Cofamy się! Jeszcze dziesięć lat i dzieci w szkołach będą się uczyć jakim to rozwiniętym i tętniącym życiem było PRL. Już nie pamiętam, który to mądrala zapierał się, że nie ma "Polski B", a inny ekspert preferował "lokomotywy regionu" z dużych miast.
"W wielu miejscowościach Polski powiatowej likwidowane są poczty, dworce kolejowe, kina, szkoły, ośrodki zdrowia czy biblioteki. Życie państwa koncentruje się w zaledwie kilku aglomeracjach...
...Na wsi coraz trudniej kupić znaczek czy zapłacić rachunek, bo w ostatniej dekadzie zamknięto 389 wiejskich urzędów pocztowych. Planuje się likwidację 122 najmniejszych sądów rejonowych. Lokalnym samorządom coraz trudniej utrzymać szkoły, więc je zamykają. W tym roku taki los może spotkać ok. 2,5 tys. placówek...
...Coraz mniej jest połączeń autobusowych i kolejowych. Z rocznika statystycznego GUS wynika, że w 2000 roku z regularnych połączeń autobusowych skorzystało 826,6 mln podróżnych. W 2010 roku już tylko 476,1 mln. Polacy autobusami i pociągami nie jeżdżą, bo na prowincji ich już prawie nie ma....
...Takie cięcia to degradacja lokalnych środowisk, podcinanie im korzeni..
...Po 1989 roku Polska przyjęła model silnie scentralizowanej i skoncentrowanej władzy. Zaniedbano inwestycje infrastrukturalne, które pozwalałyby na zrównoważony rozwój kraju. To zła polityka, która pustoszy wsie i miasta, nie tylko te najmniejsze..."
http://www.rp.pl/artykul/19,852454-Degradacja-Polski-powiatowej.html
Ten komunistyczny pomiot czyli poczta polska powinna zostac całkowicie zlikwidowana
shadovar --> Ten komunistyczny pomiot czyli poczta polska powinna zostac całkowicie zlikwidowana
A Ty co? Wnuczek Kononowicza?
http://www.youtube.com/watch?v=OoooSo4WblY
Tu masz przykład jak działa ten komunistyczny stwór, uwolnic przesyłki prywatni zajmą sie by było tanio i szybko, lewica uważa człowieka za bydle które ma stać w kolejce by Pani w okienku sie nie przepracowała
Jak zwykle zlepek idiotyzmow.
Poczta klasyczna znika w całej Europie nie za sprawa Tuska, tylko za sprawa internetu i faktu ze ludzie przestali z niej korzystać
Kolej i komunikacja Autobusowa w małych miasteczkach za zanikają ponieważ ludzie maja samochody osobowe, transport ciężarowy do takich miejsc jest tańszy niż kolej, a ludzi wożą prywatne busy które są tansze
Poczta Polska trzyma sie tylko i wyłącznie dlatego że ma monopol na przesyłki do 50gram. Było to oczywiście wprowadzone by ubeckie służby mogły dowolnie kontrolować korespondencję ludu. Teraz gdy coraz mniej osób korzysta z tego reliktu lewackie władze w 2013 planują uwolnić ten rynek, bo po prostu nie jest im już potrzebny. Teraz knują jak opanować internet i zamknąć ludziom gęby.
Soulcatcher --> Jak zwykle zlepek idiotyzmow.
Po gadce widać, że jesteś z "lokomotywy regionalnej" i masz wpompowaną przez tuby odpowiedź. A ja np w swoim regionie widzę, że niektóre miejscowości zostały odcięte od świata, bo nikt tam nie chce jeździć. PKS-owi się nie opłaca, busiarzom się nie opłaca a ludzie zapychają na rowerach, bo nie każdego stać na benzynę.
Likwidacja poczty za sprawą internetu, to też głupia gadka. Czy Ty uważasz, że wszędzie jest szybki internet? Przecież Polska to internetowa biała plama na mapie Europy.
Czy Ty uważasz, że wszędzie jest szybki internet? Przecież Polska to internetowa biała plama na mapie Europy.
Gdyby lewacy zajęli sie zapewnianiem dostępu do kazdego domu to nadal ciągnąłbyś na modemie. A dzięki prywatnej inicjatywie masz możliwosc pisania na golu ze stałego łącza także powiniees sie cieszyc
"Plony raju, kiedyś luksusem był Maluch, kto by pomyślał, że tak będzie nazajutrz"
Każdy dzisiaj (prawie) ma samochód, jak jedzie do miasta po zakupy, to przy okazji pozapłaca rachunki. Wszystko w jednym miejscu zazwyczaj i z wyższym standardem niż wioskowe kanciapy z chamską obsługą.
Nic się nie cofa, wszystko idzie do przodu- stare rozwiązania są wypierane przez nowe, niepotrzebne komórki odcinane albo dołączane do większych, żeby były produktywne i miały rację bytu.
Rzygac sie chce czytajac codziennie takie tematy mirencjuma. Tuba propagandowa czerwonych. Skoncentrowalbys sie na jakosci, a nie ilosci. Moze zrob przerwe od polityki i wroc do pomagania forumowiczom. Fajniejszy wtedy byles...
shadovar --> Gdyby lewacy zajęli sie zapewnianiem dostępu do kazdego domu to nadal ciągnąłbyś na modemie. A dzięki prywatnej inicjatywie masz możliwosc pisania na golu ze stałego łącza także powiniees sie cieszyc
Ty to jakiś dziwny. Mam dziękować, że moje pieniądze z internetu jakiś francuski burżuj z Orange przepija? No bo polak mi tylko rowy wykopał pod kabel.
Ty to jakiś dziwny. Mam dziękować, że moje pieniądze z internetu jakiś francuski burżuj przepija? No bo polak mi tylko rowy wykopał pod kabel.
Może "Polak" tylko do tego się nadaje.
Cainoor --> zgadzam się w całości. Rzygac sie chce od tej propagandowej szczekaczki, a kiedyś był taki miły człowiek. Moja teoria jest taka ze Mirek sprzedał swoje konto jakiemuś idiocie.
Przecież w PRLu "Polska B" była wszędzie... W imię doktryny komunistycznej.
Soulcatcher=> mimo że w jakimś temacie ostatnio nazwałeś go trollem (albo to co robi) dlaczego nie jesteś w stanie zbanować go?
Tyle osób się na niego skarży, i nowi i starzy, nawet inne trolle na niego narzekają. Naprawdę nie szkoda Ci swojego forum?
To coś w stylu "jestem najlepszym moderatorem, mam nieograniczoną moc i okazuję ją nie korzystając z niej"?? Naprawdę szkoda tego forum, jest sobota a już tyle szamba.
Jj - tak samo jak wiele osób narzeka na Attylę(Azazello) i smugglera.
odnosnie teorii Soulcatchera - a nie widzisz, z jakiego IP sie loguje? i ni emozna porownac z jakiego korzystal wczesniej?
mi sie tez wydaje, ze to inny czlowiek jest, ten tera to jakis totalny glupek, ten wczesniej byl ok
tomazzi=> jak chcesz to możesz zadać Soulowi pytanie o Atylle i smugga. Mi oni nie przeszkadzają, nawet jeśli prowokują innych to nie w sposób i nie na tą skalę co mirencjum.
