Moja kariera w FIFA 12: na kolanach do mety
Podobne miejsce w tabeli w końcówce tabeli od początku obstawiałem , nawet nieźle , drugi sezon będzie na pewno lepszy :)
Pozostaje tylko życzyć szczęścia w letnim oknie transferowym :)
Dzięki :) Na pewno latem trochę wzmocnię kadrę, aby przynajmniej rywalizować jak równy z równym z ekipami ze środka stawki.
Wcześniej dużo grałem w karierze Barceloną, lecz wygrywanie każdego meczu po 5-0 i budżet na poziomie 300mln zrobiło się nudno. Wtedy przejąłem Podbeskidzie. Po 4 sezonach zrobiłem z nich 4-gwiazdkową potęgę, która zdobyła 3 Puchar Mistrzów (LM) z rzędu. Zainspirowany Twoją karierą sam spróbowałem zagrać drużyną Chateuroux (klasa światowa). W pierwszym sezonie rzutem na taśmę w ostatniej kolejce udało mi się awansować. Teraz utrzymuje miejsce w środku stawki Ligue 1 i chciałem nawiązać do różnic poglądów odnośnie zawodników, głównie Dupuisa. Ty, chwalisz go nad wszystko, a na przykład u mnie grzeje ławę. Mnie w ogóle nie zachwycił. Jak dla mnie to ma słabe przyspieszenie, każda piłka do niego za obrońców to klapa, stoperzy go w momencie doganiają. Drybling przeciętny, słabo wykorzystuje swój wzrost czy gabaryty. Obrońcy pomiatają nim jak chcą. Wykończenie też dupy nie urywa. I co najgorsze, często zawodził w najważniejszych momentach. Teraz może jest odrobinę lepiej, pewnie poczuł, że z dwoma nowymi napastnikami już nie będzie tak łatwo o częstą grę ;) Jeden z nich to Solórzano, co prawda ma 71-73 OVR i ok.2mln, ale jak dla mnie jest świetny. Zwrotny, szybki - cud, miód. Natomiast mam też w 1. składzie niezłego Baby, młodego Sylle z 54 OVR (ale jest szybki i potrafi urwać się obrońcom), a często wchodzi Essombe (robi duże postępy i obecnie jest dość wysoko w hierarchii), czyli wychowanków, których u Ciebie (z tego co się orientuję) już nie ma.
No, no nieźle się rozpisałem, ale to takie małe spostrzeżenia ;P No i życzę owocnych transferów!
... mam w 1. składzie Baby, Sylle (młodego pomocnika - 54 OVR, ale szybki, zwrotny), a często wchodzi Essombe (robi duże postępy i jest dość wysoko w hierarchii), czyli wychowanków, których u Ciebie (z tego co się orientuję) już nie ma.
No, no, się rozpisałem, ale to takie małe spostrzeżenia ;P I oczywiście życzę owocnych transferów!
Cachay - dzięki :) Syllę i Essombe sprzedałem jakoś po pierwszym sezonie, zupełnie mnie nie przekonali. Baby'ego trzymam do tej pory, bo całkiem solidnie się rozwija. Obawiam się jednak, że potencjału mu może nie starczyć na Ligue 1. Ciekawe spostrzeżenia na temat Dupuisa, jestem zaskoczony, że u Ciebie tak zawodzi. Ja od niego zaczynam ustalanie składu, bo już od kilku sezonów jest najskuteczniejszym piłkarzem. I ładnie się rozwijał do tej pory. Jak widać, wszystko zależy od formacji i stylu gry. No i muszę przyznać, że jestem pełen podziwu za awans w pierwszym sezonie z Chateauroux. Dużo zmieniałeś w pierwszym oknie transferowym?
@Brucevsky-zauważyłem dziwną zależność w Fifie. Jeżeli w przedmeczowej konferencji prasowej zprowokujesz drużyne przeciwną,ta w meczu jest jakby bardziej rozkojarzona i łatwiej mecz wygrać :) Nie wiem czy zadziała to gdy grasz benjaminkiem,ale grając Wisłą Kraków działa :)
Na samym początku kupiłem środkowego obrońcę (Foster - 66 OVR, ale już ma chyba ok. 30 lat, więc mało się rozwija), prawego obrońcę (tak samo jak ten środkowy), defensywnego pomocnika (Pascali, 37 lat - 67 OVR) i napastnika (Alex Terra, 25 lat - 65 OVR). Nowi obrońcy i defensywny wskoczyli do 1. składu, aczkolwiek jakoś specjalnie się nie wyróżniali, natomiast w atak co mecz praktycznie się zmieniał, a Alex Terra często na skrzydle potrafił szybko się urwać, lecz różnie to bywało ;P
Pascali, rzecz jasna 27 lat. Jeszcze co do 1. sezonu to miałem trochę szczęścia przy awansie, bo jeszcze na 6 kolejek przed końcem miałem 7 pkt. straty do 3. miejsca, ale sie udało :) Wracając do Dupuisa to rzeczywiście duzy wpływ ma na to styl gry. Chciałem sie jeszcze zapytać, ile Twój zespół ma gwiazdek?
W tym momencie 3,5 gwiazdki. Akurat u mnie Dupuis ma "dobre środowisko", bo skrzydłowi często ściągają defensorów i pozostaje mu tylko przyjąć piłkę i przyłożyć przy słupku, aby wpisać się na listę strzelców. Ale rzeczywiście, przy rajdach i indywidualnych akcjach rzadko kiedy jest z niego pożytek.
Pyzior - aż będę musiał to sprawdzić. Może ktoś już teraz jest w stanie to potwierdzić, hm?