Znamy datę premiery filmu Silent Hill: Revelation 3D
Całkiem nieźle się zapowiada bo pierwsza cześć trzymała klimat gry, ale po co drugą część robią w 3D.
duncan777 - bo przeciętny Amerykanin ogląda tylko to co ma dopisek "3D".
Ja tam czekam. Mam nadzieję, że dwójka przynajmniej utrzyma poziom znakomitej jedynki.
znakomitej jedynki :/
gdzie ona była znakomita:D Jeśli film utrzyma poziom poprzedniczki będę omijac go szerokim łukiem
A co było złe w pierwszej części ? Jak na amerykańskie standardy to i tak film wyszedł zaskakująco dobrze. Było wiele smaczków z gry a i sama fabuła trzymała przyzwoity poziom. + świetny soundtrack.
Ciekawe jak będzie z SH2.
już nie pamiętam dokładnie szczegółów (6 lat), jednak po seansie byłem zupełnie znudzono-zniesmaczony.
Film prawie 3 godzinny dłużył się niemiłosiernie. Twórcy po raz kolejny zmienili fabułę, tu kawałek ucinając, tam kawałek dodając od siebie i mieszając kilka części.
Smaczki z gry? Noż kurwa, przecież to był film na podstawie gry, nie powinno być "smaczków", film powinien byc zbudowany na grze.
A tak dostaliśmy biegającą bez celu wrzeszczącą laskę, facetów w maskach gazowych (śmiało wymieńcie mi część, z której zostało to wzięte), zatroskanego męża czekającego w domu/na autostradzie + dziwaczne zakończenie.
już chyba nawet nie wspomnę to piramidogłowym, który chyba zszedł prostu z ringu WWE.
Jedyne plusy jakie pamiętam, to
muzyka
sposób zmiany świata - pamiętam, że sobie pomyślałem wtedy - kurde, tak powinno to zostać przedstawione w grach
mgła
i dosłownie kilka (3?) zagadek, które wyglądały jak żywcem wyjęte z gry (przecinanie obrazu, przeskok między oknami, kluczyk w kiblu)
do tego wyżej zamknij jadaczkę SH film był zajebichny a jak masz 6 lat to się nie wypowiadaj gimbusie
1 część filmu -
Klimat: rewelacja.
Nawiązanie do gry: mierne.
Horror: praktycznie zero.
To po prostu dobry film który nie odwzorowuje gry, tylko jest osadzony w otoczeniu gry.
W otoczeniu..
Też bym polemizował. Silent Hill to wymarłe miasteczko, w którym oprócz kilku postaci jest masa ppotworów. W filmie natomiast przedstawiono to jako postapokaliptyczne miasto, którego mieszkańcy pląsają sobie po ulicach i od czasu do czasu zamykają się w kościele..
:/
Dla mnie pierwsza część była jednym z lepszych horrorów jakie oglądałem, a wchłonąłem ich sporo więc liczę na to że cześć 2 będzie przynajmniej trzymała poziom cz.1
Ale ku*** nie rozumiecie że gdy by przenieść to samo miasteczko puste we mgle bez żadnego wyjaśnienia ( jak w grze) dlaczego tak jest, to ten film by był bez sensu. Gra a film to dwa inne światy. Gra mogła sobie pozwolić na klimatyczne zwiedzanie wymarłego miasta i szczątkowe informacje. Film musi być historią opowiedzianą od początku do końca. Jak by w filmie przez 3h biegał Henry z rurką lub kijem i ciosał pterodaktyle to film by został nominowany do porażki roku. Lore SH było użyte w odmiennej wizji reżysera. Zmienione, ale po obejrzeniu filmu nie czułem się oszukany jak to zwykle bywa.
"Zabieramy widownię, młodszą..."
Aha, już widzę że to będzie dobry film, może familijny?