Nie zakładają kontrowersyjnych wątków 5x dziennie, nie wypisują przez całe dni głupot które mieszają na forum.
mirencjum jest męczący. Naprawdę bardzo męczący psychicznie.
Odznaczanie kategorii "polityka i religia" nie jest doskonałym rozwiązaniem. Raz- niektóre wątki są interesujące, dwa- sam mirencjum pisze też w innych, a ich tym bardziej nie chcę blokować.
A blokad userów jak nie było...
[17]
aha!!! pokazal sie kolejny antyfan smugglera, ktory chodzi za nim po kazdym watku zeby tylko mu dopiec!!! zaraz jeszcze pewnie napiszesz, ze jego dowcipy nie sa zabawne ;///
Gdzie tam zdycha, u mnie urząd powiatowy rozrósł się bardzo pięknie, zastanawiam się czy aż taki rozmach jest potrzebny by wydawać ludziom blachy do samochodu.
Jeżeli szkół jest za dużo jak w moim mieście co znaczy 3 szkoły podstawowe 1 gimnazjum i 1 liceum i technikum na 8 tyś mieszkańców to podziękuje. Edukacja pochłania 70 % budżetu i miasto jest praktycznie nie wypłacalne. Kwestią czasu jest już tylko zamknięcie jednej ze szkół żeby odciążyć budżet i jestem stanowczo za. Idiotyzmem jest utrzymywać szkoły do której chodzi 7 czy 8 dzieci na klase, biorąc pod uwage koszty utrzymania. Coś trzeba zrobić, to już nie prl żeby na utrzymanie wszystkiego brały sie pieniądze z rękawa. Coś trzeba zmienic.
u mnie, czyli w kilkutysiecznej miejscowosci poczta jest ale.... czynna od pon do piatku do 14 a w weekendy nie
wiec niech to likwiduja w cholere skoro nawet po zalegla paczke nie mam jak pojsc
Nie banujcie mirencjuma - będzie mniej rozrywki i tego co zwykło się nazywać "vox populi") W sumie, kiedy sobie po targu pochodzę, słuchając gadek ludzi z prowincji czy wsi - to mirencjumowe nutki wciąż tam się przewijają. Czasem mają nieco inną oprawę (z "religijnym" dodatkiem) lecz przecież tęsknoty i żale takie same. ;) Nie wszyscy oczywiście takie gadanie mają - bo "chłopski rozum" wbrew pozorom nadal prawidłowo kalkuluje - choć na zapas i wedle tradycji narzeka ;)
A co do tematu wątku - to gdzieniegdzie rzeczywiście następują zmiany które można nazwać "degradacją Polski powiatowej" - to jest wymuszane przez konieczności gospodarcze, rozwojowe możliwości regionów. Tak sobie myślę że gdyby Polska była rzeczywiście Eldorado łupków gazowych i gdyby ludzie docenili możliwości jakie ten status daje (a nie tylko zagrożenia) byłby tu i ówdzie dodatkowy czynnik rozwoju i poprawy. Niestety więcej w tym wypadku znaków zapytania niż możliwości rzeczywistych.
50groszy --> Nie zamkną szkoły bo nauczyciele nazwali ją imieniem JP2. A przecież wstyd będzie taką szkołę zamknąć :)
Jj - smuggler w większości wątków krytykujących rząd dodaje post w stylu "To wina Tuska!!!11" albo "A bo to za Kaczyńskiego było/nie było [tu element o którym traktuje wątek]". Powoli mam już dość takiego trollowania :/
Bullzeye - I would have gotten away with it too if it wasn't for this meddling kid and that dumb dog!
[16] --> to ze mirek zaklada duzo kontrowersyjnych watkow nie jest powodem do zbanowania go. Przeciez regulamin nie zabrania zakladania takich watkow, a kategoria "polityka i religia" wrecz do tego zacheca
Ej, a jak będę chciał wysłać paczkę, to co, internetem? Chociażby z tego powodu Poczta nie upadnie. CHyba, że paczkomaty i inne wynalazki ją wyprą.
Valem - koszt wysłania filmu Pocztą Polską to jakieś 1.50 za kopertę bąbelkową + 5-6zł za przesyłkę co daje średnio 7zł. Ile bym zapłacił gdybym chciał taki film wysłać kurierem?
.:Jj:.
Tyle osób się na niego skarży (...)
Abstrahując od tematu - może ja zacznę się, ot tak, na Ciebie skarżyć i poczekam aż dostaniesz bana bo tak mi się podoba?
Albo jest wolność słowa albo nie. Każdy ma prawo zakładać takie wątki jakie mu się podobają, oczywiście uwzględniając regulamin forum.
Co do tematu to czytałem też o tym i nóż się w kieszeni otwiera, ogólnie.
Ale przecież ludzie pokroju soula mają to w d.. bo przecież "ludzie maja samochody osobowe" - LOL. A wiesz ilu ludzi nie ma czego do garnka włożyć?! Jak tak dalej będzie to się nie ma co dziwić, to wszystko się zawali, bo każdy widzi tylko czubek własnego nosa i ma w d.. wszystko dookoła. Co za czasy, co za ludzie...
Tomazzi -> kurier weźmie jakieś 15-20zł, natomiast zawsze można wysłać np InPostem, który za list 101-350g pobiera... 3,50
(32) trafiłeś w sedno
większość dyskusji z mirencjum wygląda tak
mirencjum - w polsce żyje w ubóstwie 2mln ludzi, a kolejne dwa na jego skraju (co akurat jest prawdą)
forumowa szlachta z soulem na czele - to są nieroby, nieudacznicy, sami są sobie winni!
i dobrze jak sie mieszka na zadupiu to tak jest ;)
Soulcatcher :--> na wszystko masz gladka i ladna odpowiedz , podsumowywujac Twoje posty wynika z nich ze w polsce sie zyje super a kazda niezgodna z linia rzadu wypowiedz jest przez oiebie gladko tlumaczona
Jak rozumiem mieszkasz w wawie masz dobrze platna prace i uwazasz ze kazdy kto nie mieszka w wawie i nie zarabia 7 k miesiecznie jest sam sobie winien ;))
Jestes klasycznym przypadkiem przyslowia ze poglady zmieniaja sie wraz z zajmowanym stolkiem.
Szkoda ze nie potrafisz dojrzec prostego faktu nie wszyscy moga mieszkac w Wawie lub Krakowie i nie wszyscy moga zarabiac 7 k .
Ktos musi pracowac w hipermarketach zebys mogl tam wpadac na zakupuy , ktos w galeriach handlowych zebys mógł tam z zonka pobujac sie i troche kasy przepuscic , ktos tez musi mieszkac na tych zadupiach bo tam ma dom i dojezdza do pracy .Ktos musi pracowac w rolnictwie zebys mogl zrobic sobie schabowego itd itp.
Tym ludziom moze sie nie specjalnie podobac ze ich miasteczko powiatowe do ktorego maja najblizej staje sie pustynia i z droba pierdoła trzeba jechac 100km zeby np. wyslac przelew.
