatemali potwierdził, że zarówno u nich jak i w Kolumbii nazwisko Falcao wymawiają 'Falką' ;D
Według La Gazzetta dello Sport niedzielne spotkanie z Novarą będzie ostatnim, w którym przyjdzie nam podziwiać występy kilku zawodników Milanu. Latem bowiem najprawdopodobniej odejdą z klubu tacy piłkarze jak: Clarence Seedorf, Pippo Inzaghi, Flavio Roma (on zostanie w sztabie szkoleniowym Milanu) oraz Gianluca Zambrotta.
koniec epoki
Ale Milan po prostu mówi im papa, co jest trochę smutne, ale też dobre dla klubu. W Interze prezes mowi "Spoko Deki, nie kupimy Goetze, zeby nie bylo Ci przykro" i dupa :(
wyboru raczej nie mieli, skoro cala trojka bez romy zarabia calkiem niezly hajs i deklaruje, ze bedzie grac co najmniej do 40 =]
a moratti nie kupi goetze, bo zal mu bedzie wydac 45 mln euro
Tyle, że Milan mowi im papa juz od 3-4 lat. Czas najwyzszy pozbyc sie starej gwardii nawet kosztem posuchy w przyszłym sezonie. Ciekaw jestem jak bedzie wyglądało okienko transferowe Milanu, Montolivo juz jest, nie wiem co z Aquą ale jak by został to było by 2 pilkarzy o podobnej charakterystyce.
No i mnie też by bylo zal, Goetze to zakup dla szejków czy galaktikosów, co wydają miliony, a i tak malo wygrywaja. Lavezzi poleci za 20 baniek I TO SĄ TRANSFERY. Podobnie jak Juve przyczaiło Vidala sezon temu. Inter na 80% wykupi Guarina, na 70% ściągnie Lavezziego, mów się też o Isli, jeśli tylko te trzy transfery uda się zrealizować to mercato będzie owocne. A może jeszcze wpadnie ktoś fajny.
Odejdą na pewno Orlandoni, Cordoba i Muntari, prawie na pewno Pandev, Castelazzi, być może Chivu, a za dobre pieniądze, jeśli pojawią się propozycje, Maicon i Sneijder, choć ja akurat dwie największe gwiazdy bym zostawił w ekipie.
Ja tak bym się Lavezzim nie jarał, biorąc pod uwagę, że Napoli jest bliskie Ligi Mistrzów, a Inter nie. No, rzecz jasna wolałbym, żeby został w Kampanii. :P
Ciekawe, gdzie wylądują dawni Milaniści, może któryś jeszcze podejmie wyzwanie jak Raul i nie pójdzie do krajów arabskich czy USA.
http://en.wikipedia.org/wiki/UEFA_Euro_2012_squads
Trapattoni jako pierwszy podał ostateczny skład na turniej, niezła mieszanka młodości z doświadczeniem. Może to Irlandia sprawi niespodziankę?
W LM zagra Udinese lub Lazio, jeśli Inter będzie miły (raczej Udinese). Z całym szacunkiem do Napoli, to jednak Inter to Inter i oczywiste jest, że jest to klub bardziej perspektywiczny. Sytuacja może nie byłaby tak klarowna, gdyby Serie A miała 4 miejsca w LM, ale w tym wypadku wiadomo kto będzie obsadzał podium przez najbliższe lata. Piszę to możliwie obiektywnie.
Lavezzi jest Argentyńczykiem i od dziecka kibicował pewnie Zanettiemu, Crespo, Batistucie, etc. - podejrzewam, że w Argentynie Inter darzy się co najmniej takim samym sentymentem jak w Polsce Borussię. Zagrać w klubie marzeń, na który są zwrócone oczy całej ojczyzny u boku swoich rodaków? Ja bym brał w ciemno.
Lavezzi jest Argentyńczykiem i od dziecka kibicował pewnie Zanettiemu
teraz gra w klubie maradony, lol
Pograł, pograł, cv błyszczy, teraz czas pomyśleć o trofeach
Klubem marzeń w Argentynie jest Real.
Ale co racja to racja, jeśli Napoli nie zakwalifikuje się do LM (a szanse ma nikłe) to skład się im pewnie posypie.
ed.
Przy okazji, jak we Włoszech jest rozwiązana kwestia awansu/mistrzostwa w przypadku tej samej liczby punktów?
bezpośrednie mecze
wiadomo !
Na pewno? Ta strona twierdzi co innego
http://www.livemecz.pl/tabele/wlochy/
1. Liczba zdobytych punktów w całym cyklu rozgrywek
2. Różnica goli w całym cyklu rozgrywek
3. Suma punktów w bezpośrednich meczach drużyn, które mają tyle samo punktów
4. Różnica goli w bezpośrednich meczach drużyn, które mają tyle samo punktów
5. Strzelonych goli w bezpośrednich meczach drużyn, które mają tyle samo punktów
6. Najwięcej strzelonych goli w całym cyklu rozgrywek
Na pewno bezpośrednie, na 100 %
Na pewno? Ta strona twierdzi co innego
To twierdzi źle.
We Włoszech są brane wyniki z bezpośrednich spotkań, dlatego Milan musiał przegonić Juve o 1pkt, bo inaczej nici z mistrzostwa.
Jeszcze nie tak dawno o mistrzostwie decydował dodatkowy mecz rozgrywany między pierwszą, a drugą drużyną, ale to zmieniono.
Spox. Ja mimo wszystko wolę rozwiązanie z listy powyżej. Wynik końcowy dla mnie jest wtedy bardziej przekrojowy i sprawiedliwy.
[93]
imo dopoki nie pokona sie glownego rywala to mistrzostwo jest niepelne - rok temu wygrywal milan, w tym sezonie juventus, oba kluby zasluzenie
choc jak sobie 3 gwiazdke dopisza to bedzie to slabe zagranie i zaklinanie rzeczywistosci
Czyli Twoim zdaniem jeśli Juventus i Milan zdobyłyby powiedzmy po 70 punktów, a w obu meczach Juventus pokonałby Milan 3-0 i 2-0, to i tak uznałbyś za bardziej sprawiedliwe mistrzostwo Milanu, bo Ibra wepchnął Cesenie gdzieś tam kiedyś 10 bramek?
Właśnie wyobraziłem sobie Bullza, jak rozpacza z powodu niepełnego mistrzostwa :>
Moim skromnym zdaniem, jeśli liczymy drużynom punkty z całego sezonu, to analogicznie liczymy im też konsekwnetnie bramki z całego sezonu. Dopiero gdy ta różnica jest taka sama (ale już niezależnie od tego, kto ma więcej strzelonych, w końcu ma też więcej straconych) powinien liczyć się wynik bezpośrednich spotkań.
[95]
Ktoś bronił Juve odrobić tę różnicę bramkową niekoniecznie w jednym, ale w kilku spotkaniach? Na tym własnie polega jak dla mnie ligowa sprawiedliwość dziejowa. Jeśli na ten przykład akurat na mecz z Juve Milan wyszedł przetrzebiony kontuzjami, to odrobił to sobie potem na Cesenie za sprawą Ibry.
