Turowe RPG Shadowrun Returns powstanie, jeśli fani zgromadzą 400 tysięcy dolarów
Wygląda na to że jedyne ambitne, oryginalne albo sentymentalne projekty są już skazane na Kickstarter.
I dobrze.
Ja jestem za powrotem takich marek-pereł jak Wasteland 2 czy np. wspomniany Shadowrun: Returns.
edit. dla ciężko myślących
Powrotem Wasteland 2 i Shadowrun: Returns? Ale przeciez one jeszcze nawet nie powstaly, wiec jak moga wrocic w ogole? Pomijam jzu nawet nazywanie ich perlami, bo nawet nie wiadomo o tych grach NIC konkretnego..
i tylko czekać na to jak kickstarter zamieni się w buck$tarter ... za dużo tych grzybów po kapuśniaczku jak dla mnie ...
Dla mnie bomba! Rozpoczęła się chyba jakaś nowa era w dziejach gier komputerowych, bo to już 5 gra na kickstarterze, którą się jaram :D Teraz czekamy na panów z Obsidiana:) A jeśli pojawi się też Richard Garriot z nową Ultimą, albo Van Caneghem z jakimś klonem Might & Magic, to postawie Kickstarterowi ołtarzyk w piwnicy :D
Proponował bym poczekać z tym stawianiem ołtarzyków aż któraś z tych gier wyjdzie i chociaż częściowo spełni pokładane w niej nadzieje.
Bo zapowiedzi zapowiedziami, a życie życiem, samo nazwisko jeszcze nic nie znaczy.
Mają już 318tys. więc raczej dadzą radę, chociaż całą ideę będzie można ocenić dopiero po pierwszych efektach.
Tylko czekać aż Blizzard ogłosi na Kickstarterze, że zbierają kasę na Warcrafta 4.
Najlepsze w Kickstarterze jest to, że już samo zbieranie kasy za pomocą tego serwisu jest pewnego rodzaju reklamą, bo każdy, kto przelewa twórcom swoje pieniądze automatycznie jest zainteresowany daną produkcją, co pozwala przynajmniej ograniczyć ilość pieniędzy, jaka idzie na marketing zamiast na to, co najbardziej interesuje graczy - grę.
Tak że życzę nam i wszystkim twórcom, którzy zbierają kasę za pomocą Kickstartera, żeby stworzyli gry co najmniej dobre i żeby wielcy wydawcy ich nie pochłonęli.
To co sie dzieje mi sie podoba, bo przeciez nikt nie kaze kupowac danej gry przed premiera. Jesli cos nie do konca mnie przekonuje, albo mam obawy o jakosc produktu koncowego, to kupuje go po premierze. Jesli dzieki Kickstarterowi w najblizszej przyszlosci moge spodziewac sie np. gier turowych - to super, niech robia.
Szkoda tylko, ze ciagle wisi nad nami kwestia praw do niektorych tytulow, ktore sa w posiadaniu pasozytow takich jak EA. Przez to pierwotni tworcy nie moga zrobic kontynuacji swoich gier, nawet jesli fani z checia daliby im na to kase.
Tylko czekam aż ktoś zbierze kase na tym kickstarterze tak z milion dolarow i wszystkich wyrucha przepuszczając tą kase zamiast gre robić . To się ludzie trochę opamiętają bo to dla TWÓRCÓW jest bardzo wygodne . Dostają kase z nieba i później jeszcze na tym zarobia wydając gre .....
Jeżeli ktoś taki "wszystkich wyrucha przepuszczając tą kase zamiast grę robić", to wytoczą mu procesy (zwłaszcza w USA komuś takiemu nie odpuszczą), bo pieniądze przelewa się w określonym celu - stworzenia gry, a nie ich przepuszczenia. To po pierwsze.
Po drugie ktoś taki będzie w tej branży (i nie tylko) skończony - nie trzeba chyba mówić jak silna jest Moc internetu, a gracze mają do czynienia z internetem jak chyba żadna inna społeczność.
Ja jestem ciekaw, co z tego wszystkiego wyjdzie, jak już gry zaczną wychodzić, bo narazie to tylko są zapowiedzi i zbierają kasę (mówie też o wcześniejszych projektach), na efekty poczekamy co najmniej do końca tego roku, ale mam obawy, czy to wszystko będzie naprawdę takie, jak zapowiadają twórcy... Ile razy już słyszeliśmy piękne zapowiedzi, widzieliśmy prezentacje,a gotowy produkt... No właśnie,ale zobaczymy, marze po nocach o kontynuacji Zeus Pan olimpu ;)
ciopaka - typowe Polskie myślenie ;) To nie są jakieś anonimowe osoby, zazwyczaj są to znane i już w pewnych kręgach legendarne postacie, oszukanie oznaczałoby definitywny koniec jej kariery i splamione imię, którego nigdy mógłby już nie odzyskać, zresztą zapewne kickstarter też ma ujęte w regulaminie taką ewentualność ;)
Drau już nie rób z siebie durnia proszę, chodziło mi o powrót tych MAREK a nie konkretnych podtytułów.
Masz mnie za idiotę żebym perłami nazywał gry które jeszcze nie powstały? Zejdź na ziemię.
Ale z czego ja się tłumaczę? Przecież jeśli ktoś jest logicznie myślący to by nie doszukiwał by się takiego drugiego dna.
Oho, kolejni "wstrzelili sie w nisze" ;] Ktos powie, ze kolejna jaskolka jeszcze wiosny nie czyni, ale mimo wszystko coraz ciekawiej (z malymi wyjatkami :P) sie was czyta.