Kickstarter - jak traktować?
Jpkm z takim podejsciem to najlepiej isc sie polozyc na ulice i czekac jak cie cos przejedzie. Takiego pesymizmu to to tylko pogratulowac. Co wam przeszkadza ten kickstarter ?. Jojczycie na ten temat jak stare baby z kolka gospodyn wiejskich. Przeciez to sprawa ludzi co robia z swoimi pieniedzmi. Skoro uznali, ze moga zaufac i zaplacic te 15 dolcow albo wiecej to ich sprawa. Z tego co tez widzialem byly sprawozdania finansowe z projektu kickstarter opublikowywane przez studio. Zreszta jakie to ma znaczenie? Wplacajac na takie akcje z gory sie bierze pod uwage, ze to nie wypali/gra nie bedzie tym czego sie spodziewalismy. Paradoksalnie to polskiego"kickstartera" bym sie bal. Akurat te osoby co na kickstarter osiagnely najwieksze fundusze na swoje projekty nie wzieli sie z powietrza tylko sa to vipy/legendy tej branzy. Watpie wiec, aby cale swoje zawodowe zycie i swoja renome poswiecili na to, bo czesc srodkow zajumali na waciki.
"Dlatego choć patrzę na to wszystko z dozą nadziei, mam nadzieję, że inicjatywa nie zostanie wykorzystana do niecnych celów, ani też nie dotrwam chwili, gdy przyjdzie mi rzec: "a nie mówiłem?". " - wez pan prozac i przestan pierd.... , ze tak brutalnie ci napisze.
Kickstarter opiera sie na zaufaniu. To samo w zyciu dotyczy bankow/instytucjii panstwowych etc etc czy tez wydrukowanego papierka nazywanego pieniadzem. Ufasz, ze beda dzialaly/maja jakas wartosc.
W tym temacie pozostaje mi tylko zgodzić się z powyższym komentarzem.
Tia, tylko ze 2 osoby powyzej chyba nie zdaja sobie sprawy (bo na GOLu z tego co widzialem bylo o sprawie cicho) ze kickstarter scam juz byl. Na szczescie zebrali tylko 3k USD zanim zostali wykryci a konto zostalo usuniete. Ale mozna byc pewnym ze pojawia sie kolejne - jest to bylo nie bylo latwa kasa.
A tekstu na gameplayu nie bede czytal, Matio ma u mnie "bana".
[3] bana? :P za co? fakt, troche kontrowersyjne gosc.
Jest duza roznica miedzy kontrowersyjna wypowiedzia (ta zmusza do dyskusji) a wypowiadaniem sie bez zadnej znajomosci tematu liczac na to, ze forumowicze pociagna watek dalej. Pan Matio dwa razy rozpoczal temat nie majac o nim zadnego pojecia. Zal mi czasu na sprawdzanie co dalej wymodzil. A dokladniej: jego temat o bezrobociu i jego temat o ACTA. Nuff said.
To chyba ten od ACTA i bezrobocia, pewnie ten wpis na podobnym poziomie patrzac na pierwsze wpisy :).
Zwykle nie stosuję zasady "tl;dr" ale jak zobaczyłem autora... zresztą pierwszy komentarz jest na wyższym poziomie, niż wszystkie wpisy autora tekstu razem wzięte.
"Nie wyobrażam sobie wspierać projektu w ciemno, wcześniej w niego nie grając, ani nie mogąc przeczytać na jego temat recenzji."
Dlatego w sprawie kickstartera wypowiadać się nie powinieneś. I nie widzę nic złego w tym, że nawet duże studia będą ryzykowne projekty w ten sposób bootować. Zawsze będziesz mógł kupić jak już wyjdzie do sklepu. O ile wyjdzie. Twoje ryzyko. Kickstarter ryzykiem stoi.
A to, że panowie z Double Fine mogą wydać część kasy na powstanie gry na wódkę, to co w tym złego? Myślę, że jeżli gra będzie świetna, to większość ludzi potraktuje pozostałą nadwyżkę jako tylko i wyłącznie wynagrodzenie plus premia dla twórców.
Ech, cóż, przywykłem już do tego, że twoje felietony zwykle starają się na siłę być "kontrowersyjne", przy czym z reguły są po prostu.. słabe.
"Tia, tylko ze 2 osoby powyzej chyba nie zdaja sobie sprawy (bo na GOLu z tego co widzialem bylo o sprawie cicho) ze kickstarter scam juz byl. Na szczescie zebrali tylko 3k USD zanim zostali wykryci a konto zostalo usuniete. Ale mozna byc pewnym ze pojawia sie kolejne - jest to bylo nie bylo latwa kasa."
Tylko, że trzeba być wybitnie głupim, by tam szukać pieniędzy do zajumania. Żeby założyć kickstartera trzeba podać swoje dane bankowe. Żeby oni mogli te pieniądze potem podjąć, to muszą podać dane prawdziwe. A nawet jeśli nie, to po prostu śledząc te pieniądze można łatwo dojść do tego, kto te pieniądze podpierniczył i zamknąć na 20 latek. a w Stanach kary za oszustwo finansowe są wysokie. ///
co do samego tekstu jeszcze... Autor nie tylko nie za bardzo poradził sobie z odpowiedzią na pytanie z tytułu (w ogóle na nie odpowiedział?) to jeszcze nie wskazał za bardzo problemów, jakie rzekomo stwarza inwestowanie w kickstartera.
Nie różni się to niczym od rzucania pieniędzy na Caritas. Tylko że w kickstarterze masz przynajmneij szansę, że ci się ta inwestycja zwróci.
Thank you, captain obvious.
Śledzę serwis gameplay od początku i moim zdanie ostanio nie ma tutaj za wiele ciekawych rzeczy. Wpisy takie jak ten sprawiają, że mam chęć po prostu całkowicie olać tę stronę... Matio K. zrób wszystkim przysługę i nie pisz nic więcej na gameplay.pl
Toć jak ma przestać pisać, jak mu za to płacą. Pytanie pozostaje - dlaczego go nikt jeszcze z roboty nie wyrzucił?
Chciałbym tylko nadmienić, że w wg polskiego prawa nie da się legalnie zorganizować zbiórki pieniędzy bez otrzymania pozwolenia, które jest wystawiane tylko organizacjom typu instytucje charytatywne itp.
Legalne żebractwo i wszelkie guziczki typu "donate" w Polsce są nielegalne, zresztą ponoć w USA też to prawnie średnio wygląda.
Dobre obejście to zamiana tego na handel - "kup pan tapetę na pulpit za 10 zł" itd ;)