Powiesz ze jest internet ?
Coz nie wszyscy potrafia korzystac z przelewow internetowych .Trudno zeby babcia 70 letnia zasuwala po internecie jak dzika .
NIe wszyscy maja samochody.
Dążenie do tego zeby w polsce byly mini metropolie ( bo jaka to meropolia jest 2 mln miasto , nie mowiac o pomniejszych) a wokol byla pustynia to pewna droga do sukcesu wyborczego na prowincji.
"forumowa szlachta" - znowu mnie Manolito rozbawił, co i dobrze bo wredna pogoda. A co trzeba żeby do "szlachty" wstąpić? Bo ja się czuję jak niedoceniana ścierciałka i słoma mi z butów wciąż wyłazi. ;(
(36) - wystarczy, że będziesz jechał po mirencjum, a wszystkich którzy nie radzą sobie w życiu, mało zarabiają, żyją od pierwszego do pierwszego będziesz nazywał nierobami i nieudacznikami - i pyk już do forumowej szlachty należysz.
Flyby
zeby wstapic do forumowej szlachty musisz wymienic okna
mnie rowniez ten warunek eliminuje :(
Eeech, naprawdę? Spróbowałbym go bronić - Ty sam Manolito zaraz byś mnie z satysfakcją nazwał starym komuchem ;(
No i te okna, o których Valem pisze - wciąż mam stare i szmaty muszę wciskać jak deszczem wali.. ;(
(39) no tak, ty wiesz lepiej co bym ci napisał;)
Pytanie brzmi - jakie rozwiązanie?
Naturalną koleją rzeczy jest sytuacja, w której nierentowne przedsiębiorstwa się likwiduje - skoro z linii Byczowory-Psiejajuchy korzysta 5 osób dziennie to albo można dopłacać, powiększając tym samym deficyt budżetowy/czesząc więcej z podatnika, albo likwidować, innej możliwości chyba nie ma?
Cofamy się! Ale oczywiście można tego nie zauważać, albo nie chcieć zauważyć i wtedy z przyjemnością można sobie podliczać sukcesy...
"Z taką falą migracji do wielkich miast jak obecnie mieliśmy do czynienia w latach 50
W potocznym przekonaniu inteligencja w małych miastach ma się coraz gorzej. Uważa się, że tylko duże miasta, jak Warszawa, Kraków, Gdańsk czy Poznań, gwarantują inteligentowi pracę, prestiż i pozycję społeczną."
http://www.rp.pl/artykul/10,852225-Inteligencja-zmienila-sie.html
Odkrycie dekady: " Ludzie za lepsza pracą i kasą jadą do miast bo na wsi nie ma co ( głównie ) robić "
A że kosi się infrastrukturę na powiatach ? Smutna konieczność. Do szkoły do której chodziły moje dzieci 10 lat temu uczęszczało z kilku wiosek około 120 - 130 dzieciaków. Obecnie jest ich tam może 60. A przecież nauczyciele chcą zarabiać tak samo jak w innych miejscach. W tej podstawówce z tego co widzę grono pedagogiczne nie ubyło. A dzieci połowa co kiedyś. A ostatni wprowadzona karta praw nauczyciela ( czy jakoś tak ) gwarantuje określoną pensję każdemu. Teraz jak państwo nie zapłaci takiej a takiej sumy i zabraknie do wymaganego poziomu to GMINA dopłaca im do premii i ma w obowiązku wyrównać. I powiedz mi teraz że się opłaca trzymać taką szkołę.
Oczywiście mieszkańcy z okolicy uparcie bronią szkoły, bo blisko bo się wszyscy znają bo poziom jest nawet dobry ale nie ma kto tego finansować.
mirencjum---->Nie wiem czy to oznaka demencji, czy moze ty naprawde taki jestes, ale twoja kariera na forum to równia pochyla. Gratuluje osiagniecia dna. Tkwij sobie dalej w swoim urojonym swiecie, gdzie wszystko jest za darmo, a wszyscy zarabiaja po rowno.
Nie jest zadnym odkryciem, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Sztuka jest jednak umiejetne poddanie analizie i wyciagniecie wnioskow w oderwaniu od wlasnej sytuacji. Udaje sie ona z reguly ludziom wrazliwym na punkcie socjalnym, obdarzonym umiejetnoscia perspektywicznego myslenia. Wiekszosc z nas zas wnioski wyciaga na bazie przyziemnej i egoistycznej oceny sytuacji. Jesli dodac do tego, ze pewnie z 80 procent aktywnych w dyskusjach tego typu golowiczow to osoby, ktore nie musza jeszcze utrzymac wlasnego gospodarstwa domowego, to stopien radykalizacji pogladow zaczyna sie pierwiastkowac.
Czesto obserwuje wpisy i uzytkownikow zawziecie tepiacych "lewactwo". Brak znajomosci pietnowanego terminu, jego projekcja na wszelkie skomplikowane aspekty zycia spoleczenstwa po prostu poraza. Glupota jaka plynie z tych wpisow, indoktrynacja i niezrozumienie operowanymi okresleniami, analiza sytuacji i aktualnych problemow rodem z dyskusji podsluchanych z grona nienajmadrzejszych doroslych, ktorzy stali sie dla nich wzorem, przeklada sie na te debilne wypowiedzi proszac o komentarz.
