Prawo w Europie jest chore, bo ta menda jeszcze żyje. Chyba tylko Białoruś jeszcze nie została dotknięta zarazą przemądrzałych profesorów prawa, którzy ze sprawiedliwości zrobili cyrk, czego naocznym dowodem jest rozpoczęty dzisiaj proces Andersa Behringa Breivika.
Gwiazdora, przyszłego pisarza i milionera sprzedającego prawa do wywiadów i scenariuszy filmowych. A przecież już dawno powinien być wyeliminowany i zakopany na śmietniku.
"Breivik czuł się pewnie na sali sądowej. Pozował przed dziennikarzami, uśmiechał się do kamer, wreszcie oświadczył, że jego zamach miał charakter prewencyjny. Nie krył zadowolenia z tego co zrobił...
...W dwóch zamachach zabił 77 osób, ale na sali sądowej nie okazywał skruchy. Nie krył też dumy ze swego czynu. Anders Behring Breivik zachowywał się tak, jakby brał udział w jakimś show..."
Chyba tylko Białoruś jeszcze nie została dotknięta zarazą przemądrzałych profesorów prawa
Faktycznie - chyba tylko jeszcze na Białorusi można rozstrzelać "kozła ofiarnego" bez udowodnienia mu winy, przy trzęsacej się ze śmiechu mordzie Łukaszenki, zaiste świetne standardy mirencjum - choć to oczywiście zależy od tego , po której stronie lufy się stoi.
Dno osiągnąłeś już dawno temu, ale kop, kop, coraz głębiej...
ps. Norwegia, to jednak nie równa się cała Europa, to tak na marginesie.
Do tego właśnie prowadzi tak uwielbiany przez Ciebie socjalizm
mirencjum --> byłeś już na tym forum prawnikiem, lekarzem, legistratorem, rzeczoznawca wiedzy wszelkiej ... Ale za mało ci było, teraz chcesz zostać Bogiem i odbierać życie innym.
Soulcatcher --> Ale za mało ci było, teraz chcesz zostać Bogiem i odbierać życie innym.
Bogiem został ten psychopata, to on decydował o życiu i śmierci. Tak, tak, wiem prawdziwy katolik powinien powiedzieć "Taka jest wola boża".
shadovar --> Do tego właśnie prowadzi tak uwielbiany przez Ciebie socjalizm
W socjalizmie, nie koniecznie prze zemnie uwielbianym już by dawno wisiał.
Mam wrażenie, że mirencjum to zakompleksiony człowiek o smutnym życiu. Aby go nie dołować jeszcze bardziej od teraz włączam opcję "ignorować".
A ja mam wrażenie, że pojawiła się jakaś moda na ''najazdy na mirencjuma'' gdyż czegokolwiek by nie napisał tak zawsze zostanie zmieszany z podłożem...
I może nie koniecznie zgadzam się z tym co mirencjum napisał w poście [1] ale jednak ma sporo racji.
Wiadomo proces jak i kara musi być sprawiedliwa ale nie ma się co oszukiwać, że w innych krajach za mniejsze rzeczy już by go nie było wśród żywych. On doskonale zdaje sobie sprawę, że tak właściwie poza pozbawieniem go wolności mogą mu co najwyżej nadmuchać do du... i wcale tego nie ukrywa. Zachowuje się jak jakaś gwiazda telewizyjna, która właśnie jest na topie - zdjęcia, pozowanie, te jego uśmieszki itp.
Równie dobrze może skończyć się tak jak w przypadku tego kolesia (Azjaty zdaje się) co zabił jakąś kobietę, część zjadł, część wyrzucił, gdzie został uznany za niepoczytalnego i trzepie kasę na biografiach, książkach i tym podobnych rzeczach.
Temu czlowiekowi (o ile mozna go w ogole tak nazwac) nie trzeba juz nic udowadniac, jego wina chyba dla nikogo nie budzi najmniejszych watpliwosci. Taki ktos powinien zostac odstrzelony jak wsciekly pies. Obawiam sie jednak, ze tak sie nie stanie, ze proces bedzie trwal miesiacami, a na koniec zostanie uznany za niepoczytalnego, bo Europa nie przyzna sie, zeby zdrowy, normalny czlowiek mogl tak reagowac na europejska ideologie 'otwartosci'.
snopek -->
"Podobno grozi mu maksymalnie 21 czy tam 25lat."
Co w krajach Europy Zachodniej oznacza w rzeczywistosci cos kolo miedzy 7 a 8 lat pobytu w wiezieniu, pozniej skazani wychodza na przepustki, warunkowo, za dobre sprawowanie, itd. Dlatego stawiam, ze Breivik nie pojdzie do wiezienia jako skazany wiezien, a do szpitala dla swirow, gdzie mozna bedzie go trzymac ile sie zechce. Co bedzie tylko kolejnym przykladem porazki prawa i wymiaru sprawiedliwosci.
Nie wiem czy dobrze w radiu uslyszalem.
Podobno grozi mu maksymalnie 21 czy tam 25lat.
Fett - co cię tak dziwi? Przecież tak właśnie ostatnio Białoruś sobie poradziła z "terrorystami".
A co do Brevika - nie śpieszyłbym się tak z tym zabijaniem go. Sprawność z jaką udało mu się wykonać ten zamach jest zadziwiająca. Ja bym czas poświęcił na dociekliwe śledztwo, aby choć spróbować uniknąć kolejnych zamachów.
Bo sam brevik groźny już nie jest. To znaczy jest groźny - ale ideologicznie, nie fizycznie.
wysiak -> Ale to lepiej jak uznają go za niepoczytalnego. Bo wtedy będzie mógł do końca życia siedzieć w zakładzie zamkniętym, faszerowany dropsami. Tu mu najwyżej mogą dać 21 lat.
bo Europa nie przyzna sie, zeby zdrowy, normalny czlowiek mogl tak reagowac na europejska ideologie 'otwartosci'
Wiesz nazwać go zdrowym i normalnym po tym co zrobił jednak jest trochę nie na miejscu.
Trael --> Oczywiscie to psychopata. Ale problem w tym, ze tego samego typu objawy psychopatii wykazuje wiekszosc na przyklad CEO wielkich korporacji, najlepszych biznesmenow i politykow. Maja oni te same cechy psychiczne - dedykacja dla danej idei, ignorowanie ryzyka, itp. Roznica tylko taka, ze dla nich w wiekszosci ta idea to zdobywanie majatku i wladzy, a dla Breivika to wiadomo. Dlatego powinien on zostac skazany za to co zrobil, a nie za to co mysli.
W socjalizmie, nie koniecznie prze zemnie uwielbianym już by dawno wisiał.
Norwegia to socjalistyczne królestwo wśród krajów europejskich. W takim razie jaka wersja socjalizmu jest twoim marzeniem, jeśli mozna wiedzieć....?
graf_0 - po prostu zadziwiło mnie, że w ogóle dopuszcza się możliwość, że Breivik może być niewinny. nazwanie go "kozłem ofiarnym" to już szczyt bezczelności ;)
[6] Jest taka opcja jak ignoruj kogos? Gdzie?
Poza tym panstwo prawa polega wlasnie na tym, ze nie postepujemy "wedle chlopskiej sprawiedliwosci" a zgodnie z tym jak prawo stanowi. W Chinach mozna czape dostac za chyba 50 rodzajow przestepstw - i tego bys chcial, Mirencjumie? Publicznych egzekucji moze jeszcze?
Poza tym prywatnie uwazam, ze duzo gorsza kara jest ze 20 lat odosbnienia w pierdlu niz czapa - i swiety spokoj. A kazdy co uwaza, ze w pierdlu jest jak na wczasach - niech sprobuje posiedziec miesiac w takim miejscu. Wtedy pogadamy.
@Fett,
Widzę, że pijesz do mnie. Nie chce być złośliwy, ale naucz się czytać ze zrozumieniem, to cześć Twoich problemów zniknie. Przestaniesz też widzieć bezczelność tam gdzie jej nie ma.
Moja wypowiedź do mirencjum ograniczyła się tylko do skomentowania jego pochwał pod adresem sądów na Białorusi. Kozły ofiarne również tyczyły się Białorusinów ----> nigdy nie nazwałem tak tego norweskiego zwyrodnialca. Jego wina jest bezsporna.
Tak wiemy, wiezienia w Norwegii to czyste pieklo. Wiezniowie na calym swiecie modla sie by tam nigdy nie trafic.
http://nortus.pinger.pl/m/505403
@wysiak,
Pominąłeś jednak pewien szczegół: "Oczywiście to jest lekkie więzienie " Czy w tych ciężkich jest tak samo ?
