MMA #19 - Marcin Najman moralnym zwycięzcą!
Przed tą walką po raz pierwszy myślałem, że tym razem Najman może wygrać. A tu proszę. Ten facet nic nie umie :|
Przez chwilę bałem się, że McCarthy może to sędziować. Ale na szczęście okazało się że nie, to byłaby kompromitacja zarówno dla niego, jak i organizatorów.
Najgorsze jest to, że potem przez pryzmat takiego Najmana "Janusze" postrzegają MMA w Polsce. A tak nie powinno i nie może być.
Spodobał mi się znaleziony na Fight24.pl komentarz autorstwa Wonsza:
NAJMAN, DZIĘKUJĘMY, BYŁEŚ NICZYM POLSKI CARWIN. MIAŁEŚ CIOS ZWALĄJĄCY Z NÓG I WSZYSTKIE WALKI KOŃCZYŁY SIĘ W 1. RUNDZIE, POZA TĄ OSTATNIĄ, GDZIE BYŁEŚ ZMUSZONY ODKLEPAĆ NICZYM SHANE…
Moldas - ale to, co zobaczyli przed walką wieczoru było tego warte.
Zapomniałem o tym w tekście wspomnieć. Najman odklepał przy biciu - dla mnie prawie nowość. Walcząc z Saletą poddał się przy duszeniu które duszeniem nie jest :D
Nie pamiętam kurde nazwiska gościa który w UFC uciekał przez całą walkę... ale nawet on więcej robił.
A ja już poważnie zaczynam się zastanawiać, czy on czasem tego nie robi specjalnie. Po prostu robi "show", kreując się na tego "złego", który to obraża się, jest gburowaty, po to by potem dostać na ringu ku uciesze tłuszczy i dostać swoją gażę. W końcu co miałaby go obchodzić reputacja, gdy za każdą taką walkę dostaje mnóstwo pieniędzy?
"Ależ umie, po prostu jako urodzony pacyfista czuje odrazę do przemocy."
http://www.youtube.com/watch?v=o19rIDEiapU
"Przez chwilę bałem się, że McCarthy może to sędziować. Ale na szczęście okazało się że nie, to byłaby kompromitacja zarówno dla niego, jak i organizatorów."
Dokladnie tak samo, gdy go zobaczylem, ze sedziuje pierwszy pojedynek, az sie wystraszylem, ze dadza mu do sedziowania tez 'walke wieczoru'.
warnec - specjalnie to robi takie rzeczy Bob Sapp - ale to całkiem inna klasa, on przynajmniej kiedyś coś umiał. U nas zwyczajnie brak jest znanych kelnerów :)
z odklepywania po ciosach znam tylko trzech
najman
pudzian
starszy z braci milosnikow koniny
aaaa no tak, do mojej trojki trzeba dolozyc jeszcze sapp'a
Cayack
nic
Cayack - Najman nic nie umie ? To wejdź z nim do klatki i walcz, raz w łeb dostaniesz i będziesz się zwijał z bólu. To prawda Najman nie ma szczęścia w walce z "nowicjuszami" Ale twierdzenie że nic nie umie jest trochę nie na miejscu ...
No ba, co umie, to bylo widac po ciosach, jakie zadawal w ostatniej walce.
... a nie, czekaj, nie zadal ani jednego.
No ale przynajmniej zawsze mu zostaja umiejetnosci spiewu i tanca, i umilowanie do muzyki romantycznej.
no ba.
Najman to zawodowy bokser ktory nie boksuje, i kickboxer (niezawodowy) co lamie sobie noge przy pierwszych paru kopnieciach...
[12]
powiedz ze to nie na powaznie, nie wierze :O kazdy amator da sobie z nim rade
Najman ma okazję na kolejną porażkę przy KSW XX >>>
No jeżeli nawet sędzia ringowy nie spodziewał się odklepania w tamtej sytuacji... Zanim podbiegł odciągnąć Burneikę minęła przecież chwila...
KSW to jest jakaś kpina. Żadna się szanująca federacja nie nazywałaby pojedynkami wieczoru (jeżeli w ogóle do takich by dochodziło!) takiej parodii. Myślałem, że usnę w trakcie. Nic dziwnego, że profesjonaliści ze świata omijają KSW szerokim łukiem.
Brakowało tylko pasa polsatu.
Poza tym przez KSW i Polsat wizerunek MMA w polsce jest jaki jest - te walki wyglądają gorzej niż oklep maski pod wiejską dyskoteką. Oczywiście występują tam klasowi zawodnicy, tacy jak Mamed, ale z niewiadomych przyczyn uwaga mediów skupia się na jakichś Najmanach i Pudzianach.
[20]
kolejny znafffca tematu ktory mysli ze KSW = MMA
EDIT
chodzi mi o to ze nawet nie wiesz co ogladales. To nie byla gala KSW a MMA ATTACK, a pajacow szukaj na podworku
Oh nie! użyłem złego słowa! W dodatku słowa, które jest tak tajne, że pajac powyżej nawet nie raczył mine poprawić! Uwielbiam polski internet :D
Masz, zroibe ci dwei literówki, żebyś mógł się poczuć mądry i mi je wytknąć.
keeveek --> Ale to nie literowka, to blad rzeczowy. To byla gala MMA Attack, niezwiazana, a wrecz konkurencyjna dla KSW.
No cóż, może dlatego nie byłp pasa polsatu.
Jeżeli te gale ze sobą konkurują, to widocznie tylko na poziomie żenady. Tak więc z faktu, że to nie było KSW wiele nie wynika. Może tyle, że w Polsce doszła kolejna gala, której oglądanie to wstyd.
Wstyd? Nie mozesz pojac ze w Polsce ten sport jest jeszcze w powijakach i niestety ale musza byc takie freak fighty zeby przyciagnac "Kowalskich". A jezeli ogladanie takich zawodnikow jak Grabowski, Jotko, Strus, Materla, Chalidow, Jewtuszko etc to wstyd to widocznie sam nie wiesz o czym piszesz i jestes niedoinformowanym "Kowalskim" ktory tylko potrafi wszystko krytykowac.
Na galach PRIDE tez byly freak fighty i nikomu to nie przeszkadzalo bo na galach byli tez bardzo dobrzy fighterzy (tak samo jak na MMA ATTACK czy KSW)
Dajcie sobie spokój, keeek trolluje w temacie MMA już od dawna, pewnie ktoś go kiedyś poddusił i nikt tego nie przerwał na czas.
Mnie cieszy, że poziom walk poprzedzających walki wieczoru stale rośnie, trochę jeszcze poczekamy na światowy poziom, ale jest coraz lepiej. Jak tylko obejrzę pierwszą polską galę z takimi walkami jak choćby na UFC 145, będę przeszczęśliwy :)
keevek - może umówmy się, że jak napiszę coś w temacie MMA, dam Ci znać, Ty skomentujesz, będzie ruch, będzie fajnie! :D
A ja jeszcze chciałbym dopisać, że klimat i ogólnie otoczka MMA Attack bardziej mi się podobała, niż ta z KSW, takie mniej "dresiarskie" to wszystko :) Może nie mają takich nazwisk, jak Chalidow (Khalidov), czy Błachowicz (bo tam jakieś kontrakty są, prawda?), ale mocno trzymam za nich kciuki i liczę, że zawodnicy na takim poziomie jak, np. Eddie Sanchez i Damian Grabowski, będą zabiegali o to żeby walczyć na galach MMA Attack...