Wiekszosc naszych przywilejow, ktore w razie odebrania bylyby kolejnym powodem do biadolenia, to zasluga europejskiej socjaldemokracji XIX wieku. Proces myslowy pracy tysiecy intelektualistow, ktorzy stali w awangardzie robotniczych ruchow powstalych na bazie rewolucji przemyslowej i kontynuowaly trendy wszelkich wczesniejszych rewolucji, w drodze do zrzucenia tyranii monarchii absolutnych, oraz stworzonego przez nich feudalnego systemu ekonomii, ktorego beneficjenci do dzis naleza do elit tego swiata. W tym szerokim gronie znalazlo sie rowniez skrzydlo lewej lewicy, ktore okreslono lewactwem i w krotkim obrazie mozna powiedziec, ze to oni wlasnie stali za dazeniem do krwawej rewolucji, oraz wprowadzania zmian spolecznych za pomoca terroru. Stopien radykalnosci ich pogladow zalezal od miejsca oraz czasu w jakim przyszlo im dzialac, niemniej jednak byli tylko frakcja, ktora wyplynela na powierzchnie wielkiej grupy fascynatow przemian spolecznych, opatrzonych w skrocie myslowym socjalizmem. W ramach tego pojecia glowne zaslugi dla ludzkosci przyniosly nam odlamy socjaldemokratyczne, ktore do przemian spolecznych dazyly na drodze pokojowej ewolucji, w ramach narzedzi demokratycznych polityki, czyli na drodze legalnego przejmowania wladzy w procesie wyborow. W ruchach tych znajdowaly sie wybitne postaci XIX wiecznej nauki i kultury, ludzie ktorych nawet pewnie nie podejrzewacie znajac ze slyszenia jako sympatykow mysli lewicowej. Jesli bowiem zalozyc, ze swiat stoi postawiony na spolecznej niesprawiedliwosci, bedacej wynikiem nie tyle ekonomicznej potrzeby, co glownie historycznego procesu zasiedzenia sie na zmurszalych prawach, to nasuwa sie prosta mysl - czy to wszystko nie moglo by wygladac nieco inaczej, czy mozna by podzielic efekty pracy sprawiedliwiej? Nie chodzilo tu, jak sie niektorym wydaje, o proste rozdawnictwo czy "wspolne zony". Walka szla o godziwa place, prawo do odpoczynku, bezpieczne warunki pracy, opieki poszkodowanych na skutek jej uciazliwosci na zdrowiu, zmiane w koncu prawa nadajacego tej najbiedniejszej i najwiekszej grupie spolecznej swiata - warstwie najubozszej - choc minimalne wsparcie. Wieloma drogami osiagano drobne ustepstwa, zwyciestwa i zmiany - niemniej jednak dzis kazdy z was - nawet ci udani biznesmeni - korzysta z udogodnien i osiagniec, o jakie nikt poza lewica nie walczyl tak zajadle. Jeszcze w koncu lat dwudziestych XX wieku znaczenie pojecia socjalizm nie bylo opatrzone pejoratywnym wydzwiekiem, dopiero gdy skrajna bolszewicka frakcja doszla do wladzy w wyniku stlumienia socjaldemokratycznego ruchu rosyjskiej rewolucji lutowej, pojecie to zaczelo sie dewaluowac. Charakter idei Lenina oraz Trockiego blednie przyjmowal koniecznosc przeprowadzenia glebszych zmian na drodze rewolucyjnego terroru i ekonomicznych nakazow, probujac ominac socjaldemokratyczny proces powolnej drogi zmian, zgodnej z logika oraz zdrowym rozsadkiem. Paradoksalnie jednak i lewacy zostali zmieleni w zarnach sowieckiej biurokracji - jednymi z pierwszych wytepionych frakcjonistow byli eserowcy - jeden z bardziej wojowniczych i radykalnych odlamow lewej lewicy. Sam Trocki jako przedstawiciel wzorcowej postawy lewaka (choc nawroconego z przeciwleglego bieguna) stal sie ofiara niedlugo pozniej. Reszte obrazu, ktory jawi sie wam na socjalizm zawdzieczacie Stalinowi, polecam wglebic sie w te postac, aby zrozumiec jak daleki od pierwotnego ruchu robotniczego byl jego wizerunek panstwa socjalizmu, od chocby mniej radykalnych teoretykow socjaldemokracji. Wynaturzenie tego systemu przekladacie w prostej linii na wszelkie odbiegajace od idealnego wizerunku swiata nieprawidlowosci, wpisujac je bezmyslnie w kazdy niepodobajacy sie wam aspekt zycia spolecznego, ekonomicznego czy politycznego.
Wiekszosc z was okresla jednak brak wlasnej idei funkcjonowania spoleczenstwa, w ramach konkretnej propozycji spojnego systemu dzialania, w najlepszym wypadku posilkujac sie pracami watpliwych i najczesciej sprzecznych ze soba teoretykow. Brak stojacych za tymi krzykliwymi wyrazami oburzenia i niezgody wlasnych przemyslen, ktore musialyby prowadzic do wlasnych wnioskow bije mnie po oczach od dawna. Poniewaz nie wybijam sie przed szereg geniuszem, nie wypowiadam sie zbyt czesto w tych tematach, budujac raczej wlasny system wartosci, a nie posilkujac sie gotowym. Im glebiej zastanawiam sie nad tym swiatem tym do czarniejszych dochodze wnioskow i choc oparte sa chyba na szerszych podstawach, w tym jestem w stanie zgodzic sie z mirencjum - zbudowany przez nas system trzeszczy w posadach. Nie jest to jednak domena Polski, a calego swiata.
Jako, ze napisalem to by w jakis sposob poprzec dzialania pana Mirka, ktore postrzegam jako szerzenie pewnej swiadomosci spolecznej w swietle znajomosci tego forum, dodam ze warto pisac i zwracac uwage na nieprawidlowosci isniejecego stanu rzeczy, aby przygotowac grunt obywatelskiej swiadomosci, ktora oparta na najnowszej i jeszcze niezaleznej broni jaka dano nam w rece - Internecie - moze owocowac oddolnymi inicjatywami prowadzacymi jak kto woli - do dalszych zmian na lepsze lub ratowania tego swiata.
trael no oczywiscie patron szkoly jpII fakt, jeszcze ogrzewanie gazowe na taki duży budynek, i to przedszkole byle by tylko nie stracić pracy. Tylko potem niech nie trują, że drogi dziurawe, że na to nie ma pieniędzy na tamto itp.
[2] Nawet nie masz pojęcia jak są przepracowane panie na Poczcie. Kiedyś krążyło powiedzonko: ,,obyś cudze dzieci uczył,, Dziś nikomu nie życzę pracy na Poczcie. Brak pań na okienkach to wina Dyrekcji PP. Nowa pracownica porobi miesiąc i do widzenia, za te pieniądze??? Od 4. lat /!!!/ nie było na Poczcie podwyżki płac. Zabrano dodatki np. wysługę po za PP czy nagrodę jubileuszową /teraz tylko za lata pracy na PP/, zmniejszono odprawę emerytalną, premia jest albo nie, itd. Sprywatyzować? super, lecz oznacza to kolejne tysiące ludzi wywalonych na zbity ryj na bruk, ale tylko tych co najciężej pracują, bo reszta, od kierownika w górę, da sobie radę. A co najgorsze, od lat nikt nic nie robi żeby poprawić warunki pracy i wizerunek PP. I stały, ku...wski tekst, gdy się skarżysz:,,nie podoba się? do widzenia. Przecież nie musimy razem pracować,, Tak jest wszędzie. Ten bidny kraj musi zginąć.
Mirek załóż wątek o likwidacji automatu z kawą w jakimś biurze a zaraz cie poprą .
Tu i ówdzie piszę (to w nawiązaniu do Mazia) aby w miarę możliwości nie oceniać bolączek społecznych, gospodarczych czy politycznych poprzez sytuację własną. To musi dać siłą rzeczy tendencyjny ogląd rzeczywistości połączony z błędnymi ocenami takiego czy innego tematu. Z drugiej strony rozumiem że nie każdy jest w stanie dysponować znajomością takiego czy innego środowiska, pogłębioną opiniami "fachowców". Zwłaszcza że tych fachowców w dzisiejszym świecie jak mrówków a sporą ich częścią kręcą także sympatie polityczne ;)
Ale (znowu za Maziem ;)) po to właśnie jest internet i nasze tutaj "wymiany poglądów".
Wiem.
Mam wielu lubianych forumowiczow, ktora to stawke otwierasz wraz z Widzacym, czy Kanonem, a za nia krocza dziesiatki nickow, ktorych nie sposob wymienic. Posrod tej grupy jest wielu ludzi, ktorzy pogladami stoja w opozycji do moich, ale mozna sie wiele od nich dowiedziec, a nad postami zastanowic. Nawet zagorzali adwersarze wzbudzaja nieraz moj spory szacunek wiedza, inteligencja i stylem. Drazni mnie jedynie piramidalna ilosc autorytarnych uproszczen. Czasem musze cos skrobnac majac nadzieje, ze ktos sie nad tym zastanowi albo podejmie rzetelna polemike.