[94]
Hehehe
http://www.pilka.pl/30-mistrzostw-i-trzecia-gwiazdka-juve-na-juventus-arena
Też mi się ta zagrywka nie podoba, mam wrażenie, że teraz gwiazdki straciły wartość.
Na tym własnie polega jak dla mnie ligowa sprawiedliwość dziejowa.
Paudyn ----> a jak ma się ligowa sprawiedliwość dziejowa, gdy pod koniec sezonu niektórzy grają ze zdegradowanymi już drużynami, którym cisną po 5 bramek,
a inni męczą się z drużynami grającymi o stawkę po 1:0? Wg mnie terminarz ma zbyt duże znaczenie, żeby bramki miały decydować o mistrzostwie.
Ja w ogóle jestem zdania, że ten dodatkowy mecz to było najlepsze rozwiązanie.
Szkoda, że go zlikwidowali.
Najlepsze jest obecne rozwiązanie, liga to nie puchar, żeby na końcu grać jakieś finały.
Ja tam jestem zwolennikiem bilansu bramkowego - po to jest te 20 drużyn w lidze, żeby każdy z każdym grał. Ilość też się liczy, oczywiście jako sprawa drugorzędna. Ale jak już miałby być mecz dodatkowy, to jednak lepszym rozwiązaniem są starcia bezpośrednie...
No to zaraz po raz ostatni w tym sezonie hymn Ligi Europy. Oby obie drużyny pokazały taki styl gry, jak w poprzednich spotkaniach, niech się dzieje wiele. :) Jestem za Bilbao, za całokształt. Jazda! :D
A ja nie mam zdania. Obydwa rozwiązania, to włosko/hiszpańskie i to angielskie, mają swoje plusy.
Gdyby Real w tym sezonie zdobył mistrzostwo ani razu nie wygrywając z Barceloną byłbym niepocieszony (inna sprawa, że przy takiej samej ilości punktów i tak mistrzem zostałaby Barca).
Ale generalnie liga to nie puchary. Liczyć powinno się cały sezon, a nie dwumecz, a bilans bramkowy jakiś tam wyznacznikiem jest, w końcu wszyscy grają z tymi samymi drużynami.
Trochę kijowe to zagranie Juventusu.
ja tam nie obejrze parunastu pierwszych minut chyba, corolianus za bardzo mnie wciagnal, nie dosc, ze uwielbiam szekspira to jeszcze fiennes rezyseruje i gra ;o
Najlepsze jest obecne rozwiązanie, liga to nie puchar, żeby na końcu grać jakieś finały.
Czy ja wiem.
W sumie system play-off też jest fajnym rozwiązaniem.
Amerykańce nie narzekają, a mecze są przynajmniej o coś.
W klasycznych ligach jest masa spotkań o pietruszkę.
Nowe stroje sędziowskie są niezłe, czekam, aż Adidas zacznie robić kwiatki, paski i kropki. :D
Kyahn -->
Piłkarze już i tak grają w sezonie pierdylion spotkań. Moim zdaniem dokładanie kolejnych byłoby przesadą.
Bullz -->
Poproszę o krótką recenzję. Ralpha uwielbiam, ale trailery trochę mnie przeraziły.
koobon ----> akurat reorganizacja ligi to jest najmniejszy problem.
Po co w niektórych krajach gra się 38spotkań to ja nie mam pojęcia, pomysł wybitnie porąbany wg mnie.
mi sie podoba, ale ja tez od ralpha wszystko biore jak leci, na poczatku troche ciezko sie przyzwyczaic do uzytego czasu akcji, ale jak juz sie to zrobi to leci jak ta lala
no i butler tez swietny
ale tak jak mowie - ja szekspira uwielbiam i traktuje go absolutnie bezkrytycznie, a i sami anglicy sa oczywiscie mistrzami w jego adaptacjach
wg mnie ta wersja moze smialo konkurowac z branaghiem
FALCAO
Amorebieta jaki osioł.
A swoją drogą obrona Athletiku to ostatnio ledwie zipie. W meczu z Realem też grali jak przedszkolaki.
Zrobił to! Zrobił to ponownie!
Mecz znakomicie dowodzi, jak prosty błąd na poziomie juniorskim jednego zawodnika i błysk geniuszu drugiego może zadecydować o losach całego meczu.
A Llorente mógłby się uczyć od Falcao co to znaczy skuteczność.
Nesta jutro oficjalnie pożegna się z AC Milanem oraz Italią. On w rzeczywistości już uzgodnił warunki przejścia do MLS w USA, dołączy do New York Red Bulls. Podpisze nie roczny, ale dwuletni kontrakt.
co za blad
Nesta jutro oficjalnie pożegna się z AC Milanem oraz Italią. On w rzeczywistości już uzgodnił warunki przejścia do MLS w USA, dołączy do New York Red Bulls. Podpisze nie roczny, ale dwuletni kontrakt.
Jeszcze Seedorf, Van Bommel, Flamini, Pato, Mesbah, Zambrotta, Ambrosini, Gattuso, Inzaghi i będzie git
Najwyższy czas przewietrzyć porządnie szatnię.
Mexesa w sumie też mogą wywalić, albo obniżyć kontrakt bo te 4bańki co on zarabia to jest jawne nieporozumienie.
to ktos tam w ogole zostanie?
Wystarczy sam Boateng
A kto jest w ogole w kregu zainteresowan Milanu? Bo wiem, ze Inter troche rywalizuje z Juventusem, PSG i City w kilku kwestiach, a Milan co?
Niby jeszcze pół godziny do końca regulaminowego czasu, a mam wrażenie, iż Bilbao nie wierzy w wyrównanie...
A Llorente znowu nie potrafił skorzystać z uśmiechu losu.
Milan już kupił, a raczej wziął za darmo Bakaye Traore ^^ Nawet nie wiem kto to jest, ale cóż :)
Do tego Montolivo ma przyjść (to jest ponoć na 99,9%), mówi się też sporo o Mundingayu z Bolognii (a jak, kolejny dziadek).
Tak naprawdę to o wielkich transferach zadecyduje to kto będzie trenerem, czy zostanie Silva, Boateng i Ibra, ile Milan wydębi kasy za Pato od PSG oraz tego w jakim humorze będzie dziadek Silvio.
Aha możliwe też, że Robinho wróci do Brazylii, a to może otworzyć kolejne furtki.
Ten spray stosowany przez sędziów na Copa America był naprawdę niezłym pomysłem; czemu to się nie przyjęło?
nigdy w uefa czy fifa madre pomysly sie nie przyjma, nic nie poradzisz....
dla nich jest lepiej ustawic dwoch dodatkowych slepcow zamiast jednego kolesia przed 50 calowym tv, ktory by dawal sedziemu tylko komendy "bylo/nie bylo" wiec o czym tu gadac
Chyba pozamiatane. Przykro oglądać taki wynik biorąc pod uwagę jak Bilbao cisnęło w drugiej połowie.
Szkoda Bilbao. Walczyli ambitnie,mogli nawet wyrównać, ale nadziali się na kontrę.
"szkoda Bilbao" - weźcie mnie nie denerwujcie. Co szkoda? Zrobili wszystko by ten mecz przegrać. W obronie zespół paniki, w ataku bez sensu, pomysłu i głowy.
