Battlefield 3: Close Quarters - gwóźdź do trumny Call of Duty?
Ciekawa koncepcja. Nie sprawdzę, bo nawet Bf3 nie mam (MW3 też nie) ale będę z zainteresowaniem śledził, jak sobie to DLC radzi.
P.S. " a na nie tak niskim kosztem." chyba "na pewno" się zgubiło :)
Jakie Battlefieldy mają kampanię? Czy wszystkie dodatki oferują bronie, tudzież mapki do multi?
"hej, zaraz! Skoro Battlefield może zapewnić model rozgrywki zbliżony do Modern Warfare 3, a w drugą stronę jest to niemożliwe, to Battlefield 3 jest chyba bardziej wszechstronny i lepszy".
Przecież to nie bd prawda, bo rozgrywki w obu grach i tak bd się różnić bardzo.
Uważam jednak, że szwedzki deweloper ze swoim Close Quarters może ośmieszyć konkurencję,
DICE osmieszyc to moze co najwyzej siebie, jak to zrobilo przed premiera gadajac o tym jak to sie swietnie nie sprzeda BF3 i jak to nie zmiazdzy CoD. jak wyszlo, wszyscy wiemy.
a zamiast kolejnych DLC mogliby wreszcie uzyc mozgow przy wydawaniu patchow, bo poki co kazdy kolejny coraz bardziej psuje rozgrywke
@adrem
Jak ktoś się ośmiesza, to chyba ty. EA doskonale wiedziało (debil by nie wiedział) i samo oficjalnie o tym mówiło, że COD sprzeda się lepiej, ale BF3 i tak będzie dla niego bardzo poważną konkurencję (i grą nieporównywalnie lepszą z zupełnie innej generacji). Przecież COD to marketingowy śmieć dla mas, takie rzeczy zawsze najlepiej się będą sprzedawać. To samo się dzieje w kinie.
EA święte nie jest - kazało wcisnąć na chama kampanię single-player, ale sama gra multiplayer to arcydzieło, czego o beznadziejnym kotlecie Activision na zaktualizowanym silniku Quake 3 powiedzieć nie można.
Jeżeli Battlefield postara się następnym razem zrobić lepszego singla to będzie wtedy już koniec CoD'a. Do tego ten dodatek. Jeżeli twórcy Call of Duty nie postarają się w następnej części to na pewno sprzedaż ich serii spadnie i to krytycznie. Artykuł dobry :) Podoba mi się.
ale sama gra multiplayer to arcydzieło
Weterani serii właśnie podnoszą się z podłogi. :)
Arcydzieło, haha, dobre. Regres w stosunku do poprzedniczki o jakieś 50%, brak modów, edytora map, cała masa uproszczeń. Rozgrywka polega na tym samym co 10 lat temu czyli przejmuj jakieś denne flagi - no na serio człowieku, pisać w jednej wypowiedzi o komercyjnym chłamie, a zarazem wychwalać BF-a 3 to to absolutnie trzeba mieć klapki na oczach albo co najmniej być idiotą.
Obie gry - BF3 i ostatni MW - są co najwyżej przeciętne. Zamiast powrócić do fpsów korzeni maksymalnie uproszczono rozgrywkę ( przede wszystkim strzelanie ) przez co oba produkty są kretyńsko łatwe. A co za tym idzie nudzą się bardzo szybko.
CQB w BF3 ? Zapraszam na serwery z metrem, oberwać od czegoś innego niż RPG to cud.
kazało wcisnąć na chama kampanię single-player,
Która jest bardzo fajna, dziękuje im za to 'chamstwo'
Mając w pamięci to co się działo na mapie Metro i innych w których dochodziło do starć w bliskim kontakcie, jestem pewien że z tym DLC będzie podobnie. Nieudolne bieganie w poszukiwaniu przeciwników, zero gry na myślenie, spamowanie pociskami RPG i granatami, wolę nawet nei myśleć o tym jak będzie wyglądał gra gdy większość ścian i elementów otoczenia zostanie zniszczonych i nie będzie miejsca gdzie można się ukryć.