Kiedy wziąć pod uwagę, Mazio że w dysputach siła rzeczy musimy posługiwać się "skrótami myślowymi" (he he) a także to, że często-gęsto owe skróty przypominają popularne hasełka polityczne - łatwo o niezrozumienie.
To samo z uproszczonym autorytaryzmem - cechą taniej polityki. Tutaj na odmianę dochodzą też osobiste cechy dyskutującego, potrzebne w wyrażaniu poglądów - prościej, dobitniej, wygodniej ;) I znowu stoją za nimi często, niezbyt ładne wzorce polityczne oraz inne ;) I tak dalej.
Temat jak rzeka a my zgubiliśmy wątek ;)
[16] Na tym polega bycie bogiem :)
[17] Alem w towarzystwo trafil :D.
[20] O, jest i Zgorzknialy Moralizator Smugglera.
[27] I odpalisz race?
[49] A daj pan spokój, liczy się tylko mój czubek nosa mojego, tak człowieka ogarniętego społecznie nauczono i dzięki temu depta po głowach innym i w tym duchu będzie się produkował, nie zdolny zobaczyć empatycznie czegokolwiek o jeden procent pola widzenia na prawo lub w lewo.
Trochę nie rozumiem, olivierpack ;) Człowiek "ogarnięty społecznie", dysponujący owym "nauczaniem" - powinien być w znacznie większym stopniu "wyczulony empatycznie" na problemy innych. Nawet jeżeli nie pomaga mu w tym początkowy model wychowania oraz osobowość własna. Musi poprawnie reagować na ludzką biedę i nieszczęścia właśnie dzięki temu "ogarnięciu". Być może chodzi Ci o coś innego.
Mirencjum - > mam do Ciebie pytanie. Od dłuższego czasu regularnie czytuję wątki zakładane przez Ciebie i zazwyczaj wyglądają one podobnie: link do artykułu z serwisu informacyjnego traktującego o problemach społeczno-gospodarczych najczęściej najbiedniejszych warstw społeczeństwa. Do tego parę cytatów lub pytań. Pomimo tego, że problemy naświetlane przez Ciebie są zazwyczaj społecznie ważne, to brakuje mi jednej rzeczy. Co proponujesz w zamian? Może nie abstrahujmy i skupmy się na tym wątku. Zakładasz wątek, potem odpowiadasz na parę zaczepek i przytaczasz jeszcze parę faktów. A gdzie Twoja propozycja rozwiązania problemu?
Niezbyt komfortowo się czuję pouczając kogoś sporo starszego ode mnie w kwestii dobrych manier, ale to co uprawiasz na tym forum, to najłagodniej mówiąc krytykanctwo. Krytykanctwo pozbawione jakiejkolwiek konstruktywności, za to naładowane rozgoryczeniem i wiecznym narzekaniem. Wiesz, do Twoich poglądów zdołałem się już przyzwyczaić (choć nadal potrafisz zadziwić radykalizmem), ale do stylu w jakim je przedstawiasz - nigdy chyba nie zdołam.
Dlatego nie dziw się, że Twoja ksywka przy tytule wątku na stronie głównej jest dla forumowych piesków niczym ten dzwonek i wywołuje nawałnicę mniej lub bardziej śmiesznych żartów zawierających obowiązkowo takie słowa jak "krawaciarz" czy "komuch", a teraz jeszcze pojawiają się głosy o banowaniu. Ja tam nie chcę żeby Cię banowano, bo regulaminu nie łamiesz, ale uświadom sobie, że to forum dyskusyjne, więc z założenia się tu dyskutuje, a Ty co najwyżej siejesz ferment. Albo trollujesz i masz przy tym gruby ubaw - jeżeli tak jest, to gratuluję, osiągnąłeś poziom krajowej czołówki w trollingu - jeśli nie, to po prostu zacznij dyskutować na poziomie, Mirek.
To ty Flyby chyba nie ogarnięty społecznie jesteś, liczy się ja i tylko ja, a jakieś parobki poza mym półmilionowym miastem, cóż oni mogą mieć do gadania w ramach państwa naszego, cóż oni znaczą na tle wielkomiejskiej społeczności, robić im się nie chce i tylko by chcieli bóg wie czego, żeby do pracy dojechać, albo emeryturę pod drzwi dostać, w dupach im się powywracało! A powinni wyemigrować do miasta prawdziwego albo za granicę, żeby żyć nieco jak ludzie!
Moja rodzinna miejscowość może świecić przykładem. ~6 000 osób (kiedyś, bo aktualnie pewnie ze 3000 wyjechało), węzeł kolejowy do tego międzynarodowy (kiedyś, bo aktualnie tory świecą pustkami).
Z lat dzieciństwa pamiętam, że mieliśmy sklep meblowy, sklep ze sprzętem AGD, kilka sklepów z odzieżą, kilka kiosków ruchu.
Teraz zostały same spożywczaki i apteki (ze 6 sztuk).
Pocztę mają też likwidować - ponoć ruch jest za mały i nie opłaca się tego utrzymywać...
sorry, ale co wy sie dziwicie?
Jezeli dobrze odczytalem wczorajsze posty Mirka to jest smierdzacym zwiazkowcem (sry, jesli nie, ale tak zrozumialem pewien stekajacy watek) czyli zakala spoleczenstwa.
gofer --> Od dłuższego czasu regularnie czytuję wątki zakładane przez Ciebie..
Dziękuję! Dobrze, że nie piszę w próżnie.
A gdzie Twoja propozycja rozwiązania problemu?
Nie wyczuwasz mojej propozycji rozwiązania problemu? Nie zauważyłeś w moich postach poparcia dla ruchów sprzeciwu i protestujących? Nie mogę dosłownie wyrazić swoich propozycji, bo na forum preferuje się inne opcje polityczne i nie miałbym szans na utrzymanie się. Weź na ten przykład ten post wyżej. Czy moderator zareaguje na takie łamanie regulaminu i obrażanie? Nie! Bo taka jest opcja.
...to co uprawiasz na tym forum, to najłagodniej mówiąc krytykanctwo. Krytykanctwo pozbawione jakiejkolwiek konstruktywności...
"Nerwowa reakcja na krytykę wcale nie kładzie jej kresu; przeciwnie, rodzi w oceniającym przekonanie, że ma rację w tym, co mówi."
Nie zauważyłeś w moich postach poparcia dla ruchów sprzeciwu i protestujących? Nie mogę dosłownie wyrazić swoich propozycji, bo na forum preferuje się inne opcje polityczne i nie miałbym szans na utrzymanie się.
Z cyklu cierpienia publi-cysty.