EDYCJA - tyle co znalazłem w sieci:
Do tego więzienia trafiają ludzie, którzy naprawdę rokują dużą szansę na poprawę i możliwość skutecznej resocjalizacji. Dzięki temu, że istnieje "wabik" na więźniów w zwykłych więzieniach, że jeżeli zmienią swoje postępowanie to może trafią do takiego ośrodka - resocjalizacja działa, a zwykłe zakłady karne są spokojniejsze i mają zmniejszony czynnik wejścia do świata przestępczego poprzez pobyt w ZK.
Widzę, że wyznajecie prostą zasadę tutaj na wykopie, która jest debilna.
"Jeżeli statystyka przeczy temu w co wierzę - tym gorzej dla statystyki"
Chciałbym, żeby w polskich więzieniach tak działała resocjalizacja i system penitencjarny jak w Norwegii.
Wasze kochane USA wykonujące karę śmierci na każdym mordercy ma bardzo wysoki wskaźnik morderstw, potężne rozwarstwienia rasowe i społeczne i więcej ludzi osadzonych w więzieniach niż ktokolwiek kiedykolwiek wcześniej.
Ale macie : klap klap klap - ja już wam klaszczę z politowaniem, bo kretynizmu nawet Norwegowie nie "zresocjalizują".
Druga sprawa, ale to już tak offtopicowo - ciekawe czy tam działa resocjalizacja... (edycja - podobno działa, no to już mało który kraj może się czymś takim pochwalić).Bo w Polsce, gdzie takich warunków nie ma nawet w zakładach półotwartych niestety nie działa.
^^ Niemniej te zdjęcia to dla mnie szok. Pracowałem kiedyś w AŚ i dość dobrze widziałem jak wyglądają cele w Polsce. To tutaj to przypomina bardziej jakiś pensjonat niż rodzime kazamaty.
Ciężkie w Norwegii źle też nie wyglądają. Niejaki Count Grishnackh po zaciukaniu Euronymousa i spaleniu paru zabytkowych kościołów nagrał w pierdlu parę płyt. A dobrze się nie sprawował.
Wracając do tematu. Drogi mirencjumie, tym właśnie różnimy się od tych "mend", że my nie odstrzeliwujemy. A przynajmniej chciałbym w to wierzyć.
Takie więzienia mogą spełniać swoją rolę w przypadku przestępstw o charakterze ekonomicznym, a nie przeciwko życiu i zdrowiu.
Bo dlaczego ktoś kradnie? Bo nie widzi innego sposobu na zarabianie. Norwedzy doszli do wniosku że bardziej się opłaca gościa na prostą wyprowdzić, żeby więcej kraść nie chciał. Tak teoria...
Issei Sagawa żyje, ma się dobrze i nawet został celebrytą, chwaląc się wprost tym co zrobił.
[18] Tak, pokazmy jedna nasza autostrade i to bedzie dowod, ze wszystkie drogi w Polsce sa takie same. :)
Poza tym, moj drogi i inni teoretycy, nigdy chyba nie byliscie w warunkach izolacji, nawet komfortowej. Coz, kiedys czlowiek siedzac w wojsku czul roznice pomiedzy koszarami i wolnoscia, choc w wojsku bylo znacznie lepiej niz w pierdlu. To bylo pouczajace doswiadczenie i szkoda, ze teraz juz was omija.
Proponuje wszystkim maly eksperyment - sprobujcie przez tydzien pobyc w nastepujacych warunkach:
- zamykacie sie w swoim pokoju
- zadnych kompow, komorek, internetu
- telewizja - limitowana, niech bedzie powiedzmy 4 godziny dziennie i to te najbardziej podstawowe kanaly: TVP, Polsat, TVN, przy czym po 22 juz cisza nocna i zgaszone swiatlo
- do czytania mozecie sobie przygotowac 1 ksiazke i 1-2 czasopisma na ten czas.
- Nie wolno wam lezec - mozecie siedziec. chodzic itd.
- Okna przysloncie zaluzjami - ma byc swiatlo ale zadnych tam widokow
- Jedzenie 3 razy dziennie - poproscie rodzine zeby w tym czasie nie robila nic smacznego.
- Jedna kapiel na tydzien.
- Kibelek max. 5 minut.
Sprobujcie tak wytrwac tydzien. Albo chociaz ze 4 dni. Zobaczycie jakie to piekne uczucie NUDA. Jak pojemny sie robi czas i jak wolno plynie.
A i tak bedziecie siedziec w warunkach 10x bardziej komfortowych niz typowe polskie wiezienie czy ciezkie norweskie, wiedzac ze to tydzien i ze w kazdej chwili mozecie przerwac to doswiadczenie. Bez towarzystwa ludzi, z ktorymi mozecie nie miec "po drodze", nie czujac ich skarpetek i smrodu. Nie siedzac w tym samym pokoju w 5. Nie musszac stawac na bacznosc przed klawiszami itd.
Naprawde, wtedy moze zrozumiecie na czym polega kara wiezienia i dlaczego niektorzy wola sie powiesic niz siedziec xx lat.
I wtedy moze pogadamy na temat surowosci kary i takich tam. Bo niektorym sie ciagle zdaje, ze w wiezieniu jak na wczasach, tylko placic za siebie nie trzeba, a warunki tam jak w tym norweskim osrodku.
Bo teraz to ma mwrazenie,
Miałem napisać to samo. :D Strach się bać!
Edit - no dobra, w sumie ze to lekkie wiezienia, to bylo do przewidzenia, jesli tak, to bardzod obrze, znaczy sie ze mysla i choc staaja sie idee resocjalizacji wprowadzac w zycie prawidlowo...
co do postu Mirka, no, jaki jest, kazdy widzi, prowokacyjny i w stylu Faktu, aczkolwiek takie wypadki słusznie chyba odradza w ludziach pragnienie przywrócenia kary głównej za tego typu ciężkie, nie wzbudzające wątpliwości co do winy sprawcy zbrodnie. Kij z funkcja prewencyjna, obroncy idei kary smierci faktycznie nieslusznie sie an nia powoluja, bo i wiezienie takiej funkcji nie posiada dla spracow przestepstw za ktore dzis mozna dostac dozywocie, srednio tez przemawia chyba do lyudzi w takim wypadku idea ze sie facet w wiezieniu meczy abrdziej niz gdyby dostal kulkę. To nie Ameryka Łacińska. Ważne jest to, zę 71 osób nei żyje, a on tak. Bez wzgledu an to, jakie to miałoby być zycie. A ze chory ciezko nie ejst,... (edit)
(i nie, nie uwazam ze kazdy zasluguje na cele 2 na 2 albo ze jakis tam pospolity kradziej powinien garowac z recydywistami/gangsterami itp oraz nie mam zamiaru rozdrabniac tej dyskusjiki na 1001 zazebiajacych sie problemów polskiego i europejskiego więziennictwa oraz doktryny prawa karnego)
mirencjum jest królem wśród trolli - nie wiem czy widzicie, ale on srogo ten wątek już olał, a wy się pieklicie.
smuggler -->
I powiedz jeszcze tylko PO CO trzymac Breivika w wiezieniu 20 lat? Czy liczysz na jego resocjalizacje? Czy uwazasz, ze znajda sie kiedys dowody na jego niewinnosc? Czy moze po prostu chcesz by cierpial, i dlatego proponujesz mu kare, ktora tobie wydaje sie gorsza, niz czapa (oczywiscie w rzeczywistosci nie ma tam zadnych takich bredni, jak zaslanianie okien, limitowanie telewizji, ograniczanie toalety, zakaz lezenia, itd)? Taki jestes msciwy? A to podobno ja jestem bezdusznym prawakiem.
No i co po tych 20 latach? Wypuscisz go na wolnosc? Bedzie wtedy mial 50pare lat, calkiem zdolny do odstrzelenia jeszcze kilku osob. Chyba, ze naprawde wierzysz, ze tak okrutna kara wiezienia czegos go nauczy. Ja nie.
wysiak -> Myślę, że pełna nazwa terminu "Kara pozbawienia wolności" odpowiada na Twoje pytanie. Przynajmniej na to pierwsze.
Cóż, dał sygnał, że głupie i niepoprawne lewactwo prowadzi do cyrków typu akceptowanie pedalstwa. turasy w Niemczech, arabusy we Francji, czy hindusi, cyganie i cała mozaika innych narodów o odmiennej kulturze w Anglii. Za to chwała mu. Za taką jednak zbrodnię należy mu się dożywocie.
wysiak, nijak nie jesteś konsekwentny, w poprzednim wątku chcesz dawać przestępcom drugą szansę, a tu proszę, nagły zwrot poglądu. Przekroczył twoją skalę zbrodni, po której należy mu się śmierć, czy znając twoją odpowiedź to ja nie rozumuję logicznie?