Atletico było lepsze.
o co chodzi z tym sprayem, koobon?
To środek Hiszpanii na EURO jednak Pique-Ramos ....
adrem -->
Sędzia pianką do golenia wyznaczał linię muru przy rzutach wolnych.
Jednostronny finał. Bilbao dzisiaj obok meczu, może nie licząc fragmentów drugiej połowy. Dziwne, bo ta drużyna w LE prezentowała się naprawdę fajnie. Natomiast Atletico to głównie siła Falcao z pierwszej połowy, bo do momentu bramki jakoś nie przekonywał mnie Diego. Szczególnie w pierwszej połowie zyahayował kilka strzałów i podań. W sumie gratulacje dla Atletico, ale wielka szkoda Bilbao!
Chciałbym zobaczyć ile km przebiegł w drugiej połowie Muniain bo miałem wrażenie, że on biega non stop.
I chyba jednak Soldado, a nie Llorente, jako główny snajper...
No już ciesz się ciesz. Buquets lepszy.
"Chciałbym zobaczyć ile km przebiegł w drugiej połowie Muniain bo miałem wrażenie, że on biega non stop."
Mógłby jeszcze od czasu do czasu podać.
koobon -> e, myslalem ze jakis rewolucyjny pomysl, a tu pianka do golenia :P
no i tyle z naszych rozwazan
Bardzo ładnie zachowują się piłkarze Atletico. Nie to samo co świnie z Barcelony.
No nie wiem czy to była pianka do golenia, tak to wyglądało. Ale pomysł był rewolucyjny i rewelacyjny, bo eliminował to ciągłe dreptanie.
koboon
"No już ciesz się ciesz. Buquets lepszy."
- Jakoś specjalnie za Atletico nie byłem, ale w sumie zasłużenie wygrali. Obrona Basków to była masakra. Mam nadzieję, że tak będzie już niedługo w finale Pucharu Króla:)
No nie wiem czy to była pianka do golenia, tak to wyglądało. Ale pomysł był rewolucyjny i rewelacyjny, bo eliminował to ciągłe dreptanie.
niech wymysla pianke ktora paralizuje na jakis czas rece zawodnika machajacego lapami przy byle okazji, strasznie mnie denerwuje jak pilkarze nieustannie napier... tymi konczynami we wszystkie strony, tak jakby mialo to cokolwiek zalatwic
A ja się cieszę, że zatryumfował futbol, a nie jakieś upolitycznione ścierwo.
Jeszcze teraz tylko finał Champions League i Mistrzostwa Europy. :)
@down. Oczywiście wiem, ale ja Europejskie Puchary liczę :]
nie wiem jaki w sposob niby wg ciebie tradycja jest upolityczniona, przeciez sam inter z tego powstal
Trzeba być KOMPLETNYM idiotą oraz ignorantem do sześcianu i przy okazji totalnym błaznem aby o wielowiekowym ruchu pisać "jakieś upolitycznione ścierwo". Do tego chamem wobec takich obrazków jakie dzisiaj widzieliśmy. To się nie nadaje na żadną prowokację. W mentalności basków Athletic Club aspiruje do takiego samego symbolu ruchu narodowego jak Lauburu. Tyle, że w społecznym wydaniu. To nie jest nie do pomyślenia jakie herezje mogą niektórzy głosić.
no, ciekawe czy bylbys taki madry jakby w Polsce grał Ruch Chorzów złożony z samych umorusanych koksem górników
behemot gucio mnie twoje zdanie obchodzi, idź pozmieniaj ludziom w zdaniach w watku o maturze z geografii Włochy na Italia i nie zawracaj mi gitary xDD
Może cię nie obchodzić. Masz prawo do bycia idiotą, ale takie brednie nie mogą zostać bez odpowiedzi, bo jeszcze ktoś pomyśli, że w tym jest choćby miligram prawdy. To było naprawdę poniżej jakiegokolwiek poziomu.
gdyby to bardzo modne slowo ale nie ma zadnej wartosci przy argumentacji
bilbao swojej duszy nie zaprzedalo nigdy i prawdopodobnie (bo nie mam teraz ochoty sprawdzac) placac mniej niz legia w tym sezonie za transfery zdolalo dotrzec do finalu pucharu uefa
No to juz historia oceni, ide o zaklad, ze bixente lizarazu zgodzilby sie z moim tokiem rozumowania
Ty się nie wypowiadaj o historii, bo nie masz o niej żadnego pojęcia skoro pozwalasz sobie na podobne teksty.
Świetny, piękny finał. Jeśli ten rok temu był bardziej taktyczny, albo mówiąc dosadniej - nudny, to tegoroczny wszystko wynagrodził. Bardzo ładne gole, z kiwkami, szybkie tempo, przenoszące się akcje... Szkoda, że Athletikowi nie udało się strzelić chociaż jednej bramki, mieli pod koniec trochę pecha. Ale obrona niesamowicie dziurawa, Atletico wypunktowało to bezlitośnie. Odmienił tę drużynę Simeone, brawa także dla niego. Obie drużyny dostarczyły w tym sezonie w Lidze Europy mnóstwa emocji, były zdecydowanie najlepsze. Brawo. Szkoda mi był zawodników z Bilbao jak płakali na końcu, ale taki jest futbol... Falcao bohaterem.
Na co jeszcze chcę zwrócić uwagę - polecam spojrzeć na miny Gianniego Infantino, gdy Atletico wznosi puchar. No i wypowiedziane epickim głosem "Podcinka!" przez Kołtonia. :D
To był bardzo dobry sezon i równie dobry finał w Lidze Europy. Oby ten Ligi Mistrzów także taki był. Tylko niebieski. Mam nadzieję... :)
No tak, lepszym autorytetem jest tu koles, ktory nie uznaje nazwy "Włochy"
Oczywiście, że uznaję. Jeśli nie spałbyś na wykładach z prawa, które podobno studiowałeś, to wiedziałbyś iż w sensie formalno-prawnym każdy dokument w tym kraju odnoszący się do Italii zawiera nazwę "Włochy". Co innego, że w sensie genetycznym ta nazwa nie jest prawidłowa, co kiedyś już tłumaczyłem. Ależ oczywiście twoją korę mózgową już dawno zjadły korniki i potrafisz w tej chwili operować tylko i wyłącznie skrótami myślowymi. Na więcej cię nigdy nie oceniałem. Potrzebujesz jakiejś łopatologicznej wykładni moich postów?
Loon i te studiowanie prawa to tak na serio?
Oczywiście, że uznaję. Jeśli nie spałbyś na wykładach z prawa, które podobno studiowałeś, to wiedziałbyś iż w sensie formalno-prawnym każdy dokument w tym kraju odnoszący się do Italii zawiera nazwę "Włochy".
Ale w ogóle WTF :D
Co ma każdy dokument w tym kraju do jakiegoś zagubionego forumowicza i jego dziwnych fanaberii :)?
Kruczku, ty nie stanowisz prawa, nie stanowisz nawet śmiesznych regulaminów w swoich karczmo-listach, które z takim pietyzmem, uporem i powagą prowadzisz, jeśli jakimś cudem ktoś ich przestrzega to raczej z czystej grzeczności względem innych ;).