Ach, olivierpack - cóż za potężna bomba ironii ;) W dodatku nie bardzo wiem dlaczego chcesz ją spuścić na moją głowę, może wystarczy żem z miasta?! Dlaczego w jej ramach w ogóle przeciwstawiasz miasto prowincji - miasto które dysponuje własnymi rejonami biedy i niemożności, co widzę na co dzień? Może tak zamiast ciskać bomby na rozgrzewkę zastanowiłbyś się trochę nad przyczynami takiej a nie innej biedy w Polsce powiatowej i co wobec takich zmian może państwo związane konkretnym systemem gospodarczym? Jak daleko może sięgać pomoc państwa i czy w ogóle jest to możliwe, wobec różnorodności konieczności ekonomicznych?
Oczywiście tak jak i mirencjuma, niewiele to Cię obchodzi ;)
Ty widzisz małego wodza na białym koniu a mirencjum las czerwonych sztandarów - w sumie możecie dać sobie buzi..
Flyby
Niepotrzebnie wpisujesz mirka w "las czerwonych sztandarów"
Sądzę, że Mazio dał uczciwsza wykładnię. A, że socjalnie się cofamy i coraz bardziej stajemy się zasobem niewykwalifikowanej siły najemnej to fakt.
I ciągle ten styl myślenia zacnej Pompadur," ludu nie stać na chleb, niech je ciastka". Post Soula idealnie wpisuje się w ten tok myślenia, skasują PKS bo są busy, likwidować poczty bo jest internet. Na prowincji !!! A przychodnie likwidujemy bo są lekarze domowi, szkoły bo... moze ktos podpowie, bo nie mam tu koncepcji.
Pewnie niepotrzebnie, Mr.Kalgan ;) Pozwoliłem sobie tym samym na zastosowanie tego, czego nie pochwalałem w poście 51 ;) Dlaczego? Bo mirencjum, na zarzuty gofera odpowiada "Nie mogę dosłownie wyrazić swoich propozycji, bo na forum preferuje się inne opcje polityczne". Nie może. Podobnie jak olivierpack - krytykuje bombastycznymi obrazkami lecz opisać przyczyn - podać realne trendy polityczne mogące sprostać (naprawić) sytuację też nie może.
Stąd moja reakcja czy jak kto woli - prowokacja.
Tak, socjalnie cofamy się..Tak, wszystko co tego socjału broni jest opisywane komuszymi przydomkami..Więc czas aby spojrzeć na problem realnie ..Jaka opcja polityczna socjał zbudowała - czy jest on niezbędny i jak powinno funkcjonować państwo aby sprostało temu co zaczyna się wymykać spod kontroli.. Czy to sztandary prawicy są w stanie zbudować choćby względną pomyślność Polski powiatowej, zrobić porządek z systemami zdrowia, emerytur czy rent. Czy może jest to prawo i obowiązek lewicy. Zamiast tego - "choć kryzys huczy wokół nas" - trwa taniec narodowych chochołów z podstarzałymi wodzirejami. Ciężko na nich patrzyć, jeszcze gorzej słuchać. A chocholi taniec trwa. Porażające.
Absolutnie trafna diagnoza. Ale nie wyśmiewałbym Mirka dlatego, że bije na alarm, bo zazwyczaj ma rację.
Nie wyśmiewam, Mr.Kalgan. (w znaczeniu powszechnie przyjętym za wyśmiewanie ;))
[61] Kraj to piękny, ale te państwo w którym żyjemy jest jak spróchniałe drzewo, nie stare a już spróchniałe, posadzone na skażonej nieoczyszczonej glebie i jeszcze atakowane wszelakimi możliwymi chorobami oraz fatalną aurą zewnętrzną. Niby wciąż stoi, ale od środka próchno i robaki. Żadne półśrodki, medykamenty i cudowne zaklęcia już tutaj nie pomogą. Państwo skrajności, pozorów, wypaczeń, niewydolności, idiotyzmów, marnotrawstwa, iluzji, braku organizacji, braku idei, braku zasad i moralności, braku elit, państwo nieukształtowanego społeczeństwa, państwo które ludzie młodzi w większości wspominaliby z odległości setek lub tysięcy kilometrów, państwo gdzie chcąc żyć normalnie nie można normalnie żyć - tu chcąc żyć trzeba się szarpać, przeciętny mieszkaniec Europy Zachodniej chcąc tu żyć zginąłby w pięć minut, przeciętny Polak mieszkający tamże nie ogarnia jak można żyć w kraju tak zwyczajnie i stosunkowo bezproblemowo - szaleństwo!. Więc naprawdę ten przystanek czy poczta w miasteczku są w tym wszystkim najmniej ważne.
To rozumiem, olivierpack ;) I w poetyckim stylu już wdrapałeś się prawie na szczyt owego "spróchniałego drzewa"..
" TY nad poziomy", wieszcz podpowiada i skrzydła podaje z naklejką, "eksponat muzealny - latanie grozi kalectwem" ;)
Pojmujesz że skoro to drzewo wciąż stoi - Ty musisz pofrunąć.. Ot, tak po prostu.. Pomacham Ci z dołu jak już będziesz leciał.
Flyby
Nie wieszcz a wieszczka o próchnie pisała, więc bacz dziadów czekać, co by hołd należny oddać, ale jakże to tak prawisz, znać ino drzewo młode i zdrowe. Cieszyć się nam trza że stoi samotrzeć? Tylko prosto praw bo żem prostym toporem ciosany.
Widać caramucho, za krótko byłeś tym "prostym toporem" ciosany ;)
Przeczytaj: http://mickiewicz.nasz.info/oda_do_mlodosci.html
A czy wypada się cieszyć że owe "spróchniałe drzewo" stoi? Oj, wypada - bywało że w ogóle nie stało bo go różne mędrki do spółki z sąsiadami obalali.. I tłumaczyli że to w celu "poprawy"
No wybacz maturę zdałem starą gdzie wciąż kora to nie próchno a z liryków to wciąż wole jadnak takiego Owidiusza albo dajmy na na to Broniewskiego.
edit: ups generalnie niepotrzebnie pisałem bo wyszedłem poza szablon i interpretacje MENu który zna się na sztuce jak mało kto, więc proszę traktować post jako nie były...
Problem polega na tym, że cierpimy na chroniczny brak lewicy w tym kraju. Postpeerelowskie SLD jest ciągle napiętnowane obecnością dawnych "towarzyszy" z poczekalni niższej nomenklatury, która nawet jeśli pozornie oddaje władze, to dyskretnie kontroluje dostęp do żłoba. Kto zresztą przy zdrowych zmysłach pchałby się pod ten wyniesiony niegdyś sztandar? Obecna sytuacja niestety nie sprzyja lewicy w Polsce, która bez względu na postawę nie może pozbyć się korzeni. Świeże twarze okazują się być jedynie spadkobiercami skompromitowanych rytuałów, a koniec końcem wszyscy poskaczą sobie do oczu w sejmie by naród miał pluralizm. O to co dla stronników ważne walczy się jedynie przed wyborami - z reguły na plakatach wyborczych.
Do tego dochodzi folklor polityczny w elitach i narodzie - byle kto może zawyć histerycznie - komuna, komuch, raz sierpem raz młotem, aby zdyskredytować w oczach skołowanych matołków wszelkie próby odcięcia się od przeszłości. Grunt na jaki trafia ten prosty zabieg kwitnie tak pięknie nawet na tym forum. Wszelkiej maści "prawicowi" bojownicy wyskakują jak pies z krzaków tnąc w kostki przejeżdżającego listonosza. Jeśli dodać do tego Palikota z jego populistyczną zbieraniną oportunistów rozmieniających rzeczy ważne na drobne wojenki, wnioski reanimowania silnej i mądrej lewicy w Polsce wyglądają niedobrze.
