Gatunkowy głód (Rojopojntofwiu #63)
taki minecraft to taka wątróbka a ja nie cierpię wątróbki
@
ogólnie nie mam czegoś takiego o czym ty piszesz
moe zagrać w skyrima a potem dirta 3 i skrytykować tego dirta nie dlatego
ze zagrałem w tą grę w nieodpowiednim czasie tylko dlatego bo ta gra to naprawdę syf
ale artykulik ok
edit
filmiki z risena 2 co ile będziesz puszczał i ile odcinków przewidujesz :)
bo szczerze to najlepiej sie ogląda takie rpgi u ciebie :)
bo sie na nich znasz to powiesz coś ciekawego w przeciwieństwie do takiego Rowa 3
gzie oc odcinek jest to samo :(
ja często mam przesyt,każda gra ma swój unikalny klimat więc grając w kilka na raz można dostać umysłowego rozwarstwienia:),ja osobiście staram się na raz grać w możliwie najodleglejsze gry by jarać się szczególikami i specjalnością każdej z osobna:) a głód hmmmm... czasem jest ,ale myślę ,że to dobrze bo wtedy każda gra lepiej smakuje:)
Ja osobiście nie miałem takiej sytuacji (tudzież takiej nie pamiętam), jednak jeśli skończę jakąś produkcję to zwykle szukam po niej jakiegoś innego gatunku na który mam ochotę. Dlatego też po skończeniu takiego Skyrima, biorę się za Modern Warfare 3. Na dysku zaś mam zainstalowane jak to wspomniałeś na początku tego miło czytającego się tekstu, 3 różniące się tematycznie gry. Taki Alan Wake, FIFA 12, Borderlands i mój zabijacz czasu, jeśli nie mam na nic ochoty - League of Legends. Myślę, iż ta sytuacja, która dopadła cię z Risen 2, mnie się nie przydarzy i Tobie Drogi Roju też tego życzę, bo w końcu dostarczasz nam materiały ze środowiska gier, a taki przesyt odczuwamy wtedy i my.
oczywiście dobra gra,w której nie trzeba się doszukiwać czegoś na siłę,a głód gatunku hmmmm odkurzyłem ostatnio fallouta 1 i cóż głód na dobrego postapo rpg się zrobił ale może to po prostu za wysokie wymagania:)
Ja miałem głód na Risena 2, bo ostatni rpg jaki grałem to był skyrim w listopadzie, także parę miesiecy minęło ;p
Nie zawiodłem się, gra jest naprawdę wyborna :]
Marcines18 to ileż ty grałeś w tego Skyrima? Pare dni? Ja gram od sylwestra do tej pory i dopiero można rzec, że po tych 100h jestem po ukończeniu jakiejś niecałe 3/4 gry...
Znam to. Ostatnio pierwszy raz przeszedłem Bioschocka, który jest genialny, bardzo mi się spodobał. Na półce czeka już dwójka, jednak jak na razie nie mam ochoty się za nią brać. Muszę odpocząć, wynurzyć głowę i wyjść na powierzchnię. Udzielił mi się chyba hype na Risena 2, bo zachciało mi się w niego grać, wygląda klimatycznie ;)
Osobiście miałem podobny przypadek, lecz nie dokładnie taki sam. Mianowicie kupiłem sobie 2 część Batman'a - Batman: Arkham City. Po instalacji i wiadomości o tym że można w nią grać padem od Xbox'a, spróbowałem, i trochę się zniechęciłem, być może jest to kwestia iż nie mam pada bezpośrednio od konsoli, lecz to że kupiłem go specjalnie do gry na komputerze (naklejka z tyłu Made In China, mówi sama za siebie), ale nieważne. Ze względu na to iż nie byłem zbytnio obeznany z fabułą, a dodatkowo fakt że wolałem zaczynać serię od 1 części, przeważyły iż zamówiłem część 1 - Batman: Arkham Asylum. I powiem