Nie dali rady - sami się z tego rozliczyli przed narodem. Czemu u nas nie ma czegoś takiego jak etos polityka ? U nas przejdzie wszystko. Od zarzutów zdrady państwa, po bluzgi, wyzwiska i gwizdy nawet wycie na sali obrad jest uważane za wyraz niezadowalenia po czyś wystąpieniu. O przekrętach nie wspomnę.
http://biznes.onet.pl/holandia-premier-wraz-z-rzadem-podal-sie-do-dymisj,18491,5112715,1,news-detal
Czy ja wiem czy nie ma? Jarosław Kaczyński miał fatalny rząd i honorowo skończył ten cyrk już po dwóch latach.
Nie oszukuj się, to tylko takie zagranie z ich strony. Ludzie to łykną i "w nagrodę" wybiorą go/ich w następnych wyborach.
"Jarosław Kaczyński miał fatalny rząd i honorowo skończył ten cyrk już po dwóch latach."
No wlasnie, a Donal Tusk z rownie fatalnym rzadem ciagnie ten cyrk juz druga kadencje, bazujac wylacznie na straszeniu i sklocaniu spoleczestwa.
lol,
Byliście za granicą w roku 2007? Przypominam, że po szeregu akcji związanych z SO i LPR, notowania PiS leciały na łeb na szyję - gdyby dociągnęli swoje rządy do 3-4 roku, to byliby dziś warci tyle co ich "przystawki". A tak? Mieli nadzieje na nabicie słupków i powrót z samodzielnym rządem.
I? Watek jest o tym, ze rzad Holandii podal sie po dymisji na skutek fiaska w jednej sprawie. Nasz aktualny rzad od dwoch kadensji nie dotrzymal, ani nawet nie probowal dotrzymac, chyba zadnej obietnicy wyborczej, a samopoczucie nie spada. Ot, taka roznica odnosnie honoru polityka.
I tyle, że tamta "kapitulacja" nic nie miała wspólnego z honorem, o czym pisał w [2]. Co do obietnic tego rządu - parę dotrzymali, małych bo małych, ale... zresztą już gdzieś kiedyś o tym dyskutowaliśmy
Czyli u nas też teoretycznie Tusku powinien podać się do dymisji, gdy mu zmiana w emeryturach nie wyjdzie...
Bardziej chodziło mi o to, że jakoś tam politycy mają poczucie odpowiedzialności za kraj i swoje czyny i reagują gdy zawioda oczekiwania rodaków. I tego nam cholernie brakuje. Bo to co ostatnio widzę w TV to jakieś kpiny i cyrk na kółkach jest.
Oczywiście, że są. Co to za odkrycie?