A przecież tak blisko wszelakim "patriotom" do bolszewików - ciągłe szukanie czyhającego wroga jakby żywcem wyjęte z "Zawrotu głowy od sukcesów" i okresu jeżowszczyzny. Tylko trockistów zastąpili komuchy... ale do totalitaryzmu zupełnie po drodze.
Najbardziej bawi gdy te same osoby gardłują przeciw ACTA, czy podnoszeniu wieku emerytalnego by po chwili skwitować te sprawy "winom tuska" i komuchów. Zupełnie zapominając, że żyjąc w państwie i systemie o jaki walczyli skazali się na walkę w bezwzględnym kapitalizmie. Nie, nie znaczy to, że zrobili źle - coup de grace należał się umierającemu systemowi... zabawna jest jednak postawa tych, którzy chcieliby zjeść ciastko i mieć ciastko.
caramucho.. ;) Użyłem takiego przykładu co mi pasował do wizji roztaczanej przez olivierpacka, zwłaszcza że akcentował rolę młodych ;) Próchno jako takie, robaki i inne straszliwości były, są i będą obecne, "wśród naszych pól, łąk i lasów".
Maziomir
Sęk w tym że nie jest to nawet kapitalizm bo ten w wieku XIX doprowdzaił chociażby do zwiększania liczby ludności w Anglii, a w teraz maxem w Polsce jest wariant 2 + 1
Flyby
W skrócie ja się nie obrażam, chodzi mi o pewne postawy dość nie popularne w tym miejscu :)
No nie zupełnie, pokolenie to jakieś 20 lat, więc może poprzednie pokolenie sobie coś tam wywalczyło, kolorowy papier toaletowy, inne bajery, nawet pewną emeryturkę. Te pokolenie nadchodzące po tamtym pokoleniu jeszcze o nic nie walczyło i nic nie wywalczyło! Ludzie tego pokolenia wciąż się łudzą pojedynczo i każdy z osobna, że gdzieś tam dojdzie, jakoś tam się ustawi. Jednostkowo tak, wspólnotowo nie, mamy młode masy bez perspektyw, nawet bez tej małej stabilizacji jakiej doznali ich rodzice. Iluzja i droga donikąd. Ale historia pokazuje, że każde pokolenie ma swój zryw i swoją walkę, pytanie kiedy?
Wciąż usiłuję Mazio - tłumaczyć to o czym piszesz bez wywodów zasadniczych. One bowiem niewiele zmienią i zostaną obdarzone również "naklejkami". Spora część społeczeństwa nie jest w stanie lub nie widzi potrzeby szukania przyczyn tego dlaczego jest im źle i że część tego zła tkwi w nich samych. Woli mówić, krytykować i niszczyć "onych" - tradycyjnie tkwiących w ich umysłach. Potem wystarcza prosty zabieg "przeniesienia" i już państwo staje się "próchnem" a rządzący "zdrajcami".
olivierpack
Szczerze - wątpie to pokolenie o nic nie walczyło i o nic walczyć nie będzię II wś to dla niego prehistoria a historia współczesna to średniowiecze. Walkę zaś kojarzą z bliżej nieokreśloną anarchią sprowadzoną do protestów na facebooku.
olivierpack - najpierw trzeba podjąć decyzję co masz zamiar sobie wywalczyć - kształt państwa wraz z realiami które muszą takiemu państwu towarzyszyć. Uwzględnić to co zbiegiem ustrojowo - gospodarczych przesileń zostało dane poprzedniemu pokoleniu niejako w prezencie. Całą sytuację geopolityczną - zależności gospodarcze których zmiana musi powodować określone konsekwencje. Oraz - drobiazg - sposób owego "wywalczenia sobie". Gdyby ten sposób miał przełożyć się na ofiary w ludziach - to właściwie byłby koniec "zrywu". ;)
caramucho - gdybyś uwzględnił wszystkie czynniki historyczne, gospodarcze oraz społeczne, rządzące podanym przez Ciebie przykładem kapitalistycznej Anglii XIX wieku, to byś zrozumiał że taka argumentacja nie ma sensu. Ale Ty wolisz operować gołą statystyką ;)
Ale Mirencjum nie jest trollem. To, że ma kontrowersyjne poglądy i forsuje je w natarczywy sposób może być źle odbierane ale to nie trolling.
Jak juz bedziecie banowac mirencjuma to prosilbym o odblokowanie kont ludziom, ktorzy dostali bany tylko dlatego, ze poznali sie na nim szybciej, niz administracja vide Loonatyk.
Zadnej sprzedazy konta nie bylo, Mirek od samego poczatku nawijal takie glodne kawaly, nigdy nie rozumialem skad ma te 127 gwiazdek. Ale wiadomo, ze latwiej sie przyznac do sprzedazy konta, niz do promowania mentalnego komunisty.
A tak powaznie to nie banujcie go, to juz taka tradycja z tymi watkami. A od czasu do czasu cos fajnego o dawnych czasach opowie.
Pozdrawiam wszystkich i zycze dystansu.
Loon zbanowany? Coś tak ostatnio czułem, że atmosfera się poprawiła. No, ale jak widać ma już nowe konto vide pisuar.
Z dystansu.
M.
po. tfu ps.
olivierpack - jeden piękny post w tym temacie - dziękuję :)
Żyjemy w państwie na którego obecny kształt nie mieliśmy żadnego wpływu, dwudziestolatkowie i trzydziestolatkowie, którzy dziś mają lat sześćdziesiąt w swoim czasie ustawili to państwo pod siebie. Dzisiaj albo okrywa ich już piach, albo wkrótce będzie, postęp już dawno wypchnął ich idee w kąt pełen pajęczyn - ale paradoksalnie fizycznie to oni wciąż kształtują rzeczywistość tego kraju dzierżąc w rękach realną władzę i wciąż kreują nam przyszłość.
I tu się w pełni zgadzam odnośnie postkomuny, postkomuna to nie tylko byłe SLD, postkomuna to jednym ciągiem SLD, PO, PSL i PiS, nasi rodzice i dziadkowie. Ta postkomuna w poszukiwaniu nowego wypaczyła nowość swoją postkomuną, efektem państwo rodem ze snów Frankensteina - noga z kapitalizmu, ręka z komunizmu, organy z zakażone teokracją, technokracją, agraryzmem, autorytaryzmem i cholera wie czym jeszcze. Biologia wkrótce zrobi swoje, mam jednak obawy czy te środowiska polityczne nie zostawią, aby u władzy spadkobierców wychowanych na swój skażony postkomuną sposób.
Jakim cudem państwo wytworzone przez ludzi z innej epoki i myślącymi w zupełnie innych kategoriach można przyjmować trzy dekady później za gotowe , te państwo nijak nie może przystawać do współczesnych realiów i oczekiwań ludzi wchodzących lub tych którzy niedawno wkroczyli w dorosłość. Zakładanie, że dzisiejsi dwudziesto i trzydziestolatkowie przyjmą te państwo za swoje i nie będą domagać się głośno zmian jest naiwne. Kiedy i w jaki sposób, to się jeszcze okaże, czasami wystarczy iskra.
