The Walking Dead: Episode One - świetny pilot przygodówkowego serialu
Ja byłem na farmie Hershela, nie wiem, czy nie zorientowałeś się, że to on, albo być może Ty na początku nie zabrałeś się z tymi dwoma kolesiami, którym można pomóc zepchnąć auto, by mogli jechać dalej.
W sumie zapomniałeś napisać o sporym replayabality, bo jak widać już w pierwszym epizodzie można wpłynąć na sporo rzeczy. Chyba przejdę go jeszcze raz, żeby zobaczyć na jak różne sposoby może potoczyć się akcja.
PS. Dialogi z "in the next episode" nastawiają mnie na coś jeszcze lepszego niż z tego pilota. :D
Bardzo fajna fabuła. Po raz kolejny udowodniono, że uniwersum the Walking Dead i ogólnie historie o zombie mają potencjał, żeby opowiadać w nich o życiowych dramatach. Rozgrywka sama w sobie jest dosyć banalna, przynajmniej na razie, ale fabula i bohaterowie znacznie to wynagradzają.
Farma Hershela byłą, choć on sam raczej był nie do poznania :D
Ja przeszedlem pierwszy epizod dwa razy, i cóż - na razie nie widać wielkich różnich w playthrough mimo wyborów, ale na pewno będą one miały mocny wydźwięk w dalszych odcinkach.
Ps. Zdanie "Lee musi także ukrywać fakt bycia skazanym za morderstwo, bądź co bądź niewiele osób chciało by wyciągnąć rękę do kogoś takiego." jest okropne :P
Skończyłem wczoraj pierwszy epizod i mam mieszane uczucia. Od strony fabularnej jest super, ale gra praktycznie sama się przechodzi i na dodatek często straszy fatalną grafiką i animacją postaci.
Byłym zapomniał - u mnie na laptopie gra chodzi wręcz fatalnie, a mogę na nim grać w takiego Battlefielda 3 na średnich ustawieniach. :x Trochę skopany port z konsol.
Musiałem wszystkie ustawienia graficzne dać na minimum.
Farma Hershela byłą, choć on sam raczej był nie do poznania :D
Tak to jest jak się ogląda denny serial, a nie komiksy.
To był TEN Hershel? Wow, no to w przypadku jego postaci osoby od castingu aktorów do serialu się nie wykazały ;)
Grafika to moim zdaniem kwestia do zniesienia, bo cel-shading ładnie maskuje niedoskonałości.
[6]
Niemożliwe! Jak śmiesz wysuwać takie insynuacje?!
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11690292 [17]
[9]
Zazwyczaj jest tak, że w pamięć zapadają jednostki wybitne lub wybitnie mierne. Chcesz być zapomniany - wzbij się do poziomu średniaka.
Orlando, a gdzie w Polsce można zakupić te komiksy?
Ps. uwielbiam moich fanów, którzy pamiętają i cytują moje wypowiedzi sprzed pół roku :-) Pamiętają je lepiej ode mnie, co jeszcze śmieszniejsze.
Hohoho. Na mistrzów!
Co niektórzy po prostu są w stanie przyznać się, że wcześniej pieprzyli bzdury bez jakiejkolwiek znajomości tematu, inni wolą rzucać "śmieszne" docinki. Spoko, nie każdy musi mieć te minimum honoru. Choćby i wirtualnego.