Trochę linków:
http://www.dpreview.com/ - info o aparatach
http://www.cameralabs.com/ - VIDEO recenzje
http://optyczne.pl/
http://www.fototv.pl/
http://www.fotografuj.pl/Dzial/Pojecia_fotograficzne
http://www.szerokikadr.pl/poradnik/
http://sssf.art.pl/ - lista skradzionego sprzętu
http://www.pbase.com/ - wiele najróżniejszych sampli
http://www.pixel-peeper.com/ - jw.
http://naprawafoto.pl/ - W razie awarii sprzętu fotograficznego
Firmware CHDK odblokowujące możliwości Canonów serii a6xx:
http://scratchpad.wikia.com/wiki/CHDK
Każdego forumowicza jeszcze raz zachęcam - nie tylko wklejajcie swoje fotki, ale skrobnijcie zawsze kilka słów na temat fotek innych forumowiczów.
Złota myśl naszego Mentora ;-)
Jesli to możliwe ograniczajcie ilość epitetów pod adresem fotografii ;-)
slowik
Szukasz aparatu? Nie wiesz jaki kupić? Zajrzyj tutaj !
--==>http://fotografia.gry-online.pl/
Uważasz, że masz coś do dodania do naszych recenzji daj znać (mail w profilu ;-) )
Sklepy:
http://www.agito.pl/ - jeden z najlepszych
http://fotoexpert.pl/ - sklepik nawet nawet ;-)
http://www.sklepfotograficzny.pl
http://sklep.komputronik.pl/ - znany i dobry sklepik
Galerie on-line:
http://www.plfoto.com/
http://www.deviantart.com/
http://www.fotoik.pl
http://galeria.interia.pl
http://www.onephoto.pl/
Programy
http://www.mediachance.com/digicam/filtersim.htm - link do programu nakładającego filtry na zdjęcia
http://www.neatimage.com/ - jeden z najlepszych programów odszumiających
http://www.foto-freeware.de/noiseremove.php - automatyczny program usuwający szumy bezstratną techniką multisamplingu.
http://www.irfanview.com/ - przeglądarka graficzna (freeware)
http://www.gimp.org/ - program do obróbki foto (freeware, taki odpowiednik photoshop'a)
http://www.virtualdub.com/ - program do obróbki video (np. obracanie filmików wykonanych cyfrówką)
Multimedialna szkoła fotografowania National Geographic - podstawy fotografii na 4 cd'kach godne polecenia
SOFTCAM - program do przerabiania aparatu na kamerkę inetową
http://www.geosetter.de/en/ - Świetny program do geotagowania zdjęć. W parze z dowolnym gps, pozwoli nam swobodnie przeglądać wszystkie wykonane przez nas zdjęcia na mapie, dokładnie w miejscach ich wykonania, np w programie Google Earth:
Kilka zasad dobrego fotografa
1.Spróbuj wyobrazić sobie gotowe zdjęcie w ostatecznej formie, jego kompozycję, rozkład świateł i wartości tonalnych, kolorystykę, perspektywę i głębię ostrości. Jeśli potrafisz to zrobić, ominie cię wiele rozczarowań.
2.Elektronika i automatyzacja ekspozycji są użyteczne - dla innych.
3.Czy będąc posiadaczem lustrzanki AF, przyszło ci na myśl, żeby kiedykolwiek wyłączyć układ automatycznego ustawiania ostrości?
4.Aparat fotograficzny to narzędzie i środek, a nie cel.
5.Zoomy są wygodne - dla leniwych.
6.Poznaj ograniczenia swojego sprzętu i zrób z nich zaletę.
6.Światłomierz jest bardzo użyteczny, ale bądź wobec niego krytyczny.
7.Jeśli uznałeś jakiś motyw za godny sfotografowania, nie dawaj mu spokoju: spróbuj mu się przyjrzeć w różnych porach roku i przy różnym oświetleniu.
8.Stosuj światło błyskowe z umiarem albo wcale.
9.Statyw. Słyszałeś kiedyś o statywie?
10.Jeśli niedostatki zdjęcia tłumaczysz brakami sprzętowymi, uwierz mi: właśnie przyznałeś się do niemocy twórczej.
11.Spróbuj zrozumieć dlaczego niektóre zdjęcia zapadają w pamięć bardziej niż inne. Potem postaraj się zrobić lepsze.
12.Jeśli wydaje ci się, że dzięki drogiemu sprzętowi będziesz lepszym fotografem, masz rację: wydaje ci się.
CrazyMan - Canon EOS 60D, Canon EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 IS, Canon Lens Hood, Sandisk Extreme III (30MBS) 16GB, Canon Remote Trigger, Torba Lowepro Nova + Canon A720 IS
Elkhart- Canon 50D, Canon EF-S 17-85 mm f/4-5.6 IS USM, Marumi DGH Super Lens Protect, Sandisk Extreme III 8GB, Lowepro Nova 180 AW + Canon A630
EspenLund - Canon a590 | Statyw NoName | Canon EOS 450d + Kit | Lampa F&V 120Ws | 2x Żarówka błyskowa | Jupiter 37A 3.5/135 MC | Metz Mecablitz 50 AF-1 | Canon 85mm f/1.8 |
Gilmar - Canon 30D, EF-S 17-85mm f/4-5,6 IS USM, M42 - Helios 58mm f/2,0 Jupiter 135mm f/3,5 TK-2, pierścienie posrednie i inne klamoty.
m1a87z - Canon 450D | Canon 55-250mm f/4-5,6 IS | Canon 18-55mm f/3.5-5.6 IS | FinePix S5700 | SanDisk 4 GB Ultra | Torba Lowepro Edit 120 | Statyw
Minas Morgul - Nikon D700, Sigma 150 f/2.8 EX DG HSM APO Macro, Nikkor 50 f/1.8, SB-600, SB-800 i pełno drobnych szpargałów.
Mogur/okix - Canon EOS 350D + KIT + Industar 61L 2,8/50 + Jupiter 135/3,5 + pierścienie Zenit, Canon PS A75 (4x Energizer 2300mAh, 4x Energizer 2500, 512 MB)
Ogon - Canon: 350D + Kit + 50/1.4 + 430EX || m42: Praktica MTL5 + Zeiss 35/2.4 + konwerter x2 + pierścienie pośrednie || mnóstwo osprzętu i dodatków ||
pawel020 - Canon 550d , Canon 55-250mm f/4-5,6 IS , Canon 18-55mm f/3.5-5.6 IS , Sandisk 16GB
ResOOrt - Canon 450D | Helios 44-2 2/58 | Canon 85mm f/1.8 | Canon 18-55mm f/3.5-5.6| Sigma 70-300mm f/4.5-5.6 | Sigma 28-70mm f/2.8-4 | Canon Speedlite 430EX II | Sandisk 2 i 4 GB | Statyw | Filtry | Plecak LOWEPRO SlingShot 200 AW
Shoggoth - A610, SanDisk Ultra II 1GB SD
smuggler - Sony Alfa 700 + Sigma 15-30; Sony 18-55 (kit); Zeiss 24-70; MAF 85; MAF 50; Soligor 100 macro; Sigma 100-300; ; flesz HS(D)5600, statyw, filtry, itd. Oraz Canon A610 + troszkę klamotów. BARDZO kosztowne hobby :)
slowik - Canon PS A95 (4x GP 2700mAh, ładowarka GP POWERBANK H-500,256 MB + 32 MB CF Canon + Hama mini)
Trollf - plakat Hasselblad H2D-39 + piłka plażowa :D + dyfuzor REY 500 A4 80g/m2 ColorLok Technology :)
Yog-Sothoth - Sony NEX-5 + 18-55/3.5-5.6 + 16/2.8
Zemun - Canon 30D, Canon 17-40/4, Canon 24-70/2.8, Canon 50/1.4, Canon 70-200/4, Canon 580EX, + szkła na M42 (Zenitar 50/1.9, Helios 58/2)
Babiczka - Nikon D70S, Nikkor 18-70 | Statyw
Jeśli wyrażasz chęć dopisania się do listy pamiętaj ze to nie jest lista osób posiadających cyfrówkę, ale chcących przedstawić swoje ciekawe osiągnięcia.
Tak wiec chcąc zaistnieć na liście wystarczy, że pogrubisz swój wpis(i zapis będzie wg wzoru listy ;-) ) i pokażesz na co ciebie stać (nie chodzi tutaj bynajmniej o aparat ..)
Zaprezentuj ciekawe zdjęcie a zostaniesz dodany.
Szkoda że doszło do tego że ja muszę zakładać nową część, ale titanium chyba na dobre opuścił forum a smuggler dostał banana... Trzy zdjęcia we wstępniaku, bo nie mogłem się zdecydować :P
Shit, ale dałem plamę. Foto z pająkiem dał Klaczki ale to nie jego foto :(. Leciałem po obrazkach w galeri i nie zauważyłem...
kubic
Żaden problem :)
Na optycznych pojawił się test 4 kompaktów do 400zł.
Osoby, które ostatnio zastanawiały się nad zakupem, mogą przeczytać i przemyśleć:)
http://www.optyczne.pl//index.php?test=set&test_set=14
Ale to tylko dla tych osób które potrzebują prostej małpki, jeśli pragną czegoś więcej to chyba nie ma dalej konkurencji dla starych canonów z seri "a" :).
Zadawałem już tutaj kiedyś podobne pytanie, jednak wtedy nic z tego wyszło, a że minęło trochę czasu to powtórzę, ale może od początku. W najbliższym czasie (do 14 maja najpóźniej) muszę kupić aparat. Troszkę się interesuję fotografią, wróć "fotografią" to zbyt szerokie pojęcie - ot, robieniem zdjęć. Nie uważam swoich zdjęć za godne pokazywania, ale robienie ich sprawia mi ogromną radość. Do tej pory używałem "małpek" z bardzo słabymi opcjami manualnymi (aby osiągnąć efekt nie raz musiałem się ostro nakombinować, robić kilka fotek, łączyć je w programie graficznym etc.). Chociaż pewnie nie znam nawet większości funkcji porządnej lustrzanki, to zawsze brakowało mi w moich aparatach manualnego wyboru czasu naświetlania czy możliwości zmiany obiektywu. Jako, że nie śledzę od dawna nowinek czy parametrów aparatów, zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Chciałbym kupić aparat, który pozwoli mi na stosunkowo duże pole popisu w ustawianiu parametrów, a także będzie posiadał wymienne obiektywy, których dopasowanie nie będzie dla mnie wielkim problemem (chodzi mi o dostępność i różnorodność sprzętu). Bardzo podobają mi się zdjęcia makro, jak choćby to z pierwszego postu, jeśli budżet pozwoli, chciałbym mieć możliwość robienia podobnych. Kwota w jakiej chciałbym się zmieścić to 3500 zł. Razem z całym osprzętem, kartami, obiektywem. Statyw czy inne peryferia mogę dokupić w późniejszym czasie. Wolałbym aparat posiadający akumulator, nie na baterie. Mój obecny pożera cztery porządne "paluszki" bardzo, bardzo szybko.. Inna sprawa, że odkąd padły mi akumulatorki, używam jednorazówek. Dlatego też zdaję się na Waszą opinię, zdecydowanie lepiej orientujecie się w temacie i na pewno wiecie jaka opcja jest wygodniejsza w obsłudze. Mam nadzieję, że wyczerpująco opisałem wszystko co trzeba i czego oczekuję. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź :)
http://allegro.pl/canon-eos-550d-ef-s-18-55-is-ii-ef-75-300-iii-i2273048608.html
Dobry aparacik z dwoma obiektywami, ktorymi na start zrobisz wszystko. Pozniej dokupisz porzadna stalke w zaleznosci od tego co bedziesz chcial focic, bo inne sa do makro inne do portretow, a inne na co dzien :)
Chyba, ze juz jestes pewny ze nastawiasz sie na makro, wtedy za 2500 jest 550D z kitem, i do niego za tysiaka obiektyw pod makro bierzesz. Ewentualnie samo body 550D nawet bez kita, wtedy masz jeszcze wiecej kasy na porzadny obiektyw do makro, ktory niestety musi polecic ktos inny bo nie jestem w temacie.
Rozumiem że interesują Cię tylko nowe? To kup sobie canona 550D/600D z kitem, do tego przejściówka na m42 i jakiś radziecki/niemiecki wynalazek, np jupiter 37A którym zrobisz ładny portret i po dokupienia mieszka/tulei bardzo ładne makro. Zostanie Ci jeszcze pieniędzy na torbę, kartę i książkę o fotografii, może nawet jakiś tańszy statyw kupisz:P. Chyba że nie chcesz targać całej torby sprzętu (uwierz mi że potrafi to być męczące) to kup sobie na przykład panasonica lx5:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=11490&panasonic-lumix-lx5-test-czesc-1
PS
Jak chcesz to moge dać próbkę tego co potrafią ruskie wynalazki ;)
Ps2
QrKo też dobrze prawi
http://www.optyczne.pl/160-Canon_EF_100_mm_f_2.8_Macro_USM-specyfikacja_obiektywu.html
Akumulatorki też nie są idealne, a paluszki w razie W dostaniesz w każdym kiosku, a dedykowane baterie (bądź zamienniki) są droższe nawet od uniwersalnych akumulatorków AA.
Druga sprawa, to mityczne obiektywy. Pozornie wydaje się, że zakup lustrzanki to "uwolnienie". A tak nie jest do końca, jeżeli patrzymy ze strony ekonomicznej. Bo dobre szkła kosztują, nieraz więcej od body.
Co do samego body, znajomy trafił niedawno używkę w dobrym stanie canona 600d za 2200. Myślę, że to dobry deal. Uchylny ekran do fotek to może być ogromna zaleta przy robieniu makro. Używanie liveview to żaden obciach:)
Oczywiście musisz zapoznać się z systemem canona i nikona, a może system bezlusterkowców, które pomału stają się być sensowne. Co znaczy zapoznać z systemem? Sprawdzić, jakie szkła możesz do nich założyć. Jestem raczej przekonany, że jako początkujący fotograf nie zauważyłbyś szczególnych różnic pomiędzy nikonem a canonem.
Szklarnia. Tutaj zaczynają się schody, bo nie ma wielu szkieł do makro. Dodatkowo nie są uniwersalne, dlatego szkło do makro != szkło do wszystkiego.
Niezłym rozwiązaniem, by nie wpadać w szkła makro są soczewki i tulejki. Soczewki makro 10x (mam nawet taką achromatyczną do sprzedania:>) mają tę wadę w porównaniu z tujelami, że nakręca się je na obiektyw, dlatego odpada uniwersalność, ponieważ obiektywy mają różną średnicę. Tuleje są niezłe, bo przykręcasz pomiędzy body a obiektyw. Tutaj mogą bardzo fajnie zadziałać szkła na m42.
Obok posta masz fotę na takiej tulejce, z tym, że to było robione na kliszy i skanowane :)
Musisz pamiętać o tym, że lustrzanki ASP-C czyli niepełna klatka, mają tzw. crop. Oznacza to, że każda ogniskowa jest "węższa" o 1.5 dla nikona i 1.6 dla canona. Chodzi o to, że zakładając obiektyw zenita 50mm, tak naprawdę uzyskujesz kąt widzenia koło 80mm.
Myślę, że wchodząc w lustrzanki trzeba sporo wiedzieć.
Sage -> Na pewno radze Ci sprawdzic ceny obiektywow macro przed wyborem firmy, z ktora chcesz sie zwiazac. Inne obiektywy ma canon, inne nikon czy sony. Wybierajac "oboz" nikona - mozesz wybrac d3100 z kitem 18-55 albo i bez, i od razu dokupic jakis obiektyw macro. Z systemowych obiektywow do wyboru masz:
Nikkor AF-S DX 85mm f/3,5G ED VR macro - ok 1800 zl
Nikkor 60mm f/2.8G ED AF-S Macro - ok 2100 zl
Nikkor 40 mm F2.8 AF-S DX micro - ok 1000 zl
Chyba, ze chcesz sie bawic w tutejki i pierscienie, jak napisal maviozo.
QrKo -> Makro byłoby miłym dodatkiem, ale nie jest najważniejsze. Obiektyw do zdjęć makro nie musi być moim pierwszym zakupem wraz z aparatem, jednak zależy mi, aby istniała taka możliwość w przyszłości.
EspenLund -> Wolałbym nowy, jednak jeśli mógłbym dostać zdecydowanie lepszy sprzęt za tę samą kwotę - rozpatrzyłbym i taką opcję.. Do robienia zdjęć na imieninach u cioci wystarczy mi moja obecna małpeczka, kosztowała 560 zł kawał czasu temu, a jestem z niej bardzo zadowolony. Makro też robi całkiem przyzwoite. Myślę, że taszczenie ze sobą ciężkiego sprzętu i spędzanie sporej ilości czasu na ustawianiu i czekaniu w krzakach aż podejdzie jakiś zwierzak ma swój urok :) i z myślą o takich wyprawach kupuję lustrzankę. Krąży po świecie mit odnośnie lustrzanek, sam uważam, że sprzęt jest jedynie materiałem do wykonywania, sam nie zrobi zdjęcia. Jest jak ten marmur w rękach artysty. Dobremu rzemieślnikowi wystarczy kamień do zrobienia arcydzieła, nie musi mieć marmuru :) nie chcę robić zdjęć na pokazy, chce cieszyć się każdą minutą spędzoną na zmienianiu ustawień, robieniu kilkunastu zdjęć tego samego testując różne warianty. Na czytaniu książek i poradników. I możliwości stosowania porad, które przeczytam. Małpka tego nie może zaoferować. Przynajmniej te, które posiadam.
Nie zależy mi na tym, aby moje zdjęcia były podziwiane - mnie i tak będą sprawiać wielką frajdę
Ten EOS 550D wygląda bardzo miło.
maviozo -> Obecny aparacik kupowałem przed wyjazdem za granicę i właśnie dostępność baterii zdecydowała o zasilaniu 4xAA. Wydawało mi się to rozsądne i pewnie po kupieniu Sanyo Eneloop i porządnej ładowarki nie miałbym powodu do narzekania :) także ta kwestia akurat nie jest bardzo istotna. Kiedyś widziałem przejściówkę na Allegro z AA na akumulator do jakiegoś modelu aparatu - to też jest myślę ciekawe rozwiązanie co by nie brakło energii w połowie drogi.
Oczywiście zależy mi na ekonomicznym punkcie robienia zdjęć także, ale myślę, że zakup raz za czas porządnego obiektywu nie będzie stanowił większego problemu.
O, właśnie - i tutaj wychodzi kolejna sprawa - obiektywy są uniwersalne i pasują generalnie do większości modeli danego producenta? Bo to, że producent ma swoje jest raczej pewnikiem. Jeśli za jakiś czas zdecydowałbym się na zmianę sprzętu (wygrana w Lotto czy coś.. :)), to będę musiał od nowa kolekcjonować obiektywy czy jest szansa zostać przy już posiadanych? Zakładając ze zostaje przy jednej stajni i tylko zmieniam na nowszy model. Pytanie z kategorii oczywistych zapewne, jednak lustrzankę miałem kilka razy w ręce, wolę się upewnić.
_Luke_ -> Dzięki za radę, przyjrzę się ceną obiektywów.
Dziękuję Wam za szybkie i ciekawe odpowiedzi :) Polecacie kupić w sklepie typu MM lub Saturn czy raczej internet?
Edit:
Porównując ze sobą modele 550D i 600D doszukałem się jedynie różnicy w ekranie - coś przeoczyłem? Skłaniałbym się w stronę 600D, zawsze to nieco nowszy wynalazek, a i obrotowy ekran przypadł mi do gustu. Na Allegro ceny mieszczą się w przedziale 2400-2700. Czyli zostaje około 800 zł na obiektyw. Możecie coś polecić na początek? Jeśli to może pomóc, to pierwszym jego testem będą zdjęcia w górach. I tak - lepiej brać 600D + jeden obiektyw, czy podany wyżej zestaw 550D + dwa obiektywy?
Edit 2:
Co myślicie o tym: http://allegro.pl/lustrzanka-cyfrowa-canon-eos-600d-ef-s-18-55-hit-i2291375478.html
Akurat w Krakowie, mogę odebrać osobiście.
Zalezy gdzie taniej. Według mnie canon w segmencie amatorskim to lepszy wybór niż nikon, chociażby ze wzgląd na bezproblemowe użytkowanie m42 oraz na obiektywy które można kupić, np taki 85mm 1.8 jest "słitaśny" a nie kosztuje trzech średnich krajowych. Nikon równiez ma odpowiedniki canonowskich obiektywów, jednak w amatorskich korpusach nie ma tak zwanego śrubokręta, czyli silniczka napedzającego AF w obiektywie, więc siłą rzeczy zostają nam obiektywy z wbudowanym silnikiem Af (droższe) albo ostrzenie ręczne.
obiektywy są uniwersalne i pasują generalnie do większości modeli danego producenta?