Zawsze podejrzewałem, że jesteś trochę szajbnięty emocjonalnie, ale kompleks boga/ustawodawcy? Serio?
te studiowanie
to studiowanie :F
To, że nie mogę podpisać się pod umową o wymianie piasku w brzmieniu "Wymiana piasku pomiędzy Polską i Italią na rok 2012", bo prawidłowym brzmieniem będzie "Wymiana piasku pomiędzy Polską i Włochami na rok 2012". Rozumiesz subtelną różnicą pomiędzy obowiązującym prawem, a prywatnymi poglądami, czy dalej będziesz poszukiwał terapii dla użytkownika, którego zdanie cię nie obchodzi?
Nie, dalej nie rozumiem, czyli jakbym byl z wyksztalcenia informatykiem, to napisałbyś mi "Włochy" w ASCII? Fakty są takie, że latasz jak głupi, przepisujesz ludziom zdania na forum i przerabiasz je wstawiając słowa, które ci bardziej pasują i to jest śmieszne i uważam, że jest z tobą coś nie halo i nie gadaj do mnie w ogóle, boje sie ciebie :D
BTW, czemu przez cały dzień nikt nie wspomniał tutaj, że popsuł nam się Stadion Narodowy :D?
http://sport.wp.pl/kat,1028491,title,Radio-ZET-na-Narodowym-zerwal-sie-sufit-nad-wejsciem,wid,14472040,wiadomosc.html?ticaid=1e6b7
Ty masz naprawdę problem z logicznym rozumowaniem. Zarzuciłeś mi, że nie uznaję nazwy "Włochy". Owszem, uważam, że prawidłową nazwą powinna być "Italia", ale pod żadnym bilateralnym dokumentem z taką nazwą, która mi się podoba nigdy nie mógłbym się podpisać, bo to jest sprzeczne z naszymi rozwiązaniami prawnymi. Co tu jest trudnego do zrozumienia? Rozróżniasz w ogóle sferę publiczną od prywatnej?
[170] To znaczy?
"Rozróżniasz w ogóle sferę publiczną od prywatnej?"
Przecież to Twój problem.
ed.
To znaczy, że to Ty tych dwóch sfer nie rozróżniasz.
Jedyne co na chwilę obecną rozróżniam to półgłówka, który na siłę próbuje wyjść na intelektualistę wkraczając na jakiś wybitnie sobie nieprzystosowany parkiet z debilną dyskusją na temat słowa "uznawać", a która powinna się zakończyć mniej więcej w okolicy posta [161]. Daj tym biednym ludziom porozmawiać o piłce, a nie robisz obciach sobie i mnie przy okazji.
[171] Zero argumentów. Dodam tylko, że sam rozpocząłeś temat uznaniowości próbując odciągnąć uwagę od swojej żałosnej wypowiedzi. Może to jest jakaś metoda? Szkoda tylko, że brakuje do niej warsztatu.
koobon ==> Dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie. Pasuje to do Ciebie.
Bullzeye ==> Takich smaczków w języku polskim jest więcej, ale to dobry przykład, bo język węgierski właściwie w większej części nie posiada genetycznego uzasadnienia stosowanych nazw (to się pewnie wiąże z samą historią tego narodu). Całość jest uwarunkowana historyczne, czasem względami politycznymi (np. casus Macedonii w niektórych państwach). Większość przypadków została wielokrotnie omówiona i raczej nie ulegnie zmianie, ale co w tym złego, że ktoś chce używać zestandaryzowanych określeń? Przecież one nie godzą w język polski, skoro w tym znajdują się alternatywne formy.
Czy ktoś poza mną i koobonem ([170] - mistrz) widzi co tu sie wlasnie dzieje?
nic w tym zlego, po prostu wg mnie klocicie sie o pietruszke i nie za bardzo wiem co to ma z pilka wspolnego, a ciagnie sie przez 20 postow
ja nawet Was nie czytam, bo imo to strata czasu. ale śmiało, przynajmniej coś się dzieje
No, tak. Nie to miejsce, ale w innych wątkach ten człowiek bez treści nie podejmuje dyskusji, tudzież chowa się za jakimiś emotikonami, szuka stronników. Rzeczywiście po co ta dyskusja skoro tylko jedna strona produkuje argumenty? :)
[179] Brnij dalej. Możesz kreować wizję złego Behemotha. Jednak nie odniosłeś się do tego, co wcześniej napisałem. Łatwiej tworzyć hasełka? Przecież i tak nic ci się nie przegrzeje.
Bullzeye ==> Ok. Ja mam długą edycję. Będę mu odpowiadał w jej ramach aby nie rozwalać wątku.
"Państwo to ja" nie jest argumentem od dobrych czterech wieków
przeciez to nawet nie chodzi o to kto produkuje dyskusje, a kto nie, obaj jestescie chyba na tyle w miare kumatymi typami, ze dacie rade sie ignorowac skoro wasze poglady ewidentnie nie sa zbiezne
ostatnia rzecza, ktorej tu brakuje jest drugi i trzeci attyla, lukas i azazell wam nie wystarcza?
Czyta się to ciekawiej i przyjemniej niż kłótnie po meczach Barcelony, bo obie strony potrafią się wysławiać i znają zasady fleksji, interpunkcji i ortografii języka polskiego. :)
Przy okazji, przejrzałem wszystkie trzy książki pobieżnie i są świetne. Nie wiem, od której zacząć. Teraz mama dorwała "Spalonego" Iwana i się jej strasznie podoba, cały wieczór siedzi. Faktycznie z autografem jest, fajnie. :D
"ostatnia rzecza, ktorej tu brakuje jest drugi attyla"
uff, dobrze, że nie ja to napisałem (rousseau, rousseau, rousseau, rousseau)
No jak Twoja mama czyta biografie piłkarzy to nie dziwie się, że pasjonujesz się piłką nożną kobiet, Pucharem Narodów Afryki czy - o zgrozo - ligą europejską...
[182]
RUSO, nie rousseau, nie popelniaj tego faux pas :D
[183]
moja matka tez sie jara, nawet jej nie doradzalem zakupu, wislacka rodzina to i sama lektura wydawala sie jej ciekawa
kruk - a co sadzisz o tym, ze madziarow nazywamy wegrami?
A o tym, że Aleksandra Głowackiego nazywamy Bolesławem Prusem?
Paudyn ==> To akurat nie ma nic wspólnego z językoznawstwem. Zresztą to jest niespójne odniesienie, bo akurat nasi "Madziarzy" wzięli się od oficjalnej nazwy Węgier (tą ostatnią zresztą chyba tylko my na świecie stosujemy). Rozumiem jednak, że chciałeś wpisać się w ton dyskusji, bo nie podejrzewam, że myślałeś iż "Madziarzy" to przydomek Węgrów.
[187] Ależ jesteś złośliwym żuczkiem. Od dzisiaj też, operując forumową nomenklaturą, poplecznikiem stramaccioniego. Zgiń, przepadnij siło nieczysta :D.
@[185]
Gdybym był złośliwy spytałbym jak tytułowano go w oficjalnych dokumentach.
