666 słów o Wiedźminie 2 na X360
I rzeczywiście znalazł się ktoś, kto by to liczył... A nie lepiej po prost wrzucić do Worda i voila? Mamy tam napisane ile słów jest w tekscie..
Pierwsze słyszę żeby komuś się nie podobał polski dubbing w Wiedźminie, a w szczególności głos Geralta. Taki ewenement trzeba odnotować białą kredą w kominie. A poważnie to jaki komputer yasiu posiadasz. Mój pięcioletni rzęch na średnich ustawieniach (w rozdzielczości 800 na 600) bez problemów udźwignął Wiedźmina 2. Rozdzielczość może nie powala, ale grafika lepiej wygląda na moim starym pececie niż na konsoli.
PS. zainwestuj w sztylety i umiejętność rzucania nimi. To znacznie ułatwia potyczki z bossami.
Scott - tak, wiem, mówili mi już znajomi. Ale nie jestem sam, moja żona słuchając jak gram też nie była zachwycona. Cóż, jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził :D
Dzięki za wskazówkę :) A co do PC - to nie ma znaczenia, gram na konsoli. Ale ciekawy jestem Athlon X2 5200, GF9600GT+4GB RAM... kiedyś sprawdzę, o ile wcześniej nie zmodernizuję :)
Gra voice actorów jest świetna, najbardziej podobał mi się Roche oraz król Foltest, gorzej już wypadają role żeńskie i dzieci ale większość dubbingów ma z tym problem.
To nie Diablo, albo Devil May Cry aby pisać artykuł na 666 słów.
A jak ci się podobały dźwięki otoczenia ? Ja jak pierwszy raz poszedłem do lasu albo do portu we Flotsam to byłem pod wrażeniem. Szkoda tylko że synchronizacja ust z głosami jest kiepska.
pogralem tyle ile yasiu, na wiecej nie starczylo czasu
mam podobne odczucia, z tym, ze mi glos Geralta bardzo sie podoba, podobnie glos zabojcy
ale bledow jest duzo, jak uciekalem z wiezienia byly te walki na piesci - ja walczylem z powietrzem a straznik stal 2 metry dalej, ja mlocilem powietrze rekoma a on mnie jakims cudem trafial i energia mi spadala:)
musialem wgrac save...
dziwne jest to (ale moze to wina pada, bo 360tke mam od niedawna), ze na pc po samouczku zaproponowano mi poziom trudnosci trudny a na xboxie latwy:)
ale to chyba dlatego ze to bylo moje pierwsz egranie padem od x'a w takiego typu gre, sprobuje samouczek jeszcz eraz i zobacze co mi teraz zaproponuje i powtorze prolog, bo ten poziom jest za latwy i walka nie sprawia zabawy
kocyk - normalny jest w sam raz - nie jest za łatwo (dla mnie) i nie jest za trudno - jak cię ubiją, to twoja wina, a nie oszukiwanie.
Co do dubbingu, to i ja się nie zgadzam. Osobiście nienawidzę polskiego dubbingu w grach komputerowych, w ciągu ostatnich paru lat, było dosłownie parę gier, w których polskie udźwiękowienie podobało mi się bardziej od angielskiego. Ale Wiedźmin (obie części) do takich gier należą. Ba, uważam je za jedne z najlepiej udźwiękowionych gier ever. Nigdy nie miałem takiego wrażenia, że jakikolwiek głos mnie zraził, całkowicie nie pasował do postaci. A jednak pewne wyobrażenie co do tego miałem, po przeczytaniu całej sagi.
Zresztą, gra w Wiedźmina w innym języku niż polski? Dla mnie byłoby to zbyt dziwne, w końcu właśnie ten polski język tworzy ten specyficzny klimat Sapkowskiego (chociaż ten był bardziej wyczuwalny jednak w jedynce), bez wszechobecnych "rzyci" i "chędożenia" to nie byłoby to samo, nie da się tego zastąpić najzwyklejszym fakiem :D
Yasiu spokojnie Ci pójdzie. Mój sprzęt to Intel Core 2 Duo E4300, GeForce 8600 GT 256 MB, 3GB RAM. Co do poziomu trudności to lepiej grać na najwyższym. W późniejszym etapie gra może zrobić się zbyt prosta szczególnie jak rozwija się walkę mieczem i znak quen.
Heh, zobaczymy, może się przekonam do polskiego dubbingu. A przy okazji padła jeszcze jedna kwestia - lipsync. Gra wygląda trochę, jakby była robiona pod angielski voiceover a polskie głosy podłożono do postaci ruszających ustami w innym języku. Ale, to pierdoła :) I zgadzam się, Wiedźmin po Polsku to jest to - chociaż myślę, że przy dobrym tłumaczeniu i po Angielsku dałby radę. Czytałem zbiór opowiadań i nie był zły - chociaż brakowało tego czegoś.
Scott - tak, tylko po co, skoro mam tę grę na konsoli? :)
ja mam obie wersje ale zdecydowalem ze pogram na xboxie, ladnie wyglada, nie widze wiekszych roznic miedzy pc a xboxem, choc gralem na wysokich
jasne, TV gram z paru merow, to pewno dlatego nie widze niedorobek z bliska pewno wyglada duzo gorzej
yasiu - dlatego musze zmienic,
a da rade zmienic od poczatku 1 aktu czy musze przechodzic prolog raz jeszcze?
szymonmac ma racje, dubing jest swietny, tez nie znosze polskiego, ale wiesiek ma swietny
i ja nie wyobrazam sobie grania po angielsku, jesli ktos czytal ksiazki po kilka razy, tak ze zna je na pamiec to dla niego nazwy stworow, specyficzne slownictwo i przeklenstwa robia znajomy klimat, to tak jakby uczestniczyc w kolejnej ksiazce...
Gram w angielską wersję językową i powiem szczerze - polski dubbing bije go na głowę. Specjalnym fanem rodzimych lokalizacji nie jestem, ale w tym (i chyba jedynym) wypadku muszę stwierdzić, że aktorzy i cały dział z CD Projekt RED za to odpowiedzialny, odwalili kawał dobrej roboty. To właśnie angielski Geralt IMO jest "płytszy" niż nasz polski. Roche brzmi mniej przekonywająco, a Triss jakoś bez polotu. Takie jest moje zdanie! :)