Tak, wszystkie aparaty mają to samo mocowanie. Jedynie obiektywy canona z oznaczeniem EF-[b[S są kompatybilne z lustrzankami z matrycą APS-C, można je niby podpiąc do pełnoklatkowego body (np 5D), ale będzie wineta. To nie jest żaden problem
[edit]
To już zależy co bardziej chcesz, nie pamiętam różnic pomiędzy 550D i 600D, ale jeśli chodzi o obiektywy to musisz odpowiedzieć sobie na pytanie co chcesz nimi tak naprawdę robić. 18-55 zrobisz krajobraz, 75-300 zrobisz jakaś wiewiórkę, ptaszka, od biedy portret i biedne makro. 800zł to mało na obiektyw, chyba że na m42 o czym już wcześniej pisałem. Jeśli interesuje Cię makro bardziej niż ptaszki to albo kup 550D z kitem i reszte przeznacz na http://www.optyczne.pl/160-Canon_EF_100_mm_f_2.8_Macro_USM-specyfikacja_obiektywu.html (nada się równiez do portretu), Albo weź 600D z kitem i dozbieraj, albo kup sobie szkła na m42.
Pewnie sobie myślisz - "o czym on mi tu w ogóle mów jakieś m42 co to w ogóle jest nie chce jakiegoś starocia". Jeśli chcesz sample to daj znać, uwierz mi że się zdziwisz :).
Luke
Nie chcę tutaj wojenek wywoływać ale u canona 1.8 stoi ~500zł taniej ;).
Do nikona mozna ostatnio dokupic Nikkora AF-S 85mm f/1,8G za 1900 zl. Dziala na DX i FX.
edit: ja tez nie, tylko nie wprowadzajmy ludzi w blad bo 1900 zl to nie sa 3 srednie pensje
o czym on mi tu w ogóle mów jakieś m42 co to w ogóle jest Hah, do tego momentu się zgadza.. Co do starocia - najpierw trzeba wiedzieć co to w ogóle jest, żeby potem ewentualnie mówić o wieku.. Już poczytałem troszkę.. Jednak myślę, że tutaj akurat nie są niezbędne nowości :) optyka jak optyka, poza tym od czegoś trzeba zacząć. Podłapię trochę teorii i praktyki na tym co kupię, a w późniejszym czasie, jak okoliczności pozwolą, kupię coś lepszego.
A jeśli chodzi o próbki, to bardzo chętnie :) Już nie chodzi o obiektyw i sprzęt jako taki, a o sposób w jaki robisz zdjęcia. Mam taki folder na dysku, nazwałem go "Inspiracje", mam tam sporo zdjęć, które mi się podobają i którym się przyglądam. Jest kilka z tego wątku. Takie, które chciałbym potrafić sam zrobić.
Ostatnia sprawa, co myślicie o takim zestawie na dobry początek:
http://allegro.pl/lustrzanka-cyfrowa-canon-eos-600d-ef-s-18-55-hit-i2291375478.html
http://allegro.pl/canon-ef-75-300-75-300-mm-f-4-5-6-dc-iii-nowy-i2274561404.html
No tak, źle to napisałem, przeciez nikonowski 1.8 też jest "słitaśny":). A w reszcie obiektywów się nie orientuję, jedynie co to wiem że jest tani 50mm 1.8 w ofercie nikona który potrzebuje śrubokręta, a u canona 50 1.8 ma silnik w sobie. Za to jest też druga strona medalu, nikonowski jest dobrze wykonany, a canonowski to plastikfantastik ;).
Obie firmy są dobre, tylko canon w segmencie [b[amatorskim to według mnie lepszy wybór, nikon pokazuje swoją przewagę w segmencie pro (chociaż to też zalezy do czego aparat będzie nam służył).
To trochę jak z xboxem i PS3 - wieczna wojna, chociaż obie dobre :)
Jasna sprawa, ze to wybor miedzy jablkami a pomaranczami. Dlatego na samym poczatku napisalem, zeby wybierajac pierwsza lustrzanke przyjrzec sie dokladnie obiektywom, bo przeciez to tak naprawde one beda pozniej najwazniejsze... Btw. Nikon odswiezyl swoja linie obiektywow z silniczkiem (AFs) i w miare rozsadnych cenach mozna kupic nowe 35mm 1.8g, 50mm 1.8g i (juz troche mniej rozsadne ceny) 85 mm 1.8g.
Poza tym nie wiem czy nie wolalbym zamiast takiego sobie kita (18-55) kupic fajna jasna stalke (np 35mm).
Canon 85 1.8
Prawie wszystkie zdjęcia już tu kiedyś były, dawno nie robiłem nic nowego :(. Jak masz pytanie w jaki sposób zrobiłem któreś zdjęcie to pytaj, postaram się opisać dokładnie.
Luke
Stałka fajna rzecz, ale dobrze mieć tego kita gdzies schowanego w razie potrzeby użycia szerokiego kątu :). Taką krótka stałkę to tez bym kupił, jak mi się zostanie trochę peelenów po tym jak kupię motocykl to pomyślę ;).
I bonus w postaci makro z Jupitera+pierścienie (szału ni ma ale makro rzadko robię)
Dzięki za wszystko. Na chwilę obecną stanęło na EOS 550D/600D.
W razie czego odezwę się jeszcze :)
Teraz biorę się za czytanie, trzeba trochę poszperać i pogłębić wiedzę.
Jak dla mnie to przydałaby się jakas obróbka w stylu smugglerowskim (lol:D) coby dramturgi trochę dodać. No i zmniejszaj jeszcze trochę te zdjęcia ;)
linia brzegowa wyszla troszke nierowno wiec sie nie przygladajcie za bardzo :P jak mi sie jeszcze bedzie chcialo to poprawie i wrzuce porzadnie zrobione.
edit. troche poprawilem ale teraz woda czasem wyglada dziwnie. ale ja sie nie pisze na poprawianie wody, moj skill photoshopa mi na to nie pozwala.
możecie też pyknąć mnie do listy bo nawet nie wiedziałem, że jest taki wątek
tygrysek - Canon 600D, Canon EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS II, Canon EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 IS, Canon 100 mm f/2.8 L Macro IS USM, Sigma 10-20 mm f/4-5.6 EX DC HSM, 150-500 mm f/5.0-6.3 APO DG OS HSM, Canon EF 50mm f/1.4 USM
Kane - przy rozległych widokach obiekt fotografowany troszkę ucieka przez co zdjęcie staje się troszkę nudne. jeśli na górze nie ma gry chmur a na dole nie płynie nic to obie powierzchnie stają się plamami jedynie. ja jestem przeciwny kadrowaniu innemu niż w trakcie robienia zdjęć, ale od tej zasady odchodzę właśnie przy rozległych widokach na rzecz panoramy. żeby nie mieć też takich zakrzywień to już lepiej wycelować w środek, pomierzyć światło i zrobić kilkanaście zdjęć z zoomem po widnokręgu by stworzyć później rozległą panoramę. fajna gra kolorów ale troszkę wieje nudą. można było też zejść bliżej wody, by refleksy świetlne miały długość całego kadru i wtedy horyzont zrobić na 2/3 wysokości a ostrzenie przy mocno otwartej przesłonie ustawić gdzieś na bliskich refleksach i zostawić nieostre słońce, wręcz prowadząc do stworzenia blika. każdy wie jak wygląda słońce, bo każdy widział zachód słońca ale nie każdy miał okazję obserować co się dzieje z wodą w tym czasie
nie traktuj moich wypocin jako krytyki ale porady, bo jeśli Tobie się podoba zdjęcie to efekt już jest osiągnięty
Kane - jakim szkłem zrobiłeś te wieczorne zdjęcia? strasznie wysoka aberracja się pojawia. ja przy swojej sigmie 10-20 mam aberację, ale nawet przy 10mm nie jest tak wielka
maviozo - uwielbiam takie zdjęcia
http://11ujec.blogspot.com/2011/12/ulica-akowa.html
zobacz moje szóste zdjęcie
EspenLund - fajne robisz zdjęcia, bardzo mi się podobają. jest w niektórych coś ujmującego. ja dopiero uczę się portretu i troszkę się gubię się
Napisz co chcesz wiedzieć, mogę Ci nawet schematy poszczególnych zdjęc wyrysować ;)
I dzięki :P
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/04/asia-filipczak.html
jak zmusić modelkę do emocji na twarzy?
Nijak, po prostu z nią gadaj, rozśmieszaj, złap kontakt i rób częśc fotek wtedy kiedy się tego nie spodziewa. Jak poczuje się swobodnie to będzie dobrze :-). A jeśli moge sie wypowiedziec o technice - to jak dla mnie powinieneś uważać na cienie na twarzy oraz bardziej przylożyć się do obróbki. Blenda to dobry przyjaciel, lampa z wyzwalaczem to jeszcze lepszy :-). Równiez nalezy uważac z kadrowaniem, nie mówię zeby sztywno trzymac sie reguł ale ucięte stopy, czy inne części ciała nie zawsze wyglądają dobrze. Reszta ok, tło ładnie rozmyte, włosy podswietlane słońcem ;). Ale ja tam ekspertem nie jestem więc się nie przejmuj :P
tygrysek - to akurat swit :P a robione 18-200 3.5 wiec szalu nie ma. a panorama z [37] to wybralem 6 z 10 zdjec, robione z reki (w sumie niespodziewalem ze cos z tego wogole wyjdzie) czekalem na prom i nie bylo czasu sie ze statywem rozlozyc, no i straszny ze mnie noob jesli idzie o panoramy, ale teraz juz wiem jak paru bledow uniknac. [36] to juz na promie bylem.
co do [36] to nie to, ze jestem zadowolony, jakbym byl to bym nie zawracal dupy. sam raz czy dwa razy dalem komus rade zeby cos takiego przyciac tylko tu sie bardziej zastaniawiam _ile_ przyciac. btw imho troszke za duzo przyciales.
EspenLund - jakies rozdzielczosci masz monitor, tak na przyszlosc zeby wiedziec jaka rozdzielczosc wrzucac.
Dokladnie, nie ma co zmuszac do pozowania, bo jak nie ma sie do czynienia z profesjonalista to wychodzi to na maksa sztucznie (a przynajmniej tak mi sie wydaje, ze profesjonalisci potrafia z miejsca strzelic najrozniejsze fotogeniczne miny, w koncu za cos sa nazywani profesjonalistami ;p choc niestety nie mialem okazji przekonac sie na wlasnej skorze). Sa oczywiscie ludzie na maksa fotogeniczni, ktorym bys trzelil fote na sraczu i wyszla by ladnie, ale znam osobiscie moze ze 2 takie. Najprosciej strzelac z zaskoczenia i to najlepiej kilka razy i potem wybrac, a nawet skleic najlepsze :)
1280x960 to rozdzielczośc jakiej używam, w sumie w dzisiejszych czasach to trochę mało :/ Jak muszę troche przewinąć z góry na dół albo z boku na bok, to nie ma problemu, gorzej jesli trzeba w obie strony dposyć dużo przewijac...
Kane - dlaczego uważasz, że za dużo. starałem się uciąć plamy na górze i na dole. może inni powiedzą które zdjęcie lepiej wygląda czy 36 czy 40 a może ktoś ma inny pomysł na wykadrowanie?
tygrysek -> Mógłbyś wrzucić kilka swoich fotek? Oczywiście zrobionych przez siebie :)
Jutro, zaraz po śniadaniu, jadę kupić aparat. Tak jak mi poleciliście będzie to Canon 600D, widzę, że ty go używasz, chciałbym zobaczyć przykładowe.
Edit:
Od momentu kiedy mi pokazaliście szerokikadr.pl, nie zamykałem przeglądarki z tą stroną :) Non stop coś czytam..
tygrysek -> Dziękuję za linka. Jeśli mogę spytać - jesteś zawodowo związany z fotografią czy to zwykłe hobby?
Właściwie pytanie kieruję i do reszty forumowiczów. Ciekawi mnie ta kwestia.
tygrysek
Robienie portretów w pełnym słońcu to przeważnie nie jest dobry pomysł.
Sage
Nie zarabiam na tym :P
Spędziłem dzisiaj ponad 4h na zakupach, a ostatecznie wróciłem bez aparatu..
Zakupy odłożone na poniedziałek z powodu małych komplikacji.
Wezmę w Carrefourze Canona EOS 600D - kit za 2679 zł. Prawdopodobnie na chwilę obecną nie będę brał innego obiektywu, dopiero po powrocie z wyjazdu do Zakopanego, pod koniec maja.
Może jakieś użyteczne rady odnośnie zdjęć w górach? Krajobrazy, może jakieś fotki na tle widoków. Jak kadrować? Jak dobierać otoczenie?
Swoją drogą - fotka zrobiona moją małpką kilka dni temu --->
i rozumiem, że się nie podoba jeśli nie usłyszałem pozytywnego słowa ... ale uwierzcie mi, że robię postępy w fotografii ludzi. architektura to dla mnie coś co robię bez myślenia ale ludzie mnie fascynują i chcę się nauczyć ich fotografować
zacząłem od takiej katastrofy:
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/01/marta-c.html
przechodząc przez takie historie:
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/02/monika.html
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/03/natalia-s.html
i takie:
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/03/joanna-idczak.html
a kończąc na tym co wrzuciłem kilka postów wcześniej
po drodze były też dzieci, które same się sprzedają przed obiektywem
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/02/nadia.html
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/03/asia-i-aleksander.html
a gdyby ktoś jeszcze chciał zobaczyć jak ogarniam architekturę to zapraszam na 11ujec.blogspot.com w którym fotografuję wszystkie ulice Poznania w jedenastu ujęciach każda
tygrys - ja nie mam zdania, wiec sie nie wypowiadam. portretami sie nie bawie i nie lubie robic, czasem jakis przypadkiem (ale to naprawde przypadkie) mi wyjdzie.
PS co do wypowiedzi innych - ktos tam odszedl, ktos inny dostal banana wiec ludzi ktorzy sie naprawde znaja jest tu coraz mniej wiec moze i stad tez maly odzew.
Wtedy jak słońce skłania się ku zachodowi (oczywiście zasady są po to by je łamac), dobrze by było wykorzystać do tego blendę/lampę na statywie. No i bardziej przyłożyć sie do obróbki ;). Po prostu trzeba to poczuć i tyle, za kilka miesiecy bedzieśz oglądał zdjęcia i zobaczysz to samo co ja :P
zdjęć nie obrabiam a lampę chyba na blendę zmienię
mi się podobają i to najważniejsze ... ale szkoda, miałem nadzieję że chociaż jedno zdjęcie wywoła zadowolenie na twarzy oglądającego
no cóż, będę walczył dalej
To dobrze że się Tobie podobają, o to chodzi. Tylko nie daj się opętać poczuciu "o kurwa, wszystko umiem" :). To że zdjęc nie obrabiasz to własnie błąd, robisz w jpeg czy RAW?
tygrysek - 11 ujęć - świetny pomysł, świetne zdjęcia, choć najbardziej podobają się te, którę kojarzę z widzenia ;)
na drugim blogu też spoko, kilka portretów robione w budynku przy żeromskiego?
albo przez sztampowe spojrzenie nie oglądnęliście dokładnie zdjęć lub też do końca ich bo wydaje mi się grzechem ignorowanie takiego zdjęcia: http://4.bp.blogspot.com/-75724gFDcz8/T5sMoSb_u3I/AAAAAAAAJe0/Qlcn2HP-hpU/s1600/IMG_6522.jpg
JPG robię
a co do obróbki to zaczynałem gdy istniała tylko klisza i nauczono mnie fotografii w której się myśli i planuje przed wykonaniem zdjęcia. dlatego oprócz raczkującego portretu oraz architektury w projekcie cały czas pracuję dla gazety z fotografią reporterską
tygrysek, jedno z lepszych. Widzę że się trochę zaczaynasz obrażać, a to nie dobra droga.
Na kliszach też stosuje się róznego rodzaju obróbke, a robienie w jpeg to dobrowolne kastrowanie sie.
faceci się nie obrażają ale trudno mi zrozumieć braku chociaż odrobiny entuzjazmu
i nie obrabiam - po prostu. przez co nie potrzebuję rawów. rozumiem, że trudno to zrozumieć ale ukrywam to pod słowami "sztuka z przypadku". zawsze i tylko mnie interesuje sens a nie parametry
Reszta ok, tło ładnie rozmyte, włosy podswietlane słońcem ;)
Proszę, odrobina entuzjazmu :). Możesz rozwinąć dlaczego nie obrabiasz? Chociażby zwykła standardowa korekcja w wywoływarce RAWów, zmiana balansu bieli jak przez przypadek źle ustawisz... Próbowałeś chociaż kiedyś? Nie mam zamiaru nikogo do niczego namawiać jak akwizytor, ale chociaż spróbuj :P
Kurde watek umiera, ale zapytam, moze akurat ktos cos poleci.
Aparat na komunie dla dziecka, budzet okolo 1k, to na czym mi zalezy to nie jakosc fot, nie matryca, nie super hiper optyka, tylko uniwersalnosc. Uniwersalnosc w sensie w miare duzego zakresu zoomu i "dobrej" jakosci nagrywanych filmow. Wiem, ze 1k to nie szał, ale tak jak mowie to dla dziecka, nie bedzie tym krecone wesele, a ewentualnie jakies wyglupy w basenie czy inne zabawy. Widzialem jakis czas temu na optyczne.pl artykul o podobnej tematyce, wiec wlasnie sie tam udaje, ale w miedzyczasie nie pogardze propozycjami tutaj.
Juz patrze.
Poki co moja uwage zwrocily Canony SX220/230. Dokladnie na czyms takim mi zalezy - wielki ekran, wizjer zbedny bo dziecko i tak nie bedzi go uzywac, zoom 14x, do tego optyczna stabilizacja jakkolwiek by nie dzialala zawsze cos, a ponadto gps i fullhd :) No i wyglad bardzo przyjemny.
EDIT.
No i elegancko, na 95% wybor padnie na Panasa 20stke, dzieki wielkie :)
Aparat już mam w rękach :)
Jaki program polecacie do plików raw?
Coś darmowego się znajdzie?
Trial mnie nie zadowala, podobnie jak kupowanie programu. No chyba, że ma coś czego nie da się zastąpić i jest to warte ceny.
Edit:
Znalazłem RawTherapee, wypróbuję.
Camera Raw w zupelnosci wystarcza. Sam Adobe zapytany o roznice miedzy Camera Raw a Lightroomem odpowiedzial zartobliwie, ze jeden ma jasny kolor interfejsu a drugi ciemny :p Tylko, ze to bez Photoshopa chyba nie dziala, wiec tez nie rozwiazuje problemu.
próbowałem i nie dla mnie to zabawa
muszę wykonać zdjęcie takie by mi odpowiadało a jeśli jest inaczej to muszę mieć powód który mogę opowiedzieć. dlatego nie używam rawa chyba, że potrzebna mi jest hiperjakość do druku
męczarnia z porannym wstawaniem, ale słońce jak wstaje ma niesamowitą barwę
Park Narodowy Ujście Warty ->
Jestem zafascynowany rawami.. Może bierze się to z tego, że wcześniej nie miałem z nimi do czynienia, ale różnice w jpg a raw widać gołym okiem.
Myślicie, że robienie zawsze jpg + raw będzie dobrym rozwiązaniem? Czy zmieniać na ten tryb tylko przy sytuacjach, na których uwiecznieniu wyjątkowo mi zależy? Karta 8GB wystarcza na 200 zdjęć.. To trochę odstrasza, głównie w sytuacji, kiedy pójdę na cały dzień w góry. Zastanawiam się czy kupić karty 32GB i nie przejmować się ilością miejsca. Zawsze mogę pozbyć się później rawów zgrywając na komputer, a w razie jakichś komplikacji z jpgiem będę miał większe pole do popisu.
Rób tylko RAWy - 200 zdjęc to dużo. A jeśłi podczas postojów poświęcisz parę minut i wyrzucisz ujęcia z których nic nie wyciśniesz, spokojnie wystarczy na dużo fajnych zdjęć :)
@[82] co ty robisz ze 8GB to jest 200 zdjec? wychodzi jakies 40MB na zdjecie. imho robienie raw+jpg to strata miejsca bo z rawa zawsze mozesz pozniej zrobic jpga.
ja mam 2x8GB i ostatnio zrobilem ~1400 zdjec (raw, srednio 10-11MB na zdjecie) w 2 tygodnie (sporo jezdzenia samochodem bylo wiec dalem rady sie zmiescic na 16GB, ale byl moment ze musialem troszke poczyscic karty pamieci)
@[80] ja nie specjalnie przepadam za jpgami bo czasem to co wychodzi na jpgu (konwersja niestety kuleje i czesto rozjasnia, ale to moze zalezy od aparatu) nie specjalnie przypomina to czemu zrobilem zdjecie. rawa zawsze mozna podrasowac, zmienic to i owo i ze slabego zdjecia wyjdzie calkiem dobre i potem zrobic z tego jpga.
8GB w teorii, daje jakieś 7,5GB w rzeczywistości, także już nieco odpada. Właśnie sprawdzałem - RAW - 20/30Mb, jpg - 5/10. Jakby nie patrzeć wychodzi mniej więcej tyle. Tak aparat krzyczy - około 200 jpg + raw, w samych rawach - 240 (raw robi tylko w maksymalnej rozdzielczość tj. 18 mpx, stąd też i wielkość pliku). Biorę ze sobą laptopa, także na wieczór mogę kartę wyczyścić i wrzucić na dysk zdjęcia. Ewentualnie mam od groma kart 2GB, wrzucę garść do torby i już.. Najwyżej będzie żonglerka..
Skoro same rawy to jeszcze jedna kwestia - jest coś do seryjnego konwertowania raw -> jpg? Przy większej ilości "wywoływanie" każdego będzie męczarnią. Między innymi dlatego włączyłem jpg + raw.