Chciałem, aby element absurdu, w kierunku którego to zmierza, stał się bardziej widoczny.
ja nie wiem w ogole po co ten spor, tez papiery z jezykoznawstwa mam, ale nie chce mi sie zwyczajnie wojny wszczynac, ze w 2004 roku euro wygrala hellada, a nie grecja
przeciez ten watek to pilka + beka, dajcie zyc donaldu tusku
[188]
taki z ciebie ionesco jak z azazella berkeley :D
Stra, a tak z ciekawości, jak Ty masz w ogóle na imię? Boniek :P?
taki z ciebie ionesco jak z azazella berkeley :D
Na tutejsze potrzeby w zupełności wystarczy.
Loon -> Od tego kobiecego futbolu chyba nigdy się w tym wątku nie odpędzę, ale fakt faktem, że mama przy meczu czasem przysiądzie, "Piłkę Nożną" mi podbiera nieraz itp. ;) W tej materii jest dobrze bądź co bądź. I Filip, drogi Kubo. :P
Przy okazji tak sobie myślę, że syn Ebiego Smolarka to będzie miał ciężko w życiu. Co innego mieć imię po Eusebio, a co innego mieć na imię Messi...
Filip, Filip, Filip... Znacie jakiegoś urugwajskiego sędziego Copa America 1990 imieniem Filippo?
milo mi, lukasz jestem, mam w tym watku wielu wybitnych immienikow, m.in. lukisa i lukasa
I po co kłamiesz? Przecież ty jesteś Michał.
Wchodzisz do wątku piłkarskiego. Myślisz "A poczytam sobie co ludzie myślą o wczorajszym finale LE, może będzie coś o jakichś ciekawych transferach do ich klubów, albo chociaż jakieś wrzuty na tutejszych trolli". Oczywiście najbardziej liczysz na to trzecie, ale głośno tego nie wyrażasz. Hmm, dziwisz się, że widzisz posty Behemotha, czyżby w Borussi coś się działo? A później nawiązuje się epicka dyskusja. Czytasz z zapartym tchem, śmiejesz się, a potem myślisz "tej, przecież to nadal wątek o piłce"... no właśnie :P
Po prostu uwielbiam czytać posty co poniektórych :)
A Falką rządzi :P
"– Niebawem będę rozmawiał z Adriano Gallianim o mojej nowej umowie. Jeżeli nie będę grał tak często, jak tego oczekuję to kończę karierę, zostaję w domu z moimi dziećmi, które potrzebują ojca. Chcę tylko regularnie grać, szczegóły kontraktu nie są dla mnie ważne – ujawnił 34-latek."
gattuso
Jeśli je to pocieszy to Leonardo Juniorowi na pewno nie jest do śmiechu
W Lidze Mistrzów czy nie, Il Pocho wybrał Inter. Decydujące spotkanie Interu z Lavezzim odbędzie się po finale Pucharu Włoch.
Piłkarz według najnowszych doniesień przejdzie do Interu za Pandeva, połowę karty Faraoniego, wypożyczenie Juana Jesusa i gotówkę 15 milionów euro. Inter otwarty jest również na włączenie do oferty Lucio.
Skoro o wzorach mowa, udało mi się dotrzeć do wzoru koszulki Juve na następny sezon.
hahaha, ale zabawne, po prostu maestria....... zaraz, nie, to tylko kolejna zalosna prowokacja Loona
boze jak smiesznie. a nie, nie to nie zart z barcelony, ZALOSNE W TAKIM RAZIE
zluzuj posladki Valem.
Skiter16 -> no tak, tylko Inter faktycznie zdobył wszystkie tamte trofea :P
Ale tez sie smialem, bo nie dosc, ze nawalili jak głupi znaczkow to jeszcze ten wąż...
Podoba mi sie idea tych emblematow, ale mogliby to jakos rozkminic, na przyklad KMŚ ma tarczę w otoczce włoskich kolorów jeśli przy okazji zdobyl scudetto, etc...
Kiedyś puchar wloch byl na rekawie, imho tez lepsze rozwiazanie, zwlaszcza, ze nie wyglada tak dostojnie jak scudetto
Jestem wyluzowany, po prostu Loon powinien sie martwic o to czy Inter zagra w LM a nie wklejac jakies pseudo smieszne obrazki.
A Van Persie w wywiadzie powiedzial ze do Wloch sie nie wybiera.... cale szczescie.
Inter nie zagra w LM, takie rzeczy wiadomo już w momencie kiedy w klubie pojawia się trzeci trener w ciągu sezonu, to wielki sukces, że chociaż w teorii i w umyśle niektórych wciąż ma na to szanse, nie wiem czym mam się tu martwić, póki nie skończy sezonu dwa lata z rzędu na siódmym miejscu nie ma chyba powodu do paniki, zresztą jak się okazuje, nawet na końcu takiej czarnej dupy jest światełko w tunelu.
[208]Z tymi emblematami fajny pomysł, ale na pewno nie w ten sposób. Sorry, ale te koszulki wyglądają teraz jak jakiś kiepski żart...
[211]
teraz wystarczy juz 6 miejsce zeby nie grac w pucharach
O to co Alessandro Nesta powiedział dziennikarzom na specjalnie zwołanej konferencji prasowej:
"To jest mój ostatni sezon w Milanie. Tempo gry jest bardzo wysokie, a jak nie mogę być ważny to wolę zostać w domu. Te 10 lat to piękny okres w którym wygrałem bardzo wiele i zapracowałem na szacunek, teraz chcę spróbować czegoś innego. Podjąłem tą decyzję w lutym, ale nie podpisałem jeszcze z nikim kontraktu. Nie miałbym nic przeciwko by pograć w USA, ale są też inne opcje."
Sandro odpowiadał również na kilka pytań:
"Thiago? Namawiał mnie podobnie jak inni bym został jeszcze jeden sezon. Nowym Nestą będzie właśnie Thiago Silva"
"Najlepszy moment? Na pewno pierwszy tryumf w LM w meczu z Juve."
"Ancelotti? Mam do niego sentyment, bo wiele razem wygraliśmy, ale nie było tematu transferu do PSG."
Przyszłość Milanu? Zostawiam zespół rozczarowany, bo mieliśmy szanse na scudetto. Nie wiem co będzie dalej, bo duża grupa opuści zespół. Jeśli uda się ich zastąpić to Milan może wygrywać, ale nie wiem jakie są plany klubu."
"Na pewno będe tęsknił, chciałbym także podziękować wszystkim pracownikom Milanello. Zostawiam tu moich wielkich kolegów takich jak Ambrosini, Gattuso, Seedorf, Maldini czy Costacurta."
najlepszy obronca ostatnich 10 lat, ehh starosc nie radosc
a jak nie mogę być ważny to wolę zostać w domu.
Nie miałbym nic przeciwko by pograć w USA
w ogole masowa emigracja sie zaczela od odejscia maldiniego te 3 lata temu: nesta, inzaghi, seedorf, niedlugo pewnie gattuso, z juve del piero i cannavaro, a przeciez totti i zanetti tez juz dlugo nie pograja
Cannavaro juz dawno sie w Emiratach wygrzewa.