PatriciusG --> Oczywiscie, przeciez napisalem, czyli chodzi o poznecanie sie nad skazanym, zeby cierpial. To ponowie pytanie - po co, tylko z msciwosci? I ponowie drugie pytanie - co, kiedy juz ta kare odbedzie?
wysiak
Po co więc w ogóle składnik resocjalizacyjny w karaniu?
Złodziejowi odcinajmy rękę, mordercę mordujmy, gwałciciela róbmy eunuchem, stalkerowi ucinajmy nogi etc.
Juz bez przesady. Mściwość bo kara ma jakieś tam cierpienie powodować? co ty imputujesz? to chyba jasne ze kara ma byc dotkliwa, inaczej nei byłaby karą.
Ale ska smugg wział ten zakaz leżenia to ja nie wiem :D
I to porównanie z oknami. Mam połowiczne kraty w oknach cały czas - tzn. żaluzje przymknięte do połowy, a min. o 1/3. bo nei znoszę silnego światła. Mowie ci, jak ja cierpie! Taki fajny zuraw za oknem i parking, a ja nie widzę widoków!
qLa - jak to, chcesz znecac sie and skazanym? żeby cierpiał? Ja bym trak jak wysiak, zasugerował wypuszczenie na wolność... :D
Za to chwała mu. -choć, ze fala imigracji nei dostosowujaca sie w jakikolwiek sposob do realiów naszych panstw, a wrecz narzucajaca swoj swiatopoglad oraz wypaczona tolerancja są problemem, nei wiem, jakim trzeba być idiota, by napisac cos takiego...
Abstrahujac od tego co jest gorsze - smierc, 25 lat w ciezkim wiezieniu czy dozywocie pod wplywem lekow w zakladzie psychiatrycznym... to zastanawiam sie dlaczego nigdy nie kwestionuje sie poczytalnosci Islamskich terrorystow? Czy ta "linia obrony" zarezerwowana jest wylacznie dla nie-islamskich terrorystow?
qLa --> Skoro tak uwazasz, ja tak nie uwazam, ani nigdzie tego nie sugeruje. Pytam o ten konkretny przypadek.
smuggler [ gry online level: 103 - Advocatus diaboli ]
[6] Jest taka opcja jak ignoruj kogos? Gdzie?
Jesli poszukujesz takiej opcji, w twoim mozgu jest pewnie (miejmy nadzieje) zwoj jakis, ktory ci to umozliwi.
co wy chcecie od mirencjuma... daje newsa, a do tego komentarz niczym z faktu.. przeciez oczywiste jest, ze chce po prostu, zeby jego watek byl dyskutowany... szkoda tylko, ze wiekszosc decyduje sie na flame'a a nie rozmawia o samym temacie. No ale czego sie spodziewac po superekspresowych tematach. Mozna by np zignorowac czesc prowokacji i naprawde porozmawiac na temat?
mirencjumowi sie kiedys znudzi, kiedy przestaniecie reagowac na jego zaczepki. A tak... zaczyna sie kolejna pyskowka mirencjum vs reszta swiata
co do tematu... to odstrzeliwanie byloby za lagodna kara. No ale w zachodniej europie kamieniolomy juz nie sa na topie, wiec tak naprawde to nie ma narzedzi zeby ukarac go za czyny.
chociaz moze w europie niedlugo wprowadza prawo szariatu... wtedy moze by sie dalo skazywac ludzi i wymierzac odpowiednia kare
chociaz moze w europie niedlugo wprowadza prawo szariatu... wtedy moze by sie dalo skazywać ludzi i wymierzać odpowiednia kare
O, patrzcie ,inteligent co innych poucza i nie trolluje! (chyba ze to wyznawca jedynej słusznej religii spod znaku półksiężyca, to pardon!)
A po co trzymac "warzywa" podlaczone do kroplowek przez 10 lat w spiaczce?
A po co trzymac przestepce - wlasnie PO TO zeby poczul ciurkanie czasu. "Zabijcie ich tak, zeby poczuli, ze umieraja".
Tutaj nie mozemy zabijac, ale niech poczuje jak zycie przecieka mu miedzy palcami w okowach nieznosnej rutyny. To naprawde boli.
zeczywistosci nie ma tam zadnych takich bredni, jak zaslanianie okien, limitowanie telewizji, ograniczanie toalety, zakaz lezenia, itd)?
Gdzie? w wiezieniu? Moze tym lekkim, norweskim, ale nie wydaje mi sie, zeby do takiego on trafil. W Hmaryce tez maja wiezienia na statusie "niemal sanatorium" ale i San Quentin. Nie powiesz mi, ze wielokrotny morderca trafi do takiego, gdzie trzyma sie nieplacacych "alimenciarzy" czy kolesi probujacych np. naciagnac towarzystwo ubezpieczeniowe na male odszkodwanie.
Co po 20 latach - zobaczymy. Z tego co pamietam to przy negatywnej opinii lekarzy moze siedziec kolejne lata az do skutku.
Coz, kiedys czlowiek siedzac w wojsku czul roznice pomiedzy koszarami i wolnoscia, choc w wojsku bylo znacznie lepiej niz w pierdlu
Nie wiedzialem smuggler ze siedziales w mamrze, zawiodlem sie na tobie
wysiak
"Orzekanie" przez jakikolwiek "sąd" o możliwości odebraniu czyjegoś życia jest równie lub nawet bardziej bestialskie, bo czynione w imię tzw. "prawa" przez tzw. "sędziów", niż to co zrobiło to ścierwo Brevikowe.
qLa --> Nadal nie odpowiedziales na zadne z dwoch moich pytan. Prosze o konkrety, nie o slodkie ideologiczne haselka.
smuggler -->
"Gdzie? w wiezieniu? Moze tym lekkim, norweskim, ale nie wydaje mi sie, zeby do takiego on trafil."
Slowo-klucz 'wydaje sie', juz ci inni tez tlumaczyli, ze w Norwegii nie ma takich wiezien, o jakich piszesz, a chyba nie sugerujesz, ze wysla go gdzies do Azji. Ale oczywiscie, ze nie, bo najpewniej trafi nie do wiezienia, a do zakladu dla psychicznych bez wyroku, gdzie bedzie mozna go trzymac ile sie zechce. Natomiast z prawem i wymiarem sprawiedliwosci takie rozwiazanie ma niewiele wspolnego.
qLa --> Nie tobie, ale skoro odpowiadasz na jedna czesc mojego posta skierowanego do kogos innego, to odpowiedz i na druga.
"To ponowie pytanie - po co, tylko z msciwosci? I ponowie drugie pytanie - co, kiedy juz ta kare odbedzie?"
Nie wiem jakie mi dwa pytania zadałeś?
To nie jest żadne słodkie, ideologiczne hasełko, chyba, że równie słodkimi, ideologicznymi hasełkami są np. w Twoim przypadku obrona embrionów, obrona ludzi chorych chcących śmierci.
Edit:
Po co go zamykać?
Żeby miał sporo, sporo lat na zastanawianie się nad czynami, których dokonał.
Chyba, że tak jak Ci już napisałem - uznajesz część resocjalizacyjną wyroku za mrzonkę, odsiadkę lat za pikuś, a wtedy patrz post [32]
Po wyjściu dożywotnio dozór kuratorski.
Brak możliwości przedterminowego opuszczenia więzienia.
I chciałbyś tak bez sądu mirencjum? Cześć świata w której żyjemy swym bogactwem doświadczeń tym rożni się od wielu innych kultur, ale także młodych krajów z pogranicza tej kultury - syjonistów i Amerykanów, że nie wysyła szwadronów śmierci z zadaniem - zabić, nie tworzy gett, gułagów, nie wpisuję cywilów jako tolerowane wojenne straty, to wszystko już było i nic dobrego z tego nie wynikło. Zbrodniarzy wpierw sądzi, potem skazuje.
Pietrus--> a moze ironia?
nie od dzisiaj wiadomo, ze europa upada i istnieje zjawisko islamizacji... to wszystko jest polaczone, im bardziej europa bedzie upadac, tym predzej bedziemy mieli szariat:)
widac to po tym watku.... sa ludzie ktorzy uwazaja ze wiezienie jest bardziej sluszne niz odstrzelenie i na odwrot...
mala czesc jest za sprawiedliwoscia kary i odstraszaniem przyszlych Breivikow... moim zdaniem izolatka lub kamieniolomy bylyby adekwatne do czynu. no ale to byloby takie nieeuropejskie...
olivierpack [ gry online level: 56 - Senator ]
I chciałbyś tak bez sądu mirencjum?
mozna np bez publicznego show go skazac i przeprowadzic proces? po co ta cala szopka i dawanie mozliwosci wystepowania publicznego.