Edit:
RawTherapee, którego testuje ma taką opcję :) jasne, że wyciąganie wszystkich na tych samych ustawieniach nie jest dobre, ale zanim się za nie wezmę, będzie co znajomym pokazać.
Kane - oczywiście, że są takie możliwości w plikach. ja po prostu stawiam na działanie z głębokim przemyśleniem. nie muszę nic poprawiać bo akceptuję rzeczywistość taką, jaka jest. i to nie chodzi o fotografię a podejście do życia
a wiesz co za tym idzie? za przerabianiem oczywiście. to, że zaczyna się od balansu bieli a ostatecznie ogląda się zdjęcie, które w rzeczywistości nie istnieje. zdjęcie ze słońska które wrzuciłem to jest czyste zdjęcie a zainspirowało mnie właśnie takie podkoksowane i przepuszczone przez kilka filtrów i efektów. można? można! chcieć to móc. a jak już jest słabe zdjęcie to znaczy, że oprócz techniki brakuje też treści zdjęcia i nic nie pomoże. jeśli też tych co oglądają twoje zdjęcia nauczysz idealności możesz zatracić treść szukając ideału
zdjęcie z kilkoma wadami, które można podkoksować, odszumić i wiele innych rzeczy ale z treścią (trzeba poprawiać?)->
tygrys
że zaczyna się od balansu bieli a ostatecznie ogląda się zdjęcie, które w rzeczywistości nie istnieje
Zaczyna się od marihułany a kończy się na cemntarzu!
Nie mam nic do tego że po prostu akceptujesz zdjęcia prosto z aparatu, ale dorabianie do tego jakiejś filozofi to przesada trochę.
czy to wyglądało jak ideologia? czy raczej wytłumaczenie tego czego ludzie nie starają się zrozumieć?
a co do przerabiania to więcej niż połowa osób którą znam a wspiera się edycją zaczynała od balansu bieli i dobrze jest jeśli tylko teraz wyostrza zdjęcie. więc nie pitol mi tutaj, bo statystycznie tak jest ... a że statystyka mówi, że najczęściej się umiera w szpitalu a najrzadziej w teatrze to w czasie w zawału warto się zawieźć do teatru
"to, że zaczyna się od balansu bieli a ostatecznie ogląda się zdjęcie, które w rzeczywistości nie istnieje"
To prosto zrobione z aparatu i obrobione przez jego oprogramowanie i zapisane do jpg tez w rzeczywistosci nie istnieje :] I w wielu przypadkach jeszcze mniej ma wspolnego z "rzeczywistoscia", niz zdjecie poddane "prawidlowej" obrobce (czyli wywolaniu w cyfrowej ciemni).
Choc to wszystko i tak jest bardzo plynne i kazdy ustala z reguly wlasne zasady gry, czasem dorabiajac do tego jakas swoja filozofie ;]
no i czy tylko balans bieli używasz?
no i czy możesz użyć swoich magicznych narzędzi do polepszenia mojego zdjęcia?
no i co to za wątek, w którym nie można liczyć na nic innego niż pierdy z dupy. czy ktoś w ogóle ogląda czyjeś zdjęcia i w jakikolwiek sposób o nich dyskutuje? ale chyba już wiem ... bo to wątek o sprzęcie a nie o zdjęciach a Ty EspenLund znasz się wyśmienicie na sprzęcie
szkoda, daje sobie spokój z tym wątkiem, bo nie jest o fotografii
Trollf - oczywiście, to kwestia umowna ale mówimy o kreowaniu zdjęcia przed naciśnięciem spustu migawki a nie po. drobna różnica? może dla was żadna, a dla mnie kolosalna. i nie dorysowuję tutaj ideologii tylko wam ją prezentuję, bo taka jest
no i co to za wątek, w którym nie można liczyć na nic innego niż pierdy z dupy
To wypierdalaj, zachowujesz się jak dzieciak z kompleksem krótkich nóżek. Myślałem że jesteś dojrzały, jednak się pomyliłem. Idź sobie na fotobloga gdzie każdy ci przyklasnie i nikt nie będzie śmiał miec innego zdania niż ty.
mówimy o kreowaniu zdjęcia przed naciśnięciem spustu migawki a nie po
To są własnie pierdy z dupy, przecież wiadomo że każdy fotograf tylko robi czarną klatkę z założonym deklem a potem wszystko robi w fotoszopie.
Zgodzę się z EpenLundem.
Tygrys - chcesz zdjęcie kreować? To sam emulcję na taflę szklaną nakładaj a nie się podpierasz cyfrową techniką.
Doskonale wiesz że od momentu gdy reakcje chemiczne zostały zastąpione przez bity i bajty WSZYSTKO co jest zdjęciem jest czysto umowne.
Sam balans bieli ustawiasz dokładnie tam gdzie ci się to żywnie podoba, albo SAM pozwalasz ustawić ten balans komputerowi w aparacie. Jedno podejście NIE jest lepsze od drugiego.
Fotografia to sposób ekspresji emocji które wywołała w tobie scena albo sposób na wywołanie emocji w widzu. Środki którymi ido tego dojdziesz są trzeciorzędne.
tygrys -
kreowanie zdjecia nie musi polegac tylko na tym co jest przed, a wrecz nie tylko na tym polega - przeciez jak sie uzywalo analogow to zdjecia w ciemni byly wywolywane i trzeba bylo znac sie na tych wszystkich odczynnikach i wszystko prawidlowo od strony technicznej stworzyc - kiedys zrobilem cala klisze fajnych zdjec z gor, a "fotograf" w labie po prostu kompletnie spapral kolory - klisza byla w miare ok, ale musialem zdjecia powtornie wywolac u innego zawodnika...
to co chce zasyganlizowac, to ze process "tworzenia" zdjec nie jest czarno-bialy, gdzie bez obrobki jest cool, a z obrobka porazka... kreowanie zdjecia moze znacznie wykraczac poza samo ustawienie sceny i nacisniecie spustu, poprzez wlasnie pozniejsze "korekty" niedoskonalosci urzadzenia jakim jest aparat cyfrowy, a konczac na dobraniu odpowiedniej ramy do zdjecia majacego zawisnac na scianie... no i niektorych zdjec nie da sie zrobic dobrze bez pozniejszej obrobki... no i obrobka obrobce nie rowna, i nie nalezy wszystkich modyfikacji zdjecia po jego wykonaniu wrzucac do tego samego kosza...
W sumie ja nie neguje Twojego podejscia. Zalozenie takie, ze majac jaks tam puszke w rekach, ktos chce zrobic tylko i wylacznie za jej pomoca jak najlepsze zdjecie, tez moze byc ciekawa "przygoda", albo raczej "wyzwaniem". Ale to nie zmienia faktu, ze aparat cyfrowy nie jest narzedziem doskonale potrafiacym odzwierciedlic rzeczywistosc :)
Dodajmy jeszcze do tego że w czasach analogowej techniki również stosowano obróbkę, od kontrastu do maskowania. Nie zapomnijmy równiez o doborze filmów i tak dalej. No ale skoro dziś ktoś używa programów do obróbki to już nie jest "true fotografia", przecież my nie kreujemy zdjęcia. Blendy, lampy, obiektywy, czasy, przysłony, kadry to przeca nie jest kreowanie.
I chcę podkreślić to że nic nie miałem do tego że ktoś zdaje się na procesor aparatu który odpowiednio przetworzy dane z matrycy na pliki .jpeg (tak tak, tam również następuje wyostrzanie!), ale nie mam zamiaru pozwolić aby ludzie którzy dopiero zaczynają, po przeczytaniu twoich postów, wmówili sobie po kilku nieudanych próbach obróbki (co jest normalne w etapie nauczania) że zdjęć nie trzeba obrabiac, a RAW to zło.
No ba, nawet dzialy "public relations" Hitlera czy Stalina stosowaly retusz ;] i dzis owe znacznie zmodyfikowane fotografie maja jakas tam wartosc historyczna ;]
I tygrysek rób dalej swoje, w tym wszystkim chodzi przyjemność dla samego siebie, nieistotne w jaki sposób.
tylko jedna rzecz jesli tygrys tu jeszcze zajrzy - jesli robisz zdjecia w jpg bo tak chcesz bo to pokazuje rzeczywistosc to bardzo dobrze. ja probuje robic zdjecia ktore raz pokazuja rzeczywistosc a kiedy indziej pokazuja cos wiecej. wszystko zalezy od potrzeby i od indywidualnej checi. to ze wole rawy nie ma nic wspolnego z trescia czy przekazem foty.
co do samej obrobki cyfrowej, o ile dobrze pamietam to Bryan Peterson bardzo fajnie napisal w jedej w swoich ksiazek (kilkanascie dobrych tytulow dla poczatkujacych) - obrobka cyfrowa to jest dziesiejsza ciemnia i nie jest to wstyd jej uzywac.
@ Sage - co do konwertowania z raw do jpg, jak masz doby program to nie masz problmu, darmowy Faststone robi to dla mnie za jednym zamachem tyle zdjec ile chce, nastawiam konwersje i np. ide ogladac film. niestety potem znajduje "kfiatki" typu zdjecie zrobione w jaskini ktore wyglada .... sam nie wiem jak co, bo mialy byc swiecace robaczki a wyszedl pokaz fraktali - konwersja strasznie rozjasnila mi zdjecie ale takie zdjecia moge recznie czym innym przekonwertowac jesli potrzebuje. osobiscie uwazam robienie raw+jpg za strate miejsca na karcie pamieci, z czym ty sie nie musisz zgadzac :)
nie oceniłem obróbki i nie oceniłem fotografów, którzy tak robią a jedynie co napisałem w skrócie, to że tego nie rozumiem, co nie znaczy, że neguję ... a wy mnie oceniliście ze względu na technikę wykonywania fotografii ... a na zdjęcia nie zwróciliście uwagi, czy to pozytywnie czy negatywnie
kto chce niech sobie stosuje techniki jakiekolwiek kreowania zdjęć i tutaj możemy dopiero rozwinąć dyskusję tego, gdzie zaczyna się oraz gdzie kończy się fotografia a zaczyna się tworzenie kolaży
teraz na spokojnie, pytam się was o czym jest ten wątek?
Kane - jak napisałem wcześniej ... nie ziębi mnie i nie parzy obróbka zdjęć. jak pisałem post wcześniej, ja tego nie robię i kocham surowiznę. używam wad tej techniki jako zalet
nie mam możliwości używania camery obscury bo jestem leniem i mnie nie stać na takie duże materiały eksploatacyjne
a co do pytania do ogółu na temat treści wątku to bardziej mnie interesuje czy zwracacie uwagę w ogóle na zdjęcia i czy ktoś potrafi o nich pisać? bo na temat sprzętu jest milion stron w internecie, na temat technik jest dwa razy więcej milionów a na temat fotografii i wykonywanych zdjęć nie można nigdzie dyskutować. a chodzi o dyskusje o tym co się widzi i czuje widząc zdjęcie
Aczkolwiek mi też w wątku brakuje czasem oceny zdjęć, które zdarza mi się wrzucić. Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej, czy to jest dobre, czy nie. Póki co w sumie dwa razy tylko dowiedziałem się, że "świat się wali". No ale w sumie robiąc z ulicy wysoki budynek szerokim kątem nie da się go nie powalić, chyba że ma się tilt-shift, albo sporo "wykorektoruje" w fotoszopie :P
Ciekawi mnie np. wasza opinia na temat 70 i 71.. albo mnie połechta, albo zmotywuje do dalszych prób i poszukiwań. Aczkolwiek ostatecznie "focenie" traktuję wyłącznie for fun, ale nic nie stoi na przeszkodzie czegoś się nauczyć.
nie oceniłem obróbki i nie oceniłem fotografów, którzy tak robią a jedynie co napisałem w skrócie, to że tego nie rozumiem, co nie znaczy, że neguję
za przerabianiem oczywiście. to, że zaczyna się od balansu bieli a ostatecznie ogląda się zdjęcie, które w rzeczywistości nie istnieje.
To nie jest ocena?
a wy mnie oceniliście ze względu na technikę wykonywania fotografii
W którym miejscu?
Jak ktoś grzecznie napisze swoją opinię a ty zaczynasz pieprzyć że ten wątek jest o "pierdach z dupy", to chociaż nie rób z siebie ofiary.
Co do zdjęcia w [86] - tak, zawiera coś w sobie, jest babcia podrzucająca śmieci/grzebiąca w koszu pod zakazem, co tworzy pewien rodzaj kontrastu i sprzeczności, sceneria jest obskurna co potęguje uczucie przygnębienia. Kot jest pewnym punktem zaczepienia na którym oko może odpocząć, można się zastanawiać na co on patrzy i jak bardzo interesuje go to co się dzieje wokół niego - w końcu jest wolny i nic nie musi, w przeciwieństwie do naszej babci która jest więźniem braku pieniędzy (pewnie) i swojego niedołeżnego ciała.
Obróbka jednak byłaby wskazana, możnaby lekko rozjaśnić średnie tony i lekko podciągnąć kontrast, może jeszcze kilka kosmetycznych zabiegów, przez które zdjęcie nabrałoby więcej soczystości.
kocham surowiznę. używam wad tej techniki jako zalet
Po raz n-ty powtarzam, jpeg wypluty z aparatu to nie jest surowizna tylko efekt procesu "myslowego" w procesorze aparatu. Surowizna to właśnie RAW (jak sama nazwa wskazuje), jeśli go wywołasz bez obróbki to będzie bardziej surowy niż jpeg wypluty przez procesor DIGIC IV.
Po raz kolejny równiez powtarzam że każdy robi co chce i jak chce i to jest tylko jego indywidualna sprawa, ja do tego nic nie mam dopóki, dopóty nie ma przez to wojenek na kiepskie argumenty.
maviozo
Ty jesteś kameraman to sam już wiesz co jest dobre a co nie ;). [70] w porzadku, ładny bokeh, nie przypadło mi jakoś bardzo do gustu ale da się oglądać. Co to za obiektyw? Na analogu robione? [71] to kicha, kilka badyli nie pozwalających się skupić na szaroburym tle. Ale to tylko subiektywna opinia
maviozo: O jestem jestem 70 i 71 z przyjemnoscia skomentuje :D
70 podoba mi sie bardzo, swietne kolory, dobrze oddana atmosfera jesieni, przypomina mi obrazy impresjonistow ktore bardzo lubie :) technicznie nie mam uwag.
71 juz mi sie nie podoba :) Domyslam sie ze glownym motywem mialo byc to jablko na pustej galezi, ale tylko sie domyslam :) Wg mnie jest zdecydowanie za malo zaakcentowane aby pelnic glowny motyw a po pominieciu jablka na zdjeciu... nie ma nic wiecej.
to ja skomentuje tygrysa :P
81 - uwielbiam nature wiec mi sie podoba :) zwlaszcza te 2 eeeee.... gesi/zurawie/labedzie?? choc raczej bym przycial, cos takiego (tak na szybko przycialem).
86 - kot mnie zainteresowal bo uwielbiam koty :P a tak na powaznie to nie przepadam za pokazywaniem brzydoty i ludzkich tragedii, jesli chciales pokazac egystencjalizm/tragizm sytuacji to mysle ze ten znak o zakazie podrzucania smieci psuje bardzo duzo. moze tez bym sprobowal zmienic RBG na grayscale.
Ty jesteś kameraman to sam już wiesz co jest dobre a co nie ;)
Zupełnie się nie zgodzę. Fotografia to zupełnie co innego niż film i rządzi się absolutnie innymi prawami.
Ale mają ze sobą dużo wspólnego, ja nie kręcąc filmów potrafię okreslić czy kadr jest ok, i tak dalej, oczywiście tylko powierzchownie - nie twierdzę że znając się na jednyhm zna się na drugim :).
Canon 550D
f/5.6
1/1600s
ISO 100
Troszkę przerobione z RAWu.
Canon 550D
f/4
1/2000s
ISO 100
Canon 550D
f/4
1/500s
ISO 100
Przerabiane z RAWu.
Róbcie zdjęcia, używajcie oprogramowania albo nie używajcie, poprawiajcie, pogarszajcie, niech gadają, niech ich szlag trafia, że coś tam coś tam...bo im nie pasuje, bo to już nie fotografia, bo to już grafika. Chuj im wszystkim w dupę.
Mnie osobiście nie interesuje, co po drodze stało się z "dziełem", jeżeli efekt końcowy urywa dupę, to urywa i już.
A jak nie urywa, to najszczersze intencje artysty, nie pomogą...
http://timwalkerphotography.com/
Teraz lepiej?
->
->
Wszystkie trzy w porządku, poprawnie technicznie i da się oglądać dłużej niż sekundę :P. Krótka opinia, ale ja zdecydowanie bardziej wolę ogladać portrety :)
zrobiło się pitolenie o tym kto komu co udowodni lub co miał czy też czego nie miał na myśli. wszystko co miałem na myśli zmierzało do pewnych wniosków, które mogłyby uczynić to miejsce ciekawym dla tych technicznych jak i zajmujących się sztuką
abstrahując od wcześniejszej dyskusji myślę, że powinna się pojawić formuła możliwości wrzucania zdjęcia raz chociażby dziennie po to by usłyszeć co o nim myślą inni, bo naprawdę brakuje takiego miejsca
dzięki Kane
w B/W zdjęcie też mam, ale stało się zupełnie smutnym zdjęciem i dlatego zostawiłem w kolorze
EspenLund
przerób proszę po swojemu to moje zdjęcie, jestem ciekaw jaki to przyniesie efekt
Moje 3 grosze:
Bardzo ciężko na tym forum oceniać zdjęcia pod względem kolorystyki, tonalności, etc - wszystko zżera kompresja.
Można oceniać kadr, dynamikę sceny, pomysłowość, nastrój, etc.
Nie korzystanie z RAW-a bardzo ogranicza możliwość obróbki - nie ma co dyskutować. Niestety - jak wielu trafnie napisało - aparaty działają automatem, wywołują jpg-i wg zadanych parametrów, które czasem nijak mają się do rzeczywistych zastanych warunków.
Dla mnie podstawą przy wywoływaniu cyfrowym zdjęcia (robię tylko RAW) jest ustawienie balansu bieli, korekta ekspozycji, ew lekkie wyostrzenie, podbicie lub zmniejszenie kontrastu, przygaszenie świateł, lub wyciągnięcie cieni - żaden automat nie działa idealnie. Obróbka żadnego zdjęcia nie zajmuje mi więcej niż 30-60 sekund. No chyba, że zdjęcie było wykonane w wyjątkowo trudnych warunkach i automat aparatu bardzo się pomylił.
No więc co tygrys, chciałbyś żebym z jpega który został wykastrowany na samym początku, dodatkowo skastrwanego przez GOLa zrobił jakakolwiek obróbkę? Nie. Nawet jak bym zrobił to byś mi napisał że ci się nie podoba - i po raz kolejny powtórze: każdy robi co chce i jak chce.
Szukam obiektywu do Canona 600D
Cel - jak największy zoom przy zachowaniu możliwie dobrej ostrości.
Ps: Gdyby pasował do 1100D to byłoby fajnie.
Obiektyw może być używany, nie może być do ręcznego ustawiania a automatyczny/
aha cena.
W granicach 500zł.
znacz do czego ten obiektyw? bo za te pieniądze są sjansongi i to nie są dobre obiektywy. porządne tele to duże pieniądze
Dokładnie nie wiem. Robiliśmy w sumie razem zdjęcia ptaków na słupach wysokiego napięcia i po prostu cel był taki żeby ten ptaszek był w całej okazałości i żeby to był tylko ptak a nie przy okazji 3 domy i 15 chmur...takie jakby zdjęcie makro z odległości. Czy tak się w ogóle da?
Do mnie dotarł Canon 1100D z kitowym obiektywem 18-55 i na razie jestem bardzo zadowolony.
Zastanawiam się w jaki obiektyw najpierw zainwestować, chyba najbardziej bym chciał robić zdjęcia makro owadom itp. Ten co mam robi dla mnie wystarczające zdjęcia małym rzeczom jednak dopiero od rozmiaru około 5cm, poniżej zdjęcia są do bani :/ Nie wiem czy to sie ma obiektywem czy brakiem zdolności dobrego ustawienia aparatu.
Snopek - do 500zl bedzie ciezko, bo tam chyba tylko Tamron 50-200, ktory raz ze ma strasznie wolny autofocus, wiec ptak to jedynie siedzacy gdzies, bo w locie nie ma szans zlapac, a dwa ze 200mm to troche malo. Ja na Twoim miejscu dorzucilbym 2 stowy i wzial to:
http://allegro.pl/canon-100-300-4-5-5-6-super-okazja-ultrasonic-i2316515912.html
No chodziło o ptaszki które sobie siedzą, nie sądziłem, że w rozsądnych pieniądzach mozna nabyć coś co potrafi zrobić zdjęcie lecącemu przecież dosyć szybko zwierzakowi...
gdyby ktos chcial kupic canona a610 to piszcie.
Tak jak napisalem, nie widze sensu brac za 5 stow obiektywu do "ptaszkow siedzacych", skoro za 2 stowki wiecej mozna miec szklo z silnikiem USM. Wiadomo ze nie ma co porownywac tego z serią L z 5k zł, ale na pewno pomoze uchwycic cos wiecej.