Z tym Zanettim to nie byłbym taki pewny :D
I tak ten wiek się znacząco wydłużył i wydłuża dalej, to cieszy, ilu biega zawodników grubo po trzydziestce? Sporo. A kiedyś takiego na emeryturę wysyłano. :P
ale Cannavaro wrzuciles do "niedlugo" takze stad ta mala niescislosc
może dla pewności sprawdzimy jeszcze co na temat słowa niedługo mówią polskie umowy międzynarodowe?
Szkoda, że już Kubica nie jeździ BMW -->
Jakiś Marković ma być podobno kolejnym 'wzmocnieniem' Niebieskich, ale znając życie i tak nigdy nie zagra w pierwszym składzie..
[224] Czy Cech kiedykolwiek zdejmuje ten swój hełmofon?
Odchodząc od waszych dyskusji na temat językoznawstwa i wydłużającego się wieku gry piłkarzy pozwolę sobie nawiązać do wczorajszego meczu.
Od początku byłem za Bilbao, głównie za ich cały sezon w LE - świetne mecze z MU, Schalke, a przedtem gładkie zwycięstwa z innymi. Ogólnie, mimo tego, że widać naleciałości "barcelońskie", podobała mi się ich gra. A wczoraj tak jakby się spalili już przed wyjściem na murawę.
Na pewno spotkanie ustawiło szybkie trafienie Falcao, bardzo ładne swoją drogą, w tej chwili inicjatywę przejęli gracze z Madrytu i nie oddali jej przez całą połowę. Obrona Basków posypała się całkiem (ogromny zawód ze strony Javiego Martineza, coś słabo widzę ustawienie defensywy Hiszpanii na EURO), Diego robił z nimi co chciał - przypieczętowaniem tego był drugi gol Falcao. Myślałem, że w przerwie Bielsa zrobi im niezłą suszarę w szatni i na drugą połowę wyjedzie inny zespół.
Owszem, coś tam atakowali, ale zwykle zawodziła skuteczność (zwłaszcza Llorente, chyba z wyjściowym składem na EURO może się pożegnać). Duże brawa należą się również wypożyczonemu z Chelsea Curtoisowi - 19 lat, a przez cały mecz praktycznie żadnego większego błędu. W końcu Diego zdobył zasłużoną bramkę, podwyższył wynik i przypieczętował zwycięstwo.
Mecz w porządku, szkoda tylko, że raczej do jednej bramki.
Długo nie zapomnę widoku płaczących zawodników z Bilbao - jeszcze nigdy nie widziałem, żeby cała drużyna po przegranym finale tak płakała... Widać, że bardzo im zależało, zwłaszcza tej młodszej części drużyny, która od fazy grupowej rozgrywała świetne mecze.
Teraz pytanie, które mnie nurtuje - dlaczego Falcao nie chce do jakiejś większej firmy? Atletico to spełnienie jego marzeń? Czy może boi się, że przechodząc do lepszej drużyny i grając w trudniejszych meczach nie wszytko będzie mu tak ładnie wychodzić i jego mit o świetnym napastniku podupadnie?
Widać, że bardzo im zależało
Szkoda, że przez 90 minut nie było tego widać.
"dlaczego Falcao nie chce do jakiejś większej firmy?"
A kto powiedział, że nie chce? Atletico zapłaciło najwięcej więc Porto tam go sprzedało. 40 baniek za piłkarza, który zagrał jeden dobry sezon to była dosyć wygórowana kwota, więc i chętnych na jej wyłożenie pewnie zbyt wielu nie było.
[227] A w jaki sposób mieli jeszcze pokazać, że chcą wygrać? Atakowali, podnieśli się po dwóch straconych golach, Muniain miał niesamowity ciąg na bramkę (no trochę go ponosiło z tymi rajdami, było kilka sytuacji gdzie lepszym wyjściem byłoby podanie do partnera), w drugiej połowie ewidentnie zasłużyli na tą bramkę kontaktową.
Ale dobiła ich bramka na 3:0.
Co do Falcao - coś nie chce mi się wierzyć, że takie Atletico wyłożyło najwięcej za najlepszego zawodnika LE, pokonując np. Chelsea albo szejków. A jeśli naprawdę tak było to w najbliższych sezonach powinien w końcu dotrzeć do bardziej utytułowanego zespołu.
Grając głową. Bieganie bez ładu i składu efektów nie przynosi. W drugiej połowie sam Muniain miał chyba ze trzy okazje do podania wychodzącemu na czystą pozycje napastnikowi, a zamiast tego leciał jakby chciał zaliczyć przyłożenie niczym w rugby.
Porto jest firmą i sprzedaje piłkarza temu, kto zapłaci najwięcej, wiara nie ma nic do tego.
[229] Piszesz o graniu z głową - jasne, tego zabrakło w grze Basków, same wrzutki na nieskutecznego Llorente wiele nie dawały.
Ale spójrz też z drugiej strony - większość drużyny to byli bardzo młodzi piłkarze, strasznie zmotywowani na finał.
Chcieli zagrać jak najlepiej i widać było, że chce im się grać. Bardzo dużo biegali, nacierali na bramkę, jednak zabrakło im trochę trzeźwego myślenia w zakończeniach akcji.
Wygrana Madrytu jak najbardziej zasłużona, skład Bilbao zbyt młody i niedoświadczony, jednak trudno było im się pogodzić z porażką.
No nie wiem, może dlatego, że więcej sobie po grze Athletiku obiecywałem jestem do nich po tym meczu uprzedzony.
Poza tym, ci piłkarze może i są młodzi ale już przecież doświadczeni zarówno w lidze jak i pucharach. Z ManU grali jak stare wygi punktując Diabły z zimną krwią.
Wczoraj wyglądali jak kurczaki z poucinanymi łbami.
Niby nacierali i biegali (w drugiej połowie), ale miałem nieodparte wrażenie, że to tak "na alibi", żeby po meczu można było powiedzieć, że się starali, ale... itp., itd.
[231] No wiesz, do dwumeczu z ManU podchodzili raczej z nastawieniem typu "w końcu to United, jak przegramy nic się nie stanie, jak wygramy idziemy się napić", a przy finale z Atletico presja była o wiele większa i pewnie o wiele więcej po sobie oczekiwali.
Moja firma wymyśliła sobie spotkanie integracyjne w przyszłą sobotę. Start części oficjalnej o 20.00. Nieszczęśni nie wiedzieli, że są na straconej pozycji w starciu z finałem CL, więc na przedstawieniu teatralnym zjawi się część damska, a męska dołączy w knajpie po meczu. No chyba, że tam tv mają, ale tego jeszcze nie wiemy :>
Ja bym zadał Paudyn inne pytanie - wiedzieli, że jest finał Ligi Mistrzów, czy są tak naiwni? :D
Czy Cech kiedykolwiek zdejmuje ten swój hełmofon?
On poza boiskiem tego hełmu nie nosi przecież. A na zdjęciu widać dokładnie, że są w treningowych strojach to ma założony.
Grając głową.
Mnie to głowa bolała od ilości piłek wrzucanych w pole karne. I każda taka piłka była wybijana bez większego problemu. Nie wiem czy w tym meczu zagrali jakąś prostopadłą piłkę po ziemi ale jak tak to raczej na początku spotkania się to zdarzyło i ja tego nie pamiętam.
down@ To teraz ja nie "zagrałem głową" bo Cię nie zrozumiałem ;)
Macie jakichś kibiców Chelsea lub Bayernu? Atmosfera może być różna.