Ludzie czują się tutaj źle i nie u siebie, niech ktoś im uczciwie wytłumaczy jakim cudem mają harować do śmierci by ratować kraj, kiedy jednocześnie banki, koncerny zagraniczne niczym święte krowy opływają w rosnące zyski i nikt nawet nie śmie ich opodatkować wprost proporcjonalnie do obciążeń przeciętnego zjadacza chleba (jak choćby w sytuacji podbramkowej na Węgrzech). Więc albo jest w tym kraju tak źle jak się ludziom wmawia, albo jest całkiem nieźle o czym świadczą zagraniczne inwestycje i poziom zysków transferowanych za granice.
Pallar Anders Visa=>
Abstrahując od tematu - może ja zacznę się, ot tak, na Ciebie skarżyć i poczekam aż dostaniesz bana bo tak mi się podoba?
Tu masz wątek, nie zapomnij zgłosić posta/ postów:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11765840&N=1
Raz- przejrzy sobie parę wątków administracyjnych wstecz, jak będziesz chciał porozmawiać o konkretach to zapraszam ponieważ nie zgłaszam go "bo tak mi się podoba", trzy- jak chcesz na mnie 'skarżyć' to niczego nie zabraniam (obrazić się też nie obrażę), cztery- jak z Tobą będzie się w każdym moim wątku skarżyło 20-30 osób to powinno mi to dać coś do myślenia. mirencjum pogrąża się od miesięcy, wieeelu miesięcy i daję sobie głowę uciąć że przez ułamek sekundy nie pochylił się nad swoim debilnym zachowaniem.
Normalny człowiek spróbowałby odpowiadać na stawiane mu zarzuty, wyjaśniać nieporozumienia. W jego przypadku ma się do czynienia z ciszą, refleksyjną próżnią i wybiórczym wybieraniem osób którym odpowiada, jeśli można dodać, w śmieszny sposób. Jakakolwiek forma dialogu jest niemożliwa nie ze względu na reprezentowane poglądy ale ogólną postawę.
"noga z kapitalizmu, ręka z komunizmu, organy z zakażone teokracją, technokracją, agraryzmem, autorytaryzmem i cholera wie czym jeszcze" - oraz inne konkluzje olivierpacka w sam raz na prima aprilis ;)
Fundujesz sobie przy tej okazji pociechę "biologia wkrótce zrobi swoje" - dodam - z Tobą także. W dodatku jesteś spadkobiercą wszystkich tych idei "z kąta pełnego pajęczyn" - imaginującym sobie akurat odkrywczość typu "Ty nad poziomy wylatuj". Nic z tego drogi olivierpacku - nie wymyślisz jeszcze raz prochu, nie odkryjesz Ameryki - wszystko to tkwi w Twojej podświadomości - wraz z nauką pokoleń. Możesz się tylko zabawiać, tłamsić logikę (fe), oszukiwać się że nie tylko nad epoki wyrastasz ale ponad rzeczywistość. Im bardziej sobie wmawiasz "ludzie czują się tutaj źle i nie u siebie", tym większą sobie robisz krzywdę ;) Maskowanie jałowości przemyśleń, pociechą "dzisiejsi dwudziesto i trzydziestolatkowie przyjmą te państwo za swoje i .. będą domagać się głośno zmian" - to nawet całkiem optymistyczne trąbienie (każdego pokolenia). Niestety para najczęściej idzie w gwizdek, olivierpack - gdyby spróbować nią uruchomić społeczną maszynę zmian, tak jak to widzisz ze swoich wyżyn - powyłamywałby być może tryby społecznego porządku - na jakiś czas i po próżnicy. Dostałyby te tryby nowe nazwy i pełniłyby dalej tę samą rolę. ;)
Fatalista, zwany również Realistą lub też Cynikiem albo Optymistą z Doświadczeniem.
Wiadomo jest przecież że jeżeli coś gdzieś idzie to na pewno pójdzie, nie źle, nie dobrze, lecz normalnie.
Pięknie i dobrze już było, teraz jest normalnie.
Oczywistym jest, że nierentowne przedsiębiorstwa się zamyka. Dlatego też zamyka się szkoły, które mają 15 uczniów, zamyka się linie autobusowe/kolejowe, z których korzysta 10 pasażerów dziennie itd.
Z drugiej jednak strony gdyby całkowicie uwolnorynkowić inwestycje to okazałoby się, że tylko w dużych miastach coś sie dzieje a reszt to pustynia. Jak w Indiach czy w Australii. 3-4 aglomeracje i połacie niezamieszkanej ziemi.
Gdyby nie przymus i ustanowiona prawnie (z dopłatami od państwa) rola operatora dominującego dla TPSA to czy w małych miasteczkach i na wsiach byłby telefon i net po kablu? Nigdy w życiu.
Gdyby nie zapis o tym, że w każdym mieście musi być urząd pocztowy to babcie z listem jeździłyby 30 km na pocztę (jakoś inpost nie stawia swoich placówek wszędzie).
podpisuję się pod [35] i tyle w tym temacie. Patrząc na soulcatchera odnoszę wrażenie, że fanatycy PO są dużo bardziej groźni od fanatyków PISu.
Soulcatcher :--> naprawde za to ze Cie skrytykowalem musiales mi zemsty zabrac -1 do rankingu ?
A ja bardzo lubię czytać posty mirencjum, działają jak kubeł zimnej wody na głowę atakowaną z każdej strony monotonią, manipulacją i gównem z mediów. Warto czasem zastanowić się nad własnym losem oraz swoim miejscem w tym bajzlu Polską zwanym (ja już postanowiłem, w tym kraju żywota nie dokonam). Polecam ten styl życia.
A całej reszcie gratuluję postawy godnej największych głupców - mówicie, że jest dobrze w kraju, mówicie innym, że wam jest dobrze, a w głębi serca wiecie, że ten kraj upada, a was to wszystko wk****a.
[86] Zalozcie sobie wlasne forum :]
działają jak kubeł zimnej wody na głowę atakowaną z każdej strony monotonią, manipulacją i gównem z mediów.
Sęk w tym że 100% postów Mira to jest manipulacja i gówno z mediów, tylko innych niż te, które masz na myśli.
[90] Czyli jedynym rozsądnym wyjściem jest życie na Wyspach Wielkanocnych gdzie mediów nie ma? Ja wiem, że i jedni i drudzy skrajnie koloryzują by uwydatnić swoje racje, ale bliżej mi do poglądu, że jest bardzo źle, niż do tego, który mówi, że Polska miodem z szafranem płynie.
Nigdy nie ma Poqelinie, tylko "miodów i szafranów", tak jak nie ma "bardzo źle" ;)
Stawiając na owe "bardzo źle", już się umieszczasz siłą swojej argumentacji na Wyspach Wielkanocnych. W sumie to niezbyt wielka szkoda, zarówno dla Ciebie jak i dla innych.