Szukam porady :)
Mój chłopak fascynuje się czarno-białą fotografią analogową, a jako że niebawem ma urodziny chciałam sprawić mu prezent z tym związany. Myślałam o jakiejś książce/albumie która mogłaby go inspirować w rozwijaniu swoich zainteresowań. Chodzi głównie o fotografie eksperymentalną, zaskakującą, trochę abstrakcyjną. Póki co wygooglowałam książkę Światłoczuły Tomka Sikory, miał ktoś może styczność? Dobry trop? Jeszcze znalazłam Artyści Mówią. Wywiady z Mistrzami Fotografii, ale po recencji na jednej ze stron wydaje mi się, że książka bardziej skierowana jest w klimaty reporterskie.
Dźwięczna za pomoc będę :)
nutkaaa --> nie zadalas maks ceny, wiec polece album z pracami henri cartier-bresson. tytul - man image world. sam takowy onegdaj otrzymalem. drogawy!
rowniez ciekawa pozycja, bardziej zroznicowana - fotografia XX wieku, muzeum ludwig w kolonii.
Do stówki czegoś szukam, także Man image world odpada, ale ta Fotografia XX wieku wygląda interesująco :)
zdjecia glownie czarno-biale, przekroj przez pokazna liczbe fotografow, prace rowniez niekonwencjonalne, wiec mysle ze w sam raz. 750 stron!
snopek9 na makro masz do wyboru kilka rozwiązań. poczynając od najtańszego:
- szkło powiększające nakręcane na obiektyw i teoretycznie robić makro możesz, ale efekty są średnie, choć cena może być kusząca bo takie szkło kupisz za 30 - 50 zł
http://allegro.pl/zestaw-makro-58mm-canon-500d-550d-1100d-gratis-i2313851371.html
efekt jak na amatorkę może być zadowalający ale dodatkowe efekty zniekształcające powodują, że od razu widać o tym, ze to taka soczewka
- pierścienie redukcyjne. efekt niezły, połykają dużo światła i można zrobić całkiem przyzwoite zdjęcia. cena to jakieś 150 zł
http://allegro.pl/pierscienie-makro-canon-600d-550d-500d-60d-50d-7d-i2315553141.html
- raynox za 250 zł. efekt naprawdę niezły, do wielu szkieł pasuje i można nie jedno oko oszukać, że ma się naprawdę mocne szkło. polecam to rozwiązanie jeśli ktoś chce naprawdę się pobawić taką fotografią i zanim dorośnie do najlepszego rozwiązania
http://allegro.pl/dcr-250-soczewka-makro-canon-550d-600d-1100d-60d-i2289475476.html
- odpowiedni obiektyw za prawie 4 tysiące http://allegro.pl/canon-macro-100-mm-l-is-f-2-8-usm-makro-2-8-wroc-i2300910484.html
ale efekty są następujące: http://kasjopea0.blogspot.com/ (to blog mojej kobiety, która uwielbia takie maleńkie klimaty)
nutkaaa - kup mu aparat analogowy po prostu. porządny
http://allegro.pl/listing.php/search?string=praktica+mtl5b&category=110589&sg=0&order=p&change_view=1
kupiłem i jestem zadowolony
tiger -> właśnie na takiej praktice pracuje ;) szkieł już też trochę ma więc za akcesorium do aparatu się nie rozglądam, na gwiazdkę dostał blendę i na razie nic mu więcej do szczęścia (ponoć ;p) nie potrzeba jeśli chodzi o sam sprzęt
A sama teraz próbuję sił na Zenicie E, ale trochę czasu brak i chętnych którzy pozwolą na sobie potrenować ;)
tygrysek -> co do tego dcr-250
Na jaki obiektyw trzeba go podczepic zeby uzyskac przyzwoity efekt, mam ten kitowy 18-55 i jak to dokupie to bedzie znaczaca roznica do makro? Czy trzeba tez inny lepszy obiektyw najpierw kupic.
Lamerskie pytanie
Czy z nim bedzie mozna zrobic na tym obiektywie zdjecie ksiezyca na ten przyklad? Bo teraz to raczej nikle szanse mam na to :)
Nutkaaa - moze dodatkowo jakis filtr na obiektyw? Za 2 dyszki sa na allegro filtry czerwone, ktore w fotografii czarnobialej dodaja tragizmu i pozwalaja tworzyc ciekawe efekty.
http://www.photographymad.com/files/images/black-and-white-red-filter.jpg
nutkaaa - z jakiego labu korzysta facet i jakie filmy ładuje do aparatu?
snopek9 - na prawie każdy na który się zmieści. a jaki efekt na kitowym, to nie wiem ale zaraz sprawdzę i wrzucę zdjęcie. reynox służy do makro a nie do fotografowania księżyca
reynox + kitowy obiektyw
czym dłuższą ogniskową będzie miał obiektyw tym większe powiększenie uzyskasz
Fomapan/Ilford, negatywy nie wiem gdzie wywołuje, ale pozytywy głównie sam w ciemni już robi.
Qrko -> nie znam średnicy obiektywu i obawiam się że nie będę miała już czasu na szperanie w poszukiwaniu aparatu i wywiadu, bo urodziny ma za tydzień ;)
zapytaj proszę o negatywy gdzie ma sprawdzony punkt, bo ja u kołeckiego ale zbyt luźne podejście ostatnio mnie troszkę przeraża
a ciemni zazdroszczę. nawet bardzo
Gdzie nie pojadę (z rodziną, kobietą) to wszędzie mam ten sam problem.
Widzę coś fajnego i słyszę "ej, zrób mi tu zdjęcie", zwykle kończy się na tym, że robię tym samym osobom setki zdjęć z czymś ładnym w tle (budynkiem, plażą, na murku, itd. itp.).
Wydaje mi się, że te zdjęcia są G Ó W N O warte, wiadomo, że dla konkretnych ludzi to niby jakaś wartość sentymentalna (chociaż moi dziadkowie mieli po 50 zdjęć z całego życia i uważam, że to wystarczy, nikt nie będzie za 50 lat przewalał 1000-stronicowych albumów), często staram się takie foty robić jak najbardziej "arystycznie", tzn. nie strzelać na oślep fotki typowo "po turystycznemu", ale coś fajnego z tego wyciągać (manual, myślenie, jakaś wizja - rzadko - i te sprawy), ale i tak krew mnie zalewa.
Czy ja jestem jakiś dziwny, czy takie fotki naprawdę są nic nie warte i nadają się tylko do rodzinnego albumu? Już sam nie wiem, bo coraz więcej ludzi preferuje taki rodzaj fotografii a mnie cały ten szał wręcz od niej odtrącił. Jest jakaś nazwa dla takiego typu fotografii, bo portrety to raczej nie są (a przynajmniej nie zawsze)?
Wiem, że powinienem się wybierać sam na pstrykanie i tyle, ale jestem ciekaw Waszej opinii :)
Nie mówię broń Boże, że nie lubię fotografować ludzi, bo reporterka jest paradoksalnie IMHO najciekawszą fotografią, ale wszystko pozowane to po prostu IMHO dno i metr mułu.
Nawet jak smuggler coś wrzucał, to lubiłem jego przegięte krajobrazy czy architekturę, reporterkę też, ale jakieś modelki to już była kicha, EspenLund od 19 w tym temacie i kilka następnych to samo - fajne fotki do zaprezentowania różnic między obiektywami i nic więcej, przeciętna dziewczyna stoi na przecięnej ulicy - co tu jest do pokazywania ludziom? Bokeh? :) Bez obrazy ani nic, nie atakuję nikogo tylko pewien rodzaj fotografii, która wydaje mi się nawet znośna, ale od poziomu pro (pro modele/ki, pro światło, pro make-up). Oczywiście fotografia dzieci/zwierząt/ludzi starych i zniszczonych to inna brocha.
nieraz też się robi zdjęcia dla kogoś by ten ktoś poczuł się zadowolony z dobrze wykonanej pracy. choć ta praca to amatorskie starania jedynie, to efekt jest osiągnięty bo odbiorca jest zadowolony. nie wszyscy są modelami i nie wszyscy też są fotografami zawodowcami
to jest właśnie sens wykonywania jakichkolwiek zdjeć
Jaki kompakt teraz warto kupić do 1000zł (ewentualnie jak coś naprawdę dobrego i robiącego różnicę, może być więcej). Byle nie za duży rozmiarowo (ale też bez przesady), bo jego celem jest bycie alternatywą dla lustrzanki, gdy jej zabranie może być uciążliwe. :P
Madril - sam pytalem o cos takiego troche wyzej i zainteresowalem sie Panasoniciem Lumix TZ-20 - polecam przejrzec specyfikacje, bo robi wrazenie. Dodatkowo na optyczne.pl masz ciekawe porownanie pod tytulem "wakacyjny kompakt do 1k" czy cos takiego. Jest tam ten Panas vs. 4 inne tej samej klasy, miedzy innymi Nikon i Canon.
Fotografii przyszlo zmierzyc sie ze swoista "pauperyzacja", wraz z cyfrowym boomem, a w konsekwencji z potopem stosunkowo niedrogich konstrukcji, kazdy moze fotografowac. Na kazdym kroku, obcujemy z fotografia, slupy reklamowe, czasopisma, internet. Miliony, miliardy zdjec zalewaja nas czy chcemy tego czy nie. Do tego setki platform do publikacji wlasnej tworczosci. W mojej opinii moglyby spotkac nas duzo gorsze rzeczy niz "nadmierne" spopularyzowane fotografii. Jak zwykle w takim wypadku, jestesmy swoimi najwiekszymi wrogami. Poradniki i wynurzenia amatorow fotografii, kiedy tak naprawde powiedziano o niej juz wszystko w XX wieku. Wiekszosc dyskusji w internecie to dyskusje o sprzęcie, podczas gdy zapomina sie o najwazniejszym czyli o czystej magii, kiedy scena przed naszymi oczyma i naszymi oczyma zlowiona, zastyga w bezruchu. Warsztat przy pewnej liczbie powtorzen mozna opanowac, w fotografii to kluczowe, bez tego mowimy o "fotografii turystycznej" czyli jednostka ludzka z aparatem ustawionym na auto, fotografuje sie na tle sfinksa lub na tle wielkiego muru a przy okazji fotografuje wszystko dookoła, tym bardziej ze karta pamieci cierpliwa jest i wiele przyjmie. Na przestrzeni lat zauwazylem ((i nie odkrywam tu Ameryki), ze im bardziej rosnie "swiadomosc" tym mniej fotografii powstaje. Mniej zachodow slonca, mniej niewiast wygibajacych sie w palacym sloncu, mniej powielonych po miliardy razy kadrow, ktore byc moze dla szczesliwego tworcy stanowia wazny etap, ale w potopie obrazow bez tresci, bez wartosci, sa kolejnymi obrazami bez tresci bez wartosci. Dla mnie budujace jest to (bo tak naprawde obraz jest raczej przygnebiajacy) ze sposrod tych milionow czasem przypadkiem (w wyniku masowosci zjawiska) zarazi sie fotografia ktos, kto wybije mi zeby swoimi zdjeciami. Czekam :)
ze zmniejszającą się ilością zdjęć zgodzę się w stu procentach. a co do fotografii to mnie odpowiada wysoka popularyzacja tej formy sztuki bo uwielbiam fotografie i amatorskie i profesjonalne. najbardziej mnie cieszy gdy moi znajomi poprzez oglądanie zdjęć zaczynają sobie zdawać sprawę, że nawet aparatem małpką można wywinąć ciekawą fotografię wakacyjną korzystając z luster, witryn czy też ucinając nieistotne duperele dla samej esencji zdjęcia ukrytej w szczególe
Kanon - to stali bywalcy tego watku tez czekaja na Twoje zdjecia :P
nie dokonca jestem pewien czego oczekujesz, ale wywnioskowalem z tego co napisales, ze w tym watku oczekujesz czegos co jest zblione do fotografii artystycznej, w takim razie chyba chyba pomyliles fora, ilu na GOLu bedzie mniej lub bardziej prawdziwych artystow pulikujacych swoje zdjecia w tym watku? Wiekszosc ludzi robi zdjecia "uzytkowe", ktore nijak maja sie do sztuki (ktorej chyba oczekujesz).
Pozatym to masz racje, te zachody/wschody slonca, czy cokolwiek innego, bylo juz milion razy, a czy nie jest tak samo w muzyce czy filmie? i oczywiscie jest to pewnie jakis etap, dla jednych koncowy a dla innych poczatkowy, ale chyba nic w tym zlego :)
no nie Kane
ja bym chciał kiedyś wybić zęby Kanonowi. choć raz
może będziemy sobie robić konkursy foto? może być ciekawie gdy musisz w temacie wykonać zdjęcie
polecicie jakieś komercyjne miejsce na www, by łatwo i przyjemnie i za nieduże pieniądze stworzyć portfolio?
Kane ---> niczego nie oczekuje, wpadlem tylko przelotem przeczytalem i stad moja refleksja. Zreszta sam zagladam tu raczej dla lektury niz ogladania fotografii. Czy ja oczekuje sztuki? Nie wiem to cholernie ciezkie slowo, oczekuje ze ktos mna potrzasnie, zaskoczy, zaczaruje, przykuje moja uwage a to wszystko stanie sie w tej jednej chwili kiedy nasz wzrok pada na powierzchnie czy to wydruku, odbitki czy monitora. Unikalbym wprowadzania w ten obszar slowa sztuka. Zawsze mam z tym problem.
Tigre ---> wiem ze digart cos tam wymyslil...
[EDIT] Co do pokazywania. Musialbym najpierwej cos zrobic wartego pokazania, ale niestety nie udalo mi sie nic takiego :)
tygrysek ->
http://allegro.pl/tamron-af-75-300-1-4-5-6-ld-tele-macro-lodz-i2298694056.html
Czy taki obiektyw plus dcr250 ma sens? Ten Tamron sam w sobie robi niezle zdjecia makro ( albo google grafika cos wyniki przeklamuje )
http://www.avforums.com/forums/digital-photography/411589-tamron-v-sigma-70-300mm.html
Chodzi mi o to, czy ten dcr-250 polepszy dodatkowo zdjecia makro....
Generalnie jestem ciekaw opinii na temat tego Taurona. Nie jestem wymagajacy, chcialbym popstrykac ciekawsze zdjecia niz kitowcem i szukam obiektywu po prostu :)
edit: zdjecie muchy z linka jest koncowym efektem jaki kiedys bym chcial uzyskac :)
nie jestem za tamronem
miałem jedno szkło i niecelność oraz zniekształcenia bardzo mnie zniesmaczyły
co do szkła, to czytaj testy. nie wszystkie szkła ma się szansę używać a reynox pasuje prawie do każdego szkła
wystarczy mieć dobre imię i dużo robić zdjęć by zacząć osiadać na laurach. w poznaniu jest taki sobie jeden gnato który fotografuje wszystkie możliwe modelki i muszę przyznać, że od pewnego czasu jego zdjęcia są coraz gorsze
http://gnato666.deviantart.com/art/Ola17-300596793
a najdziwniejsze jest to, że ludzie się zachwycają jego zdjęciami
nie jestem zawistny ale poziom który mnie kiedyś zafascynował okazuje się, że jest coraz słabszy
Dziennik "El Mundo" twierdzi, że instrument spadł ze stołu podczas sesji fotograficznej.
Tim Ingles z domu aukcyjnego w Londynie szacuje, że hiszpańska wiolonczela warta była ok. 20 milionów dolarów
Wyobrażam sobie miny ludzi w studio, jak rozbrzmiał już dźwięk po upadku......
Moze i najbrzydszy, ale niektore funkcje ma niczego sobie :)
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2290372003
Macie może jakieś swoje "zestawy" ustawień do wywoływania RAWów? Ustawienia, które w razie potrzeby modyfikujecie do konkretnego zdjęcia? Jakąś bazę, od której wychodzicie, czy na podstawie której wywołujecie seryjnie? Na co zwracacie uwagę konwertując RAWy? Chciałbym nauczyć się tej ciekawej sztuki..
Póki co czytam, czytam i czytam. Kombinuję z różnymi ustawieniami etc.
Od dziś jestem posiadaczem Canona EOS 600D + 18 - 55mm IS II. Zobaczymy jak to będzie :)
W lightroomie dosyć często używam presetów które ściagam z
http://lightroomkillertips.com/
i modyfikuje jak mi się podoba.
Poza presetami to sztandardowo ekspozycja, balans bieli, wypełnienie światłem, jaskrawość, nasycenie, potem zabawa krzywą tonalną - cienie na minus, średnie tony na plus albo minus, jasne tony zazwyczaj na plus. To wszystko oczywiście zalezy od zdjęcia.
Czy moglibyście polecić mi cyfrówka do 1000 zł
Potrzebuje dla ojca.
Raczej coś małego , zgrabnego, żadnej "dużej lufy" :).
Fajnie by było gdyby wyświetlacz był obracany jak w moim A610
Większość zdjęć robiona na auto + makro
Co powiecie na ten zestaw ?
http://allegro.pl/aparat-canon-sx130-is-torba-karta-8gb-aku-ladowar-i2317839161.html
tutaj się też pochwalę, bo jestem naprawdę zadowolony z wyników mojej pracy. choć pogoda nie dopisała: http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/05/karolina.html
To jest moje pierwsze zdjęcie w życiu zrobione w trybie makro. Wcześniej jedyne co miałem w rękach to marną cyfrówkę, którą cykałem fotki na allegro. Teraz zacząłem zabawę z Canonem 600D :)
Nieważne jak to się nazywa, był narysowany kwiatuszek i było napisane makro :P
A jaki obiektyw do Canona ma najmniejsza odleglosc ostrzenia? Potrzebuje robic zdjecia malych przedmiotow, nie chodzi o typowe makro zeby komarowi wloski na jajach liczyc, ale zebym mogl ladnie zrobic przedmiot o wielkosci 3-5 cm.
Kompaktem nie ma problemow :) tutaj ich powazna zaleta...
Foty z zeszlego roku, robione kitem/tamronem 50-200, wiec nie za wiele szlo z tego wyciagnac. Na te wakacje mam juz zakupiony telekonwerter 2x i pierscienie posrednie, ktory po zamontowaniu na obiektywy M42 potrafia wyostrczyc na pojedyncze wlokno recznika z odleglosci 1cm i mam nadzieje ze w wakacje uda sie je jakos fajnie wykorzystac.
[176] -> Skalowałeś czy wyciąłeś kadr z gotowej fotki?
Osobiście wolę zmniejszyć, co by jakość była znośna. [post 58]
Bardzo fajne :)
Szkoda ze macro w cyfrowkach jest takie drogie, mam fajne zdjecia macro zenithem z pierscieniami i obiektywem tele.
Moze zeskanuje jakies :)
(niestety zenitha sprzedalem juz dawno, teraz bym tylko przejsciowke kupil...:( )
A co do mojego poprzedniego pytania to widze ze najmniejsza odleglosc ostrzenia ma... kitowy obiektyw :)
Sage - wycialem kadr, a teraz jeszcze zmniejszylem, fakt ciut lepiej. Ogolnie to sa jedne z pierwszych fotek jakie zrobilem lustrzanka, wiec parametry nie byly za dobrze dobrane, nadal nie jestem jakims specem ale poczytalem troche o obiektywach ktore posiadam i teraz mniej wiecej znam przyslony dla konkretnych ogniskowych ktore nalezy dobrac zeby osiagnac najwyzsza rozdzielczosc.
Dla mnie prawdziwe makro to pierwsza fota z lewej w pierwszym poscie.
koniec jest blisko - obiektywy M42 idzie wyrwac na allegro za 50-150zl, wiec moze warto odkupic jeden-dwa, do tego telekonwerter 2x za 40zl, pierscienie tez 40zl, przejsciowka na M42 z potwierdzeniem ostrosci kolo 100zl i za mniej niz 5 stow masz zestaw makro jak ta lala :P
O kurcze, alez roznica jest w jakosci zdjecia miedzy 18 mm a 55 mm na kitowym obiektywie Canona. Przyznam sie ze wczesniej gadanie o jakosci obiektywu i roznicach traktowalem troche tak jak "muzyka na zloconych wtyczkach brzmi lepiej", ale dopiero teraz zauwazylem ze naprawde jest spora roznica :)
Przyklad ->
18 mm piksele 1:1, 55mm skalowane aby osiagnac ta sama rozdzielczosc dla porownania.
Fajnie byloby osiagnac dwa razy wieksza rozdzielczosc finalnego zdjecia, ale to chyba faktycznie musze zainwestowac w m42...
edit: dobra, widze ze gadanie na GOLu o jakosci zdjec mija sie z celem... Specjalnie do png eksportowalem zeby nie bylo kompresji, a tu mi gol automatycznie zrobil kompresje i teraz prawie juz nie widac roznicy miedzy tymi probkami...
To samo jak zrobie bezstratnego jpga... Dziekujemy ci GOLu :>
Dlatego teraz wchodzisz na optyczne.pl -> testy -> obiektywy -> canon -> znajdujesz swoj -> zakladka rozdzielczosc i patrzysz orientacyjnie jaka przyslona daje dla jakiej ogniskowej najwyzsza rozdzielczosc zeby miec poglad. Oczywiscie nie zawsze idzie trzasnac ta fote z f/11 ale jak robisz fotke z lampa albo w dobrym swietle to masz ten komfort, ze mozesz ustawic mniejszy otwor.
QrKo: A czemu przeslona 11? Tez tak gdzies w necie wlasnie wyczytalem, ale patrzac na:
http://www.optyczne.pl/125.4-Test_obiektywu-Canon_EF-S_18-55_mm_f_3.5-5.6_IS_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_obrazu.html
pierwszy wykres: wychodzi ze najlepszy parametr jest dla ogniskowej 35 mm i przeslony 5,6-8 ?