Szczerze mówiąc nie mogę skojarzyć - oprócz siebie - żadnego fana konkretnej drużyny. Same nołnejmy kibicujące szeroko pojętej dobrej piłce nożnej. Był kiedyś jeden fanatyk Milanu, ale już niestety nie pracuje :)
Ja bym zadał Paudyn inne pytanie - wiedzieli, że jest finał Ligi Mistrzów, czy są tak naiwni? :D
W HR niestety pracują kobiety :P No i terminu nikt nie konsultował, został narzucony odgórnie :)
:O Wstrzymał czas czy co ?
bonus: http://www.whoateallthepies.tv/wp-content/uploads/2012/05/oli-kahn.jpg
Nie skojarzę teraz żadnych zdjęć z tak szerokiego horyzontu czasowego, ale na moje Inzaghi, czy Maldini też nie wyszliby najgorzej.
Widać dobre powietrze mają w Mediolanie
Ta, powietrze... ja bym sprawdził czy tam na stryszku jakiegoś portretu nie ma.
Paudyn -> No ale chyba zdają sobie sprawę, że znacznej części nie będzie... Czemu się nie dziwię. ;)
Mam do was pytanie - jak kupujecie koszulki klubowe na kolejne sezony to nabywacie w polskich sklepach, czy sprowadzacie bezpośrednio z oficjalnego sklepu klubowego z zagranicy?
Co masz na myśli pisząc "w polskich sklepach"?
Ja nigdy nie kupiłem żadnej meczówki w polskim sklepie, ani internetowym, ani normalnym. Co prawda teraz to się może zmienić, bo już zniżek nie mam.
To znaczy w sklepach, które oferują koszulki różnych klubów - internetowych, ale polskich. Chelsea na nowy sezon powinno się udać, z Fiorentiną będzie ciężej, ale jestem dobrej myśli. :D
Pokaż mi taki przykładowy sklep. Jeśli cena jest od 200zł wzwyż, to najprawdopodobniej koszulki są oryginalne. ;)
Właściwie, to nawet 250+ raczej jest taka standardowa cena. Z koszulką Violi się jeszcze nie spotkałem, ale może słabo się rozglądałem.
W sklepie Adidasa wiszą koszulki Realu, Milanu, reprezentacji Hiszpanii. Nigdy mnie to nie interesowało, ale chyba to oryginalne szmaty są.
Koszulkę Chelsea na następny sezon znalazłem w dobrej cenie w sklepie PodStadionem.pl ( http://www.podstadionem.pl/pl/p/Koszulka-Chelsea-20122013/548 ), wygląda ok wszystko. ;)
Fiorentiny na obecny sezon była w ISS-Sport.pl ( http://www.iss-sport.pl/shop,show,7069 ), na sezon 2012/2013 Viola jeszcze nie zaprezentowała, ale liczę, że też uda się nabyć. :) Szkoda tylko, że szyje Lotto, jak nie Adidas czy Nike, to wolałbym Pumę, Reeboka, Umbro albo Kappę...
Srogo sobie liczą, jakbyś miał jakieś dojścia do fanklubu Chelsea to pewnie by Ci się udało z nimi zamówić i zaoszczędzić. Co do Violi to może być ciężej, znowu. Liczą sobie już totalnie astronomicznie, 3 stówy to już przesada. Same sklepy sobie doliczają jednak trochę, ISS solidną marżę pobiera z tego co widzę.
ISS bierze ostro, bo tę samą koszulkę Chelsea sprzedają za 349. Sprawdziłem, w przeliczeniu kursu funta przy oficjalnej cenie koszulki wychodzi ok. 269 zł, więc i tak jest nieźle. W dojścia mi się nie chce bawić. :D
[242]
hola hola, od doriana to sie odstosunkuj
swoja droga chyba najlepsza okladka editoriala do lgds w historii (ofc po pamietnej focie materazziego i rui costy)
ten napis na dole w tlumaczeniu, no i lekkie nawiazanie bibilijne: i potem stal sie paolo maldini
Tak Stra, to sa oryginalne koszulki, ja sobie kiedys z Chin podróbki na Allegro kupowalem, tzn. swiecie wierzylem, ze sa oryginalki, bo tak wygladaly, ale szczerze w to wątpie :P
Chcialem rok temu kupic sobie na stronie Interu, ale w przeliczaniu na zalotowki ze stosownymi emblematami i nazwiskiem i transportem wyszloby jakieś 450 zeta, więc spasowałem ;) 269 to jeszcze dobra cena, wiec jak w przyszlym sezonie Inter wymysli cos ladnego, to pewnie trzeba bedzie tak zrobic. Chetnie bym sobie kupil tegoroczna, bo bardzo ladna, ale przeciez nie bedzie glamour za 2 miechy :/
Z Interem jest jeszcze o tyle niefajna sytuacja, ze jak ide do salonu Nike to są koszulki Barcelony i Manchesteru, kilku reprezentacji, a Interu w Polsce w sklepach NI MA. Ch**e.
Proste, bez udziwnień, dla mnie całkiem w porządku. Kluczowa zmiana to zastąpienie herbu samym Livebirdem, no i oczywiście kołnierzyk. Do tego z tyłu są 2 płomienie + liczba 96, hołd ofiarom Hillsborough.
Jak dla mnie wypas. Bardzo mnie cieszy, że poszli w stronę koszulek z lat 70-tych. Chętnie się zaopatrzę.
http://www.youtube.com/watch?v=vWqXQl9eOgk
BTW. czy ktoś z kibiców United może to potwierdzić, że oficjalnymi w ich zespole będą te w kratę?
[255] Potwierdzam, nawet na fanpagu United na fb można zobaczyć "kawałek" nowych koszulek Czerwonych Diabłów.
Oglądał ktoś wczoraj mecz Holandii z Polską U-17? Takiej nudy to ja nie widziałem od lat, piłkarze dosłownie stali i podawali sobię piłeczke, co innego drugi mecz gdzie Niemcy zjedli Francję 3-0, mój Boże oni grają jak profesjonaliści i mam nadzieje że nie będzie pogromu Polaków w starciu z nimi w półfinale.
sry za double posta ale..
Nad swoją przyszłością zastanawiał się ponad miesiąc. Dziś już wiadomo, jaką podjął decyzję. Paul Pogba niemal na sto procent przeniesie się do Juventusu Turyn, z którym ma podpisać czteroletni kontrakt.
Reprezentant Francji U-19 nie przedłuży wygasającego latem kontraktu z Manchesterem United. Sir Alex Ferguson nie tak dawno przyznał, że warunki nowej umowy zostały uzgodnione. Piłkarz tymczasem reprezentować ma barwy mistrza Włoch. W barwach Starej Damy zarobi 1 milion euro rocznie.
Nie ma to jak sprzedawanie młodego perspektywicznego gracza, ważne że jest Rudy i Giggs.
"Zareagowała nawet prasa katalońska „życzliwie” informując fanów Barcy, że „brzydki” Real chce się posunąć do kolejnej niegodziwości i zatrudnić gracza zamieszanego w korupcję."