@wysiak,
I powiedz jeszcze tylko PO CO trzymac Breivika w wiezieniu 20 lat?
^^ Point taken, bez złośliwości napisze, że tu znalazłeś słaby punkt norweskiego systemu penitencjarnego. Powinni mieć karę dożywocia dla największych zwyrodnialców. Psychol który zastrzelił z zimną krwią ponad 70 osób nie rokuje na jakąkolwiek resocjalizację. Tu zgoda z Tobą :)
Co do reszty, to smuggler dość trafnie określił co jest największą karą w pierdlu - a jest nią śmiertelna nuda (jakkolwiek by to nie zabrzmiało). Tu i ówdzie podkolorował, przesadził (np. jedzenie mają smaczne - nieraz próbowałem, naleśniki wręcz rewelacja ;-)), ale generalnie trafił w sedno.
Ja tam przychodziłem tylko do pracy na 8 godzin - odbębnione i szlus do domu. Swobodę w tym co robiłem miałem dość sporą, ale bywały też dni, że czas dłużył się niemiłosiernie. Choćby wtedy gdy jeden z podejrzanych zapoznawał się ze swoimi aktami (sporo tego było), a ja go pilnowałem. Cztery dni - dzień w dzień gapienie się na tego samego zakapiora, z małą przerwą na odprowadzenie go do celi kiedy dawali obiad. Albo kiedy rzucili mnie do kawtermistrzów i dzień w dzień przez osiem godzin pilnowałem "więzienną brygadę remontowo- budowlaną". Nudy na pudy to mało powiedziane...
A ci goście tak dzień w dzień, w tej samej klitce, z przerwą na godzinny spacer. Ja bym chyba na łeb dostał. Nie dziwię się, że niektórzy nie wytrzymują i wolą się powiesić.
^^ I nie to nie jest współczucie, doskonale wiem za co poniektórzy tam siedzieli. Sami sobie taki los zgotowali.
Ale też ponieważ mam w tym względzie jako takie rozeznanie, to i napiszę - taka odsiadka jest gorsza od kary śmierci IMO.
Lordpilot - o tym mowie - o nudzie egzystencji. Nieraz niejeden malotat tu wrzuca posty "umieram z nudow, co robic, doradzcie" - to pomyslcie co byscie robili majac radykalnie ograniczone mozliwosci wyboru i 20 lat takiego zycia w perspektywie.
A o podlym zarciu nie mowilem w kontekscie norweskich wiezien - tylko w ogole, jako jedno z ograniczen izolacji, braku mozliwosci wyboru i grymaszenia. Nie twierdzilem, ze to sie do owych "norweskich sanatoriow" odnosi.
No i zapraszam wszystkich do zafundowania sobie chocby 4 dniowej (dlugi weekend nadchodzi) przymusowej izolacji, zeby chociaz z grubsza poczuc na czym polega kara "ograniczenia wolnosci". To naprawde cholernie pouczajace doswiadczenie.
Slowo-klucz 'wydaje sie', juz ci inni tez tlumaczyli, ze w Norwegii nie ma takich wiezien, o jakich piszesz,
Takich - czyli jakich? Ciezkich? No to panowie, 3 miliony Polakow do Norwegii i sikamy na przystankach - problem z bezrobociem chwilowo rozwiazany, ew. napadamy na bank - problem rozwiazany dlugofalowo. Nie chce mi sie wierzyc, zeby tam nie bylo miejsc, gdzie sie trzyma naprawde duzych sk...now, a i tacy nawet w Norwegii czasem sie musza trafic.
Ale oczywiscie, ze nie, bo najpewniej trafi nie do wiezienia, a do zakladu dla psychicznych bez wyroku, gdzie bedzie mozna go trzymac ile sie zechce. Natomiast z prawem i wymiarem sprawiedliwosci takie rozwiazanie ma niewiele wspolnego.
Dlaczego nie bedzie mialo wspolnego z prawem i sprawiedliwoscia? Jesli uznaja go za niepoczytalnego, wtedy zgodnie z prawem idzie na przymusowe leczenie. Chyba, ze niesprawiedliwoscia i bezprawiem jest zamykanie psychopatow w zakladach leczniczych?
Herr Pietrus [ gry online level: 96 - Gnusny Leniwiec ]
Ale ska smugg wział ten zakaz leżenia to ja nie wiem :D
Z wojska. :)
I to porównanie z oknami. Mam połowiczne kraty w oknach cały czas - tzn. żaluzje przymknięte do połowy, a min. o 1/3. bo nei znoszę silnego światła. Mowie ci, jak ja cierpie! Taki fajny zuraw za oknem i parking, a ja nie widzę widoków!
Widzisz, kochasiu, masz tak BO CHCESZ. Ale jakby ktos ci wydal zakaz ze absolutnie nie masz prawa tych zaluzji ustawic inaczej? A na tym ta kara polega - ze robisz mnostwo rzeczy, bo musisz, bo nie robisz 100x wiecej rzeczy bo nie mozesz. Twoje "bo mi tak pasuje" wtedy NIC nie ma do rzeczy.
Ja uwielbiam sushi ale jakby mi je kazano jesc 3x dziennie, to po miesiacu bym pewnie nimi rzygal. Gdybys wiele lat spedzil w pomieszczeniu, gdzie okno sluzy tylko do tego, by wpadlo przez nie swiatlo, to tesknilbys i do tego zurawia :).
olivierpack --> I chciałbyś tak bez sądu mirencjum?
Ja mu sądowej sprawy nie odmawiam, ale wyrok powinien być tylko jeden i on od początku też powinien o tym wiedzieć. Prawdopodobnie nie trzymałby głowy, tak dumnie wysoko, bo w obliczu kary śmierci najwięksi twardziele pękają.
Menda - gatunek wszy należący do rodziny Pthiridae, pasożytujący na człowieku i powodujący chorobę wszawicę.
Nie wiem czy tytuł wątku jest wobec tego adekwatny do treści...
[48]
"I niech przed powieszeniem ma uczciwy proces" - jak powiedzial pewien szeryf na Dzikim Zachodzie w XIX wieku.
Podkreslam slowa "Dzikim" oraz "XIX wiek".
Bibkowicz ->
znaczenia:
rzeczownik, rodzaj żeński
(1.1) przest. wesz łonowa, mendoweszka
(1.2) przen. pot. człowiek podły[1]
(1.3) przen. pot. człowiek głupi, niezdarny
(1.4) przen. wulg. policjant[1]
Źródło: [1] Maciej Czeszewski, Słownik polszczyzny potocznej, s. 167, Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2006. ISBN 83–01–14631–1, ISBN 978–83–01–14631–3.
mirencjum -> Czyli uważasz, że kara śmierci jest jedyną słuszną?
post nr 4 w tym wątku :
Soulcatcher [ gry online level: 136 - end of winter ]
mirencjum --> byłeś już na tym forum prawnikiem, lekarzem, legistratorem, rzeczoznawca wiedzy wszelkiej ... Ale za mało ci było, teraz chcesz zostać Bogiem i odbierać życie innym.
post nr 32 w wątku: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12022545&N=1
Soulcatcher [ gry online level: 136 - end of winter ]
jasonxxx ---> jak jechałeś w mieście 120 km/h to powinni cię wyciągnąć z samochodu i rozstrzelać na miejscu.
n/c
A właśnie! kto to jest legistrator?
...ze tak zapytam w stylu GOLowych mędrców vel mend wytykających... no właśnie, liczę, że to tylko litrerówka :)
smuggler - dobra, nawet zakladajac ze za kare zdejma mi te zaluzje i nawet firanki zabiora i bede mial k***widno, jak an dworze, przez caly dzień, to... hmm..ten przyklad uznalbym za adekwatny, gdybyśmy rozważali sens i zakres cierpienia przy pozbawieniu wolnosci kradzieja czekolad albo alimenciarza...
Serio, w tym watku takie przykłady brzmią śmiesznie, podobnie jak kąpiel raz na tydzień itp...