Zacznijmy od tego że więcej ludzi gra nawet w starego cod2 z2005 i cod4 niż w nowe bf3
@[7] Kreek
^
This... So much this. :D
smok wawelski --> thx, poprawione.
raziel --> kampanię ma tylko 3. Jakby się uprzeć to poprzednie części miały singla (z botami, więc...), ale to naprawdę na siłę. Co do broni, mapek... Tak, póki co tak jest. Jeśli chodzi o pojazdy to różnie i zależy od dodatku :)
adrem --> pisałem już kiedyś o złośliwej polityce marketingowej DICE i oczywiście nie pochwalam tego, ale tym razem za ośmieszenie uznaję fakt, że BF3 (oczywiście jeśli wszystko wypali) z wyciętymi elementami w rozgrywce mógłby przypominać największego konkurenta :)
Ja myślę że Bf położy COD'a na łopatki. Destrukcja weźmie górę ofc. bez uwzględnienia głównych elementów konstrukcji, poza tym będzie to kopiowanie sprawdzonych mechanizmów i dodawanie nowych więc BB Activision :)
Bathez - Czyli, BC1, BC2 i 3? Szkoda, że BC1 nie ma na PC...
Szkoda, że Vietnam do BC2 nie ma kampanii.
Gwóźdź do trumny ale Battlefielda. Ta gra właśnie traci swój charakter rozmieniając się na drobne. Żałosne;/.
CoD to totalna tragedia, a Battlefield to wcale nie jest cos niesamowitego - po prostu sredniak, jestem w stanie wskazac wiele lepszych tytulow.
@mckk - Nie kazdy sie musi zgodzic, jest to moje zdanie - wymienie tylko strzelanki - lepsze pod wzgledem calej otoczki:
- Killzone (Cala seria)
- Crysis (Cala seria)
- Call of Juarez Bound in Blood
- Star Wars Battlefront II
- Halo (Cala seria)
- Gears of War (Cala seria)
- Far Cry
Na trailerze wydaje się całkiem spoko. Pewnie kupię. Żeby tylko ta gra tak chodziła na moim kompie... ;p
raziel ---> dobrze, że o tym mówisz - zupełnie uciekła mi z głowy seria BC :P W niej oczywiście też masz kampanię (z wyjątkiem Vietnamu) :)
ale tym razem za ośmieszenie uznaję fakt, że BF3 (oczywiście jeśli wszystko wypali) z wyciętymi elementami w rozgrywce mógłby przypominać największego konkurenta :)
to, że BF chce wyglądać jak największy konkurent to ośmieszenie dla CoD? zdawalo mi sie, ze nasladuje sie lepszych od siebie, nie gorszych :p
Raczej to, że może oferować jednocześnie typowo BFowe doznania (duże mapy, dużo graczy, pojazdy) oraz typowo CoDowy gameplay, kiedy jego ograniczony i przestarzały konkurent takiego zakresu oferować nie może i nie będzie.
Raczej to, że może oferować jednocześnie typowo BFowe doznania (duże mapy, dużo graczy, pojazdy)
No właśnie chodzi o to, że ten battlefieldowy gameplay zanika powoli, w trójce spokojnie z 5 map jest totalnie z dupy i nie pasowałyby za cholerę do konwencji pierwszych odsłon.
Zresztą co jest do wszystkiego to jest do niczego. DICE powinien skupić się na ROZWIJANIU (to co mamy w trójce to nie jest rozwój), a nie zgapianiu z COD-a bo i tak nie ma z nimi absolutnych szans na płaszczyźnie "dla samotnych wilków".
Tychowicz --> mniej więcej o to właśnie chodzi. To co twórcom BFa przyszło z łatwością (jak się domyślam), tak twórcom CoDa przyszłoby z wielkim trudem, o ile w ogóle.
adrem --> jak czułbyś się, gdybyś spędził długie lata na podrasowaniu swojego auta, po czym przyszedłby ktoś ze swoim, wyciął połowę silnika, po czym i tak byłby znacznie szybszy od Ciebie? :P
adrem --> jak czułbyś się, gdybyś spędził długie lata na podrasowaniu swojego auta, po czym przyszedłby ktoś ze swoim, wyciął połowę silnika, po czym i tak byłby znacznie szybszy od Ciebie? :P
ok, w takim razie ja jestem CoD i robie samochod. zrobilem go w roku 2002 (chyba) i wyrywam na niego laski (duzo lasek, miliony ;)), co roku jedynie zmieniajac lakier, troszke podkrecajac silnik itd. mija 10 lat, przychodzi BF i, zazdrosny o laski, kopiuje moje auto. mam laski, a konkurent mnie nasladuje - wyglada na to, ze to nie ja tu jestem pragnieniem, a on Sprite'm :]