Żeby było śmieszniej (i bardziej swojsko) piórem członkini polskiego fanklubu Barcelony.
Mistrzostwo Hiszpanii, wygrane gran derby, naprawde niegodziwy jest Real w tym sezonie...
kibeles
[256] niesamowity piłkarz !!!!
[256] Ale wtyczka google translate nadal nie daje rady, jednak trzeba bylo sie uczyc wloskiego zamiast niemieckiego :/
Zauważ, że po jazdy po raz kolejny w obronie: D (Podziwiam go, mimo tyfusu Neapolu)
W Hamburgu witają Rudneva. Ciekawe czy pójdzie śladem Svitlicy, czy może raczej Lewandowskiego?
Kompletnie mi się nie podoba nowa koszulka Liverpoolu, nie lubię takich retro, jak dla mnie jest po prostu brzydka. Pomijając fakt, że Warrior to nie Adidas, a te niemieckiego producenta mają zawsze "to coś" w sobie - to po prostu jest jak dla mnie nudna.
Loon -> Ty sprechasz, nie parlasz? Może jesteś ukrytym kibicem jakiegoś klubu z Bundesligi? :D
Nie powiedziałem, że szprecham, tylko że się uczyłem. Uczyłem się też francuskiego, hiszpańskiego i łaciny, ale to nie była zbyt efektywna nauka, siłą rzeczy znam tylko angielski ;)
Mi z kolei bardzo się podobają te koszulki Liverpoolu, nie obraziłbym się jakby Arsenal miał podobne.
Ta moda na retro mnie przeraża, w ogóle mi się te kołnierzyki nie podobają. Arsenal ma teraz bardzo fajne i oryginalne. :P Jeśli chodzi o Anglię to ciekawe jeszcze, co zaprezentuje City.
Mnie kołnierzyki się podobają, przerażają mnie takie Ricky Alvarezy, kosztowało toto 13 milionów euro, juz wiadomo, że nic z tego nie będzie, dwie akcje na sezon, ale kołnierzyk twardo postawiony.
City pewnie będzie miało koszulki jak Arsenal, tylko barwy zmienione. :P No może przesadzam, ale Nike lubi się powtarzać.
Moda retro Cię przeraża? A kto dodaje ciągle do list piłkarzy z lat 60. i 70.? :P
No i pewnie pomoże to van Persiemu, Walcottowi i Szczęsnemu w aklimatyzacji w nowym klubie ;)
W temacie koszulek - Manchester United powoli ujawnia jak będzie wyglądać domowa w przyszłym sezonie. Po fejkowych projektach, które sugerowały, że MU będzie grał w piżamach, okazuje się, że owszem, będzie to krata, ale taka delikatna, subtelna i stylowa. Jednak się jaram.
Błąd logiczny Loon, przecież oni nawet jeszcze nie grali w tych koszulkach.
Tak na marginesie, to te obecne koszulki Arsenalu to też jest stylistyka retro.
Istotnie masz rację mój miły imienniku
Rozdano statuetki Chelsea za sezon 2011/12
Piłkarzem roku z perspektywy kibiców został Juan Mata, zaś sami piłkarze wyróżnili w tej samej kategorii Ramiresa (również najładniejsza bramka sezonu, ta w meczu z Barceloną).
Najlepszym młodym graczem Chelsea został Lucas Piazon
kubi -> Piłkarze co innego, stylistyka co innego. :D Na ten sezon City robi jeszcze Umbro, na pożegnanie pewnie będzie klasycznie. Szkoda, że zmieniają na Nike, była to pewna odmienność.
Te normalne koszulki Manchesteru United dalej przypominają flanelę, ale i tak jest lepiej, niż miało być.
BTW - United może nie wygrają ligi, ale przynajmniej ich rezerwy są mistrzem Anglii. ;>
Te normalne koszulki Manchesteru United dalej przypominają flanelę, ale i tak jest lepiej, niż miało być.
W końcu Kompo, Paudyn i napster92 będą mogli spotkać się przy ognisku z gitarą i pośpiewać szanty :)
Loon nie zapominaj o Mortanie, z tego co wiem jest ogromnym fanem szerokopojetej piosenki studenckiej i przyspiewek przy ognisku :-D
Oficjalnie: do Nesty dołączają Inzaghi i Gattuso, teraz czas na Seedorfa i Van Bommela.
Yepes przedłużył kontrakt.
Aż chyba obejrzę sobie mecz z Novarą, bo tyle pożegnań się szykuje.
Podejrzewam, że Curva Sud zrobi fajną oprawę.
Teraz tylko czekac na jakies oficjalne info dot. Pogby :) Zarzad naprawia bledy poprzednikow i jakos rekompensuje Giovinco.
[261] -- Real wygrał jednen klasyk z dwóch, przegrywając sumując oba różnicą bramek, CO ZA NIEGODZIWOŚĆ -> http://www.youtube.com/watch?v=uucDhA4KpL4
Raczej na kawie i makaronikach w Charlotte.
Polecasz?
Nie ma to jak sprzedawanie młodego perspektywicznego gracza, ważne że jest Rudy i Giggs.
Być może młodemu odbiło i nic nie dało się zrobić. Nie zmienia to faktu, że Ferg jest sam sobie winien.
Dołączam się do estetycznie żałobnych nastrojów
"Grube" paski średnio moim zdaniem wyglądają i przypominają to, co kiedyś Adidas zaproponował Milanowi, ale wyjazdówki bardzo fajne i oryginalne - wreszcie coś innego niż biały, w FIFIE z przyjemnością je założę grając Interem. :D
Krążą plotki, że City szykuje kosmiczną ofertę za Cavaniego. Swoją drogą, na ile prawdziwe są spekulacje, że jeżeli Napoli nie zakwalifikuje się do LM, to Cavani odejdzie?
Powinna być jakaś tradycja co do tych wyjazdowych, Inter słynął z tego, że nie miał szczególnie ładnych, ale wiernie się trzymał formuły zamiast cudować jak niektóre kluby, nie wiem czemu taki potworny Manchester robią w Mediolanie. OBY FAKE.
Raz mial Inter ladne wyjazdowe, co się binladeny oburzały
Przyjeżdżał do Polski jako Artjoms Rudnevs, w zeszłym roku kazał na siebie mówić z rosyjska Artiom Rudniew, a w pierwszym wywiadzie po transferze do HSV łotewski napastnik "Kolejorza" wrócił do poprzedniej wersji nazwiska.
Żebyście nie mylili. Teraz znów jest to Artjoms Rudnevs.
Przestańcie narzekać, bo domowe koszulki Chelsea na następny sezon wyglądają jak podróby z Bałuckiego, ale przynajmniej te zajebiste z obecnego można kupić za 125 zł w oficjalnym sklepie.
ech, co rok to samo narzekanie na koszulki, a przeciez w praniu zazwyczaj okazuje sie ze wcale tak zle nie jest :p
Mnie tam się nowa Chelsea podoba i zamawiam, ten złoty motyw jest ok - ok, bywały lepsze, szkoda, że nie biały, ale przynajmniej jest jednolita, bez wstawek i udziwnień. :D
Nowa część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12075285&N=1