Rekordowa liczba pre-orderów na grę Assassin's Creed III w Stanach Zjednoczonych
Ta seria już po Dwójce mi się tak przyjadła
że przez najbliższy czas na pewno nie zagram.
he he. A zamówił ktoś z was edycję Freedom na MUVE.PL ? Mnie dziwi fakt iż zniknęła ona na następny dzień ze sklepu a facet z pomocy mówi iż moje zamówienie będzie zrealizowane i teraz mam kłopot czy to prawda czy mi zrobią tak jak przy AC II kiedy zamówiłem wersję WHITE pół roku przed premierą a oni mi tydzień przed przysłali wiadomość, że nie zrealizują zamówienia.
I wybor miejsca akcji pod hamburgerowa publiczke okazal sie trafny. Szkoda, ze nie Paryz, ale moze gra sie obroni.
To było do przewidzenia...wystarczy spojżeć na okładkę i fabułę nowej części, żeby wiedzieć, że amerykańce będą kupować na potęgę.
Ja tego gówna nie biorę, bo na PC'a odwalili kichę.
Pewnie przeczytal newsa ze sterowanie bedzie identyczne jak w poprzednich grach, a nie specialnie przygotowane pod PC i ma focha, mimo ze jeszcze do wczoraj sterowanie mu zapewne odpowiadalo :).
Poczekajmy do pierwszego trailera BO2 a preoderow przybedzie 2x wiecej niz w przy MW3 :>
@Koktajl Mrozacy Mozg Nie rozumiem fenomenu tego gówna ja sobie odpuściłem po skopanym BO który był niegrywalny w multi przez około ileś miesięcy.
I jak zawsze w wątkach na temat AC polaczki-hipokryci. Czepiacie się, że miejsce akcji zostało przystosowane pod amerykańskich odbiorców, a sami w co drugiej wypowiedzi plujecie jadem i płaczecie "że yebany Ubisoft nie zrobił jeszcze Asasyna w Polsce".
O, albo nowy Medal of Honor. Kij, że jedynka to gówno, wystarczyło wrzucić napis GROM na zwiastunie, to już połowa forumowiczów posrała się z wrażenia.
Nic w tym dziwnego, to po prostu jest miłe i fajne. We Włoszech poprzednie części królowały bardzo długo, w końcu to pewnego rodzaju wyróżnienie mieć "u siebie" umiejscowioną akcję tak wspaniałej serii gier.
Hajp amerykanów na AC3 działa na takiej samej zasadzie jak hajp polaków na Wiedźmina, Dead Island czy inne polskie gry.
Amerykanie i Polacy są pod tym względem nieco podobni. Tak jak Kreek napisał, amerykanów się gnoi za ich niby "żałosny patriotyzm" a polaczki sami widząc Groma w MOH już mają kisiel w majtach.
A jak w Wiedźminie wypomina się parę niedoróbek to zaraz naskoczą na ciebie, niczym obrońcy Krzyża.