Niefortunnie zdanie zbudowalem, to f/11 nie tyczy sie Canona tylko mialo nakreslic znaczne ograniczenie doplywu swiatla, co w wielu wypadkach jest po prostu niewykonalne, bo nie zrobisz fotki na 200mm z casem 1/30 z reki ani nie zwiekszysz iso w nieskonczonosc :P
Aaaa ok. Myslalem ze konkretnie o tym modelu mowisz, bo pare minut wczesniej jak szukalem na innym forum to ktos wlasnie podawal ta wartosc dla tego obiektywu :)
To moje jak na razie najlepsze zdjecie.
Mam nadzieje, ze ta fotka zbytnio nie szpeci tego watku :)
Jezeli uwazacie, ze to zdjecie jest totalnie do kitu to piszcie./
Zgadzam się z Kanonem, wracając do Twojego pytania o makro snopek to tak, można to już nazwać makro ale są okrutnie słabe jakościowo.
Montera
Polecam jak najszybciej skończyć z trybami tematycznymi.
Koniec jest blisko
Tak jak QrKo mówi, kupujesz tanie m42 z pierścieniami i spokojnie robisz sobie małe przedmioty. Nawet nie potrzebujesz przejściówki z potwierdzeniem ostrości, wystarczy live view.
Ok.
Jakosc spowodowana jest glownie czym?
1. IrfanView zmienilem jakosc ze 100% do 60% zeby zmiejszyc rozmiar zdjecia.
2. SLaby obiektyw.
3. Brak umiejetnosci robienia zdjecia.
Pewnie wszystko po trochu ale co ma decydujacy wplyw?
Jakbyś miał RAW, to można by troszkę poprawić. Kontrast, nasycenie.. Co prawda da się to i w GIMPie zrobić, ale RAW to zawsze RAW.
Generalnie kolory nie są wyraziste, ostrość słaba i prześwietlenia. Zdjęcie samo w sobie, sytuacja bardzo ciekawa. Tak czy tak plus, że udało Ci ją się uchwycić.
Po lekkim retuszu.. -->
Moja interpretacja.
Oczywiście nie jest to wersja doskonała, można ją jeszcze poprawić, ale generalny zamysł widać.
Edit:
Kompresja GOLa poważnie uszkodziła tło. Z tym niestety niewiele da się zrobić.
Edit 2:
Wyciąłeś kadr i wrzuciłeś w pełnej rozdzielczości, tak? Czy zmniejszałeś względem oryginalnego zdjęcia? O co mi chodzi - obraz nabiera ostrości po pomniejszeniu. Może inaczej - wydaje się być ostrzejszy.
Edit 3:
Montera -> Unikaj trybów tematycznych. Ustaw na manual i tak zostaw. Nie ruszaj tego, kombinuj sam z ustawieniami.
Tak to jest jak człowiek rozbiegany, edit za editem..
Na GOLa można teraz dodać obrazek maks 1.1 MB, więc nie musiałeś kastrować tego jpega do 60%. W irfan view jak masz okienko resize/resample, to przy size method wybierz resample (filtr lanczos). Po zmniejszeniu (jak wrzucam na forum to robię przeważnie dłuższy bok 900) bierzesz Image->sharpen. Przy zapisywaniu bez problemu możesz wybrać 100%.
Dzieki panowie.
Widze, ze sporo da sie poprawic zdjecie, nie spodziewalem sie.
Wyciąłeś kadr i wrzuciłeś w pełnej rozdzielczości, tak? Czy zmniejszałeś względem oryginalnego zdjęcia? O co mi chodzi - obraz nabiera ostrości po pomniejszeniu. Może inaczej - wydaje się być ostrzejszy.
Wycielem kadr, zmiejszylem rozdzielczosc do 1024x768 i uzylem kompresji ze 100% na 60% bo inaczej zdjecie bylo zbyt wielkie. Gdy zrobilem zdjecie na niecale 1 mbto sie nie chce dodac, a probowalem ze 20 razy...
Ta fotka ma troche ponad 400kb >>>
jakosc 100%, wedlug instrukcji wyzej. Tylko rozdzielczosc musialem dac na 1024x768 bo inaczej to fotka ma ponad 3mb...
Jest lepiej?
To co wrzuciłem jest moim zdaniem lekko przesadzone, ale chciałem Ci pokazać, że można sporo wyciągnąć :)
Podobnie jak w fotografii, tak i w grafice komputerowej jestem amator hobbysta.
Następnym razem po prostu zmniejsz ostro rozdzielczość, a jakość zostaw na 100%. Efekt będzie o wiele ładniejszy.
Edit:
Mógłbyś napisać na jakich ustawieniach robiłeś te zdjęcia? Troszkę rozmazane, mogłeś zmniejszyć czas otwarcia migawki. Ja bym tak kombinował, ale może niech się wypowiedzą lepsi ode mnie, czy dałoby to jakiś efekt.
Sam używam laptopa 15.6", także nawet te 1024x768 jest dla mnie ciut za duże. Ewentualnie w domu mam dwa 22", jednak częściej jestem w rozjazdach.
Jeszcze jedno pytanko - jaką rozdzielczość na "pełne" zdjęcie, a jaką wycięty kadr? Po prostu się zastanawiam.
Racja jest troche rozmazane, nie wiem dlaczego. Na kompie wyglada to lepiej, ale tez rewelacji nie ma, takze na kompresje GOLa wszystkiego wrzucac nie mozna.
Nie pamietam wszystkich ustawiec, iso bylo 800, przeslona albo byla na f16 albo 5,6 wiem, ze to skrajne niemal wartosci, ale po prostu nie pamietam czy robilem to po przestawieniu ustawiec czy przed, korekcja jasnosci na mocny, balans bieli na pochmurny dzien, ostrosc manualnie, pomiar skupiony. Tryb to preselekcja przeslony, obiektyw Tamron AF 75-300 1:4-5.6, odleglosc na okolo 250, mogl byc w obiektywie wlaczony tryb na makro ale przy tej odleglosci to chyba to nie mialo znaczenia.
edit: pelne zdjecie ma 4272x2848 - niestety nie wiem ile mial wyciety kadr :/
Na pierwszym myślę ze było f5.6, tło jest rozmyte. Może to wina manualnego ostrzenia? Auto focus ma tę zaletę, że w przeciwieństwie do manualnego, nie ustawi ostrości "za" bądź "przed". Gdzieś czytałem na ten temat, o ile się nie mylę jest o tym artykuł na szerokikadr.pl. Jeśli masz taką możliwość, to rób RAWy. Wtedy nie obchodzi Cię balans bieli, który może zrujnować dobre ujęcie. Potem ciężko to odkręcić.
Sam całe życie miałem kompakty, lustrzankę mam od niecałych dwóch tygodni, już zrobiłem 30GB zdjęć... Większość to kombinacje, robienie identycznych zdjęć na kilku ustawieniach. Myślę, że w ten sposób dojdę z nią do ładu i znajdę odpowiednie ustawienia dla danej sytuacji.
Robiąc zdjęcia wieczorem, czy to na zewnątrz czy też w pomieszczeniu, wychodzą mi okropnie ciemne. Jak zwiększę czas otwarcia migawki, to zapewne wyjdą poruszone. Lampy nie znoszę, chyba, że w pełnym słońcu. Jak sobie z tym poradzić? Pozostaje jedynie ISO? Które przy większych wartością strasznie szumi.. Używam zazwyczaj najmniejszych wartości. Chyba, że jaśniejszy obiektyw, póki co używam kitowego.
Z tymi rawami mam taki problem, ze tablet nie chce ich otwierac. AParat moze robic zdjecia raw plus jpeg jednoczesnie i chyba na to sie zdecyduje, tylko karty pamieci szkoda bo te 16gb sie wtedy bardzo szybko zapelnia...ale jak da to efekty to warto tak robic, na tablecie to i tak wszystkie zdjecia ladnie wygladaja :)
Chciałbyś edytować zdjęcia na tablecie? Przestań. Rób rawy, ostra selekcja, obróbka i eksport do jpeg.
Ostrość niech automat ustawia, w wizjerze tańszych canonów jest układ luster i guano w nim widac, automat jest szybszy i mniej zawodny. Czas otwarcia migawki ma znaczenie, jest taka zasada że nie schodzi się z czasem poniżej ogniskowej, np jak masz na 300mm to nie schodzisz z czasem poniżej 1/320s, inaczej jest większa szansa że zdjęcie wyjdzie poruszone. Na tym drugim zdjęciu jest również średnio, być może ten obiektyw na tak długich ogniskowych po prostu nie wyrabia. Dodajmy do tego że kolory są mdłe (algorytmy aparatu, hihi) i masz bardzo duży argument za robieniem w RAWach. A, i jeszcze jest nieostre.
Nie przejmuj się tym, rób, czytaj pytaj aż w końcu osiągniesz pewien moment w którym "załapiesz" pewne rzeczy :P
snopek -> Jeśli już masz fotkę w jpegu, to polecam pokombinować z nią w GIMPie. Bardzo przydatny, darmowy program o dużych możliwościach. Taka darmowa wersja PSa. Poprawisz kontrast, trochę zabawy krzywą. Pięć minut i efekt masz w [190]. Oczywiście poza tym trzepakiem, który wygląda sztucznie, jednak ta biała plama biła po oczach. Można go jeszcze poprawić. Usunąłem też jasne plamy w tle i deszcz, był strasznie rozmyty, nie lubię takiego efektu. Deszcz zawsze można dodać na końcu :) Warto poświęcić trochę czasu nad obróbką, efekt może być naprawdę ciekawy.
Jak dla mnie jedyny sens tabletów to internet 3G, długa bateria i dodatkowa klawiatura do pisania w drodze. Nic więcej. Ewentualnie można pokazać na nim komuś zdjęcia czy film. Edycja grafiki na takim urządzeniu musi być szalenie niewygodna, do tego potrzeba porządnej myszki.
ISO 800 to juz dosyc wysoko IMO jak na zdjecie robione za dnia. Choc nie wiem jak w Twoim aparacie to wyglada, ale u mnie miedzy 400 a 800 jest spora roznica i staram sie nie przekraczac jej, wole strzelic 3 fotki z dluzszym czasem i wybrac nieporuszona.
EspenLund -> nie edytowac oczywiscie...chociaz sa programy ktore przytna, dodadza ramke i inne podstawowe rzeczy i zrobia to szybko i sprawnie...na tablecie chce czasem pokazac komus fotke. Jest to duuuzo wygodniejsze niz na kompie.
Sage - ta fotke pozmienialem w gimpie >>>>
Co do tabletow -> no ale to pokazywanie fotek i filmow jest niesamowicie uzyteczne. Tablet przydaje sie tez do szybkiego zajrzenie do internetu bez podchodzenia do kompa, do prostych gierek i jeszcze kilku innych rzeczy.
Qrko - no u mnie tez jest spora roznica. Troche eksperymentuje po prostu i dlatego robilem w 800, bylo strasznie pochmurno i padal deszcz to pomyslalem, ze wyprobuje iso 800.
edit: czy ta fotka nadal ma tragiczna jakosc?
Miałeś sprzyjające warunki i od razu widać różnicę. Jest o wiele lepiej :)
Sam myślę nad tabletem, super sprawa. Zwłaszcza Asus Transformer, 22h na baterii ze stacją, pełna klawiatura, kamera do Skype - mój ideał. Tylko cena odstrasza..
Zeby nie bylo zem jakis fanboy jablek - mam Androida, lubie Androida, polecam Androida, ale jezeli chodzi o kombinacje tablet + zdjecia to http://www.youtube.com/watch?v=3HKgK6iupls niszczy system :-)
Widzę, że Canon SX130IS jest bardzo popularny na allegro. Ma jakieś dyskwalifikujące go wady? Ma jakieś zalety które wynoszą go ponad inne kompakty?
hej, nieorientuje sie zbytnio w temacie lustrzanek, wiec chcialbym sie was poradzic, i zapytac, ktory z obiektywow Canon 18-55 ISII, czy Canon 18-55 DCIII(oba kity) jest lepszy i jakie miedzy nimi sa roznice?
z góry dzięki za wszelką pomoc :)
[204]
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=77144
[203]
Ja tu widze jedną wadę - to superzoom. Nie orientuje się zbytnio czy jest jednak "w miarę", ale coś mi się wydaje że w poprzednim wątku była jakas wspominka o nim.
Poszukaj :)
Jak ktoś lubuje się w fotografii analogowej albo szuka dawcy na matówkę do cyfry, to zapraszam na aukcję:
http://allegro.pl/pentax-p30t-body-filmy-bcm-i2348043357.html
Sprzedaję też parę innych rzeczy, w tym m. in. przejściówkę M42 do Pentaxa.
witam, mam problem z karta sdhc 8gb-komputer jej nie odtwarza(widzi, ze jest w czytniku kart, ale nie odczytuje jej jako dysku) działam na windowsie 7 64 bity, miał ktoś może podobny problem i mógłby coś poradzić?
Jak aparat ją czyta, to po prostu format poprzez aparat i może zadziała, a jak nie to nie mam pojęcia.
Potrzebuję jakiegoś małego nowego kompaktu za 200-300zł. Zauważyłem Canona A1200. Warto? Jest coś lepszego? Wiem, że w takiej cenie to różnica w modelach będzie niewielka ale jednak to różnica :)
Witam,
Potrzebuje małej pomocy. Trzeba kupić aparat i dwa obiektywy w cenie do 4500zł
Na tapecie jest Canon 600d (2450zł) + Samyang 14mm f/2.8 (1250zł) + Tamron SP AF 17-50 mm F2.8 (1287zł)
No i tu jest problem bo brakuje 500zł :/ Moglibyście polecić jakieś inne obiektywy, tak żeby zmieścić się w budżecie? Potrzeba jednego szerokiego obiektywu (stałka najlepiej) i jednego uniwersalnego. Canon 600d zostaje :)
A 17mm nie wystarczy, ze jeszcze 14 chcesz? :>
Moze w takim razie 600D + kit (uniwersalny) za 2.7k http://allegro.pl/canon-eos-600d-ef-s-18-55-is-sdhc16-torba-fvat-i2350730370.html
i do tego canon 10-22mm za 2k http://allegro.pl/canon-10-22mm-usm-filtr-uv-hoya-tulipan-okazja-i2359849675.html
Ewentualnie zmien na 550D - ta sama matryca, ten sam procesor obrazu, odchylany lcd to chyba nie az tak wielki ficzer w przypadku lustrzanek.
Szeroki kąt się przyda :) A Aparaty i tak już są dwa (jeden z Kitem) więc jeden obiektyw się nie przyda :) Koniec końców chyba jednak będą te, o których napisałem :)
14 na kropa imo niepotrzebny. nie będzie tego efektu "zajebiście szerokiego kąta".
Mam 14 na 5d2 i widziałem to samo szkło na 7D - praktycznie zero "kopa". Zostaje 10-ka kanona albo 8 sigmy :>
odchylany lcd to chyba nie az tak wielki ficzer w przypadku lustrzanek.
wielki, jak się chce nią filmować, a taki Fett ma zamiar :)
A do filmowania to nie wartalo by do 60D dolozyc? :>
Pytanie czysto teoretyczne, bo matryca chyba ta sama i w sumie nie wiem jakie sa roznice pomidzy 60 a 600, ale wiem ze znajomek kupowal wlasnie z mysla o kreceniu i wybral 60D.
Sytuacja jest troche skomplikowana :) Osobiście posiadam Canona 550d i nim właśnie filmuje (oj tak, obrotowy ekranik to coś czego mi brakuje :P).
Koleżanka planuje teraz kupić aparat cyfrowy (bardziej do zdjęć) i ma na ten cel własnie około 4500zł. Umówiła się ze mną, że kupi aparat plus jakiś uniwersalny obiektyw (lepszy niż kitowy) + drugi taki żeby przydał mi się do filmów i który będzie mi pożyczać. W zamian za to ja jej będę pożyczał optykę, którą posiadam (Canon 50mm i Sigma 17-70mm - która swoją drogą też jednak jest pożyczona, na wieczne nieoddanie ale zawsze...).
Skoro więc mam już pięćdziesiątkę i mam już Sigme (plus kita) to pomyślałem, że na chwilę obecną najlepszym rozwiązaniem byłoby kupić pełno-klatkowy szeroki kąt :) Cała reszta nie jest na chwilę obecną niezbędna i raczej znajduje się na szarym końcu listy zakupów:)
pomyślałem, że na chwilę obecną najlepszym rozwiązaniem byłoby kupić pełno-klatkowy szeroki kąt :)
Musiałem, Cię źle zrozumieć :)
no to kobieta moja do kolekcji malarskiej dostała w prezencie nowe szkiełko: Sigma 70-300 mm f/4-5.6 APO DG Macro
jak tylko pojawi się jakiś wpis na blogu z nowym szkłem to nie omieszkam dać znać
tygrysek - Canon 600D, Canon EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS II, Canon EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 IS, Canon 100 mm f/2.8 L Macro IS USM, Sigma 10-20 mm f/4-5.6 EX DC HSM, 150-500 mm f/5.0-6.3 APO DG OS HSM, Canon EF 50mm f/1.4 USM, Sigma 70-300 mm f/4-5.6 APO DG Macro
Trochę pokrętnie to napisałem:) Ale skoro kupuje się obiektyw za ponad 1000zł to fajnie żeby się przydał w przyszłości jakbyśmy tak zmienili aparaty:)
Kurcze ostatnio musialem robic fotki budynku w dosyc ciasnej lokalizacji i 18mm okazalo sie za waskie, duza jest roznica miedzy 18mm kita a takim samyangiem 14mm? Albo czy jest cos jeszcze szerszego (10 albo 12mm) do canona w cenie tego Samyanga czyli kolo 1-1.2k?
Jest i to ogromna. Taniej już się nie da. Tyle że te szkła zupełnie nie nadają się do fotografowania architektury. Chyba, że nie przeszkadzają Ci walące się piony.
[211]
Słabo jestem zorientowany w kompaktach, w sumie to wcale, ale po lekturze http://www.cameralabs.com/reviews/Canon_PowerShot_A1200/ powiem, że stosunek ceny do możliwości wydaje sie byc calkiem niezly. Sam korpusik tez mi osobiscie podobuje sie. Wydaje sie wart swojej ceny.
http://www.optyczne.pl/67.1-poradnik-Tranzyt_Wenus_-_6_czerwca_2012_r._Wstęp.html
Moze ktos ma sprzet i warunki :)
Żeby nie mieć walących się ścian prosto z puszki, musiałbyś mieć tilt-shift. Inaczej każde szkło będzie "walić" ściany.
Problemem samyego do architektury jest raczej dystorsja. Filmując nim praktycznie jej nie widzę (ba, uwielbiam to szkiełko!), ale gdy przychodzi zrobić zdjęcie, zwłaszcza na wprost jakichś symetrycznych prostych elementów robi się niemiło.
Tutaj autorskie zdjęcie płytek --->
Chociaż oczywiście są programy / profile korygujące.
Witam. Mam szybkie pytanko. Chcę kupić aparat cyfrowy, mały, podręczny, do kieszeni. Głównie do robienia fotek dzieciom i przede wszystkim do kręcenia filmików w HD, szukam bardzo dobrej jakości, głównie właśnie do filmików. Wypatrzyłam takie modele:
http://allegro.pl/canon-ixus-220-hs-karta-i-futeral-w-zestawie-wroc-i2369203964.html
http://allegro.pl/podrozuj-z-canon-powershot-sx220-hs-szary-i2385735331.html
http://allegro.pl/nowy-aparat-cyfrowy-canon-sx230-hs-gps-sd-8-32gb-i2365082127.html
http://allegro.pl/8-kolorow-nikon-s3300-8-16gb-lad-aku-etu-czyt-24h-i2374591804.html
Nie mogę się zdecydować, wszystkie fajne. Który z nim kręci najładniejsze filmy? Ktoś może miał styczność z tymi modelami lub cokolwiek o nich wie?
[226] Kupione. Jak będzie kiepski to zwracasz mi kasę :P
[229] Z tego co kojarzę, oczywiście mogę się mylić, to polecano tutaj nieraz aparat Panasonic TZ8 właśnie do kręcenia filmów.
moja kobieta rok temu pierwszy raz dostała do ręku lustrzankę
http://4poryrokuwpuszczyzielonka.blogspot.com/2012/05/mysliwi.html
tomazzi -- dobrze ze uprzedziles wydziele odpowiednie srodki w budzecie ;)P
tigre -- normalnie entomolog w spodnicy, swietne makro ;D
[229]
Tutaj masz zestawienie starszych i tanszych z roku 2011
http://www.optyczne.pl/10.1-Test-Test_wakacyjnych_kompaktów_2011_Wstęp.html
A tutaj nowe ale drozsze na rok 2012
http://www.optyczne.pl/16.1-Test-Test_wakacyjnych_kompaktów_2012_Wstęp.html
Sa miedzy nimi modele ktore podalas albo ich blizniaki.
