Futurystyczna wojna w Call of Duty: Black Ops 2 coraz bardziej prawdopodobna
Nie rozumie , co w tym takiego futurystycznego?? Jak sami daliscie linka na yt jest to mozliwe i zrobione juz dzis.
Jak zrobią futurystyczne bronie i resztę sprzętu, to będzie koniec Call of Duty. Już walałbym o wiele IIWŚ.
E tam. Drony już dawno były w Frontlines fuel of war, szkoda, że sama gra była taka se mimo nie złych pomysłów.
Bleeeh ile razy można przerabiać współczesne/przyszłe czasy w grach? Mam już dosyć strzelania z super zajebistych nowoczesnych broni z hipercelownikami na 3 kilosy. Ostatnio myślałem żeby zainteresować się Black Ops'em bo on się w czasach zimnej wojny dzieje, a tu sequel ma rozgrywać się dziesiątki lat później...
Jestem ciekaw ile będą wykorzystywać ten silnik i zmienią go na inny. Obstawiam że zrobią to dopiero na next-geny.
Nie wiem czy futurystyczny COD przebije się w dzisiejszym zalewie futurystycznych strzelanek. Swoją drogą i tak byłoby o wiele ciekawiej niż kolejny odgrzewany kotlet ;p
Hehe, wyciskanie z graczy ile wlezie trwa. To, że seria stała się tasiemcem, który ma za zadanie wycisnąć ile sie da z kieszeni zauwazyli już najgłupsze małolaty.
Ale teraz zmiana taktyki. Call of Duty po raz pierwszy w Future. To coś nowego. Właściwie to całkiem nowa gra. Więc dlatego jakaś część procent ludzi negatywnie nastawionych do takiej polityki kupi. Potem będzie Future Warfare 2 i 3 i dopiero potem się może skończy, ale zrobimy Call of Duty w świecie muszkietów.
Osobiście jestem przeciwny wydawania fragmentów gry i dzielenie jej na 3 czesci i wydawania co pół roku jako kolejne części, ale z drugiej strony nie uważam, że są to gry słabe, bo nie są. Dlatego serię może kiedyś zakupię, ale jak poszczególne CoD będą tańsze.
Za dawnych czasów akcja w CoD'ach rozgrywała się w czasach IIWŚ. Było narzekanie, że ciągle ta IIWŚ, no to twórcy zmienili schemat na czasy współczesne. Z początku wszystko było cacy, do czasu. Wtem użytkownicy zaczęli narzekać, że ciągle te czasy współczesne i chcą powrotu do IIWŚ. WTF People?
Ps.
Współczuje fanom. Tak być skubanym przez Activi$ion. Pozdrawiam! :)
Jeżeli BO2 będzie futurystyczny, to na pewno się nim zainteresuję...
Moro - to normalne ze po wielu latach ciagniecia jednego tematu staje sie on nudny bo nie oferuje nic ciekawego w innej grze poza strzelaniem z innych broni i dostepnem do innych gadzetow (COD/Homefront). Minelo pare latek od boomu na "modern warfare", technologia poszla do przodu wiec istnieje jakis cien szansy ze powrot do WW2 bedzie czyms swiezym, pomyslec tylko o BF3 w klimatach WW2, napewno podniesie realizm walki jak i widowiskowosc znana z filmow. Mozliwosci jest wiele, sam krok w przod dla COD jest dobry, zalezy czy to bedzie "future mod" czy cos wiecej
I bardzo dobrze. Potem zrobią CoD Black Ops 3 w kosmosie, a na koniec CoD Star Wars. Marka schodzi na psy, jest robiona tylko dla robienia pieniędzy w tej chwili. Szkoda. Sądzę jednak, że przyjdzie czas kiedy CoD wróci do serii WWII i dadzą graczom stary, dobry klimat ;D Pzdrawiam
BO2 będzie takie same jak poprzedniczki. Naciągany mocno single i taki sam multi. Nie spodziewajcie się wodotrysków.
Dawniej bardzo lubiłem markę Call of Duty. W szczególności 1, 2 i 4 część. Teraz widząc, że jedyne co twórcy mają do zaoferowania, to jakieś samochodziki, killstreaki, idiotyczne perki czy jakieś latające... "coś" (bo ciężko mi to w ogóle nazwać) po prawie 2 latach dewelopingu, to autentycznie współczuję fanom marki (więc i sobie), którzy patrzą jak dobra niegdyś seria gnije w oczach.
Giń Activision.
@kiupa
Latający quadcopter - jak najbardziej.
Strzelający Quadcopter i w dodatku bez amunicji (lol) - nie, nie możliwe i w dodatku NIEPRAKTYCZNE.
kiupa --> kto nie "rozumie"?
A co do gry to albo przyszłość albo Black Ops 2.Jak można robić coś tak futurystycznego pod szyldem black opsa?
call of duty skonczylo sie na MW 4 - dalsze czesci to tylko nieporozumienie. z ciekawosci zobaczy bym jednak nowego coda w takich futurystycznych klimatach.
Żal dupę ściska...pewnie w jakimś DLC spotkamy Dartha Vadera. CoD to marka sztucznie podtrzymywana przy życiu dzięki przeszłym sukcesom, reklamie i kupionych recenzjach. Nie wiem co ludzie jeszcze w tym widzą, ale zdaje się, że społeczeństwo z roku na rok głupieje grając w taka tępotę. Swoją drogą jest jeszcze tyle niewykorzystanych pomysłów z "przeszłości", a oni biorą się za robienie Gwiezdnych Wojen.