Jeśli juz cos jest karą w polskim wiezieniu, czy w jakimkolwiek wiezieniu, to garowanie ze zdemoralizowana recydywa czlowieka tylko troche skrzywionego, bo dla niego - nie wspominając wsadzonych przez pomyłkę, to trudno sobie wyobrazć - to musi byc koszmar, zwłaszcza jak nie jest odpowiednio męskim, silnym i pewnym siebie. Samo jeżdżenie psychczne zgnoi wtedy człowieka po tygodniu. Wieszanie sie z nudów albo z powodu malej celi... "bosz".... co za przykłady... To nei loch w średniowiecznym zamczysku, gdzie srasz dookoął siebie, jest mokro a w ocy biegają szczury...
Wymiar sprawiedliwości polega na tym, że każdy wobec prawa jest równy i każdy ma prawo do jednakowo przeprowadzonego procesu. Oczywiście, w przypadku Breivika wszystko wiadomo ale to nie jest podstawa, żeby czyjąś (czyją?) arbitralną decyzją dać mu w czapę bez rozprawy.
Herr Pietrus - pliz, zrob sobie te tygodniowa izolacje, mowie bez zlosliwosci. Bo trzeba miec wyrwanego zeba albo dostac kopa w jaja, zeby moc dyskutowac co bardziej boli, a nie teoretyzowac.
Uwierz mi, w wojsku dla mnie najwiekszym problemem byly nie poligony, nie trepy, nie latanie z kalaszem na poligonie, nie czyszczenie korytarza szczoteczka do zebow itd (choc nie twierdze, ze to bylo mile) ale wlasnie te chwile, gdy po prostu dopadala czlowieka chandra i nuda, bowiedzial ze ma jeszcze np. 400 podobnych dni, a kazda minuta wlokla sie nieznosnie. A byly i takie dni. I naprawde z ulga witalem moment, gdy zaczynalo sie "cos dziac" bo wtedy przynajmniej i czas szybko lecial. A swiadomosc, ze zaraz za murem ktos obie moze pojsc na piwko albo pojechac za miasto nad jezioro itd. naprawde kur... dolowal. Bo tylko pierd... mur dzielil mnie od zupelnie innego zycia - i wiedzialem, ze przez 400 dni nadal tak bedzie. I dlatego nieraz czlowiek na sile wyrywal sie na lewizny, choc konsekwencje tego delikatnie mowiac mile nie byly. Byle tylko odetchnac powietrzem na WOLNOSCI a nie w koszarach.
Dlatego ja osobiscie wolalbym "czape" niz 25 lat czy dozywocie. Serio.
rany, zrob ktos ten eksperyment smugglera bo bedzie o nim gadal i gadal przez 300 postow : s
to musisz byc malo ciekawa osoba jesli sam ze soba bys nie wytrzymal... to co moga mowic inni?:)
jak to mowila zawsze moja babcia: czlowiek inteligentny sie nigdy nie nudzi
ta a calosc to spisek masonow i go wrabiaja...?
a sorry. Zapomnialem. Breivik jest masonem;)
jak to mowila zawsze moja babcia: czlowiek inteligentny sie nigdy nie nudzi
Fakt, ale ja osobiście wolałbym być inteligentny gdzieś indziej ;)
[52] Aż się wątek o Arabach przypomina, tam Wielki Maester był za podtapianiem i więzieniem.
[59] Podziwiam twoja babcie ale wlasnie czlek inteligentny, odciety od rozmaitych bodzcow, nudzi sie znacznie bardziej niz prostak, ktory sobie zwali konia i zasnie, a jak sie obudzi to zacznie od poczatku.
No i zastanowmy sie dlaczego w wiezieniach karcer/odosobnienie to jedna z najciezszych kar, a?
no ale ty mowisz o wiezieniu a nie o izolatce... to jest bardzo duza roznica.
spojrz na to co wczesniej pisalem. izolatka/kamieniolomy = kara.
wiezienie juz kara adekwatna do tego czynu nie jest... w wiezieniu mozna wiele rzeczy robic, ksiazki nie sa zakazane... materialu do czytania jest ogromna ilosc... do robienia mimo wszystko duzo rzeczy jest.
Odniosłem wrażenie, że smuggler wspominał już o tym eksperymencie wcześniej ... wydaje mi się nawet, że to ctrl+c, ctrl+v z czasów minionych ...
Uważam, że śmierć nie jest żadną karą dla tego człowieka, w ogóle nie ma takiej kary, ale żeby choć trochę go ukarać proponuję 20 lat różnego rodzaju tortur.
Co do tych 21 lat w Norwegii, upłynięcie tego czasu, wcale nie oznacza końca odsiadki, wyrok zostaje przedłużony.
"Co do tych 21 lat w Norwegii, upłynięcie tego czasu, wcale nie oznacza końca odsiadki, wyrok zostaje przedłużony."
Que?
Anders to prawdziwy master planner. Dr Doom wygląda przy nim jak dr Quinn. Za jednym zamachem (słowo klucz) wyeliminował sporą cześć przeciwników politycznych, sprawił, że ludzie zaczęli głośniej mówić o fali islamu zalewającego Europę, doszczętnie ośmieszył wymiar sprawiedliwości i nawet ładne piosenki o nim układają ( http://www.dailymotion.com/video/xmbv60_anders-breivik-ab-europy-plomien_music ). Cokolwiek się z nim stanie, wygrał. Nie, krzykacze, ja go nie chwalę, tylko stwierdzam fakt, więc z góry mówię, że możecie z powrotem wsadzić sobie łby w dupę.
wysiak ---> Już od pewnego czasu knują jakby go posadzić na dłużej niż maksymalna możliwa kara. Nie powiem dokładnie jak to ma działać, ale mniej więcej wygląda to tak, że:
1. Dostaje 21 lat za wymordowanych na wyspie.
2. Zostaje mu rok do odsiadki.
3. Dostaje następne 21 lat za zamach terrorystyczny (w Oslo).
Jako, że to były dwa odrębne przestępstwa, mimo, że popełnione przez jednego bandziora, to knują jak tu je rozbić na dwa procesy. Drugi przeciągać (chociażby pod pozorem zbierania dowodów, czy co tam jeszcze), aż mu zostanie rok-dwa do odsiedzenia i PACH! - drugi wyrok :P Przedawnienie jest po 30 latach (a jak podciągną to pod działalność terrorystyczną to chyba więcej), więc mu to nie przepadnie :P
Nie przysięgnę, że to tak ma wyglądać, ale coś w tym stylu.
ach, ten brak sumowania kar w europejskich systemach. W USA dostałby z 1000 lat odsiadki i finito :D
Smugg - daj se siana... ja rozumem ze taki mister bombastik to dziś na sushi, jutro na paintball, pojutrze do opery, w piatek na kocert, w sobote do pubu a w niedizele z rodzina na biwak. No i w pracy kazdego dnai co innego, wi w ogóle... tylko wiesz co? zycie przecietnego zjadacza chleba to tak nie wygląda, ludzie ida do nudnej pracy na 8h, siedza w fabryce,na kasie, jeżdzą autobusem, obsługuja nudnych klientów sprzedajać im te same telefony za 1zł, potem wracaja do domu tą sama drogą, jedzą obiad, o czyms tam z zoną gadaja, idą spac, a rano wysyłaja dzieci do szkoly i to samo. Na kulturalne rozrywki to przecetny Polak nsobie nie pozwoli tak jak Francuz albo redaktor pisemka o grach. A ty mi tu o rutynie i izolacji...
wybacz, aj nie potarfie pojąc, jak mozna woleć koszarowe rozrywki w stylu szorowania korytarza szczoteczką albo gnojenia przaz "oficerów kaprali" bardziej niz święty spokoj i z żałością myśleć o tym, ze ktoś tam na piwo.. Tzn rozumiem, ze mozna za tym tęsknic, podobnie jak za setka innych rzeczy na wolności, takich jak to kino, zakupy w galerii itp, oraz wiem ze mozna sie ostro nudzic siedzac bez komputera i bez ksiazek i bez niczego ileś dni w domu, ale kurczę, pisanie o tym w ten sposob, jako o sednie kary, zwłaszcza gdy biblioteka więzienna i TV jest zazwyczaj, a o czytanie setek ksiazek większości bywalców ZK nie podejrzewam... Oj...
sprawa powinna być prosta : ktoś zabija z zimną krwią i idzie z zamiarem zabicia dostaje karę śmierci i finito :)
[69] --> +1
jedyne ryzyko jakie pewnie bral pod uwage to fakt, ze moga go odstrzelic podczas calej akcji na wyspie. ale zyje - wygrał.
co innego gdyby taki zamach zrobil w usa - musialby sie liczyc z kara smierci. ale socjalistyczna norwegia? skurwensen dobrze to rozegral.