Dzięki za linki. Dziś kupiłam CANON IXUS HS 220. Bardzo podoba mi się zgrabny wygląd, małe wymiary i ładnie kręci filmiki. Jak dostanę to przetestuję :)
Witam. Zapraszam do głosowania w konkursie fotograficznym. Konkurs o tyle specyficzny, że startować mogą tylko inżynierowie i studenci kierunków sanitarnych i budowlanych. Głosować mogą jednak wszyscy:
http://www.wkregachczystychwod.pl/index.php?option=com_rsgallery2&page=inline&id=290
Moje zdjęcie nie jest zapewne jakimś wybitnym dziełem sztuki, ale trochę jednak się namęczyłem, żeby uzyskać taki a nie inny efekt, który na tle aktualnie wygrywających zdjęć, moim zdaniem prezentuje się naprawdę nieźle..
Pozdrawiam. :)
Mam do sprzedania obiektyw Helios - 44M - 4 f/2 58mm
Numer seryjny:
spoiler start
87261859
spoiler stop
Kontakt: GG 6097535
kom: 513 - 543 - trzy dziewięć pięć
mail: grehor (małpa) gmail.com
Pierwszy żuczek testowy z Canon IXUS 220 HS, z opcją śledzenia obiektu. Żuczek poruszał się w górę, także opcja przydatna, gdyż normalnie wychodziły lekko poruszone fotki. Aparat kupiłam specjalnie dla filmików w HD, które bardzo ładnie wychodzą, a zdjęć nie robiłam od xxx czasu :D
No i testowe texturki przeskalowane. Jak coś kiedy fajnego zrobię to wrzucę, bo tu tak na szybkiego.
Nie są to fotki wysokich lotów w porównaniu do lustrzanki, ale Canon daje rady :)
Witam, potrzebuję rady:
otóż potrzebny jest mi dyfuzor do lampy z głowicą o wymiarach ok. 37 x 71mm, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedniego.. więc pojawia się coś takiego jak to:
http://allegro.pl/uniwersalny-dyfuzor-material-do-lamp-warszawa-i2406616018.html
uzywał ktoś czegoś takiego, działa to tak samo czy w praktyce jest widoczna jakaś różnica, poza moim zdaniem gorszym wyglądem? :)
Jim Raynor -> lepszego modela nie mam w tej chwili :) 1. palnik skierowany w gore 2. dyfuzer z allegro 3. http://ecx.images-amazon.com/images/I/31m6AF86bmL._SL500_AA300_.jpg
2 i 3 podobne tyle ze na 2 masz ostry cień
Dzięki za to porównanie :)
Dopiero teraz zobaczyłem, że nie sprecyzowałem - właściwie chodziło mi o to, czy ten dyfuzor który podałem różni się od tych plastikowych. Bo samą różnicę w wyglądzie zdjęć rozróżniam, dyfuzora potrzebuję konkretnie do zdjęć na imprezach w klubach ;)
ewelina_m - zapraszamy do nas, bo u nas o zdjęciach :) https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12121168&N=1
Oh bow wow, to już jesteśmy my i wy tygrysku?
Co do dyfuzora który podał ResOOrt w linku to to coś jest guano warte, ciężkie, niewygodne, lampa się sama składa od tego i w praktyce nie ma prawie żadnej różnicy między światłem odbitym od czegokolwiek a tym ufospodkiem.
Espen -> ciężkie i niewygodne to już kwestie sporne, co do składania lampy to nie wiem co wieszasz na swojej ale na mojej lampie jest taki przycisk PUSH który zwalnia palnik, wiec w położeniu pomiędzy 90 stopni a 0 palnik owszem lata, ale nie ma potrzeby go nachylać np 45 stopni, następna rzecz co jeśli fotografujesz imprezę i masz wysoko sufit od czego odbijasz światło?? klubowicza w białej koszulce tańczącego obok ??
Właśnie w metzie nie blokuje się głowica jeśli jest skierowana do góry :/. Miałem to na ślubie, wysoki kościół, jak spadło to już nie zakładałem tylko waliłem lekko pochyloną z wyciągniętym odbłysnikiem i naprawdę nie zauważyłem różnicy...
Zawsze można owinąć lampę chusteczką higieniczną, albo zrobić dyfuzor z paczki fajek.
Witam a może mi ktoś powiedzieć czy waro kupić za ok 600zł Canon PowerShot SX20 IS. Miał ktoś może styczność z tym modelem?
Mam Canona 40D z firmware 1.0.5
Jak wgrać nowszy?
Już sobie poradziłem :)
Ściągasz firmware, wgrywasz na kartę, potem wkładasz ją do aparatu, w menu aparatu szukasz "aktualizacja oprogramowania", klikasz, potwierdzasz, czekasz, działa. Tylko zaleca się na pełnej baterii.
wgrywasz na kartę, pełne baterie i wchodzisz w firmware i tam jest opcja instalacji
Witam
Jaki aparat polecacie tak do 400 zł? Wymagania? Ma sobie radzić w zacienionych pomieszczeniach na automacie. Wiem, że zdjęcia nie będą idealne, ale potrzebny mi jakiś poręczniejszy aparat.
W takim przypadku wybierz sobie cokolwiek, wszystkie będą działały tak samo, serio. Jak znajdziesz w tej cenie jakiegos lumixa, to bierz lumixa. I zwróć uwagę na to że im mniej megapikseli tym lepiej.
Hej!
Zwracam się z pytaniem do Was, chodzi o naprawę obiektywu w lustrzance Alpha 350.
Spadła mi na bruk obiektywem i teraz ciężko cokolwiek robić tj. "kręcić", tak jak by się zakleszczyła w 1 pozycji. Oczywiście jak się do tego przyłożę to przybliżę obraz ale widać w środku jakieś pierścienie.
Zdjęcie można wykonać ale nie zawsze jest dobrze wyostrzone.
Czy opłaca się naprawiać taki obiektyw, jeżeli tak to ile może to kosztować? Czy też warto kupić coś nowego/używanego?
Przepraszam za taki opis problemu ale jestem laikiem :)
Elkhart- Canon 50D, Canon EF-S 17-85 mm f/4-5.6 IS USM, Canon EF 50 mm f/1.4 USM, Marumi DGH Super Lens Protect, Sandisk Extreme III 8GB, Lowepro Nova 180 AW + Canon A630 + Panasonic LX5 + Zenit TTL, Helios 58/2 + IPhone 4
spoiler start
poprosze o maly reedit jesli mozna ;-)
spoiler stop
Na wstepie witam wszystkich bardzo serdecznie po dlugiej, bardzo dlugiej przerwie ( nie bylo mnie tu chyba jakies 2 lata) wiele sie w moim zyciu zminilo, miedzy innymi to ze Lustrem cyfrowym prawie nie foce, zato telefon i stary analog stali sie moimi przyjaciolmi :-)
obiecuje zapoznac sie z zalegla trescia itp itd ;-)
mam takze do was pytanie: zastanawiam sie nad zalozeniem czegos na wzor foto bloga ( z prawdziwego zdarzenia, cenie sobie prostote i przejrzystosc, moze byc platny) prosze o porade czy pomysl bo zastanawiam sie nad wlasna domena....
jesli mozna wrzucam pierwszy strzal zrobiony 2 lata temu zenkiem :))
Siema, co do edycji wstepniaka to przypominam sobie, ze potrzeba nieco wiecej niz woli zaistnienia w nim.
Zreszta od odejscia titatnium nic nie jest jak dawniej.
Co do foto bloga, polecam www.blogspot.com bezplatny, intuicyjny w obsludze i genialny w swej prostocie :)
Milo czytac o powrocie do negatywu :)
[269] Banalny i wyeksploatowany do bolu zestaw :)
Czolem,
Canon A3200 IS
w kategorii: aparatu do kieszeni, z w miare przyzwoitym obrazem (oczywiscie w ramach tej kategorii)
jest dobrym wyborem?
Kanon---> Dzięki,
a co się stało z tym Titanium, gość tu był zawsze. Zniknął tak po prostu?
Kropla przelała czare goryczy, wkurzył się po prostu że są ludzie którzy chociaż nie mają racji to starają się ją na siłe udowodnić.
Co do bokehu w [268] to mi się podoba, kwestia gustu :)
Witam.
Mam takie pytanie. Czy jest możliwość dodawania maski w Lightroomie za pomocą pędzla i późniejsze edytowanie tylko obszaru maski(wszelkie zmiany ekspozycji temperatury barw itp)?
Pozdrawiam.
Nie mam możliwości, chyba że w nowszych wersjach coś wprowadzili. Były jakieś magiczne triki z tego co pamiętam aby była maska, ale to już musisz sam poszukać.
No nic dziękuje za odpowiedź. Myślałem, że nie będę musiał używać Photoshopa ale chyba nie mam wyboru :)
Pozdrawiam.
Łeeee taaaam... i to cały powód? Przeciez zawsze tak było że ci co nie maja racji starają się ją udowodnić :D I im mniej się znają tym więcej mają do powiedzenia ;)
Jaką polecacie lustrzankę za około 2000zł?
orientuje się ktoś ile mogę zgarnąć za Minolte Dynax 60 + 28-100 3.5-5.6 D prawie jak nówka
ResOOrt --> nie mam pojecia ale jak powiesz cene to zaczne sie zastanawiac nad kupnem ( negatywy zawladnely mna)
Kanon --> [269] sprawdzalem mozliwosci iphona ;))
---> a co do edycji "wstepniaka" to jesli mnie pamiec nie myli to trzeba zaistniec by zostac dodanym a tu chodzi o edit ;))
graf_0 --> bokeh kwestia gustu - najwazniejszym dla mnie fakt ze to zestaw za 30 zł, ktory cieszy mnie jak dziecko i daje duzo satysfakcji i emocji :P
po "ciekawym dniu" kreci w glowie jak patrze na nie wiec jest dla mnie ok :))
Jako, ze nie mam malego aparatu tylko lustrzanke to ja zabralem na krotka wycieczke.
Ide sobie przez plaze i pykam sobie zdjecia w sumie jak leci...
I slysze jak jakas babka mowi cos w stylu " o ma wzial lustrzanke na plaze..." takim tonem ironicznym chyba. Miala 100% racji? Wiem, ze lustrzanka jest do "wyzszych celow" ale od takie proste fotki typu zdjecia rodziny na plazy to nie mozna ja robic/ nie wypada/ to wstyd?
Tak, nei wypada, jest za duza, za cieżka, bolą od niej ręcej już po 10 minutach, jeśli nei jesteś fotografem który tym zarabia na życie nie możesz używać lustrzanki na plaży, stanowi o tym art. 32 ust 1 Ustawy prawo fotograficzne. Od zasady istnieje jednak wyjątek, dodany nowelą z dnia 5.05.2011 r. Zgodnie z art 32 ust 2a lustrzanki na plaży )a także nad jeziorem, w lasach iglastych i liściastych poniżej 5 ha) można używać łącznie z:
dwiema blendami
dwoma źródłami światła, każde o innej temperaturze
obiektywem szerokokątnym oraz teleobiektywem
Serio, nadal panuje ten pogląd, zę amator nie moze kupic lustrzanki i na niej się uczyć? Naprawdę, nawet jeśli "z doświadczeniem przychodzi ukierunkowanie an sprzęt" to niektórzy z powodów finansowych i tak mogą sobie pozwolic tylko na aparat i szkła do pewnego pułapu i niczego uber nie dokupią. A lepiej uczyć się chyba na lustrze niż nawet legendarnym a610... No, są teraz fajne kompakty z jasnymi obiektywami, co bije lustra z kitami, to fakt, ale to poglad obecny m.in. tutaj w czasach, gdy akurat kompakty były w tym względzie tak samo KITowe :)
Ale żeby nie było - ja mam pytanie. Postanowiłem wreszcie swoja wiedzę o fotografii poszerzyć, czegoś się nauczyć, ale optyka to zawsze byłą dla mnie cholerna czarna magia. Niby jest masa stron i blogów, parę czytałem wybiórczo, coś tam łapie o zależności głębi ostrości do przesłony, o ogniskowej itp, ale np nadal nie potrafię sobie wyobrazić czy zrozumieć do końca jak co działa, np. wspomniane obiektywy i zdjęcia makaro, albo choćby na czym polega i jak działa nastawianie ostrości, od czego ta ostrość zależy itp.
Mógłbym pewnie wykopać jakiś podręcznik fizyki :D, ale jednak chodzi też o połączenie teorii z jej wpływem na fotografie i z robieniem zdjęć.
Jest jakaś dobra książka dla amatorów trudno się uczących i z ograniczona wyobraźnią, ale jednak poruszająca wiecej kwesti niż "małą ogniskowa - szeroki kat, dużo rzeczy w kadrze, większa - portrety, jeszcze większa - satelita szpiegowski na orbicie"? Obszerna, dogłębna, ale przystępna?
Ostatecznie jakaś strona, ale nie lubię czytać na komputerze, wiec wolałbym dobrą książkę.
dobry wieczor :) z tegorocznych plonow
w akcji zenit + helios "kitowy"
filmy najtansze za 4zł :))
hej, czy ktos z was wie czy to szkielko jest warte zainteresowania? chce wzbogacic mojego zenka czyms o wyzszej ogniskowej a widze ze w moim miescie takie cuś na handel...
http://allegro.pl/mirage-multi-coated-zoom-80-200-swiatlo-3-5-i2481681556.html
@[285] nie wiem czy cos takiego to to czego szukasz ale jesli sie jest poczatkujacym to watro sprobowac, zwlaszcza ze na amazonie mozna spojrzecz troszke do srodka. swego czasu sam przeczytalem ze 2 czy 3 ksiazki tego autora.
http://www.amazon.co.uk/Understanding-Exposure-3rd-Edition-Photographs/dp/0817439390/ref=sr_1_2?s=books&ie=UTF8&qid=1341991468&sr=1-2
na dole w podpowiedziach powinny byc inne tytuly traktujace o kompozycji, fotograii krajobrazow, etc.
[288]
Nie miałem styczności, ale obiło mi się o uszy że te stare zmiennoogniskowce szału nie robiły. Ja bym kupił jupitera 37a :P
EspenLund --> a prosze powiedz mi co z "szerokiego kata" moze byc warte uwagi, nie chce wydawac kroci za zeisy i lejki ;))) oczywiscie
mav
On się pyta o szkło do zenita :P
elkhart
Nigdy nie miałem, nie używałem, ale obiło mi się o uszy że pentacon 29 jest w porządku. Z tańszych to jeszczer mir, ale z tego co wiem to szału ni ma.
wole zawsze ciut wiecej grosza miec i cieszyc sie czyms co nie wyglada jak mydlo ;)
ps: jestem zadłużony po uszy w moim zenicie, mysle o kompanie dla niego ( fundusz max 1000zl )
co moge analogowego kupic, najchetniej z naciagiem recznym :-))
macie jakis faworytow? tak zaczalem wlasnie przegladac i pierwsze co mi sie w oko rzucilo :
http://allegro.pl/leica-r-3-adaptall-tamron-obiektyw-tamron-28-2-5-i2488718974.html?source=oo
o leice zawsze slyszalem bardzo na +++ ( minus cena :D ) ale co do konkretnych modeli sie nie zaglebialem nigdy
oraz takie cuś japonskiego pochodzenia: http://allegro.pl/porst-cr-7-motor-i2488718827.html?source=oo
jest ktos bardziej w analogu obyty ode mnie? :D zaznaczam ze swiata poza zenkiem nie widzialem i oprocz heliosa 58 nic nie znam :))
Yyyyy..... i widze ze Portugalska to lejka : O
nie wiem jak to traktowac ale inna niz niemce juz mi sie nie podoba :D
wiem że "szału nie ma" fotografuje poprostu wszystko co spotykam na drodze :)
3.
POMOC !!!
czy ktos z was wie czym spowodowane moga byc te "niebieskie krechy" ? mam je chyba na wszystkich fotach
- zenon smietnik? plótno, czy cos innego "rysuje"
- wywolanie?
Elkhart - jak rozumiem wołane w labie? Spróbuj wywołać w innym, wykluczysz rysowanie przez minilab.
Ja bym stawiał na to że to body rysuje.
A co do zakupów innego analoga.
Bierz japończyków - nikona, pentaxa, olympusa.
Body nie będą drogie, albo nawet będą bardzo tania, i masz szeroki wybór dobrych szkieł. I to szkieł które NIE STRACĄ na wartości. Wszystko co kupisz, sprzedasz drożej, o ile nie zniszczysz.
Miałem nikona f55 (około 200zł) - bardzo fajnie się robiło foty. Kitowym obiektywem (28-80) w zasadzie zdjęciu nie mogło się nic złego stać (przepalenie, niedoświetlenie). Automatyka z preselekcją działała zacnie. Również jakoś radziłem sobie szkłami m42.
Co do szerokich i tanich szkieł na m42 to niestety wielkiego wyboru nie ma...
graf_0 --> tak tak, wywolywane w labie... niestety jestem z kielc i wiele wyoboru wywolania nie mam ://
.... sprawdze u mojej dziewczyny efekty i wyklucze LAB, jesli u niej foty cale to bedzie niestety body zenona pewnie......
Maviazo ---> dzieki wielkie za ukierunkowanie, jak mowilem w analogach jestem zauroczony choc "zielony" wiem juz by za leice podziekowac :-) ( laska w ktorej kochalem sie od zawsze) nie zawsze jest ta odpowiednia :-))
ogladam wlasnie nikosie, F3 rozlozylo mnie na lopatki :)))) chyba bede czatowal na jakas okazje
lepiej interesowac sie mechanicznym naciagiem ? czy zaufac automatyce? przyznam sie ze uwielbiam naciagac film- to chyba moj fetysz :D
a i nie usmiecha mi sie noszenie baterii :-) w moim towarzystwie do wszytstkiego ich zawsze brakuje
Pstryknięte tymże nikonem, z różnymi szkłami. Żadnej obróbki - te co są czarnobiałe, były cykane na czarnobiałej kliszy :) to jest dopiero fun, jak wychodzi coś sensownego
https://lh5.googleusercontent.com/-RCdNGhXK1n0/TKO_nJg53TI/AAAAAAAAADw/FdkyeyKhfs8/s800/F1000001.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-fwot8BgFoP4/TKO_DGr6FnI/AAAAAAAAADY/SqZ7XIAC0FI/s640/F1000012.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-3CKejxNpFOs/TKO_FGct5yI/AAAAAAAAADc/PirjL_zFL_c/s800/F1000007.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/--B4UQOJiBps/TKO95eqzjgI/AAAAAAAAAEE/otEYvya80o4/s1024/F1000015.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-zecWKorNWHI/TXQ8JlT8LLI/AAAAAAAAAGM/YRIc02WWeFc/s1024/F1000008.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-2ZIiiSsX_GY/TKO_VbvfvkI/AAAAAAAAADg/3A_yffyoARI/s800/F1000006.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-F8GEnTjNTaY/TKO99D59h0I/AAAAAAAAAFU/tULnR7nOWB4/s1024/F1000017.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-uT_mCYirx70/TXQ_V9TiLpI/AAAAAAAAAHA/SuyvVpOxCZY/s1024/F1000025.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-v30ZY6wcObo/TKO-I1yL_aI/AAAAAAAAAF4/POq8Y43YPIg/s1024/F1000032.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-25wwQKIslCI/TXQ_jI0LqiI/AAAAAAAAAHE/1IDnLdDiybo/s1024/strach_na_burze.jpg
I muszę przyznać, że praktycznie nie miałem fotek, które były nieudane (nieostre, przepalone itp), ewentualnie po prostu bardzo słabe :D co mnie zaskoczyło, bo spodziewałem się, że będzie dramat po wywołaniu. Satysfakcja na pewno większa niż strzelanie cyfrówką, fakt.
A tutaj 200mm/3,5 zenita :) --->
Panowie, krotka pilka:
5D Mark II czy D700 wg Was?
Jakies istotne przewagi D700? 5D ma u mnie duzego plusa za wideo i jakosc nagrywania filmow, jest cos w Nikonie co to przebije?
Autofocus, 5D II to dobry aparat, ale raczej do krajobrazow i statycznych ujec, da sie robic zdjecia sportowe, ale Nikon w tym bedzie lepszy. Ale generalnie w takim przypadku wybiera sie system, a nie samo body - zastanow sie co chcesz pstrykac i jakich obiektywow bedziesz uzywal.
Docelowo wesela :) Jestem bardziej za systemem Canona, jako, ze mialem juz kilka ich body i ogolnie przyzwyczailem sie do ergonomii EOS-ow, z drugiej strony przestawienie sie na Nikona nie bedzie problemem a szkla ktore mam nie stanowia nawet 1/10 wartosci 5D czy 700D, wiec nie przejmuje sie nimi.
Jak mam rozumiec zdjecia sportowe? Np. jakbym chcial focic psa biegajacego po ogrodzie, to 5D bedzie sie spisywal zauwazalnie gorzej? I skad taka roznica ponad 50 do niecalych 10 punktow AF? Jak to sie przeklada na prace?
Spotykam zarówno fotografów z 5d jak i z d700. Nie ma czegoś takiego, że jest przewaga jednych nad drugimi.
Sam korzystam z 5Dmk2 do filmowania.
maviozo ---> foty rewelacja :-) i tak jak mowisz nic nie odda satysfakcji po wywolaniu ;))
200mm zenka - szczena opada ;D
dzis sie podlamalem, nie wiem jak sie stalo ale zgubilem nakretke w raz z bateria od swiatlomierza + guziczka do samowyzwalacza.... :/
zenus TTL + helios 58 ------>
raczkujemy dopiero ale wszelkie opinie i porady mile widziane :-)
zapraszam :-)
http://kamilszalas.blogspot.com/
kolejny maly spamik
NIKON F3 + NIKKOR 35-105 3.5-4.5
moge mniec za 700 pln
1. dobry interes?