tak, zająłem się innymi grami, a do niedawna zakupiona 1 część leżała jeszcze spakowana zgrabnie w folijkę. Nie miałem na nią w ogóle ochoty, a dodatkowo wiele osób uważało że jest to słaba gierka. Zniechęcony już na maksa, wziąłem się za inne tytuły. Niedawno odpakowałem tą grę, wkładam ją do napędu, i co? Proszę, podobny błąd jak przy Wiedźminie 2, błąd CRC, nie może odczytać istotnego pliku, i jak tu się nie zniechęcić? Obecnie te gry leżą na półeczcę i czekają aż pan łaskawie, zechce wcielić się w Dorosłego Faceta, skaczącego po dachach w obcisłym czarnym kostiumie. Ten problem napotykałem już wiele razy, np. teraz chcąc pograć w jakieś strategie, po prostu nie mam na nie ochoty, i determinacji do poprostu dłuższego "poślęczenia" przy komputerze. Ostatnią strategią w jaką grałem była gra: Dawn of War: Antologia - z wszystkimi dodatkami. Wcześniej niemalże skończyłem kampanię w podstawce, lecz niestety musiałem zmienić System (próbowałem poszukać save'ów, ale na próżno. Teraz nie mam cierpliwośći żeby ponownie przechodzić te kilkadziesiąt misji, z którymi już wcześniej się uporałem.
Chyba czas skończyć, tą wypowiedź, nawaliłem jak pies na dywan. W każdym razie wyraziłem swoje skromne zdanie.
Pozdrawiam Rojowników Tarczowników, oraz samego wodza na czele
Mialem cos takiego z Assasin Creedem . Gre dostalem , i wmowilem sobie ze to nie dla mnie , starozytny Rzym , Wenecja itp. i gry nawet nie zainstalowalem. Odpalilem pare miesiecy temu i cala serie pokochalem :) ( pisze z telefonu wiec nie mam Polskich znakow
Rojo pewnie wiesz, że nadchodzi nowy Generals, tak więc jeśli chodzi o typowego RTS-a to będzie w co pograć;) Szkoda tylko, że to jedna gra w takim morzu potrzeb.
Greggster
Szkoda tylko, że to jedna gra w takim morzu potrzeb.
Kurczę, no. Smutny fakt:(
Owszem, miałem... Konkretnie z serią Fable. Nie chodzi o to że zawiodłem się na trójce! Grałem w jedynkę- zrobiłem całą- wątek główny i poboczne misje... Skończyłem kilka dni po premierze Fable 2. Kupiłem go więc, lecz nie miałem jakiejś ogromnej chęci by w niego zagrać. W końcu jednak (tydzień lub dwa po zakupie) odpaliłem go i zacząłem przygodę, która skończyła się w połowie gry. Zawsze chciałem wiedzieć wszystko o grach, które mnie ekscytowały lub podniecały (teraz też tak jest; GW2, Diablo 3 itp.) i zezłoszczony na Fable 2- bo wszystko mnie w nim denerwowało- nawet dobre rzeczy. Mówiłem sobie; Mogli to zrobić lepiej. Przeczytałem więc kilka recenzji, które zdziwiły mnie wtedy bardzo- bo pozytywne-... Przestałem więc grać w Fable (1i2)... Odkryłem StarCraft i inne strategie, przygodówki itd. Niedawno- bodajże tuż po sylwestrze- znów zagrałem w Fable 2(kupiłem jeszcze wcześniej Skyrim ale kłopoty ze Steam...) i podobało mi się. I to jak! :D Czytając twój artykuł (właśnie ten tu') zrozumiałem dlaczego tak mi się nie podobał... Dzięki ROJO! Po zrozumieniu mego błędu- kupiłem Fable 3... Wiecie co było dalej... :D
Po prostu świetne myślałem że tylko ja miewam właśnie taki głód i teraz wiem że nie muszę grać w tą grę bo kumpel powiedział że jest świetna ale poczekać aż przyjdzie mi na to ochota