Dokladnie jak Mefisto pisze. Gosc powinien zostac szybko odstrzelony/powieszony/uspiony po krotkim, sprawnym procesie (bo i nie ma czego tam rozstrzasac), bez dlugiego naglasniania jego sprawy. Takie cyrki prawne, jak opisuje Hellmaker, tylko dalej osmiesza i wykaza bezradnosc wymiaru sprawiedliwosci. I nawet jak go rzeczywiscie przetrzymaja te 40 lat, to bedzie sobie spokojnie zyl, wydawal ksiazki, pisal manifesty, rozdmuchiwal swoj temat, tylko z dalsza szkoda dla normalnych ludzi.
Chociaz ja i tak nadal stawiam, ze zwyczajnie uznaja go za psychicznie chorego, i zamkna do szpitala na duzo dluzej, niz mogliby do wiezienia. Co tez wykaze tylko bezsilnosc prawa.
mirencjum --> byłeś już na tym forum prawnikiem, lekarzem, legistratorem, rzeczoznawca wiedzy wszelkiej ... Ale za mało ci było, teraz chcesz zostać Bogiem i odbierać życie innym.
Herr Pietrus - oj, jakies kompleksy wyczuwam :)
A jak w wiezieniu tak dobrze, to czemu sie tam nie pchasz?
[66] Bo to dobry eksperyment jest. I wiekszosc pyszczacych, ze siedzenie w 4 scianach to zadna kara nie jest, jakos nie probowala go na sobie zastosowac. Byc moze dlatego, ze cos czuli, iz ich system wartosci dozna pewnych przewartosciowan. I nigdy nie doswiadczyli tego, czym jest izolacja.
Facet, który ostatnie pięć lat życia spędził z własnej woli samotnie na odludziu, pisząc kilka tysięcy stron manifestu, planując akcję, gromadząc sprzęt i grając w WoWa, bojący się izolacji. Tak, to całkiem logiczne.
[79]
Sprawił, że zidiociali politycy zaczynają bać się społeczeństwa i liczyć się z konsekwencjami swoich czynów, doprowadził do nagłośnienia problemu islamskich imigrantów (prawdopodobnie w najbliższych latach też do zmalenia ich liczby i wzmocnienia tożsamości narodowej Norwegów, a może i innych narodów), istnieje też możliwość, że dzięki jego przypadkowi zostanie zrewidowane prawo w wielu krajach Europy. Jakby się uprzeć, to ten człowiek zrobił więcej dla świata niż laureaci pokojowej nagrody Nobla z minionych kilkudziesięciu lat razem wzięci. Jeszcze tylko uczynić go męczennikiem i nowa religia gotowa.
Wysiak <- wyczytałem, że sąd może przedłużać karę o kolejne pięć lat(bez limitu), o ile uzna, że skazany jest nadal groźny dla społeczeństwa... no ale nie mogę tego za bardzo jak sprawdzić ze względu na język...
Jak dla mnie gość nie powinien zostać odstrzelony, a powinno się wobec niego zastosować sprawdzone niegdyś przez jego ulubieńców praktyki.
Facet jeszcze bedzie bohaterem, zobaczycie.
[77] I to dokladnie wedle wieziennych zasad, a jakze. Bo przeciez to to samo, co samemu siedziec w domu i siedziec w pierdlu. Nie ma roznicy, tylko czynszu nie trzeba robic prania itd.
z tytułu wnioskuje, że to breivik zadzwonił do właściciela leśniczóki jednorożec =]
Bardziej by go bolało jakby w ogóle nie nagłaśniali sprawy. Niestety temat medialnie wyśmienity to i trzeba wszystko relacjonować.
[81]
No bo wiadomo, przecież gość z bananem na twarzy na widok swojego 80-levelowego maga (Sojusz FTW!) podczas rozprawy, na której jest oskarżony o zabójstwo 77 osób, odbiera wszystko dokładnie tak samo jak przeciętny człowiek. Wszyscy ludzie są identyczni i myślą w taki sam sposób - tak, wygrałeś internet.
EOT. Odpowiadam i tak tylko przy okazji, bo po prostu chciałem zapostować śmieszny obrazek.
Zgadzam się, że prawo w Europie jest chore. Poza Breivikiem inne mendy dotąd nie doczekały się nawet rozprawy. W jakich czasach nam przyszło żyć?!
,,Prawo w Europie jest chore, bo ta menda jeszcze żyje"
Wiele mend żyje i nie doczekamy aż prawo się nimi zajmie :D.
I dlatego jestem ZA wprowadzeniem śmierci.
Czy to nie jest chore? Ciekawe ile dostanie?
@Hellmaker
Zawsze zostaje inne wyjście, czyli psychiatryk i nienormowany czas, ale tam zawsze trzeba liczyć się z tym, że Breivik nie zostanie uznany za osobę niebezpieczną (lekarz nie może brać pod uwagę tego, że pacjent popełnił zbrodnię, jeżeli od kilku lat nie wykazuje oznak zaburzeń - od izolowania takich ludzi są więzienia) i zostanie zwolnony.
i to jest najpiekniejsze ze facet ktory zabil 77 osob moze wyjsc na wolnosc i zyc sobie godnie bedac symbolem jak mozna wydymac wymiar sprawiedliwosci w europie.
Amnesty international bedzie pekac z dumy nad systemem sadowniczym w szwecji.
Ach, Ci przemądrzali Profesorowie Prawa - na pewno nie są tak oświeceni jak stalinowscy prokuratorzy i kaci(a już na pewno nie tak jak prof. Środa...).... 10.000 osób? Wsjo w parjadkie!
Założę się, że gdyby Breivik był z Antify i strzelał do prawicowców norweskich zapewne inaczej byś postulował....
Poza tym:
1. Nie dostanie 21 lat, tylko najprawdopodobniej dożywotni pobyt w zakładzie - inaczej społeczeństwo norweskie przyzna się, do "błędy wychowawczego." Wariat może się wszędzie trafić - ideologiczny morderca z zimną krwią w cywilizowanym, norweskim społeczeństwie? No way.
2. Z drugiej strony rozumiem jego motywy działania, chociaż jego metody są absolutnie paskudne... na dodatek każdy przeciwnik imigrantów w UE dostaje łatkę mini-Breivika, co na pewno nie przyczynia się sprawie.
3. Co do kar za przestępstwa - no cóż. Mam nadzieje, że kara pozbawienia wolności będzie wykonywana w celu UKARANIA, a nie "resocjalizacji" (chociaż w Norwegii mają inne podejście do KK) Odsetek resocjalizowanych jest bliski 0% Ograniczenie stosowania kary więzienia w celach "wychowawczych" zmniejszyłoby koszta, podejście do prawa, itd, itd. Ale niejedna babunia chce wsadzać "dilerów" na krzesła nie wiedząc, że wg. Prawa jej wnuczek jarający na ogródkach z kolegami też jest jednym wg. prawa. Znacznie lepiej funkcjonowałyby rozwiązania z prawa rzymskiego - sprawca dostaje po kieszeni i podlega umniejszeniu czci - nie płaci ? Ciężkie roboty. (Kiedyś sprzedaż za Tyber). Co do KS - jestem za, ale nie przy obecnym stanie polskiego sądownictwa, przesiąkniętego mirencjumami i ferującymi wyroki, przy których nawet Ś.P.T. Gierek złapałby się za głowę... (napastnik miał pieści, a ty cegłę - przekroczenie granic obrony koniecznej, co z tego, że ważył 150 kg, a ty 60.... ; tolerowanie samowoli WPA Komend Wojewódzkich - głównie przy przyznawaniu pozwoleń na broń; wyroki jawnie sprzeczne z prawem itd. Pozwolicie, że nie będę przytaczał sygnaturek - nie chce mi się aktualnie...)
Człowiek który odbiera prawo do życia innemu, (on odebrał wielu ludziom), automatycznie pozbawia się tegoż prawa.
Nie jestem za tym aby go zabito, bo śmierć to za łagodna sprawa, załatwią go humanitarnie, umrze sobie i nie wiadomo co dalej, a tak niech gnije w straszliwych warunkach, życie niech mu ucieka, i niech gnój żałuje ile jeszcze fajnych rzeczy mógł zrobić, a sam sobie zamknął do nich drogę.
Powinien dostać te 21 lat a potem kule w łeb.
[76] Mephistopheles [ gry online level: 91 - Hellseeker ]
CHWILECZKĘ, CHWILECZKĘ! Za co chcecie go wieszać?
Czy na pewno to były TYLKO NIEWINNE DZIECI...? Nie popieram morderstw, ale dzieci to grają na X-boxie, grają w chowanego, bawią się w piaskownicy, jeżdżą na rowerkach, a nie uczestniczą w indoktrynacyjnych zebraniach partii o dość wątpliwych założeniach partiotycznych i moralnych!