2. troche kot w worku (osoba kupila od jakiegos dziadka handlujacego na allegro niby, pytalem o foty to rzekomo prawie nic nie zrobil a w cyfrze nic nie ma i dlatego chce sprzedac bo to czasochlonne, drogie i wraca do cyfry)
myslicie ze za taka kase to dobry interes? za tanio i ryzykownie? ktos z was mial to szklo? pytam bo ja sie juz baaardzo do stałek przyzwyczailem wiec jak mnie nie powali ostroscia i wogole to i tak pewnie bede musial sprzedac...
Jaki polecacie obiektyw do Canona eos 550d z dużym zoomem? Często chcę zrobić fajne zdjęcie, ale zoom okazuje się za mały i dupa z tego. Niestety nie mam za dużo kasy, tak więc może coś na m42. Choć słyszałem, że obiektywy m42 nie mają dużego zoomu.
elkhart --> tez ostatnio zgubilem guzik od samowyzwalacza w 12xp. zdaje sie, ze aparat rysuje ci klisze. mniej prawdopodobne, ze lab, ale tez mozliwe.
garret rendellson --> z duzym zoomem czy z duza ogniskowa?
Elkhark - nikon F3, świetny sprzęt, ale równie dobry będzie F2, Fm, Fe, Fm2, Fe2, czy nawet Fg.
TO wszystko są manualne analogowe body. One się w kwestii robienia zdjeć niewiele różnią.
Ot - jedne większe, drugie mniejsze.
A obiektyw? Gowno - do ręki bym nie brał. Ok, przesadzam, ale wśród manualnych szkieł masz fantastyczny wybór.
Kup 50 1.8, kup 24, kup 105, kup... :D
Zoomów nie warto, fixy są lepsze.
Garret
Canon 18-200 ma duży zoom, aż x11,11! Będę złośliwy i wypomnę Ci jak doradzaliśmy Tobie w zakupie - przekonywałeś że się tym interesujesz i tak dalej, a teraz nawet nie potrafisz sprecyzować pytania.
Ile masz pieniędzy? Jaki masz teraz obiektyw że Ci "zoomu nie starcza"?
Elkhart
Fajny blog, dodałem sobie do RSSa. Ja mam kompletny zastój w robieniu czegokolwiek, to straszne, chyba trzeba więcej pić :P Na analoga też mam parcie straszne, ale jak już analog to i własna ciemnia, narazie mam inne wydatki :/
EspenLund --> dzieki dzieki - szczerze mowiac nad ciemnia i ja sie powoli zastanawiam bo czasem 3 razy dziennie w labie na miescie jestem a tam każdy na złotówe liczy, takze kupic chemie koreks, timer noi uzywany skaner, moze wydatek spory ale sadze ze przy tak mojej intensywnej "strzelaninie" wykaże sie wieksza ekonomia :)
wczoraj oddalem film ILFORD PAN 400 B&W i juz sie na Kielcach schody robia :D
graf_0 --> a co do szkla, zeczywiscie odkad biegam z zenkiem i stala 50tka... nauczylem sie miec zoom w nogach :D to prawda ze 100mm nie zastapie, ale chyba wole pozostac na ok 50 mm i moze jakis szeroki kat a moze pozniej makro :) noi charakterestyka szkla zupelnie inna :)
udalo sie- fotki B&W wywolane -->
reszta dla zainteresowanych na: http://kamilszalas.blogspot.com/
oczywiscie bardzo mile widziane opinie :-)
jeszcze jedno ;)
... wez tu zrozum zenita- na tym filmie zero sladu po uszkodzeniach filmu... :D
piatek 20.07 zenit+helios kit + fuji color 200
reszta ---> http://kamilszalas.blogspot.com/2012/07/20072012-fuji-color-200.html
Witajcie!
Od dłuższego czasu chciałem kupić lustrzankę bo mój kompaktowy aparat mi zdecydowanie przestał wystarczać. Brak mi w nim możliwości manualnego ustawiania parametrów. Teraz przyszedł czas na podejmowanie konkretnych decyzji bo kompakcik uległ uszkodzeniu i z konieczności robię zdjęcia całkowitą małpką.
Na lustrzankę chciałbym przeznaczyć na początek max. 2000 zł więc zdaję sobie sprawę, że nie kupię za tą kwotę nic ponad body i podstawowy obektyw. W grę wchodzi tylko nowy sprzęt. Co byście polecili?
Ze stajni Nikona - d3100 z kitem 18-55. Ze stajni Canona - to Ci inni doradza pewnie :D
Właśnie o tym Nikonie myślałem. Czytałem jego parametry i ogólnie mi się podoba, ale specjalistą nie jestem więc się tutaj radzę. Zastanawiam się tylko jak jest z wytrzymałością akumlatora. Czy na jednym ładowaniu wystarczy na całodniowe robienie zdjęć? Powiedzmy 100-150 zdjęć.
ja sie moze nie znam na cyfrze ostatnio ale jak 3 lata temu kupowalem aparacik to w segmencie amator / pol profesjonalne rządził Canon a Nikoś to król profesji :) roznice to kwestia super testow, wedlug mnie "szkła" ważniejsze :-)
w kazdym razie do jednego i do drugiego szkiel masa na kazda kieszen :))
foty zenitem z niedzieli 22.07 dla zainteresowanych :)
http://kamilszalas.blogspot.com/2012/07/22072012.html
Elk - żabki pominę...
A kwiatki z owadem - mogą być, ale pusto i bez koloru.
Btw, jakiego filmu używasz? Robileś odbitki, czy skanujesz z negatywu?
Skanujesz sam czy LAB?
mile widziane opinie na temat wynikow mojej zabawy z analogiem i kitem :)
Nie przestawaj :)
Elkhart - Ta ziarnistosc na tych fotach to celowy zabieg/nieunikniony efekt skanowania zdjec/czy jeszcze cos innego? :>
QrKo --> zakładam ze ziarno to zasługa takiego a nie innego filmu ( najczęściej bo i najtaniej do zabawy stosuje SOLUTION VX 200 za 5 zł 36 klatek ) noi może potęgują to trudne warunki oświetleniowe czasem :)
dla porownania film fuji color 200 http://kamilszalas.blogspot.com/2012/07/20072012-fuji-color-200.html
czy ilford B/W 400 http://kamilszalas.blogspot.com/2012/07/b-ilford-pan-400-19072012.html
moje foty to wiekszosc niestety bez większej koncepcji na klatke, bardziej reportaż z moich wędrówek ( taki ze mnie włóczęga)
graf_0 --> na chwile obecna korzystam z uslug LAB (skanowanie i wywolanie)
nie ukrywam niebawem zamierzam zajac sie wszystkim wlasnorecznie i kilka decyzji chce podjac jak najszybciej ( by uniknac kosztow zwiazanych z czestymi wizytami w labie :))
1. chce nowy bagnet (made in JAPAN raczej ), brakuje mi w zenonie wiekszego przedzialu czasowego migawki i poprostu chce wskoczyc na cos lepszej jakosci i reszty rzeczy ktora sie zepsuja lub zgubila w miedzyczasie + rusowanie filmow :/
na poczatek jasna 50tka, z biegiem czasu cos kolo 100mm i szeroki kat (moze jakies makro)
codziennie po 20 razy jestem na allegro i poluje na jakas okazje nikona czy pentaxa ( sluszny wybor? )
nie wiem na jakim konkretnych modelach sie skupic ( zalezy mi przedewszystkim na calkowitej mechanice - no moze czasy niech chociaz po wcisnieciiu 1/500 same sie licza :))
2. jesli bede posiadal owy sprzet robie przesiadke na film colorowy fuji + ilford BW i inne
robie, kompletuje ciemnie i kupuje uzywany skaner ( podobno za ok 500 pln sie trafia)
bedzie mnie stac na drozsze filmy oszczedzajac na labie ( mam taka nadzieje),
zobaczymy co czas pokaże :-)
ktos moze poradzic dobry i atrakcyjny cenowo skaner ?
http://allegro.pl/super-skaner-fotograficzny-film-35mm-negatyw-slajd-i2485481188.html
na allegro bieda, nie wiem gdzie szukac :/
2. jesli bede posiadal owy sprzet robie przesiadke na film colorowy fuji + ilford BW i inne
robie, kompletuje ciemnie i kupuje uzywany skaner ( podobno za ok 500 pln sie trafia)
bedzie mnie stac na drozsze filmy oszczedzajac na labie ( mam taka nadzieje),
You wish :D
Filmy są teraz na tyle drogie że sprzet analogowy 35mm jest w porównianiu do nich praktycznie darmowy.
Co to jest - obiektyw za cenę 10 filmów z wywołaniem...
Dobrze mieć system kompatybilny z posiadaną cyfrą. Można sobie poćwiczyć jakieś kompozycje na danym obiektywie "za darmo".
Elkhart -- Gdzie wywołujesz i skanujesz filmy?
Jak wypada trudność i cena wywołania filmu kolorowego w porównaniu z czarno-białym?
Mnie strasznie kręci tradycyjna fotografia B&W, ach to ziarno :)
BTW na zdjęciach na dole widoczna jest rysa, w labie to powstało?
graf_0
najgorsze jest to ze od cyfry sie wogole oderwalem, jedynie co czasem cos telefonem uwiecznie
przerazil mnie fakt ze kazdy picuje swoje cyfrowe foto w PS czy paincie ;) a moim fotom czegos zawsze brakowalo... pozniej nie zawsze i nie chetnie sprzet mialem przy sobie ( balem sie uszkodzic, w samochodzie zostawic, bateria, wyjazdy itp itd) zenita zawsze mam przy boku a mozliwosc bycia "wyrocznia" na sekunde przed zapadnieciem lustra to cos niesamowitego dla mnie :) dzieki temu do fotek podchodze o wiele swobodniej... mojej dziewczynie upadl w torbie nikonik.. 600 zl za remont......
takze na dzien dzisiejszy stawiam 100% na analoga, liczy sie dla mnie radosc z tej zabawy bo nie mam zamiaru sie bawic w komercje, wesela i ten no... maxmodels ;) a efekty mi sie podobaja, troszke vintage, a jeszcze bardziej nieprzewidywalne ;))
Lookash --> wlasnie nie wiem sam o tym co mam myslec, moja dziewczyna foci zenkiem i wywoluje w tym samym labie co ja ( zero rys) u mnie lubia sie pojawiac na SOLUTION, na fuji i ilfordzie nie mialem,,,, nie wiem albo mam jakis wadliwy film, zenka, albo nie lubia mnie w labie albo jestem sirota i nie umiem filmu zalozyc i zwinac :))
chce zmienic body, wtedy sie cos wykresli mam nadzieje :)
trudnosc cena: na chwile obecna sam jeszcze nie wywoluje (ale i ja i wy sie doczekacie ;)) )
BW z tego co sie dowiedzialem w Labie wymaga innego "procesu" inne plukanie pewnie, inna chemia ( gdybam bo jeszcze sie tym nie interesowalem)
w praktyce i w moim odczuciu wyglada to tak: kolor mam w ten sam dzien od oddania do labu, BW drugi dzien i koszta troche wieksze ( nie wiem czemu :D )
wywolanie filmu 7 zł, kolor, 12 chyba BW skan ( w zaleznosci od rozmiaru 10zl w moim przypadku )
czyli moze wyjsc ok 20 pln + film - tyle zabawa kosztuje by miec cos w postaci cyfrowej w kielcach w miare sprawnie i dobrze (podobno)
w tym miesiacu zrobilem 11 wywolan filmow - same skany = 110 zł by wychodzilo
w takim tepie po pol roku zwroci mi sie skaner :))
Dobry i atrakcyjny cenowo skaner ? Takie nie istnieją.... ;)
http://www.xeromania.pl/p/1928/Canon-CanoScan-9000F-Skaner-plaski-ze-skanowaniem-filmow
Inwestycja szybko się zwraca i mały obrazek można pakowac po 12 klatek, co przy sporym przerobie negatywów, ma ogromne znaczenie.
Kanon --> noi wlasnie o to mi chodzi ;-) czeka mnie odkladanie kasy i skanowanie :))
Elkhard - a robiłeś odbitki? Czy wszystko tylko na skan?
Bo jak na skan to marnujesz najwięszy potencjał analoga - DUŻE odbitki na drugi dzień.
Minimalny rozmiar - 13x18. Optymalny - 20x30 i pod ramkę na ścianę.
graf_0 - masz racje ale narazie traktuje analoga jako material ćwiczebny ( by sie w pewien sposob ulożyc w kwesti poznania aparatu i filmów ktore stosuje) na 100% odbitki beda ale najpierw chce nowy aparat :) i niestety szczerze ale narazie nic zbytnio mnie z mojej fotografi nie powalilo :D ( moze tylko foty z moja dziewczyna ale to nie obiektywne ;-)
z takiego zdania wychodze na chwile obecna, moze nie slusznie :)
czyli tak:
Kanon poleca skaner Canon, pewnie masz prowizje ;)) a powaznie pewnie to jedyna opcja, chyba ze epson cos tanszego wymyslil i dobrego czy inne firmy... ale zajme sie tym w chwili wolnej
- ma ktos z was podsunac body z ktorego bede najszczesliwszym mlodziencem w mojej okolicy? :D
Do dylematów dorzucę swoje trzy grosze ;) Ponieważ chcesz przejść z analogu na cyfrę, tak czy inaczej musisz się związać z jakimś systemem.
W Canonie zenity ostrzą na nieskończoność przy zwykłym adapterze bez soczewki. Natomiast nie potwierdza ostrości (tzn. 5dmk2 nie potwierdza, chyba że masz adapter z dandelionem).
W Nikonie odwrotnie - mój analog F55 o którym gdzieś-tam wspominałem, potwierdzał nastawioną ostrość na zenicie, ale nie ostrzy na nieskończoność bez dodatkowej soczewki.
Generalnie kosztowo wychodzi dość podobnie (adapter z dandelionem, albo z soczewką), ale należy pamiętać, że dodatkowa soczewka może wpływać niekorzystnie na fotki. Pozostaje jeszcze oczywiście porównać obiektywy dla danego systemu, bo nie wszystkie mają swoje odpowiedniki.
I niestety, strzelanie cyfrą nie daje już takiej radości. Jednak z drugiej strony, jeśli nie będziesz robił naprawdę zawodowych fotek, to zawsze pozostaną one tylko ciekawostką. Wrzuciłem kiedyś w/w foty na pewne forum foto to mnie zjedli, zaczynając od technicznych zarzutów.. chociaż wiadomo, że robisz zdjęcia przede wszystkim dla siebie.
Po przygodzie z analogiem zostały mi dwa zenity - 135/2.8 i 200/3.5 i świetnie nadają się do filmu ;) Kupione po 100zł za sztukę;)
Ale odnoszę dziwne wrażenie, że Twoje skany są słabsze od tych moich. Może faktycznie warto poszukać innego labu?
Skany są kiepskie i film nudny. Brak na nim koloru.
W analogu zawsze trzeba brać najbardziej nasycony film jaki jest. Dopiero wtedy zdjęcie jest w stanie zaspokoić gusta zniszczone przez flickra :D
http://fiveprime.org/flickr_hvmnd.cgi
KOLOR + KONTRAST, to jak widać podstawa zdjeć w sieci.
GSi --> wprawdzie jestem po kilku piwach ale albo mi sie ostrosc popsula albo na fotce gdzies uciekla :)
graf_0 --> mowisz ze film nudny bo brak koloru? a co sadzisz o filmach BW ? wlasnie kolor, kontrast itp dla mnie to boczny tor, dla mnie najwazniejszym chwytanie chwili i miejsc, nie bede analogiem HDRÓW robil
tak jak napisales "KOLOR + KONTRAST, to jak widać podstawa zdjeć w sieci" zgadzam sie, niestety nie imponuje mi to tylko przeraza bo zastanawiam sie ile z tego czlowiek zrobil aparatem a ile pozniej godzin przed pc siedzial, to dla mnie SCI - FICtion nie obrazajac nikogo
maviazo - raczej odwrotnie, cyfre rzucam i analoguje :)
a co do zmiany labu to w kielcach bo tu niestety mieszkam za duzego wyboru oprocz "masterfoto" nie mam, fotojokery wysylaja do krakowa czy gdzies tam... i tak sie czeka tydzien czy dwa... najlepsza zatem decyzja bedzie inwestycja we wlasne labo, narazie wymeiniam samochod i kupuje nowy aparacik, potem reszta - mam nadzieje ze pod choinka juz wszystko bedzie ;)
graf_0 --> mowisz ze film nudny bo brak koloru? a co sadzisz o filmach BW ? wlasnie kolor, kontrast itp dla mnie to boczny tor, dla mnie najwazniejszym chwytanie chwili i miejsc, nie bede analogiem HDRÓW robil
Film kolorowy ma być kolorowy, czarno-biały - może być zarówno bardzo mięciutki i szary albo ostrokontrastowy.
Zwłaszcza jak chwytasz miejsca i ludzi to warto robić to dobrym filmem. Portra albo Fuji 160 załadowne w nikona, szkło 50 albo 105 i na każdej imprezie/spotkaniu/wyjeździe strzelę znajomym kilka portretów/postacji/sytuacji, kiedy się nie spodziewają. A przy następnej okazji zdjęcia rozdaję.
Natomiast na wyjazdy "krajoznawcze" zakładam velvie50 i oszukuję :) Bo ten slajd ma takie kolory że KAŻDE zdjęcie pleneru dobrze na nim wygląda. I ma jeszcze jedną zaletę - jest właściwie nieczuły na ultrafiolet? No, na typowe znikanie drugiego i trzeciego planu na zdjęciach w górach. Gdybym to zdjęcie zrobił cyfrą ->
To widać by było wyłącznie skały z przodu.
A jak oszczędzać przy fotografii analogowej? Przed zrobieniem oceniaj KAŻDE zdjęcie - czy jest dość dobre aby trafiło na twoją ścianę?
Teraz się mądrzę, ale ja jak kupiłem analoga to w pierwszy tydzień 3 filmy po 36 wypstrykałem. Zdjęcia były fatalne :D
zgadzam sie z Toba ;-) kazdy film najlepiej poznac i sie 3 razy przed fota zastanowic :-)
sam mysle o nikonie albo pentaksie w super manualem...
[344] - fajne foto jak dla mnie :)
"Gdybym to zdjęcie zrobił cyfrą ->
To widać by było wyłącznie skały z przodu."
Mozesz podac parametry zdjecia? Bo sie zastanawiam skad taki pomysl.
Wysiak - jak mam ci podać parametry zdjęcia zrobionego analogiem? :)
Choć w sumie można by ekspozycję policzyć, ale nie ma potrzeby.
Bo nie chodzi o ekspozycję, a o bardziej o UV, ze zdjęć robionych na 3000m "uciekają" dalsze plany.
@ [347] prosze zdjecie cyfrakiem, na wysokosci 3500 mnpm, po lewej widac kawalek Mt Everest ktory jest okolo 6km w lini prostej od miejsca gdzie zrobilem zdjecie.
z tego co pamietam to UV jest niewidzialne dla oka ale jest "widzialne" dla filmu wiec zdjecie podobno bedzie bardziej niebieskie a nie dalszy plan nie widoczny.
graf_0 --> Po prostu pierwsze slysze, zeby przy cyfrze jakies plany usiekaly, i zeby przy zdjeciu w stylu tego zalaczonego mialoby nie byc widac tla. Chyba, ze ta cyfra to jakies stare Benq czy inny wynalazek z dziadowska matryca.
Kane - te góry to twoje? Fantastyczne :D
A właśnie się zorientowałem czemu cyfry nie lubię - zgubiłem właśnie kilkanaście GB zdęć, ciekawe czy przez przypadkek trafiły do innego katalogu, czy coś się zrypało kiedyś przy jakimś kopiowaniu i poszły się kochać...
rok temu bylem. niezapomniny czas, warty kazdej zlotowki wydanej na to.
tak samo mozna zniszczyc klisze czy pies zdjecia pogryzc :) niestety na takie rzeczy nie ma wyjatkow, cyfrowo czy analogowo. ja mam ze 3 czy 4 kopie zdjec, 2 kompy, zewnetrzny dysk, blue ray.
miasta w Rumunii trzeba omijać, bo tylko wiejskie klimaty są piękne
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/07/architektoniczna-rumunia.html
pasterz. który mi zapozował za papieroska
reszta zdjęć tutaj: http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/07/ludzka-rumunia.html
Witam Panie i Panów,
wychodzę z zapytaniem - jaki aparat za około 1500 zł? Przeznaczenie, wiadomo, wycieczki, jakieś laski i jeziorka, ale też coś w domu, może czasami jakiś portret. Tyle, że ma to być "lustrzanka", bo tak. Mówię, że trochę strata kasy jak nie chce się poświęcić na to trochę czasu, no ale tak ma być. Osoba wyszukała sobie na allegro jakąś alphę od Sony. A więc jak myślicie?
EDIT:
Teraz patrzę, że nawet nie dostanie tego lustra w tych pieniądzach. A więc kompakt, ale jaki? Preferowane są ogólnie aparaty sony (why? who knows..)
dave- ja polecam panasa LX3 / LX5 - sadze ze w tej kasie nic lepszego nie znajdziesz :-))
btw: nowe foty mym zenonem jeszcze- zamowiony pentax k1000 + pancolor 50/2 na start
http://kamilszalas.blogspot.com/2012/07/28-30072012-fuji-color-200-uro-igi-wawa.html
Drodzy koledzy (i koleżanki).
