W wieku 83 lat zmarł Jack Tramiel, urodzony w Łodzi założyciel firmy Commodore
Urodził się w Polsce ale był Żydem a oni się nie asymilują z reszta ludzi więc nazywanie go polakiem jest trochę na wyrost. I proszę mnie nie obrażać że jestem rasistą mowie po prostu jak jest. A facet zrobił dużo dla branży komputerowej i za to mu chwała i cześć szkoda tylko że commodore padło. A łapkę daje w dół ze względu na to że umarł jakby co.
Żydzi ortodoksyjni (czyli żydzi) się nie asymilują ale Żydzi ateistyczni asymilują się bardzo dobrze (vide Adam Michnik, Milton Friedman, Murray Rothbard, Ayn Rand).
Dead Men urodził się w Polsce,miał obywatelstwo polskie, to był polakiem. Żadna filozofia.
Dead Men -> Historii nie znasz, ot co. Czy 83 lata temu istniało państwo żydowskie? Nie. Żydzi żyli w diasporze tj. rozproszeniu. Jeśli ktoś urodził się wtedy na terenie Polski, był Polakiem. Mógł być jednocześnie Żydem.
Ludzie, on nie był żadnym Polakiem.
Spójrzcie jak się podpisuje - Jack Tramiel - nie uważał się za Polaka, to jest żyd.Historii nie znacie, z 5 premierów Izraela urodziło się w Polsce i mięli początkowo polskie obywatelstwo, czy to czyni z nich Polaków? Nie.
Rod-> A czy 100 lat temu istniało państwo polskie? Nie, więc Polacy urodzeni w Warszawie byli Rosjanami, ale mogli być równocześnie Polakami? Co Ty koleś gadasz...
Karule -> Mylisz pojęcie narodowości z obywatelstwem.
Mi jeszcze działa C64 :3, ale wolałbym jakiś dobry emulator który zawiera wszystkie gry w jednej paczce, zna ktoś taki emulatorek na PC?
Treaz sie beda klocic czy byl Zydem czy nie byl, cczy byl Polakiem czy nie byl.
Kolejni elitarni, co to zaluja innym polskosci... zalosne.
Rod -> OMG człowieku :D To właśnie Ty mylisz, a nie ja :D Npisałeś:
Jeśli ktoś urodził się wtedy na terenie Polski, był Polakiem.
To nie jest prawda, otóż miał obywatelstwo polskie, a nie był Polakiem.
Ja zaś napisałem:
mięli początkowo polskie obywatelstwo, czy to czyni z nich Polaków? Nie.
Wyraźnie zaznaczyłem obywatelstwo =/= narodowość
Nie wiem, skąd się biorą takie przypadki jak Ty :D Chyba Moją wypowiedź wziąłeś za Twoją, a Twoją za Moją.
Czemu w Wiadomościach/Wydarzeniach/Faktach nie było o tym mowy? O tym złodzieju cudzych pomysłów i sprzedawcy produktów po kilkukrotnie zawyżonej cenie, Steve Jobsie podali, ale to Jacku zapomnieli... Media...
Ja pierdole, zmarł wspaniały człowiek a na forum w małym, zakompleksionym kraju rozgorzała dyskusja czy Żyd urodzony w Polsce to Polak.....przykre. Sorry,zdenerwowałem się
[12] Nic dodac... w sumie jaka roznica - Polak, Zyd, Eskimos? Gosc stworzyl Atari i podniosl z kolan Commodore (a ze przy okazji byl kolesiem, ktorego nie chcielibyscie miec za szefa...) i tego sie trzymajmy, a nie rozwazajamy czy Commodore to byl Cosherdore czy moze powinien nazywac sie Bigos-64.
O tym złodzieju cudzych pomysłów i sprzedawcy produktów po kilkukrotnie zawyżonej cenie, Steve Jobsie podali, ale to Jacku zapomnieli... Media...
Coś w tym stylu ->
Matko jedyna - ludzie, co za roznica czy byl Polakiem czy nie? Urodzil sie w Polsce, wiec tak czy srak powinnismy byc dumni, ze tak wazny dla branzy czlowiek urodzil sie akurat u nas, a nie byl nastepnym z kolei urodzonym w Hamburgerlandzie.
Czlowieka szkoda, no ale byl juz dosc leciwy...
[13] Naturalnie odwrotnie - stworzyl Commodore i podniosl z kolan Atari - siem miem pomylilo. :)
[10]
Bo większość ludzi w mediach ma mentalność zaściankowego buraka i dla nich jedyną miarą człowieka jest to jak bardzo jest nadziany, albo znany, jestem pewien, że gdyby Frytkę przejechało auto kiedy były u szczytu kariery media przez tydzień nie mogłyby przestać gadać o tym jaka to była "wrażiwa dziewczyna" i jak "na Zawsze pozostanie w naszych sercach, to po pierwsze. Po drugie te mendy musiałyby się dowiedzieć kim ten człowiek był i dlaczego Comnmodore jest ważne (czyli wykonać jakąś pracę).
O rany, był tym z kogo się uważał, mógł równie dobrze przedstawiać się jako Żyd, Amerykanin czy Polak, jednego możemy być pewni, gdyby pozostał w Polsce pies z kulawą nogą by o nim nie wiedział;) Jak śpiewał BigCyc: "
"Woody Allen to miał szczęście. Że urodził się w tych Stanach
Bo nad Wisłą chlał by "czystą" I miał tylko jeden krawat":)
Oczywiście pisanie zmarł wielki Polak jest bezsensowne, ale w tym artykule (w przeciwieństwie do wielu innych portali) niczego takiego nie ma. Miejsce urodzenia nie determinuje narodowości i tyle.
Gość został legendą i jego zasługi w rozwoju i popularyzacji komputerów osobistych są olbrzymie, sam nie miałem c-64, ale Amigę, czyli już nie jego produkt, ale nigdy nie uczestniczyłem w wojence Commodore vs Atari, kupowałem i czytałem czasopisma poświęcone obydwu platformom, pamiętam jak rozczarowany byłem A-1200 w porównaniu z Falconem .
PS
Pan Dzikus->
Z tą asymilacją bym nie przesadzał w przypadku nam najbliższym, czyli Adama Michnika, on raczej się nie zasymilował, co zresztą najlepiej zobaczyć czytając GW, ale to już zupełnie inna historia;)
Dobra dobra, daj se siana juz z tym wojowaniem z GW i polityka.
To nie miejsce do tego.