Jakby nie patrzeć Breivik zlikwidował kilka czy nawet kilkanaście potencjalnych, przyszłych gabinetów socjaldemokratycznych. Wśród zastrzelonych było kilkunastu bądź nawet kilkudziesięciu przyszłych ministrów, kilku premierów, kilkudziesięciu samorządowców z nadania partyjnego.
To oczywiste, że za niekontrolowany napływ muzułmanów do Norwegii odpowiada partia socjaldemokratyczna, a skoro obecni przywódcy są odporni na argumenty i w tym samym duchu wychowują swoich następców z młodzieżówki to, w przekonaniu Breivika logicznym było uderzenie w młodzieżówkę by przerwać pasmo rządów propagujących islamizację Norwegii.
Popełnił zbrodnie, wielokrotnego zabójstwa z punktu widzenia prawa, ale zarzucanie mu braku logiki w postępowaniu jest kompletnym nieporozumieniem.
Jedziemy do Gęstochowy [92]
Człowiek który odbiera prawo do życia innemu, (...), automatycznie pozbawia się tegoż prawa.
(...)
Powinien dostać te 21 lat a potem kule w łeb.
<---
Wysiak <- wyczytałem, że sąd może przedłużać karę o kolejne pięć lat(bez limitu), o ile uzna, że skazany jest nadal groźny dla społeczeństwa...
Zdaje się że cos takiego było juz testowane w sowieckiej rosjii i to całkiem niedawno (słynna psychuszka) czy ktoś jeszcze ma wątpliwości że komuna wraca pełną parą?
[93]
Czemu kierujesz do mnie tę wypowiedź? Przeczytaj jeszcze raz mój post, do którego rzekomo się odnosisz.
Ja tylko przypomnę, że Norwegia nie jest w Unii Europejskiej.
Co więcej, cała Skandynawia z naciskiem na Szwecję i Norwegię to najbardziej pok%wione miejsca, jakie widziałem.
Kraje bezmózgich konfidentów, gdzie pod skorupą wesołości kryją się największe zboczenia i depresje, ludzie, którzy są strasznie dziwni, nigdy nie wiadomo o co im chodzi, mimo udawanej tolerancji większość firm zajmuje się głównie wyzyskiem obcokrajowców (zaryzykuję nawet stwierdzenie, że Norwegia kręci się głównie dzięki temu procederowi). Kraje gdzie zamiast pomagać się rodziom zabiera się dzieci, gdzie każdy bzyka się z każdym a 50-latkowie bez przynajmniej 3 rozwodów to anomalia, gdzie najzwyklejszy samochód kosztuje setki tysięcy złotych, gdzie nie ma wielu produktów, które znamy (trąca Białorusią Mirku), gdzie więzienia są jak hotele, gdzie można zabić, spalić 3 kościoły i iść do więzienia o obniżonym rygorze, gdzie uzbrojony po zęby przestępca i morderca prosi o łaskę i ją dostaje, gdzie ludzie żyją w małych, zamkniętych społecznościach a mimo to nie widują sąsiadów latami, skąd każdy normalny człowiek spieprza najczęściej do USA (Raggare anyone?), gdzie dziwnie podchodzi się do kwestii życia, szacunku do innych itd.
Mógłbym tak długo, ale po prostu nie mam siły i chęci, bilety są tanie, każdy może lecieć i zobaczyć sam. Breivik to śmieć i morderca, w najlepszym wypadku wyjdzie warunkowo za 20 lat.
"Jakby nie patrzeć Breivik zlikwidował kilka czy nawet kilkanaście potencjalnych, przyszłych gabinetów socjaldemokratycznych. Wśród zastrzelonych było kilkunastu bądź nawet kilkudziesięciu przyszłych ministrów, kilku premierów, kilkudziesięciu samorządowców z nadania partyjnego."
Przykre, ale ten człowiek mógł zrobić więcej dobrego dla swojego kraju, niż większość polityków robi dla swoich. Nie mówię, w żadnym wypadku, że popieram takie działanie i że miało ono sens, ale szczerze mówiąc - musielibyście pomieszkać trochę w Norwegii, żeby w ogóle móc się wypowiadać na temat tej sprawy.
Mógłbym tak długo, ale po prostu nie mam siły i chęci, bilety są tanie, każdy może lecieć i zobaczyć sam.
Byłem, widziałem i chyba ta zła Norwegia pojechała wtedy na wakacje...
Trael, jak ją oglądałeś przez szybę to może tak było :)
Weźmy na przykład Arbeidstilsynet - państwową inspekcję pracy. Jest sobie firma. Ludzie pracują tam jak w obozie koncentracyjnym, 1/4 minimalnej stawki, 100 godzin tygodniowo. Leci zgłoszenie do Arbeidstilsynet, o zgrozo, wysyłamy inspekcję. Arbeidstilsynet wysyła list do pracodawcy, że będzie inspekcja, bo mają taki zwyczaj (szczególnie, jeśli pracodawca jest Norwegiem). Wpada inspekcja, sprawdza papiery, nie zamienia nawet słowa z pracownikami, koniec. Wszystko jest ok - przecież Norweg nie będzie kłamał w papierach :) Znam przypadki, gdzie ktoś zgłaszał podobną sprawę po kilka razy, tracił pracę i dostawał grzywnę (w przypadku częstego zwracania się do policji). Można stracić wiarę w ludzkość. I to nie są odosobnione przypadki, bo znam takich historii na pęczki, jako, że pracowałem tam charytatywnie w firmie pomagającej obcokrajowcom. I doszedłem do wniosku, że jedyną sensowną pomocą jest ucieczka z tego chorego kraju.
Mam nawijać dalej? Czy wystarczy Ci Varg Vikernes, Anders Breivik czy sprawa gwałtu Juliana Assange?
Tak całkiem szczerze i z pełną odpowiedzialnością - w Norwegii do tej pory praktykowane jest niemal niewolnictwo i większość zawodów fizycznych dla obcokrajowców przypomina obozy koncetracyjne, ratowałem człowieka, który przyjechał do pracy i skończył na wysypisku, znam ludzi, którzy pracowali dla norweskiego milionera i nie mieli dostępu do ciepłej wody (W NORWEGII - W GRUDNIU), znam ludzi, którzy od lat siedzą za niewinność, o rozbitych przez państwo rodzinach nawet nie piszę, bo to temat na dobrą książkę.
Skandyanwia sama w sobie robi na ludziach mieszane wrażenie - można trafić na wspaniałych ludzi, którzy zrobią wszystko dla nas, choć nie muszą a z drugiej strony można dostać po dupie bardziej, niż gdziekolwiek indziej na świecie - tutaj królują urzędy podatkowe, niemała część służb publicznych i pracodawcy.
pisuar --> Wiesz ja rozumiem, tylko po kiego walca wrzucasz teksty: bilety tanie jechać i zobaczyć? Byłem dwa razy i złego słowa powiedzieć nie mogę. Bo z jednej strony sugerujesz, że trzeba pomieszkać i się przekonać a z drugiej, że taka straszna ch... że wystarczy tylko na lotnisku wysiąść i już wszystko widać.
Nie czaję jednej rzeczy. Dlaczego tak bardzo wszyscy w tej sprawie próbują znaleść jakiś dowód na chorobę psychiczną Breivika? Dlaczego poprostu nie uwierzą ( i wszystko na to wskazuję ), że w jego głowie zrodził się plan zabicia tylu ile będzie można z ludzi na tej wyspie. Wiadomo, zabijanie jest złe i nie akceptowane społecznie, ale taki przykładowy zołnierz równierz zabija XX osób na jakiejś misji i to nie jest objaw choroby. Takie coś pewnie odciska jakieś piętno w jego psychicę ale jest to zwyczajnie część jego pracy, na którą się godzi, i dodatkowo wszyscy wiedzą na czym polega. A tutaj mamy zwykłego Norwega-cywila, kŧóry robi praktycznie to samo. I co jest dziwne ? A to, że media i ogół społeczeństwa widzi cholernie wielką różnice pomiedzy takimi osobami. Szumne zdania typu " normalni ludzie nie są zdolni do zadania takiego cierpienia ". I nie jestem jakiś hipisem, czy osobą pragnącą światowego pokoju, bo wiem że to nie realne. Ludzie zabijali się od zawszę i nadal będa to robić. Ale ta wielka chęć udowodnienia,że działania Breivika były podyktowane chorobą, a nie że zabijanie leży gdzieś tam głęboko w ludzkiej naturze. Trąci hipokryzją i zakłamaniem..