Pragnę dokonać zakupu lustranki.
W związku z ograniczonymi funduszami mam do was pytanie.
Czy uważacie ofertę http://allegro.pl/canon-5d-mnostwo-dodatkow-i2522078952.html za atrakcyjną?
Cóż, sam zestaw jest sporo wart, chociażby Canon Speedlite.
Martwi mnie jedynie przebieg lustrzanki. Czy 55tys. to b. dużo?
Co myślicie o aparacie z powymienianymi bebechami? http://allegro.pl/canon-5d-po-pelnym-serwisie-na-zytniej-i2538461673.html
elkhart --> no jasne, przeciez nic im nie brakuje. widzisz jakie ladne kolory :))
dam12 --> pierwsza oferta ze wzgledu na ilosc dodatkow jest moim zdaniem dosc atrakcyjna, pytanie tylko czy to wszystko ci sie przyda i czy warto wykladac dodatkowa kase na to. jesli chodzi o przebieg to mialem aparaty z dwa razy wiekszym.
druga oferta - ta aukcja wisi juz dosc dlugo i nie ma chetnych, choc teoretycznie na wszystko jest papier.
dam12 --> mowisz ze masz ograniczony budzet... ale czy szklo do 5d marka masz czy liczysz sie z poniesieniem dodatkowych kosztow na dokupienie? bo przy takim aparatku to znow dojdzie pare tys :P
szatan --> oczywiscie ze ladne kolorki, od pewnego czasu porownujac- wole dodac kila zlotych za fuji :)
w chwili wolnej rozejrzę sie za "poterminowymi" na allegro :)
btw kupilem wczoraj aparat natychmiastowy
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8890&fujifilm-instax-210
zobaczymy co czas pokaze ( mam strzałów tylko czekam na okazje) :)
dam12 - podstawowe pytanie: zalezy Ci mocno na fullframe? Bo jak nie, to za ~2900 masz uzywke 60D, a za ~3500 nowke, ktory jak by nie patrzec w porownaniu z podstawowym 5D jest duzo bardziej zaawansowany technologicznie - filmy fullhd, wieksza szybkostrzelnosc, wiecej punktow pomiaru ekspozycji, lepszy zakres iso, wiekszy i odchylany lcd no i ma wbudowana lampe ktora zawsze jest lepsza niz zadna.
Systemowa lampa nie jest mi niezbędna, używam 530 ex ii.
Przytoczę sobie moją wypowiedź z tematu, który założyłem, aby zakończyć tam już dyskusję :).
"Pożyczałem 5D MKII nie raz od znajomej. Zdjęcia mnie zachwyciły (oczywiście z odpowiednią szklarnią :)). Nie mogę sobie aktualnie pozwolić na MKII, różnicę w cenie MKII i MKI wolę przeznaczyć na jakieś szkiełko i tak powoli udziubdziać sobie swój wymarzony zestaw. Długo się zastanawiałem nad C60D. Chętnie wykorzystam jego możliwość kręcenia filmów. Martwię się jego "plastikowością". Wiadomo, że jest to nowy sprzęt i ma kilka "bajerów". Jednak C5D (z tego co czytałem i widziałem) to zupełnie inny wymiar zdjęć. Zdjęcia to głównie byłyby portrety i krajobrazy, nie potrzebuję więc błyskawicznego AF."
PS. Czytałem też, że różnica między 60D a 600D jest znikoma.
elkhart --> jak tylko slajdy kupuje "w terminie" :))
dam12 --> dosc dlugo mialem 5d. swietna maszyna. nawet sie nie zastanawiaj nad modelami dwu i trzycyfrowymi, nawet gdyby mialy byc nowe. piatka da ci takie zdjecia, jakiej nie da najlepszy model z mniejsza martyca. mialem tez 1dm3 i nawet on nie robil takich zdjec jak piatka. ostatnio sie zastanawialem czy aby znowu sobie jej nie kupic, ale jednak poki co zostane przy analogach.
Dzięki za odpowiedź, jednak wracając do głównego pytania.
Wiadomo że 5D MK I nie kupię nowego. Na co powinienem zwracać uwagę? Pokusić się na coś z powyższych linków?
dam12 --> jesli pierwszy link ma tyle klapniec ile naprawde pisza to bralbym wciemno, choc przyznam szczerze ze nie wiem czy to super okazja bo nie siedze w cyfrze od pewnego czasu, zostaje przy analogu :)
Ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć dlaczego 60D z kitem jest tańszy od samego body?
http://www.redcoon.pl/B247236-Canon-EOS-60D-EF-S-18-55-IS_Lustrzanki-dla-%C5%9Bredniozaawansowanych#databox
http://www.redcoon.pl/B247235-Canon-EOS-60D-body_Lustrzanki-dla-%C5%9Bredniozaawansowanych
Hej!
Panie i Panowie - z prośbą przychodzę.
Mianowicie rodzice poszukują aparatu fotograficznego (cyfrówka), a że sam jestem zielony w temacie - prosiłbym o pomoc w dokonaniu wyboru.
Budżet nie jest ogromny (część osób zapewne stwierdzi, że za to nawet koła do roweru nie kupię, ale cóż), mianowicie prosiłbym o propozycje w przedziale do 400zł i do 500zł. Jeśli naprawdę będzie opłacało wydać się 500zł - można dorzucić tę stówkę :)
Zastosowanie? Fotografowanie ichniej wnuczki, zapewne jakichś uroczystości domowych. Mix plener i dom. No i wymaganie jest takie, by nagrywane filmy jakoś sensownie wyglądały, nie zaś były pixelozą. Dobrze by było, gdyby zasilanie było z wbudowanego akumulatora (taki kaprys, co zrobić). Zapewne gwoździem do trumny będzie fakt, że aparat musi być nowy (nie ma mowy o używanych egzemplarzach - ja batalii nie zamierzam z nimi przeprowadzać, toteż jak chcą - tak wolałbym tę sprawę załatwić..).
Z góry dziękuję za pomoc! :)
eltexo --> polecam napewno PANASA, tu widze jakas promocyja http://www.euro.com.pl/aparaty-cyfrowe/panasonic-lumix-dmc-fs22-czarny.bhtml#opis
a jak nie to pewnie jakis nikon lub kanon, firmy klasa sama w sobie ;) kwestia gustu co do wygladu,
bo co do soniaczow osobiscie nie jestem przekonany przez wczesniejsze aparaty za ta kase
szajsungi nie wiem czy komentowac wogole bo majac w rece to bylo moje najwieksze nieporozumienie o fotach nie mowiac, no chyba ze czas dziala na ich korzysc :)
Pewna pani zaprosiła na obiad znanego fotografa. On przyniósł swoje zdjęcia, ona zrobiła wyśmienity rosół.
Oglądając zdjęcia pani stwierdziła:
- Bardzo ładne zdjęcia. Pewnie ma pan drogi aparat.
Na to odparł fotograf:
- Wyśmienity rosół. Pewnie ma pani bardzo drogie garnki...
Czesc wam. Mam pytanie.
Jaki aparat polecicie dla osoby zaczynajacej bawic sie fotografia ? Sam bylem w takiej sytuacji pare lat temu i po dlugich namyslach, komentarzach, itp. kupilem canon 40. przestepna cena, aparat polprofesjonalny ... wystarczy na lata. Polecilbym to samo tylko moze na dzien dzisiejszy jest cosik nowszego ?
Jest jakis spis aparatow od najnowszych do starszych z canona i nikona ?
Jest. Rozwin Canon EOS Digital SLR timeline (comparison) na http://en.wikipedia.org/wiki/Canon_EOS
Analogicznie dla Nikonow.
zabawa z fotografia? polecam najtanszego zenita ze stala ogniskowa :-) potrzebuje czasu, przemyslenia, cierpliwosci - czyli wszystkiego a to najlepsza nauka :-))
Qrko. Za tego linka ci dziekuje ( zapomnialem o tym ) Bardzo mi pomogl bo dodatkowo podzial jest na profesjonalne, polprofesjonalne, amatorskie itd.
Lecz liczylem tez na odpowiedz na pierwsze pytanie czy na dzien dzisiejszy jest cos lepszego na miejsce C 40D. mialem na mysli canona jak i nikona. Moze moja wina, ze nie uwzglednilem nikona w pytaniu ale wiadomo ,ze zawsze nam chodzi o te dwie potegi.
Canona rozgryzlem bo mam i wiem o co w nim chodzi natomiast o nikonie malo wiem .pamietam tylko ,ze chcialem wybierac miedzy 40d a d90 i to ,ze nikon robi ladne aparaty z wygladu uzywajac gorszej jakosci material do srodka. Canon na odwrot. Dzis chcialbym wiedziec czy to prawda i czy jest cos na miejsce canona 40d jak kiedys bardziej sie go oplacalo kupowac.
Teraz moge dopisac, ze ta osoba zastanawiala sie nad nikonem d3100 lub d3200. Z wiki wyczytuje ,ze to amatorskie, podstawowa wersja aparatow nikona. Za 3200 moze byloby epeij wziasc d60 poprofesjonalny
Wyglada na to, ze d5100 jest lepszy od c 40d i 50d ale nie od 60d. Natomaist 60d jest drozszy. Wychdozi na pojedynek miedzy d5100 ( lepszy od 3200 ) a 60d. Zobacze jak wyglada sprawa z obiektywami. Jesli nikon ma tansze to d5100 bedzie chyba dobrym wyborem. Nie ma sensu wkladac wiecej kasy za body jesli d5100 bylby wystarczajacy. Obiektywy tez kosztuja.
Dobrze mowie czy nie ?
D5100 ma nowsza, naprawde udana matryce i zdjecia jakosciowo sa na swietne, ale ma slabszy wizjer, autofocus jest tylko w obiektach ze swoim silniczkiem, ma jeden krzyzowy punkt AF (canon ma 9). Jednak za roznice w cenie miedzy jednym aparatem a drugim mozna kupic dodatkowy obiektyw np nikkora 35 mm 1.8g... Wg mnie wybor miedzy N a C zawsze sprowadza sie do szkiel i tego ktory sloik zamierza sie kupic.
polecam taniego nikona lub canona ( system tak naprawde bez znaczenia bo ustawic wszystkie parametry trzeba kwestia przyzwyczajenia) nie wiem jak was ale mnie martwi jedno ( np. moja dziewczyna ma nikona d3100 i to wersje ze szklem 50mm (1.4 swiatlo chyba) + 18-105 czy cos takiego.))
minusem dla mnie fakt ze to maszyna z TAJWANU CZY TAJLANDI i szklarnia chyba z CHIN :(
sorki ale jestem uprzedzony ale fakt faktem jak cos nie jest z japonii czy starych poczciwych niemiec to mi smierdzi, i juz sie mojej dziewczynce schody robia, szkła sie powoli same rozpadaja itp, fakt uzywa ich kobieta i nie obchodzi sie jak z jajkiem no ale bez przesady
dlatego ja proponuje (kupic dla poczatkujacego: tanie body ale japan :D + kit na start strzelac, rozwijac sie i ukierunkowywac)
udało mi się trafić wczoraj w nocy perseidę :)
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/08/perseidy.html
obok widać ISS który mi w plan wleciał, ale ta dłuższa kreska to perseida
Delstar2-> moze by tak wieksza lepsza szklarnie zbudowac zamiast pchac sie w nowsze body
dokladnie, tez nie rozumiem przesiadek z typu z 40D na 50D itp bo to przeciez kosmetyka, kase lepiej na szklarnie, no chyba ze mowimy o przeskoku na FF ;-)
http://www.agito.pl/karta-pamieci-sandisk-securedigital-16gb-sdhc-extreme-hd-video-zapis-45-mbs-98-342881.html
http://allegro.pl/16gb-sandisk-sd-sdhc-extreme-hd-45mb-s-class-10-fv-i2530936605.html
Wyjasni ktos roznice w cenie? Niby partner Sandiska, niby 80k komentarzy, ale smierdzi podrobka.
żółtki to pewnie robia i tak za jeden grosz 100 szt ale zeby az taka przebitka byla...
Co do body, obiektywów itp... Zawsze lepiej kupić gorsze body, a lepszy obiektyw bo to on robi zdjęcia tak na prawdę.
Różnicy miedzy Canonem a Nikonem też praktycznie nie ma żadnej, poza kolorem paska i późniejszą przynależnością do jednej z wojujących ze sobą frakcji :)
Dobrze jest się też porządnie zastanowić czy potrzebuje się tak naprawdę lustrzanki czy np nie wystarczy porządny "głupi Jaś" ewentualnie "głupi Jaś z wymiennymi obiektywami", bo w znacznej większości przypadków okaże się że taki zakup "głupiego Jasia" w efekcie zaowocuje ładniejszymi zdjęciami niż w przypadku lustrzanki która jest droższa, cieższa, trudniej ją mieć zawsze przy sobie i trzeba umieć robić nią zdjęcia a nie tylko "cykać słitaśne focie".
Jeśli już ktoś jest zdecydowany na lustrzanke, to osobiście bardziej polecał bym zakup używanego body a za resztę kasy która ma się do wydania zakup pożądnego obiektywu (albo dwóch), niż kupowanie porządnego body i robienia zdjęć kitowym obiektywem...
potwierdzam :-))
zenit + fuji superia 200 pare strzałów .. zapraszam :-)
http://kamilszalas.blogspot.com/2012/08/05-10082012-fuji-superia-200-kurozw-tsa.html
motopopołudnie
czyli panoramowanie w praktyce
http://porywaczzwlok.blogspot.com/2012/08/motopopoudnie.html
Ale t3i jest amatorskim i jedny mz najtanszych body ...
Pozostalismy przy canon 550 a nikonem 5100.
Czy ta strona mozna sie sugerowac ? http://snapsort.com/compare/Canon_EOS_550D-vs-Nikon-D5100
I co to ten glupi jas ?
A co z teoria, ze canon ma drozsze body ale tansze szkla i ze canon uzywa lepszej jakosci materialy do serca aparatu a nikon wieksza uwage skupia na wygladzie ?
Co Ty z tymi materialami w nikonach? Skad bierzesz te dziwne informacje.... skupia sie na wygladzie?? Err what?
ps. jak juz pisalem wyzej, matryca (co ciekawe od Sony) w nikonie d5100 / d7000 to jedna z najlepszych matryc w lustrzankach amatorskich ever
Delstar2 ==> nie wiem co to za teoria ze nikon ladny z wierzchu a kanon ze srodka, za glowe sie lape jak tego slucham :-)
czy kupisz kanona za male pieniadze czy nikona to i tak w najwyzszym stopniu robisz zdjecie Ty i szklo dostosowane do wizji ;) a reszta to fotoszop :P
ja na Twoim miejscu posluchalbym rady ResOOrt`a i kupil uzywane body w dobrym stanie z potwierdzonym przebiegiem migawki.
tak nawiasem mowiac bo momentami sie juz nie rozumiem... masz teraz C40D i chcesz go wymienic na cos lepszego?
no chyba ze mowimy o pelnej klatce to nikon ma dobre bebeszki i wyglad tez ;)
glupi jas to mała cyfra co kazdy chinczyk ja ma by moc wszystko focic i wszedzie, ma opcje full auto i pol manualne ( lepsze nawet pelne M) jakies nagrywanie filmow, male rozmiary itp.
czy ladny aparat to +10 do dobrych zdjec? swego czasu jak kupowalem swojego nikona d90 to najpierw znalazlem przedzial cenowy na ktory bylo mnie stac, potem parametry oraz testy, jak parametry/testy zadowalajace to poszedlem do sklepu i wzialem do reki wszystko to co mnie interesowalo zeby zobaczyc jak w rece lezy, jak sie robi zdjecia etc.
NAJLEPSZA sprawa jaka mnie spotkala to moc przez godzine pobawic sie aparatem (nikonem d7000), niestety ten d7000 byl prawie x2 niz moj budzet.... wiec zamiast zadawac pytania rusz sie do sklepu gdzie mozesz wziac aparat do reki i sprawdz samemu a nie wierzysz w kazda pierdole na necie.
Nie nie nie. Aparat chce kupic osoba ktora chce zaczac przygode z fotografia. Do tej pory bawila sie roznymi aparatami ale nie szklem. Wytypowalem canona 550 i nikona 5100. Na poczatku zastanawiala se nad jakims nikonem bo wszyscy go maja i polecaja ale dla tego zemam canona tym zaczela sie interesowac. Ja też jestem zdania ze lepiej tańsze body a lepsze szkła. Powołując się na test wyżej to Nikon jest lepszy i tańszy. Lecz mam sentyment do Canona i jakoś w tym kierunku ja prowadzę. Do tego Nikon nie ma af. Chce zobaczyć jak ceny se szklami wypadaja.
Wiem ze będzie się bawiła w marca, krajobrazy na wycieczkach, imprezy w klubach i rodzinne. Chce jej zaproponować stalki bo sam widzę co one robią.
Tak mniejwiecej sprawa wyglada.
to wez ta osobe za 4 litery i zatargaj do sklepu bo mam wrazenie ze doradzasz "w ciemno". moim zdaniem nie ma nic gorszego od wydania kupy kasy na cos z polecenia kogos bez samodzielnego udzialu.
co do tego ze nikon 5100 nie ma af - albo ostrzysz recznie albo musisz kupowac obiektywy ktore same maja silniczek do af, dlatego imho nie warto tego modelu kupowac.
Kane - co do tego ze nikon 5100 nie ma af - albo ostrzysz recznie albo musisz kupowac obiektywy ktore same maja silniczek do af, dlatego imho nie warto tego modelu kupowac.
A w Canonie żadne body nie ma silniczka AF :D
W tej chwili wszystkie ogniskowe w obiektywach nikona mają wersję AFS DX G. A te co nie mają są i tak za drogie.
Naprawdę silniczek nie jest to szczęścia potrzebny.
Mam pytanie.
Obiektyw 18-200 moze miec wiekszy zoom niz 18-300?
tylko nie smiac sie :)
zoom to iloraz maksymalnej i minimalnej ogniskowej. Więc zoomu większego mieć nie może.
Natomiast 18-200 na DX może dać większe zbliżenie niż 18-300 na FX. Nieznaczenie, ale może się to różnić.
Witam po długiej nieobecności :)
Jako, że powoli wracam do fotografowania po przerwie, przejrzałem allegro i zauważyłem, że ceny adapterów m42 z potwierdzeniem ostrości spadły i najtańsze oscylują w granicach 60zł, a droższe z możliwością programowania około 100zł.
I tu moje pytanie, czy ktoś się orientuje jak jest z jakością tych najtańszych? czy może warto dołożyć za możliwość programowania, i co takie programowanie obiektywu tak faktycznie daje?
Podejrzewam, że głównie daje tyle, że w plikach EXIF będziesz miał odpowiednią ogniskową obiektywu, zamiast na stałe jednej lub 00.
Daje również tyle, że możesz sobie skalibrować moment potwierdzenia ostrości, bo zdarza się FF i BF.
Witam!
Potrzebuje rady :)
Mianowicie posiadam body Canon 40D ze standardowym kitem bez stabilizacji. Prawde mówiąc nie do końca ogarniam ten aparat ale nie chce się przesiadać na kompakt ani UZ itp. Ostatnio bawiłem się kolegi Sony alpha i ten aparat wydaje się dużo bardziej przyjazny dla użytkownika szczególnie dla takiego który nie ma ochoty uczyć się na pamięć 100 stron instrukcji obsługi. I teraz pytanie. Czy warto sprzedać ten aparat (Canon) i wymienić na jakiś nowszy model z funkcją chodźby kręcenia filmów HD czy wykrywanie twarzy/uśmiechu. Czy może zainwestować w jakiś lepszy obiektyw? A jeśli wymieniać to na co? Czy warto zainteresować się np.
http://allegro.pl/hit-lustrzanka-cyfrowa-sony-slt-a37k-fv-kurier-i2550228575.html
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
pozdrawiam
Nie chce tu zgrywac madrali, bo daleko mi nawet do sredniaka, ale wszelkie pierdoly typu wykrywanie usmiechu dzialaja tylko w trybach automatycznych z tego co kojarze, a uzywanie ich w lustrzance to jak kupno ferrari i jezdzenie 80km/h.
40D z tego co kojarze wpisy na forach na ktore sie natknalem byl jedna z najbardziej udanych konstrukcji w segmencie dwucyfrowych canonow zarowno pod wzgledem matrycy jak i obudowy, wiec jezeli az tak nie zalezy CI na filmach to masz swietny sprzet i nie ma co go zmieniac.
Czy za ok 200 zł kupię sensowny filtr polaryzacyjny 58mm i przejściówkę z 58mm na 52mm do niego?
Jaką przejściówkę? Filtr a przejściówka to co innego. Jeżeli masz obiektyw o średnicy filtra 52mm to szukaj takiego filtra. Są pierścienie odwrotnego mocowania ale to trochę bez sensu. Natomiast jeśli masz średnicę filtra 58 i założysz filtr 52 to możesz mieć winietę.
A czy kupisz - podejrzewam że tak.
Ja to mysle ze on ma obiektywy i 58 i 52, filtr chce na wiekszy, a na mniejszy przejsciowke.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12272771&N=1
Nowy wątek, nie dodałem zdjęć bo cały czas mi wyskakuje błąd. Jak się naprawi to dodam :)