Ponieważ człowiek jest tym cudownym gatunkiem mającym zdolność do relatywizowania otaczającej go rzeczywistości. Chętnie zje kotleta, ale musi być to kotlet pozyskany humanitarnie, jakby zwierzęciu robiło to jakąkolwiek różnicę, a robi jedynie człowiekowi - ten jest nie tylko najedzony, ale jeszcze ma dobre samopoczucie dzięki swojej rzekomej wielkoduszności. Wiecznie się Oszukujemy i dzięki temu życie bywa bardziej znośne.
Jakbym nie widział dziewczyn które wsiadały w miniówkach a wysiadały pod domem z chustą na głowie i ciuchach zakrywających całe ciało, albo zakradających się domu przez okno bo przebalowały gdzieś całą noc a ojciec właśnie wstał na poranną modlitwę to może bym i w te głupotki uwierzył. Nie pomyślał żaden że na równi z islamizacją europy dokonuje się europeizacja islamu?
Breivik to nie psychol tylko półgłówek niezdolny do jakiejkolwiek szerszej obserwacji otaczającego go świata. Po co przemęczać zwoje spojrzeniem poza szufladkę ze złymi islamistami, pedałami, socjalistami, skoro można sobie ułożyć debilną teorię o wojnie kultur i hop siup zostać wojownikiem za sprawę, ileż to prostsze niż zobaczyć w nich ludzi.
W sumie to nawet otworzyłem ten jego manifest i tak czytam czytam i wychodzi mi że to te same brednie które czytam tutaj autorstwa forumowej prawicy, więc może zastanówcie się nad sobą zanim się w swoich poglądach nie odczłowieczycie do stopnia pozwalającego wystąpić w "samoobronie".
gandalf <- cóż... może ludzie raczej nie lubią zastanawiać się nad bardziej mrocznymi aspektami ludzkości, mając na głowie własne dołujące problemy... albo po prostu nie chcą/nie potrafią uznać czegoś takiego żyjąc swym unormowanym życiem w bezpiecznej cywilizacji. Bronią się przed faktem, że zdrowy człowiek, wychowany w tej idylli, może to z czystym sumieniem zrobić, za mocno godzi to w ich światopogląd? A przecież na przykład takie nazistowskie Niemcy nie wzięły się znikąd, tworzyli je i budowali normalni ludzie, którzy też nie wyparowali po zakończeniu wojny, a jednak stereotyp Niemca-genetycznego faszysty jest ciągle aktualny...
Kharman--->
Przestań facet pieprzyć. Największe problemy z Islamem mają zazwyczaj fanatycy laickości państwa. "Prawica" widzi przyczynę degrengolady w samym sercu kultury europejskiej i umysłach mieszkańców Europy, a nie doszukuje się jej w drugiej religii czy kulturze. No chyba, że za prawicę uważasz jakichś nacjonalistycznych pajaców, ale na forum takich nie widziałem.
A co do prób imputowania Breivikowi niepoczytalności, to dziwi mnie wasze kluczenie. Norwegowie próbują zbudować utopię, a więc jeśli jakiś element układanki zaczyna się sypać, to trzeba go wyprzeć ze świadomości.
http://www.rp.pl/artykul/861200.html
pisuar -> jedyna sensowna wypowiedz w tym watku jak narazie... cala skandynawia to popaprancy i ludzie chorzy na umysle i rowniez potwierdzaja to liczne opowiesci moich znajomych, ktorzy zdecydowali sie tam pracowac jakis czas a w koncu wycofali sie w wiekszosci do np. Danii gdzie juz widac kontynentalna normalnosc i standardy.
P.S. A tak przy okazji pozwole sobie wkleic obrazek zestawiajacy poglady lewicowe i prawicowe i poprosze kazdego by uczciwie sie opowiedzial po ktorej stronie chcialby stanac... a potem przemyslcie sobie czy ktorakolwiek z naszych wspanialych partii prezentuje cos zblizonego do prawicy, moze przejrzycie co niektorzy na oczy.
Cremek [106] - ale bzdet wrzuciłeś:D Przypominasz mi pewnego pana M. co był u jasnowidza i dowiedział się o 2 eksplozjach w samolocie:D
Cremek--> to nie sa roznice miedzy pogladami lewicowymi a prawicowymi, a zwykla propaganda na rzecz prawicy i krytyka lewicy...
o ile ja np sie zgadzam z wiekszoscia tez postawionych, ale w na pewno nie jest to w jakikolwiek obiektywny sposob opisanie roznic, a zwykle propagandowe zestawienie.
Podkreslam jeszcze, raz ze z wiekszoscia tez sie zgadzam... jednak uwazam, ze w ten sposob jaki ty to opisales i jaki miales zamiar swiadczy tylko i wylacznie o twojej ulomnej inteligencji...
"(A tak przy okazji pozwole sobie wkleic obrazek zestawiajacy poglady lewicowe i prawicowe i poprosze kazdego by uczciwie sie opowiedzial po ktorej stronie chcialby stanac...)"
Hajle Selasje --> przecież Breivik nie zaatakował meczetu tylko obóz młodzieżówki socdem oraz dzielnicę rządową, w swój sposób symbole obecnej kultury europejskiej, wedle niego źródło dręczących europę problemów demograficznych. Jak przelecisz kilka pierwszych stron manifestu zobaczysz te same argumenty których używasz ty, Attyla i reszta prawicy, nieco inna terminologia ale zarzuty te same.
Potem taki psychol dzieli celę z kolesiem, który zastrzelił np kochanka swojej żony. Obaj mają dożywocie, gdzie tu sprawiedliwość? :)
davhend--> czyli jak ktos zabije kochanka swojej zony jest mniej zle gdy ktos zabije z innego powodu?
i kto by ustalal granice i dzielil przestepstwa na mniej lub bardziej zle?
Mysle ze osoba ktora dostanie Breivika do swojej celi, ma szanse trafic los na loterii. Malo to razy juz publikowano ksiazki wspolwiezniow przestepcow-celebrytow? "Rozmowy z katem" i wiele wiele kolejnych.
Z książki raczej nici, bo cele w Norwegii są jednoosobowe. I wyglądają lepiej niż większość polskich mieszkań.
http://tanpeizhen.blogspot.com/2011/07/halden-prison-one-of-worlds-luxurious.html
Moze tez tak byc, ze Breivik w wiezieniu szybko nieszczesliwie spadnie z pryczy albo poslizgnie sie na mydle. Bywaly takie sytuacje. Szczegolnie jak trafi na wspolwiezniow socjaldemokratow.
Juz nei przesadzajmy, ze lepsze nzi większość meiszkań. :D A ze zapewne nowe, to faktycznie, nowa sofa i szafka z paru desek wygląda lepiej niz mebelki z czasów Gomułki. Zamień sobie tą sofę na starą wersalkę, a szafkę na cześć starej meblościanki i co, luksusowo?
A ze nowe, bo ich tam stac, i więzień pewno mniej, niz u nas? No co zrobisz, nic pan nie zrobisz. ale w tej celi to ja tam widze proste krzeslko nie np. wypasiony fotel obrotowy. moze to proste krzeselko jest nowsze od mojego piętnastoletniego fotela i faktycznie mniej rozkraczone, więc cela niby lepsza, bo wszystko nowe i niezużyte, ale wiesz, na krzesło za 100zł to mnie stać, tyle ze ja chciałbym nowy fotel, a ze jedyny ktory pasowal do mojej niezbyt obszernej mimo wszystko posury kosztuje juz ten 1200 a ja mam inne wydatki, to nie kupuje. No i mam gorzej niz Norweg w wieźniu, tak?
No chyba, zę oni te wiezienia faktycznie co rok remontuja, zeby bylo pachnaco i farba na scianie nowa, ale tego to po zdjęciu nie ocenię... Wtedy to faktycznie przegiecie -zakłądajac ze to znowu nie ejst zdjęcie z jakiegos łagodnego wiezienia dla drobnych złoodziejaszków moze faktycznie recydywie nie trzeba co rok dwa robic remontu, ale skoro Norwega stać...
On się z tego cieszył... To znaczy że zrobił to słusznie i za parę lat okaże się że robił to dla ludzkości ale nikt nie potrafił tego dostrzec, wtedy dobro stanie się złem a zło dobrem. Tak jak we filmach
A teraz na poważnie. Ciekawe jakby twoją matkę zabił, czy też byś mógł patrzeć jak cieszy ci się w oczy.
Co do kary śmierci, gdyby go zabili w jej ramach, zrobiło by się z tego większy "hit" niż jego ofiary.